Sierpniowe Panny Młode cz.III

[klaudusk_a]

u nas już kilka osób odmówiło, ale z 250 zaproszonych liczymy, że odmówi nam jakieś 30

[JennyAniolek]

Napisane przez klaudusk_a

u nas już kilka osób odmówiło, ale z 250 zaproszonych liczymy, że odmówi nam jakieś 30

Wow! To Wam się szykuje ogromne wesele

Jeszcze 19 postów i kończymy wątek

[bluesky89]

Klaudia, nie wiedziałam, że takie duże wesele robicie!

Nam na razie odmówiło 11 osób dorosłych i 3 dzieciaków.

[przytulanka87]

Jej........a u nas wszystko nie tak......normalnie wszystko na nie......remont dalej trwa(pieprz*** tynki)

I na dodatek pralka nam się zepsuła.......aaaaaaaaaaa aaa

Już mam dość...

[JennyAniolek]

Napisane przez przytulanka87

Jej........a u nas wszystko nie tak......normalnie wszystko na nie......remont dalej trwa(pieprz*** tynki)

I na dodatek pralka nam się zepsuła.......aaaaaaaaaaa aaa

Już mam dość...

[ona8686]

Napisane przez klaudusk_a

u nas już kilka osób odmówiło, ale z 250 zaproszonych liczymy, że odmówi nam jakieś 30

no to bardzo duze wesele robicie

[bluesky89]

Przytulanka, będzie dobrze! Trzymam żeby wszystko się ułożyło tak jak trzeba!

[ona8686]

Napisane przez przytulanka87

Jej........a u nas wszystko nie tak......normalnie wszystko na nie......remont dalej trwa(pieprz*** tynki)

I na dodatek pralka nam się zepsuła.......aaaaaaaaaaa aaa

Już mam dość...

nie denerwuj sie. u nas tez remont, pralka tez przestała działać ale jakoś dziwnie sie na tym nie skupiam

[martaK]

Napisane przez ona8686

no to bardzo duze wesele robicie

My zaprosiliśmy 274 osoby z dziećmi, wyjściowo było ok 250 ale wypadało jeszcze zaprosić i mam nadzieję że zamkniemy się w ok. 220

Dla tylu osób zamówiłam pudełka na prezenciki i obawiam się, że jak będę potrzebowała dokupić to albo już takich samych nie będzie albo co gorsze nie zdążę ich domówić - potwierdzenia mamy do 20 lipca a dostałam tylko 1 smsa póki co plus parę osób już przy zaproszeniach mówiło że nie będzie.. :/

Z pozytywnych rzeczy:
-kupiliśmy garnitur (zeszło się 5 razy dłużej niż z moją sukienką), koszulę i buty ślubne mężowi
- dogadałam się z pozostałymi parami w sprawie dekoracji kościoła
- ustaliliśmy menu
-kupiłam buty ślubne i stanik
-miałam makijaż próbny i się zastanawiam czy nie zmienić kosmetyczki
- dzisiaj kupiłam zestaw "dzieciaka" - farby, pędzle blok rysunkowy, bańki mydlane, kolorowe kartki -będziemy kręcić z pomocą koleżanki filmik z podziękowaniami dla rodziców . Do tego tusz do stempli - bo będziemy robić księgę gości z odciskami palców -bawiłam się zestawem żeby wypróbować kolory i powiem wam, że rewelacja - już zapomniałam jaka to frajda bawić się farbami itd
- z większych zakupów - kupiliśmy po blisko roku nowy samochód i zastanawiamy się czy jechać nim do ślubu czy pożyczać BMW od znajomych (jeszcze nie wiemy za ile)


ciągle brakuje mi:
-czasu
- welonu
- biżuterii
-dekoracji na samochód (zależy od tego jakim autem pojedziemy)
-etykiet na część wódki
- graweru na obrączkach
- pudełek na ciasto
-no i zostało jeszcze 4 zaproszenia do rozdania....

I coraz bardziej zaczynam się stresować bo do ślubu zostało 41 dni

[wloszka8]

Napisane przez przytulanka87

Jej........a u nas wszystko nie tak......normalnie wszystko na nie......remont dalej trwa(pieprz*** tynki)

I na dodatek pralka nam się zepsuła.......aaaaaaaaaaa aaa

Już mam dość...

ojjj kochana nic się nie martw.. u nas trwa od kwietnia , do wesela miesiąc, a nawet gipsówek dalej nie ma ale już wrzuciłam na luz

będzie dobrze, naprawdę nic się niemartw

Napisane przez martaK

My zaprosiliśmy 274 osoby z dziećmi, wyjściowo było ok 250 ale wypadało jeszcze zaprosić i mam nadzieję że zamkniemy się w ok. 220

Dla tylu osób zamówiłam pudełka na prezenciki i obawiam się, że jak będę potrzebowała dokupić to albo już takich samych nie będzie albo co gorsze nie zdążę ich domówić - potwierdzenia mamy do 20 lipca a dostałam tylko 1 smsa póki co plus parę osób już przy zaproszeniach mówiło że nie będzie.. :/

Z pozytywnych rzeczy:
-kupiliśmy garnitur (zeszło się 5 razy dłużej niż z moją sukienką), koszulę i buty ślubne mężowi
- dogadałam się z pozostałymi parami w sprawie dekoracji kościoła
- ustaliliśmy menu
-kupiłam buty ślubne i stanik
-miałam makijaż próbny i się zastanawiam czy nie zmienić kosmetyczki
- dzisiaj kupiłam zestaw "dzieciaka" - farby, pędzle blok rysunkowy, bańki mydlane, kolorowe kartki -będziemy kręcić z pomocą koleżanki filmik z podziękowaniami dla rodziców . Do tego tusz do stempli - bo będziemy robić księgę gości z odciskami palców -bawiłam się zestawem żeby wypróbować kolory i powiem wam, że rewelacja - już zapomniałam jaka to frajda bawić się farbami itd
- z większych zakupów - kupiliśmy po blisko roku nowy samochód i zastanawiamy się czy jechać nim do ślubu czy pożyczać BMW od znajomych (jeszcze nie wiemy za ile)


ciągle brakuje mi:
-czasu
- welonu
- biżuterii
-dekoracji na samochód (zależy od tego jakim autem pojedziemy)
-etykiet na część wódki
- graweru na obrączkach
- pudełek na ciasto
-no i zostało jeszcze 4 zaproszenia do rozdania....

I coraz bardziej zaczynam się stresować bo do ślubu zostało 41 dni

za załatwione sprawy... a liczba gości... masakrycznie dużo... chyba bym nie chciała aż tak dużego wesela no ale jeśli masz aż tak ogromną rodzinę

[Kessi_86]

dziewczyny nie mam na nic czasu rano ogarniam u siebie w domu wieczorem jeździmy do TŻ do zostało 3 tygodnie a u niego wzięli się za układanie płytek w kuchni w całym domu bałagan, każdy chodzi wkurzony, niego mądra siostra musi we wszystko tego swojego wrednego nosa wcisnąć powiedziałam że jak będzie miała swoje wesele to wtedy niech decyduje co ma jak być, a to jest nasze i będziemy robić tak jak chcemy a o teściowej to się już nie wypowiem

Co do gości to chyba ja mam najwięcej odmów bo było zaproszonych gości 250 a mamy 100 osób potwierdzonych na razie było do 1 lipca nikt nie dzwonił chyba tylko z 5 rodzin dało odpowiedz (do reszty dzwonimy)wszyscy się na nas wypieli u mnie najbliżsi bracia powiedzieli że nie przyjdą bo nasze mamy są skłócone i oni przez to nie przyjdą do mnie i namówili tak się domyślamy drugiego brata żeby też nie szli z żoną bo ona jest w ciąży i mówi mi że się źle czuje już a w sklepie u znajomej powiedziała że się dobrze czuje a na koniec czerwca do znajomej na wesele poszli, żebym wiedziała że tak będzie to też bym do nich nie poszła bo mogłam powiedzieć że jestem po operacji i nie mogę nic nie jeść więc po co ja tam pójdę, każdy gadał na początku że będą a teraz odemnie ze 100 zaproszonych będzie raptem 40 osób, i TŻ doprasza jeszcze swoich 7 znajomych których wcześniej nie mogliśmy zaprosić przepraszam że z siebie wylałam żale

Z pozytywnych rzeczy
- w sobotę ubraliśmy TŻ
- mam sukienkę na poprawiny, TŻ też jest ubrany na poprawiny
- buty też zamówiłam jednak zielone
- mam biżuterię do ślubu
- idę dzisiaj kupić tiul na etolę (mama będzie szyła)
- i chyba coś jeszcze było ale zapomniałam
potem zrobię zdjęcia to wstawię jak będziecie chciały

[JennyAniolek]

Napisane przez martaK

My zaprosiliśmy 274 osoby z dziećmi, wyjściowo było ok 250 ale wypadało jeszcze zaprosić i mam nadzieję że zamkniemy się w ok. 220

Ile osób ?!? Wow!!!

Napisane przez martaK

Z pozytywnych rzeczy:
-kupiliśmy garnitur (zeszło się 5 razy dłużej niż z moją sukienką), koszulę i buty ślubne mężowi
- dogadałam się z pozostałymi parami w sprawie dekoracji kościoła
- ustaliliśmy menu
-kupiłam buty ślubne i stanik
-miałam makijaż próbny i się zastanawiam czy nie zmienić kosmetyczki
- dzisiaj kupiłam zestaw "dzieciaka" - farby, pędzle blok rysunkowy, bańki mydlane, kolorowe kartki -będziemy kręcić z pomocą koleżanki filmik z podziękowaniami dla rodziców . Do tego tusz do stempli - bo będziemy robić księgę gości z odciskami palców -bawiłam się zestawem żeby wypróbować kolory i powiem wam, że rewelacja - już zapomniałam jaka to frajda bawić się farbami itd
- z większych zakupów - kupiliśmy po blisko roku nowy samochód i zastanawiamy się czy jechać nim do ślubu czy pożyczać BMW od znajomych (jeszcze nie wiemy za ile)

Gratuluję załatwionych spraw

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez Kessi_86

Z pozytywnych rzeczy
- w sobotę ubraliśmy TŻ
- mam sukienkę na poprawiny, TŻ też jest ubrany na poprawiny
- buty też zamówiłam jednak zielone
- mam biżuterię do ślubu
- idę dzisiaj kupić tiul na etolę (mama będzie szyła)
- i chyba coś jeszcze było ale zapomniałam
potem zrobię zdjęcia to wstawię jak będziecie chciały

[Kessi_86]

no to wrzucę zdjęcia
moja sukienka na poprawiny, biżuteria i buty

[klaudusk_a]

Napisane przez Kessi_86

no to wrzucę zdjęcia
moja sukienka na poprawiny, biżuteria i buty

bardzo ładna sukienka

ja po swoją na poprawiny jadę za tydzień do warszawy do siostry i przejdziemy całą stolicę dopóki nie znajdę ładnej sukienki i butów

[malinka22]

Napisane przez Kessi_86

no to wrzucę zdjęcia
moja sukienka na poprawiny, biżuteria i buty

Ale ładna sukienka i butki
u nas nie ma poprawin, w domu tylko obiad w niedzielę i chyba też powinnam coś nowego sobie sprawić z tej okazji

Widzę, że u Wszystkich brak czas u mnie to samo nie mamy jeszcze pierwszego tańca, 2 pary nam zostały jeszcze do zaproszenia, z zaproszonych prawie 170 osób uzbiera nam sie ledwo 120 ( mam nadzieję bo to minimum na naszej sali i nawet jak będzie mniej to za tyle płacimy ), musimy dokupić napoje i ustalić jeszcze dekorację Kościoła ale zupełnie nie mozemy się dogadac z pozostałymi parami każdy chyba myśli, że ktoś inny to załatwi no i malowaliśmy pokój TŻ - a i został nam jeszcze korytarz. I wogóle Rodzina TŻ wymyśliła sobie ogromny remont domu i ciągle jest coś do zrobienia a czasu coraz mniej i ciągle afera, że za mało pomagamy a my po prostu nie mamy na to czasu zaczynam żałować, że u niego się będziemy szykować i od niego wychodzić no ale trudno trzeba przeżyć

w niedzielę zakupiliśmy garnitur dla TŻ - a oraz koszulę i buty brakuje jeszcze spinek, bo krawt był już zakupiony wcześniej oczywiście wyprawa po garnitur była połaczona z wielką kłótnią i obrazą Teściowej bo miała inna wizję niż my. Ależ mnie to wkurza nasz ślub, nasze wesele my organizujemy to dlaczego co druga osoba chce za nas decydować i każdy swoich "dobrych" rad nam udziela. Już przy zparoszeniach było a co będzie do jedzenia, a muzyka jak będzie grana bo ja bym chiał to i to i tamto

byłam wczoraj na przymiarce i suknia jest piękna tylko wydawała mi się troszkę mniej szeroka jak ją wcześniej mierzyłam a teraz ta nowiutka jest taka jakby bardziej "księzniczkowa" albo to tylko moje wrażenie bo halka jest bardziej "napuszona" a jak Kessi było u Ciebie?
No i dwie sprawy muszę zakupić nowy stanik bo w tym co kupiłam w tej sukni mój biust ginie po prostu go nie ma muszę jakiś extra push up wykombinować no i jeszcze jedna sprawa, musze zrzucić ze 3-4 kg :/ bo suknia na biodrach jest za ciasna jest to trochę dziwna sprawa bo od momentu pobierania miary schudłam ponad 3 kg więc albo byłam źle zmierzona albo coś źle uszyli. Jest jeszcze jedna opcja bo mam @ i może napuchnięta po prostu jestem. No i @ wypada mi również na ślub załamuje mnie to troszkę ale liczę, że coś sie przesunie

[ona8686]

My zapraszaliśmy 130 osób wraz z dziećmi. To jest najbliższa rodzina. Gdybyśmy chcieli zapraszać ciotki i jeszcze inne osoby, to by wyszło sporo wiecej. Ale nam sie jakoś duze wesele nie widzi. Poza tym finansujemy sami, takze musieliśmy sie ograniczac. Dlatego jak mi odpadło 20 osób, to juz duzo. A nie chce aby parkiet był pusty. Tak zle i tak niedobrze

Napisane przez martaK

My zaprosiliśmy 274 osoby z dziećmi, wyjściowo było ok 250 ale wypadało jeszcze zaprosić i mam nadzieję że zamkniemy się w ok. 220

Dla tylu osób zamówiłam pudełka na prezenciki i obawiam się, że jak będę potrzebowała dokupić to albo już takich samych nie będzie albo co gorsze nie zdążę ich domówić - potwierdzenia mamy do 20 lipca a dostałam tylko 1 smsa póki co plus parę osób już przy zaproszeniach mówiło że nie będzie.. :/

Z pozytywnych rzeczy:
-kupiliśmy garnitur (zeszło się 5 razy dłużej niż z moją sukienką), koszulę i buty ślubne mężowi
- dogadałam się z pozostałymi parami w sprawie dekoracji kościoła
- ustaliliśmy menu
-kupiłam buty ślubne i stanik
-miałam makijaż próbny i się zastanawiam czy nie zmienić kosmetyczki
- dzisiaj kupiłam zestaw "dzieciaka" - farby, pędzle blok rysunkowy, bańki mydlane, kolorowe kartki -będziemy kręcić z pomocą koleżanki filmik z podziękowaniami dla rodziców . Do tego tusz do stempli - bo będziemy robić księgę gości z odciskami palców -bawiłam się zestawem żeby wypróbować kolory i powiem wam, że rewelacja - już zapomniałam jaka to frajda bawić się farbami itd
- z większych zakupów - kupiliśmy po blisko roku nowy samochód i zastanawiamy się czy jechać nim do ślubu czy pożyczać BMW od znajomych (jeszcze nie wiemy za ile)


ciągle brakuje mi:
-czasu
- welonu
- biżuterii
-dekoracji na samochód (zależy od tego jakim autem pojedziemy)
-etykiet na część wódki
- graweru na obrączkach
- pudełek na ciasto
-no i zostało jeszcze 4 zaproszenia do rozdania....

I coraz bardziej zaczynam się stresować bo do ślubu zostało 41 dni

gratuluje załatwionych spraw

Napisane przez Kessi_86

dziewczyny nie mam na nic czasu rano ogarniam u siebie w domu wieczorem jeździmy do TŻ do zostało 3 tygodnie a u niego wzięli się za układanie płytek w kuchni w całym domu bałagan, każdy chodzi wkurzony, niego mądra siostra musi we wszystko tego swojego wrednego nosa wcisnąć powiedziałam że jak będzie miała swoje wesele to wtedy niech decyduje co ma jak być, a to jest nasze i będziemy robić tak jak chcemy a o teściowej to się już nie wypowiem

Co do gości to chyba ja mam najwięcej odmów bo było zaproszonych gości 250 a mamy 100 osób potwierdzonych na razie było do 1 lipca nikt nie dzwonił chyba tylko z 5 rodzin dało odpowiedz (do reszty dzwonimy)wszyscy się na nas wypieli u mnie najbliżsi bracia powiedzieli że nie przyjdą bo nasze mamy są skłócone i oni przez to nie przyjdą do mnie i namówili tak się domyślamy drugiego brata żeby też nie szli z żoną bo ona jest w ciąży i mówi mi że się źle czuje już a w sklepie u znajomej powiedziała że się dobrze czuje a na koniec czerwca do znajomej na wesele poszli, żebym wiedziała że tak będzie to też bym do nich nie poszła bo mogłam powiedzieć że jestem po operacji i nie mogę nic nie jeść więc po co ja tam pójdę, każdy gadał na początku że będą a teraz odemnie ze 100 zaproszonych będzie raptem 40 osób, i TŻ doprasza jeszcze swoich 7 znajomych których wcześniej nie mogliśmy zaprosić przepraszam że z siebie wylałam żale

Z pozytywnych rzeczy
- w sobotę ubraliśmy TŻ
- mam sukienkę na poprawiny, TŻ też jest ubrany na poprawiny
- buty też zamówiłam jednak zielone
- mam biżuterię do ślubu
- idę dzisiaj kupić tiul na etolę (mama będzie szyła)
- i chyba coś jeszcze było ale zapomniałam
potem zrobię zdjęcia to wstawię jak będziecie chciały

rowniez za załatwione sprawy. Sukienka sliczna i butki rewelacyjne.

[bluesky89]

Gratuluje załatwionych spraw!
My za tydzień lecimy do Polski i zacznie się maraton!

[Kessi_86]

Napisane przez klaudusk_a

bardzo ładna sukienka

Dziękuję sukienka szyta była przez moją mamę

Napisane przez malinka22

Ale ładna sukienka i butki
u nas nie ma poprawin, w domu tylko obiad w niedzielę i chyba też powinnam coś nowego sobie sprawić z tej okazji

Widzę, że u Wszystkich brak czas u mnie to samo nie mamy jeszcze pierwszego tańca, 2 pary nam zostały jeszcze do zaproszenia, z zaproszonych prawie 170 osób uzbiera nam sie ledwo 120 ( mam nadzieję bo to minimum na naszej sali i nawet jak będzie mniej to za tyle płacimy ), musimy dokupić napoje i ustalić jeszcze dekorację Kościoła ale zupełnie nie mozemy się dogadac z pozostałymi parami każdy chyba myśli, że ktoś inny to załatwi no i malowaliśmy pokój TŻ - a i został nam jeszcze korytarz. I wogóle Rodzina TŻ wymyśliła sobie ogromny remont domu i ciągle jest coś do zrobienia a czasu coraz mniej i ciągle afera, że za mało pomagamy a my po prostu nie mamy na to czasu zaczynam żałować, że u niego się będziemy szykować i od niego wychodzić no ale trudno trzeba przeżyć

w niedzielę zakupiliśmy garnitur dla TŻ - a oraz koszulę i buty brakuje jeszcze spinek, bo krawt był już zakupiony wcześniej oczywiście wyprawa po garnitur była połaczona z wielką kłótnią i obrazą Teściowej bo miała inna wizję niż my. Ależ mnie to wkurza nasz ślub, nasze wesele my organizujemy to dlaczego co druga osoba chce za nas decydować i każdy swoich "dobrych" rad nam udziela. Już przy zparoszeniach było a co będzie do jedzenia, a muzyka jak będzie grana bo ja bym chiał to i to i tamto

byłam wczoraj na przymiarce i suknia jest piękna tylko wydawała mi się troszkę mniej szeroka jak ją wcześniej mierzyłam a teraz ta nowiutka jest taka jakby bardziej "księzniczkowa" albo to tylko moje wrażenie bo halka jest bardziej "napuszona" a jak Kessi było u Ciebie?
No i dwie sprawy muszę zakupić nowy stanik bo w tym co kupiłam w tej sukni mój biust ginie po prostu go nie ma muszę jakiś extra push up wykombinować no i jeszcze jedna sprawa, musze zrzucić ze 3-4 kg :/ bo suknia na biodrach jest za ciasna jest to trochę dziwna sprawa bo od momentu pobierania miary schudłam ponad 3 kg więc albo byłam źle zmierzona albo coś źle uszyli. Jest jeszcze jedna opcja bo mam @ i może napuchnięta po prostu jestem. No i @ wypada mi również na ślub załamuje mnie to troszkę ale liczę, że coś sie przesunie

U mnie z sukienką było tak samo bo do sukienki jest dana halka bodajże na 2 kołach a ja co mierzyłam to była tylko na 1 ale te koła można wyjąć
U mnie ze stanikiem było to samo muszę sobie zrobić takie pentelki żeby go schować bo mi wychodzi górą chociaż Pani powiedziała że jest na silikonach to wystarczy go opuścić niżej.
Moja suknia jest dla mnie dobra , aż same były zdziwione że nie ma żadnych poprawek oprócz jednej tiul w halce był za długi ale poprawili to na miejscu w ciągu 20 minut, też miałam @ na przymiarce i powiedziały mi że jestem spuchnięta bo ja mam zawsze większy brzuch podczas @ tylko że mi też wypada na sam ślub mam nadzieję że się troszkę przesunie przez ten stres od niedzieli nie mogę nic jeść praktycznie

Napisane przez ona8686

rowniez za załatwione sprawy. Sukienka sliczna i butki rewelacyjne.

Dziękuję

[JennyAniolek]

Napisane przez Kessi_86

no to wrzucę zdjęcia
moja sukienka na poprawiny, biżuteria i buty

Wszystko mi się podoba

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez Kessi_86

Dziękuję sukienka szyta była przez moją mamę

dla mamy

[bluesky89]

Kto zakłada nowy wątek?

[JennyAniolek]

Napisane przez bluesky89

Kto zakłada nowy wątek?

Ja już powoli kończę
Zaraz Wam dam linka

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

ZAPRASZAM DO CZĘŚCI 4

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=630527

KONIEC WĄTKU !!!