Mamusie styczniowe 2020

[miniminiv]

Ja zamiast poduszki do karmienia kupiłam po prostu „jaśka” 50x50 - tak radziły położne ze szkoły rodzenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez mamalinkaa

Jakby nie było to mój 3 syn to wszystko obcykane. Mimo że startowałam od zera to A to ktoś coś dał a to się coś trafiło okazyjnie. Ale poukładane jeszcze nie jest. Wiem co mam i potrzebuje kilku rzeczy.
Ja planuje kosmetyki z rossmana albo ziaji jeden emolient. Pampersy albo dady albo lidlowskie.
Myślę że poduszka do karmienia to bezsensu pomysł do szpitala. Ja ogólnie nie używałam poduszki do karmienia.
A no i jeszcze wanienki nie mam tylko sam stojak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten emolient to od razu do kąpieli czy dopiero w sytuacji kryzysowej?
Czytałam, że teraz nie poleca się ich używać, jeśli nie ma takiej potrzeby.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Inevera123]

Napisane przez miniminiv

Ja zamiast poduszki do karmienia kupiłam po prostu „jaśka” 50x50 - tak radziły położne ze szkoły rodzenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------




Ten emolient to od razu do kąpieli czy dopiero w sytuacji kryzysowej?
Czytałam, że teraz nie poleca się ich używać, jeśli nie ma takiej potrzeby.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja przy pierwszych dwóch ciążach miałam zwykłe poduszki i teraz kupuję do karmienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Słodkaaa]

Ja kosmetyki kupuje Corine de Farmę Bio krem i płyn micelarny, babydream krem na zimno i wiatr, pieluszki Bambiboo.

Dzisiaj piorę wielkie pranie. Przyszedł mi tez otulacz do fotelika.
W listopadzie wózek, nosidło i baza.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CreamyMuffin]

Napisane przez mamalinkaa

O właśnie aspirator do noska
Ja jeszcze mam w planach kupić pieluche do ucha taka nowość zamiast przytulanki zrobiona z materiału który zawiera mleko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwszy raz słyszę o czymś takim masz jakieś foto tego ?

Ja kupiłam Katarek do noska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Ja myślę nad serią Oillan baby.

Co do poduszki to też pewnie będę korzystać ze zwykłej ewentualnie kupię sobie poduszke kurke.

Slodkaaa pochwal się foto otulacza



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Napisane przez Inevera123

Ja przy pierwszych dwóch ciążach miałam zwykłe poduszki i teraz kupuję do karmienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam też poduszkę do karmienia zobaczymy czy będzie mi z nią wygodnie. Tą do spania uwielbiam 😊

[martuniaaa25]

Napisane przez CreamyMuffin

Pierwszy raz słyszę o czymś takim masz jakieś foto tego ?

Ja kupiłam Katarek do noska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Ja myślę nad serią Oillan baby.

Co do poduszki to też pewnie będę korzystać ze zwykłej ewentualnie kupię sobie poduszke kurke.

Slodkaaa pochwal się foto otulacza



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Np taki jest tego dużo sama nie wiem jeszcze jaki kupię

[miniminiv]

Napisane przez martuniaaa25

Ja mam też poduszkę do karmienia zobaczymy czy będzie mi z nią wygodnie. Tą do spania uwielbiam 😊

O, właśnie wczoraj ta specjalistka od laktacji mówiła, że super do karmienia sprawdza się ta ciążowa poducha do spania.
Ale ja nie mam.

[mamalinkaa]

Napisane przez CreamyMuffin

Pierwszy raz słyszę o czymś takim masz jakieś foto tego ?

Ja kupiłam Katarek do noska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Ja myślę nad serią Oillan baby.

Co do poduszki to też pewnie będę korzystać ze zwykłej ewentualnie kupię sobie poduszke kurke.

Slodkaaa pochwal się foto otulacza



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tu jest strona. Moje chłopaki uwielbiał trzymać kogoś właśnie za ucho usypiajac przy tym mogą się czegoś złapać i zamierzam ja się najpierw do tego poprzytulac żeby złapało mój zapach po jakby nie było przy nas maluszki czują się bezpiecznie a na początku rozpoznają nas po zapachu
Co do aspiratora to chyba wybierzemy katarek do odkurzacza. Screenshot_20191015-125045.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamalinkaa]

http://pieluchadoucha.pl/pl/p/Pieluc...cha-z-MLEKA/74 link do strony bo mi się nie wkleil

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Napisane przez miniminiv

O, właśnie wczoraj ta specjalistka od laktacji mówiła, że super do karmienia sprawdza się ta ciążowa poducha do spania.
Ale ja nie mam.

