Jakie pojemnosci kupujecie?

[maga48]

dostaję 50, kupuję 30 albo próbki

[d'ou vient le vent]

1-2 ml oraz 50 i 100ml z rzadka 15-30ml.

Nat

[iziz08]

w moim przypadku zazwyczaj sa to 100 lub 50 poprostu najbardziej sie oplacaja mi ale mam dwie 30 w swojej kolekcji niestety nie z wyboru tylko z braku szczescia jak kupowalam akurat ostaly sie tylko takie pojemnosci

[Nanomi]

Kupuję albo 30ml albo 100ml, głównie w zależności od ceny.

[kropka75]

Od kiedy moja kolekcja przybrała liczbę z końcówką -naście zwykle kupuję 30-tki. U mnie perfumy długo schodzą, a to co mam zwykle mniej już mnie kręci nić to co mi się marzy...

Większe pojemności mam tylko tego, czym trzeba się zlać, np. 5th Avenue. Na pewno też nabędę większą flachę Lacoste Pour Femme, bo się mnie nie trzyma.

Już staram się nie kalkulować, że 30ml się nie opłaca, bo... Wiadomo, że więcej zawsze opłaca się bardziej w przeliczeniu na ml, ale przy takim układzie musiłabym kupować same 90-100-125ml, a wtedy miałabym tych flaszek (więc i różnorodnych zapachów) na pewno mniej.

[AniaM69]

Generalnie kupuję setki albo inaczej - największe dostępne pojemności danego zapachu. Oczywiście czynię wyjątki w przypadku tzw. okazji, np. nie pogardziłam Tygryskiem 30 i 50tką. Ostatnio zafascynowana Historią Wody nabyłam 40ml choć mam już dwie 75ki. I nie sądzę bym na tym skończyła
Trzydziestki to u mnie zakupy w ciemno - najmniejsze ryzyko porażki albo te, które wąchałam kiedyś i były "miłe", więc postanowiłam mieć byle mieć, bo a nuż się zakocham?
Miniaturek nie kupuję bo nie cierpię perfum bez atomizera; mam ich kilka z wymian ale sama z siebie - nie kupiłabym chyba.

[kasiahan]

Kiedys kupowalam tylko 30stki, ostatnio zauwazylam, ze nad wiekszoscia moich ulubionych zapachow wisi grozba wycofania (NU, Le Feu light, ...) i kupuje 100ml i czaje sie jak by tu zrobic jeszcze zapasy

[orioni]

Nauczylam sie nie napalac, kupowac probki lub wymieniac z wizazankami.
Miniaturek mam kilka ale zaprzestalam nabywac choc cacane sa...

I piecdziesiatki mam i trzydziestka sie trafi, ale najwiecje jednak mam seteczek, bo jakby bardziej zalezy mi na ladnym zapachu niz na ozdobnym cacuszku. Ja sie szybko nie nudze i jesli mam sprawdzony pasujacy mi zapach to lubie sie nim nasycic, nie skapic sobie i moc do niego powracac i dlatego wole wieksza pojemnosc.
Mysle ze seteczka w domu i trzydziestka tego samego zapachu do torebki to byloby idealne dla mnie rozwiazanie...poki co robie 'odpsiki'

[dominikaha]

Zwykle staram się kupować niewielkie pojemności, tj. 30 ml. Wolę mieć więcej zapachów, ale w mniejszych pojemnościach. Zresztą póki co często zmienia mi się gust, a niektóre zapachy po prostu mi się nudzą. Wymyśliłam sobie, że większą pojemność kupię wtedy, gdy zużyję najpierw mniejszy flakonik danego zapachu Wyjątki stanowią niebywałe okazje, wtedy czuję się usprawiedliwiona nawet w przypadku kupna setki Ale jednak u mnie trzydziestki rządzą Ale to ma też drugie dno, bo małych pojemności żal mi używać i koniec końców i tak najczęściej psikam się tym zapachem, którego mam najwięcej

[joasika]

Kupuję*najcz 50ki, bo mogę zabrać ze sobą.

[hecate]

30stki.

Optymalna wielkosc i najczesciej opcja najtansza. Wole miec wiecej mniejszych, Sety mnie przerazaja.

Wychodze z zalozenia, ze jesli jakis zapach mi sie spodoba to i tak go pozniej kupie.

Setki rozwazalabym tylko gdybym miala tylko np 2 ulubione zapachy.

[annmarie]

30, ew. 50. Niewiele jest zapachów, które tak pokochałam, by był sens kupować większe pojemności, a jeśli już się w jakimś zakocham tak, by chcieć go nadal (po tej 30, czy 50), to wtedy kupuję 100.
Niby 100 są tańsze, ale jeśli po zużyciu 20, 30, czy 50 ml mam na nie szukać nabywcy, bo u mnie stoi, to nie wychodzi mi to taniej, niestety...

Są też takie zapachy, których wystarczyłyby mi opakowania 10-15 ml, takie "zachciankowe" raz na jakiś czas, ale takie pojemności to rzadkość

[hecate]

Napisane przez annmarie

Są też takie zapachy, których wystarczyłyby mi opakowania 10-15 ml, takie "zachciankowe" raz na jakiś czas, ale takie pojemności to rzadkość

Tez mi sie takie marza...
Sa zapachy, ktore moglabym miec ale nie na tyle by decydowac sie na te 30stke...

A odlewek nie lubie...

Niby sa miniatury ale nie zawsze moge znalesc zapachy, ktore mnie interesuja. No i lubie miec atomizer.

[annmarie]

Napisane przez hecate

Niby sa miniatury ale nie zawsze moge znalesc zapachy, ktore mnie interesuja. No i lubie miec atomizer.

Gdzieś pod koniec grudnia rozmawiałyśmy z Pinky o tym i nawet ona miała pomysł - kupić miniaturkę i samemu przelać do ładnego atomizerka...

[agaa13]

Napisane przez annmarie

Gdzieś pod koniec grudnia rozmawiałyśmy z Pinky o tym i nawet ona miała pomysł - kupić miniaturkę i samemu przelać do ładnego atomizerka...

ja tak zawsze robie. nie potrafie uzywac perfum bez atomizerow.

[Yola]

Napisane przez agaa13

ja tak zawsze robie. nie potrafie uzywac perfum bez atomizerow.

Tak jak i ja Dlatego za miniaturkami nie przepadam - ale uwielbiam 30tki. Te małe buteleczki są urocze. Może mniej ekonomiczne, ale setki mnie odrzucają jakoś swoimi butlami.

Zresztą ja najpierw bardzo powoli zużywałam perfumy (używałam samych jednopsików ) a teraz jak każdy perfumoholik, mam ich tyle, że w życiu nie zużyłabym setki!

Wyjątkiem jest zapas ukochanego wycofywanego Hot Couture (odstraszająco wielka flacha) i dwie limitowanki Givenchy Millessime występujące w pojemności 50ml.

[iwona-jk]

Z uwagi na fakty :

• dużo zapachów mi się podoba
• szybko mi się nudzą
• wiele zapachów chciałabym poznać (przez Wasze zachęty)

najchętniej nabywam 30 ml i miniaturki (o próbkach nie wspomnę). Ubolewam, że mało jest flakonów 15 ml.
W swojej kolekcji najwięcej mam 50-tek. Setki mam chyba trzy...

[jennifer777]

Głównie 50tki, 30jakos nigdy bo w ogole sie nie opłaca..ostatnio kupilam 150ml CK in2U bo kocham ten zapach, 125 dkny be delicious i 50ml euphorii blossom, bo sie spłukalam i na wiecej mnie nie stac ale juz wiem ze nastepne w kolejce bede I love love moshino

[Shajen]

Ja kupuje tylko te perfumy, co mi sie podobaja i wiem, ze je bede uzywac (i oczywiscie po dluzszych testach). Sa to zawsze najwieksze pojemnosci:

75 albo 100ml.
Jak mi sie ewentualnie znudza to dostaje je moja mlodsza siostra do wykonczenia.

[rachela]

Po odkryciu wspaniałej opcji sprzedawania przez Allegro, trochę spokojniej podchodzę do dużych objętości. Nadal optimum jest dla mnie 30ml, ale niestety niektórych zapachów w tej najmniejszej pojemności... nie ma? W każdym razie 30mililitrowej czarnej Manii nigdy nie widziałam.

W poprzednim poście (w tym wątku) wspomniałam o jednym zapachu, który mogłabym mieć w większym flakonie - oczywiście chodziło o Histoire d'Eau. Mam 75ml, w którym poziom płynu zdążył się już niebezpiecznie obniżyć... Mam nadzieję, że nie dopadnie mnie z tego powodu syndrom kończących się perfum.
Chociaż zaraz. Jakby się zastanowić, to ja ten syndrom już mam. Przeraża mnie myśl, że miałabym coś zużyć do zera, wolę sobie nie wyobrażać flakonu, w którym na dnie jest smętna kałuża z trzech kropel perfum
W takich przypadkach ostatnie kilka ml ląduje w próbce, którą rzecz jasna chomikuję.

[Paulinka_S]

ja kupuje zazwyczaj 30tki, jezeli jest mozliwosc to 15tki, mam kilka 50tek, jakaś setka tez sie zaplątała...

[mww]

Kupuję (właściwie dostaję) 100 ml (starcza mi na 1,5 miesiąca), dużo testerów (są bardziej trwałe ), ostatnio dostałam 75 ml Hypnose Lancome,

[homyk]

Napisane przez mww

[...]dużo testerów (są bardziej trwałe ) [...]

I Ty w to wierzysz?
To jest bujda wymyślona przez sprzedawców testerów, aby zwiększyć sprzedaż.

[Zuziunia]

Napisane przez homyk

I Ty w to wierzysz?
To jest bujda wymyślona przez sprzedawców testerów, aby zwiększyć sprzedaż.

To prawda, ale jak wyjaśnić fakt że jak psiknę rękę testerem to pachnie dużo dłużej niż buteleczka którą posiadam w domu. Dlatego zawsze sie zastanawiam nie ma w tym odrobinki prawdy. Psikasz sie w perfumerii, długo i ładnie pachnie kupujesz= zysk dla perfumerii. Ale to tylko moje własne domysły. Bo sama osobiście jakoś w testery nie wierzę.

Jak można zużyć 100ml w ciągu 1,5 miesiąca mi by na dwa lata wystarczyło.

Osobiście toleruje pojemności 15, 20, 30 max 50. Wole mieć mniej i dokupić niż ma mi sie znudzić.

[annmarie]

Napisane przez Zuziunia

To prawda, ale jak wyjaśnić fakt że jak psiknę rękę testerem to pachnie dużo dłużej niż buteleczka którą posiadam w domu. Dlatego zawsze sie zastanawiam nie ma w tym odrobinki prawdy. Psikasz sie w perfumerii, długo i ładnie pachnie kupujesz= zysk dla perfumerii. Ale to tylko moje własne domysły. Bo sama osobiście jakoś w testery nie wierzę.

Ilością
Nie wiem jak jest teraz, ale podejrzewam, że się nie zmieniło - 3-4 lata temu moja znajoma pracowała w firmie produkującej atomizery w USA (znaczy się same "psikacze") i tłumaczyła mi, że część firm zamawia do buteleczek testerowych troszkę mocniejsze psikacze - dzięki temu wydobywa się więcej perfum na skórę, a co za tym idzie - mogą dłużej pachnieć. Ale równocześnie zużycie jest większe.

[homyk]

Napisane przez Zuziunia

To prawda, ale jak wyjaśnić fakt że jak psiknę rękę testerem to pachnie dużo dłużej niż buteleczka którą posiadam w domu. Dlatego zawsze sie zastanawiam nie ma w tym odrobinki prawdy. Psikasz sie w perfumerii, długo i ładnie pachnie kupujesz= zysk dla perfumerii. Ale to tylko moje własne domysły. Bo sama osobiście jakoś w testery nie wierzę.

Przy pierwszych testach zapachy z reguły wydają się być dość trwałe. Twój nos silnie reaguje, bo pierwszy raz ma kontakt z daną substancją, a jego zadaniem jest ją zapamiętać.
Im częściej dany zapach używasz, tym jest on bardziej dla twojego nosa obojętny, już go zna i nie musi się wysilać. A tobie wydaje sie po prostu, że zapach jest mniej trwały.
Taka jest moja teoria

[agaa13]

Napisane przez homyk

Przy pierwszych testach zapachy z reguły wydają się być dość trwałe. Twój nos silnie reaguje, bo pierwszy raz ma kontakt z daną substancją, a jego zadaniem jest ją zapamiętać.
Im częściej dany zapach używasz, tym jest on bardziej dla twojego nosa obojętny, już go zna i nie musi się wysilać. A tobie wydaje sie po prostu, że zapach jest mniej trwały.
Taka jest moja teoria

zgadzam sie z teoria homyka. tak mialam z perlami.

[Agniesiaaaaa]

Zazwyczaj od 15 do 125 ml.

[Lady Mia]

Najchętniej 50-100 ml, bo jak kupię mniejszą pojemność to potem odkładam i odkładam na jakieś ważne okazje, zamiast cieszyć się nimi w dowolnym momencie ;p

[nefernefer35]

Zalezy Jak zachoruje na cos to 100ml.Jednak ostatnio kupuje zwykle 30ml