Dieta, trening, plotkowanie- tak nam leci odchudzanie!

[Higurashi]

Napisane przez nie_powiem

To masz super komfort, pozazdrościć. Choć i tak ja bym pewnie chodziła najwcześniej jak się da, by szybko wyjść z roboty. Teraz właśnie szukam pracy w moim smutnym jak ___ mieście i słabo to widzę... Zaczyna mnie przytłaczać beznadziejność ofert

Zdradzisz jaka to mniej-wiecej branża? Ja poszłam trochę z przypadku na rozmowę do jednej firmy i siedzę już prawie dwa lata, tylko dział zmieniłam

Też chodzę wcześnie, prosto z siłki z reguły. Dziś na przykład siedzę też dłużej, żeby prosto z pracy iść na rurkę, a jutro wyjdę wcześniej. Ot, taka sytuacja ja co prawda na zleceniu, bo chwilowo bardziej mi to na rękę, ale generalnie podejście do takich cudów mają tu luźne, jeśli wyrabia się umówione godziny.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[nie_powiem]

Napisane przez FitPleasure

Dziś 3 dzień diety i zaczynam odczuwać objawy braku węgli. Nie mogę się skupić i mam taką mgłę mózgową. Ale za to woda już trochę zeszła bo zaczynam wyczuwać obojczyki

Jakaś konkretna dieta, wykupiona czy inwencja własna? Ja jestem 6 dzień na diecie, ale to leci!

[Rosebrd]

Wiecie, że Olga Tokarczuk dostała Nobla z literatury? Ależ duma rozpiera

[Higurashi]

Napisane przez Rosebrd

Wiecie, że Olga Tokarczuk dostała Nobla z literatury? Ależ duma rozpiera

O proszę, nie widziałam. Super, mimo, że osobiście zraziłam się po jednej książce, która musiałam przeczytać w liceum ale tak czy tak, brawa dla polskiej autorki

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Mam ogromną potrzebę wypicia czegoś gazowanego. Lecę po Mountain Dew bez cukru, bo "nie wyczymie"

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[FitPleasure]

Napisane przez nie_powiem

Jakaś konkretna dieta, wykupiona czy inwencja własna? Ja jestem 6 dzień na diecie, ale to leci!

Dieta South Beach. Pierwsze 2 tygodnie odstawiam calkowicie wegle (oprocz warzyw)
Rose- wlasnie widzialam info o Noblu super!



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Myprotein rzuciło dziś super promocje, więc zamówiłam dwa białka wegańskie i będę testować

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[nie_powiem]

Napisane przez Higurashi

Zdradzisz jaka to mniej-wiecej branża? Ja poszłam trochę z przypadku na rozmowę do jednej firmy i siedzę już prawie dwa lata, tylko dział zmieniłam

Też chodzę wcześnie, prosto z siłki z reguły. Dziś na przykład siedzę też dłużej, żeby prosto z pracy iść na rurkę, a jutro wyjdę wcześniej. Ot, taka sytuacja ja co prawda na zleceniu, bo chwilowo bardziej mi to na rękę, ale generalnie podejście do takich cudów mają tu luźne, jeśli wyrabia się umówione godziny.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Branża dotyczy kultury i sztuki. Słabo z takimi ofertami gdziekolwiek, a u mnie w mieście to już w ogóle kosmos. Zastanawiam się nad wyprowadzką za granicę, tak o, żeby spróbować innego życia. Kiedy jak nie teraz, gdy jestem młoda?


