Mamusie sierpniowe 2020 cz. III

[baby blues]

Napisane przez akada

W 75F to bym chyba dwa cycki zmieściła ;-)))



No hej super się rozwija Stefcia U nas z jedzeniem było już nieźle teraz znowu nic nie chce, szczególnie obiadków i raczej papkowi jesteśmy, trenujemy na chrupkach i bananie. A Ty jeszcze kp? Bo dzieci na cycku z moich obserwacji częściej gorsze do rd
Gratuluje nowego autka, ale to co przerysowałaś ? ja miałam takiego pecha jak Agatka miała kilka miesięcy, delikatnie przerysowalam w garażu a potem cofając, ale to mieścimy auto bez żadnych czujek, teraz mi piszczy ;-)

A nastrój już lepszy ? Niestety pogoda nie pomaga

My jesteśmy po pierwszy angielskim starszej, obie jesteśmy zadowolone, chce jej w tym miejscu zapewnić tydzień półkolonii bo u nas 4 tygodnie przerwy wakacyjnej w przedszkolu a my akurat nie planujemy w sierpniu wakacji

Ja po majöwce puszczam starszaka do nowego przedszkola i właśnie panie pytały, czy chcemy do grupy anglojęzycznej kurde no, miał angielski w poprzednim przedszkolu i coś tam nawet opowiadał w domu. Małż jest na tak, a ja sama nie wiem...
Ogólnie to strasznie przeżywam to nowe przedszkole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez justysiaa89

Hej

Wieki mnie nie było ale jakoś totalnie nie mogłam się zorganizować z czasem a i nastrój jakoś siadł...


Pisałyście o rozwoju, Stefcia od miesiąca pięknie siedzi samodzielnie a od jakiś dwóch tygodni wstaje przy czym się da Tylko nie potrafi jeszcze potem wrócić do pozycji siedzącej więc jak już się nastoi to jest awantura i trzeba jej pomóc usiąść Rozszerzanie diety idzie nam kiepsko, Stefcia nie jest chętna na nowości, mało co jej smakuje, nie bardzo chce brać jedzenie do rączki, woli być karmiona


Podróże od jakiegoś czasu to koszmar, ciągłe awantury. Zmieniliśmy więc fotelik co niestety i tak nie pomogło za bardzo Zdecydowaliśmy się na Joie I-Spin 360, całkiem dobra ocena w testach zderzeniowych, pasował nam do auta także jestem zadowolona. Co do auta to po prawie roku jeżdżenia w czwórkę w trzydrzwiowym Oplu Corsa (nie wiem jak daliśmy radę tyle czasu...) zmieniliśmy w końcu auto na większe i jak dzień po pierwszy raz nim jechałam to prawie je rozbiłam pod samym blokiem i to używając asystenta parkowania


Nocki nadal kiepskie, może tych pobudek jest już mniej niż milion ale dla mnie najgorsze jest to że od razu budzi się z takim płaczem że pół bloku ją słyszy Ogólnie w nocy się bardzo wierci przez sen, nie wiem co by to było gdybyśmy nie spały razem i nie mogłabym od razu zareagować, podać jej smoczka czy pogłaskać...

Zębów na pokładzie 5 i idą kolejne, w porównaniu ze starszą mega źle znosi to ząbkowanie



No to się rozpisałam... Postaram się w końcu zaglądać regularnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wooow 5 zębów... A my od lutego czekamy na drugi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez baby blues

Ja po majöwce puszczam starszaka do nowego przedszkola i właśnie panie pytały, czy chcemy do grupy anglojęzycznej kurde no, miał angielski w poprzednim przedszkolu i coś tam nawet opowiadał w domu. Małż jest na tak, a ja sama nie wiem...
Ogólnie to strasznie przeżywam to nowe przedszkole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to zmiana w związku z przeprowadzką ? A co to znaczy anglojęzyczne...? Ile jest tego angielskiego ? Na pewno synek sobie świetnie poradzi moja dzisiaj była na początku nieśmiała a jak po nią przyszłam to głównie ją przez drzwi słyszałam

[baby blues]

Napisane przez akada

A to zmiana w związku z przeprowadzką ? A co to znaczy anglojęzyczne...? Ile jest tego angielskiego ? Na pewno synek sobie świetnie poradzi moja dzisiaj była na początku nieśmiała a jak po nią przyszłam to głównie ją przez drzwi słyszałam

Tak, my się przeprowadziliśmy około 50 km od poprzedniej miejscówki no właśnie w tej grupie jest native speaker i 5 h dziennie 5 dni w tygodniu gada do tych dzieci po angielsku (jest też polska nauczycielka w razie w) podobno to jest właśnie super metoda, takie całkowite 'zanurzenie' w języku i dzieci szybko łapią. Nie wyobrażam sobie tego, szczerze mówiąc no ale może faktycznie super... Ja mam dylematy, bo wiadomo, że angielski w dzisiejszych czasach to absolutne minimum, ale czy trzylatka już atakować tak z grubej rury...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez Roselyn

Oooo Justysia myslalam o Tobie ostatnio ! Fajnie ze sie odewalas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez akada

No hej super się rozwija Stefcia U nas z jedzeniem było już nieźle teraz znowu nic nie chce, szczególnie obiadków i raczej papkowi jesteśmy, trenujemy na chrupkach i bananie. A Ty jeszcze kp? Bo dzieci na cycku z moich obserwacji częściej gorsze do rd
Gratuluje nowego autka, ale to co przerysowałaś ? ja miałam takiego pecha jak Agatka miała kilka miesięcy, delikatnie przerysowalam w garażu a potem cofając, ale to mieścimy auto bez żadnych czujek, teraz mi piszczy ;-)

A nastrój już lepszy ? Niestety pogoda nie pomaga

Tak, nadal kp. Chciałabym już odstawić, zwłaszcza że przecież dostaje butlę też ale no choćby wypiła nie wiadomo ile z butli to cycek i tak musi być My też raczej papkowi, chrupki lubi i rosołek z drobno posiekanym makaronem ale ani chleba/kanapek ani owoców w kawałkach ani mięsa sama nie chce ruszyć. Jogurty/serki wiejskie i inne takie też odpadają, pluje dalej niż widzi Jajka też nie chce tknąć ani w formie jajecznicy ani gotowanego. Placków żadnych nie rusza. Więc zjada tubki owocowe (łyżeczką) i obiadki (czasem słoiczek ale nie wszystko jej pasuje a czasem moja zupa z warzywkami).

Ostatecznie nic się nie stało ale stres był bo to by nie było przytarcie a typowa mocna stłuczka Kupiliśmy automat, ja pierwszy raz miałam styczność. Ogólnie całą drogę nerowo szukałam lewą nogą sprzęgła, pod koniec dopiero się przyzwyczaiłam. I jadę już pod blok i mąż mi nagle włącza to samoczynne parkowanie. Znalazło miejsce (równoległe) i ja musiałam jedynie operować pedałami a kierownica sama się kręciła. Tylko o ile w zwykłym aucie gdybym nie dodawała gazu to by mi zgasło tak tu jak puściłam nogę z hamulca i nie dodając gazu to on już i tak dość szybko zaczął jechać i nagle mąż się drze na mnie żebym hamowała bo za nami już auto zaraz a ja w stresie niechcący nacisnęłam na gaz Ale na szczęście jeszcze zdążyłam wyhamować ale dosłownie centymetry od tamtego auta Wkurzyłam się na męża bo mogłam sobie sama normalnie zaparkować to on na siłę chciał dla mnie "lepiej", nie zdążyłam nawet obczaić tego miejsca co jak i ile i wszystko się tak szybko działo a ja cała w stresie przez to. Teraz mam uraz i w ogóle nie chcę wsiadać narazie za kółko

Napisane przez baby blues

Wooow 5 zębów... A my od lutego czekamy na drugi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też mieliśmy od kilku miesięcy dwa a teraz dosłownie w przeciągu dwóch tygodni wyszły trzy naraz i idą kolejne
A karmienie coraz mniej fajne przez to...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

My od grudnia tylko dwa zęby. Jest 1.11 nie ma spania wcale, po 5min na mnie i płacz w nieboglosy, nic nie pomaga. Jeśli to nie zęby to niech walnie we mnie meteoryt, bo ja już nie mam na to siły

Justysia fajnie, że się odezwałaś super, że Stefcia się rozwija książkowo, może przez te zęby tak słabo je i jak trochę przestaną jej dokuczać to będzie lepiej. Z autem przygody nie zazdroszczę - dla mnie każde nowe na początku to stres, że je rozbije

Akada moja starsza śmiga juz dlugo 2 razy w tygodniu na angielski. Efekty są super, bo nauczyciel uczy głównie przez zabawę i swoje metody nowatorskie. Młoda nie wstydzi się mówić, zna mnóstwo słówek i zwrotów. Na pracę klasowe w szkole praktycznie się nie uczy specjalnie, przejrzymy materiał i zwykle 90% pamiętam z dodatkowego anglika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Dreaming współczuję nocki.

Ja dziś jestem w pozytywnym szoku!
Wieczorem/nocą wracaliśmy do domu i w trasie synuś spał od 18:00 do 2:00, akurat wtedy dojechaliśmy do domu. Rozbudził się całkiem jak go wyjęłam z fotelika i przez godzinę się bawiliśmy. O 3:00 poszliśmy spać i tylko z 2 przerwami na kp spaliśmy do 8:30! Nigdy jeszcze nie spałam tak długo odkąd mam dziecko.

Napisane przez baby blues

Tak, my się przeprowadziliśmy około 50 km od poprzedniej miejscówki no właśnie w tej grupie jest native speaker i 5 h dziennie 5 dni w tygodniu gada do tych dzieci po angielsku (jest też polska nauczycielka w razie w) podobno to jest właśnie super metoda, takie całkowite 'zanurzenie' w języku i dzieci szybko łapią. Nie wyobrażam sobie tego, szczerze mówiąc no ale może faktycznie super... Ja mam dylematy, bo wiadomo, że angielski w dzisiejszych czasach to absolutne minimum, ale czy trzylatka już atakować tak z grubej rury...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może to jest dobra opcja, dziecko od małego osłuchuje się z językiem i łatwiej przychodzi mu potem nauka.

Napisane przez justysiaa89

Tak, nadal kp. Chciałabym już odstawić, zwłaszcza że przecież dostaje butlę też ale no choćby wypiła nie wiadomo ile z butli to cycek i tak musi być My też raczej papkowi, chrupki lubi i rosołek z drobno posiekanym makaronem ale ani chleba/kanapek ani owoców w kawałkach ani mięsa sama nie chce ruszyć. Jogurty/serki wiejskie i inne takie też odpadają, pluje dalej niż widzi Jajka też nie chce tknąć ani w formie jajecznicy ani gotowanego. Placków żadnych nie rusza. Więc zjada tubki owocowe (łyżeczką) i obiadki (czasem słoiczek ale nie wszystko jej pasuje a czasem moja zupa z warzywkami).

Ostatecznie nic się nie stało ale stres był bo to by nie było przytarcie a typowa mocna stłuczka Kupiliśmy automat, ja pierwszy raz miałam styczność. Ogólnie całą drogę nerowo szukałam lewą nogą sprzęgła, pod koniec dopiero się przyzwyczaiłam. I jadę już pod blok i mąż mi nagle włącza to samoczynne parkowanie. Znalazło miejsce (równoległe) i ja musiałam jedynie operować pedałami a kierownica sama się kręciła. Tylko o ile w zwykłym aucie gdybym nie dodawała gazu to by mi zgasło tak tu jak puściłam nogę z hamulca i nie dodając gazu to on już i tak dość szybko zaczął jechać i nagle mąż się drze na mnie żebym hamowała bo za nami już auto zaraz a ja w stresie niechcący nacisnęłam na gaz Ale na szczęście jeszcze zdążyłam wyhamować ale dosłownie centymetry od tamtego auta Wkurzyłam się na męża bo mogłam sobie sama normalnie zaparkować to on na siłę chciał dla mnie "lepiej", nie zdążyłam nawet obczaić tego miejsca co jak i ile i wszystko się tak szybko działo a ja cała w stresie przez to. Teraz mam uraz i w ogóle nie chcę wsiadać narazie za kółko


My też mieliśmy od kilku miesięcy dwa a teraz dosłownie w przeciągu dwóch tygodni wyszły trzy naraz i idą kolejne
A karmienie coraz mniej fajne przez to...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale miałaś przygodę z tym parkowaniem!
Może i ten asystent ułatwia życie, ale jednak nie ma to jak polegać na sobie i swoich umiejętnościach.


Jaką butelką karmisz? Ja chciałabym wprowadzić karmienie mieszane, bo już czuję się tak bardzo uwiązana... Mamy butelkę z mam i z lovi (która niby jest podobna do piersi), próbowałam podawać mleko w niekapku, ale nic nie podchodzi.

Wczoraj wyszłam sama na szybkie zakupy. Syn został z mężem. No i po pół godziny już dzwonił żebym wracała, bo tak płakał, że nic nie pomagało, chciało mu się spać i czekał na cycusia. A tak to mąż podałby butlę, a ja mogłabym spokojnie być dłużej poza domem. Zastanawiam się też jak to będzie, gdy będziemy mieć wesela w lipcu i wrześniu. Nie wyobrażam sobie jak on miałby z kimś zostać, skoro budzi się w nocy kilkukrotnie i musi dostać cyca. A chciałabym na spokojnie wyjść się pobawić, wypić kilka drinków czy winko. A tu cóż, jeśli nic się nie zmieni, to o 20:00 będę musiała wracać z dzieckiem do domu.

[dreaming_9004]

Panna Felicjanna my używamy butelek Avent Natural, poleciła nam CDL je i mała chwyta ten smoczek jak wcześniej pierś, bo jest taki szeroki. Z innych butelek nie umie pic, a tez mamy Lovi i Canpola. Fajnie, że maluch dzis byl dla Ciebie łaskawy i mogłaś pospać. U nas juz drzemka pierwsza. Ja spalam może z 3.5godz łącznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez dreaming_9004

Panna Felicjanna my używamy butelek Avent Natural, poleciła nam CDL je i mała chwyta ten smoczek jak wcześniej pierś, bo jest taki szeroki. Z innych butelek nie umie pic, a tez mamy Lovi i Canpola. Fajnie, że maluch dzis byl dla Ciebie łaskawy i mogłaś pospać. U nas juz drzemka pierwsza. Ja spalam może z 3.5godz łącznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie czytałam o nich dużo dobrego. To może też wypróbuję.

[akada]

Napisane przez baby blues

Tak, my się przeprowadziliśmy około 50 km od poprzedniej miejscówki no właśnie w tej grupie jest native speaker i 5 h dziennie 5 dni w tygodniu gada do tych dzieci po angielsku (jest też polska nauczycielka w razie w) podobno to jest właśnie super metoda, takie całkowite 'zanurzenie' w języku i dzieci szybko łapią. Nie wyobrażam sobie tego, szczerze mówiąc no ale może faktycznie super... Ja mam dylematy, bo wiadomo, że angielski w dzisiejszych czasach to absolutne minimum, ale czy trzylatka już atakować tak z grubej rury...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niby fajnie, w końcu tak podobnie mają dzieci gdzie jeden z rodziców jest cudzoziemcem, ale z drugiej strony nie wiem ...ostatnio widzę jak Agata nowe słówka polskie używa, jakie zdania składa, jakby wpłynęło to anglojęzyczne przedszkole..... w starym przedszkolu miała więcej angielskiego i wtedy jej się średnio podobało, myśle, że wszystko zależy od metody, nauczyciela, na tym etapie to powinno być przez zabawę żeby nawet nie zauważyła, że się uczy ;-) a tak z ciekawości ile to kosztuje ? Bo jak szukałam półkolonii to byłam w szoku jakie ceny, potem się okazało, ze nasze to całkiem tanie ....

Napisane przez dreaming_9004

Akada moja starsza śmiga juz dlugo 2 razy w tygodniu na angielski. Efekty są super, bo nauczyciel uczy głównie przez zabawę i swoje metody nowatorskie. Młoda nie wstydzi się mówić, zna mnóstwo słówek i zwrotów. Na pracę klasowe w szkole praktycznie się nie uczy specjalnie, przejrzymy materiał i zwykle 90% pamiętam z dodatkowego anglika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miód na moje serce, wcześniej przy małej Oliwii w gondoli nie dałam rady, teraz spoko Agatę zaprowadziłam z Oli poszłam na zakupy i wróciliśmy

Napisane przez panna_felicjanna

Nie wyobrażam sobie jak on miałby z kimś zostać, skoro budzi się w nocy kilkukrotnie i musi dostać cyca. A chciałabym na spokojnie wyjść się pobawić, wypić kilka drinków czy winko. A tu cóż, jeśli nic się nie zmieni, to o 20:00 będę musiała wracać z dzieckiem do domu.

My mamy wesele 12.06 ja już się nastawiam, ze najpóźniej 21 będę w pokoju, takie życie .... jak mój brat brał ślub Agata miała trochę ponad rok i też tak szybko się zmyliśmy, była głodna akurat na pierwszy taniec i nie widziałam na żywo :-(

[baby blues]

Napisane przez akada

Niby fajnie, w końcu tak podobnie mają dzieci gdzie jeden z rodziców jest cudzoziemcem, ale z drugiej strony nie wiem ...ostatnio widzę jak Agata nowe słówka polskie używa, jakie zdania składa, jakby wpłynęło to anglojęzyczne przedszkole..... w starym przedszkolu miała więcej angielskiego i wtedy jej się średnio podobało, myśle, że wszystko zależy od metody, nauczyciela, na tym etapie to powinno być przez zabawę żeby nawet nie zauważyła, że się uczy ;-) a tak z ciekawości ile to kosztuje ? Bo jak szukałam półkolonii to byłam w szoku jakie ceny, potem się okazało, ze nasze to całkiem tanie ....



Miód na moje serce, wcześniej przy małej Oliwii w gondoli nie dałam rady, teraz spoko Agatę zaprowadziłam z Oli poszłam na zakupy i wróciliśmy



My mamy wesele 12.06 ja już się nastawiam, ze najpóźniej 21 będę w pokoju, takie życie .... jak mój brat brał ślub Agata miała trochę ponad rok i też tak szybko się zmyliśmy, była głodna akurat na pierwszy taniec i nie widziałam na żywo :-(

U nas koszt za miesiąc w grupie podstawowej to 430 zł + wyżywienie a grupa anglojęzyczna 530 zł + wyżywienie.
No oczywiście nauka jest poprzez zabawę, rytmika po angielsku, bajki po angielsku, gry planszowe, jakieś zabawy z odgrywaniem scenek... Mam czas do jutra, żeby się zastanowić, jutro jedziemy podpisać umowę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez baby blues

U nas koszt za miesiąc w grupie podstawowej to 430 zł + wyżywienie a grupa anglojęzyczna 530 zł + wyżywienie.
No oczywiście nauka jest poprzez zabawę, rytmika po angielsku, bajki po angielsku, gry planszowe, jakieś zabawy z odgrywaniem scenek... Mam czas do jutra, żeby się zastanowić, jutro jedziemy podpisać umowę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to super cenowo, przy takim przedszkolu nie trzeba się bujać z dodatkowymi zajęciami ;-) a nie można jakoś na próbę kilka dni, my wczoraj byliśmy na lekcji pokazowej i teraz wiem, że mogę brać cały miesiąc to chyba bym ryzykowała i spróbowała

[Roselyn]

Ja bym szla w to przedszkole angielskie ! Pozniej juz dziecko nie biedzie w stanie tak latwo przyswoic jezyka a jak macie tam zajecia z nativem 5h to extra.
Troche o tym czytalam bo u nas ja po polsku, maz po francusku, my miedzy soba po angielsku ... wiec misz masz jest ale licze ze jakos to bedzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Napisane przez Roselyn

Ja bym szla w to przedszkole angielskie ! Pozniej juz dziecko nie biedzie w stanie tak latwo przyswoic jezyka a jak macie tam zajecia z nativem 5h to extra.
Troche o tym czytalam bo u nas ja po polsku, maz po francusku, my miedzy soba po angielsku ... wiec misz masz jest ale licze ze jakos to bedzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Emilka juz ma super start - na pewno będzie umiała się komunikować w 3 językach wiadomo, że jeden zawsze będzie wiodacy. Mój brat cioteczny Polak ma żonę Słowaczkę i mieszkają w Anglii, ich syn 10lat w szkole uczy się angielskiego, ale biegle mówi po słowacku (od małego dużo czasu z matką) i dość dobrze po polsku, a rozumiem wszystko (czasem odpowiada po angielsku jak polskie słowo jest za trudne w wymowie ). Zazdroszczę czasem temu malemu kuzynowi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Hej.
Też bym poszła w to przedszkole 😀
Otwierają restauracje, więc zaczęłam szukać godnego lokalu na chrzciny 😁 moja biedna głowa, bo oczywiście organizacja na mnie spoczywa. Już mam mętlik w głowie od samych nazw lokali a wypadałoby pojechać i zobaczyć 😅 porozmawiać na żywo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Dobra dziewczyny, zadzwoniłam, że bierzemy mam nadzieję, że jak młody wróci do domu, to go będziemy rozumieć hahah, może od razu na C1 nie wskoczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez baby blues

Dobra dziewczyny, zadzwoniłam, że bierzemy mam nadzieję, że jak młody wróci do domu, to go będziemy rozumieć hahah, może od razu na C1 nie wskoczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Doszkoli Was
Też bym brała anglojęzyczne, myślę że to ułatwi dziecku naukę języka.

A my dziś świętujemy 3 rocznicę ślubu Tzn. będziemy świętować jak mąż z pracy wróci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez panna_felicjanna

Właśnie czytałam o nich dużo dobrego. To może też wypróbuję.

My też używamy Avent Natural, przy starszej też jej używaliśmy

Napisane przez *Catherrine*

A my dziś świętujemy 3 rocznicę ślubu Tzn. będziemy świętować jak mąż z pracy wróci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje i miłego świętowania My w czerwcu druga, mam nadzieję że uda się sprzedać dzieci babci i wyskoczyć na jakąś kolację






Rozglądam się za jakimś noclegiem nad morzem na sierpień, wykorzystalibyśmy ten bon turystyczny akurat na to ale już tyle terminów i miejsc pozajmowane że nie wiem czy coś znajdę



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez baby blues

Dobra dziewczyny, zadzwoniłam, że bierzemy mam nadzieję, że jak młody wróci do domu, to go będziemy rozumieć hahah, może od razu na C1 nie wskoczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mysle ze super decyzja koniecznir daj potem znac jak sie maly odnajduje oraz gdy juz zacznie do Was nawijac po angielsku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez Roselyn

Mysle ze super decyzja koniecznir daj potem znac jak sie maly odnajduje oraz gdy juz zacznie do Was nawijac po angielsku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak my się odnajdujemy hihi dam znać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez justysiaa89

My też używamy Avent Natural, przy starszej też jej używaliśmy

Gratulacje i miłego świętowania My w czerwcu druga, mam nadzieję że uda się sprzedać dzieci babci i wyskoczyć na jakąś kolację






Rozglądam się za jakimś noclegiem nad morzem na sierpień, wykorzystalibyśmy ten bon turystyczny akurat na to ale już tyle terminów i miejsc pozajmowane że nie wiem czy coś znajdę



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki my świętujemy we troje

Jest jakaś ogólna strona do rezerwacji miejsc z tym bonami? My planujemy wyjazd nad morze tego lata, ale mamy swoją miejscówkę, więc może bon na coś innego wykorzystamy, chyba, że nam tam uznają, ale nie wiem, bo to prywatna kwatera




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Napisane przez *Catherrine*

Dzięki my świętujemy we troje

Jest jakaś ogólna strona do rezerwacji miejsc z tym bonami? My planujemy wyjazd nad morze tego lata, ale mamy swoją miejscówkę, więc może bon na coś innego wykorzystamy, chyba, że nam tam uznają, ale nie wiem, bo to prywatna kwatera




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

https://bonturystyczny.polska.travel/lista-podmiotow


Tu jest lista wszystkich podmiotów które akceptują bon, nie wiem czy jest na bieżąco aktualizowana ale zawsze warto sprawdzić albi spytać bezpośrednio w kwaterze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez justysiaa89

https://bonturystyczny.polska.travel/lista-podmiotow


Tu jest lista wszystkich podmiotów które akceptują bon, nie wiem czy jest na bieżąco aktualizowana ale zawsze warto sprawdzić albi spytać bezpośrednio w kwaterze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki!
No niestety nie ma, będę musiała dopytać.

Już się nie mogę doczekać wyjazdu nad morze! W ogóle jakiegokolwiek wyjazdu, jeszcze nie byliśmy w podróży odkąd synek się urodził. Nasza pierwsza podróż będzie za 2 tyg na komunię mojego chrześniaka, ponad 300 km. Ciekawe jak to będzie, póki co synek często śpi jak gdzie jeździmy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Catherrine wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!

My ciągle podróżujemy. Do mojej mamy jest jakieś 400 km i byliśmy już wiele razy. Nad morze mamy daleko, ale też chcemy się wybrać, żeby wykorzystać bon. Pewnie ciężko będzie znaleźć coś wolnego, skoro mówicie że sporo miejscówek i terminów zajętych.

[damgala]

Napisane przez baby blues

Dobra dziewczyny, zadzwoniłam, że bierzemy mam nadzieję, że jak młody wróci do domu, to go będziemy rozumieć hahah, może od razu na C1 nie wskoczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobra decyzja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez *Catherrine*

Doszkoli Was
Też bym brała anglojęzyczne, myślę że to ułatwi dziecku naukę języka.

A my dziś świętujemy 3 rocznicę ślubu Tzn. będziemy świętować jak mąż z pracy wróci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego i dużo miłości na kolejne lata 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Catherrine najlepszosci z okazji rocznicy udanego świętowania

U mnie w Lidlu kaszki Helpa Czary Mamy po 9.99zl - jaglana i 5 zbóż. Jak ktoś używa to opłaca się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez baby blues

Dobra dziewczyny, zadzwoniłam, że bierzemy mam nadzieję, że jak młody wróci do domu, to go będziemy rozumieć hahah, może od razu na C1 nie wskoczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze żeby on się odnalazł a Wy no cóż najwyżej pójdziecie na korki ;-)))

Napisane przez justysiaa89

Rozglądam się za jakimś noclegiem nad morzem na sierpień, wykorzystalibyśmy ten bon turystyczny akurat na to ale już tyle terminów i miejsc pozajmowane że nie wiem czy coś znajdę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za ten link też się musimy za to zabrać, może wykorzystamy jadąc na wesele w rejony jury krakowsko-częstochowskiej, chcemy jechać kilka dni wcześniej

[gr8ania]

Napisane przez *Catherrine*

Doszkoli Was
Też bym brała anglojęzyczne, myślę że to ułatwi dziecku naukę języka.

A my dziś świętujemy 3 rocznicę ślubu Tzn. będziemy świętować jak mąż z pracy wróci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

wszystkiego najlepszego <3 kolejnych pięknych lat w miłości <3
my na koniec maja 6 rocznica- jakbym ubiła pierwszego dnia, to już powoli bym wychodziła

[panna_felicjanna]

Pochwaliłam się dobrą nocką, to mam za swoje... dziś tragedia. Płacz, noszenie i tak pół nocy. Na szczęście spanie z cycusiem w buzi trochę pomogło i zdrzemnęłam się chwilę.

[dreaming_9004]

Napisane przez gr8ania

wszystkiego najlepszego <3 kolejnych pięknych lat w miłości <3
my na koniec maja 6 rocznica- jakbym ubiła pierwszego dnia, to już powoli bym wychodziła

Hehe tez tak zawsze mowie a jesteśmy razem 16 lat czyli połowę mojego życia , a w tym roku będzie 8 po ślubie

Napisane przez panna_felicjanna

Pochwaliłam się dobrą nocką, to mam za swoje... dziś tragedia. Płacz, noszenie i tak pół nocy. Na szczęście spanie z cycusiem w buzi trochę pomogło i zdrzemnęłam się chwilę.

Ja to juz nawet nic nie mówię... od 23 do 4 rano ciągła drama... jutro powtarzam jej wyniki tarczycy. Jeśli będą dobre to juz nie ma na co zwalic, że dziecko prawie nie śpi No jeszcze zęby, ale nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez dreaming_9004

Hehe tez tak zawsze mowie a jesteśmy razem 16 lat czyli połowę mojego życia , a w tym roku będzie 8 po ślubie Ja to juz nawet nic nie mówię... od 23 do 4 rano ciągła drama... jutro powtarzam jej wyniki tarczycy. Jeśli będą dobre to juz nie ma na co zwalic, że dziecko prawie nie śpi No jeszcze zęby, ale nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie, miałam pytać o Wasze wyniki. A z napięciem mięśniowym ok u Idy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz