Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-06-25, 12:10   #1
szanujelenie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 8

Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.


Jakby się przyjrzeć mojemu życiu uczuciowemu, to wiecznie jestem ta druga, gorsza. Mój pierwszy chłopak (w liceum), obiecywał mi wielką miłość, miało być "na zawsze, najpiękniej", oczywiście uwierzyłam, a skończyło się zdradzeniem mnie po 2 latach związku w naprawdę ohydny sposób. Kiedy go rzuciłam (po tej zdradzie), tydzień później znalazł sobie nową dziewczynę (nie tę, z którą mnie zdradził), z którą był aż 4 lata, oświadczył się jej i mimo, że nie są teraz razem, on nadal płacze wspólnym znajomym, że to była z pewnością kobieta jego życia.
Druga sytuacja? Mój następny chłopak, tym razem początek studiów, wydawało mi się, że to świadoma (na pewno z mojej strony) i wielka miłość, wszystko super, wspólne plany, pojechałam sobie z przyjaciółkami na 3-tygodniowe wakacje na Kretę (on nie chciał), w międzyczasie poznał jakąś dziewczynę i gdy wróciłam, był oschły, nieprzystępny, okazało się, że przestało mu zależeć. Gdy zerwaliśmy, zaczął z nią być. Rzuciła go trzy miesiące później, ale do teraz przeżywa i cierpi (to już z pół roku od tego wydarzenia, dla porównania - ze mną był 3 lata i jakoś nie cierpiał). Też mi mówił, że jestem miłością jego życia, rozmawialiśmy o wspólnym mieszkaniu, o tym jak będzie wyglądał nasz ślub.
To samo, kiedy się z kimś umawiam. Jest super, niby się podobam i im zależy, ale kiedy zrywam kontakt, bo stwierdzam, że to nie to, wszyscy od razu znajdują sobie kogoś nowego, błyskawicznie, najczęściej na parę lat. Jakbym była jakąś opcją przejściową.
Jest mi smutno, bo o ile średnio obchodzą mnie przelotne miłostki, o tyle dwa razy w życiu, kiedy na kimś mi zależało, ten ktoś porzucił mnie dla kogoś innego, jakbym była jakimś przedmiotem, kompletnie nie licząc się z moimi uczuciami. Co więcej, mam wrażenie, że nawet nie byłam dla tych osób ważna, skoro przeżywają następne miłości, a za mną nawet nie uronili przysłowiowej łzy.
Moje koleżanki biorą śluby, zaręczają się, są w związkach od paru lat i jakoś wszystko się układa, a ja mam takiego pecha. I nie jest to tak, że jestem jakaś niepewna siebie czy bluszczowata, wpatrzona w partnera jak w obrazek, wprost przeciwnie - mam swoje życie, nie uważam się też za osobę pozbawioną wartości. Nie błagam też o miłość za wszelką cenę. A mimo to dzieje się tak, jak się dzieje. Nie wiem, czy to może być kwestia tego, że dla obu tych chłopaków byłam pierwszą dziewczyną i musieli spróbować czegoś jeszcze? Ja natomiast mam bardziej taki charakter, że jak już z kimś jestem, to wolę naprawiać problemy, niż się rozstawać i traktuję słowo "kocham cię" bardzo na serio.
Aktualnie jestem singlem, chociaż spotykam się z kimś niezobowiązująco. Ostatnio uznałam, że jestem rozgoryczona tym wszystkim i nie wierzę już chyba w to, że z kimkolwiek ułożę sobie życie, kto mnie nie zdradzi, oszuka, okłamie, zostawi albo nie zachowa się jak za przeproszeniem gó.wniarz, nie mówiąc wprost, że jest jakiś problem, tylko ucieknie z podkulonym ogonem do innej. Chciałabym się zakochać z wzajemnością nareszcie na stałe, zamieszkać z kimś, rozpocząć już jakieś życie (mam 24 lata). Przeraża mnie wizja wiecznej samotności.

