2021-08-10, 08:15 | #91 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-10, 09:34 | #92 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Tak i nie. Zależy, co dla kogo jest dobrem podstawowym a co luksusem. Najczęściej krytykuje się rosnące ceny dóbr podstawowych (wody, prądu, podstawowych produktów spożywczych). Dla osób młodych restauracja to dobro podstawowe więc krytykują ceny. Dla jakiejś emerytki to lusus więc stołuje się w domu, barze mlecznym i nie krytykuje.
|
2021-08-10, 09:39 | #93 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
Wody za darmo tu nie mam tylko w McDonalddzie, a tak wszędzie od pizzerii po kawiarnię. Każdy sam może sobie nalać czekając na danie czy kawę. |
|
2021-08-10, 11:48 | #94 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Właśnie wracam z weekendu nad Bałtykiem. Typowa, chyba najbardziej oklepana turystyczna miejscowość. Przed wyjazdem naoglądałam się właśnie tych "paragonów grozy" i nawet zaczęłam się zastanawiać nad zaopatrzeniem się w coś na obiad we własnym zakresie, bo wydawać po 150 zł na parę dzień w dzień to trochę dużo. Tylko... To nieprawda. Jedliśmy w kliku miejscach takie typowe danie obiadowe: ryba, frytki i zestaw surówek. Na spokojnie można taki zestaw kupić za 30 zł. I to były bardzo konkretne porcje. Za każdym razem ryba bardzo mi smakowała, tylko raz jedna osoba była niezadowolona. Jak ktoś nie chce mrożonych frytek to można było podmienić na ziemniaki. Piwo na mieście widziałam za 7 zł duże (nie jestem pewna jak przy samej plaży), to taniej niż we Wrocławiu. Gofry z bitą śmietaną i owocami jadłam dwa razy, 15 i 14 zł. To dla mnie dość normalne ceny. Za pokój dla pary na 3 noce zapłaciłam 500 zł. Nie było 5*, ale czysto i całkiem ładnie. Uważam, że nie ma tragedii. Stragany to faktycznie masakra cenowa, ale na dobrą sprawę widziałam tam tylko tony podróbek, pluszaki, lipne plastikowe zabawki, jakieś kubki, magnesy i durnostojki. Nawet się nie zatrzymywałam.
Czy można drożej? Oczywiście. Ktoś może chcieć wypasiony hotel, eleganckie restauracje, kilka drinków po 3 dychy. Mi tego nie trzeba. A co do innych usług. Rozmawiałam z moją kosmetyczką. Ceny używanych przez nią produktów rosną, więc i ona musi podnieść stawki żeby go się opłaciło. W ogóle zawsze zanim pójdę do jakiejś restauracji, fryzjera czy kosmetyczki to sprawdzam wcześniej ile to mniej więcej kosztuje. Jeśli coś jest zbyt drogie to zwyczajnie rezygnuję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-10, 12:19 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Ja tez byłam nad morzem, jedzenie nie wiem ile kosztuje, bo miałam wyżywienie. Zdarzyło nam się zjeść kolacje w pizzeri (1 pizza, plus sałatka, napoje, drinki) koszt około 100 zł, wiec norma.
Piwo wszędzie 10 zł (taniej w lokalach nie widziałam), aperol koło 25 zł, gofry na wypasie 18 zł, lód z automatu 7,50, porcja loda 5 zł (ceny podobne jak na Mazowszu). Najdrożej kosztował hotel (ale przy samej plazy, z wyżywieniem, basenem itp). Ogólnie to paragony grozy były przy wszystkich atrakcjach typu dmuchańce, trampoliny każde 10 minut zabawy od 20 do 30 zł, każde wejście gdziekolwiek płatne, molo, falochron… No i stragany (mam dziecko), te same rzeczy które na aliexpres są za 5 zł na straganie za 35 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-10, 13:39 | #96 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 929
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
Emerytka musi być słaba w matme jeżeli stołując się w domu nie widzi skoków cen produktów spożywczych. |
|
2021-08-10, 17:24 | #97 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków, Nowa Huta
Wiadomości: 313
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Byłam pod koniec czerwca we Władysławowie. Bilet pociągiem TLK Kraków Główny- Gdynia Główna (w obie strony) - 134 PLN - sauna była, nie polecam... jeśli chodzi o ceny w restauracjach to płaciłam od 38 PLN do 47 PLN za rybę (filet z dorsza lub flądry do 200g), frytki, zestaw surówek i piwo 0,5l. Jeśli chodzi o gofry to płaciłam ok 11-12 zł z tym, że ja biorę zazwyczaj bez bitej śmietany. Czy mnie ceny szokują? Nie, bo pochodzę i mieszkam w Krakowie - najbardziej turystycznym mieście w PL i dosyć często wychodzę ze znajomymi do knajpek. W Krakowie przykładowo piwo 0,5 zaczyna się od 10-11 zł, rzemieślnicze w mniejszej objętości od 13-14 zł.
Ja akurat jestem z takich osób, że jak jadę na wakacje i mam sobie nie zjeść loda czy gofra bo drogo albo obracać w palcach każdą złotówkę to wolę nie jechać. Nie znoszę takiego "żydzenia" na każdym kroku, ale żeby nie było nie szastam hajsem na prawo i lewo |
2021-08-10, 20:05 | #98 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
Ale fakt, że to rzadkość. |
|
2021-08-10, 20:26 | #99 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Ja mam bardzo podobne podejście, na wakajkach chcę mieć "full experience", zazwyczaj codziennie wjeżdża kawka na mieście, sprawdzamy wcześniej najlepsze restauracje w miejscach, w których będziemy, żeby popróbować jak najwięcej nowego. Dlatego zazwyczaj przewiduję cały dodatkowy budżet na jedzonko przed wyjazdem nie odpoczęłabym na wakacjach, gdzie musiałabym sama gotować albo wybierać knajpy po taniości. Z drugiej strony, dużo płacę tylko za dobrą jakość, nie dałabym w życiu prawie 20 zł za byle gofra z budy na wątpliwych dla mnie składnikach.
|
2021-08-10, 20:33 | #100 |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Mi również bardzo brakuje darmowej wody w knajpach. To powinien być standard. Zwłaszcza że ja w czasie takich posiłków na mieście nie piję dużo, najchętniej to bym w ogóle nic do picia nie zamawiała.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-08-10, 20:35 | #101 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Sporadycznie spotykam darmową wode w knajpach, szkoda ze to nie jest standard. Najbardziej mnie dziwi woda za krocie w bardziej fancy knajpach. Za szałowe jedzenie mozna duzo placic, ale za wode?
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2021-08-11, 19:39 | #102 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 295
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-08-11, 20:33 | #103 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
A nad Bałtykiem znowu jakiejś egzotyki nie znajdę, żebym dużo straciła - choć np. w tym roku z ciekawszych rzeczy jadłam zupy rybne, a tego normalnie nie jadam. Pierogów w sumie też nie jadam na co dzień. Jeśli chodzi o ceny, to jest ok, jeśli wiem, za co płacę - paragon grozy miałam kiedyś za pierś z kurczaka, ryż i zieleninę (akurat nie w Polsce) i wtedy zdecydowanie nie było warto. Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka |
|
2021-08-11, 20:46 | #104 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Przede wszystkim wymaganie od klientów by łazili po uliczkach i szukali słabiej dostępnych knajpek z intencją spotkania normalnych cen jest jakby trochę słabe. Rozumowanie w stylu ''przeciez wakacje nie są przymusowe''. Trochę to przypomina sytuację z przewozami taksówek które okazywały się świadczyć jakąś inną formę usługi, przewóz czy coś, i klient musiał jeszcze sam mieć oczy naokoło głowy żeby nie wsiąść do auta kogoś kto mu potem za krótki dystans policzył kilkaset zł. Jak dla mnie fajne podejście bynajmniej to nie jest.
|
2021-08-11, 22:13 | #105 | |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
|
|
2021-08-11, 22:14 | #106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Ryby są mięsem szybko psującym się i były badania, po których się okazało, ze w gastronomii świeższe i bezpieczniejsze są ryby odmrażane, niż te nie przechodzące mrożenia.
Poza tym, mrożenie w żaden sposób nie niszczy mięsa, wiec nie rozumiem tego ciśnienia ze fuj odmrażana ryba. Co innego jakieś glazurowanej filety z makro, co innego sezonowa flądra która została podmrożona bezpośrednio po połowie albo i od razu na kutrze, ale jest lokalna i złowiona niedawno. Calkiem tak samo jak łosoś. Idealnie świeże ryby są chyba tylko w smażalniach przy stawach rybnych, gdzie na bieżąco łowią tyle ile sprzedają, czasem wręcz trzeba poczekać bo musza złowić, a czasem w ramach atrakcji łowi się samemu a oni tylko pożyczają wędkę a potem rybę przygotowują i podają do stolika.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2021-08-12, 05:44 | #107 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
Jak mi cena nie pasuje, to idę dalej. I nie widzę w tym jakiejś patologii. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2021-08-12, 06:09 | #108 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Treść usunięta
|
2021-08-12, 06:32 | #109 | |||
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
Poza tym wszedzie ta woda jest, a w azjatyckich restauracjach (takich bardziej "domowych" niz fancy) jest najczesciej i woda i termos z goraca herbata - najczesciej jasminowa, pu erh albo oolong. Cytat:
Cytat:
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|||
2021-08-12, 08:10 | #110 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
|
2021-08-12, 08:13 | #111 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Treść usunięta
|
2021-08-12, 08:21 | #112 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88852198]Niestety wiele knajp nie udostępnia w internecie swojego cennika.[/QUOTE]
Można się jednak domyśleć, że knajpy przy samej plaży lub na plaży nie policzą sobie tanio za widoki, dlatego mając skromne środki finansowe omija się takie miejsca. |
2021-08-12, 09:40 | #113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 482
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Mnie nie szokują ceny w restauracjach. Są jawne i mogę wybrać co zamówić i czy w ogóle tu zamówić.
Natomiast szokują mnie ceny usług fryzjerskich. Jakby fryzura to był jakiś luksus. Kilkaset złotych za cięcie i koloryzację to gruba przesada. Zwykły fach rzemieślniczy nobilitował jakby to było coś niesłychanego i jedynego w swoim rodzaju. A często jeszcze po wyjściu okazuje się, że to chwilowy "luksus", bo włosy są spalone i zniszczone. Wypaćkane nabłyszczaczami, wygładzone prostownicą. |
2021-08-12, 09:53 | #114 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
Znajdują się chętni na cięcie za kilkaset złotych to fajnie, ale dla normalnych śmiertelników też coś powinno być, tak jak bar mleczny ( je też bardzo lubię ). Na szczęście osiedlowe starsze zakłady fryzjerskie jeszcze są i jest alternatywa. Te, które się otwierają już takich niskich cen nie mają, a i usługa nie zawsze taka jaką sobie klientka zażyczyła. |
|
2021-08-12, 10:01 | #115 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88852198]Niestety wiele knajp nie udostępnia w internecie swojego cennika.[/QUOTE]
Strasznie tego nie lubie.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2021-08-12, 10:15 | #116 |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
|
2021-08-12, 10:49 | #117 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
Zgadzam się. Teraz powstaje coraz więcej restauracji ciekawych miejsc gdzie można posiedzieć, coś zjeść i coś wypić, ale to głównie młodzi z tego korzystają. Starsze pokolenie nadal częściej spotyka się w domu. A jak ktoś pochodzi z małego miasta i takich miejsc nie ma lub jest mało to już w ogóle. I potem jedzie na wakacje i wydaje mu się, że w knajpach jest drogo. Cytat:
Też nad tym ubolewam. Rzadko kiedy spotykam się z tym, że jest woda w karafce za free. Cytat:
Mnie też to dziwi i trochę zniesmacza. Jedzenie to wiadomo inna bajka, dobre składniki, przepis, wykonanie, ale napój który jest kupiony za grosze w hurtowni, a sprzedawany za 4 krotność tej ceny to dla mnie kiepski żart. Ja też nie. Dziwne dla mnie jest, że w dobie internetu ktoś tego nie robi. Mnie to strasznie zniechęca.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|||
2021-08-12, 13:43 | #118 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
I trochę też bzdura że gdy klient zna ceny jednostkowe to sobie z góry przeliczy cenę końcową jeszcze za zamówienie dla kilku osób i nie do konca będąc świadomym ile to jest wagowo jakaś ryba. Ciekawe ile z was to takie matematyczne zdolniachy że wchodząc do sklepu po zakupy (inne niż do których jest przyzwyczajona więc z grubsza się orientuje ile płaci w sklepie za uzupełnianie lodówki) faktycznie podchodzi do kasy z gruntownym rozeznaniem ile wyniesie paragon. Po 3 nikt z tego co się orientuję jeśli chodzi o wrzucane paragony grozy nie zrobił sceny że nie zapłaci i awantur tylko zapłacił a potem podsumował co uważa za zdzierstwo. Zgodnie z własną płaszczyzną odniesienia że jeśli na 1 obiad wydał 200 zł, i 7 takich obiadów ma kosztować 1400, w skali miesiąca 6 tyś, i być to jak wizaż twierdzi normalną ceną, no albo zawsze można spędzać wakacje z nosem w smartfonie studiując cenniki konkurencji, to powodzenia. Może jeszcze niech podpaski w miejscowościach turystycznych kosztują 3 x tyle co normalnie w końcu dostajesz okres na wakacjach to nie to samo co jakbyś nie był na urlopie. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2021-08-12 o 13:46 |
|
2021-08-12, 13:51 | #119 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 432
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Najwięcej tu widzę wypowiedzi na temat gofrów. Dla mnie mogą one kosztować nawet 50 złotych - są niezdrowe, najczęściej sprzedawane w budkach więc higiena spożycia odpada, multum kalorii. Specjał ten kojarzy mi się głównie z brudnymi palcami.
Co do cen posiłków, drinków, piwa. Przecież najczęściej juz przy wejściu widać standard i charakter lokalu. Często nie trzeba nawet sprawdzać menu by mieć pewną orientację w cenach. Rzadko kiedy można się pomylić. |
2021-08-12, 13:52 | #120 | |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Paragony grozy, czyli czemu ludzie narzekają ze za drogo
Cytat:
Poza tym, nie przesadzajmy, jak już mamy gdzieś zjeść spontanicznie, to odpalenie google maps i poszukanie interesującej nas kuchni zajmuje, ile, 10 minut? I tak zazwyczaj jest tak, że ten nie je glutenu, tamten mięsa, a tamten nie znosi kuchni tajskiej, więc zanim się wejdzie do knajpy warto obczaić czy w ogóle każdy się tam naje. Nie wspominając o tym, że w bardziej obleganych restauracjach często trzeba zrobić rezerwację. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.