Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 14

[cichazabka]

Napisane przez Haneczka1122334445

A może ktoś coś chce zmienić/dopisać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz mnie dopisać. 26 lat, starania od sierpnia 2018

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez Dosialala

Ejj kurcze zrzuca mnie cały czas na główną nie mogę tego programu znaleźć

Idę was nadrabiać..

Też mnie wywalało, szukałam przez google
https://www.gov.pl/web/zdrowie/progr...jnego-w-polsce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dosialala]

Napisane przez LaLoca

O Madzia urodzila super

A do mnie na priv napisała Paulinka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Często o niej myślę. Mam nadzieję że kiedyś jej się uda a ból troszkę zmaleje

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[cichazabka]

W ogóle złapałam doła w pracy. Przyszły dwie babki w ciąży i na sklepie musiały sobie pokazywać zdjęcia z usg i obgadywać trzecią koleżankę, też w dwupaku. Nie wiem czemu mnie tak to ruszyło, pewnie przez @ za rogiem.
Chociaż bardziej dobiło mnie to, że mówię o tym mężowi, a on mnie olał, żadnej nawet próby pocieszenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dosialala]

Napisane przez cichazabka

W ogóle złapałam doła w pracy. Przyszły dwie babki w ciąży i na sklepie musiały sobie pokazywać zdjęcia z usg i obgadywać trzecią koleżankę, też w dwupaku. Nie wiem czemu mnie tak to ruszyło, pewnie przez @ za rogiem.
Chociaż bardziej dobiło mnie to, że mówię o tym mężowi, a on mnie olał, żadnej nawet próby pocieszenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oni tego nie rozumieją... Bez szans. Ale my tu cię doskonale rozumiemy. Ja z każdą ciężarna klientka mam ukłucie w sercu.... I niestety obawiam się że to nie kwestia zbliżającej się @.... Mam nadzieję że już za chwilę nie będziemy musiały tego czuć.

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Robotek9]

Oficjalnie zaczelam brac proga wiec wszelkie objawy to bedzie pewnie on! Prosze mnie sprowadzac na ziemie!

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez krejzicatlady

Hej hej hellou

Wracam do gry

Niektóre dziewczyny mnie już "znają" z 2017/2018 roku ale wypada się ładnie przywitać z tymi które mnie nie znają

Staraliśmy się z Tztem o pierwsze dziecko od listopada 2017 do czerwca 2018 ale nie szło nam coś więc zrobiliśmy przerwę żeby się godnie przygotować do imprezy pod tytułem nasze wesele.

I tak oto od 2 tygodni mam męża i wedle ustaleń od razu po ślubie wracamy do działań. Już się nie muszę martwić o to że się w sukienkę nie zmieszczę ani że nie popiję.

Aktualnie mam 20dc,coś tam podziałaliśmy w trakcie owu ale na nic się nie nastawiam. Plan jest taki że przez kilka miesięcy na "luzie" bez testów owu,wróżenia z fusów,sikania po kątach,wycia do księżyca a później się będziemy martwić jak dalej nic się nie będzie działo.






Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nooo hej, miło Cię widzieć gratuluję i powodzenia

Napisane przez LaLoca

Nie może się pogodzić z tym co się stało. Zastanawia się czy nie pozwać lekarzy za zaniedbanie. Robi badania genetyczne, immunologie... Pytała mnie o te mutacje, heparynę... coś czuję, że kiedyś jeszcze sprobuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Ja też. Nawet miałam do niej napisać. Fajnie że się odezwała. Potrzebowala się wygadać więc pewnie nie ma nawet z kim o tym pogadać zresztą wiadomo jak jest. Co innego pisać z nami a co innego rozmawiać z bliskimi... Napisała też do Kasi, bo potrzebuje pomocy odnośnie mutacji i heparyny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przekaż jej wirtualnego przytulasa

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[zebra666]

Napisane przez Kelpie

Siknęłam potajemnie w kącie No i biało

Mam dwa testy i chciałam je trzymać na wyjazd żeby w razie czego mieć na potwierdzenie, ale dzisiaj będziemy u rodzinki, więc będzie jakieś alko pewnie to raz, a dwa zatestować mogłabym dopiero w sobotę. No i nie mam teraz już żadnych wątpliwości. W sumie to i tak nie miałam za bardzo bo brzuch boli na i co najważniejsze szyjka nisko, ale wiadomo jak jest. Jeszcze TŻ powiedział, że może by test zrobić. Nawet mu nie powiedziałam, że robiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[zebra666]

Napisane przez MrsSeductive

Mi się skończył okres

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:04 ----------

Zebra co do spontanu u nas nawet spontan nie działał bo w 2017 po prostu uznaliśmy że nie będę brać tabletek i będzie co będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Ja myślałam by zrezygnować i spróbować po nowym roku za to gdzie nie czytam dobrze dać sobie pół roku na stymulacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozmiem, ale seks totalnie na siłę, nie jest dobry i tu trochę bym odpuściła jak źle jest...

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[zebra666]

Napisane przez Robotek9

Ostatnio tu byly zale psiakowe no to moj od wczoraj kuleje a w sb jedziemy i on z nami mam nadzieje ze to chwilowe bo nic sie nie stalo, macam mu te lapke i nic nie reaguje czyli chyba go nie boli

Jak nie urok to sraczka!

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Współczuję!

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:09 ---------- Poprzedni post napisano o 04:09 ----------

Napisane przez PatiPee

Hej dziewczyny.
Bylismy dzis na szczepieniu z Leosiem. Mamy komplet do 5rż spokój. Ale od marca będziemy chodzic z Tymusiem już wiec od nowa to samo

Kelpie przykro mi, ze u Ciebie bialo. baw się dziś zatem ! Co pozostaje :/
Moze ilosc podwójnych kresek na ten miesiąc sie wyczerpala i trzeba czekac na kolejną falę

Wczoraj bylam na USG , Tymon ma juz 1030g. Kawał faceta


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 04:11 ---------- Poprzedni post napisano o 04:09 ----------

Napisane przez MrsSeductive

Też tak mam boje się że pokaże o to dzidziuś a ja udam że go widzę a potem będę płakać że nie wiem gdzie dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak źle nie będzie

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[zebra666]

Napisane przez krejzicatlady

Hej hej hellou

Wracam do gry

Niektóre dziewczyny mnie już "znają" z 2017/2018 roku ale wypada się ładnie przywitać z tymi które mnie nie znają

Staraliśmy się z Tztem o pierwsze dziecko od listopada 2017 do czerwca 2018 ale nie szło nam coś więc zrobiliśmy przerwę żeby się godnie przygotować do imprezy pod tytułem nasze wesele.

I tak oto od 2 tygodni mam męża i wedle ustaleń od razu po ślubie wracamy do działań. Już się nie muszę martwić o to że się w sukienkę nie zmieszczę ani że nie popiję.

Aktualnie mam 20dc,coś tam podziałaliśmy w trakcie owu ale na nic się nie nastawiam. Plan jest taki że przez kilka miesięcy na "luzie" bez testów owu,wróżenia z fusów,sikania po kątach,wycia do księżyca a później się będziemy martwić jak dalej nic się nie będzie działo.






Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to powodzonka

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez UltraMarryna

Kasia dotrwała do połówki Mnóstwo czasu!
Co do Madzi przestała się udzielać na wrześniowkach, na fb też nie widzę żeby była aktywna. Jej się szyjka skracała, pewnie jest już rozpakowana Przyszła by się pochwalić no!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

O!!!! Napisalam tego posta i patrzę na fb Madzia pisze że są już w domku z synkiem Madz GRATULACJE!!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo Madz urodziła, świetna wiadomość

Madz gratuluję

Napisane przez LaLoca

Nie może się pogodzić z tym co się stało. Zastanawia się czy nie pozwać lekarzy za zaniedbanie. Robi badania genetyczne, immunologie... Pytała mnie o te mutacje, heparynę... coś czuję, że kiedyś jeszcze sprobuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Ja też. Nawet miałam do niej napisać. Fajnie że się odezwała. Potrzebowala się wygadać więc pewnie nie ma nawet z kim o tym pogadać zresztą wiadomo jak jest. Co innego pisać z nami a co innego rozmawiać z bliskimi... Napisała też do Kasi, bo potrzebuje pomocy odnośnie mutacji i heparyny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też o niej myślałam ostatnio... Tak strasznie mi przykro że ją to spotkało, mam nadzieję że kiedyś się podniesie...

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[zebra666]

Napisane przez LaLoca

O Madzia urodzila super

A do mnie na priv napisała Paulinka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie dziwię się, że tak jej ciężko. Często o niej myślę....

Masdz gratuluję

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

Napisane przez kasia1221

Zajrzałam na pierwszą stronę i widzę że Madzia niebawem rodzi, a może już urodziła? Coś wiadomo co u niej? Odzywała się? Bo może coś przeoczyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Ultra pisząc to dopiero sobie uświadomiłam że to dwa lata wszystko trwa. Kiedy to zleciało :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Madz urodziła w niedzielę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 05:19 ---------- Poprzedni post napisano o 05:14 ----------

Napisałam wiadomość przed przeczytaniem reszty

Jak dobrze że dziś piątek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Gratulacje dla Madz!

Za mną fatalna noc, młody dostał krwotoku z nosa, nie mogliśmy zatamować. Zdarzało mu się wcześniej więc wiedziałam co robić, ale pierwszy raz tak długo. Jakby jeszcze chwilę to trwało to wzywałabym pogotowie

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87148169]Gratulacje dla Madz!

Za mną fatalna noc, młody dostał krwotoku z nosa, nie mogliśmy zatamować. Zdarzało mu się wcześniej więc wiedziałam co robić, ale pierwszy raz tak długo. Jakby jeszcze chwilę to trwało to wzywałabym pogotowie

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Może "spawanie" nosa? mysleliście o tym czy jeszcze za maly?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez MrsSeductive

Może "spawanie" nosa? mysleliście o tym czy jeszcze za maly?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz na myśli wypalenie naczynek? Myśleliśmy, byłam nawet u laryngologa z nim w tamtym roku, ale miał akurat jakiś stan zapalny błony śluzowej i trzeba było to odłożyć w czasie, później ustało trochę, więc odpuściłam, bo wiem, że to nieprzyjemne. Tylko że laryngolog mówił, że nie jest to efekt na stałe, bo naczynka znajdą sobie nowe ujścia i może wrócić ze zdwojoną siłą. A nie chcę narażać młodego na ból i nietrwały efekt. Na razie od dzisiaj wracamy do codziennego picia Rutinacea junior i wit. C, żeby uszczelnić naczynia krwionośne.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

Szczerze to nie wiem jak to się nazywa - mąż zawsze mówił że miał "spawane". Chyba w gimnazjum miał robiony zabieg ma teraz 27 lat i nie wróciło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

Znów mam plamienia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krychulec89]

Cześć,
Paulinka myślimy o Tobie. Straszna tragedia. Dużo siły ci życzę
Mrs co za plamienia masz znowu?? W środku cyklu to niepokojące.
U mnie 19dc i działamy ️ Chyba dziś kupię jakieś piwko dla rozluźnienia Mierze temp i mam straszny rozgardiasz... niby mam mieć teraz owu a temp niziutko 35,99

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klusia91]

Napisane przez Haneczka1122334445

[/COLOR]I crazycatlady podaj dane to wpisze Cię na pierwszą stronę.
A może ktoś coś chce zmienić/dopisać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haneczka prośba o dopisanie. 28 lat, starania od sierpnia 2019.

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Dzisiaj grzeje po pracy do apteki i do swoich badań testami owulacyjnymi dołącze jeszcze mierzenie temperatury.
Głupie pytanie, ale gdzie wykonujecie pomiar? Pod pachą, w buzi, czy w pochwie?

Jak dobrze, że już piątek.... oby do 17 i weekend
Cały przyszły tydzień nie ma TŻ, musze sobie jakiegoś zajęcia po pracy poszukać... Gotowac mi sie nie opyla, bo dla samej siebie to po co? W chacie też względny porządek będzie panował (pamiętacie jeszcze jak wysyłałam Wam fote co sie dzieje w naszej sypialni? Jaki armagedon? Melduje posłusznie, że od wczoraj całe mieszkanie, bo sypialnia troche wczesniej, zostało doprowadzone do ładu i normalnych warunków bytowania )

[MrsSeductive]

Napisane przez Krychulec89

Cześć,
Paulinka myślimy o Tobie. Straszna tragedia. Dużo siły ci życzę
Mrs co za plamienia masz znowu?? W środku cyklu to niepokojące.
U mnie 19dc i działamy ️ Chyba dziś kupię jakieś piwko dla rozluźnienia Mierze temp i mam straszny rozgardiasz... niby mam mieć teraz owu a temp niziutko 35,99

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jest duże te plamienie no ale jednak kilka kropek jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LaLoca]

Napisane przez MrsSeductive

Nie jest duże te plamienie no ale jednak kilka kropek jest
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem Ci, że ja też miałam teraz dziwną @. Jak zawsze mam 3 dni to tym razem jeszcze siódmego plamiłam! dzisiaj ósmy dzień - ciekawe jak będzie. Chyba przesadziłam z lekami, bo brałam castagnus, wiesiołek (do owu) i duphaston i suple w tym kwasy omega.

[Robotek9]

Napisane przez MrsSeductive

Nie jest duże te plamienie no ale jednak kilka kropek jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mrs a co z tym torbielem, cos wiesz? Moze to on?

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

[UltraMarryna]

Dzień dobry.
To jak madz rozpakowana, to teraz moja kolej Nie wierzyłam że do tego dojdzie (A jednak!)
Carmelku oddaje ci pierwszeństwo bo ty przynajmniej masz już torbę spakowaną

Napisane przez Klusia91

Haneczka prośba o dopisanie. 28 lat, starania od sierpnia 2019.

---------- Dopisano o 07:30 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Dzisiaj grzeje po pracy do apteki i do swoich badań testami owulacyjnymi dołącze jeszcze mierzenie temperatury.
Głupie pytanie, ale gdzie wykonujecie pomiar? Pod pachą, w buzi, czy w pochwie?

Jak dobrze, że już piątek.... oby do 17 i weekend
Cały przyszły tydzień nie ma TŻ, musze sobie jakiegoś zajęcia po pracy poszukać... Gotowac mi sie nie opyla, bo dla samej siebie to po co? W chacie też względny porządek będzie panował (pamiętacie jeszcze jak wysyłałam Wam fote co sie dzieje w naszej sypialni? Jaki armagedon? Melduje posłusznie, że od wczoraj całe mieszkanie, bo sypialnia troche wczesniej, zostało doprowadzone do ładu i normalnych warunków bytowania )

Pod pachą się nie mierzy. Musi być kontakt ze śluzówką. Przed ciąża mierzyłam w pochwie, po ciąży dla odmiany w ustach (ale trzeba dbać by codziennie było to samo miejsce). Różnicę zauważyłam taka że temperatury z ust są nieco niższe, czyli cały wykres przesunięty w dół. Nie wiem co lepsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Klusia91]

Napisane przez cichazabka

W ogóle złapałam doła w pracy. Przyszły dwie babki w ciąży i na sklepie musiały sobie pokazywać zdjęcia z usg i obgadywać trzecią koleżankę, też w dwupaku. Nie wiem czemu mnie tak to ruszyło, pewnie przez @ za rogiem.
Chociaż bardziej dobiło mnie to, że mówię o tym mężowi, a on mnie olał, żadnej nawet próby pocieszenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nasza znajoma (w sensie moja i TŻ) urodziła 2 dni temu synka, to już ich drugie dziecko i byliśmy u tatusia na tzw. pępkowym, ja rzecz jasna głównie jako kierowca. I tak wracałam z podchmielonym TŻ do domu i ciągle mówił jak on by chciał takie dzieciątko, jaki on byłby szczęsliwy, i żeby synek był, ale jak będzie córka to będzie jego oczkiem w głowie i tak przez prawie całą drogę, w łóżku też powtórka z gadki. Ogólnie mój TŻ nie jest zbyt wylewny w takich gadkach, chyba że jest już trochę trafiony. Tak bardzo mnie rozczulił... A z drugiej strony zaczełam się katować w środku, że przecież ja też bym chciała i że na rzęsach staje prawie, żeby wydać na świat dzieciątko i że jakaś beznadziejna jestem, że nie zaskoczyłam od razu... itp. i itd, i martwię się, że po @ znów się nakręce jak dzika, a że TŻ cały tydzień w delegacji to nawet jakbym bardzo chciała to nie mam jak zajść raczej w tym cyklu... i będę pewnie przeżywać ból istnienia znów do kolejnej @..........

[Robotek9]

Napisane przez Klusia91

Nasza znajoma (w sensie moja i TŻ) urodziła 2 dni temu synka, to już ich drugie dziecko i byliśmy u tatusia na tzw. pępkowym, ja rzecz jasna głównie jako kierowca. I tak wracałam z podchmielonym TŻ do domu i ciągle mówił jak on by chciał takie dzieciątko, jaki on byłby szczęsliwy, i żeby synek był, ale jak będzie córka to będzie jego oczkiem w głowie i tak przez prawie całą drogę, w łóżku też powtórka z gadki. Ogólnie mój TŻ nie jest zbyt wylewny w takich gadkach, chyba że jest już trochę trafiony. Tak bardzo mnie rozczulił... A z drugiej strony zaczełam się katować w środku, że przecież ja też bym chciała i że na rzęsach staje prawie, żeby wydać na świat dzieciątko i że jakaś beznadziejna jestem, że nie zaskoczyłam od razu... itp. i itd, i martwię się, że po @ znów się nakręce jak dzika, a że TŻ cały tydzień w delegacji to nawet jakbym bardzo chciała to nie mam jak zajść raczej w tym cyklu... i będę pewnie przeżywać ból istnienia znów do kolejnej @..........

