Kwietniówki 2018

[czilala4]

My tez planujemy roczek w restauracji ale na kilkanascie osob. Tak myslalam o tych dekoracjach z ali, ogladalam a w koncu zapomnialam zamowic chociaz moze dzis do tego siade.

Muminka, moze zapasteryzuj jakas zupke? Kasza i jakis owoc to nie ma problemu, ale obiadki mozesz sama do sloiczkow zrobic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anius_7]

Muminka,my byliśmy do soboty na urlopie i martwiłam się jak to będzie z jedzeniem, okazało się,że nie potrzebnie. My akurat byliśmy w hotelu z wyżywieniem. Na śniadanie Mały dostawał chleb, twarożek,jajko,suszone owoce i pomidora czy ogórka,a na obiad zawsze były gotowane warzywa przyprawione ziolami, czasem wybrałam mu od nas ziemniaczka czy makaron,żeby miał wiekszy wybór. Pomijam kwestię ile z tego zjadł,bo nasz to niejadek Balagan zawsze po sobie sprzątałam,nie było problemu. Dodatkowo owoce do ręki albo tubka. Kupiłam 2 słoiczki z obiadem,ale nawet nie chciał spróbować. Można też kupić płatki bez gotowania,zalewasz wrzątkiem i kasza gotowa Teraz mamy takie z rossmana jaglane z żurawiną

[grewana]

Kurde, mały chyba jakiś skok rozwojowy przechodzi o.O Drugi dzień turbo marudzenia, nie chce NIC jeść, tylko by wisiał na cycu. Wszystkie zabawki są be, książeczki be, pchacz be..... tylko mamcia cacy o.O Już nie pamiętam kiedy aż tak marudzil. A w nocy przerwa w spanku od 4 do 6 Najs ;]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[register9]

Grewana, piona! Nasze maluchy jak zwykle dają popalić w jednym czasie. Wczoraj nie spał od 1 do 2, dzisiaj od 3 do 4... Jego jęczenie już mnie wyprowadza z równowagi, trochę zje i jęczy, daję pić - nie chce, daję jeszcze jeść - nie chce, jęczy! Cyca też od wczoraj nie bardzo, po raz pierwszy nie jadł w dzień przez ponad 8 godzin. Nawet na śpiocha nie wziął, tylko się odwrócił. Zabawi się chwilę, zaraz lezie gdzieś w jakieś kąty, głowę obija, wstaje, jęczy, na rękach się wyrywa żeby go dać na podłogę, posadzę na macie - jęczy, zaraz znowu wstaje, obowiązkowo z zabawkami w rękach żeby na pewno walnąć się głową o ziemię jak poleci... Wrrrr... Myślę, że to zęby. W tym tygodniu wyszła górna jedynka i wydaje mi się, że zaraz będzie miał na górze już 4 ząbki. Albo tak jak mówisz to skok, bo przecież on teraz nic tylko stać przy łóżku, powoli zaczyna się już chodzenie bokiem, gadać też zaczął jak najęty mama, baba itp. więc kto wie. Ja jestem dzisiaj na skraju wyczerpania, już dawno nie dawał aż tak w kość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

U nas też już ma 4 ząbki na górze i jedynki na dole, ale teraz wydaje mi się że nic mu nie idzie nowego, przynajmniej nie widzę za bardzo. Gadać jak najety też właśnie zaczął ostatnio o.O

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Moja też ostatnio jakaś jęcząca się zrobiła. Sypia słabo w nocy, za dnia to w ogóle bez komentarza. ciągle musi mnie mieć na oku bo inaczej wyje ostatnio wyszła jej górna jedynka, teraz chyba się zbiera druga. Te zęby ma takie dość duże i pewnie ją to boli a tak to żadnych większych postępów nie widze. Gadała już dawno, teraz jeszcze nauczyła się przybijać piątkę i robić papa.

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[wioleta20]

U nas tez dni marudy sa, ale ja sie juz przyzwyczailam że nigdy mu nic nie pasuje, i tylko odliczam godziny az mad wroci. Juz mam taka ochote wrocic do pracy i troche odpoczac od ciaglego marudzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Muminka2]

Dzięki dziewczyny , zrobię jakaś zupkę bo to powinna jeść,mamy wynajęte mieszkanie więc jakaś kaszkę mogę ugotować,chociaż ostatnio brak apetytu.U nas też były dni starszej maruda ale na szczęście już lepiej teraz Tż półtora tygodnia będzie w domu ,więc automatycznie Mała szczęśliwa.
Moja mało gada,mówi baba ,tata ,macha pa pa ,czasem bierze kaczuszki do kąpieli i mówi kwa kwa,a wczoraj pojechałam z moją mamą na pogrzeb i podobno mała mówiła mama pa pa ,baba pa .
U nas 8 ząbków i chyba jakiś kolejny idzie bo się strasznie ślini.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Napisane przez Muminka2

Dzięki dziewczyny , zrobię jakaś zupkę bo to powinna jeść,mamy wynajęte mieszkanie więc jakaś kaszkę mogę ugotować,chociaż ostatnio brak apetytu.U nas też były dni starszej maruda ale na szczęście już lepiej teraz Tż półtora tygodnia będzie w domu ,więc automatycznie Mała szczęśliwa.
Moja mało gada,mówi baba ,tata ,macha pa pa ,czasem bierze kaczuszki do kąpieli i mówi kwa kwa,a wczoraj pojechałam z moją mamą na pogrzeb i podobno mała mówiła mama pa pa ,baba pa .
U nas 8 ząbków i chyba jakiś kolejny idzie bo się strasznie ślini.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To przeciez duzo Nela mowi tylko mama świadomie, a no i mniam mniam. Duzo papla pod nosem ale nie ma to sensu. Papa robi tylko tacie i dzis jej sie udalo zrobic kroczek do mnie bez trzymanki ale mega szybki bo ma takiego stresa, żeby sie puscic czegos, od razu na tylek chce siadac
Dziewczyny jak u was z myciem zębów? Maluchy lubią? Moja najchętniej zliże paste i tyle, zaciska buzie jak chce jej wyszorowac..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[register9]

Mój nie lubi pasty więc najczęściej myjemy tylko wodą. Na początku był bardziej chętny, a teraz chyba go bolą dziąsła, bo nie chce myć. Jak go zajmę to dam radę wyszorować chociaż te dolne jedyneczki, czasem też bierze szczoteczkę i sam gmera w buzi, ale najczęściej się to kończy tym, że sobie przejeżdża po wrażliwym miejscu i płacze albo wsadza za daleko i ma odruch wymiotny. Na szczęście jeszcze nie zwymiotował.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Selina_]

Nasza najpierw "myje" sama, a ja później po niej poprawiam, na szczęście tu nie ma problemu. Za to ostatnio z zasypianiem się popsuła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anius_7]

Ja stosuje się do rad dentystki i myjemy samą wodą. Chwile myję mu sama,a potem sobie gryzie szczoteczkę. Po roczku wprowadzę odrobinę pasty.

A myślałyście już o oswajaniu z nocnikiem? Ja starszą zaczęłam sadzać jak miała 8 miesięcy Tak wyczytałam,że warto chociaż po wstaniu i przed kąpielą sadzać dziecko i tak robiliśmy. Teraz mi się wydaje,że za wcześnie.

Nasz Mały kilka razy zrobił po 2 kroczki samodzielnie Często staje bez trzymania i zaciesza. Chyba jest z siebie dumny

[grewana]

Napisane przez anius_7

Ja stosuje się do rad dentystki i myjemy samą wodą. Chwile myję mu sama,a potem sobie gryzie szczoteczkę. Po roczku wprowadzę odrobinę pasty.

A myślałyście już o oswajaniu z nocnikiem? Ja starszą zaczęłam sadzać jak miała 8 miesięcy Tak wyczytałam,że warto chociaż po wstaniu i przed kąpielą sadzać dziecko i tak robiliśmy. Teraz mi się wydaje,że za wcześnie.

Nasz Mały kilka razy zrobił po 2 kroczki samodzielnie Często staje bez trzymania i zaciesza. Chyba jest z siebie dumny

O! Też już się zastanawiałam nad sadzaniem na nocnik. A powiedz w jakim wieku ostatecznie odpieluchowalas starsza? To sadzanie od 8 msc przyspieszyło sprawę?
My dziś byliśmy na kontroli u lekarza, miałam donieść czy mały boi się lekarki, badań, gabinetu - nie boi się niczego A propos wizyty to mam info dla mam które puszczają dziecko do żłobka - przysługuje darmowe szczepienie na ospę wietrzna. Trzeba tylko donieść zaświadczenie że dziecko chodzi lub już zapisane do żłobka. Zaszczepic można łącznie z mmr po 13 miesiącu np. My chyba skorzystamy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Gratuluję pierwszych kroczków moja jest ostrożna i w ogóle nie myśli o chodzeniu.

Z myciem zębów są problemy, bo ona nie pozwala sobie włożyć niczego do buzi. Trzeba myć na siłę

Sadzania na nocnik póki sama nie wyrazi chęci nie będę stosować. Wg mnie to niczego nie przyspiesza, bo do odpieluchowania dziecko samo musi dojrzeć. Córka mi się późno odpieluchowala w wieku 2l9m, ale przynajmniej raz a dobrze, w ciągu 3 dni na dzień i w ciągu miesiąca na noc. A znam dzieci uczone treningu czystości które odpieluchowywaly się przez pół roku a w nocy jeszcze dłużej

Wysłane z mojego Redmi Note 5 przy użyciu Tapatalka

[wioleta20]

Ja sadzam na nocnik jak widze, ze zaczyna sie wyciskac i juz pare razy udalo mu sie zrobic na nocnik.
Moje szwagierki zawsze zaczynaly uczyc po roczku i wszystkie dzieci w wieku 1.5 roczku juz calkowicie byly odpieluchowane, mam nadzieje ze mi tez tak dobrze pojdzie. W wakacje bedzie latwiej bo raz dwa i dziecko posadzone a teraz million ciuszkow.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anius_7]

Grewana,starsza miała 2 lata jak ją odpieluchowałam,więc to chyba nie przyspieszyło sprawy. Natomiast od zawsze wiedziała do czego służy nocnik,nie bawiła się nim. Pamiętam jak koleżanka zaczęła uczyć nocnika syna 1,5rocznego a on latał z nim na głowie albo wrzucał piłki Ale to też pewnie od dziecka zależy. I myślę że dzieci żłobkowe też szybciej załapią,bo w grupie szybciej się uczą.

My ospę już przechorowaliśmy, ale nawet jakbyśmy nie przechorowali to bym nie szczepiła.

[grewana]

Napisane przez anius_7

Grewana,starsza miała 2 lata jak ją odpieluchowałam,więc to chyba nie przyspieszyło sprawy. Natomiast od zawsze wiedziała do czego służy nocnik,nie bawiła się nim. Pamiętam jak koleżanka zaczęła uczyć nocnika syna 1,5rocznego a on latał z nim na głowie albo wrzucał piłki Ale to też pewnie od dziecka zależy. I myślę że dzieci żłobkowe też szybciej załapią,bo w grupie szybciej się uczą.

My ospę już przechorowaliśmy, ale nawet jakbyśmy nie przechorowali to bym nie szczepiła.

Myślisz że nie ma sensu szczepienie przeciwko ospie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

My z myciem zębów mamy spokój bo nie mamy co myć


Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[anius_7]

Ja świadomie zdecydowałam,że nie zaszczepię przeciwko ospie. Ospa sama w sobie nie jest groźną chorobą, córka zniosła lepiej niż 3dniówkę czy bostonkę. Groźne są powikłania, ale z tego co się orientuję to u dzieci nie występują często. Gorzej jak się zachoruje w późniejszym wieku. Ja z ostrożnością podchodzę do tematu szczepień, bliżej mi do przeciwników niż do zwolenników,więc chyba nie jestem dobrym doradcą.

[malami1901]

Ja na nocnik planuje zaczac sadzac wiosną bo narazie za duzo tych ubran i mi sie nie chce latem będziemy chodzić na dzialke to moze latwiej pojdzie jak mala bedzie latac bez pampersa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

No ja tez pierwsze spotkania z nocnikiem zacznę w wakacje kiedy będzie szansa chodzenia bez pampersa... ale bez jakiegoś ciśnienia.

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[zosiaaa]

Ja o odpieluchowaniu na razie nie myślę. Nic na siłę. Mam takie zdanie jak Iclosemyeyes. U nas było bardzo podobnie. Starszy miał 2,5 roku i poszło szybciutko i bez późniejszych wpadek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Muminka2]

Ja też o odpieluchowaniu nie myślę.
Mycie zębów w miarę ,za to przebieranie to dramat ,ja nawet nie mówi o ubieraniu na dwór ale zwykle przebranie bodów to jest taki ryk,że masakra.
Gratulacje pierwszych kroczków ,u nas na to się nie zanosi ,mała się rozwija powoli w swoim tępienie ,dopiero nie dawno nie śmiało zaczęła wstawać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zosiaaa]

Tak z przebieraniem też u nas tragedia i ze zmianą pampersa...w trakcie zmiany wyrywa z pod siebie o ile jest to zasikana pielucha to ok ale gorzej z

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Napisane przez zosiaaa

Tak z przebieraniem też u nas tragedia i ze zmianą pampersa...w trakcie zmiany wyrywa z pod siebie o ile jest to zasikana pielucha to ok ale gorzej z

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas to samo.. ostatnio w pracy pisze do mnie tż 'przewijałem małą...pościel do wymiany' ale zauważyłam, że ostatnio zaczyna się to trochę poprawiać. Szczególnie ranny pampers. Chyba zrozumiała, że nie ma co walczyć
Za 9 dni czeka nas przeprowadzka, strasznie słabo, ze nie mamy nikogo do pomocy przy Neli, to bedzie pewnie jeden wielki tydzień nerw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Napisane przez malami1901

U nas to samo.. ostatnio w pracy pisze do mnie tż 'przewijałem małą...pościel do wymiany' ale zauważyłam, że ostatnio zaczyna się to trochę poprawiać. Szczególnie ranny pampers. Chyba zrozumiała, że nie ma co walczyć
Za 9 dni czeka nas przeprowadzka, strasznie słabo, ze nie mamy nikogo do pomocy przy Neli, to bedzie pewnie jeden wielki tydzień nerw

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daleka przeprowadzka? Zmieniacie lokum na większe?
Matko jaki hardkore mam od kilku dni, ze spaniem i z marudzeniem Juz mi dzisiaj krew z nosa jak z kranu leciała ze zmęczenia/osłabienia No i nie wiem czy to skok czy następne zeby???? Ma już 6 więc myślałam że chwila spokoju będzie. Nie da sobie zajrzeć w buzię więc ciężko powiedzieć. Cokolwiek to jest niech minie jak najszybciej ;(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Kurde patrzę mu w buźkę i ma opuchnięte dziąsła w miejscu górnych trojek! O.o Czy to możliwe że mu się wyrzynają górne kły? Na dole ma tylko jedynki! A na górze jedynki i dwójki. Ja chyba zwariuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

Cieszyć się z zębów... nie narzekać !!!! Moja nie ma żadnego hahaha

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Muminka2]

Grawena ,trudno powiedzieć u nas idą po kolei ,ale też mysłam że będzie przerwa od zębów a tu się tak ślini,że na pewno jakiś ząb będzie a też niedawno nam się przebiła dolna dwójka. Moja ma strasznie krzywe dolne zęby , zastanowimy się jak to będzie ze stałymi
Jest skok w 10 miesiącu życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Freya663]

Teoretycznie ząbki idą w kolejności: jedynki, dwójki, czwórki, trójki, piątki, najpierw dół potem góra, ale to tylko teoria. Większość dzieci ząbkuje w tej kolejności, ale jak widać już po tym wątku nie zawsze się to sprawdza. Zgodnie z kalendarzem np. moje dziecko powinno mieć już zestaw jedynek i co najmniej jedną dwójkę, a ma jedną samotną jedynkę . Córka jutro 3 lata kończy, a jeszcze nie dorobiła się górnych piątek.
Ja bym się nie przejmowała, dopóki rosną prosto to w końcu się pojawią.

U nas natomiast cały czas nierówna walka z uczuleniem. Odnoszę wrażenie jakby młody non stop miał kontakt z alergenem, a przecież wszystko sprawdzam co je. Tak na chybił trafił postanowiłam mu zmienić mleko z Bebilonu PEPTI 2 DHA na Nutramigen 2 LGG LIPIL, bo kiedyś rozmawiałam z koleżanką której synek (obecnie 5 lat) też miał AZS i właśnie ona powiedziała mi że jego nawet Bebilon uczulał. To tak kupiliśmy puchę na spróbowanie i dajemy od niedzieli. Młody tylko kaszki na tym je, bo normalnie to jest na cycu. Mam nadzieje że pomorze. Ale powiem wam że ten Nutramigen tak śmierdzi że mi się niedobrze od niego zrobiło. W smaku też pupy nie urywa. Boje się że młody nie będzie chciał tego pić potem i utknę na cycu na 2 lata...