Załamana - zero seksu

[niut80]

Napisane przez Chatul

Ja używam takich:

Znam, też ich używam, jak tych cienkich nie ma. Te niebieskie mają tę samą włókninę, tylko są cienkie. Spróbuj ich, są wygodniejsze od tych grubych pieluch.

[Effo]

Mam nadzieję że odpowiem wystarczająco:

A czym leczyłaś migdałki? I czy na 100% są wyleczone? Robiłaś w ogóle posiew jamy ustnej?

Antybiotykami... posiewu nie robiłam, żaden lekarz mi nie zrobił mogę zrobić na "własną rękę" w laboratorium?

To może anal? Jak Twój facet nie będzie chciał, zawsze jest jeszcze niewinny_jestem.

Niewinny nie ma auta, odpada

Effo, tak czytam, czytam i nie znalazłam żebyś dopochwowo coś brała? Próbowałaś zwykłego Lactovaginalu? Bo może ty po tych lekach skrajnie wyjałowiona jesteś i nawet nie wiesz, że powinnaś motylka w ten sposób wspomóc? To są kapsułki, na noc dopochwowo (1 na dzień), przywracają prawidłową florę bakteryjną w pochwie. Ja mam zawsze problem po antybiotykach i zawsze mi pomaga.

Brałam lactovagical, brałam cicatridinę, floragyn.

Ps jak biore feminelle vagi c jak cos mi sie zaczyna. Przywraca rownowage srodowiska, mi pomaga. 6 tabletek na noc.

tego nie próbowałam, dzięki

Bo piszesz, że zawsze masz takie infekcje. No i nie rozumiem, jaki problem kochać się w gumce? Boli, piecze?

Problem jest taki że boli, piecze, pochwa jest podrażniona i nie mam z tego przyjemności. Próbowałam też. Problem nie leży po stronie tego że uh, mam grzybicę i nie mogę współżyć bo mi lekarz zabronił - tylko ugh, swędzi, piecze, wszystko jest podrażnione, każda próba kończy się łzami bo boli.
Generalnie dałaś mi do myślenia. Nie przyszło mi do głowy, że to może wynikać z psychiki. Fakt, że się poddaję, ale przy każdym nowym pomyśle jestem pełna entuzjazmu i wierzę, że się uda. I mój obecny TŻ to pierwszy facet, na którego udało mi się tak otworzyć, który złamał moją barierę, któremu zaufałam i ufam. Nie sądzę aby problem był w naszym związku - jak mówiłam - infekcje towarzyszą mi dużo dłużej niż TŻ.
Może to faktycznie jest pomysł, żeby pójść do psychologa?.... W szczegóły się zagłębiać nie będę, ale faktycznie mam kilka nieprzyjemnych wydarzeń z przeszłości na tym tle...

Może masz wulwodynię? Pochwicę?

Nie wiem Myślałam że mam, zanim poznałam TŻ i zaczęłam z nim współżyć... Z nim się udało dojść do pewnego poziomu normalności.

[InkluzjaOstateczna]

Napisane przez potwor_z_jeziora

Przeczytaj sobie poradnik humoru sytuacyjnego. Przydałby Ci się.

O ch ci chodzi, cwaniaku?

[nowa_wizazystka]

Napisane przez Effo

Witajcie.
Standardowo - jestem już zarejestrowana, ale chyba nie o wszystkim łatwo mi pisać na forum.

Mam wspaniałego faceta od ponad roku, mieszkamy razem, dobrze nam się układa.
I w sumie czasem mam wrażenie, że najbardziej niszczy mnie czytanie tematów na wizażu, tych na temat seksu...
Czemu? Bo choruję. Nieustannie od dłuższego już czasu. W ciągu tego roku mieliśmy może 2-3 miesiące kiedy mogliśmy uprawiać seks. Potem - praktycznie w ogóle, tylko pieszczoty. Bo mnie boli, piecze.
Tak, chodzę do lekarza, tak, leczę się. Ostatnio próbuję ziołami. Zobaczymy czy to w końcu coś da. Odstawiłam już nawet tabletki antykoncepcyjne, z nadzieją, że może to przez nie...

I czytam sobie tematy tutaj i gdy widzę kolejny wątek, gdzie dziewczyna/facet żali się na mało seksu w związku, a z wizażu sypią się rady "zostaw go, nie pasujecie do siebie, seks to b. ważny aspekt związku" stają mi łzy w oczach. I zastanawiam się co mam zrobić i czemu jestem tak beznadziejna. Chyba jestem już na skraju depresji. Bo to moja wina, to przeze mnie, na pewno mnie zostawi, zresztą będzie miał rację. Czasem, gdy łapie mnie załamanie to mówię mu przez łzy "znajdź sobie kochankę, zasługujesz na normalny seks". On nie chce, chce być ze mną, przy mnie, niezależnie od tego.
A mi trudno w to uwierzyć gdy po raz kolejny czytam, szczególnie od osób, które darzę tu dużym szacunkiem, że tak się nie da, trzeba to zakończyć itp...

znowu mam łzy w oczach

nie wiem co mam robić, poczucie własnej wartości spada, poczucie bezpieczeństwa w związku się waha, mimo że on nie daje mi żadnych podstaw to wątpienia w jego uczciwość. Chciałabym móc normalnie... ale mam wrażenie, że nie jest mi pisane. Dopóki nie poznałam obecnego TŻ nie byłam w stanie współżyć - ból był nie do opisania. On mi pomógł. Tak się cieszyłam, że wreszcie jestem normalna. I co? I znowu się nie da, tym razem przez te infekcje...
Celowo nie piszę na ginekologii, bo nie o pomoc z infekcjami mi chodzi (chyba, że ktoś zna jakiś naprawdę dobry sposób... brałam już na grzybicę nystatynę, fluconazole, teraz biorę ketokonazol, biorę probiotyk doustny, robiłam posiewy, wychodziły na przemian grzyby i bakterie, na które brałam celowane antybiotyki...), nie wiem jak sobie z moją psychiką poradzić. Czuję się jakbym nie była prawdziwą kobietą. Jakbym była gorszym gatunkiem.

Tak Wam dziewczyny zazdroszczę, że możecie normalnie uprawiać seks... Wiele bym dała, żeby znowu móc...

Przepraszam za takiego długiego posta, łzy mi napływają do oczu znowu, więc kończę.
Nie wiem o co proszę, dziękuję za przeczytanie tym, które dotrwają...

Jeśli Ciebie kocha,a widzę,że tak jest,to rozumie co przechodzisz.Musisz być cierpliwa,wszystko kiedyś wróci do normy,będzie dobrze.W Twoim przypadku jedynie specjalista Ci pomoże,chyba,że jeszcze razem się udacie do psychologa,może on coś poradzi na Twoje rozterki.Nie wolno Ci się załamywać,bo na prawdę masz przy boku fantastycznego faceta, który Ciebie wspiera,nie ma do Ciebie żadnych pretensji,mam też nadzieję,że jest na tyle odporny,że mimo problemów zostanie z Tobą.

[viki1988]

Napisane przez Chatul

A jakich podpasek używasz? Absolutnie nie powinny być perfumowane I może chodzi też o utrudniony przepływ powietrza jak jest podpaska? Ja poczułam ulgę jak przerzuciłam się na podpaski Belli, te zwykłe, tradycyjne. Są grubsze od innych podpasek, ale są milsze w dotyku i przede wszystkim — nie mają tej „ceraty”, która sprawiała, że szybko się pociłam w miejscach intymnych

Dbaj też o używanie delikatnego papieru toaletowego. Bez żadnych dodatkowych zapachów.

Co do majtek, to najlepiej jak będą bawełniane

Chciałam dodać że istnieje także takie coś jak podpaski wielorazowe - uszyte z materiału, zapewniają na pewno lepszą cyrkulację powietrza niż jakiekolwiek jednorazowe sama się na nie przerzuciłam bo właśnie nie lubię tego uczucia, które daje ta cerata w zwykłych podpaskach...

I również spróbowałabym zrobić posiew gardła i ogólnie badania w kierunku grzybicy ogólnoustrojowej czy też candidy

Jak już ktoś wspomniał przy takich infekcjach duże znaczenie ma dieta, więc również nad nią należałoby się zastanowić

[allmode]

Dokładnie, przebadaj się gruntownie w kierunku grzybicy ogólnoustrojowej. Najlepiej z partnerem.
Poszukaj też dobrego ginekologa - może na forum dziewczyny kogoś poradzą, jest wątek o polecanych lekarzach.
Jestes alergikiem - jak Twój układ odpornościowy? Może to też warto sprawdzić?
Przy grzybicy dieta jest bardzo ważna. Jesli jesteś alergikiem, to zadbaj o to, żeby jak najmniej rzeczy Cię podrażnia - wiem, łatwe to nie jest, ale ja też alergik i wiem, że pomału da się eliminować w jakimś stopniu takie rzeczy.
I głowa do góry Masz koło siebie kochającego faceta, więc uwierz mu i przyjmij jego wsparcie. Nastawienie psychiczne w chorobie to bardzo ważna rzecz i niesamowicie wpływa na proces zdrowienia. Więc zadbaj też o swoje samopoczucie, nie załamuj się, tylko do boju

[mpt]

Spróbuj brać coś doustnego na alergię, jeśli nie bierzesz. Mi to wygląda na sprawę alergiczną albo na rozchwianie flory bakteryjnej. Za bardzo się leczysz i Ci tam wszystko wyżarło. Spróbuj przez jakiś czas naturalnych sposobów - bawełniane majtki, do podmywania jogurt albo nawet sama woda (mycie tylko z zewnątrz, bez grzebania), odstaw niezdrowe jedzenie, pij melisę. Będzie lepiej

[szugarbejb]

Napisane przez Effo

tylko ugh, swędzi, piecze, wszystko jest podrażnione, każda próba kończy się łzami bo boli.

Jeśli nie uprawiacie sadystycznego seksu (w sensie nie wkładacie sobie w otwory różnych dziwnych przedmiotów), i Ty nie masz żadnych dziwnych bakterii, to skąd taki ból? Grzybica takiego bólu nie daje. Wychodzi, że Twój organizm sam się broni. Dlaczego? Myślę, ze raczej Ty sama to wiesz.

Może to faktycznie jest pomysł, żeby pójść do psychologa?.... W szczegóły się zagłębiać nie będę, ale faktycznie mam kilka nieprzyjemnych wydarzeń z przeszłości na tym tle...

Szkoda, ze nie przerobiłaś sobie tego z psychologiem wcześniej, powinnaś to zrobić jak najszybciej.

Nie wiem Myślałam że mam, zanim poznałam TŻ i zaczęłam z nim współżyć... Z nim się udało dojść do pewnego poziomu normalności.

Pytanie, co dla Ciebie jest "normalnością". Ok, nie możecie uprawiać "normalnego" seksu (już nie ważne z jakich powodów), ale jest milion innych sposobów okazywania sobie miłości. Seks analny, seks oralny, wspólna masturbacja itp., - co może ogromnie satysfakcjonować obie strony i nie odczuwa się tego braku tak mocno, jak Ty teraz odczuwasz, poprawia nastrój, rozluźnia, łączy. Jeśli będziecie często tak okazywać sobie miłość, to i Tobie i jemu poprawi się nastrój, może też zwyczajnie Twoja psycha si poprawi, a z czasem i ustana dolegliwości.