Czy któraś z was miała może podobnie? Brak szczęścia w miłości, jakieś przejścia i w końcu coś wam się udało? Bo nie wiem już, co myśleć, robić i czuć...
szanujelenie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 12:53   #2
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

masz pretensje ze ludzie z ktorymi sie spotykalas i ktorych ty odrzucilas znalezli sobie szybko kogos innego ?
czy ty placzesz po kazdym z tych z ktorymi nie chcialas byc?
niestety takie jest zycie ze ludzie sie rozstaja z kims kto m nie do konca pasuje tak samo jak ty konczysz znajomosci tak samo twoi ex partnerzy je konczyli z toba i nie ma w nich zalu bo nie bylas ta osoba z ktora czuli sie zupelnie szczesliwi
to nie chodzi o to ze musieli czegos jeszcze sprobowac poprostu w pewnym momencie doszli do wniosku ze to nie to
nie da sie zerwac skonczyc z kims bez ranienia jego uczuc(chyba ze to obopolna decyzja)to nie znaczy ze cie nie kochali na poczatku czy im na tobie nie zalezalo,zalezalo ale zycie idzie do przodu,poznajecie sie lepiej i w pewnym momencie wasze drogi sie rozeszly czy wedlug ciebie mieli z toba siedziec za wszelka cene zeby nie zranic twoich uczuc?
masz dopiero 24lat a brzmisz bardzo zgorzkniale i dramatycznie
wiecej luzu i mniej parcia na bycie z kims,w zyciu nie ma na nic gwarancji szczegolnie w milosci nikt nie moze ci obiecac ze cos jest na zawsze

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2019-06-25 o 12:58
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 13:05   #3
szanujelenie
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 8
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;86935267]masz pretensje ze ludzie z ktorymi sie spotykalas i ktorych ty odrzucilas znalezli sobie szybko kogos innego ?
czy ty placzesz po kazdym z tych z ktorymi nie chcialas byc?
niestety takie jest zycie ze ludzie sie rozstaja z kims kto m nie do konca pasuje tak samo jak ty konczysz znajomosci tak samo twoi ex partnerzy je konczyli z toba i nie ma w nich zalu bo nie bylas ta osoba z ktora czuli sie zupelnie szczesliwi
to nie chodzi o to ze musieli czegos jeszcze sprobowac poprostu w pewnym momencie doszli do wniosku ze to nie to
nie da sie zerwac skonczyc z kims bez ranienia jego uczuc(chyba ze to obopolna decyzja)to nie znaczy ze cie nie kochali na poczatku czy im na tobie nie zalezalo,zalezalo ale zycie idzie do przodu,poznajecie sie lepiej i w pewnym momencie wasze drogi sie rozeszly czy wedlug ciebie mieli z toba siedziec za wszelka cene zeby nie zranic twoich uczuc?
masz dopiero 24lat a brzmisz bardzo zgorzkniale i dramatycznie
wiecej luzu i mniej parcia na bycie z kims,w zyciu nie ma na nic gwarancji szczegolnie w milosci nikt nie moze ci obiecac ze cos jest na zawsze[/QUOTE]

No tak, ale zastanawiam się, czy to ze mną nie jest coś nie tak, że akurat ze mną nie byli szczęśliwi, a z kimś innym są. Ja też miałam momenty, kiedy nie byłam szczęśliwa z moimi eks-partnerami, ale stwierdzałam zawsze, że trzeba pracować nad relacją, bo przecież nie będę się rozstawać za każdym razem, jak coś mi nie odpowiada. Jeżeli miałabym zbudować długoterminową relację, to pewnie jakieś kryzysy przede mną i przecież z każdym kryzysem nie będę porzucać partnera dla kogoś innego, z kim nie będzie problemów, tylko będę starać się te problemy rozwiązywać. Wydaje mi się, że tak działa życie.
szanujelenie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 13:19   #4
Dominino
Raczkowanie
 
Avatar Dominino
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 37
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Sytuacje ktore opisujesz to wiek licealny/ wczesne studia, kiedy raczej normalne jest ze ludzie dopiero zaczynaja dojrzewac do zwiazku itd. Szczerze to nie kojarze w swoim towarzystwie nikogo kto bylby aktualnie z ta sama osoba co w szkole/ na licencjacie.
Dominino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 13:32   #5
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Cytat:
Napisane przez szanujelenie Pokaż wiadomość
Jest super, niby się podobam i im zależy, ale kiedy zrywam kontakt, bo stwierdzam, że to nie to, wszyscy od razu znajdują sobie kogoś nowego, błyskawicznie, najczęściej na parę lat. Jakbym była jakąś opcją przejściową.
Bo byłaś. Jak 99,9% byłych partnerów. Nie zmniejsza to w żadnym stopniu twojej wartości jako człowieka lub potencjalnej kandydatki na dziewczynę. Po prostu musisz trafić na tego faceta, z którym zaskoczy i który nie będzie widział poza tobą świata. Nie zrzucałabym też winy na pech, bo to nie pech wybiera ci facetów, tylko to sama.

