Test pędzli FYB czas zacząć:)

[hooliganka184]

Witajcie dziewczyny

Dziś odebrałam moje pędzelki, dopiero teraz ze względu na opóźnioną dostawę. Odbiór pędzelków trochę mnie zirytował, bo nie wiedziałam kiedy mam po nie jechać, ze względu na to 2 krotnie "obeszłam się smakiem". Panie były jednak tak miłe, że po 2 mojej wizycie w Rossmanie zakończonej niepowodzeniem, zadeklarowaly się zadzwonić kiedy dojadą i będą do odbioru. Na pierwszy rzut oka pędzle wyglądają solidnie, włosie nie wypada, w dotyku są wystarczająco miłe (test miziania po twarzy). Dziś nie nakładam nimi makijażu ze względu na to, że upał straszny. Dalsze testy w najbliższym dogodnym pogodowo terminie. Pozdrawiam wszystkich czytających

[hooliganka184]

Ze względu na to, że upały troche zelżały postanowiłam przystąpić do testu pedzelków. Na pierwszy ogień poszły: pędzel do pudru i do różu.

I tak zaczynając od pierwszego, czyli do pudru; nałożyłam nim dziś mineralny, sypki podkład Everyday Minerals. Efekt zadowalający, lecz nie zdecydowałabym się nim nałożyć tego podkładu gdyby nie fakt, że od dłuższego czasu nie mam problemów z cerą. Gdyż owy pędzel nakłada ww. podkład delikatną mgiełką, do pełnego krycia potrzeba by było wielu warstw, myślę też, że niestety pozostawiał by nieroztarte plamy. Ten sam podkład nakładany pędzlem Flat Top z Everyday Minerals lub Long Handled Kabuki z tej samej firmy, po 1-2 wartwach daje u mnie efekt pełnego krycia. Pędzel FYB jest zatem za mało zbity do nakładania mineralnego podkładu. Dodatkowo muszę dodać, trochę drapie i, że niestety zaczęło z niego wypadać włosie. Innym razem postaram się nałożyć nim puder w kamieniu specjalnie do testu, bo staram się nie używać tradycynej kolorówki. Myślę, że z pudrem w kamieniu może poradzić sobie lepiej.

Drugim pędzlem, który przetestowałam był pędzel do różu. Dziś użyłam go z sypkim różem Everyday Minerals. Efekt, który uzyskałam jest zadowalający. Odpowiada mi kształt tego pędzla, wole go od skośnie ściętego. Mogę go porównać do pędzla Dome Blush Brush z Everyday minerals, który ma taki sam kształt lecz ma dłuższe i gęstrze wlosie. W porównaniu z Everyday Minerals, niestety FYB wypada narazie blado, gdyż pędzel EDM wykonany jest z syntetyku dzięki czemu jest o niebo milszy, ten z FYB drapie. Drapanie nie było by może bardzo irytujące gdyby za 1 razem udało sie nałożyc tyle produktu ile bym sobie życzyła, niestety trzeba machać 2-3 razy. Włosie narazie nie wypada.

Dziś umyje pędzelki delikatnym szamponem, wysuszę kładąc je tak żeby włosie wystawało za blat stołu i zobaczymy jak zachowa się włosie. Generalnie po 1 dniu testów muszę powiedzieć, że nie jest z nimi źle, trochę mnie jednak rozczarowało to, że drapią, bo po ich odebraniu i pomizianiu się po twarzy myślałam, że będą delikatniejsze, ale może jak po prostu jestem przyzwyczajona do delikatności pędzli z Everyday Minerals.Pędzel do cieni i do ust przetestuje w innym terminie.

Pozdrawiam ciepło wszystkie czytelniczki

[hooliganka184]

Dziś test pędzli do pudru, różu i cieni.

Pędzel do pudru użyty dziś z pudrem w kamieniu. I tak efekty: efekt uzyskany zadowalający, nabiera jednak trochę mało produktu, niestety wypadają z niego włoski (okolo 5), nadal uważam, że drapie.

Pędzel do różu uzyty do nalożenia różu w kamieniu. Efekty: nabiera za mało produktu, przez co trzeba nakładać 2-3 razy, drapie, włoski nie wypadają.

Oba pędzle były wczoraj prane i odłożone do samoistnego wyschnięcia, po czym powróciły do swojego kształtu.

Pędzel do cieni- użyłam go do nałożenia 1 cienia na całą powiekę, poradził sobie z tym dobrze, konieczne było jednak roztarcie pędzlem kulką. Pędzel drapie najmniej z całej trójki, nie wypadają też z niego włoski. Można powiedzieć, że jestem z niego najbardziej zadowolona.

Pędzel do pomadki postaram się przetestować na dniach. Trochę będę się musiała zmusić, bo nie lubię mieć na ustach nic poza balsamem pielęgnacyjnym, ale parę pomadek posiadam.

Odmeldowuję się

[hooliganka184]

Dziś przyszedł czas na test ostatniego pędzelka- do ust. Nie mam porównania z innym pędzelkiem do ust, bo takowego nie posiadałam do tej pory, gdyż bardzo rzadko używam pomadek. Uważam jednak, że pędzelek spełnia swoje zadanie, czyli nakłada pomadkę. Nie wypada z niego włosie, ani nie drapie. Uważam, że jest to dobry produkt, jednakże nie wiem czy będę go używać w przyszłości ze względu na to, że jak wyżej napisałam rzadko nakładam pomadkę.

[hooliganka184]

Krótkie podsumowanie:
Uważam, ze wszystkie pedzelki, które dostałam do testu spełniają swoje zadania na poziomie zadowalającym, czyli nie jest źle ale mogłoby być lepiej. Na moją nienajwyższą ocenę wpływa to, że pędzelki drapią (oprócz tego do ust), nie jest to może bardzo uciążliwe drapanie ale jednak posiadam pędzelki, których używanie to wręcz przyjemność. Dodatkowo nie bardzo podoba mi sie sposób pakowania pędzli, te plastikowe pokrowce nie dość, że wyglądają nieco tandetnie to jeszcze są zdecydowanie za ciasne przez co by wydobyć pędzle trzeba by ciągnąć je za włosie, które już i tak wypada i bez ciągnięcia.. Nie bardzo podoba mi się też fakt, że pędzle wykonane są z włosia naturalnego. Na plus wygląd i to, że mam je za darmo. Kiedyś zanim zaczęłam używać kosmetyków mineralnych i zaopatrzyłam się w pędzle Everyday Minerals, byłabym nimi zachwycona, ale teraz gdy mam coś tak cudownie miękkiego trudno mi się już czymś innym tak zauroczyć. Tak, więc otrzymane do testu pędzle będą rezerwowymi pędzlami, napewno nie zdetronizuja moich ukochanych pędzli Everyday Minerals.