Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 66.

[ellish]

Napisane przez melkmeisje

Ja ją chyba tylko w ramach guilty pleasure obserwuję

W ogóle z czego to wynika, że wszyscy od roku siedzą w domach, #zostańwdomu i te sprawy, a celebrytów i influencerów to nie dotyczy? O pieniądze raczej nie chodzi, bo też stać by mnie było na wakacje, ale jakoś nie lecę w środku pandemii na drugi koniec świata, z co najmniej kilku powodów. Lans musi być bez względu na wszystko? Zastanawia mnie też, że kwarantanna ich nie obowiązuje, bo wspomniana Wendzikowska na drugi dzień po powrocie już pobiegła do DD TVN.

Bo filmiki z wyjazdów są ciekawsze niż z siedzenia w domu. A z wyświetleń zarabiają.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[melkmeisje]

[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;88599414]
Tak, Ania W ma generalnie zakrzywiona wizję rzeczywistości. Jej instagramowe fotki generalnie są nieustannym żródłem LOLcontentu. Ja żałuje, że nigdy nie udało mi się obejrzeć tego słynnego odcinka "Ugotowanych", wypominanego jej przez lata.[/QUOTE]

Ten odcinek Ugotowanych magicznie zniknął z powierzchni ziemi Nawet jak gdzieś np. na yt się pojawi, to zaraz jest kasowany.
Ona się tam popłakała, bo przypaliła bataty i ogólnie strzeliła focha na wszystkich, bo jej nie wychodziło w kuchni. Sprawiała wrażenie bardzo antypatycznej, rozkapryszonej i niestabilnej emocjonalnie osoby. A z jej instagrama wyłania się po prostu obraz narcyza szukającego poklasku wśród obcych ludzi. Też mam czasami polewkę z tych zdjęć, na których juz sama nie wie, jak ma się wyginać i z której strony pokazać d*pę. I oczywiście obowiązkowo na każdym zdjęciu musi stać na palcach No i reklama byle gunwa x razy dziennie, natural modżo i podróby perfum tez już były.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dziewczyna_na_progu]

Zerknęłam teraz na instagrama tej Wendzikowskiej. No, to jest luksusowa dziewczyna, życie jak z reklamy Apartu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

dla mnie hitem jest ig Julii Dybowskiej. https://www.instagram.com/juliadybowska/?hl=pl
nic tam dla mnie

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez dziewczyna_na_progu

Zerknęłam teraz na instagrama tej Wendzikowskiej. No, to jest luksusowa dziewczyna, życie jak z reklamy Apartu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No, jem sobie w dresach chleb z pasztetem i ogladam perfect life.
Mozna sie zalamac.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

jak ja dawno pasztetu nie jadłam

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja nie wiem, czy kiedykolwiek jadłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88599880]dla mnie hitem jest ig Julii Dybowskiej. https://www.instagram.com/juliadybowska/?hl=pl
nic tam dla mnie[/QUOTE]Wow. Dla mnie to chodząca anty-reklama źle zrobionych ust i implantów piersi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kalindaa]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88599884]No, jem sobie w dresach chleb z pasztetem i ogladam perfect life.
Mozna sie zalamac. [/QUOTE]

U mnie też dres i pasztet.
Chociaż nie, ciut bardziej swiatowo: przynajmniej mam wege pasztet

[Pani_Mada]

Napisane przez this_witch

W temacie kont na portalach, to moim zdziwkiem są te wszystkie konta mama-cośtam. Mama ginekolog to jeszcze rozumiem, że jakoś tam się wiąże (choć ona pisze chyba nie tylko o ciąży), ale mama chemik? Widuję czasem totalnie bezsensowne połączenia jak mama inżynier, mama ortodonta, mama i stetoskop. Co ma jedno do drugiego?

konto mama-chemik kojarzy mi się z tematyką 'chemii' dziecięcej, składów kosmetyków, leków, jedzenia itd.

niemniej jednak nie dziwi mnie, że ludzie stosują takie nazwy, bo to jest chwytliwe dla pewnych grup. koleżanka odkąd zaszła w ciążę, to jak w nazwie profilu widzi "mama" to od razu wierzy w prawie wszystko co tam o dzieciach napomną. jak wyszukuje nowe profile do obesrowowania to też 'mamy' bardziej jej się w oczy rzucają

Napisane przez this_witch

No, ale sama chyba pamiętasz ile jesteś z chłopem? Więc po co ta informacja przy każdym poście?
Z resztą, ja jestem w ogóle nie "datowa" i nie "rocznicowa", tak samo mnie zawsze dziwiło po co jakiś grawer w obrączkach

grawer w obrączkach to świetna rzecz jak sie zapomni w którym to się roku ten ślub brało, to taka ściąga się przydaje

ja brałam ślub 2 lata temu, a już czasem łapie zawias, w którym to było roku a że mąż taki sam pamiętliwy jak ja, to za kilka lat trzeba by było aktu ślubu szukać, żeby sobie przypomnieć, który to był rok

[chimay]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88599880]dla mnie hitem jest ig Julii Dybowskiej. https://www.instagram.com/juliadybowska/?hl=pl
nic tam dla mnie[/QUOTE]

O kurde ktoś jeszcze robi biust w stylu piłek przyczepionych do klatki piersiowej czy ta moda znowu wraca na fali popularności lat 90?

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88599886]Ja nie wiem, czy kiedykolwiek jadłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Moze chociaz paprykarz szczecinski?
Metka?
Salceson???

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88599946]Moze chociaz paprykarz szczecinski?
Metka?
Salceson???[/QUOTE]



I nie chodzi o to, że nie szanuję. Jak najbardziej, tylko ja jestem francuskim pieskiem i wolę zjeść suchy chleb niż powyższe.

[this_witch]

Napisane przez Pani_Mada

k

grawer w obrączkach to świetna rzecz jak sie zapomni w którym to się roku ten ślub brało, to taka ściąga się przydaje

ja brałam ślub 2 lata temu, a już czasem łapie zawias, w którym to było roku a że mąż taki sam pamiętliwy jak ja, to za kilka lat trzeba by było aktu ślubu szukać, żeby sobie przypomnieć, który to był rok

To ja, ale rok pamiętam, za to dnia miesiąca za cholerę
Ale obrączki to był najgorszy wydatek życia, ja się uparłam, że musimy mieć, a potem mąż założył może z trzy razy.

[Milennka03]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88599946]Moze chociaz paprykarz szczecinski?
Metka?
Salceson???[/QUOTE] nie wymawiaj tego słowa bo mi niedobrzeeeee
A paprykarz kocham ale ostatnio się zwiodłam bo po raz kolejny uświadomiłam sobie że to nie ten smak co dawniej, teraz jest taki bardziej mokry , kiedyś był bardziej zwarty i suchy.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Mnie zawsze zastanawia, jak wyglądają walizki tych wszystkich lasek z Instagrama, kiedy jadą na wakacje.

Ja na dwa tygodnie potrafię się spakować w podręczny i mi taka opcja najbardziej pasi.

Nie wyobrażam sobie, abym miała targac ze sobą wielkie walizy. Wakacje to ma być swoboda i luz.

Ja tam im niczego nie zazdroszczę. Takie życie na pokaz to w ogóle nie moje klimaty. Nie sądzę, że one umieją się cieszyć z tego co mają i zrelaksować w tym Zanzibarze.
Zresztą umówmy sie, hotele 5 gwiazdkowe są faktycznie super, ale nie chciałabym, żeby to były moje jedyne wspomnienia wakacji, bo na dłuższą metę jest to po prostu nudne.
Wszystko w nadmiarze się w końcu nudzi i traci efekt wow.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;88599880]dla mnie hitem jest ig Julii Dybowskiej. https://www.instagram.com/juliadybowska/?hl=pl

nic tam dla mnie[/QUOTE]Wiem, nie powinnam tego pisać, ale ta kobieta w jest okropna :0 nie wiem jak można z siebie coś takiego zrobić. Szok.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez Milennka03

nie wymawiaj tego słowa bo mi niedobrzeeeee
A paprykarz kocham ale ostatnio się zwiodłam bo po raz kolejny uświadomiłam sobie że to nie ten smak co dawniej, teraz jest taki bardziej mokry , kiedyś był bardziej zwarty i suchy.

kupiłam sobie ostatnio, żeby poczuć 'smak dzieciństwa'. a zamiast smaku dzieciństwa było rozczarowanie roku. w ogóle to nie smakowało jak powinno

[Soso]

Napisane przez melkmeisje

Ten odcinek Ugotowanych magicznie zniknął z powierzchni ziemi Nawet jak gdzieś np. na yt się pojawi, to zaraz jest kasowany.
Ona się tam popłakała, bo przypaliła bataty i ogólnie strzeliła focha na wszystkich, bo jej nie wychodziło w kuchni. Sprawiała wrażenie bardzo antypatycznej, rozkapryszonej i niestabilnej emocjonalnie osoby. A z jej instagrama wyłania się po prostu obraz narcyza szukającego poklasku wśród obcych ludzi. Też mam czasami polewkę z tych zdjęć, na których juz sama nie wie, jak ma się wyginać i z której strony pokazać d*pę. I oczywiście obowiązkowo na każdym zdjęciu musi stać na palcach No i reklama byle gunwa x razy dziennie, natural modżo i podróby perfum tez już były.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mnie to bardziej zdumiewa (i nie piszę tego szyderczo, serio mnie zdumiewa) że śledzicie SM osób, których nawet nie lubicie. Posty Noluni kojarzę tylko z jeżdżenia po celebrytach. Nie umiem sobie wyobrazić jakie potrzeby wam to wypełnia

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez Milennka03

nie wymawiaj tego słowa bo mi niedobrzeeeee

Salceson tylko pod postacią ciasta Ale takiego bez pieczenia, z galaretką, który się robiło w butelce po 1,5 litrowym napoju - smak dzieciństwa

Napisane przez Milennka03

A paprykarz kocham ale ostatnio się zwiodłam bo po raz kolejny uświadomiłam sobie że to nie ten smak co dawniej, teraz jest taki bardziej mokry , kiedyś był bardziej zwarty i suchy.

Bo teraz chyba robią tylko z łososiem i dlatego jest taki mokry. Też wolałam ten stary. Kupiłam ostatnio paprykarz szczeciński w nadziei, że to będzie ten stary smak, a tu niestety to coś z łososiem.

[dziewczyna_na_progu]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88599959]
Zresztą umówmy sie, hotele 5 gwiazdkowe są faktycznie super, ale nie chciałabym, żeby to były moje jedyne wspomnienia wakacji, bo na dłuższą metę jest to po prostu nudne.
Wszystko w nadmiarze się w końcu nudzi i traci efekt wow.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

O, to właśnie mnie ciekawi. Jakie wspomnienia z wakacji mają osoby, które od wczesnych lat młodości jeżdżą na all inclusive do typowo turystycznych miejsc. Żeby nie było, nie jestem żadnym obieżyświatem, który łapie stopa w Azji, ale lubię podczas wakacji troszkę wyjść poza swoją strefę komfortu albo pojechać w miejsce, które jest ogólnie uznawane za nudne i znaleźć tam coś ciekawego do zobaczenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[melkmeisje]

Napisane przez Soso

Mnie to bardziej zdumiewa (i nie piszę tego szyderczo, serio mnie zdumiewa) że śledzicie SM osób, których nawet nie lubicie. Posty Noluni kojarzę tylko z jeżdżenia po celebrytach. Nie umiem sobie wyobrazić jakie potrzeby wam to wypełnia

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Juz pisalam, że to moja guilty pleasure. Szczerze mówiąc, obserwuję ją "dla beki", tak samo jak i parę innych profili z jakimiś memami i innymi głupotami. W sumie przecież głównie rozrywce służą media społecznościowe Poza tym ci ludzie to dla mnie rodzaj "socjologicznej ciekawostki".


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Napisane przez dziewczyna_na_progu

O, to właśnie mnie ciekawi. Jakie wspomnienia z wakacji mają osoby, które od wczesnych lat młodości jeżdżą na all inclusive do typowo turystycznych miejsc. Żeby nie było, nie jestem żadnym obieżyświatem, który łapie stopa w Azji, ale lubię podczas wakacji troszkę wyjść poza swoją strefę komfortu albo pojechać w miejsce, które jest ogólnie uznawane za nudne i znaleźć tam coś ciekawego do zobaczenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jeszcze sobie wyobraź, że podczas leżenia nad tym hotelowym basenem kręcisz 100 instastories dziennie, w których przekonujesz ludzi, że taaaak się tu relaksujesz. Ja bym się zmęczyła od samego gadania do telefonu przez pół dnia. Ale nie, instagram to przecież nie jest ich prawdziwe życie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[WhiteCherry]

Napisane przez dziewczyna_na_progu

O, to właśnie mnie ciekawi. Jakie wspomnienia z wakacji mają osoby, które od wczesnych lat młodości jeżdżą na all inclusive do typowo turystycznych miejsc. Żeby nie było, nie jestem żadnym obieżyświatem, który łapie stopa w Azji, ale lubię podczas wakacji troszkę wyjść poza swoją strefę komfortu albo pojechać w miejsce, które jest ogólnie uznawane za nudne i znaleźć tam coś ciekawego do zobaczenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wykupienie all inclusive nie oznacza, że trzeba cały czas siedzieć w hotelu

[Pani_Mada]

Napisane przez dziewczyna_na_progu

O, to właśnie mnie ciekawi. Jakie wspomnienia z wakacji mają osoby, które od wczesnych lat młodości jeżdżą na all inclusive do typowo turystycznych miejsc. Żeby nie było, nie jestem żadnym obieżyświatem, który łapie stopa w Azji, ale lubię podczas wakacji troszkę wyjść poza swoją strefę komfortu albo pojechać w miejsce, które jest ogólnie uznawane za nudne i znaleźć tam coś ciekawego do zobaczenia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to zależy co kto odczekuje od wakacji.

ja czasem lubię pojechać odpocząć i poleżeć nad basenem, chodzić na gotowe posiłki i nic nie robić. ostatnio byłam tak w egipcie przed pandemią na 7 dni. 6 dni spędziłam na basenie, z drinkiem i wygodnym dostępem do posiłków, a jeden cały dzień spędziliśmy w Kairze.
nasłuchałam się od ludzi jak tak można tyle leżeć na leżaku. a dla mnie to były idealne wakacje, dokładnie to czego oczekiwałam od urlopu - odpoczynku i totalnego resetu.

intensywne weekendowe wyjazdy też lubię i gdy jest okazja to jeżdżę dużo i zwiedzam. ale w zupełności rozumiem, że ludzie niekoniecznie muszą czuć potrzebę, aby cały urlop biegać po zabytkach

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez WhiteCherry

wykupienie all inclusive nie oznacza, że trzeba cały czas siedzieć w hotelu

Zgadza się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4e7542dda0fd66e47a4eea60a6dfa89c97e945d1_61c50d8334adc]

Napisane przez melkmeisje

Ten odcinek Ugotowanych magicznie zniknął z powierzchni ziemi Nawet jak gdzieś np. na yt się pojawi, to zaraz jest kasowany.
Ona się tam popłakała, bo przypaliła bataty i ogólnie strzeliła focha na wszystkich, bo jej nie wychodziło w kuchni. Sprawiała wrażenie bardzo antypatycznej, rozkapryszonej i niestabilnej emocjonalnie osoby. A z jej instagrama wyłania się po prostu obraz narcyza szukającego poklasku wśród obcych ludzi.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tak, wiem...Słyszałam o tym. No mnie się wydaje, że to nie jest szczególnie stabilna osoba. Ostatnio pisano o tym, że ma depresję, od dawna też chodzą słuchy, że ma ograniczone prawa do starszej córki, w co nie do końca wierzę.

Napisane przez chimay

O kurde ktoś jeszcze robi biust w stylu piłek przyczepionych do klatki piersiowej czy ta moda znowu wraca na fali popularności lat 90?

No tę dziewczynę niestety również kojarzę
Julia "istnieje" w sieci prawie od 10 lat - już w wieku 22 lat była tak "zrobiona" i mówiła, że implanty piersi to był prezent na urodziny od rodziców. Nieważne czy to był żart czy nie, ale fakty są takie, że już jako bardzo młoda dziewczyna była poprawiona chirurgicznie. Ona pochodzi z Trójmiasta i podobno zawsze się tam o niej mówiło...No i plotkowano o jej związkach. Od kiedy żyje z ponad 50-letnim milionerem w Londynie stała się "znana" jeszcze bardziej. Kiedyś na pewnych stronach były artykyłu o niej z lista komentarzy, która była tak długa jak odcinki "Mody na sukces", ale chyba płaciła potem za usuwania ich,bo nie były szczególnie miłe.
Ale to juz prehistoria w zasadzie...

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez WhiteCherry

wykupienie all inclusive nie oznacza, że trzeba cały czas siedzieć w hotelu

No ale zwykle jednak większość czasu siedzą. No bo nie wiem co za sens brać all inslusive i jeść tylko śniadanie?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[this_witch]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;88600093]No ale zwykle jednak większość czasu siedzą. No bo nie wiem co za sens brać all inslusive i jeść tylko śniadanie?

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Jesz śniadanie, jedziesz pozwiedzać, wracasz na obiadokolację i wieczorne drineczki.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk

[dziewczyna_na_progu]

Napisane przez Pani_Mada

to zależy co kto odczekuje od wakacji.

ja czasem lubię pojechać odpocząć i poleżeć nad basenem, chodzić na gotowe posiłki i nic nie robić. ostatnio byłam tak w egipcie przed pandemią na 7 dni. 6 dni spędziłam na basenie, z drinkiem i wygodnym dostępem do posiłków, a jeden cały dzień spędziliśmy w Kairze.
nasłuchałam się od ludzi jak tak można tyle leżeć na leżaku. a dla mnie to były idealne wakacje, dokładnie to czego oczekiwałam od urlopu - odpoczynku i totalnego resetu.

intensywne weekendowe wyjazdy też lubię i gdy jest okazja to jeżdżę dużo i zwiedzam. ale w zupełności rozumiem, że ludzie niekoniecznie muszą czuć potrzebę, aby cały urlop biegać po zabytkach

No jasne, to zależy od trybu życia i czego się potrzebuje na wakacjach. Może bardziej ciekawi mnie, skąd w bardzo młodych ludziach takie zamiłowanie do hoteli, drinków z palemką i basenu. Mnie osobiście taki wyjazd kojarzy się właśnie z odpoczynkiem od domowych obowiązków i totalnym resetem umysłowym, a to tak średnio pasuje mi np. do 18-latków.
Nie miałam zamiaru hejtować samych wyjazdów do tego typu hoteli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez dziewczyna_na_progu

No jasne, to zależy od trybu życia i czego się potrzebuje na wakacjach. Może bardziej ciekawi mnie, skąd w bardzo młodych ludziach takie zamiłowanie do hoteli, drinków z palemką i basenu. Mnie osobiście taki wyjazd kojarzy się właśnie z odpoczynkiem od domowych obowiązków i totalnym resetem umysłowym, a to tak średnio pasuje mi np. do 18-latków.
Nie miałam zamiaru hejtować samych wyjazdów do tego typu hoteli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

18-latki raczej nie jeżdżą na alla, chyba, że z rodzicami.
Ja jeżdżę, bo tak mi wygodniej ze względu na dziecko właśnie. Ale absolutnie nie siedzę cały pobyt w hotelu, zwiedzamy sporo. A jak mamy ochotę, to jemy też poza hotelem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez this_witch

Jesz śniadanie, jedziesz pozwiedzać, wracasz na obiadokolację i wieczorne drineczki.

Sent from my ONEPLUS A6013 using Tapatalk

U mnie to by nie działało. widzę lokalna kuchnie, chce zjeść wszystko, zanim bym doszła do hotelu po całodziennym zwiedzaniu, to bym była już objedzona na full.
Hotelowa kuchnia nie jest tak dobra jak ta na mieście, niestety.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88600110]18-latki raczej nie jeżdżą na alla, chyba, że z rodzicami.
Ja jeżdżę, bo tak mi wygodniej ze względu na dziecko właśnie. Ale absolutnie nie siedzę cały pobyt w hotelu, zwiedzamy sporo. A jak mamy ochotę, to jemy też poza hotelem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No a mnie i tak dziwi, dlaczego dla wielu ludzi jest takie wow, jak ktoś spędza całe wakacje nad basenem. No nie kumam.
Tzn kumam, że to można lubić, ale bez przesady.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka