Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-03, 19:13   #1
maciek_k
Zadomowienie
 
Avatar maciek_k
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 056
GG do maciek_k
Angry

Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko


takiego wątku tu jeszcze chyba nie było, a na innych forach zaraz zaczyna się awantura między rowerzystami a zatwardziałymi kierowcami
w weekend prawie zabiłem małe dziecko, swojej uwadze i kilkunastoletniemu doświadczeniu w jeździe rowerem po Warszawie zawdzięczam to, że nie mam go na sumieniu - po ścieżce rowerowej na broniewskiego szli sobie beztrosko rodzice z wózkiem, i widziałem ich już z daleka, ale nie wiedziałem (na szczęście jak czegoś nie jestem pewien, to w takich sytuacjach zwalniam), że prowadzą pusty wózek, a malec sobie idzie przed nim, idealnie schowany przed moim wzrokiem. no i jak to dziecko, w najgorszym możliwym momencie wyskoczył mi prosto pod koła.. jak już zażegnałem niebezpieczeństwo to posłałem kilka niezłych bluzgów pod adresem rodziców, a mądry tatuś jeszcze chciał się ze mną lać, że mu prawie dziecko zabiłem.
szkoda, że się spieszyłem, bo nie miałem czasu na zabawy w policję i wyjaśnianie kto tu jest deklem i nie powinien mieć dzieci :/
nie męczy mnie z tego powodu sumienie, bo to nie pierwsza taka sytuacja z moim udziałem, ale tak się zastanawiam skąd się biorą tacy ludzie, i czy nie ma na nich żadnego bata. nie wiem, jakieś egzaminy z bycia odpowiedzialnym rodzicem czy coś w tym stylu. albo pokazy filmów z nagranym potrąceniem pieszego przez rowerzystę i skutkami takiej kolizji (raz w życiu widziałem, nie polecam)...

do tego dziś trafiłem na taki wpis na blogu jednego z warszawskich rowerzystów:

http://www.pancygaro.fotolog.pl/skut...omentarze.html

i już mi kompletnie ręce opadły. a policja łapie za przejeżdżanie przez pasy, nawet jeśli rowerzysta się porusza z prędkością pieszego, jedzie skrajnie z boku i nie stwarza najmniejszego zagrożenia na drodze...
nie wiem, może to tylko w moim mieście takie zdziczenie panuje...
__________________
Nie próbuj dyskutować z kretynem, bo najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a potem wykończy doświadczeniem...
maciek_k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 19:23   #2
TOMORROW
Zakorzenienie
 
Avatar TOMORROW
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

też nie raz miałam takie sytuacje, ale muszę przyznać, że wcześniej też traktowałam ścieżki tak samo jak chodnik, dopiero od kiedy sama się zmotoryzowałam na 2 kółka, zauważyłam problem i już oczywiście nie chodzę po ścieżkach, wiem, wstyd

w sumie nie wiem, z czego to się bierze
TOMORROW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 19:30   #3
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

też mnie to leczy niesamowicie. jak rowerzysta jedzie bulwarem gdyńskim to ma wąski pas, ludzie mają trzy razy szerszy do chodzenia. jak jedziesz to zazwyczaj się rozpędzasz, a tutaj dzieci biegają w każdą stronę...
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 19:39   #4
AgattkaM
Zadomowienie
 
Avatar AgattkaM
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Neverwhere
Wiadomości: 1 283
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

oceniając szanse przeżycia, zwykle pytam takich inteligentnych inaczej "rower? czy tylko pedał?" czasem się domyślają o co mi chodzi i złażą na chodnik, czasem ich to w ogóle nie rusza i maszerują dalej ścieżką rowerową.

nawet mieliśmy narysowane "zwłoki" na ścieżkach i nic to nie dało. nie bardzo wiem co można by z tym zrobić skoro nie ma żadnych kar za to. a równie dobrze mogliby chodzić po ulicy w tym samym czasie.
__________________
"To, że zwierzę jest duże, nie oznacza, że nie potrzebuje czułości. Jakkolwiek duży Tygrys się wydaje, potrzebuje tyle czułości, ile Maleństwo."

on Tygrys, ja Maleństwo
AgattkaM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 20:30   #5
Serendipity
Zakorzenienie
 
Avatar Serendipity
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Wątek dla mnie. Jeździłam rowerem do szkoły codziennie i takich idiotów była masa. Czy tak trudno zrozumieć co oznacza namalowany rowerek ?!
Niestety mój rower jest stary i nie mogłam w nikogo wjechać, choć miałam ochotę.
I nie wstyd mi się przyznać, że nie raz, nie dwa po prostu się rozpędzałam i walnęłam jednego czy drugiego z wysuniętego łokcia. Niech się jeden z drugim bęcwał nauczy, że jak ma obok chodnik dwa razy taki jak ścieżka to ma po nim leźć, a nie ja mam dzwonić i prosić, żeby mnie przepuścił w miejscu w którym to JA jestem uprawniona jechać.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Serendipity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 20:42   #6
RoZoWeOkULaRy
Zakorzenienie
 
Avatar RoZoWeOkULaRy
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 3 415
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Ja ostatnio jechałam sobie ścieżka rowerową i w pewnym momencie mi pod koła dorosły mężczyzna wyskoczył..
Jak go w ostatniej chwili ominęłam to zaczął krzyczeć za mną, że jeździć nie potrafię i takie różnee..
No przepraszam bardzo ale to jeego wina była ;/
__________________
"Wyrzuć ten gniew i wyrzuć tę złość!"

Wyszukiwarkoholiczkaa.
RoZoWeOkULaRy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 20:55   #7
erha
Zakorzenienie
 
Avatar erha
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 5 275
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Niedaleko mnie wybudowano spore osiedle, przez które codziennie przejeżdżam w drodze na uczelnię. Nowiutkie ulice i oczywiście ścieżki rowerowe, które są oddzielone od chodnika pasem zieleni. Ale nie wiedzieć czemu ludzie zamiast po chodniku łażą po ścieżce rowerowej :/ W sumie kiedyś zrobiłam taką obserwację, że ścieżki rowerowe są robione z czerwonej kostki i może kolor przyciąga pieszych?? Cóż, takich ludzi omijam z boku, ale wystawiam łokieć, żeby mocno szturchnąć. Często się bez wyzwisk nie obejdzie i zawsze obiecuję, że następnym razem po prostu wjadę na chama. Zamierzam kupić trąbkę, bo od znajomego słyszałam, że przynosi całkiem niezłe efekty i mniej idiotów łazi po ścieżkach rowerowych.
erha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-03, 21:55   #8
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

haha kolor przyciąga pieszych no cóż, nawet koty potrafią przed nami uciec a ludzie nie potrafią tego zrozumieć...
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 22:01   #9
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Cytat:
Napisane przez Serendipity Pokaż wiadomość
Niestety mój rower jest stary i nie mogłam w nikogo wjechać, choć miałam ochotę.
I nie wstyd mi się przyznać, że nie raz, nie dwa po prostu się rozpędzałam i walnęłam jednego czy drugiego z wysuniętego łokcia.
No faktycznie, powód do chluby...


A jak rowerzyści jeżdżą po chodniku, to co mam im zrobić? Patyki w szprychy wtykać, a niech się jeden z drugim wyrżnie...?

A jak po chodniku nie da się iść bo jeździ stado rolkarzy? To co im powinnam zrobić?
Hm, może rozciągnę stalową linkę w poprzek i usiądę na pobliskiej ławce, by patrzeć z dumą na efekty mojej "lekcji"
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 22:03   #10
cochonnetta
Wtajemniczenie
 
Avatar cochonnetta
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

właśnie .

Ostatnio przerzuciłam się na rower i niestety takich przypadków jest mnóstwo. Naprawdę nie potrafię zrozumieć jak można chodzić po ścieżce rowerowej (a z dzieckiem to w ogóle, kompletna nieodpowiedzialność) kiedy obok jest normalny chodnik, a pomiędzy jeszcze pasmo zieleni, które rozdziela. No po prostu nie potrafię tego pojąć.

Wczoraj wkurzyłam się już na maksa. Jadę po ścieżce, a przedemną facet karmi sobie gołębie na ścieżce . Musiałam się oczywiście zatrzymać, bo gołębie, ani myślały uciekać . Facetowi oczywiście posłałam wiązankę, ale nie przejął się i po moim odjeździe karmił dalej

Lexie: nie ma co porównywać jednego z drugim. Rowerzyści jeżdzą po chodniku kiedy nie mają wyboru. Jak żyje, nie widziałam jeszcze rowerzysty poruszającego się po chodniku kiedy zaraz obok ma ścieżkę tylko po to, żeby zrobić na złość pieszym

Edytowane przez cochonnetta
Czas edycji: 2009-09-03 o 22:11
cochonnetta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 22:21   #11
panierrka
Zadomowienie
 
Avatar panierrka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Częsty problem:O

Cytat:
Napisane przez AgattkaM Pokaż wiadomość
oceniając szanse przeżycia, zwykle pytam takich inteligentnych inaczej "rower? czy tylko pedał?" czasem się domyślają o co mi chodzi i złażą na chodnik, czasem ich to w ogóle nie rusza i maszerują dalej ścieżką rowerową.

nawet mieliśmy narysowane "zwłoki" na ścieżkach i nic to nie dało. nie bardzo wiem co można by z tym zrobić skoro nie ma żadnych kar za to. a równie dobrze mogliby chodzić po ulicy w tym samym czasie.
Zapamiętam i wykorzystam ^^

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No faktycznie, powód do chluby...


A jak rowerzyści jeżdżą po chodniku, to co mam im zrobić? Patyki w szprychy wtykać, a niech się jeden z drugim wyrżnie...?

A jak po chodniku nie da się iść bo jeździ stado rolkarzy? To co im powinnam zrobić?

Hm, może rozciągnę stalową linkę w poprzek i usiądę na pobliskiej ławce, by patrzeć z dumą na efekty mojej "lekcji"
Zależy, czy jadą po chodniku mimo, że mają obok ścieżkę rowerową

Żeby nie było, że jestem jednostronna, to ostatnio para na rowerze mało mnie nie rozjechała, ponieważ podjechał autobus i (nie rozglądając się na boki) podeszłam metr do otwartych drzwi. Szczerze, to nawet nie wiem, czyja to była wina: moja (bo się nie rozejrzałam przed poruszeniem się z miejsca) czy ich (bo łatwo się domyślić, że osoba stojąca na przystanku autobusowym może zechcieć wsiąść do autobusu). Nie było tam żadnej ścieżki rowerowej, zwykły, dosyć wąski (i niepopularny wśród rowerzystów) chodnik.
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit.
2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze.
3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów.

Rozsądek przede wszystkim.

Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...!
...albo chociaż się staraj - tak jak ja

Edytowane przez panierrka
Czas edycji: 2009-09-03 o 22:42
panierrka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-03, 22:39   #12
alkaxy
biegam dla Zabawy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Ludzie chodzący po ścieżce dla pieszych to przegięcie, nie ma co dyskutować.

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No faktycznie, powód do chluby...
A jak rowerzyści jeżdżą po chodniku, to co mam im zrobić? Patyki w szprychy wtykać, a niech się jeden z drugim wyrżnie...?

A jak po chodniku nie da się iść bo jeździ stado rolkarzy? To co im powinnam zrobić?
Hm, może rozciągnę stalową linkę w poprzek i usiądę na pobliskiej ławce, by patrzeć z dumą na efekty mojej "lekcji"
Z drugiej storny lexie ma racje.
Nie raz widziałam jak rowerzyści się wyprzedzają kosztem chodnika dla pieszych. I nie ważne, że śmignie tak, że zahacza prawie o ludzi.
Druga sprawa to jeżdżenie po chodniku - ok, rozumiem nie ma ścieżki gdzieś trzeba, ale cholera, kultura obowiązuje, i bezsensowne śmiganie między ludźmi na pełnej szybkości wiadomo jak się musi skończyć.
Krakowski przykład - czemu masa rowerzystów nie może zsiąść z roweru żeby poprowadzić go koło Bagateli? Tam jest zawsze masa ludzi, ruch, bo podjezdżają tramwaje. Nieważne - jeden z drugim muszą jechać te kilka metrów. Że to się zwykle skończy jakąś pyskówką czy zderzeniem, nie ważna. Muszą.

Wniosek : myślenie najważniejsze
alkaxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 22:45   #13
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Wiem, że nie zawsze jest ścieżka, ale wtedy albo niech prowadzą rower po chodniku, albo jadą sobie ulicą. W końcu to pojazd...

Nie raz i nie dwa trafiałam na takich jadących slalomem między ludźmi rowerzystów, raz mnie nawet jakiś zahaczył.
Rowerzysta już jest "rozgrzeszony" jak nie ma ścieżki, ale pieszy nie jest jeśli zejdzie na ścieżkę, bo po chodniku jeżdżą np rozpędzeni rolkarze albo nastolatkowie na deskorolkach.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2009-09-03 o 22:47
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-03, 22:53   #14
Asgoja
Rozeznanie
 
Avatar Asgoja
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 511
GG do Asgoja
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Cytat:
Napisane przez cochonnetta Pokaż wiadomość
właśnie .

Jak żyje, nie widziałam jeszcze rowerzysty poruszającego się po chodniku kiedy zaraz obok ma ścieżkę tylko po to, żeby zrobić na złość pieszym
A ja niestety widuję dosyć często
A dodam że ścieżka najczęściej jest puściutka
Asgoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 01:12   #15
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

no coz wielu rodzicow w tym kraju nie pilnuje pociech i ogolnie zachowuje sie agresywnie. Jak jezdzimy ze znajomymi na rolkach to rozwiazujemy to w ten sposob, ze przychodzimy po 20 pojezdzic zakladajac ze wtedy grzeczne dzieci spia i nie beda sie paletac pod nogami.

Ja roweru bym nie uzywala jako srodek lokomocji w zadnym miescie - po prostu polskie realia sa zbyt brutalne - a predko to sie chyba nie zmieni. Ekologia ekologia a ja lubie sie czuc bezpiecznie.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 07:29   #16
TeaHouseMoon
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 740
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Ja jeżdżę po chodniku rowerem, kiedy nie mam innego wyjścia. I nie będę jeździć po ulicy, boję się samochodów, a życie mi jeszcze miłe. Ale to nie na temat.

Też mnie krew zalewa kiedy ludzie chodzą po ścieżce dla rowerów, a zdarza się to niestety niezwykle często. Jeszcze mi się nie zdarzyło, by na moje słowa, że to ścieżka dla ROWERÓW, nie było agresywnej reakcji i wiązanki. A jakie jest oburzenie, kiedy śmiem na nich dzwonkiem podzwonić...

Ale rowerzyści też mnie często denerwują, to fakt. Pamiętam, jak pojechałam do Niemiec i przeżyłam szok. Tam jest więcej rowerzystów niż pieszych i po prostu dzwonią na Ciebie non stop i krzyczą, żebyś się przesunął, choćbyś szedł sobie spokojnie prawą stroną chodnika (Działo się to na północnym-wschodzie, niedaleko polskiej granicy).

Zauważyłam, że ludzie u mnie w mieście często chodzą po ścieżce, bo jest wylana z asfaltu (czy czegoś podobnego), a nie kostki. Może im wygodniej, szczególnie z wózkiem.

Kultura obowiązuje w obie strony, ale ludziom niestety jej brak
__________________

TeaHouseMoon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 07:50   #17
peggy_blue
Zakorzenienie
 
Avatar peggy_blue
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 5 240
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Cytat:
Napisane przez cochonnetta Pokaż wiadomość

Wczoraj wkurzyłam się już na maksa. Jadę po ścieżce, a przedemną facet karmi sobie gołębie na ścieżce . Musiałam się oczywiście zatrzymać, bo gołębie, ani myślały uciekać . Facetowi oczywiście posłałam wiązankę, ale nie przejął się i po moim odjeździe karmił dalej
a mnie kiedyś dziadzio karmiący ptaki opierniczył, że mu je wypłoszyłam(ze ścieżki rowerowej oczywiście)
a może rodzice traktują wózki jako pojazdy i dlatego łażą po ścieżkach?
peggy_blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 09:30   #18
aneczka240
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka240
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Też mam problem z istotami na ścieżce rowerowej bez roweru Najlepsze są takie dziewczyny typu róż, piórka i mini, żeby stringi było widać, a często i cellulit W szpileczkach sobie popylają po ścieżce, żeby obcasik w szparkę między płytkami chodnika nie wpadł. A zadzwoń dzwonkiem czy krzyknij "przepraszam" (choć nie wiem za co, bo jadę po ścieżce, do czegoś ona kurczę służy), to nie będziesz wiedzieć jak się nazywasz - w ciągu kilku sekund będziesz osobą o lekkich obyczajach, niedowidzącą lub kompletnie ślepą i nie czułą na innych użytkowników ścieżki. Istotki z wózkami też są dobre - pojazd ma kółka, to ma po ścieżce jechać. Rowerzyści nie mają łatwego życia u nas. Na ulicy niebezpiecznie, bo kierowca nie zauważy mimo tego, że możesz mieć żarówiasty rower, kamizelkę i jasne ubranie - i tak Cię nie zauważy albo będzie tak trąbił, że sam zsiądziesz z dwóch kółek i weźmiesz rowerek grzecznie pod pachę i jeszcze będziesz zmuszony przeprosić kierowcę, że jedziesz po drodze. Cóż, taka mentalność w naszym pięknym kraju. Aż żal na to patrzeć....
__________________


15

aneczka240 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 10:13   #19
Ewakuacja69
Rozeznanie
 
Avatar Ewakuacja69
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 664
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Wiem, że nie zawsze jest ścieżka, ale wtedy albo niech prowadzą rower po chodniku, albo jadą sobie ulicą. W końcu to pojazd...
to ja bym musiala prowadzic rower po calym moim miescie, bo nie mamy sciezek rowerowych po ulicy tez strach jezdzic, bo jest duzy ruch, milion nauk jazdy sie do nas zjezdza <sciana>

co do "odpowiedzialnych" rodzicow. uwielbiam jak matki z dziecmi w wozkach przechodza w niedozwolonych miejscach, wyskakuja pod samochod albo wchadza na jazdnie na czerwonym swietle. widac, ze bardzo im zalezy na pozbyciu sie pociechy
__________________
tyle rzeczy do sfotografowania, a tak mało czasu...

-15kg!
Ewakuacja69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-04, 10:24   #20
Sarrai
Wtajemniczenie
 
Avatar Sarrai
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Cytat:
Napisane przez Serendipity Pokaż wiadomość
I nie wstyd mi się przyznać, że nie raz, nie dwa po prostu się rozpędzałam i walnęłam jednego czy drugiego z wysuniętego łokcia. Niech się jeden z drugim bęcwał nauczy, że jak ma obok chodnik dwa razy taki jak ścieżka to ma po nim leźć, a nie ja mam dzwonić i prosić, żeby mnie przepuścił w miejscu w którym to JA jestem uprawniona jechać.
Wiesz, mi by wstyd było, bo byłam świadkiem takiej sytuacji. Jest przystanek autobusowy, mnóstwo ludzi. Ścieżka rowerowa jest szersza niż chodnik. Ulica jest bardzo ruchliwa, po prawo chodnika masz pas zieleni + krzaczory. I co.. Co chwilę podjeżdzają autobusy, no nie da sie stać np. z malym dzieckiem na skraju jezdni, tym bardziej ze co chwila multum ludzi z i do autobusu.
I jedzie taki rowerzysta na pełnym gazie i prosto w grupę takich ludzi i z łokcia. Trafił moze z osmioletnią dziewczynkę prosto w oko.
No dobra, rozumiem rowerzystów - malo jest ściezek itd. Ale czy trzeba tak NA CHAMA?
A jak masz buspas, po którym jedzie samochód osobowy, to co idąc tą logiką, to akceptowalne byłoby gdyby kierowcy autobusów też w takich wjeżdżali, bo PRZECIEŻ TO ONI SĄ UPRAWNIENI...
Sarrai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 10:58   #21
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Jak ktoś się boi jeździć po ulicy, to niech nie jeździ wcale... To jest JEGO problem, zdaje się? Nie znoszę szczerze rowerzystów zasuwających po chodnikach, potrącających ludzi albo dzwoniących na wszystkich żeby im z drogi schodzili. Albo jest ścieżka rowerowa, albo ulica bo z tego co wiem w mieście ograniczenie prędkości mamy do 50-60km/h w większości miejsc?

Cytat:
Rowerzysta może korzystać z chodnika, gdy:

* dozwolona prędkość dla pojazdów na jezdni przekracza 60 km/h
* szerokość chodnika wynosi min. 2 m.

Jadąc po chodniku, rowerzysta powinien jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym zapewniając im swobodę korzystania z chodnika.
Śmieszne bardzo jest to domaganie się, żeby piesi przestrzegali zasad i nie wchodzili na ścieżki, kiedy jednocześnie się łamie zasady i jeździ po chodniku "bo się boi jechać ulicą".
Ja też się boję jechać ulicą, ale to nie znaczy że będę wjeżdżać na chodnik.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 11:36   #22
Serendipity
Zakorzenienie
 
Avatar Serendipity
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No faktycznie, powód do chluby...


A jak rowerzyści jeżdżą po chodniku, to co mam im zrobić? Patyki w szprychy wtykać, a niech się jeden z drugim wyrżnie...?

A jak po chodniku nie da się iść bo jeździ stado rolkarzy? To co im powinnam zrobić?
Hm, może rozciągnę stalową linkę w poprzek i usiądę na pobliskiej ławce, by patrzeć z dumą na efekty mojej "lekcji"
Nie powód do chluby ale i nie powód do wstydu. Co, mam przepraszać jeszcze ich , że jadę po miejscu wyznaczonym dla mnie ? To może inwalida ma prosić, aby dzieciarnia mu zeszła z podjazdu łaskawie, jak sobie siedzą ?

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Sarrai Pokaż wiadomość
Wiesz, mi by wstyd było, bo byłam świadkiem takiej sytuacji. Jest przystanek autobusowy, mnóstwo ludzi. Ścieżka rowerowa jest szersza niż chodnik. Ulica jest bardzo ruchliwa, po prawo chodnika masz pas zieleni + krzaczory. I co.. Co chwilę podjeżdzają autobusy, no nie da sie stać np. z malym dzieckiem na skraju jezdni, tym bardziej ze co chwila multum ludzi z i do autobusu.
I jedzie taki rowerzysta na pełnym gazie i prosto w grupę takich ludzi i z łokcia. Trafił moze z osmioletnią dziewczynkę prosto w oko.
No dobra, rozumiem rowerzystów - malo jest ściezek itd. Ale czy trzeba tak NA CHAMA?
A jak masz buspas, po którym jedzie samochód osobowy, to co idąc tą logiką, to akceptowalne byłoby gdyby kierowcy autobusów też w takich wjeżdżali, bo PRZECIEŻ TO ONI SĄ UPRAWNIENI...
To, co opisujesz to wyjątkowa sytuacja, ludzie nie mają gdzie stać, to stoją na tej ścieżce, my w tym wątku mówimy o świętych krowach łażących po ścieżce jak po chodniku, gdy obok mają cały chodnik bez rolkarzy, deskorolkarzy i całej reszty. Już nie przesadzajmy, że łażą po ścieżkach, bo muszą, bo widzę codziennie takie sytuacje i zapewniam, że NIE muszą.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Serendipity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 11:51   #23
japrzemas
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 26
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Cytat:
Napisane przez Serendipity Pokaż wiadomość
Nie powód do chluby ale i nie powód do wstydu. Co, mam przepraszać jeszcze ich , że jadę po miejscu wyznaczonym dla mnie ? To może inwalida ma prosić, aby dzieciarnia mu zeszła z podjazdu łaskawie, jak sobie siedzą ?

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------


To, co opisujesz to wyjątkowa sytuacja, ludzie nie mają gdzie stać, to stoją na tej ścieżce, my w tym wątku mówimy o świętych krowach łażących po ścieżce jak po chodniku, gdy obok mają cały chodnik bez rolkarzy, deskorolkarzy i całej reszty. Już nie przesadzajmy, że łażą po ścieżkach, bo muszą, bo widzę codziennie takie sytuacje i zapewniam, że NIE muszą.
To może w myśl Twojego rozumowania stwórzmy prawo, by pieszych idących ulicą lub przechodzących przez ulicę w niedozwolonym miejscu można było legalnie rozjeżdżać ?? Nauczył by się taki pieszy gdzie jego miejsce.
A przecież wystarczy jechać trochę wolniej i można by uniknąć wielu niebezpiecznych sytuacji. A już podejście, że "z łokcia to się jeden z drugim nauczy" mówi samo za siebie.

I jeszcze mam uwagę do twórcy wątku:
Tak jak kierowca auta musi w czasie jazdy być skoncentrowany na prowadzeniu, bo zawsze może mu wyskoczyć dziecko pod koła, tak samo wy drodzy rowerzyści powinniście używać wyobraźni a nie traktować ścieżkę rowerową jak trasę wyścigu formuły jeden.
japrzemas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 12:26   #24
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Przyznaję się bez winy, że czasem zdarzało mi się paradować po ścieżce rowerowej w mojej okolicy. Co prawda rozglądając się na boki, schodząc rowerom z drogi ( i tak rzadko jeżdżą wieczorami ).

Teraz (od dłuższego czasu) tego nie robię!

Jakiś Wielki Myśliciel scieżkę usytuował tam, gdzie większość pieszych musi skręcać, do domostw i innych takich, więc chociażby z musu przechodzą na drugą stronę, zaś chodnik jest po drugiej stronie ulicy, przy samiutkim lesie i jedyny zjazd jest... do lasu.

Nie lubię pieszych na ścieżkach rowerowych i rowerów na chodnikach/trotuarach.
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 12:28   #25
czikuś
Raczkowanie
 
Avatar czikuś
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 304
GG do czikuś
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Temat rzeka.

Zgadzam się, że piesi na ścieżce, gdy obok pusty chodnik to standard i absurd i tak być nie powinno.
Ale jednak rowerzyści w mieście (w moim przypadku centrum Szczecina) to horror, bo sama zostałam raz prawie na chodniku rozjechana przez kolesia, który tak pędził, że stał na rowerze, nie siedział.
Jeśli pieszy jest głupi i idzie po ścieżce to rozjeżdżanie go lub uderzanie jest również objawem conajmniej głupoty, jeśli nie po prostu chamstwa. Po co zniżać się do poziomu nieodpowiedzialnych pieszych?

Są kierowcy, rowerzyści i piesi. Porozumienia nie będzie, bo ludzie nie porozumiewają się w żadnej dziedzinie, zawsze znajdzie się jakiś nieustępliwy.
czikuś jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 12:37   #26
larva
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Cytat:
Napisane przez cochonnetta Pokaż wiadomość
Lexie: nie ma co porównywać jednego z drugim. Rowerzyści jeżdzą po chodniku kiedy nie mają wyboru. Jak żyje, nie widziałam jeszcze rowerzysty poruszającego się po chodniku kiedy zaraz obok ma ścieżkę tylko po to, żeby zrobić na złość pieszym
Ale było by bardzo miło, gdyby jadąc już tym chodnikiem, nie zajeżdżali mi drogi i nie trąbili jak na krowę na pastwisku. Zwłaszcza, gdy ten chodnik nie ma 2 metrów i wtedy nie ma prawa do poruszania się na nim rowerem.

A ze ludzie chodzą po ścieżkach, to fakt. W moim miescie jednak większym problemem jest brak kultury rowerzystów.

Edytowane przez larva
Czas edycji: 2009-09-04 o 12:40
larva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 12:50   #27
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

To jest w ogóle problem braku kuktury.

Bo pal licho, jesli rowerzysta jadąc ścieżką rowerowa widzi z daleka kogoś na ścieżce, zatrąbi czy też zadzwoni, delikwent usunie sie irowerzysta spokojnie przejedzie. Tylko w takich sytuacjach zwykle wygląda to tak:

- rowerzysta trąbi w ostatniej chwili i mało nie rozjeżdża człowieka
- człowiek idący ścieżką rowerowa glupio komentuje albo sie rzuca, że ze ściezki musi zejść.

Natomiast przypadek opisany przez Maćka zasługiwal na wezwanie policji, bo rodzice zachowali się jak nieodpowiedzialni kretyni. A tatuś najwyraźniej uważa się za Rambo. Kilkusetzłotowy mandacik i z wielkiego pana pieniacza robi się zaraz zajączek żebrzący "ale mnie nie stać na taki mandat, za co zapłacę rachunki".
__________________

Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL)
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 13:50   #28
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Jak jade ścieżka rowerową i ida po niej ludzie to podjeżdżam i dzwonie na nich i często zwracam uwagę, że to ścieżka rowerowa, zwłaszcza jak mi sie ktos zaczyna burzyć.
W moim mieście nie używam roweru jako srodka transportu, bo nie wszedzie sa ścieżki a po chodniku jeździć nie będę, bo chodnik nie jest dla rowerów a po ulicy sie boje. AJk juz sie wybieram gdzies na rower to musi byc scieżka.
Nigdy nie chodze po ścieżce rowerowej. Straz miejska powinna dawac za to pieszym mandaty to moze by sie nauczyli.
A jako kierowce wkurza mnie jak na światłach rowerzyści podjeżdżaja do pasów(jadąc chodnikiem) i w ostatniej chwili sie zatrzymują(a wcalenie wygląda to tak jakby miał sie taki zatrzyamć) i ja po hamulcach muszę dawać, bo sie boję, ze mi taki wyskoczy. I denrwujące jest to jak sobie przejeżdżaja przez pasy a nie mogą, bo powinni przeprowadzic rower. Tam gdzie ścieżka rowerowa przechodzi przez ulicę ja się roweru spodziewam a tam gdzie widze pasy spodziewam sie pieszego, także nigdy nie zgodze sie z tym, ze rowerzysta nie powinien dostawac mandatu za przejżdżanie przez pasy w tempie pieszego.
__________________
Ślub
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 14:01   #29
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Cytat:
Napisane przez Serendipity Pokaż wiadomość
To, co opisujesz to wyjątkowa sytuacja, ludzie nie mają gdzie stać, to stoją na tej ścieżce, my w tym wątku mówimy o świętych krowach łażących po ścieżce jak po chodniku, gdy obok mają cały chodnik bez rolkarzy, deskorolkarzy i całej reszty. Już nie przesadzajmy, że łażą po ścieżkach, bo muszą, bo widzę codziennie takie sytuacje i zapewniam, że NIE muszą.
A jak ja widzę rowerzystę na chodniku, mimo że obok jest ulica, to co powinnam zrobić? Zepchnąć go może na jezdnię, a nuż wpadnie pod jakiś samochód i się nauczy...? W końcu też "nie powód do wstydu"...

Niektórzy to patrzą tylko na czubeczek własnego nosa...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-04, 14:24   #30
Ćwirka
ćwir ćwir
 
Avatar Ćwirka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 10 483
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko

Rowerzyści też nie są tak całkiem i do końca "czyściutcy". Prawie codziennie bywam nad Wisłą warszawską między gdańskim i śląsko-dąbrowskim. Przez całą długość (i dalej też) (nie wiem ile to może być-1km,1,5km?) jest ścieżka rowerowa i szeroki deptak dla pieszych. I jak chodzę tam od trzech lat tak może ze dwadzieścia razy widziałam rowery na ścieżce rowerowej. Wszyscy jeżdżą deptakiem, tam gdzie chodzą ludzie i biegają dzieci. Dodam, że ścieżkę i deptak dzieli metr trawki i krzaczków. Ale przecież deptak ma jakieś 10m szerokości, a ta ścieżka tylko 2m, co się będą męczyć...
__________________
Moje książki na wymianę: KLIK!

Edytowane przez Ćwirka
Czas edycji: 2009-09-04 o 14:28
Ćwirka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:22.