Cytat:
Szczerze to nie kojarze w swoim towarzystwie nikogo kto bylby aktualnie z ta sama osoba co na licencjacie
Ja kojarzę.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 13:54   #6
stitches
Zadomowienie
 
Avatar stitches
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

O matko, masz 24 lata i dwa nieudane związki, strasznie dramatyzujesz i użalasz się nad soba. Wez dziewczyno, ogarnij, jeszcze nie jedno faceta spotkasz.
Jestem mniej więcej w Twoim wieku, też miałam wcześniej dwoch chłopaków, jeden był nieodpowiedzialnym gowniarzem, dla którego byłam erotyczna zabawka, nie płakał po mnie wcale. I dobrze, przynajmniej zaoszczędziło nam to powrotów, rozstań i ucięło się szybko.
Drugi najpierw wył, a jak to nie poskutkowało to zaczął mnie obrażać i też bardzo szybko znalazł sobie pocieszenie. Szczerze się z tego cieszyłam i mimo wszystko życzyłam mu jak najlepiej.
Widocznie nie byliśmy dla siebie, skoro się nie udało i nikt nie chciał pracować nad żeby coś zmienić. Wcale się nie czuje gorsza przez to, że z nowymi dziewczynami są dłużej. Widocznie są dla nich nie lepsze, a bardziej odpowiednie, tak samo jak inny facet będzie dla Ciebie odpowiedniejszy niż tamci eksi. Nie ma co rozmyślać za bardzo, rozpamiętywać, wkopywac się w dołek i szukać w sobie winy, skoro sama mówisz, że ani nie byłaś bluszczem, ani jakimś niewybaczalnym zachowaniem nie przyczyniłaś sie do rozpadu żadnego z tych związków. Nie wyszło i tyle.
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć,
Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc,
Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę,
Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..."

Edytowane przez stitches
Czas edycji: 2019-06-25 o 14:04
stitches jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 14:42   #7
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Cytat:
Napisane przez szanujelenie Pokaż wiadomość
No tak, ale zastanawiam się, czy to ze mną nie jest coś nie tak, że akurat ze mną nie byli szczęśliwi, a z kimś innym są. Ja też miałam momenty, kiedy nie byłam szczęśliwa z moimi eks-partnerami, ale stwierdzałam zawsze, że trzeba pracować nad relacją, bo przecież nie będę się rozstawać za każdym razem, jak coś mi nie odpowiada. Jeżeli miałabym zbudować długoterminową relację, to pewnie jakieś kryzysy przede mną i przecież z każdym kryzysem nie będę porzucać partnera dla kogoś innego, z kim nie będzie problemów, tylko będę starać się te problemy rozwiązywać. Wydaje mi się, że tak działa życie.
a czy z kazdym z ktorym ty nie chcialas byc bylo cos nie tak?czy poprostu nie pasowal tobie bez przylepiania mu latki ze jest taki czy owaki?
wez odwroc ta sytuacje i pomysl czy kazdy czlowiek ktorego w zyciu odrzucilas jest beznadziejny czy poprostu nie dla ciebie i tyle?
co do tego ze w dlugo dystansowej relacji nie bedziesz sie rozstawac za kazdym razem jak ci cos nie pasuje to ja mam zupelnie inne podejscie mi sie nie chce meczyc w zwiazku w ktorym mi co nie pasuje,mysle ze szkoda zycia na ciagle walczenie z problemami jesli mi cos ewidentnie nie pasuje wole sie rozstac
w mlodym wieku kiedy jestescie wolni od wspolnych zoobowiaan tym bardziej nie warto reperowac walczyc,naciagac rzeczywistosci nie ma cosie meczyc lepiej sie rozstac i szukac kogos kto ci bardziej pasuje
jak pisalam wczesniej wyluzuj i nie rozbieraj gowna na atomy ze twoi byli bardziej plakali po swoich bylych niz po tobie ,co to zmienia skoro juz nie jestescie razem?
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-06-25, 16:53   #8
AuroraCoriolis
Zadomowienie
 
Avatar AuroraCoriolis
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Wiesz, psychika tak działa, ze po rozstaniu dochodzi sie do siebie i jest w stanie zakochac sie w kims innym inaczej rozstan by nie bylo. Dla nich te zwiazki po prostu skonczyly sie wczesniej niz dla Ciebie.


No i nigdy nie wiesz czy nie zalowali (choc co by Ci to dalo?). Ot z jakiegos powodu nie pasowaliscie do siebie-niestety zawsze jest ktos kto odchodzi pierwszy a ta zostawiona osoba cierpi bardziej.



Tym niemniej nie ma to nic wspolnego z Toba jako Toba i nie znaczy,ze ejstes gorsza...moze niektore dziewczyny biora slub w wieku 24 lat, ale sa tez takie co biora w wieku 30 i nie sa z tego powodu gorsze-trzeba trafic i jednym sie udaje szybciej a innym pozniej
AuroraCoriolis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 17:49   #9
sweria
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 115
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Nie rozumiem po co torturujesz się sprawdzając po rozstaniach co u byłych słychać. Tak naprawdę to powinnaś być zadowolona z takiego rozwoju sytuacji, z tego powodu, że to tylko rozstania, a nie żadne zerwane zaręczyny, czy rozwody.

Nie zadręczaj się i nie wymyślaj, że jesteś opcją zapasową. Musisz trafić na kogoś odpowiedniego. To niby głupie gadanie, ale na pewno taka osoba się trafi, najpewniej w momencie kiedy przestaniesz to aż tak przeżywać.

Ze swojego doświadczenia (niewielkiego) powiem, że jak mi zależało, to zazwyczaj nie wychodziło. Też potrafiłam się gnębić czyimiś zachowaniami. Dziś wiem, że to totalna głupota. Jestem w związku prawie 3-letnim, poznałam chłopaka gdy miałam wywalone na relacje damsko-męskie, ot! przyplątał się i został

Natomiast mam dwie znajome, które chodzą i to narzekają ciągle, że co jest z nimi nie tak, wiecznie im się nie układa, etc. Ja w nich wyczuwam desperację po prostu i dopóki nie odpuszczą, to raczej nic się u nich nie zmieni. Ty też wrzuć na luz, nie szukaj błędów. Podchodź do relacji na luźno i bez planów po pierwszej randce o ślubie, domku w lesie i gromadce dzieci. Co do podejścia dorzucę jeszcze, że moja przyjaciółka miała dokładnie takie podejście jak ja przed poznaniem mojego chłopaka. Po pół roku od czasu kiedy ja kogoś poznałam, ona się związała z chłopakiem. Są razem do dziś. Nie dramatyzowała, nie drążyła. Po prostu poznała chłopaka, znajomość się na spokojnie rozwijała, aż przeszła w coś poważniejszego.
sweria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 19:50   #10
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

24-latka z kryzysem egzystencjalnym na miarę 50-tki na karku. Taaa, nikt Cię nigdy nie kochał. Ani mama, ani tata, ani babcia. Nikt.

Koleżanki tabunami biorą śluby - bo to taka gwarancja wiecznego szczęścia i wiecznej miłości. Szkoda, że statystyka jest bezlitosna i część z nich się rozwiedzie jeszcze przed 40-tką.

Kochaj siebie, zamiast szukać kogoś w czyich oczach będziesz się przeglądała i od kogo będziesz wymagała, aby kochał, nawet jeżeli Wam ze sobą nie po drodze. Jak pokochasz siebie, to łatwiej Ci będzie znaleźć sensownego partnera na życie. Albo na 5 lat, albo na 10. Nie każdy związek, nawet udany, musi trwać dekadami.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-25, 20:36   #11
Laurussia899
Przyczajenie
 
Avatar Laurussia899
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 24
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
24-latka z kryzysem egzystencjalnym na miarę 50-tki na karku. Taaa, nikt Cię nigdy nie kochał. Ani mama, ani tata, ani babcia. Nikt.

Koleżanki tabunami biorą śluby - bo to taka gwarancja wiecznego szczęścia i wiecznej miłości. Szkoda, że statystyka jest bezlitosna i część z nich się rozwiedzie jeszcze przed 40-tką.

Kochaj siebie, zamiast szukać kogoś w czyich oczach będziesz się przeglądała i od kogo będziesz wymagała, aby kochał, nawet jeżeli Wam ze sobą nie po drodze. Jak pokochasz siebie, to łatwiej Ci będzie znaleźć sensownego partnera na życie. Albo na 5 lat, albo na 10. Nie każdy związek, nawet udany, musi trwać dekadami.



__________________
Nigdy nie zobaczysz tego, co ja widzę, są chwile, które kocham i których nienawidzę!




Mężatka od 30.10.2010r.




Za 2 miesiące Mamuśka Maju już się nie mogę doczekać Skarbie mój
Laurussia899 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-06-25, 21:51   #12
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
24-latka z kryzysem egzystencjalnym na miarę 50-tki na karku. Taaa, nikt Cię nigdy nie kochał. Ani mama, ani tata, ani babcia. Nikt.

Koleżanki tabunami biorą śluby - bo to taka gwarancja wiecznego szczęścia i wiecznej miłości. Szkoda, że statystyka jest bezlitosna i część z nich się rozwiedzie jeszcze przed 40-tką.

Kochaj siebie, zamiast szukać kogoś w czyich oczach będziesz się przeglądała i od kogo będziesz wymagała, aby kochał, nawet jeżeli Wam ze sobą nie po drodze. Jak pokochasz siebie, to łatwiej Ci będzie znaleźć sensownego partnera na życie. Albo na 5 lat, albo na 10. Nie każdy związek, nawet udany, musi trwać dekadami.


Ta odpowiedź w sumie wyczerpuje wątek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-26, 07:41   #13
ColourTheSmallOne
Rozeznanie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 596
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Mogłabym ci przybić piątkę, to samo u mnie, tylko jestem rok starsza. Wiecznie jestem dla kogoś opcją zapasową albo jakąś zabawką.
Byłam w jednym związku, w który nie powinnam była wchodzić bo szczerze mówiąc nie darzyłam tego chłopaka wielkim uczuciem, po prostu czułam się samotna i stwierdziłam, że spróbuję. I nawet w tym związku się facetowi znudziłam i zaczął rozglądać się za innymi.
Na razie robię sobie przerwę od facetów i skupiam się na innych rzeczach.
ColourTheSmallOne jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-26, 07:45   #14
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Byłam w jednym związku, w który nie powinnam była wchodzić bo szczerze mówiąc nie darzyłam tego chłopaka wielkim uczuciem, po prostu czułam się samotna i stwierdziłam, że spróbuję. I nawet w tym związku się facetowi znudziłam i zaczął rozglądać się za innymi.
Na razie robię sobie przerwę od facetów i skupiam się na innych rzeczach.
Myślisz, że facet nie czuje, że jest tylko zapchaj dziurą?
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-26, 07:50   #15
ColourTheSmallOne
Rozeznanie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 596
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;86937259]Myślisz, że facet nie czuje, że jest tylko zapchaj dziurą?[/QUOTE]Nie wiem, czy to czuł, bo jak już byliśmy razem to mnie ten związek satysfakcjonowal, starałam się w nim, często się spotykaliśmy, było dużo czułości itp. Mimo wszystko bardzo go lubiłam i chyba na jakiś dziwny sposób jednak kochałam, pociągal mnie, brakowało mi tylko takiego ślepego zakochania, jakie odczuwałam przy facetach, którzy mnie nie chcieli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others.

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.

Edytowane przez ColourTheSmallOne
Czas edycji: 2019-06-26 o 07:51
ColourTheSmallOne jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-26, 14:00   #16
Azarzelka
Raczkowanie
 
Avatar Azarzelka
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 172
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Cytat:
Napisane przez ColourTheSmallOne Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy to czuł, bo jak już byliśmy razem to mnie ten związek satysfakcjonowal, starałam się w nim, często się spotykaliśmy, było dużo czułości itp. Mimo wszystko bardzo go lubiłam i chyba na jakiś dziwny sposób jednak kochałam, pociągal mnie, brakowało mi tylko takiego ślepego zakochania, jakie odczuwałam przy facetach, którzy mnie nie chcieli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyli w gruncie rzeczy troche rozwaliłaś sobie związek bo nie czulas wobec niego jakis motylków, które z czasem i tak mijaja w kazdym zwiazku?
Azarzelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-06-26, 14:05   #17
ColourTheSmallOne
Rozeznanie
 
Avatar ColourTheSmallOne
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 596
Dot.: Nikt mnie nigdy nie kochał naprawdę.

Cytat:
Napisane przez Azarzelka Pokaż wiadomość
Czyli w gruncie rzeczy troche rozwaliłaś sobie związek bo nie czulas wobec niego jakis motylków, które z czasem i tak mijaja w kazdym zwiazku?
Gdybym miala powiedzieć, kto go pierwszy rozwalił, to to on juz po kilku miesiącach związku zaczął być wobec mnie chłodny, stracił ochotę na czułości i seks, a to z przesadnym rozgladaniem się za innymi dziewczynami miał chyba od początku, tylko ze na początku to ignorowalam.

No ale i tak teraz utwierdzilam się w tym, że te "motylki" są dla mnie bardzo ważne, nie będę się pchać w kolejny związek nie czując tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others.

Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną.

Edytowane przez ColourTheSmallOne
Czas edycji: 2019-06-26 o 14:07
ColourTheSmallOne jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-26 15:05:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:44.