Klusia ale to wasz drugi cykl dopiero?

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

[Klusia91]

Napisane przez Robotek9

Klusia ale to wasz drugi cykl dopiero?

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Tak drugi. Wiem, że to świezo i że trzeba czekać, i to może tak szybko nie przyjść i w ogóle. Tylko, że ja to jestem masochistką i jak coś mam do zrobienia/załatwienia itd. to już teraz, zaraz i fokusuje się maksymalnie na tym, a jak coś pójdzie nie tak to mam powód, żeby pół roku się tym katować...I wkręcać sobie jakieś krzywe fazy...

[carmelove_03]

Napisane przez UltraMarryna

To jak madz rozpakowana, to teraz moja kolej Nie wierzyłam że do tego dojdzie (A jednak!)
Carmelku oddaje ci pierwszeństwo bo ty przynajmniej masz już torbę spakowaną P

Bardzo chętnie Ja już Małemu powiedziałam, ze nie czekamy do października i rodzimy się szybciej - ciekawe czy posłucha

[Robotek9]

Napisane przez Klusia91

Tak drugi. Wiem, że to świezo i że trzeba czekać, i to może tak szybko nie przyjść i w ogóle. Tylko, że ja to jestem masochistką i jak coś mam do zrobienia/załatwienia itd. to już teraz, zaraz i fokusuje się maksymalnie na tym, a jak coś pójdzie nie tak to mam powód, żeby pół roku się tym katować...I wkręcać sobie jakieś krzywe fazy...

Oby sie udalo w takim razie , ale czytajac pierwszy opis to mialam wrazenie ze z rok sie staracie bo zamiast sily do dzialania odczulam brak sil stad bylo moje pytanie

Napisane przez carmelove_03

Bardzo chętnie Ja już Małemu powiedziałam, ze nie czekamy do października i rodzimy się szybciej - ciekawe czy posłucha

Ooo to skoro dziewczynki sie dogadalyscie to kiedy carmelove rodzisz?

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

[carmelove_03]

Napisane przez Klusia91

Nasza znajoma (w sensie moja i TŻ) urodziła 2 dni temu synka, to już ich drugie dziecko i byliśmy u tatusia na tzw. pępkowym, ja rzecz jasna głównie jako kierowca. I tak wracałam z podchmielonym TŻ do domu i ciągle mówił jak on by chciał takie dzieciątko, jaki on byłby szczęsliwy, i żeby synek był, ale jak będzie córka to będzie jego oczkiem w głowie i tak przez prawie całą drogę, w łóżku też powtórka z gadki. Ogólnie mój TŻ nie jest zbyt wylewny w takich gadkach, chyba że jest już trochę trafiony. Tak bardzo mnie rozczulił... A z drugiej strony zaczełam się katować w środku, że przecież ja też bym chciała i że na rzęsach staje prawie, żeby wydać na świat dzieciątko i że jakaś beznadziejna jestem, że nie zaskoczyłam od razu... itp. i itd, i martwię się, że po @ znów się nakręce jak dzika, a że TŻ cały tydzień w delegacji to nawet jakbym bardzo chciała to nie mam jak zajść raczej w tym cyklu... i będę pewnie przeżywać ból istnienia znów do kolejnej @..........

Klusiaczku, Wy dopiero zaczynacie Nie jesteś beznadziejna, w pierwszym cyklu starań w ciążę zachodzi jakieś 20-30% par, a to bardzo mało Wiem, że jest Ci smutno, bo sama przez to przechodziłam... Zwłaszcza w drugim nieudanym cyklu, bo czułam się ciążowo, a tu I krecha i to w dodatku w Święta A za trzecim razem się udało

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez Robotek9

Ooo to skoro dziewczynki sie dogadalyscie to kiedy carmelove rodzisz?

My na październikówkach obstawiałyśmy kiedy rodzimy i obstawiłam 28.09

[Robotek9]

Napisane przez carmelove_03

Klusiaczku, Wy dopiero zaczynacie Nie jesteś beznadziejna, w pierwszym cyklu starań w ciążę zachodzi jakieś 20-30% par, a to bardzo mało Wiem, że jest Ci smutno, bo sama przez to przechodziłam... Zwłaszcza w drugim nieudanym cyklu, bo czułam się ciążowo, a tu I krecha i to w dodatku w Święta A za trzecim razem się udało

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------


My na październikówkach obstawiałyśmy kiedy rodzimy i obstawiłam 28.09

To ciekawe co z tych wrozb, trzymam kciuki!!

Dziewczynki jak tam weekendowe plany?

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka