2022-05-17, 20:27 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Mela spokojnie, może ma urlop na pewno będziemy mieli dyskusję w temacie implantu. Ale czy ja chce się kroić drugi raz? Jeśli to podwiniecie nie wywoła lawiny jakichś innych dolegliwości o późniejszych problemów to nigdy przenigdy nie dam się ponownie pokroić bo gdzieś wyczuwam krawędź
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-05-23, 21:42 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Hej dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam bo do mojej operacji jeszcze full czasu, ale widzę że jest nowy wątek więc sobie go zaznaczam
U mnie coraz bliżej do porodu, cycki mam teraz fajne, przy karmieniu będą jeszcze fajniejsze 😜Ale po poprzednich ciążach wiem że efekt ten u mnie zanika szybko po odstawieniu od piersi, szkoda że takie nie mogą zostać, ech 😐 Gratulacje dla tych które są już po, trzymam kciuki by było coraz lepiej! Jak ja będę się szykować za rok do operacji to być może już tu nawet nie będziecie zaglądać, a Wasze nowe piersi będziecie już totalnie odczuwać jako Wasze ) |
2022-05-23, 22:15 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
U mnie zostało dwa tygodnie do zabiegu, a nikt do mnie nie dzwonił, żeby powiedziec jakie badania mam zrobić, przecież czy ja zdążę? Póki co mam tylko mammografię, bo o tym mi lekarz powiedział, a miesiąc czekałam na wynik, więc dobrze, że zrobiłam wcześniej. Poczekam jeszcze do środy i sama zadzwonię do kliniki.
Co do problemów z włosami o których pisałam, to zapisałam sie do bardzo dobrej lekarki, ma wszędzie świetne opinie, tylko, że czeka się na wizyte jak na op. plastyczną Termin mam dopiero na sierpień, ale chociaż mam nadzieję, że wreszcie ktoś się mną fachowo zajmie. |
2022-05-24, 09:17 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Sif, planujesz operację od razu gdy dostaniesz od lekarza zielone światło? Są chyba wytyczne, że po pół roku od skończenia karmienia, tak? Czy jakoś inaczej?
W sumie podziwiam kobiety, które szybko robią operację po ciąży. Kwestia ogarnięcia, noszenia dziecka po operacji i trochę presji, żeby szybko dość do siebie, bo ktoś inny potrzebuje uwagi i pełnej sprawności na pewno nie są łatwe. Mela, super, że już tylko 2 tygodnie teraz już tylko nie przeziębić się i doczekać spokojnie do tej daty Napisz do kliniki i poproś o spis badań, może zapomnieli. Ja ostatnio załamałam ręce nad biustonoszami... Przed operacją brałam cokolwiek, co zamaskuje brak piersi, a teraz doszło mi trochę wytycznych i jest to bardzo trudne! Szukam bez fiszbin, bez push-up, bez koronki, z lekkim wyprofilowaniem/podtrzymaniem i najlepiej cielisty. Chyba taki biustonosz nie powstał... Może widzialyscie coś takiego? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-05-24, 12:02 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
__________________
asia |
|
2022-05-28, 08:41 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-05-28, 22:57 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-05
Wiadomości: 3
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cześć dziewczyny Przymierzam się do powiększenia biustu. Mam wizytę u dr Ireny G. z Gdańska. Zobaczyłam, że polecacie też PSz.
Możecie powiedzieć na co zwracać uwagę przy wyborze odpowiedniego lekarza Do wykonania zabiegu. |
2022-05-29, 05:04 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
Przede wszystkim czy nie zostawia klientek samych sobie po operacji. Czy nie było jakichś rażących zaniedbań po operacjach innych kobiet (opinie na grupach na FB, nie na znanym lekarzu). Czy podoba Ci się stylistyka piersi, jakie robi, czy poczujesz się zaopiekowania na konsultacji i czujesz, że możesz ufać lekarzowi. No i odległość od kliniki też może mieć wpływ. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-05-29, 18:17 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Ogarniam badania. Został tydzień i zaczynam coraz bardziej robić po majtkach Ale z drugiej strony nie moge się doczekać i chciałabym, żeby było już po wszystkim i przynajmniej te moje maluchy jakoś będą wyglądały. Bardziej niż przeziębienia obawiam się, żebym okresu nie dostała, bo u mnie to róznie z tym jest i właśnie mi się spóźnia. Nie wyobrażam sobie iść do szpitala z okresem, nawet z resztą nie wiem czy można. Kurde, mam nadzieję, że mi się to nie przytrafi.
|
2022-05-30, 05:08 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Mela07 to już ostatnie odliczanie zostało, super mam nadzieję, że okres Cię nie zaskoczy.
Gdy przychodzą stresujące myśli, to staraj się je racjonalizować i przemieniać w pozytywne. Zrobiłaś zdjęcia wyjsciowki przed? To się później przyda do porównań i sprawdzania, jak było wcześniej i przypominania sobie, że było warto w tych trudniejszych dniach po. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-05-31, 16:23 | #41 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
Dzisiaj miałam konsultację z anestezjologiem i dostałam zielone światło. I jakos na razie przestałam się stresować, ale też mam dużo teraz na głowie, pewnie w niedzielę mnie dopadnie panika. Bosze, co ja robię, aż sama nie wierzę Dziewczyny, wiem, że już była o tym mowa, ale nie pamiętam jaki biustonosz sportowy kupowałyście? Bo ja tez będę musiała nosić przez jakiś czas. Lekarz coś wspominał, chyba o triumf chodziło, ale różne są modele i nie wiem który najlepszy po operacji. Edytowane przez Mela07 Czas edycji: 2022-06-01 o 21:10 |
|
2022-06-07, 04:34 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Mela07 i jak tam sytuacja?
Ja jeszcze nie kupiłam żadnego sportowego biustonosza, a też muszę to zrobić. Najlepsze są Panachee i Shock Absorber. Dziewczyny po operacji - kiedy nosilyscie ciężkie zakupy? Wczoraj wyrwałam się z dotarganiem dużej paczki zakupów do domu i teraz bardzo się martwię, że może sobie zaszkodzilam. To było jakieś 10kg łącznie na obie ręce, ale dystans dość spory, a jestem prawie 11 tygodni po operacji. Czy po takim czasie dzwigałyście tyle? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-06-08, 16:25 | #43 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
W poniedziałek rano miałam zabieg, dzisiaj mnie wypuścili. Stresu przed operacją nie było prawie wcale, właściwie to nie mogłam się doczekać A taka ze mnie zwykle panikara. No i już po wszystkim. Na razie nic mnie nie boli, pewnie jeszcze szpitalne środki działają. Stanik dostałam w szpitalu, ale muszę nosić przez 2 miesiące, więc i tak kupię drugi na zmianę. Jeszcze cycuszków nie widziałam, bo nie patrzyłam przy zmianie opatrunków, ale codziennie będę musiała sama zmieniać, więc jutro je zobaczę, już się boję Za tydzień mam wizytę kontrolną, mam nadzieję, że wszystko bedzie się ładnie goiło, bo zapowiedziałam paniom pielęgniarkom, że jeszcze do nich wrócę |
|
2022-06-08, 17:00 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Super Mela, że już po i czujesz się dobrze Piersi już zrobione, teraz daj im troszkę czasu na wyleczenie się i pokazanie pięknego kształtu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-06-09, 07:10 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 21
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Fajnie, że kolejna z Nas jest po operacji... Dziewczyny, ja się nie odzywam, jakoś leci mi dzień za dniem...ale bardziej to..że, mogę stwierdzić, że mam za małe...że mogłam większe...i pomyśleć tyle kasy i wszystkiego, organizacji ietc na za mały biust zto licealistki w bluzkach więcej mają...nie jest źle...ale mogłam wiecej... 350 mam, profil średniowysoki, mentor, 160cm, pod biustem 71 dla przy pnie ja. Waga jakieś 54. Może za szybko pas sciaglam, i powinny one bardziej opaść a tak ten dekold jest przy pachach wypełniony 🌿, ok, ale jak by więcej niżej zeszło to by w piersi poszło i większą objętość...albo jednak wysoki profil powinnam wsiąść....ehhh takie to rozterki..ciekawe jak zmienia się jrszxzet. Operacje miałam 16 marca.
|
2022-06-09, 11:04 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
__________________
asia |
|
2022-06-09, 15:22 | #47 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
Cytat:
Byłam bardzo zmęczona tym całym wysiłkiem, ale implantom chyba nic nie jest. Byłam też ostatnio pierwszy raz na siłowni od czasu operacji Tylko dół ćwiczony, ale zastanawiam się, kiedy się odwaze na spokojnie zacząć też trochę górę ruszać. Teraz jeszcze czuję, że to za wcześnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2022-06-09, 17:45 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Mayuni, też mi się wydaje, że jeszcze opadną Twoje piersi, to dopiero 3 miesiące, a podobno nawet do roku implanty się układają, głowa do góry, na pewno będą super A co do wielkości to chyba większość dziewczyn ma po operacji takie dylematy jak Ty.
squirrelqa, no własnie, najwazniejsze, że już po Strasznie jestem ciekawa jaki bedzie finalny efekt. Mój lekarz był zadowolony, podobno wszystko wyszło tak jak zaplanował. Dzisiaj pierwszy raz zmieniałam opatrunki, ale miałam pietra Z tego stresu nawet się dobrze nie przyjrzałam, ale o dziwo nie wyglądam jak pani Frankenstein, myslałam, że mi szwy będa wystawać jak nogi muchy, a tu nic takiego. Jutro sobie zrobię zdjecie, żeby ocenić potem jak mi się piersi zmieniają. na pewno będą malutkie, ale przynajmniej zgrabne. Na dzień dzisiejszy jestem pewna, że następny krok to implanty. Na tą chwilę najgorszy jest ból pleców w nocy, bo uparłam się spać na plecach chociaż podobno nie muszę, ale jakoś boję się na boku. Poza tym czasem tylko sutki mnie delikatnie bolą, albo swędzą i tyle tylko dyskomfortu. |
2022-06-09, 18:27 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
Jak chcesz ćwiczyć górę, to ja bym już spróbowała, ale oczywiście na najmniejszych obciążeniach i systematycznie zwiększać tak żeby wyczuć jak ciało reaguje.
__________________
asia |
|
2022-06-09, 21:03 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Mela, super, że już po pierwszej zmianie opatrunku i już na nie zerknelas świetnie, że nie ma problemów, oby się szybko goiły i nie swedzialy za bardzo
Asiulkaa, tak tak, miałam na myśli wszystko dookoła implantów, tylko tak napisałam skrótowo I masz rację z tym rozpoczęciem ćwiczeń na minimalnym obciążeniu, aby przypomnieć ciału, jak się może ruszać i ćwiczyć. Jutro ponownie widzę się z fizjoterapeutą, to pewnie będzie też pytał, czy już ćwiczyłam i jak tam sytuacja. I mam mieć już pierwszy zabieg laserem na blizny, aby stały się mniej widoczne. Asiulkaa, fajnie że tutaj do nas wpadasz, mimo że już jesteś trochę po operacji a przypomnisz ile dokładnie? Miałaś tylko jedną, bez komplikacji, cały czas jesteś z nich zadowolona? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-06-10, 10:41 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
squirrelqa, nie wiedziałam, że tak szybko można potraktować blizny laserem. Też mam to w planie więc dawaj znać jak to wygląda i jakie efekty. U mnie blizny będą duże więc i koszt zabiegów pewnie niemały, ale zrobię wszystko, żeby były jak najmniej widoczne.
Też brakuje mi ćwiczeń, co prawda nie chodzę na siłownię, ale od długiego czasu codziennie ćwiczyłam w domu, boję się, że teraz totalnie sflaczeję No ale cóż, coś za coś. |
2022-06-10, 11:47 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
Właśnie skończyłam pierwszy zabieg. Planowane jest na razie 3 tego konkretnego laseru, a później zobaczymy, czy potrzebna zmiana na coś innego czy jeszcze że 2-3 zabiegi tym samym. Sam zabieg bardzo krótki, jest trochę dyskomfortu w trakcie, ale na depilacji laserowej bolało bardziej To miej to z tyłu głowy i umawiaj się do osoby ogarniającej rekonwalescencję po operacji, żeby wszystko wyglądało bardzo dobrze. Tak, mocno szkoda tego ograniczenia w sporcie, ale też już znowu dostałam pogadankę, żeby ćwiczyć i ruszać się, więc po weekendzie wchodzę na nowo w sportowe klimaty. Oczywiście z minimalnym obciążeniem na początek, bez obaw Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-06-11, 16:41 | #53 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
No jeśli dyskomfort jak przy depilacji to nie ma strachu Zorientuję się co i jak, najlepiej pogadam z moim lekarzem na wizycie kontrolnej. Na razie to ja mam jeszcze świeże rany. Przyjrzałam się wreszcie moim cyckom i jestem trochę przerażona, bo są mocno pomarszczone w miejscach szycia, ale chyba tak ma być skoro lekarz był zadowolony. Ale kurcze, stoją na baczność jak u nastolatki. I co najważniejsze, okazało się, że nie mam cięć po biustem, czyli zrobił mi inną metoda niż pierwotnie zakładał. Nawet o tym nie pisnął, może mu z głowy wyleciało |
|
2022-06-13, 23:06 | #54 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 441
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
I owszem, przeraża mnie myśl o tym jak ogarnę małe dziecko mając implanty, ale na razie się tym nie stresuję, zakładam że mąż i starsze dzieci będą pomagać Wiesz, mi zależy na tej operacji jak najszybciej, bo już tyle lat się z tym zbieram... A chcę się cieszyć swoim wyglądem póki jeszcze czuję się atrakcyjnie, haha, bo ogólnie figurę mam fajną, choć skończyłam już 40-tkę Mam parę pytań do Ciebie. Przeczytałam, że zaczęłaś ćwiczyć dolne partie ciała. Po jakim czasie od operacji zaczęłaś to robić? Jaki konkretnie laser stosujesz na blizny pooperacyjne i na jaki ewentualnie będziesz miała zmieniony? Widzisz już efekty? I ogólnie pytania do dziewczyn po: Kiedy można zacząć nosić staniki z fiszbinami? Rozumiem że najpierw nosi się sportowe, ewentualnie zwykłe miękkie? A kiedy można zacząć chodzić bez stanika? |
|
2022-06-14, 05:13 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Mela, super, że biust stoi na baczność Fajne wrażenie, prawda? Co do wyglądu blizny, to on się zmienia w czasie - jest i bardziej wypukła, później taka wklęsła, a finalny i pożądany efekt to taki, żeby była gładka i niewyczuwalna pod palcem.
Sif, jasne, bardzo dobrze rozumiem tę motywację, że gdy czeka się na to tak długo, to chce się w końcu zrobić operację w pierwszym możliwym terminie Co do Twoich pytań - ja zaczęłam ćwiczyć trochę po dwóch miesiącach, ale lekarz już dał zielone światło po ok. 6 tygodniach. Tylko ja z tych wolniej wracających do pełnej sprawności, więc nie czułam się na siłach ćwiczyć tak wcześnie. Co do laseru, to na wizycie mówił jego nazwę, ale oczywiście wyleciało mi z głowy Jednak w dobie internetu to chwila researchu i mam - laser frakcyjny Harmony iPixel. On zostawił w miejscu blizny taką "karteczkę" na skórze, stąd go od razu poznałam. Zamieszczam zdjęcia od fizjo. Na efekty jeszcze za wcześnie, bo miałam tylko jeden zabieg na razie Ale czuję dużą poprawę po tym, że te blizny sama masowałam i uciskalam - stały się bardziej mięciutkie, jednej już nie wyczuwam palcami (z drugą jeszcze muszę nad tym popracować, ale też to się uda), no i nie są już tkliwe czy bolesne (a też mi w jednym miejscu nitka od szwu rozpuszczalnego wychodziła, co dawało taką małą rankę i stan zapalny). Z biustonoszami jest bardzo różnie i indywidualnie, bo lekarze dają najróżniejsze wytyczne sami z siebie, a jeszcze jeśli coś się wolniej goi, to ten moment jeszcze się trochę przesuwa. Ale tak uśredniając, to po dwóch miesiącach można było (w moim przypadku) zakładać dowolną bieliznę. Byłam też już cały dzień bez biustonosza i było mi bardzo komfortowo (a trochę tego się obawiałam. Ale naklejki na sutki załatwiły sprawę w kwestii wyglądu i ocierania się - mam bardzo wrażliwe i sterczące). W ogóle wczoraj chciałam kupić stanik sportowy do intensywnych aktywności i nie mogłam zdecydować się co do rozmiaru. On powinien być taki mocno ciasny? Czy bardziej komfortowy jak stanik dzienny? Nie miałam piersi, to nie miałam takich problemów Ten szary z suwakiem z przodu z Decathlonu najbardziej mi się spodobał.IMG_20220614_054323.jpgIMG_20220614_054303.jpgIMG_20220614_054236.jpgScreenshot_2022-06-14-05-48-29-142_com.brave.browser.jpg Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-06-15, 12:14 | #56 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
Ja sobie laserem frakcyjnym robiłam twarz poprzedniej zimy i efekty są naprawdę bardzo fajne, choć tylko dwa zabiegi zrobiłam. Faktycznie znacznie mniej bolesne niż depilacja, ale to też trochę inny rodzaj bólu. Ale czytałam, że jak blizny mają mocne zrosty, to trzeba użyć znacznie większych mocy i zabieg potrafi być naprawdę bardzo bolesny. Cytat:
Baloniki niezmiennie mnie zachwycają , ale chyba najbardziej jestem zadowolona z czegoś czego zupełnie się nie spodziewałam, a mianowicie poprawą proporcji ciała. Mam 80cm pod biustem i jestem strasznie szeroka w barkach, dodanie objętości cyckom sprawiło, że góra wydaje się szczuplejsza.
__________________
asia |
||
2022-06-15, 14:48 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
Super, że cały czas jesteś zadowolona z żelków I ta sylwetka się zmieniła całościowo, to też na plus. Co ciekawe, mi też ostatnio partner powiedział, że wyglądam szczuplej w talii odkąd mam większy biust. Też mam szerokie barki i to też mi pomogło na te trochę nierówne proporcje. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-06-15, 15:44 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Sif, trzeba spełniać swoje marzenia niezaleznie od wieku Ja jestem jeszcze starsza od Ciebie, a uznałam, że jeszcze nie za późno na zrobienie sobie biustu, no i dzieje się. Co prawda dopiero pierwszy etap, ale od czegos trzeba zacząć.
squirrelqa, nie jest taki drogi ten zabieg jak myslałam, ale to na pewno zależy od wielkości blizny i użytego lasera. Pewnie już po pierwszym zabiegu będzie coś widać. asiulkaa, ja też mam 80 pod biustem, a proponowany implant podobnej wielkości co Twój, więc mam nadzieję, że też mi się fajnie zmienią proporcje ciała. Zwłaszcza, że ja z kolei jestem szeroka w biodrach, więc większy biust ładnie będzie tu pasował Dzisiaj byłam na kontroli. Mimo, że miałam dreny to w prawej piersi zrobił mi się krwiak, pierś była twarda i bolesna. Lekarz wyciskał mi ją chyba z dziesięć minut, myślałam, że zemdleję, ale za to teraz jest wielka ulga. Dostałam antybiotyk na wszelki wypadek, żeby nie zrobił się stan zapalny Za dwa tygodnie znowu konsultacja i zaczniemy działać z bliznami. |
2022-06-15, 16:42 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Mela07 współczuję krwiaka. Też miałam (a może jeszcze mam minimalny? Jeszcze nie sprawdzałam na USG), jednak nie ma się co martwić, bo jest duża szansa, że sam się wchłonie, zwłaszcza, że lekarz Ci go "opatrzył".
Co do efektów po pierwszym laserze to tylko widać, że blizna jest większa ale tak naprawdę to nie ona się powiększyła, tylko właśnie ta powstała przez laser krateczka na skórze sprawia, że miejsce cięcia jest bardziej widoczne i szersze. Ale to chwilowe, po tygodniu powinno zejść, a skóra przebudować. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-06-16, 16:20 | #60 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy! cz.33
Cytat:
Na konsultacje w sprawie podwiniecia implantu jeszcze nie dojechałam, bo strasznie mi się życie pokomplikowało Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:00.