Rozstanie z facetem XXXVII - Strona 125 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-05-17, 06:53   #3721
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Sandrasandia, Lipna zdaje sie wspominala, ze będzie miała duzo roboty w maju mam nadzieje, ze u niej ok!
Elektrycznyczajnik, ja nie wiem, kiedy opuszcze watek. Na razie nie uwazam sie za "wyleczona", a ponadto jestem ciekawa co u Was i w miare możliwoœci chciałabym wspierac Was słowem
Magda, ja sie kolejny raz zgadzam z Esia. Piszemy to dla Twojego dobra: nie możesz byc tak nawina i zaslepiona.
Maczupikczu, skad to przypuszczenie, ze on był całym Twoim sensem i byłas na straconej pozycji? Piszesz, ze on w tym smsie "przeprosil plus zyczyl znalezienia sensu i szczęœcia" - podobnie jak Malla uważam, ze to calkiem w porzdku słowa. Niejedna z nas została albo olana, albo zmieszana z blotem. A on przeprasza i zyczy Ci dobrze. Przyjmij do wiadomosci i tyle, nie analizuj tego. I ponowiam pytanie Malli - odpsialas mu cos?
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 07:25   #3722
sandrasandia
Raczkowanie
 
Avatar sandrasandia
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 369
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez elektrycznyczajnik Pokaż wiadomość
też to zauwazyłam ale pisałam z nią dzisiaj, po prostu nie ma czasu
mam nadzieję, że niedługo do nas wróci. a z drugiej strony... jak już ktoś tutaj nie wchodzi to znaczy, że już ma się lepiej? jak myślicie? w którym momencie przestaniecie odwiedzać ten wątek?
No to dobrze że jest ok Ja myślę, że niedługo przestanę, bo zauważyłam, że z rozpaczającej i smutnej stałam się pocieszycielką i nie potrzebuję już większego wsparcia Ale po prostu lubię czasem tu do Was zajrzeć, no nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sandrasandia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 07:29   #3723
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Sandra, a jak tam u Ciebie z randkami? ja ostatnio miałam sie spotkac z facetem z internetu, ale odwolalam, zniechecil mnie bardzo jego sposób pisania. I sama nie wiem, ciagle mysle, ze z eksem było inaczej, było fajne porozumienie od poczatku
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 08:21   #3724
magda2291
Wtajemniczenie
 
Avatar magda2291
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Ok, jeszcze jedna niejasność. Po co przyjechał do mnie w Wielką Sobotę w środku nocy (około północy)? Mieszka ponad 10 km dalej, a nie chodziło o to żeby do czegoś doszło, bo nawet nie próbował mnie dotknąć, tylko rozmawialiśmy do 3 w nocy właściwie o niczym. O dziewczynie ani słówkiem nie wspomniał. To co, traktuje mnie jako prywatnego psychoterapeutę, spowiednika czy o co mu chodzi?
__________________

Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to,
jak buty potrafią zmienić kobiece życie.


"... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..."
magda2291 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 08:38   #3725
sandrasandia
Raczkowanie
 
Avatar sandrasandia
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 369
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
Sandra, a jak tam u Ciebie z randkami? ja ostatnio miałam sie spotkac z facetem z internetu, ale odwolalam, zniechecil mnie bardzo jego sposób pisania. I sama nie wiem, ciagle mysle, ze z eksem było inaczej, było fajne porozumienie od poczatku
A widzialam się z tym co ostatnio pisalam, poszliśmy na spacer, ale w sumie traktuje go bardziej jak kumpla, np. tez gadalismy o bylych bo okazalo sie że facet jest 3 miesiące po rozstaniu (tym bardziej sprowadzam go na kumpla bo nie zamierzam być plasterkiem ) Nie jest w moim typie ale dobrze się nam rozmawiało. Także generalnie obecnie nie randkuje, w internecie też już sobie odpuściłam wszelkie "poszukiwania". Generalnie przestalam szukać. Jest mi dobrze tak, jak jest i co ma być, to będzie, na siłę tej miłości się nie znajdzie, poza tym nie wiem, czy bym jej w tym momencie chciała. Trochę tak a trochę nie
I myślę, że jest coś w tym co mówisz; ja też chciałabym poznać kogoś z kim od razu jest dobre porozumienie. Dlatego nic na siłę, bo tak to bez sensu, dobrze że odwolalas te randkę wg mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

Cytat:
Napisane przez magda2291 Pokaż wiadomość
Ok, jeszcze jedna niejasność. Po co przyjechał do mnie w Wielką Sobotę w środku nocy (około północy)? Mieszka ponad 10 km dalej, a nie chodziło o to żeby do czegoś doszło, bo nawet nie próbował mnie dotknąć, tylko rozmawialiśmy do 3 w nocy właściwie o niczym. O dziewczynie ani słówkiem nie wspomniał. To co, traktuje mnie jako prywatnego psychoterapeutę, spowiednika czy o co mu chodzi?
A po co to roztrząsać? Jak dla mnie facet sam nie wie czego chce, a jeśli Cię tak po nocy odwiedzał, to jest jak dla mnie już trochę nie w porządku, w końcu ma dziewczynę, a wątpię żeby wiedziała o całej sytuacji. To tylko pokazuje jaką osobą jest ex, postaw się na miejscu tej dziewczyny, gdyby Twój facet odwiedzał swoją byłą byłabyś zadowolona?
Lepiej dla Ciebie jak zamkniesz sama ten rozdział i coś mu powiesz by facet ogarnął i ograniczył kontakt, bo jak ex się tak pojawia bez sensu, to tylko jak widać mąci Ci w głowie, a to z kolei sprawia według mnie, że soisz w miejscu i trudnien Ci o nim zapomnieć Najlepszy kontakt to brak kontaktu, potwierdzone z autopsji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez sandrasandia
Czas edycji: 2017-05-17 o 08:47
sandrasandia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 08:39   #3726
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Milagros_90 Pokaż wiadomość
I ponowiam pytanie Malli - odpsialas mu cos?
aaa tak odpisalam "dziekuje"

drugi dzien z rzedu sni mi sie jego mama, przez te wszystkie lata dzwonilysmy do siebie raz w tyg zeby pogadac, mam dziwne lęki po tych snach nie wiem czy napisac do niej czy wszystko w porzadku czy dac sobie spokoj?
mam wrazenie, ze depresja sie u mnie poglebia i nie odpuszcza
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 08:48   #3727
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez magda2291 Pokaż wiadomość
Ok, jeszcze jedna niejasność. Po co przyjechał do mnie w Wielką Sobotę w środku nocy (około północy)? Mieszka ponad 10 km dalej, a nie chodziło o to żeby do czegoś doszło, bo nawet nie próbował mnie dotknąć, tylko rozmawialiśmy do 3 w nocy właściwie o niczym. O dziewczynie ani słówkiem nie wspomniał. To co, traktuje mnie jako prywatnego psychoterapeutę, spowiednika czy o co mu chodzi?
chcesz usłyszeć, że traktuje Cię jako przyjaciółkę? przecież tak nie jest, po tej sobocie się do Ciebie nie odzywał bo gdzieś tam pojechał ze swoją dziewczyną.
moje zdanie jest takie, że on Cię traktuje jako opcje, zabawkę, odskocznię. On jest w związku i z niego nie zrezygnuje, a że jest burakiem to szuka wrażeń na boku, nie wiem po co go analizujesz- jego teksty, które tutaj opisałaś są żenujące i burackie, ale dopóki nie wyznaczysz granicy to tak będzie. On wie, że ma nad Tobą przewagę, że może przyjechać w Wielką Sobotę, a Ty do niego wyjdziesz, że może Cię w pracy przyciągnąć za pasek. Bo na to zwyczajnie pozwalasz, a nawet czasem czekasz. Analizujesz każdy jego krok, jego związek i każde słowo. Po co?
teraz Ty a za jakiś czas będzie inna, ten typ tak ma, zawsze będzie coś kręcił na boku
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-05-17, 10:10   #3728
Esia_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Esia_90
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez magda2291 Pokaż wiadomość
Ok, jeszcze jedna niejasność. Po co przyjechał do mnie w Wielką Sobotę w środku nocy (około północy)? Mieszka ponad 10 km dalej, a nie chodziło o to żeby do czegoś doszło, bo nawet nie próbował mnie dotknąć, tylko rozmawialiśmy do 3 w nocy właściwie o niczym. O dziewczynie ani słówkiem nie wspomniał. To co, traktuje mnie jako prywatnego psychoterapeutę, spowiednika czy o co mu chodzi?
Tak Magda. On po prostu jak dzieje się źle w jego związku to ucieka do innych. Są tacy ludzie. Po prostu jak nie ma się gdzie podziać ale komu wygadać to szuka takiej właśnie jak Ty co przyjmie go zawsze. Nie sądzę żebyś była jedyna. Musisz przestać to tak analizować. On zawsze będzie z tamtą, a każda inna będzie jego zabawką lub przygodą. On sobie wypełnia tym życiową nudę. Tamta jest znana i niczym go nie zaskakuje. A jak ma co jakiś czas nowe mięsko to czuje się żywy i pobudzony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki
Esia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 10:13   #3729
201711031014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Dokładnie.
Powiedz mu przy wszystkich "Trzymaj ręce przy sobie", "Ustalmy jedną sprawę: podrywy kieruj gdzie indziej".
Coś tam burknie etc . ale puść to mimo uszu.
Ten Typ tak ma i nie jest reformowalny.
Traktuje kobiety jak zabawki.

Zapycham grafik różnymi sprawami.
Na randki itp. nie czas.
Odwiedziłem agencję artystyczną w której kiedyś za pogotowie IT.
Spotkanie z ludźmi których baaardzo lubię.
Jakiś czas jednak wyłączę się z towarzyskiego życia.
Umówiłem się na jedno spotkanie ale odpuściłem...dopadł mnie dzień 'niemocy'...
Może na Sylwestra?... cholera wie.
201711031014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 10:14   #3730
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Poza tym zobacz Magda, jak on latwo osišga cel, jakim jest omotanie Ciebie żeby miec swoja odskocznie.
Przyjechal w srodku nocy, Ty gotowa na spotkanie z nim i teraz po kilku tygodniach wcišż to analizujesz. Cel osiagniety
Zaczepia Cie w pracy, Ty sie nie odcinasz od tego i tez ciagle analizujesz. Cel osiagniety.
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 10:25   #3731
elektrycznyczajnik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 244
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez sandrasandia Pokaż wiadomość
No to dobrze że jest ok Ja myślę, że niedługo przestanę, bo zauważyłam, że z rozpaczającej i smutnej stałam się pocieszycielką i nie potrzebuję już większego wsparcia Ale po prostu lubię czasem tu do Was zajrzeć, no nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
też ostatnio poznałam jednego faceta, na czacie. wymieniliśmy się numerami, on dzwonił, ale nie odebrałam. chciałam się najpierw trochę lepiej poznać, np przez fejsa, ale on chciał się spotkać... w końcu przez przypadek wysłał mi sms, który był skierowany do innej kobiety i było to coś w stylu 'jestem na dworcu w gdyni, mam dwie h do pociągu. może masz ochotę dotrzymać mi towarzystwa? tak wiem, wykorzystuję cię' a później napisał 'nie tutaj '
no to nie mamy o czym rozmawiać. wiadomo, że jest wolny i może robić co chce, ale jakoś mnie to zniesmaczyło i do spotkania nie doszło.

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Cytat:
Napisane przez sandrasandia Pokaż wiadomość
No to dobrze że jest ok Ja myślę, że niedługo przestanę, bo zauważyłam, że z rozpaczającej i smutnej stałam się pocieszycielką i nie potrzebuję już większego wsparcia Ale po prostu lubię czasem tu do Was zajrzeć, no nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
też myślę, że przestanę tu wchodzić, jak już poczuję się lepiej. na początku wszystkie mi tu bardzo pomogłyście, ale z czasem to pewnie będzie po prostu rozdrapywanie ran. tak czy siak, na pewno się pożegnam i będę tu zaglądać raz na jakiś czas. mam nadzieję, że wejdę tu kiedyś i napiszę ' dziewczyny, ja też kiedyś byłam w takiej sytuacji, a teraz poznałam super faceta i jestem najszczęśliwsza na świecie!' oby każda z nas doszła do takiego momentu
elektrycznyczajnik jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-17, 11:24   #3732
lovely_purple
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Stało się coś dziwnego. Pisałam z moim przyjacielem, z którym ostatnio kontakt nieco ucierpiał. Wie tylko, że eks mnie zostawił, żadnych szczegółów. Zapytał jak się czuję i że dzisiaj w końcu się spotkamy, bym mogła mu to wszystko opowiedzieć. Nagle mi napisal: "powiem Ci szczerze, że czekałem na to od dwóch lat". Zapytałam się o co mu chodzi? A on, że i tak wiedział, że się to posypie i że mówił mi to (co jest racją), ale ja byłam taka zaślepiona Nim, że nic do mnie nie docierało. I co jest tu dla mnie dziwne.. Jak mogłam być taka ślepa? WSZYSCY, każda jedna osoba mi mówi to samo. Uświadomiłam to sobie dopiero teraz. Nikt się nie cieszył z tego związku. Potraciłam kontakty przez niego. Nagle z nim nie jestem, a ludzie się cieszą, że w końcu (jak już swoje przecierpie) wróce do prawdziwej siebie. Też tak miałyście? Też byłyście tak okrutnie zaślepione?
lovely_purple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 11:27   #3733
201711031014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Też ...
Trójka przyjaciół mi to mówiła.
"Zobaczysz...to się posypie.Zostawi Cię, etc." " To nie jest kobieta dla Ciebie - a w zasadzie Ty dla niej"
Każda doświadczona życiowo,związkowo oraz znająca mnie z każdej strony.
Tez byłem 'gluchy'.
201711031014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 12:41   #3734
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez elektrycznyczajnik Pokaż wiadomość

Też myœlę, że przestanę tu wchodzić, jak już poczuję się lepiej. na poczštku wszystkie mi tu bardzo pomogłyœcie, ale z czasem to pewnie będzie po prostu rozdrapywanie ran. tak czy siak, na pewno się pożegnam i będę tu zaglšdać raz na jakiœ czas. mam nadzieję, że wejdę tu kiedyœ i napiszę ' dziewczyny, ja też kiedyœ byłam w takiej sytuacji, a teraz poznałam super faceta i jestem najszczęœliwsza na œwiecie!' oby każda z nas doszła do takiego momentu
tez bym tego chciała! i tego zycze Tobie, sobie i każdej z nas zebysmy kiedys to my niosły nadzieje dla kobiet po rozstaniu, ze naprawde z czasem jest dobrze
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 13:31   #3735
Esia_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Esia_90
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Będzie dobrze. Musimy uczyć się żyć. Też czuje się samotna ale co poradzić. Muszę najpierw zapomnieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki
Esia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 13:45   #3736
201711031014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Esia_90 Pokaż wiadomość
Będzie dobrze. Musimy uczyć się żyć. Też czuje się samotna ale co poradzić. Muszę najpierw zapomnieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To podstawa.


Byłbym kłamcą mówiąc że nic się nie dzieje.
Zaczynam mieć lekkie objawy niechęci do kobiet.
W zasadzie umawiając się na randkę/spotkanie byłbym tam pro forma.
Myśl o objęciu lub intymnym kontakcie "odpycha mnie".
Fatalne reakcje jak kogoś w moim wieku...

Edytowane przez 201711031014
Czas edycji: 2017-05-17 o 13:48
201711031014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 13:50   #3737
lovely_purple
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Przyszedl, wzial reszte swoich rzeczy, spod mieszkania. Juz koniec.. nie ma nic w mieszkaniu, nic co by nalezalo do niego. Jest mi cholernie, cholernie ciezko. Powstrzymuje sie zeby sie nie rozplakac. ☠☠☠☠a jakie to trudne


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lovely_purple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 15:21   #3738
Esia_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Esia_90
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez lovely_purple Pokaż wiadomość
Przyszedl, wzial reszte swoich rzeczy, spod mieszkania. Juz koniec.. nie ma nic w mieszkaniu, nic co by nalezalo do niego. Jest mi cholernie, cholernie ciezko. Powstrzymuje sie zeby sie nie rozplakac. ☠☠☠☠a jakie to trudne


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Proponuje Ci zmienić dodatki. Przemeblować. Zrobić wszystko żeby to mieszkanie inaczej wyglądało. Łatwiej będzie zapomnieć. Dasz radę. Spójrz na nas. Każda z nas przez to przeszła. Wypłaczesz się, a potem będzie już tylko lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki
Esia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 16:25   #3739
elektrycznyczajnik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 244
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Esia_90 Pokaż wiadomość
Proponuje Ci zmienić dodatki. Przemeblować. Zrobić wszystko żeby to mieszkanie inaczej wyglądało. Łatwiej będzie zapomnieć. Dasz radę. Spójrz na nas. Każda z nas przez to przeszła. Wypłaczesz się, a potem będzie już tylko lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zgadzam się w 100 %!!!
mnie też bardzo bolało jak patrzyłam na te wszystkie rzeczy, które mi o nim przypominał. proponuję albo część pochować, albo faktycznie poprzestawiać
trzymaj się, powodzenia

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

dziewczyny, czuję się okropnie... mój ex cały czas szuka nowych sposobów, żeby kogoś poznać... ciągle dodaje nowe dziewczyny, założył badoo, insta i tindera jak to możliwe, że ma mnie aż tak w dupie?! ciągle coś, co chwilę mi ktoś donosi, że wszędzie zakłada nowe konta na instagramie ma same dziewczyny, dopiero co założył... nie radzę sobie... dobija mnie to. jak on może mnie mieć aż tak w dupie?
elektrycznyczajnik jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-17, 16:26   #3740
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Jak radzicie sobie z natretnymi myslami, co eks robi w tym momencie? U mnie goraco, i od razu mysli, ze on na pewno korzysta z pogody, grilluje w najlepsze, moze juz z nowa dziewczyna... i od razu taki zal, bo to mielismy my robic wspolnie, nie on z kims innym. Robie co moge zeby sie odciac myslami od niego, ale to wraca do mnie wciaz, w roznym natężeniu, ale wraca. Ile ja bym dala, zeby w tym momwncie moc byc po prostu z nim, korzystac z urokow swiata z nim, pogadac z nim, zatroszczyc sie o niego. Ciekawe czy poszedl do lekarza, skarzyl mi sie na jakies bole...
Ehhh, co sobie mowie twardo, ze on zasluguje tylko na kopa w cztery litery, to potem jednak jeszcze wracają takie beznadziejne, dolujace mysli.
Chcialabym byc od nich wolna i szczesliwa. Nie tesknic i nie dolowac sie
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 17:04   #3741
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez magda2291 Pokaż wiadomość
Ok, jeszcze jedna niejasność. Po co przyjechał do mnie w Wielką Sobotę w środku nocy (około północy)? Mieszka ponad 10 km dalej, a nie chodziło o to żeby do czegoś doszło, bo nawet nie próbował mnie dotknąć, tylko rozmawialiśmy do 3 w nocy właściwie o niczym. O dziewczynie ani słówkiem nie wspomniał. To co, traktuje mnie jako prywatnego psychoterapeutę, spowiednika czy o co mu chodzi?
Nudziło mu się, jego pani była daleko, a Ty blisko. Nie dążył do stosunku, ale pogłębiał Twoje zauroczenie jego osobą.
Niewspomnienie w trakcie 3-godzinnej rozmowie o partnerze jest dość dziwne, normalni ludzi wplatają bliskie osoby mimowolnie do rozmowy.
Cytat:
Napisane przez maczupikczu Pokaż wiadomość
aaa tak odpisalam "dziekuje"

Cytat:
Napisane przez maczupikczu Pokaż wiadomość
drugi dzien z rzedu sni mi sie jego mama, przez te wszystkie lata dzwonilysmy do siebie raz w tyg zeby pogadac, mam dziwne lęki po tych snach nie wiem czy napisac do niej czy wszystko w porzadku czy dac sobie spokoj?
Jak chcesz, to się z nią skontaktuj, tylko nie poruszajcie jego tematu, żeby nie rozdrapywać ran.
Cytat:
Napisane przez maczupikczu Pokaż wiadomość
ok przeprosiny niech beda, ale cala reszta? to zabrzmialo jakby tylko on byl moim sensem i teraz mam szukac innego, widac zawsze bylam na przegranej pozycji
Mnie to tak nie zabrzmiało Nie jesteś na przegranej pozycji - wygrałaś szansę na przyszły, udany związek.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 18:29   #3742
magda2291
Wtajemniczenie
 
Avatar magda2291
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Rozumiem i wiem, że macie zupełną rację. Takim zachowaniem on strasznie mąci mi w głowie i dlatego to tak bardzo analizuję. Ale to nie jest takie proste, bo jednak z mojej strony uczucie było i teraz ciężko mi tak zupełnie, całkowicie się odciąć. Może byłoby prościej gdybyśmy nie pracowali razem, a tutaj jestem zmuszona do codziennych spotkań. Będę twarda, wiem o co chodzi i postaram się kierować rozsądkiem, a nie emocjami. Muszę skupić się teraz na sobie, na tych celach jakie wyznaczyłam sobie, żeby mi żyło się lepiej i będę po prostu żyła swoim życiem, a książe niech się cmoknie w pompkę.
__________________

Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to,
jak buty potrafią zmienić kobiece życie.


"... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..."
magda2291 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 19:03   #3743
lovely_purple
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 341
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez magda2291 Pokaż wiadomość
Rozumiem i wiem, że macie zupełną rację. Takim zachowaniem on strasznie mąci mi w głowie i dlatego to tak bardzo analizuję. Ale to nie jest takie proste, bo jednak z mojej strony uczucie było i teraz ciężko mi tak zupełnie, całkowicie się odciąć. Może byłoby prościej gdybyśmy nie pracowali razem, a tutaj jestem zmuszona do codziennych spotkań. Będę twarda, wiem o co chodzi i postaram się kierować rozsądkiem, a nie emocjami. Muszę skupić się teraz na sobie, na tych celach jakie wyznaczyłam sobie, żeby mi żyło się lepiej i będę po prostu żyła swoim życiem, a książe niech się cmoknie w pompkę.

Szczerze mowiac i tak Cie podziwiam. Bo wlasnie go widujesz na codzien. Ja bym tak nie dala rady.. jestes silniejsza niz myslisz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lovely_purple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 19:24   #3744
sandrasandia
Raczkowanie
 
Avatar sandrasandia
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 369
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez lovely_purple Pokaż wiadomość
Szczerze mowiac i tak Cie podziwiam. Bo wlasnie go widujesz na codzien. Ja bym tak nie dala rady.. jestes silniejsza niz myslisz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też widuję byłego codziennie na uczelni, co to była za walka z samą sobą na początku, masakra. Teraz wyj*bane hahahah. Ale mój były przynajmniej nie stosował żadnych gierek, z drugiej strony wzajemne ignorowanie, wymiana "cześć" i powstrzymywanie wszelkich emocji.... Sama nie wiem co jest gorsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sandrasandia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 20:34   #3745
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez lovely_purple Pokaż wiadomość
Przyszedl, wzial reszte swoich rzeczy, spod mieszkania. Juz koniec.. nie ma nic w mieszkaniu, nic co by nalezalo do niego. Jest mi cholernie, cholernie ciezko. Powstrzymuje sie zeby sie nie rozplakac. ☠☠☠☠a jakie to trudne


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ja jak wrocilam i zastalam mieszkanie puste myslalam, ze umre, no niestety nie umarlam, potem umieralam jeszcze kilka razy przez niego, teraz egzystuje
dzisiaj bylam na terapi polowe sesji przeplakalam, mieszkanie bez niego jest puste i smutne, dla mnie zycie w pojedynke to totalne ciezka rzecz do ptrzetrwania

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie jesteś na przegranej pozycji - wygrałaś szansę na przyszły, udany związek.
mowisz?? ja mam wrazenie ze przegralam na calej lini, ja nie mam 20stu pare lat to juz nie jest takie proste

jak mozna drugi raz po tylu latach zrobic cos takiego? to jest ponizej pasa
na pytanie, oczywiscie ze nie chcialabym byc z nim na sile czy z musu, ale wracajac do kogos zastanowmy sie 1500razy czy tego chcemy na pewno a nie ze po ilus latach znowu cos od☠☠☠ie
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 20:50   #3746
magda2291
Wtajemniczenie
 
Avatar magda2291
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Niewspomnienie w trakcie 3-godzinnej rozmowie o partnerze jest dość dziwne, normalni ludzi wplatają bliskie osoby mimowolnie do rozmowy.
Bo on myśli, że ja nie wiem o tym, że wrócił do swojej byłej

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Cytat:
Napisane przez lovely_purple Pokaż wiadomość
Szczerze mowiac i tak Cie podziwiam. Bo wlasnie go widujesz na codzien. Ja bym tak nie dala rady.. jestes silniejsza niz myslisz


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na początku było mega ciężko. Latałam do toalety i wyłam teraz już jest stabilnie

Cytat:
Napisane przez sandrasandia Pokaż wiadomość
Ja też widuję byłego codziennie na uczelni, co to była za walka z samą sobą na początku, masakra. Teraz wyj*bane hahahah. Ale mój były przynajmniej nie stosował żadnych gierek, z drugiej strony wzajemne ignorowanie, wymiana "cześć" i powstrzymywanie wszelkich emocji.... Sama nie wiem co jest gorsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie też na początku było ignorowanie, bo kiedy wygarnęłam mu co o nim myślę, to przez 2 tygodnie chodził śmiertlenie obrażony i w ogóle się do mnie nie odzywał, ale to było nie do zniesienia, więc oczywiście ja to przerwałam i sprowadziłam relację na normalne koleżeńskie tory, ale teraz sama już nie wiem czy dobrze zrobiłam
__________________

Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to,
jak buty potrafią zmienić kobiece życie.


"... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..."
magda2291 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 21:36   #3747
FarFromHere
Raczkowanie
 
Avatar FarFromHere
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 86
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez lovely_purple Pokaż wiadomość
Stało się coś dziwnego. Pisałam z moim przyjacielem, z którym ostatnio kontakt nieco ucierpiał. Wie tylko, że eks mnie zostawił, żadnych szczegółów. Zapytał jak się czuję i że dzisiaj w końcu się spotkamy, bym mogła mu to wszystko opowiedzieć. Nagle mi napisal: "powiem Ci szczerze, że czekałem na to od dwóch lat". Zapytałam się o co mu chodzi? A on, że i tak wiedział, że się to posypie i że mówił mi to (co jest racją), ale ja byłam taka zaślepiona Nim, że nic do mnie nie docierało. I co jest tu dla mnie dziwne.. Jak mogłam być taka ślepa? WSZYSCY, każda jedna osoba mi mówi to samo. Uświadomiłam to sobie dopiero teraz. Nikt się nie cieszył z tego związku. Potraciłam kontakty przez niego. Nagle z nim nie jestem, a ludzie się cieszą, że w końcu (jak już swoje przecierpie) wróce do prawdziwej siebie. Też tak miałyście? Też byłyście tak okrutnie zaślepione?
Tak, ja byłam, i przyznaję się do tego otwarcie. U mnie wprawdzie wyszło tak, że to ja odeszłam, ale usłyszałam później od najbliższych mi osób "nareszcie", "brawo", "tak będzie dla ciebie lepiej". Wbrew pozorom ludzie z naszego otoczenia widzą więcej bo patrzą na to z zewnątrz.

Cytat:
Cytat:
Napisane przez Malla
Nie jesteś na przegranej pozycji - wygrałaś szansę na przyszły, udany związek.

mowisz?? ja mam wrazenie ze przegralam na calej lini, ja nie mam 20stu pare lat to juz nie jest takie proste

jak mozna drugi raz po tylu latach zrobic cos takiego? to jest ponizej pasa
na pytanie, oczywiscie ze nie chcialabym byc z nim na sile czy z musu, ale wracajac do kogos zastanowmy sie 1500razy czy tego chcemy na pewno a nie ze po ilus latach znowu cos od☠☠☠ie
maczupikczu:niczego nie przegrałaś, wiek nie ma znaczenia. I nie, nie warto być z kimś na siłę, bo jak komuś odwala raz czy drugi, to powtórzy się i trzeci i czwarty. Lepiej dać sobie spokój.
__________________
"Give a girl the right shoes, and she can conquer the world."

Marilyn Monroe
FarFromHere jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 21:42   #3748
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Cytat:
Napisane przez magda2291 Pokaż wiadomość
Bo on myśli, że ja nie wiem o tym, że wrócił do swojej byłej
no to już masz kolejną odpowiedź dlaczego zachowuje się jak zachowuje
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 21:45   #3749
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 634
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

To z opinią otoczenia to też jest takie mylące czasem. Czasem mają jakieś "ale" do faceta i po rozstaniu rozdmuchują sprawę do rangi decydującej o związku. Moi rodzice po naszym rozstaniu powiedzieli np., że źle się ubieraliśmy oboje jak byliśmy razem i inne podobne BZDURY. Niby normalni ludzie, ale troszkę szamba się wylało (choć mi chłopak nic złego nigdy nie zrobił).

Miałam meldować jak tam sytuacja - ogólnie moje nastroje w miarę, faza mega zakochania troszkę osłabła po pierwszej od dawna wspólnej nocy Ale jest dobrze, ja stabilnie nie panikuję, nie histeryzuję, obserwuję swoje myśli. A z chłopakiem jest nam miło, mamy wiele szczerych rozmów, a jutro kolejne spotkanie z panią psycholog - tym razem każde z nas idzie osobno porozmawiać z nią.
4e89258bace7037c96b059285119fe847ddc4e93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-17, 22:25   #3750
201711031014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 880
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII

Idę w przyszłym tygodniu na kawę...
Przypadkowa znajomość.
I jak się okazało kilku wspólnych znajomych z różnych czasów.
W tym jedna osoba z otoczenia ex.Trudno.Sympatyczna osoba, obydwoje mamy wspólny język.Jedna znajomość więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
201711031014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-08-02 10:32:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:27.