Mały penis, duży brzuch

[MajkaWarszawa]

Dziewczyny,

od kilku miesięcy spotykam się z facetem: jest wspaniały, jesteśmy super dopasowani - wszędzie poza łóżkiem. Problem polega na tym, że on chce kochać się tylko w pozycji na jeźdźca. Jeśli próbujemy jakiejkolwiek innej pozycji, on momentalnie opada i chce wrócić do sprawdzonej pozycji. Ta sprawdzona tez została wypracowana, bo pierwotnie też były problemy - więdł w trakcie, wypadał, długo dochodził...

Próbowałam z nim wielokrotnie rozmawiać - o co chodzi. Nie wiem, czy chodzi o to, że ma naprawdę spory brzuch, jego penis ma może 13 cm czy jest coś w jego glowie, o czym nie chce mi powiedzieć. Wkurzam się, bo kochamy się codziennie. Codziennie w jednej pozycji. Jestem wyrozumiała i podchodzę do sytuacji na luzie. Zwłaszcza, że wiem, ze bardzo do kręcę. Mówi mi o tym ustajaco. Twierdzi, że uwielbia moje ciało. A najbardziej... tyłek i wkładanie do tyłka. Na razie tylko palców.

Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia? Co powinnam zrobić, gdy bardzo mi na nim zależy, ale on mowi, że nie wie, co jest nie tak?

[Frezja__]

Napisane przez MajkaWarszawa

Dziewczyny,

od kilku miesięcy spotykam się z facetem: jest wspaniały, jesteśmy super dopasowani - wszędzie poza łóżkiem. Problem polega na tym, że on chce kochać się tylko w pozycji na jeźdźca. Jeśli próbujemy jakiejkolwiek innej pozycji, on momentalnie opada i chce wrócić do sprawdzonej pozycji. Ta sprawdzona tez została wypracowana, bo pierwotnie też były problemy - więdł w trakcie, wypadał, długo dochodził...

Próbowałam z nim wielokrotnie rozmawiać - o co chodzi. Nie wiem, czy chodzi o to, że ma naprawdę spory brzuch, jego penis ma może 13 cm czy jest coś w jego glowie, o czym nie chce mi powiedzieć. Wkurzam się, bo kochamy się codziennie. Codziennie w jednej pozycji. Jestem wyrozumiała i podchodzę do sytuacji na luzie. Zwłaszcza, że wiem, ze bardzo do kręcę. Mówi mi o tym ustajaco. Twierdzi, że uwielbia moje ciało. A najbardziej... tyłek i wkładanie do tyłka. Na razie tylko palców.

Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia? Co powinnam zrobić, gdy bardzo mi na nim zależy, ale on mowi, że nie wie, co jest nie tak?

Kilka miesięcy i już takie problemy. W sumie on nie widzi problemu. Osobiście mi by nie chciało się z nim użerać. Albo idzie do specjalisty/mówi o co mu chodzi albo baj baj.

[Epikea]

Frustracja będzie w Tobie rosnąć. Albo mówi co jest nie tak i stara się to zmienić, albo bym się pożegnała.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez MajkaWarszawa

Dziewczyny,
od kilku miesięcy spotykam się z facetem: jest wspaniały, jesteśmy super dopasowani - wszędzie poza łóżkiem. Problem polega na tym, że on chce kochać się tylko w pozycji na jeźdźca. Jeśli próbujemy jakiejkolwiek innej pozycji, on momentalnie opada i chce wrócić do sprawdzonej pozycji. Ta sprawdzona tez została wypracowana, bo pierwotnie też były problemy - więdł w trakcie, wypadał, długo dochodził...
Próbowałam z nim wielokrotnie rozmawiać - o co chodzi. Nie wiem, czy chodzi o to, że ma naprawdę spory brzuch, jego penis ma może 13 cm czy jest coś w jego glowie, o czym nie chce mi powiedzieć. Wkurzam się, bo kochamy się codziennie. Codziennie w jednej pozycji. Jestem wyrozumiała i podchodzę do sytuacji na luzie. Zwłaszcza, że wiem, ze bardzo do kręcę. Mówi mi o tym ustajaco. Twierdzi, że uwielbia moje ciało. A najbardziej... tyłek i wkładanie do tyłka. Na razie tylko palców.

Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia? Co powinnam zrobić, gdy bardzo mi na nim zależy, ale on mowi, że nie wie, co jest nie tak?

powiedz mu to co napisałaś tutaj - że to Cię wkurza i oczekujesz zmiany. Musicie poszukać innych satysfakcjonujących pozycji, a skoro kochacie się codziennie - nie powinno to stanowić problemu.
Musicie poszukać pozycji dla tęgich mężczyzn. Znaleźliście jedną to znajdziecie też inne.

Czy on przyjmuje stale jakieś leki? Może one wpływają na długość erekcji.

[MajkaWarszawa]

Bardzo dziękuję za odpowiedź.



No właśnie nie przyjmuje. Moim zdaniem to jakaś blokada fizyczna lub psychiczna. I to nie jest tak, że z nim o tym nie rozmawiałam - tylko że on twierdzi, że nie wie, o co chodzi, nigdy nie miał takich problemów i że to pewnie zaburzenia ze stresu. Ale nie wierzę, że zawsze ma te same w pozycjach innych niż ustalona.

[non-usual]

Jeśli to stres to należy znaleźć przyczynę i ją wyeliminować albo przynajmniej zniwelować jej skutki.

Każdy ma jakieś ulubione pozycje ale ciągle tylko w jednej to dla mnie niezrozumiałe. Związek ma dawać satysfakcję obu stronom i wymaga kompromisów - powinniście ustalić, że ok, seks klasyczny jak najbardziej ale też potrzebujesz innych bodźców.
Tak nieco z innej beczki - jeśli facet się szanuje to powinien popracować nad brzuchem, nie mówię że ma mieć sześciopak czy kaloryfer, sam mam lekki brzuszek i penisa podobnego rozmiaru ale przynajmniej nad tym pracuję aby go utrzymać w ryzach (brzuch a nie penisa ).

Oczywiście niektórzy mają utrwalone np nawyki masturbacyjne inni tak mają w kwestii pozycji ale można a nawet trzeba nad tym pracować.
Ja mam problem z dojściem w pozycji na jeźdźca - jest mi mega przyjemnie, uwielbiam patrzeć jak TŻ-ka na mnie galopuje ale za cholerę nie dojdę, nawet jak ona dorabia się zakwasów po godzinnym skakaniu (kiedyś spróbowaliśmy z ciekawości czy się jednak uda). No ale jest kilka innych pozycji w których już nie ma takiego problemu.

Rozmowa, rozmowa, rozmowa - i nie dać się zbyć tym, że on "nie wie". Po rozmowach zajęcia praktyczne... a jeśli to nic nie da to niestety ale albo się z tym pogodzisz i frustracja będzie rosnąć albo dacie sobie spokój - czy to z łóżkiem czy ze związkiem ogólnie. Seks to nie wszystko ale nieudany potrafi wszystko spieprzyć...

[madzil]

Otyłość może powodować problemy z erekcją. Albo nie chce męczyć podczas seksu, woli jak ty go ujeżdzasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez madzil

Otyłość może powodować problemy z erekcją. Albo nie chce męczyć podczas seksu, woli jak ty go ujeżdzasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak podejrzewam. Wykluczyć czy problem ma podłoże zdrowotne można tylko po wykonaniu szeregu badań, ale skoro facet nie widzi problemu...

[ratuszewski]

BYŁEM otyły.



1. Spadek poczucia fizycznej wartości.

2. (Niezweryfikowane) Wysoki poziom kortyzolu - obniżony poziom testosteronu.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez madzil

Otyłość może powodować problemy z erekcją. Albo nie chce męczyć podczas seksu, woli jak ty go ujeżdzasz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też o tym pomyślałam.

[SaszetkaPL]

Jeżeli jest otyły to może miec po prostu problemy z pozycjami gdzie to on jest tym aktywnym, plus ze względu na brzuch moga byc dla niego niewygodne. Co nie zmienia faktu, że to strasznie egoistyczne.

[protegowany]

Napisane przez ratuszewski

BYŁEM otyły.



1. Spadek poczucia fizycznej wartości.

2. (Niezweryfikowane) Wysoki poziom kortyzolu - obniżony poziom testosteronu.

Pan Ban wymienił możliwe przyczyny problemów ze wzwodem. Pierwsza natury psychicznej a druga hormonalna. Zalecane więc schudnięcie na brzuchu. Pewności nie mam że to to, ale prawdopodobnie tak.

[MajkaWarszawa]

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Wiem, że najlepsza jest rozmowa, ale to wciąż te same stare hity. Z jednej strony wiem, że go podniecam, że codziennie rano budzi się ze wzwodem, że potrafimy to robić kilka razy dziennie. Tylko że zawsze w tej samej, sic, pozycji. Już nawet nie robię podejść do innych, nie proponuję, bo wiem, że nim ją zmienimy, on kompletnie opadnie. Nawet w utartej pozycji na jeźdźca - gdy zmieniamy ją na tę od tyłu - jest to samo.



Wiem, że może to być przyczyna fizyczna (brzuch) lub psychiczna - jakieś obawy, uprzedzenia, nieśmiałość, opory, ale jakąkolwiek jest - on mi nie powie.

Z drugiej strony ma wielu znajomych, przede mną miał kilka dziewczyn, z którymi to robił (a brzuch nie od dziś ma taki), więc nie wierzę, że zawsze - od lat w tej samej pozycji.

[heavyduty]

Napisane przez MajkaWarszawa

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Wiem, że najlepsza jest rozmowa, ale to wciąż te same stare hity. Z jednej strony wiem, że go podniecam, że codziennie rano budzi się ze wzwodem, że potrafimy to robić kilka razy dziennie. Tylko że zawsze w tej samej, sic, pozycji. Już nawet nie robię podejść do innych, nie proponuję, bo wiem, że nim ją zmienimy, on kompletnie opadnie. Nawet w utartej pozycji na jeźdźca - gdy zmieniamy ją na tę od tyłu - jest to samo.



Wiem, że może to być przyczyna fizyczna (brzuch) lub psychiczna - jakieś obawy, uprzedzenia, nieśmiałość, opory, ale jakąkolwiek jest - on mi nie powie.

Z drugiej strony ma wielu znajomych, przede mną miał kilka dziewczyn, z którymi to robił (a brzuch nie od dziś ma taki), więc nie wierzę, że zawsze - od lat w tej samej pozycji.

Hmm! Może po prostu ma bezwzględny fetysz damskich piersi oglądanych z tej właśnie pozycji!? Byłby to warunek konieczny dla osiągnięcia wystarczającego podniecenia, a co za tym idzie zadowalającego wzwodu.

[MajkaWarszawa]

Więc dlaczego zmiana pozycji na taką, w której to on jest na górze też odpada?



Ach, królowa jednej pozycji...

[Frezja__]

Napisane przez MajkaWarszawa

Więc dlaczego zmiana pozycji na taką, w której to on jest na górze też odpada?



Ach, królowa jednej pozycji...

Bo biust się nieładnie wtedy prezentuje?
Chłopa pytaj.

[sen36]

Część facetów tylko w sytuacjach, w których to kobieta jest aktywna może dłużej wytrzymać natomiast kiedy sami biorą się do roboty to kilka ruchów i po zabawie. Może w tym jest problem?

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez MajkaWarszawa

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Wiem, że najlepsza jest rozmowa, ale to wciąż te same stare hity. Z jednej strony wiem, że go podniecam, że codziennie rano budzi się ze wzwodem, że potrafimy to robić kilka razy dziennie. Tylko że zawsze w tej samej, sic, pozycji. Już nawet nie robię podejść do innych, nie proponuję, bo wiem, że nim ją zmienimy, on kompletnie opadnie. Nawet w utartej pozycji na jeźdźca - gdy zmieniamy ją na tę od tyłu - jest to samo. Wiem, że może to być przyczyna fizyczna (brzuch) lub psychiczna - jakieś obawy, uprzedzenia, nieśmiałość, opory, ale jakąkolwiek jest - on mi nie powie.
Z drugiej strony ma wielu znajomych, przede mną miał kilka dziewczyn, z którymi to robił (a brzuch nie od dziś ma taki), więc nie wierzę, że zawsze - od lat w tej samej pozycji.

a co z seksem oralnym czy pettingiem? Pieści Cię? Zrobi Ci minetę?

[MajkaWarszawa]

Tak. I umie to robić. Widać, że ma wprawę. Uwielbia wsadzać palce w mój tyłek. Ale gdy ma wziąć od tyłu, to momentalnie opada. Raz była taka sytuacja, że po kilku próbach poprosił mnie bym 'pomogła mu wsadzić', więc jak się domyślasz, nic z tego.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Gdyby w ogóle zdołał włożyć...

[MajkaWarszawa]

Podjęliśmy kolejną próbę seksu od tyłu. Próbę, która on zaproponował. Stałam przy wysokim stole. Delikatnie się wypięłam. On chwycił za mój tyłek i pozostawał twardy. Chociaż zupełnie jakby nie potrafił wsadzić. Ni próbował, a nie wiedział, nie trafiał. Więc wyszłam mu z pomocą, ale nie poszło . Wróciliśmy na łóżko i skończył normalnie - w utartej pozycji.

Teraz myślę, że albo nigdy tego nie robił od tyłu albo coś go blokuje.

Chociaż raz nam się udało. Zwariuję