Mów do mnie...

[Lady Agnes]

witam wszystkich jestem osobą dosyć nieśmiałą zwłaszcza w sprawach seksu, dlatego chciałabym prosić o radę... otóż podczas stosunku mój facet bardzo chciałby żebym mówiła mu sprośne rzeczy i co bym chciała, żeby mi zrobił, bo go to podnieca. to dla mnie troche krępujące, ale dla niego jestem w stanie to zrobić, tylko w ogóle nie mam pojęcia jak sie do tego zabrać.. co mówić? jakich używać słów? pare razy nawet próbowałam, tylko że moje próby skończyły sie na tym, że powiedziałam 2 słowa i na tym moja kreatywność sie wyczerpała.. bede wdzięczna za każde rady

[bura kocurka]

Napisane przez Lady Agnes

witam wszystkich jestem osobą dosyć nieśmiałą zwłaszcza w sprawach seksu, dlatego chciałabym prosić o radę... otóż podczas stosunku mój facet bardzo chciałby żebym mówiła mu sprośne rzeczy i co bym chciała, żeby mi zrobił, bo go to podnieca. to dla mnie troche krępujące, ale dla niego jestem w stanie to zrobić, tylko w ogóle nie mam pojęcia jak sie do tego zabrać.. co mówić? jakich używać słów? pare razy nawet próbowałam, tylko że moje próby skończyły sie na tym, że powiedziałam 2 słowa i na tym moja kreatywność sie wyczerpała.. bede wdzięczna za każde rady

Wiesz...myślę, że jeśli nie chcesz i nie potrafisz robić takich rzeczy, to nie powinnaś sie do tego zmuszać - a TŻ powinien zrozumieć Ja też bym nie potrafiła mówić świństw w czasie seksu...czułabym się zażenowana, mimo wszystko i domyślam się, że Ty też na to tak reagujesz

[Lady Agnes]

to prawda, czuje sie troche zażenowana, a z drugiej strony szczerze mówiąc troche mnie to bawi, no ale jeżeli dla niego byłaby to przyjemność, to jestem skłonna spróbować, tylko nie wiem jak... po prostu nie wiem...
nie mam zbyt dużego doswiadczenia w seksie(w przeciwieństwie do Niego) i nie do końca jeszcze wiem co mi sie podoba, a co nie, więc wychodze z założenia, że wszystkiego mogę spróbować..

[Śnieżka]

jezeli nie czujesz potrzeby to moze tego nie rób bo bez sensu sie zmuszac,sztucznie to wyjdzie i Ty zamiast sie skupiac na przyjemnosci bedziesz myslec co by tu powiedziec

[Gwiazdeczka1978]

Nie napisze Ci, bo dostałabym bana za takie słowka No cóz, ja tam nie widze problemu

[arisa]

Tak jak dziewczyny napisały - nie ma się co zmuszać. Jeśli naprawdę byś tego chciała, to pod wplywem chwili takie rzeczy przyszlyby ci do glowy. Moze za jakiś czas sprobuj. A możliwe, że to nie jest po prostu zabawa dla ciebie.

[LittleStar]

Tak jest. Żeby mówić takie rzeczy trzeba się w to czuć i to lubić Myślę, że nie ma się co przymuszać do tego jeśli takie słowa nie przechodzą ci przez gardło. To może tylko zepsuć seks

[Elfir]

Problemem też może być nieznajomośc takiego słownictwa. Fantazja szybko się wyczerpuje u osób, które nie miały do czynienia z rynsztokową polszczyzną.

[czarnulka066]

Jeśli czujesz, że nie jesteś gotowa na taką innowację w Waszym związku to nie zmuszaj się do tego Twój TŻ na pewno zrozumie to i zaakceptuje Twoją decyzję i na pewno też nie będzie naciskał na Ciebie Bo Cię kocha i Tobie też musi być dobrze podczas seksu a jeśli będziesz się zmuszać do mówienia rzeczy na które nie jesteś gotowa to na pewno nie będziesz się z tym dobrze czuć i nie będziesz mogła czerpać radości ze zbliżenia z Ukochanym Mężczyznąa kto wie może z czasem skusisz się na coś takiego.
Ja miałam prawie 21 lat tracąc dziewictwo teraz mam 22 i doskonale rozumiem, że nie czujesz się z tym dobrze Dla mnie na początku świat seksu był bardzo obcy i tajemniczy a wiele rzeczy wydawało mi się dziwnymi, ale to właśnie dzięki TŻtowi i jego postawie na wiele rzeczy się otworzyłam

[nadia24l]

Napisane przez Lady Agnes

to prawda, czuje sie troche zażenowana, a z drugiej strony szczerze mówiąc troche mnie to bawi, no ale jeżeli dla niego byłaby to przyjemność, to jestem skłonna spróbować, tylko nie wiem jak... po prostu nie wiem...
nie mam zbyt dużego doswiadczenia w seksie(w przeciwieństwie do Niego) i nie do końca jeszcze wiem co mi sie podoba, a co nie, więc wychodze z założenia, że wszystkiego mogę spróbować..

jeśli nie czujesz tego klimatu, to lepiej nie próbuj bo wyjdzie Ci to mało naturalnie i wątpię żeby podnieciło faceta, w dodatku jeśli Cię to bawi to już całkiem "urok" tej zabawy na brzydkie słówka minie

pewne rzeczy trzeba po prostu poczuć, a wtedy samo idzie (w tym wypadku słowa) i nie trzeba się nad tym głowić, jeśli nie idzie, nic na siłę, może kiedyś

[normalnienienormalna]

;]

[Lady Agnes]

Napisane przez Elfir

Problemem też może być nieznajomośc takiego słownictwa. Fantazja szybko się wyczerpuje u osób, które nie miały do czynienia z rynsztokową polszczyzną.

no i o to właśnie chodzi... mieć do czynienia to może i ja miałam, ale była dość uboga
no nic... spróbuje jeszcze coś podziałać, a jak to nic nie da to chyba bede musiała dać sobie spokój...

[LittleStar]

Napisane przez Lady Agnes

no i o to właśnie chodzi... mieć do czynienia to może i ja miałam, ale była dość uboga
no nic... spróbuje jeszcze coś podziałać, a jak to nic nie da to chyba bede musiała dać sobie spokój...

ale chyba lepiej byłoby gdyby to tobie również przynosiło przyjemność.. nie tylko twojemu partnerowi

[nielegalnaa]

Dziewczyny mają rację. Jeśli źle byś się czuła w takiej roli to nie ma sensu tego robić. Choć z drugiej strony tak na prawdę nie wiesz jakby to było. Może warto to potraktować na luzie i jednak mu coś wyszeptać, może niekoniecznie sprośne rzeczy, ale co byś Ty chciała aby Ci zrobił. Może i to była by dobra rzecz do poprawienia przyjemności i przełamania nieśmiałości. Mój TŻ nauczył mnie aby mówić o swoich zachciankach i od tej pory jest mi o wiele lepiej. Decyzja jednak jest Twoja

[KaHane]

No dobrze, to wszystko racja, jak nie czujesz to nie próbuj moze...
Ale moze jak zaczniesz to Ci sie spodoba Ja tez tak miałam, że czułam lekkie zazenowanie, że do mojego TŻeta, którego szanuje oraz wiem, że on mnie baaardzo szanuje miałabym powiedziec jakies wulgarne słowo... Szczerze mówiąc seks przesuwa granice i daje się ludziom poznac od innej strony

Może zacznij od zwykłego "jestem tylko Twoja...", "bierz mnie" przez "dosiądę Cię" aż do siarczystego "kocham kiedy mnie..." no i tutaj słownictwo dowolne

ale dziewczyny maja racje - moze byc bardzo nie natuyralnie... chyba ze kiedy Ty zaczniesz to stanie się dialogiem i np on zacznie Cie pytac lub sam ten wulgarny dialog podtrzyma

[Klarissa]

Napisane przez Lady Agnes

witam wszystkich jestem osobą dosyć nieśmiałą zwłaszcza w sprawach seksu, dlatego chciałabym prosić o radę... otóż podczas stosunku mój facet bardzo chciałby żebym mówiła mu sprośne rzeczy i co bym chciała, żeby mi zrobił, bo go to podnieca. to dla mnie troche krępujące, ale dla niego jestem w stanie to zrobić, tylko w ogóle nie mam pojęcia jak sie do tego zabrać.. co mówić? jakich używać słów? pare razy nawet próbowałam, tylko że moje próby skończyły sie na tym, że powiedziałam 2 słowa i na tym moja kreatywność sie wyczerpała.. bede wdzięczna za każde rady

Jeśli nie wiesz co mówić (w sensie jakie słowa) to poczytaj sobie trochę opowiadań erotycznych, bez trudu znajdziesz całe mnóstwo w Będziesz tam miała całą gamę różnorakiego słownictwa oraz "pomysły" na to co możesz mówić - mój post jest napisany całkiem serio.

Osobiście uważam jednak, że jeśli ciebie to nie kręci to nie ma sensu się przymuszać ponieważ nie będzie to naturalne i zamiast być dla partnera podniecające może być śmieszne lub co gorsza żenujące.

[Ziutusia]

a ja mam taki sam problem, tylko że ja chcę mu takie coś mówić, ale nie wiem dokładnie co. On używa do mnie takich słów, podnieca nas to oboje, ale ja nie mam pojęcia co mam mu takiego powiedzieć wcześniej ktoś pisał że by dostał bana za takie słówka, to może napisz mi w wiadomości, jeśli możesz

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Elfir

Problemem też może być nieznajomośc takiego słownictwa. Fantazja szybko się wyczerpuje u osób, które nie miały do czynienia z rynsztokową polszczyzną.

Ale kto tu mówi o słownictwie rynsztokowym?

Można świntuszyc delikatnie, nie wulgarnie.
Ja np czasem chętnie usłyszałabym od TŻa jakieś słówka podczas seksu...
A on zawsze milczy jak grób

Ale nie mam do niego pretensji, jesli tego nie czuje nie powinien się zmuszać.
Tak samo Ty, nie zmuszaj się, kiedys to przyjdzie naturalnie jeśli Ci się to podoba
ja np dawniej w życiu nie myslałam że podczas seksu będę mówić cokolwiek, a teraz zdarza mi się czasami

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez Klarissa

Jeśli nie wiesz co mówić (w sensie jakie słowa) to poczytaj sobie trochę opowiadań erotycznych, bez trudu znajdziesz całe mnóstwo w Będziesz tam miała całą gamę różnorakiego słownictwa oraz "pomysły" na to co możesz mówić - mój post jest napisany całkiem serio.

Osobiście uważam jednak, że jeśli ciebie to nie kręci to nie ma sensu się przymuszać ponieważ nie będzie to naturalne i zamiast być dla partnera podniecające może być śmieszne lub co gorsza żenujące.

Pomysł z opowiadaniami erotycznymi super, troche tzreba się naszukać żeby coś fajnego znaleźć (czasem to sie tak przy niektórych uśmieje że masakra), ale mozna coś fajnego wychwycic

[Ziutusia]

no właśnie, szukałam w googlach, ale były to albo mroczne opowieści z niespełnionymi fantazjami autora lub rodem z pornola trzeciorzednego taka mała rzeź...

[czarna_90]

A może niech najpierw On mówi do Ciebie?
Wtedy zorientujesz się, jak to jest, czego by chciał i co go podnieca.

[nielegalnaa]

A może jeszcze inaczej, zapytaj się co chciałby od Ciebie usłyszeć

[spinele]

Może komuś się przyda...
Moja TŻ uwielbia jak jej opowiadam wymyślone zdarzenia gdy się kochamy. Lubię to robić, bo wtedy czuję, jak się podnieca coraz bardziej. Od podniecenia zależy również to, jakiego słownictwa używam... dopasowuję słownictwo do stopnia podniecenia i najpierw jest ono delikatne, ale później jest... takie akurat na bana
Moja TŻ mówi (i to bardzo brzydko tylko jak jest bardzo, bardzo podniecona. Żadne z nas nie używa codziennie wulgaryzmów. Ciekawe, że jak się jest podnieconym, to sprawia to dodatkową przyjemność...

[Ziutusia]

On do mnie już tak mówi, też by zasługiwało na bana napisałam, że nas to podnieca tj. mnie kiedy tak mówi i jego kiedy tak do mnie mówi. Kiedy zapytałam co mam do niego mówić powiedział, że liczy na moją kreatywność, ale ja nie mam pojęcia co mówić. W życiu codziennym też nie używamy wulgaryzmów, powiedziałabym, że ja częściej ich używam niż TŻ, który mnie upomina...

[Elfir]

Napisane przez spinele

Ciekawe, że jak się jest podnieconym, to sprawia to dodatkową przyjemność...

Bo wulgarne słownictwo to przemoc, agresja. A ostry seks (lub marzenia o takowym) tez z przemocą graniczy. Prawdopodobnie oba zachowania uaktywniane są w tym samym obszarze mózgu. Dlatego jedno nakręca drugie.

[Dyskrecja]

Czasami nawet łagodni w życiu codziennym mężczyźni potrzebują dominowac w łóżku. Wiąże się to z samczą potrzeba zdobywania. Porozmawiaj ze swoim mężczyzną, dowiedz się czego dokładnie od Ciebie oczekuje.