Ja kupiłam na OLX dwie za 40 zł, w tej ciążowej być może będę spać nawet jak już urodzę 😄

[CreamyMuffin]

Ciekawa ta pielucha.

Ja mam do spania tego rogala i też już nie wyobrażam sobie spania bez tego. Czuje się czasami jak na dmuchanym kole dryfujaca na wodzie 🤣🤣

Też wybraliśmy Katarek do odkurzacza. Kiedyś chciałam ten elektroniczny ale oglądałam recenzję mam na YT i mówiły że bardzo słabo odciągaja.

Jeszcze może dokupie zwykłą fride żeby samemu odciągać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Inevera123]

Napisane przez miniminiv

O, właśnie wczoraj ta specjalistka od laktacji mówiła, że super do karmienia sprawdza się ta ciążowa poducha do spania.
Ale ja nie mam.

Mi się kompletnie nie sprawdziła. Za duża była, nie było jak tego ułożyć, żeby było wygodnie. Ale wiadomo że każdemu pasuje co innego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamalinkaa]

Napisane przez CreamyMuffin

Ciekawa ta pielucha.

Ja mam do spania tego rogala i też już nie wyobrażam sobie spania bez tego. Czuje się czasami jak na dmuchanym kole dryfujaca na wodzie 🤣🤣

Też wybraliśmy Katarek do odkurzacza. Kiedyś chciałam ten elektroniczny ale oglądałam recenzję mam na YT i mówiły że bardzo słabo odciągaja.

Jeszcze może dokupie zwykłą fride żeby samemu odciągać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wierzę że u nas się sprawdzi, bo wiem że moi chłopcy do dzisiaj lubią się do czegoś przytulać a jak tylko są zmęczeni i się do mnie przytula ja to szukają właśnie ucha. Mnie to strasznie drażni ale oni to uwielbiają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Napisane przez CreamyMuffin

Ciekawa ta pielucha.

Ja mam do spania tego rogala i też już nie wyobrażam sobie spania bez tego. Czuje się czasami jak na dmuchanym kole dryfujaca na wodzie 🤣🤣

Też wybraliśmy Katarek do odkurzacza. Kiedyś chciałam ten elektroniczny ale oglądałam recenzję mam na YT i mówiły że bardzo słabo odciągaja.

Jeszcze może dokupie zwykłą fride żeby samemu odciągać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak opinie są różne natomiast ja nie mam odkurzacza do którego mogłabym użyć katarka😀

[Rose08]

Jemy, widzę że wy już naprawdę jesteście przygotowane! Ja tak naprawdę mam ciuszki (jeszcze muszę przejrzeć ile danego rozmiaru, czy czegoś nie brakuje), łóżeczko, komodę, przewijak, poduchę do karmienia (rogal), szumisia (dostałam w prezencie z pracy) i śpiworek do gondoli. Wózek i fotelik z bazą zamówiony.
Nie mam całej apteki, muszę zrobić zamówienie na allegro z Hubiego na te wszystkie pieluchy, rożki, katarki itd, poza tym wanienka, kombinezon jakiś i otulacz/śpiworek do fotelika i monitor oddechu. Mam wrażenie że cały czas wydaje kasę a końca nie widać Pół roku temu przeprowadziliśmy się do domu, więc tu też ciągle kasa na coś leci... Masakra!

Z drugiej strony moja koleżanka ma termin na połowę lutego i ma póki co.. smoczek

[Inevera123]

Napisane przez Rose08

Jemy, widzę że wy już naprawdę jesteście przygotowane! Ja tak naprawdę mam ciuszki (jeszcze muszę przejrzeć ile danego rozmiaru, czy czegoś nie brakuje), łóżeczko, komodę, przewijak, poduchę do karmienia (rogal), szumisia (dostałam w prezencie z pracy) i śpiworek do gondoli. Wózek i fotelik z bazą zamówiony.
Nie mam całej apteki, muszę zrobić zamówienie na allegro z Hubiego na te wszystkie pieluchy, rożki, katarki itd, poza tym wanienka, kombinezon jakiś i otulacz/śpiworek do fotelika i monitor oddechu. Mam wrażenie że cały czas wydaje kasę a końca nie widać Pół roku temu przeprowadziliśmy się do domu, więc tu też ciągle kasa na coś leci... Masakra!

Z drugiej strony moja koleżanka ma termin na połowę lutego i ma póki co.. smoczek

Ja mam trzy rożki po dzieciach. Łóżeczko, w którym jeszcze młodsza śpi. Śpiworek do fotelika. I tyle...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martuniaaa25]

Napisane przez Inevera123

Ja mam trzy rożki po dzieciach. Łóżeczko, w którym jeszcze młodsza śpi. Śpiworek do fotelika. I tyle...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczerze to nie nastawiałam się że tak to szybko pójdzie byłam przerażona całą tą wyprawką natomiast okazje same mi się trafiały i tak jakoś wyszło że za wiele nie zostało chociaż na pewno wyjdzie w praniu że czegoś mi brakuje.

[Słodkaaa]

Zdjęcia otulacza oraz kocyka który doszedł mi wczoraj

IMG_3439.JPGIMG_3437.JPG


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Rose08]

Napisane przez Słodkaaa

Zdjęcia otulacza oraz kocyka który doszedł mi wczoraj

Załącznik 7694607Załącznik 7694606


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Prześliczne Skąd zamawialas?

[CreamyMuffin]

Napisane przez Rose08

Jemy, widzę że wy już naprawdę jesteście przygotowane! Ja tak naprawdę mam ciuszki (jeszcze muszę przejrzeć ile danego rozmiaru, czy czegoś nie brakuje), łóżeczko, komodę, przewijak, poduchę do karmienia (rogal), szumisia (dostałam w prezencie z pracy) i śpiworek do gondoli. Wózek i fotelik z bazą zamówiony.
Nie mam całej apteki, muszę zrobić zamówienie na allegro z Hubiego na te wszystkie pieluchy, rożki, katarki itd, poza tym wanienka, kombinezon jakiś i otulacz/śpiworek do fotelika i monitor oddechu. Mam wrażenie że cały czas wydaje kasę a końca nie widać Pół roku temu przeprowadziliśmy się do domu, więc tu też ciągle kasa na coś leci... Masakra!

Z drugiej strony moja koleżanka ma termin na połowę lutego i ma póki co.. smoczek

Oj co do kasy to szkoda gadać.. człowiek stara się nie wymyślać z tymi wszystkimi rzeczami a kasy idzie w cholerę. No ale ja planuje wszystko trzymać na ewentualne rodzeństwo.

Też wszystkiego staram się nie kupować na raz.. Z jednej strony liczę na rodzinę i ewentualnie znajomych że mogą się pytać co jeszcze potrzebuje.. A z drugiej sobie myślę żebym się nie przeliczyła i tak będę musiała sama kupić 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez Słodkaaa

Zdjęcia otulacza oraz kocyka który doszedł mi wczoraj

Załącznik 7694607Załącznik 7694606


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale słodkie piękne kolory. Stonowane, pastelowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Słodkaaa]

Otulacz jest od Manufaktura Skalsky na Fb

Kocyk od Kidbe.pl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Justi2019]

Cześć dziewczyny nie było mnie tu od 8 października , właśnie nadrobiłam strony ale nie mogę wejść na 71 , Inevera napisz proszę jakie miałaś wyniki po krzywej i co mówi lekarz byłaś na wizycie już? Ja też robiłam powtórkę krzywej i wynik prawie identyczny do tego który robiłam wcześniej lekarz nie stwierdził cukrzycy ale mówił żebym była na diecie i jeśli mam glukometr z poprzedniej ciąży to zebym mierzyła co jakiś czas cukier naczczo i nie wiem po co jak ja nigdy na czczo cukru podwyższonego nie miałam, a najlepsze że zapomniałam że pasków nie mam do glukometra a normalnie kosztują 45 zł a z receptą 15 zł i dziś poszłam z nadzieją że mi rodzinny wypisze i wiecie co trafiłam na lekarza medycyny ze specjalnością położnictwa i ginekologii i powiedziała że z moich wyników nie wynika że mam cukrzycę i wcale się nie dziwi że ginekolog mi nie powiedział że mam cukrzycę bo jak dla niej nie mam. Mówię że wynik mam po godzinie podwyższony a ona mi mówi że dla lekarza ginekologa liczy się wynik na czczo i po 2 godzinach. Mówi mi że kiedyś nie było 3 punktowego pobierania tylko na czczo i po 2 godzinach i z moich wyników na czczo i po 2 godzinach jest nisko. I powiedziała że nie ma podstaw żeby mi wypisała receptę na paski . Masakra jakaś uprosilam ja żeby mi skierowanie do diabetologa wypisała w takim razie choć też nie chciała bo co ona ma wpisać na skierowaniu jak dla niej cukrzycy nie mam. Pytała mnie jak miałam w poprzedniej ciąży mówię że miałam podwyższony po 2 godzinach no to powiedziała że owszem wtedy jak najbardziej. Zapytała jakie dzieci duże urodziłam mówię że 4300 i 3550 i wtedy się zaczęła jazda , wyobraźcie sobie że wprost mi powiedziała że mam zakaz więcej ciąż bo nie ważne czy mam cukrzycę w ciąży czy nie ale sam fakt rodzenia duzych dzieci gwarantuje mi na starość cukrzycę . Ale wkurzona wyszłam z gabinetu no masakra jakaś , dobrze wiem że mi grozi cukrzyca w przyszłości bo miałam w ciąży ale żeby mi zabraniać powiększać rodzinę no chora ta baba jest chyba . Planuje jeszcze jedno dziecko i nikt mi nie zabroni , a starości wiadomo czy ja dożyje?

[Inevera123]

Napisane przez Justi2019

Cześć dziewczyny nie było mnie tu od 8 października , właśnie nadrobiłam strony ale nie mogę wejść na 71 , Inevera napisz proszę jakie miałaś wyniki po krzywej i co mówi lekarz byłaś na wizycie już? Ja też robiłam powtórkę krzywej i wynik prawie identyczny do tego który robiłam wcześniej lekarz nie stwierdził cukrzycy ale mówił żebym była na diecie i jeśli mam glukometr z poprzedniej ciąży to zebym mierzyła co jakiś czas cukier naczczo i nie wiem po co jak ja nigdy na czczo cukru podwyższonego nie miałam, a najlepsze że zapomniałam że pasków nie mam do glukometra a normalnie kosztują 45 zł a z receptą 15 zł i dziś poszłam z nadzieją że mi rodzinny wypisze i wiecie co trafiłam na lekarza medycyny ze specjalnością położnictwa i ginekologii i powiedziała że z moich wyników nie wynika że mam cukrzycę i wcale się nie dziwi że ginekolog mi nie powiedział że mam cukrzycę bo jak dla niej nie mam. Mówię że wynik mam po godzinie podwyższony a ona mi mówi że dla lekarza ginekologa liczy się wynik na czczo i po 2 godzinach. Mówi mi że kiedyś nie było 3 punktowego pobierania tylko na czczo i po 2 godzinach i z moich wyników na czczo i po 2 godzinach jest nisko. I powiedziała że nie ma podstaw żeby mi wypisała receptę na paski . Masakra jakaś uprosilam ja żeby mi skierowanie do diabetologa wypisała w takim razie choć też nie chciała bo co ona ma wpisać na skierowaniu jak dla niej cukrzycy nie mam. Pytała mnie jak miałam w poprzedniej ciąży mówię że miałam podwyższony po 2 godzinach no to powiedziała że owszem wtedy jak najbardziej. Zapytała jakie dzieci duże urodziłam mówię że 4300 i 3550 i wtedy się zaczęła jazda , wyobraźcie sobie że wprost mi powiedziała że mam zakaz więcej ciąż bo nie ważne czy mam cukrzycę w ciąży czy nie ale sam fakt rodzenia duzych dzieci gwarantuje mi na starość cukrzycę . Ale wkurzona wyszłam z gabinetu no masakra jakaś , dobrze wiem że mi grozi cukrzyca w przyszłości bo miałam w ciąży ale żeby mi zabraniać powiększać rodzinę no chora ta baba jest chyba . Planuje jeszcze jedno dziecko i nikt mi nie zabroni , a starości wiadomo czy ja dożyje?

Ja mam podwyższony pierwszy wynik, na czczo. Mam 93,6, norma jest do 92. W czwartek mam wizytę u gina. A jutro spróbuję się do diabetologa umówić, bo mam w pakiecie z medicoveru, więc trzeba korzystać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justi2019]

Rozumiem u mnie w laboratorium na czczo do 90 nawet jest . Moze coś zjadłaś na noc? Miałaś kiedyś problem z cukrami na czczo? Jak było w poprzednich ciążach?

Piękne macie dziewczyny te śpiworki i kocyki i otulacze ja wyobraźcie sobie od 1,5 miesiąca czekam na kołyskę , pierw kobietka już zapakowała żeby tylko sprawdzić cenę wysyłki i kontakt się urwał prosiłam żeby mi ją trzymała że napewno kupię i po 2 tygodniach napisała że wylądowała z synkiem w szpitalu no ok i jak już chciałam przelać kasę ( dalej nie podała mi ceny wysyłki) znów cisza na 3 tygodnie , masakra jakaś teraz ona chora i drugie dziecko i nie ma jak wysłać bo mąż w delegacji a ogłoszenie się wyświetla że nieaktualne , odezwała się wczoraj że wygasło poprostu ogłoszenie i już nie wystawi bo trzyma dla mnie a za duzo osób pytało o tą kołyskę , znów cisza i czekam bo pisała że w sobotę mąż wraca i będzie miała czas wysłać , eh powiem wam że już tracę powoli cierpliwość wszystko rozumiem ale żeby 1,5 miesiąca takie jaja hehe a najlepsze że oglądałam inne kołyski w razie wu ale już ktoś kupił i gdyby się ona nie odezwała że ją trzyma dla mnie to bym była w czarnej dupie a naprawdę widać że zadbana wysłała mi dodatkowe zdjęcia noi bardzo chciałam ją mieć . Oby się w weekend odezwała . Ubranka mam po córci choć będę musiała jeszcze dokupić coś napewno bo córcia urodziła się końcem kwietnia więc ubranka mi nie przypasuja bo większość krótki rękaw bo już ciepło się robiło , ale kupiłam już parę pajacyków , nie mam jeszcze rożków , muszę kupić bo mąż inaczej mi małej na ręce nie weźmie tak się czuje bezpiecznie.

[miniminiv]

Napisane przez Justi2019

Rozumiem u mnie w laboratorium na czczo do 90 nawet jest . Moze coś zjadłaś na noc? Miałaś kiedyś problem z cukrami na czczo? Jak było w poprzednich ciążach?

Piękne macie dziewczyny te śpiworki i kocyki i otulacze ja wyobraźcie sobie od 1,5 miesiąca czekam na kołyskę , pierw kobietka już zapakowała żeby tylko sprawdzić cenę wysyłki i kontakt się urwał prosiłam żeby mi ją trzymała że napewno kupię i po 2 tygodniach napisała że wylądowała z synkiem w szpitalu no ok i jak już chciałam przelać kasę ( dalej nie podała mi ceny wysyłki) znów cisza na 3 tygodnie , masakra jakaś teraz ona chora i drugie dziecko i nie ma jak wysłać bo mąż w delegacji a ogłoszenie się wyświetla że nieaktualne , odezwała się wczoraj że wygasło poprostu ogłoszenie i już nie wystawi bo trzyma dla mnie a za duzo osób pytało o tą kołyskę , znów cisza i czekam bo pisała że w sobotę mąż wraca i będzie miała czas wysłać , eh powiem wam że już tracę powoli cierpliwość wszystko rozumiem ale żeby 1,5 miesiąca takie jaja hehe a najlepsze że oglądałam inne kołyski w razie wu ale już ktoś kupił i gdyby się ona nie odezwała że ją trzyma dla mnie to bym była w czarnej dupie a naprawdę widać że zadbana wysłała mi dodatkowe zdjęcia noi bardzo chciałam ją mieć . Oby się w weekend odezwała . Ubranka mam po córci choć będę musiała jeszcze dokupić coś napewno bo córcia urodziła się końcem kwietnia więc ubranka mi nie przypasuja bo większość krótki rękaw bo już ciepło się robiło , ale kupiłam już parę pajacyków , nie mam jeszcze rożków , muszę kupić bo mąż inaczej mi małej na ręce nie weźmie tak się czuje bezpiecznie.

Przelałaś już jej kasę?