Dziewczyny, kupiłam dziś za dyszkę skakankę w Biedrze, także dziś będzie ćwiczone

[Typowa43]

Hej dziewczynyprześledziłam wątek i postanowiłam dołączyć jako ta"nowa".40 minęła parę lat temu bezpowrotnie, dzieci urosły małżonek żyje swoją pasją wiec czas zadbać o siebie trochę na starość.Parę kilogramów się uzbierało i ubrania nie leżą jak powinny.Zaczęłam więc się odchudzać!!! Poszukałam i trafiłam na "coś"(na razie nic nie będę mówić co to bo nie będę reklamy robić i za krótko to trwa żeby ocenić głębiej).Trwam w wierze od początku września i aż sama się sobie dziwię że jestem taka sumienna ale po tym 1,5 miesiąca jest mnie 5 kilo mniej więc skaczę z radości do góry, o dziwo udało się zacząć ruszać, co prawda w domu i na rowerze stacjonarnym, ale to zawsze sukces że 3 razy w tygodniu karnie to robię, bo ruch nigdy nie był moją mocną stroną nie będę chyba zbytnio oryginalna jeśli napiszę że z ruchu to najbardziej lubię gryźć i połykać to co słodkie jest a tu bezwzględny zakaz cukru mam w diecie..i wiecie co jakoś sobie z tym poradziłam.Jeśli nie macie nic przeciwko to będę starała się tutaj zaglądać regularnie i chwalić się postępami(mam nadzieję)..a jak będę potrzebować kopniaka jeśli przestanę się ogarniać z tym to też mam nadzieję ze go dostanę.

[Higurashi]

Napisane przez nie_powiem

Branża dotyczy kultury i sztuki. Słabo z takimi ofertami gdziekolwiek, a u mnie w mieście to już w ogóle kosmos. Zastanawiam się nad wyprowadzką za granicę, tak o, żeby spróbować innego życia. Kiedy jak nie teraz, gdy jestem młoda?


Dziewczyny, kupiłam dziś za dyszkę skakankę w Biedrze, także dziś będzie ćwiczone

Ach, rozumiem, to faktycznie może być ciężko trzymam kciuki, żeby się jednak udało rozważasz coś spoza swojej branży? Osobiście poszłam w coś, w czym nie miałam w ogóle doświadczenia i kurde, dobrze mi tu
Ja byłam w Holandii, ale w ramach przygody i zakochałam się trochę w tym kraju

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Typowa, witaj! Super, że robisz coś dla siebie - nastawienie jest bardzo ważne. Wpadaj się chwalić, wpadaj po kopy (oby nie były potrzebne) i ogólnie rozgość się

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Melduję dziś czystą michę i pole dance. Zrobiłam też porządne zakupy i zamierzam dzielnie gotować

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[nie_powiem]

Napisane przez Higurashi

Ach, rozumiem, to faktycznie może być ciężko trzymam kciuki, żeby się jednak udało rozważasz coś spoza swojej branży? Osobiście poszłam w coś, w czym nie miałam w ogóle doświadczenia i kurde, dobrze mi tu
Ja byłam w Holandii, ale w ramach przygody i zakochałam się trochę w tym kraju

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

My właśnie też myślimy z chłopakiem o Holandii między innymi. Rozważam, rozważam. Jednak z czegoś trzeba żyć, a dla mnie najgorsze co to żyć z oszczędności, które założyłam sobie, że nie będą póki co ruszane, więc niestety w razie potrzeby pójdę też do pracy poniżej kwalifikacji i choć wcale mi się to nie podoba to nie będzie pierwszy raz Jeszcze mam pieniądze by wybrzydzać a jednocześnie nie brać ze skarpety


Ja dziś na obiad leczo a jutro makaron z brokułem, jogurtem naturalnym i pomidorami. Mam wędzone tofu w lodówce i zastanawiam się co zrobić. Może klopsiki

[Higurashi]

Wędzone tofu uwielbiam w marynacie z sosu sojowego i do tego warzywka

No rozumiem, Holandia wydaje się być w porządku chociaż wielu Polaków też narzeka. Ale wszędzie narzekają najlepiej to im dać stanowiska kierownicze bez znajomości języka. Jak poszłam do nowej pracy, spóźniliśmy się i wyjaśniałam to w recepcji, to nasza "opiekunka" usłyszała, że mówię po angielsku. Zaproponowali mi od razu szkolenie na operatora, bo większość osób mało co wyduka po angielsku. No i ok, ale narzekanie potem, że zarobki mniejsze mają niż ludzie na wyższych stanowiskach to słaba sprawa.
A co do pracy to może by się znalazło coś innego co Cię zaciekawi, a niekoniecznie takie "bez kwalifikacji" w każdym razie, co by się nie działo, to życzę powodzenia

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Higurashi

Georgina, podziwiam bieganie i dobrze, że zdrowotnie się u Ciebie polepsza. Powodzenia!

A ja właśnie w drodze na "pakiernię", dziś w planie trening siłowy

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Dziękuję tak się pochwaliłam z tym zdrowiem i grypa mnie złapała. Ale to moment, zaraz się wyliżę

Napisane przez nie_powiem

Powinien być taki ósmy dzień w tygodniu, gdzie wszyscy po prostu nic nie robią tylko to co mówisz, a kalorie się nie liczą niezależnie od tego co się je
U mnie też dobrze, jeśli chodzi o dietę. Wczoraj była wpadka, w takim sensie, że wieczorem zrobiliśmy sobie wege burgera z chłopakiem, więc na wieczór tak słabo, ale mimo wszystko zmieściłam się w kaloriach, bo wczoraj od rana jakoś nie chciało mi się jeść.
Dziś idziemy sobie piechotką do kina, ale już się boję bo ja tak kocham tamtejsze nachosy

Wege burger nie powinien być zły ja pod opieką dietetyka to pizze, to kebsiki, ciasta robiłam

Napisane przez FitPleasure

Geo- bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko dobrze, szczególnie zdrowotnie No i podziwiam za bieganie, ja mialam kilka miesiecy przerwy od treningow, od ruchu, od czegokolwiek, wiec wygladam jak mała kulka




Oj tak, leniuchowy dzien z Netflixem to jeden z moich ulubionych sposobow na spedzanie wolnego czasu



Grunt, że zmieściłaś się w limicie



Wczoraj zrobiłam sobie wolne od treningu ale to dzis powinnam odpoczac bo dopiero wieczorem dopadly mnie zakwasy. Dzis chce mi sie plakac jak siadam Boli mnie nawet szyja No ale nie ma bata, dzis kolejny trening.

Bieganie po prostu mnie wciągnęło, jak nie biegam to wariuje

Napisane przez FitPleasure

Będzie ciężko na pewno, ale przynajmniej czuje, że zaczęłam walczyć
Dałabym medal dla tego, kto wymyślił Netflixa i HBO. Korzystamy bardzo często, przerobiliśmy już mnóstwo seriali, filmów i dokumentów. Jest tego tyle, że jak ktoś pyta mnie co mogę polecić to zwyczajnie nie pamietam tytułów


Dziś 3 dzień diety i zaczynam odczuwać objawy braku węgli. Nie mogę się skupić i mam taką mgłę mózgową. Ale za to woda już trochę zeszła bo zaczynam wyczuwać obojczyki

Oj tak, netflix i HBO to cudo. Chociaz ostatnio mam problem juz coś znaleźć na netflixie

Napisane przez Rosebrd

Dodałabym do tego zestawienia jeszcze Legimi i nieograniczoną ilość książek do poczytania kiedy tylko chcę

Ja też dziś dziwna jestem, ale stawiałam raczej na ciśnienie

Legimi tez świetne, ja najbardziej lubie odpalić audiobooki podczas biegania


Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

Napisane przez tulipan1994

Całe szczęście, że zdrowie dopisuje
Oj nieeee ja to w życiu ze 3 razy biegałam i nie cierpię tego




Uwielbiam jajka sadzone

To cos pomieszalam.
Tez uwielbiam

Napisane przez Rosebrd

Melduję wczorajszą siłownię

:Oklaski:

Napisane przez FitPleasure

Melduje wczorajszy trening. 40 minut rowerka plus rollowanie nienawidzę tego ale jestem strasznie pospinana, musze tez isc do fizjo, żeby coś doradził

:Oklaski:

Napisane przez Rosebrd

Muszę chyba pogadać z moją dietetyczką. W poniedziałek standardowo się ważyłam i wyszło, że waga stoi od zeszłego tygodnia. Wczoraj z ciekawosci znowu się zważyłam i przybył kilogram. Nie mam pomysłu czym to może być spowodowane...

U mnie wahania 1kg sa normalne, z dnia na dzień.

Napisane przez Rosebrd

A widzisz, dla mnie herbata rozgrzewająca to taka z imbirem, cytryną i miodem albo malinami ze słoika. A to już daje kalorie

Ja polecam gotowe herbatki takie rozgrzewajaca, ostatnio przez neta pyszne pozamawialam

Napisane przez Higurashi

[/COLOR]Melduję dziś czystą michę i pole dance. Zrobiłam też porządne zakupy i zamierzam dzielnie gotować

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

:Oklaski:

Ja się tak chwaliłam tym zdrowiem i grypsko mnie złapało. Na szczęście nie jest poki co źle, ale muszę w domu najbliższe dni leżeć. Szkoda mi tylko, bo w niedzielę miałam brać udział w biegu na 6km ale niestety. Na szczęście jest opcja biegu wirtualnego (robię zwykły trening, wysyłam potwierdzenie z apki i pocztą dostaję medal). No nie jest to TO co biegne ze wszystkimi ale przynajmniej kasa calkiem nie przepadnie

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Georgina, zdrowiej! Niezła opcja z tym treningiem wirtualnym, nie słyszałam o tym jeszcze
Ja dziś się zważyłam i jest lepiej niż tydzień temu, także jestem zadowolona. Teraz tylko trzeba utrzymać dietę

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Rosebrd]

Napisane przez Typowa43

Hej dziewczynyprześledziłam wątek i postanowiłam dołączyć jako ta"nowa".40 minęła parę lat temu bezpowrotnie, dzieci urosły małżonek żyje swoją pasją wiec czas zadbać o siebie trochę na starość.Parę kilogramów się uzbierało i ubrania nie leżą jak powinny.Zaczęłam więc się odchudzać!!! Poszukałam i trafiłam na "coś"(na razie nic nie będę mówić co to bo nie będę reklamy robić i za krótko to trwa żeby ocenić głębiej).Trwam w wierze od początku września i aż sama się sobie dziwię że jestem taka sumienna ale po tym 1,5 miesiąca jest mnie 5 kilo mniej więc skaczę z radości do góry, o dziwo udało się zacząć ruszać, co prawda w domu i na rowerze stacjonarnym, ale to zawsze sukces że 3 razy w tygodniu karnie to robię, bo ruch nigdy nie był moją mocną stroną nie będę chyba zbytnio oryginalna jeśli napiszę że z ruchu to najbardziej lubię gryźć i połykać to co słodkie jest a tu bezwzględny zakaz cukru mam w diecie..i wiecie co jakoś sobie z tym poradziłam.Jeśli nie macie nic przeciwko to będę starała się tutaj zaglądać regularnie i chwalić się postępami(mam nadzieję)..a jak będę potrzebować kopniaka jeśli przestanę się ogarniać z tym to też mam nadzieję ze go dostanę.

Witaj i czuj się jak u siebie

Kawka wypita, czas stawić czoło piątkowi. Popołudniu siłownia, będę musiała być twarda bo coś mnie łapie przeziębienie

[Higurashi]

Napisane przez Rosebrd

Witaj i czuj się jak u siebie



Kawka wypita, czas stawić czoło piątkowi. Popołudniu siłownia, będę musiała być twarda bo coś mnie łapie przeziębienie

Nie daj się!

U mnie dziś od rana wpadł trening siłowy, kawka wypita

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Higurashi

Georgina, zdrowiej! Niezła opcja z tym treningiem wirtualnym, nie słyszałam o tym jeszcze
Ja dziś się zważyłam i jest lepiej niż tydzień temu, także jestem zadowolona. Teraz tylko trzeba utrzymać dietę

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Dzięki grzecznie leżę w łóżku
Ja niedawno dowiedziałam się o biegach wirtualnych, fajna sprawa, zwłaszcza, że wszystkie jakie widziałam mają cel charytatywny
Gratulacje z wagą

Napisane przez Higurashi

Nie daj się!

U mnie dziś od rana wpadł trening siłowy, kawka wypita

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

:Oklaski:
U mnie wjechała pizza bo nie mam siły do sklepu lecieć

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[nie_powiem]

Ja dziś duużo chodzenia. Byłam na lumpach i kupiłam sobie sukienkę i choć ledwo co zaczęłam dietę i nie ma jeszcze żadnych efektów bo dopiero tydzień mija jak jem na redukcję, to już się zaczęłam zastanawiać jak będę wyglądać w niej jak schudnę

Powoli się przyzwyczajam do diety i już mi tak nie wadzi chęć podżerania ani nic. Jeszcze dobrze by było wygrać z fajkami


Dziś na obiad makaron z sosem z jogurtu naturalnego, z brokułem i pomidorkami koktajlowymi, także zdrowo i w miarę fit.

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez nie_powiem

Ja dziś duużo chodzenia. Byłam na lumpach i kupiłam sobie sukienkę i choć ledwo co zaczęłam dietę i nie ma jeszcze żadnych efektów bo dopiero tydzień mija jak jem na redukcję, to już się zaczęłam zastanawiać jak będę wyglądać w niej jak schudnę

Powoli się przyzwyczajam do diety i już mi tak nie wadzi chęć podżerania ani nic. Jeszcze dobrze by było wygrać z fajkami


Dziś na obiad makaron z sosem z jogurtu naturalnego, z brokułem i pomidorkami koktajlowymi, także zdrowo i w miarę fit.

Też tak mam z kieckami i czekają na lepsze czasy
Ja z dietą mam największy problem z ważeniem wszystkiego i wyliczania kcal, o BTW nie wspomnę.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Też tak mam z kieckami i czekają na lepsze czasy
Ja z dietą mam największy problem z ważeniem wszystkiego i wyliczania kcal, o BTW nie wspomnę.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Ja liczę z apką bo inaczej bym się chyba zatyrała, jakbym miała to ręcznie zliczać

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[nie_powiem]

Napisane przez Higurashi

Ja liczę z apką bo inaczej bym się chyba zatyrała, jakbym miała to ręcznie zliczać

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

A ja wyliczam na oko zazwyczaj, bo apki nie mam. Ciągle mam coś z pamięcią w telefonie. Ale może na tablecie sobie zainstaluję? Z tym, że zwykle zaokrąglam do wyższego wyniku żeby mieć zapas kalorii i absolutnie mieć pewność, że nie przekraczam 1700kcal.

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Higurashi

Ja liczę z apką bo inaczej bym się chyba zatyrała, jakbym miała to ręcznie zliczać

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ja też z apką ale do szału doprowadza mnie wpisywanie tego wszystkiego, pozniej sie okazuje ze mam za mało, muszę dobijać, innego dnia za duzo i muszę ucinać, to za dużo białka a ma mało tłuszczy, to na odwrot i to takie bujanie się

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Ja też z apką ale do szału doprowadza mnie wpisywanie tego wszystkiego, pozniej sie okazuje ze mam za mało, muszę dobijać, innego dnia za duzo i muszę ucinać, to za dużo białka a ma mało tłuszczy, to na odwrot i to takie bujanie się

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Ja nie jestem aż tak ortodoksyjna, tak mniej-wiecej trzymam to makro. A apka na początku była masakryczna ale jak się nauczyła, co często jem, to już jest ok

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Higurashi

Ja nie jestem aż tak ortodoksyjna, tak mniej-wiecej trzymam to makro. A apka na początku była masakryczna ale jak się nauczyła, co często jem, to już jest ok

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Mnie pani dietetyk z tym cisnęła, u mnie bardzo ciężko kilogramy spadają więc jak się bardzo nie pilnuję to nici z odchudzania. Z reszta mam ten problem ze bez liczenia jednego dnia potrafie zjeść 1300kcal innego 2500

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[nie_powiem]

Ja dziś przyjęłam w dużym zaokrągleniu 1350 kcal, co oznacza, że tak naprawdę zjadłam mniej (pewnie o ok. 100) i poniżej swojej PPM a czuję się okej Kiedyś bym tyle na obiad wtrążoliła

[Higurashi]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Mnie pani dietetyk z tym cisnęła, u mnie bardzo ciężko kilogramy spadają więc jak się bardzo nie pilnuję to nici z odchudzania. Z reszta mam ten problem ze bez liczenia jednego dnia potrafie zjeść 1300kcal innego 2500

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Kcal liczę restrykcyjnie, ale makro zdarza mi się np. przekroczyć o 10 g czy czegoś nie dobić danego dnia

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Higurashi

Kcal liczę restrykcyjnie, ale makro zdarza mi się np. przekroczyć o 10 g czy czegoś nie dobić danego dnia

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

To ja mam zdecydowanie większe wahania w makro

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Napisane przez Georgina_Kincaid

To ja mam zdecydowanie większe wahania w makro

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Ja przez kilka pierwszych miesięcy też tak miałam, a teraz już mniej-wiecej wiem co ma ile czego to kwestia wyuczenia w sporej mierze

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Higurashi

Ja przez kilka pierwszych miesięcy też tak miałam, a teraz już mniej-wiecej wiem co ma ile czego to kwestia wyuczenia w sporej mierze

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Ja mam chyba problem z zapamiętywaniem takich rzeczy. Nie mam glowy do cyferek, znaczy wiem, że coś ma wiecej białka/tłuszczy ale i tak nie pamiętam na ile więcej żeby sobie coś podbić/ obniżyć i tak wklepuje w apke i kombinuje i szału idzie dostać.
Fajną opcja są cateringi dietetyczne ale niestety jest to impreza nie na moją kieszeń. Był jeden fajny i nawet chwilę zamawialam, ale niestety ceny podnieśli i już mnie nie stać. Chyba nie będzie drogi na skróty.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Higurashi]

Napisane przez Georgina_Kincaid

Ja mam chyba problem z zapamiętywaniem takich rzeczy. Nie mam glowy do cyferek, znaczy wiem, że coś ma wiecej białka/tłuszczy ale i tak nie pamiętam na ile więcej żeby sobie coś podbić/ obniżyć i tak wklepuje w apke i kombinuje i szału idzie dostać.
Fajną opcja są cateringi dietetyczne ale niestety jest to impreza nie na moją kieszeń. Był jeden fajny i nawet chwilę zamawialam, ale niestety ceny podnieśli i już mnie nie stać. Chyba nie będzie drogi na skróty.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

No ja też nie pamiętam dokladnych wartości, tylko to, jakie mniej-wiecej makro
Catering nie dla mnie, bo to milion plastiku i jestem bardzo wybredna. No i dodatkowo ta cena.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Georgina_Kincaid]

Napisane przez Higurashi

No ja też nie pamiętam dokladnych wartości, tylko to, jakie mniej-wiecej makro
Catering nie dla mnie, bo to milion plastiku i jestem bardzo wybredna. No i dodatkowo ta cena.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Fakt, plastiku dużo. Niektóre cateringi maja bio pojemniki albo wielokrotnego użytku, niestety są drogie też jestem bardzo wybredna, ale testowałam kilka firm i znalazłam jakieś, które były bardzo smaczne

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka