2017-05-15, 19:39 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
jeżeli nie czyjesz potrzeby to nie jedź. Jak poczujesz potrzebę to pojedziesz na grób ojca.
|
2017-05-15, 20:29 | #32 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Jakbym czytała o sobie! Miałam niemalże identyczną sytuację z tym, że to nie było samobójstwo. Mój ojciec przed śmiercią chciał mnie przeprosić, a ja go odrzuciłam (wstydziłam się i bałam go). Minęło wiele lat, a ja nadal nie mogę sobie wybaczyć. Tym bardziej, że teraz sama mam już dziecko.
Normalnie nie udzielam się na takich wątkach, ale ja bardzo żałuje, że się nie pogodziłam. Na pogrzebie byłam, ale było już za późno Zrobisz jak zechcesz. Będziesz miała możliwość dowiedzieć się gdzie jest ten grób jak nie pójdziesz na pogrzeb? Pokazać kiedyś dzieciom gdzie leży ich dziadek (jeśli będziesz mieć dzieci i one będą miały taką potrzebę) ? |
2017-05-15, 20:51 | #33 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Cytat:
Jeżeli masz problem z tym że przed śmiercią ojca nie pogodziłaś się z nim to idź na cmentarz i powiedz mu nad grobem że mu wybaczasz, ze zapomniałaś co złe, zamów mszę w jego intencji.... jeżeli jest życie wieczne to on usłyszy i będzie mu lżej, jeżeli nie ma - to Tobie zrobi się lżej. |
|
2017-05-15, 21:58 | #34 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 21
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Nie jedzie, jest za granicą - ale nawet gdyby nie był to i tak by nie pojechał
---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ---------- Dziękuję! Wiem, że muszę to zrobić ---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ---------- Cytat:
To trochę podobne rozumowanie do tego czy osoba, która Cię wychowała czy osoba, która Cię urodziła jest Twoim rodzicem.. ---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ---------- Chyba bliżej mi na terapię do psychologa, niż na ten pogrzeb, bo nie mogę całe życie cierpieć przez to, że on zachowywał się jak zachowywał, on przeżył swoje życie jak chciał nie zastanawiając się gdzie jest jego dziecko, czy jest mu źle czy nie i czy ma co jeść, więc i ja nie mogę rozpamiętywać w jakich warunkach on żył.. A jeśli się zastanawiał, to gdyby mu zależało to by mnie znalazł |
|
2017-05-15, 22:02 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Przede wszystkim nie kieruj się tak zwanym ludzkim gadaniem. Tym czy wypada czy nie, czy "powinnaś", czy tak należy. To sprawy drugorzędne, nie warte rozmyślań.
No i pamiętaj, że nie idąc na pogrzeb, możesz nie żałować wcale swojej decyzji. Dla ciebie jego śmierć może niewiele znaczyć, możesz nie czuć smutku, możesz nie chcieć go żegnać. I to jest okej. Nie warto jest robić tak, jak robi większość, kiedy serce mówi ci inaczej.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
2017-05-16, 06:47 | #36 |
Konto usunięte
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Ja bym absolutnie nie pojechała.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2017-05-16, 09:32 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Ja bym poszła bo to jest jednak twój ojciec (jaki by nie był) ale dla siebie samej żebym nie miała później wyrzutów sumienia.
__________________
|
2017-05-16, 09:41 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Wyrzutow sumienia ze co?
Przeciez ten ojciec juz nie zyje .nie wyjasnia zadnych spraw na pogrzebie Jego grob nie zniknie po pogrzebie moze tam przyjecgac i postawic swieczke w kazdej chwili a jesli bedzie miala ochote na monologi wewnetrzne (z martwym ojcem )moze je odbyc w kazdym miejscu na ziemi |
2017-05-16, 09:53 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;73850056]Wyrzutow sumienia ze co?
Przeciez ten ojciec juz nie zyje .nie wyjasnia zadnych spraw na pogrzebie Jego grob nie zniknie po pogrzebie moze tam przyjecgac i postawic swieczke w kazdej chwili a jesli bedzie miala ochote na monologi wewnetrzne (z martwym ojcem )moze je odbyc w kazdym miejscu na ziemi[/QUOTE] Bo każdy z nas jest częścią swoich przodków, bo zmarły powinien być w miarę możliwości pożegnany, bo to może pomóc zamknąć pewne drzwi w relacji i uświadomić sobie, że tej osoby nie ma i dostrzec tego konsekwencje. Powodów może być milion, każdy człowiek może mieć do tego inne podejście ale ja wiem gdybym się nie pożegnała z osobą której zawsze będę częścią nawet jeśli zostałabym przez nią odtrącona miałabym wyrzuty sumienia i to by mnie czyniło nieszczęśliwą. Mogłabym też pójść na ten pogrzeb po prostu dlatego, że byłoby mi żal nieszczęśliwego człowieka, który zmarnował sobie życie, odszedł w samotności i chciałabym, żeby ktoś mu towarzyszył w tej ostatniej drodze
__________________
|
2017-05-16, 10:48 | #40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Cytat:
On juz nie zyje nie ma swiadomosci czy ci zal i kto idzie za trumna. Czas na umartwianie sie nad jego zmarnowanym życiem byl kiedy zyl Sam fakt ze zmarl juz nic nie zmieni w ich relacji a pozegnac go moze w myslach o ile juz dawno go nie pozegnala nie majac kontaktu przez tyle lat Nie widze powodu dla ktorego mialaby zalowac czy miec wyrzuty sumienia ze nie byla na pogrzebie To tylko polozenie do grobu martwego ciala to czego mozna zalowac juz nigdy sie nie zmieni On mogl o to zadbac ,nie zrobil tego,traktowal jakby nie istniala dlaczego ona mialaby martwic sie tym ze on istnial tylko dlatego ze jest jej przodkiem? |
|
2017-05-16, 11:07 | #41 | |
Konto usunięte
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Cytat:
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
|
2017-05-16, 14:51 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Z jednej strony może warto iść dla samej siebie, by łatwiej sobie poukładać w głowie wszystko. Pogrzeb jest przede wszystkim dla żywych, by oni z tego pożegnania skorzystali. Z drugiej strony, jeśli ktoś miałby gadać jakieś przemówienie, wybielać go itp to chyba bym nie wytrzymała.
|
2017-05-16, 15:40 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 136
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
To jest jej dawca spermy.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2017-05-16, 16:10 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 373
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Ja bym pojechała nawet jeśli był tylko dawcą spermy.
Jakiś czas temu nie pojechałam na pogrzeb wuja alkoholika. I do dziś tego żałuję. |
2017-05-16, 16:19 | #45 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
a czego zalujesz konkretnie?
ja np poszlam na pogrzeb dziadka ktory mial swoje ukochane wnuczki i dla nich zawsze czas a mnie w tylku przez cale moje zycie(nie tylko mnie ale moje siostry rowniez) zrobilam to dla ojca i nie czulam kompletnie nic,nawet jedna lza mi sie w oku nie zakrecila. ten czlowiek byl mi bardziej obojetny niz pies moich sasiadow na pogrzeb babci(od tego samego dziadka)juz sie nie wysilalam i wogole nie poszlam nie zaluje nic dla mnie nie znaczyli moi przodkowie ps.nie zrobili mi krzywdy poprostu nie mielismy kontaktu przez wiekszosc mojego zycia .widzialam ich tylko kilka razy jako dziecko Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2017-05-16 o 16:21 |
2017-05-16, 19:50 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 136
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
No to masz problem do przepracowania, skoro pogrzeb wuja alkoholika spędza ci sen z powiek do dziś.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2017-05-16, 22:11 | #47 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-05-16, 22:24 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
U nas na cmentarzu jest takie miejsce dla osób, które mają rodzinę daleko i nie zawsze mogą jechać na cmentarz - można tam zapalić znicz. Ja bym tak zrobiła, ewentualnie zapaliła znicz na jakimś opuszczonym grobie i tyle.
|
2017-05-17, 14:26 | #49 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Cytat:
Ogólnie nie chadzam na pogrzeby członków rodziny, którzy z jakiegoś powodu byli mi obcy. Ot, raz zrobiłam wyjątek, ale to ze względu na jedno z rodziców. Autorko, w Twojej sytuacji najlepiej, żebyś zrobiła tak, jak czujesz - jeśli rzeczywiście masz potrzebę, chcesz poukładać coś sobie - jedź. Jeśli jednak bierzesz to pod uwagę "bo co ludzie powiedzo" - odpuść. |
|
2017-05-17, 20:27 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Ojciec pijak - pogrzeb
Zastanawiając się nad uczestniczeniem w pogrzebie, pomyśl czy jesteś gotowa spotkać się ze swoją przyrodnią siostrą(?). Ona też może być na tym pogrzebie. Czy jesteś gotowa na takie wyzwanie.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:44.