W każdym razie, przeszłabym się do psychologa, a leki sobie odpuściła. Zmień dietę na mocno probiotyczną, i przytulaj się dużo do chłopaka Pomoże

[potwor_z_jeziora]

Napisane przez InkluzjaOstateczna

O ch ci chodzi, cwaniaku?

Są takie tematy, że nawet jeśli Cię korci powiedzieć coś takiego, to lepiej się jednak powstrzymać. To jest jeden z nich.

[Bananalama]

Napisane przez potwor_z_jeziora

Są takie tematy, że nawet jeśli Cię korci powiedzieć coś takiego, to lepiej się jednak powstrzymać. To jest jeden z nich.

Daj spokój. Niektórym takt kojarzy się tylko z dwutaktem.

[Clevland]

W temacie:
Masz wyrozumiałego faceta.
Możliwości też masz wiele, sex oralny, handjob (jakiś durex play i robótka ręczna, sex analny.
Może się okazać że przy dobrej pomysłowości i fajnych gierkach, możesz oferować więcej niż "przysłowiowa kłoda.

W kwestii problemów.
Poszukaj jakieś zielarki. Nie takie rzeczy potrafią wyleczyć.
Nie mówię już o medycynie alternatywnej, akupunkturze.
Jak się szuka to się na kogoś trafi, kto pomoże.

Znajoma miała np. problem z przewodem pokarmowym.
Jedzenie tylko gotowanych rzeczy i w wąskim zakresie. A i tak ból żołądka, i inne dolegliwości co jakiś czas się pojawiały.
(wątroba, żołądek, woreczek- nie wiadomo). Gastroskopie, różne tabletki, usg, badania krwii, antybiotyki- leczenie helicobakter pylori.
Po terapiach wyniki były ok, a jednak problem był nadal.
Ktoś mający pojęcie o ziołach polecił ostropest i problemy się skończyły.
To taki przykład.

Może coś w diecie jest nie tak.

[Patrilla]

postaram sie zebrać znam Twój problem doskonale
- podpaski bez "plastiku" i zapachu polecam belle u mnie dają radę także tampony ob z probiotykiem
- żadnych długich gorących kąpieli
- laktacyl do higieny intymnej oraz tantum rosa w problemach
- probiotyk dopochwowy i doustny
-alergia - stosujesz dietę eliminacyjną + leki na alergię
- stres u mnie nasila antybiotykoterapia również
- pochwica mus leczyć
- dobry gin!!

Może się okazać że przy dobrej pomysłowości i fajnych gierkach, możesz oferować więcej niż "przysłowiowa kłoda.

o TAK!!

[Black Rainbow]

A ja zapytam w drugą stronę: czy dyskomfort, który odczuwasz nie jest wynikiem tego, że stosujesz zbyt duże ilości globulek i tabletek dopochwowych?

Pamiętam, że gdy ja leczyłam się na infekcję (to było jakoś ponad rok temu) to po wyleczeniu (potwierdzonym badaniem) pochwa dochodziła do siebie jakiś czas. Tzn. miałam wrażenie, że jest w środku wyjałowiona, podrażniona globulkami. Nie mogłam stosować tamponów, o współżyciu nie wspomnę. Dopiero po ok. 2-3 tygodniach doszłam do siebie.

A to było tylko jedno tygodniowe leczenie, co dopiero u Ciebie, skoro cały czas coś stosujesz?

Weź pod uwagę takie rozwiązanie.

[Effo]

-alergia - stosujesz dietę eliminacyjną + leki na alergię

Nie rozumiem w sumie o co chodzi...

- laktacyl do higieny intymnej oraz tantum rosa w problemach

Kolejna osoba poleca tantum rosa, muszę kupić...

@Clevland - niedawno byłam u zielarki, piję zioła

@Black Rainbow - myślałam o tym też. Od miesiąca (ok) nie biorę nic dopochwowo, teraz myślę żeby jednak kupić probiotyk.

[Black Rainbow]

Tantum Rosa nadaje się przede wszystkim do podmywania się po różnych zabiegach. Działa łagodząco i odkażająco. Likwiduje świąd, ból i pieczenie.

Do podmywania się - jest ok, jednak irygację nim (czyli tzw. płukankę) bym odradzała.

Irygacje prowadzą do wypłukiwania z pochwy dobrych bakterii, trudno po nich odbudować prawidłową florę bakteryjną.

[201803290936]

1. Możliwe, że przez te wszystkie leki masz po prostu "rozwalony" organizm. Ja tak miałam po długiej kuracji antybiotykowej. Wieczne swędzenie, pieczenie, ból. Objawy fizyczne rzutują na psychikę i na odwrót. Więc zaczęłabym od zastanowienia się (po konsultacji z DOBRYM lekarzem), które leki są Ci naprawdę potrzebne. I uspokoiła skołatane tym wszystkim nerwy.
2. Może zabrzmi to dla Ciebie niefajnie, ale facet dzisiaj jest, a jutro może go nie być, natomiast zdrowie najlepiej gdyby Ci służyło do starości. Skupiłabym się na Twoim miejscu więc bardziej na nim, na dojściu do siebie, a nie na martwieniu się, że przez brak seksu facet Cię może zostawić. Tak, może, tak bywa i cóż - trudno. Ludzie się rozstają przez najprzeróżniejsze rzeczy. Albo jest Wam pisane, albo nie.

[Effo]

Napisane przez Doris1981

1. Możliwe, że przez te wszystkie leki masz po prostu "rozwalony" organizm. Ja tak miałam po długiej kuracji antybiotykowej. Wieczne swędzenie, pieczenie, ból. Objawy fizyczne rzutują na psychikę i na odwrót. Więc zaczęłabym od zastanowienia się (po konsultacji z DOBRYM lekarzem), które leki są Ci naprawdę potrzebne. I uspokoiła skołatane tym wszystkim nerwy.
2. Może zabrzmi to dla Ciebie niefajnie, ale facet dzisiaj jest, a jutro może go nie być, natomiast zdrowie najlepiej gdyby Ci służyło do starości. Skupiłabym się na Twoim miejscu więc bardziej na nim, na dojściu do siebie, a nie na martwieniu się, że przez brak seksu facet Cię może zostawić. Tak, może, tak bywa i cóż - trudno. Ludzie się rozstają przez najprzeróżniejsze rzeczy. Albo jest Wam pisane, albo nie.

Teraz tylko piję zioła + kończę ketokonazol + probiotyk doustny, ale chyba kupię też dopochwowy.
Co do dobrego lekarza - już nie wiem jak takiego szukać

Ja to wiem. I staram się skupić na zdrowiu. Inna kwestia, że mnie samą to męczy - chciałabym, a nie mogę...

[cava]

Napisane przez Effo

Teraz tylko piję zioła + kończę ketokonazol + probiotyk doustny, ale chyba kupię też dopochwowy.
Co do dobrego lekarza - już nie wiem jak takiego szukać

Ja to wiem. I staram się skupić na zdrowiu. Inna kwestia, że mnie samą to męczy - chciałabym, a nie mogę...

A robiłaś badania na obecność pasożytów?
nawracające infekcje dróg rodnych, świąd, pieczenie, mogą brać się z obecności najzwyklejszych np. owsików.
A te to chyba każdy czasami po prostu ma, nawet jeśli nie dopuszcza do siebie faktu posiadania życia wewnętrznego

Trop spróbowania zaleczenia tego lekami antyhistaminowymi tez nie jest zły- warto spróbować, może to objaw alergiczny.

Bo tez nie każda infekcja dróg rodnych, daje za każdym razem objawy świądu, bólu, pieczenia. czasami to są tylko mniejsze czy większe upławy.

[basior]

może daj sobie na razie spokój z lekami, spróbuj dziadostwo zwalczyć innymi metodami:
-bawełniane majtki (i absolutnie nie zbyt obcisłe!)
- nie podmywaj się zbyt ciepłą wodą ani nie kąp długo
- delikatny płyn do higieny intymnej
- podmywanie jogurtem/kefirem
- dobre podpaski, oprócz belli bezceratowe są również tanie facelle z rossmana
- może nasiadówki w rumianku?

[milka1696]

I zmień dietę, odstaw słodycze, czekolady, ciastka, ogólnie cukier. Za to dużo witaminy C, zakwasza organizm. Pij jogurty naturalne, na pewno pomogą, to taki naturalny probiotyk. Jakieś globulki dopochwowe będą dobre, te lecznicze obkurczają i wysuszają błonę śluzową, a te naturalne pomagają przywrócić odpowiednie środowisko i mocno nawilżają, ja naprawdę czułam ulgę jak używałam, grunt żeby były łagodne Kiedyś używałam też żelu ProVag na problemy z nawilżeniem pod koniec cyklu i pomógł mi bardzo, bardzo łagodził. popróbuj, nie zaszkodzi

[Effo]

Cava - ostatnio leczyłam owsiki i (odpukać) udało się wytępić. Tak, leczyłam się i ja, i partner.
Co do leków antyhistaminowych - nie wiem o które Wam chodzi, dość regularnie zażywam Allertec bo jest okres pylenia.

- podmywanie jogurtem/kefirem

Można tak?

Muszę nakupić bawełnianych majtek, nie jest tak prosto niestety

Dzięki dziewczyny
Co do diety - chyba w końcu muszę, chociaż bardzo lubię słodycze.

[mpt]

Napisane przez Effo

Cava - ostatnio leczyłam owsiki i (odpukać) udało się wytępić. Tak, leczyłam się i ja, i partner.
Co do leków antyhistaminowych - nie wiem o które Wam chodzi, dość regularnie zażywam Allertec bo jest okres pylenia.


Można tak?

Muszę nakupić bawełnianych majtek, nie jest tak prosto niestety

Dzięki dziewczyny
Co do diety - chyba w końcu muszę, chociaż bardzo lubię słodycze.

Mam wrażenie, że do tej pory leczyłaś się bardzo wybiórczo i niekonsekwentnie. Bawełniane majtki są często w marketach i na rynkach. Ja przynajmniej widzę tego całkiem sporo. Kefir do podmywania jest jak najbardziej ok, ale bez grzebania - tylko po wierzchu. Najlepiej nic tam przez jakiś czas nie wpychać, nawet probiotyków. Nie grzebać, nie wpychać, nie dotykać niepotrzebnie

[niut80]

Wszelkie grzyby, zwłaszcza drożdże uwielbiają cukier. Ten powinnaś odstawić w pierwszej kolejności.

[basior]

Napisane przez mpt

Mam wrażenie, że do tej pory leczyłaś się bardzo wybiórczo i niekonsekwentnie. Bawełniane majtki są często w marketach i na rynkach. Ja przynajmniej widzę tego całkiem sporo. Kefir do podmywania jest jak najbardziej ok, ale bez grzebania - tylko po wierzchu. Najlepiej nic tam przez jakiś czas nie wpychać, nawet probiotyków. Nie grzebać, nie wpychać, nie dotykać niepotrzebnie

no właśnie, nie grzebać jak najbardziej można. mnie czasem coś zaczyna łapać, jak się niechcący umyję innym płynem albo w zbyt ciepłej wodzie. wtedy stosuję przepis zaczerpnięty z internetu: najpierw myję się wodą z odrobiną sody oczyszczonej, potem zakwaszam jogurtem/kefirem. żadnych aptecznych rzeczy nie łykałam, oprócz furaginy i antybiotyku na drogi moczowe, wszystko inne załatwiam sposobami naturalnymi. pij dużo rumianku i żurawiny, wody z cytryną itp- generalnie zakwaszaj. odstaw cukier, jak ktoś już wspomniał. będzie dobrze
a akurat bawełniane gatki nie tak trudno dostać.

[milka1696]

Żurawina jest rewelacyjna najlepiej suszona na wagę, jest najzdrowsza Bawełnianych majek jest wszędzie pełno, ja głównie takie noszę, inne zakładam tylko jak przychodzi co do czego i koniecznie odstaw słodycze...to ma ogromny wpływ

[bober111]

""zostaw go, nie pasujecie do siebie, seks to b. ważny aspekt związku" stają mi łzy w oczach."
też tak mam tylko tylko że nie płacze chociaż parę razy się zdarzyło samotność boli zwłaszcza jeśli stracisz nadzieję, powoli tracę.Nie choruję bo choroba te słowo tu nie pasuję bo daje szanse na zdrowie i normalnosc choroba jest przjsciowa. A ja wiem ze juz zawsze nei bede sie nadawal do seksu wiec nei moge liczyc na zwiazek albo zoneMoje cialo nei jest takie jak u normalnych mezczyzn czasem mam wrazenie ze jestem kaleką.

[Effo]

Napisane przez mpt

Mam wrażenie, że do tej pory leczyłaś się bardzo wybiórczo i niekonsekwentnie. Bawełniane majtki są często w marketach i na rynkach. Ja przynajmniej widzę tego całkiem sporo. Kefir do podmywania jest jak najbardziej ok, ale bez grzebania - tylko po wierzchu. Najlepiej nic tam przez jakiś czas nie wpychać, nawet probiotyków. Nie grzebać, nie wpychać, nie dotykać niepotrzebnie

Żaden lekarz nie dał mi takich zaleceń, nie jestem alfą i omegą i generalnie ufam lekarzom
Inna rzecz, że zastanawiam się czy to w ogóle grzybica, tym bardziej że z posiewu tylko raz wyszedł grzybek...

też tak mam tylko tylko że nie płacze chociaż parę razy się zdarzyło samotność boli zwłaszcza jeśli stracisz nadzieję, powoli tracę.Nie choruję bo choroba te słowo tu nie pasuję bo daje szanse na zdrowie i normalnosc choroba jest przjsciowa. A ja wiem ze juz zawsze nei bede sie nadawal do seksu wiec nei moge liczyc na zwiazek albo zoneMoje cialo nei jest takie jak u normalnych mezczyzn czasem mam wrazenie ze jestem kaleką.

Bober, chociaż takiego tematu możesz nie rozwalać?

W każdym razie - odstawię słodycze, nakupię majtek i leków jak będę mieć ciut więcej kasy (serio teraz nie mogę...) - a raczej nie leków co probiotyki które tu chwaliłyście. Kefir/jogurt jeszcze dziś kupię i spróbuję podmywać.
Żeby tylko na psychikę to pomagało

[szugarbejb]

Napisane przez Effo

W każdym razie - odstawię słodycze, nakupię majtek i leków jak będę mieć ciut więcej kasy (serio teraz nie mogę...) - a raczej nie leków co probiotyki które tu chwaliłyście. Kefir/jogurt jeszcze dziś kupię i spróbuję podmywać.
Żeby tylko na psychikę to pomagało

No ba, zawsze lepiej kupić leki i bawełniane majtki, niż przejść się do psychologa, nie?

[Effo]

Napisane przez szugarbejb

No ba, zawsze lepiej kupić leki i bawełniane majtki, niż przejść się do psychologa, nie?

Żeby iść do psychologa trzeba mieć czas i pieniądze. Przechodziłam już kilku i nie pomogło, zraziłam się gdy trafiłam na psychicznie chorą psycholożkę (serio. nagle straciła kontakt z otoczeniem, zaczęła bawić się kartkami i coś nucić. ).
Pójdę, ale to nie jest tak, że stwierdzam OK pójdę, i dziś, najdalej jutro mogę iść...

[Annie1441]

cytryna działa alkalizująco, tak jakby co :P przetwory mleczne też