Osoby umiarkowane pogodowo - łączmy się.

[Higurashi]

O, wątek o mnie! Bliżej mi do zimnolubów niż fanek lata, ale najbardziej lubię takie 10-15 stopni bez porywczego wiatru. Żeby ubrać się nie na cebulkę, ale w coś więcej niż szorty i koszulkę, nie pocić się i nie marznąć

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Higurashi

O, wątek o mnie! Bliżej mi do zimnolubów niż fanek lata, ale najbardziej lubię takie 10-15 stopni bez porywczego wiatru. Żeby ubrać się nie na cebulkę, ale w coś więcej niż szorty i koszulkę, nie pocić się i nie marznąć

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

szczerze nienawidzę i tak się nie ubieram.

Tez wątek dla mnie, mój przedział temperatur to od 10 do 23-25 st.
Nie znoszę zimy w mieście
Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Higurashi]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89116517]szczerze nienawidzę i tak się nie ubieram.

Tez wątek dla mnie, mój przedział temperatur to od 10 do 23-25 st.
Nie znoszę zimy w mieście
Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Znaczy ja też w sumie się nie ubieram na cebulkę, bo właśnie zima w mieście pod kurtkę zakładam koszulkę i starczy.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Imperfecta]

Zimno, to prawda ale w słońcu bardzo przyjemnie.

[MeIike]

Ja też dołączę
Od 15 do 25 stopni jest idealnie dla mnie.

Ale nie zawsze tak było - kiedyś, kiedy jeszcze mieszkałam z rodzicam lubiłam letnie upały i duchotę. W ogóle taka pogoda mi nie przeszkadzała w normalnym funkcjonowaniu. Ale przeszło mi to, kiedy zamieszkałam niemal w centrum miasta w mieszkaniu od południowej strony
Teraz to każde letnie wyjście chociażby po mleko do kawy jest odwlekane do czasu aż słońce się schowa, a o samym kremowaniu ciała lepkimi filtrami to nawet nie chcę myśleć

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Higurashi

Znaczy ja też w sumie się nie ubieram na cebulkę, bo właśnie zima w mieście pod kurtkę zakładam koszulkę i starczy.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

W moim przypadku to jakiś top/ tunika/ bluzka, nie koszulka. Max dla mnie to koszulka na ramiączkach pod topem, ale i tak nie znoszę i ściągam w ciągu dnia.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez MeIike

Ja też dołączę

Od 15 do 25 stopni jest idealnie dla mnie.



Ale nie zawsze tak było - kiedyś, kiedy jeszcze mieszkałam z rodzicam lubiłam letnie upały i duchotę. W ogóle taka pogoda mi nie przeszkadzała w normalnym funkcjonowaniu. Ale przeszło mi to, kiedy zamieszkałam niemal w centrum miasta w mieszkaniu od południowej strony

Teraz to każde letnie wyjście chociażby po mleko do kawy jest odwlekane do czasu aż słońce się schowa, a o samym kremowaniu ciała lepkimi filtrami to nawet nie chcę myśleć

Warto przerzucić się na dry touch. Ja używam spf 50 cały rok, również w domu



Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[j_fly]

U nas dzisiaj 8° w cieniu i bardzo słonecznie. Poszłam z Młodym na godzinny spacer i dobrze, że nie założyliśmy zimowych kurtek, tylko cieńsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Miss_Suze]

To też ja!
Zimy nienawidzę wręcz. Jedyny plus to święta, sylwester, a tak to można dostać depresji od tego zimna i pogody. W lato natomiast mam wrażenie często, że się ugotuję.
Najlepsza pora roku dla mnie to wiosna i jesień

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Miss_Suze

To też ja!
Zimy nienawidzę wręcz. Jedyny plus to święta, sylwester, a tak to można dostać depresji od tego zimna i pogody. W lato natomiast mam wrażenie często, że się ugotuję.
Najlepsza pora roku dla mnie to wiosna i jesień

Zima ma sens tylko w górach, można na nartach pośmigać w mieście jest tylko wkurzająco upierdliwa, żadnej przyjemności ani pozytku nie wnosi

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Imperfecta]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89119171]Zima ma sens tylko w górach, można na nartach pośmigać w mieście jest tylko wkurzająco upierdliwa, żadnej przyjemności ani pozytku nie wnosi

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]

Zdecydowanie się zgadzam.
Zima ma sens i urok tylko w górach.

[Higurashi]

Ja akurat lubię to, że zimą jest ciemno ale zdaje sobie sprawę i w zupełności rozumiem, że raczej mało kto podziela moje sympatie do zmroku

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[MarekKele]

Napisane przez Higurashi

Ja akurat lubię to, że zimą jest ciemno ale zdaje sobie sprawę i w zupełności rozumiem, że raczej mało kto podziela moje sympatie do zmroku

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Ja się zgłaszam, też lubię. I lubię jak pada

[Higurashi]

Napisane przez MarekKele

Ja się zgłaszam, też lubię. I lubię jak pada

Ja też ale to pewnie dlatego, że rzadko muszę wychodzić z domu. No i uwielbiam zapach ziemi po deszczu.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Imperfecta]

Też lubię jak pada ale jak nie muszę wychodzić z domu.

[MarekKele]

Napisane przez Higurashi

Ja też ale to pewnie dlatego, że rzadko muszę wychodzić z domu. No i uwielbiam zapach ziemi po deszczu.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Zimą za bardzo nie pachnie po deszczu
Zapach po deszczu gdzieś tak od maja to mój jeden z bardziej ulubionych zapachów. A jeszcze jak jest to w ciepłą noc przed wschodem to pogoda marzenie

[Higurashi]

Napisane przez MarekKele

Zimą za bardzo nie pachnie po deszczu
Zapach po deszczu gdzieś tak od maja to mój jeden z bardziej ulubionych zapachów. A jeszcze jak jest to w ciepłą noc przed wschodem to pogoda marzenie

No zimą nie, ale ogólnie to

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

---------- Dopisano o 01:45 ---------- Poprzedni post napisano o 01:44 ----------

Napisane przez Imperfecta

Też lubię jak pada ale jak nie muszę wychodzić z domu.

Tak samo mam z burzą jak sobie pogrzmi i nie narobić szkód, to mogę siedzieć w domu i słuchać grzmotów

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Mimiko]

Napisane przez Higurashi

Ja akurat lubię to, że zimą jest ciemno ale zdaje sobie sprawę i w zupełności rozumiem, że raczej mało kto podziela moje sympatie do zmroku

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Mnie ciemno też nie przeszkadza i w sumie wolę jak jest szaro o 16 niż jak słońce piecze od świtu do nocy. Jedyny minus szarości jaki zauważam to jednak to, że po pracy nie ma już czasu na spacery. Nie wyjdę przecież do lasu jak jest ciemno.
Co do ubioru, od paru lat ubieram się zimą zgodnie ze schematem koszulka z krótkim rękawem i na to kurtka. Jak jest mróz to zimowa, a jak jest takie coś jak teraz to jesienna. Nie jest mi zimno, ale jeżdżę samochodem, więc nie mam gdzie zmarznąć. I nie noszę czapek, nienawidzę tej części ubioru.


Czy do was też dociera info o jakichś strasznych wichurach, które mają się przetaczać przez Polskę od dzisiaj aż do soboty? I nie mówię na razie o alertach RCB tylko np. artykułach w necie. Ja nie mogę otworzyć głupiej strony z wiadomościami, żeby nie zostać zaatakowaną informacją o nadciągającej katastrofie.

[j_fly]

Mnie coś obiło się o uszy i trochę obawiam się tego wiatru. Moi rodzice mieszkają w powiecie najbardziej poszkodowanym przez ostatnią wichurę. Przez 2 dni nie mieli prądu i ogrzewania, ale to pikuś, bo okoliczne wioski nie miały go przez tydzień. Mam nadzieję, że teraz nie będzie tak źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Tak, też wszędzie czytam o zabójczym niżu.
Podejrzewam, że to będzie coś na wzór niedawnej Marii, czy też Nadii.

[MeIike]

Napisane przez Higurashi

Tak samo mam z burzą jak sobie pogrzmi i nie narobić szkód, to mogę siedzieć w domu i słuchać grzmotów

O tak, jak gdzieś grzmi tak z daleka, to lubię
Gorzej jak mega nawałnica przechodzi nade mną

[Miss_Suze]

Napisane przez Imperfecta

Też lubię jak pada ale jak nie muszę wychodzić z domu.

To samo

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Mimiko

Mnie ciemno też nie przeszkadza i w sumie wolę jak jest szaro o 16 niż jak słońce piecze od świtu do nocy. Jedyny minus szarości jaki zauważam to jednak to, że po pracy nie ma już czasu na spacery. Nie wyjdę przecież do lasu jak jest ciemno.
Co do ubioru, od paru lat ubieram się zimą zgodnie ze schematem koszulka z krótkim rękawem i na to kurtka. Jak jest mróz to zimowa, a jak jest takie coś jak teraz to jesienna. Nie jest mi zimno, ale jeżdżę samochodem, więc nie mam gdzie zmarznąć. I nie noszę czapek, nienawidzę tej części ubioru.


Czy do was też dociera info o jakichś strasznych wichurach, które mają się przetaczać przez Polskę od dzisiaj aż do soboty? I nie mówię na razie o alertach RCB tylko np. artykułach w necie. Ja nie mogę otworzyć głupiej strony z wiadomościami, żeby nie zostać zaatakowaną informacją o nadciągającej katastrofie.

od wczoraj sa ostrzezenia o bardzo silnym wietrze, w piatek poznym popoludniem/ wieczorem u mnie (srodkowe wybrzeze) ma wiac najsilniej, nawet do 5okn. Dzis juz tez wieje 25-30kn, jutro mniej wiecej to samo. Ale wiatr jest cieply SW

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

U mnie dzisiaj 11 stopni.

Napisane przez Higurashi

Tak samo mam z burzą jak sobie pogrzmi i nie narobić szkód, to mogę siedzieć w domu i słuchać grzmotów

Uwielbiam burzę Im większa, tym lepsza

[encima]

O, to ja też! Najlepiej się czuję w okolicy kwietnia i maja. Bardzo źle znoszę upały. Czasami mam ochotę przeprowadzić się do Bogoty, tam przez cały rok dzień trwa 12 godzin, a temperatura w dzień to jakieś 18-20 stopni

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[encima]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89120182]Treść usunięta[/QUOTE]

Ja chyba poświęciłbym te 16 godzinne dni latem, żeby nie musieć znosić zachodów słońca o 15 w grudniu

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Mimiko]

Napisane przez j_fly

Mnie coś obiło się o uszy i trochę obawiam się tego wiatru. Moi rodzice mieszkają w powiecie najbardziej poszkodowanym przez ostatnią wichurę. Przez 2 dni nie mieli prądu i ogrzewania, ale to pikuś, bo okoliczne wioski nie miały go przez tydzień. Mam nadzieję, że teraz nie będzie tak źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo fak, tydzień bez prądu? Tak się nie da żyć. U mnie też często nie ma prądu przy takich wichurach, ale max po kilkunastu godzinach awaria jest usunięta. Po południu dostałam alert RCB, wiatr już dudni za oknem. Czeka mnie nieprzesoana noc zapewne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Mimiko

Oo fak, tydzień bez prądu? Tak się nie da żyć. U mnie też często nie ma prądu przy takich wichurach, ale max po kilkunastu godzinach awaria jest usunięta. Po południu dostałam alert RCB, wiatr już dudni za oknem. Czeka mnie nieprzesoana noc zapewne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie też nocka z głowy. Mam tak płytki sen, mimo, że śpię w stoperach i tak te podmuchy mnie budzą 🤦 normalnie się boje,że mi dach z domu zwieje. Co najlepsze- obok leży mąż i chrapie, i niemowlę też głuche na te podmuchy. 🤷 Tylko ja śpię jak zając 🤷

Mam wrażenie ze ostatnie tygodnie to wiecznie huczy wiatr 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz