Zestaw- serum antyoksy F+C+ALA ( Mazidła)
Serum zawiera 5 antyoksydantów: witaminę C tetra (łagodna, olejowa forma), kwas ferulowy, kwas alfa-liponowy, niacynamid i witaminę E.
Wykonanie - wszystkie składniki w podanej kolejności miesza się przez wstrząsanie butelki. Bez konieczności urzycia mieszadełka lub podgrzewania. Nie potrzeba nic poza składnikami zestawu. Mimo że ukręciłam w doku już ładnuch parę kosmetyków i jestem bardzo dokładna w mieszaniu składników w tym przypadku składniki nie do końca się rozpuściły - czuć było minimalne drobinki do końca urzywania serum.
Opakowanie- w zestawie jest opakowanie z pompką air-less, ładne, porządnie wykonane, pompka działa płynnie i można łatwo wycisnąć nawet odrobinkę.
Zapach- dla mnie to pachnie aspiryną albo inną tabletką i jest wyczuwalne jeszcze chwilę po nałożeniu. Nie przeszkadzał mi.
Konsystencja- serum jest średnio gęste, lekko kleiste, u mnie były wyczuwalne drobinki nie rozpuszczonego składnika.
Stosowanie- serum potrafi lekko szczypać przy nakładaniu ( mam skórę dość wrażliwą) ale tylko przez chwilę, czasami ponownie szczypie kiedy nakładam jakiś inny kosmetyk na serum. Stosowane samo nie podrażniało mnie ale kiedy używałam jeszcze np. toniku z kwasem PHA to już było zbyt dużo dla mnie. Po aplikacji pozostaje lekko wyczuwalna warstewka ale praktycznie nie zmienia to nic w zachwaniu kolejnego nałożonego kosmetyku- u mnie były to kremy z filtrem i było ok.
Efekty- szczerze mówiąc nie zobaczyłam na skórze żadnego szczególnego efektu, wykorzystałam całość ale nie kupię ponownie bo po serum z vit. C ( np. FlavoC ) widziałam wyraźniejsze efekty.
|