|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2003-04-15, 21:07 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
|
bibułki Lancome
kochane wizazanki czy ktoras z was uzywal różu w bibułkach lancome.uwielbiam rozswietlona buzke (odkad nie mam pryszczy!) i kusi on mnie niezmiernie. nie chce jednak kupic bubla i dlatego prosze was o rade! [img]icons/1cmok.gif[/img] dla wszytskich
|
2003-04-19, 16:57 | #2 |
Zakorzenienie
|
Re: bibułki Lancome
Witaj moja droga,
ja również mam słabość do różnego rodzaju rozświetlaczy. Wypróbowałam już te bibułki, nie są najgorsze, ładnie rozświetlają buzię ale są nieco niepraktyczne. Bardzo brudzą łapki, ciężko je równomiernie nałożyć, łatwo tu o jakąś wpadkę. Uzywam jedynie podkładu bez pudru i osobiście wolę róże i rozświetlacze w formnie sztyftu. Ubóstwiam Guerlaina - tam było sporo tego typu cudeniek, choć nie wiem czy niektóre już może przestały byc produkowane. Ja miałam sztyft Terracota (już nie ma), piekny złocisty Sophistic - to właściwie podkład, boski! - oraz takie małe coś pod nazwą shiny shine - to jest nadal ma różne kolorki, można stosować na oczy, usta i policzki, ma piękne złociste drobinki. Polecam również Aquablush Chanel, choć jest to bardziej róż niż rozświetlacz, niemniej jednak pieknie ozywia buzię
__________________
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.