Mój TŻ to jest pierwszy do noszenia dzieciaków. To ja się boję noworodków, a on nic a nic. Ma obycie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Justi2019]

No właśnie jeszcze nic nie przelałam bo co chce przelać to ta znika hehe no nic czekam jeszcze do weekendu mam nadzieję że tym razem dotrzyma słowa

Mój się bardzo boi brac noworodka na ręce Adę właśnie tylko w rożku , jak już trzymała główkę sztywno to prędzej ją brał na ręce

[sledziczeek]

Moj maz tez sie boi nosic, mowi ze ma za duze rece :p Mam nadzieje ze tak gada tylko.

Kurcze Dziewczyny troche sie zalamalam ze tak w tyle jestem z wyprawka. Niby mam 2 pelne walizki a jeszcze tyle trzeba dokupic. Nie mam zadnych mebli, wozka, fotelika, nic z “grubszych” rzeczy. Za to mam ubranka, zabawki, kilka otulaczy, kocykow, smoczki, chuste, butelki, cala mase innych “dupereli”. Mam juz praktycznie wszystko z listy “do szpitala”. Z tymi wiekszymi zakupami jeszcze czekam bo nadal nie gotowy dom do wprowadzki i nic nie moge tam jeszcze sobie zaczac urzadzac a nie chce piec razy wszystkiego przenosic. A fotelik to od razu po kupnie chcemy juz zainstalowac a jeszcze przed zainstalowaniem dac auto do generalnego czyszczenia... ale i tak mam panike ze juz tak malo czasu zostalo choc to jeszcze 3 mce


Sent from my iPhone using Tapatalk

[miniminiv]

Napisane przez Justi2019

No właśnie jeszcze nic nie przelałam bo co chce przelać to ta znika hehe no nic czekam jeszcze do weekendu mam nadzieję że tym razem dotrzyma słowa

Mój się bardzo boi brac noworodka na ręce Adę właśnie tylko w rożku , jak już trzymała główkę sztywno to prędzej ją brał na ręce

Ja po takich akcjach już bym się nie odważyła na zakup.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[CreamyMuffin]

Napisane przez Justi2019

Cześć dziewczyny nie było mnie tu od 8 października , właśnie nadrobiłam strony ale nie mogę wejść na 71 , Inevera napisz proszę jakie miałaś wyniki po krzywej i co mówi lekarz byłaś na wizycie już? Ja też robiłam powtórkę krzywej i wynik prawie identyczny do tego który robiłam wcześniej lekarz nie stwierdził cukrzycy ale mówił żebym była na diecie i jeśli mam glukometr z poprzedniej ciąży to zebym mierzyła co jakiś czas cukier naczczo i nie wiem po co jak ja nigdy na czczo cukru podwyższonego nie miałam, a najlepsze że zapomniałam że pasków nie mam do glukometra a normalnie kosztują 45 zł a z receptą 15 zł i dziś poszłam z nadzieją że mi rodzinny wypisze i wiecie co trafiłam na lekarza medycyny ze specjalnością położnictwa i ginekologii i powiedziała że z moich wyników nie wynika że mam cukrzycę i wcale się nie dziwi że ginekolog mi nie powiedział że mam cukrzycę bo jak dla niej nie mam. Mówię że wynik mam po godzinie podwyższony a ona mi mówi że dla lekarza ginekologa liczy się wynik na czczo i po 2 godzinach. Mówi mi że kiedyś nie było 3 punktowego pobierania tylko na czczo i po 2 godzinach i z moich wyników na czczo i po 2 godzinach jest nisko. I powiedziała że nie ma podstaw żeby mi wypisała receptę na paski . Masakra jakaś uprosilam ja żeby mi skierowanie do diabetologa wypisała w takim razie choć też nie chciała bo co ona ma wpisać na skierowaniu jak dla niej cukrzycy nie mam. Pytała mnie jak miałam w poprzedniej ciąży mówię że miałam podwyższony po 2 godzinach no to powiedziała że owszem wtedy jak najbardziej. Zapytała jakie dzieci duże urodziłam mówię że 4300 i 3550 i wtedy się zaczęła jazda , wyobraźcie sobie że wprost mi powiedziała że mam zakaz więcej ciąż bo nie ważne czy mam cukrzycę w ciąży czy nie ale sam fakt rodzenia duzych dzieci gwarantuje mi na starość cukrzycę . Ale wkurzona wyszłam z gabinetu no masakra jakaś , dobrze wiem że mi grozi cukrzyca w przyszłości bo miałam w ciąży ale żeby mi zabraniać powiększać rodzinę no chora ta baba jest chyba . Planuje jeszcze jedno dziecko i nikt mi nie zabroni , a starości wiadomo czy ja dożyje?

Ale głupia baba i ten lekarz też niepokolei ma w głowie. Od razu bym szła do jeszcze innego albo wydała te pieniądze na paski bez recepty.

Co to za filozofia na temat rodzenia dzieci pierwsze słyszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:58 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Napisane przez Justi2019

Rozumiem u mnie w laboratorium na czczo do 90 nawet jest . Moze coś zjadłaś na noc? Miałaś kiedyś problem z cukrami na czczo? Jak było w poprzednich ciążach?

Piękne macie dziewczyny te śpiworki i kocyki i otulacze ja wyobraźcie sobie od 1,5 miesiąca czekam na kołyskę , pierw kobietka już zapakowała żeby tylko sprawdzić cenę wysyłki i kontakt się urwał prosiłam żeby mi ją trzymała że napewno kupię i po 2 tygodniach napisała że wylądowała z synkiem w szpitalu no ok i jak już chciałam przelać kasę ( dalej nie podała mi ceny wysyłki) znów cisza na 3 tygodnie , masakra jakaś teraz ona chora i drugie dziecko i nie ma jak wysłać bo mąż w delegacji a ogłoszenie się wyświetla że nieaktualne , odezwała się wczoraj że wygasło poprostu ogłoszenie i już nie wystawi bo trzyma dla mnie a za duzo osób pytało o tą kołyskę , znów cisza i czekam bo pisała że w sobotę mąż wraca i będzie miała czas wysłać , eh powiem wam że już tracę powoli cierpliwość wszystko rozumiem ale żeby 1,5 miesiąca takie jaja hehe a najlepsze że oglądałam inne kołyski w razie wu ale już ktoś kupił i gdyby się ona nie odezwała że ją trzyma dla mnie to bym była w czarnej dupie a naprawdę widać że zadbana wysłała mi dodatkowe zdjęcia noi bardzo chciałam ją mieć . Oby się w weekend odezwała . Ubranka mam po córci choć będę musiała jeszcze dokupić coś napewno bo córcia urodziła się końcem kwietnia więc ubranka mi nie przypasuja bo większość krótki rękaw bo już ciepło się robiło , ale kupiłam już parę pajacyków , nie mam jeszcze rożków , muszę kupić bo mąż inaczej mi małej na ręce nie weźmie tak się czuje bezpiecznie.

Co do kupna to już po pierwszych tygodniach bym odpuscila po takich akcjach, ale widzę że tobie zależy. Ewentualnie zrób żeby wysłała za pobraniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:00 ---------- Poprzedni post napisano o 06:58 ----------

Napisane przez sledziczeek

Moj maz tez sie boi nosic, mowi ze ma za duze rece Mam nadzieje ze tak gada tylko.

Kurcze Dziewczyny troche sie zalamalam ze tak w tyle jestem z wyprawka. Niby mam 2 pelne walizki a jeszcze tyle trzeba dokupic. Nie mam zadnych mebli, wozka, fotelika, nic z “grubszych” rzeczy. Za to mam ubranka, zabawki, kilka otulaczy, kocykow, smoczki, chuste, butelki, cala mase innych “dupereli”. Mam juz praktycznie wszystko z listy “do szpitala”. Z tymi wiekszymi zakupami jeszcze czekam bo nadal nie gotowy dom do wprowadzki i nic nie moge tam jeszcze sobie zaczac urzadzac a nie chce piec razy wszystkiego przenosic. A fotelik to od razu po kupnie chcemy juz zainstalowac a jeszcze przed zainstalowaniem dac auto do generalnego czyszczenia... ale i tak mam panike ze juz tak malo czasu zostalo choc to jeszcze 3 mce


Sent from my iPhone using Tapatalk

Dasz radę. Czasami właśnie ta drobnica przerasta.. A Ty już masz z tego prawie wszystko. Te większe rzeczy ogarniecie w moment.

Też planowaliśmy czyszczenie auta ale nie wiem jak czasowo nam to wyjdzie...

Ja dziś wizytuje. Głowa dalej boli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamalinkaa]

Jejku nie mam już dzisiaj siły masakra..
Głowa boli plecy to juz nawet nie wspomnę o chodzę jak pingwin. Ale byłam dzisiaj na ciuchlandach kupiłam kombinezon za 5 zeta ogólnie za 39 zł mam kupę rzeczy same perełki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz