2019-09-02, 16:11 | #4951 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
Moja jest inna, w niebieskim poszyciu, ale to chyba niewiele zmienia. Rano jest rozpłaszczona. Podkładam jaśka pod twarz. |
|
2019-09-02, 20:01 | #4952 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
To moim zdaniem osobie spiacej na brzuchu taka by odpowiadała. Jak ja śpię na brzuchu, to lubię mieć poduszkę dość płasko, żeby nie wykrzywiac zanadto kręgosłupa
|
2019-09-03, 09:25 | #4953 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
|
|
2019-09-03, 17:19 | #4954 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87139738]Taka wieloletnia poduszka z pierza to jest bomba biologiczna. Wole poduszki z wypelnieniem sztucznym, ktore mozna wyprac. Wiele osob ma alergie, czesto nie mysla o tym zeby "zabrac sie" za swoje poduszki " jak objawy sie nasilaja podczas snu.[/QUOTE]
Poduszkę z puchem i pierzem też można wyprać. A nawet trzeba. ---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ---------- Ja też śpię na brzuchu i dla mnie jest za płasko. |
2019-09-03, 18:13 | #4955 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
No to widocznie kwestia preferencji. Ja lubię spać nisko. Miałam, że to kwestia spania na brzuchu, ale widocznie nie tylko.
|
2019-09-04, 13:35 | #4956 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Mój problem - brak kompetentnych lekarzy i lekceważenie pacjentów.
I jeszcze podejście typu - jeśli powiesz, że nie możesz schudnąć a nie masz 20 kilo nadwagi to nie jest problem i nie wiadomo po co chcesz chudnąć, bo jakbyś miała 20 kilo nadwagi to wtedy byłby problem. |
2019-09-04, 13:44 | #4957 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
Mam PCOS, miałam BARDZO bolesne i nieregularne okresy, gdy poszłam do ginekologa to stwierdził 'że taka moja uroda', a ewentualnymi problemami z płodnością i zajściem w ciążę będziemy się martwić jak będę chciała zostać mamą. Oczywiście wtedy zaprasza do swojej kliniki leczenia bezpłodności Myślałam że przeskoczę przez to jego biurko i go pobiję.
__________________
So much internet so little time. |
|
2019-09-04, 13:54 | #4958 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
Ostatnio usłyszałam coś co mnie rozłożyło na łopatki - kiedy powiedziałam, że mam otłuszczony brzuch, wyglądam jakbym była w ciąży i ponad 80 cm w pasie, co przy mojej sylwetce nie wygląda za ciekawie (mimo liczenia kalorii, diety itd) i nie powinno tak być to usłyszałam, że niektórzy już po prostu tak mają, że tłuszcz odkłada się na brzuchu i ciężko go ruszyć i "Ćwiczy pani? Musi pani robić więcej ćwiczeń typowo na brzuch i wtedy pozbędzie się pani tego tłuszczu" |
|
2019-09-04, 16:36 | #4959 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 730
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
|
|
2019-09-04, 16:53 | #4960 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87144255]Mi dwóch endokrynologów powiedziało, że mam żadnej diety nie stosować, bo żadne wyniki badań nie potwierdzają, że dieta wpływa jakoś na hashimoto. I że mam żadnych forów nie czytać, bo jest tam masa bzdur I ja się zgadzam. Żadnej diety nie stosuję, fora podczytuję, ale mam dystans do tego co ludzie tam piszą.[/QUOTE]Ja czytałam sporo artykułów na ten temat, nie na forach. I wszędzie piszą, że prawidłowo dobrana dieta jest równie istotna co farmakoterapia a lekarze powinni edukować pacjentów odnośnie postępowania wspomagającego, jakim jest odpowiednio dobrana dieta. Są też ludzie, którzy dzięki odpowiednieniu żywieniu mogli przestać brać leki. I mówiąc dieta nie mam na myśli jakichś specjalnych diet cud, tylko odpowiednio dobranego makro i ilości kalorii. Nie uważam, żeby to były bzdury.
Ja myślę, że lekarze po prostu nie mają o tym pojęcia. Edytowane przez Finlora Czas edycji: 2019-09-04 o 16:56 |
2019-09-04, 18:57 | #4961 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 422
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
Od kiedy mój teść po zawale usłyszał od lekarza "nieee, nie trzeba zmieniać diety" - nic mnie już nie zdziwi. Jak facet po sześćdziesiątce, jedzący codziennie schabowego ze schabowym, ziemniaki z tłuszczem spod schabowych i kiełbachę smażoną przez kilka dni na tym samym smalcu () nie musi po zawale zmienić diety na bardziej świadomą bo to najpewniej od stresu... no to luuudzie, żyć nie umierać, dieta to jakieś nowomodne fanaberie, c'nie? |
|
2019-09-04, 23:29 | #4962 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
[1=c27114ece7e97a9e5dae0be d5be495ab318e4b93_5e17be8 29368c;87144643]Lol.
Od kiedy mój teść po zawale usłyszał od lekarza "nieee, nie trzeba zmieniać diety" - nic mnie już nie zdziwi. Jak facet po sześćdziesiątce, jedzący codziennie schabowego ze schabowym, ziemniaki z tłuszczem spod schabowych i kiełbachę smażoną przez kilka dni na tym samym smalcu () nie musi po zawale zmienić diety na bardziej świadomą bo to najpewniej od stresu... no to luuudzie, żyć nie umierać, dieta to jakieś nowomodne fanaberie, c'nie?[/QUOTE] Niektorzy lekarze to chyba dyplom ukonczenia medycyny w chipsach znalezli
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2019-09-05, 12:29 | #4963 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Czy u was rowerzysci ostatnio tez jezdza jak szaleni? Ostatnio bylam swiadkiem jak jakas baba potracila pieszego na przejsciu i jeszcze zaczęła na niego bluzgac, w tym miesiacu widzialam wracajac z pracy juz chyba ze cztery sytuacje jak radiowóz spisywal rowerzystów a obok leżały rowery z np. wygiętymi kołami.
|
2019-09-05, 12:36 | #4964 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Tez mi sie wydaje, ze coraz gorzej to wyglada, ściezki powstaly, u nas juz włączone w ulice, to sie znowu za bardzo rozbestwiają. I praktycznie trzeba uwazac jak sie idzie i jak sie jedzie samochodem.
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-09-05, 12:55 | #4965 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
Ostatnio idę przejściem dla pieszych. I trąbi za mną. I trąbi. I w końcu mnie wymija i mówi "serio?" Ale się wku*wiłam. Wrzasnęłam za nim "to jest przejście dla pieszych, niedouczony peonie, przepisy ruchu drogowego się kłaniają" Ciekawe czy usłyszał. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-09-05, 13:13 | #4966 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Shady_Lady, z tego co widze, to tutaj na watku co chwile ktos narzeka na rowerzystow.
I tak samo na ludzi na tych hulajnogach. Pruja z predkoscia swiatla po chodnikach wymijajac ludzi od tylu jak pionki, wciskajac sie w 0,5m przestrzenie miedzy nimi. Bez zadnego ostrzezenia, dzwonka. Jakby ktos z pieszych zrobil krok w bok, to jest wypadek. Ale to wina skrajnie nieodpowiedzialnych kierowcow tych rowerow i hulajnog
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-09-05, 13:14 | #4967 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 730
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Nie raz już widziałam jak rowerzyści jechali ulicą, a za nimi sznurek aut jadących 20km/h choć obok niemal na wyciągnięcie ręki mieli ścieżkę dla rowerów. Nie wiem czy oni to robią specjalnie czy o co chodzi.
|
2019-09-05, 13:26 | #4968 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
To chyba zależy, jak kto się przemieszcza. I wtedy widzi wariatów gdzie indziej.
Ja najczęściej jednak narzekam na kierowców samochodów. - wiele razy zdarzyło mi się, że czekałam na przejściu, samochód na bliższym pasie jazdy się zatrzymał, ruszyłam i musiałam stawać na środku przejścia, bo na drugim pasie kierowca postanowił, że zatrzymywanie przed przechodzącym na pasach pieszym go nie obowiązuje - przejeżdżałam powoli na przejeździe rowerowym z sygnalizacją (nigdy nie jadę szybko na światłach), miałam oczywiście zielone, mimo to kierowca przejeżdżający na swojej zielonej strzałce (w prawo) uznał, że ma pierwszeństwo przed moim zielonym światłem i zmusił mnie do zatrzymania się na środku przejazdu rowerowego, przejeżdżając mi tuż przed nosem - przechodziłam przez przejście, w 2/3 zapaliło się czerwone, ale no przecież się nie cofnę, więc ide dalej, kierowca stojący przed pasami mnie zbluzgał, ruszając z piskiem opon, wyminął mnie z tyłu (ja podbieglam do chodnika, bo się bałam, że mnie przejedzie), prawie potrącając babkę, która szła za mną - dodam, że na tym skrzyżowaniu nawet nie ma zielonej strzałki, po prostu przejechał na czerwonym świetle Tak więc w każdej grupie zdarzają się debile. Edytowane przez martaakow Czas edycji: 2019-09-05 o 13:27 |
2019-09-05, 13:27 | #4969 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2 935
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Moj ostatni problem: niewychowani ludzie w kinach. Bylam na maratonie ostatnio i akurat nade mna siedzieli jacys mlodzi chlopak i laska, na oko koncowka liceum/poczatek studiow. Od poczatku reklam, jak tylko weszli, ciagle strasznie glosno gadali, smiali sie, ogolnie bluzgi i ten koles ciagle ‚oj tam, oj tam’. A laska widziala wczesniej pierwsza czesc i ciagle mowila co teraz bedzie. No, jak sie zaczal film, to na chwile przycichli, ale zaraz potem znowu i znowu. W koncu nie wytrzymalam i zwrocilam uwage, ze prosilabym, aby byli ciszej, bo nie sa na sali sami. Po 5 min znowu, upominam po raz kolejny. Zero efektu, w koncu musielismy sie z facetem przesiasc. Naprawde, brak slow
__________________
Nie dowiesz się, dopóki nie spróbujesz |
2019-09-05, 13:30 | #4970 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
Jednak w grupie, w której nie ma ograniczeń wiekowych ani żadnego testu zanim się dostanie uprawnienia jest ich po prostu najwięcej. Dlatego rowerzyści i te hulajnogi to najgorszy sort uczestnika drogi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-09-05, 13:33 | #4971 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 384
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
|
2019-09-06, 07:05 | #4972 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
Współczuję... nie znoszę takiego buractwa , dziś po pracy chyba pójdę ewentualnie w poniedziałek ale od razu po 14-stej więc liczę że nie bedzie dużo ludzi
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo |
|
2019-09-06, 08:27 | #4973 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Ja pamietam, ze raz sie zdecydowalismy na kino, bo chcielismy zobaczyc This is it na duzym ekranie i tez wybralismy dziwną w sumie godzinę, ale wlasnie chodzilo by ludzi było jak najmniej
---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ---------- A moim problemem jest problem mojej córki dotyczący klimatyzacji w klasie. Zimno jej, siedzi w bluzie, a pani zamiast wietrzyć, to woli włączać klimę, a ona jeszcze pod nią siedzi Dzisiaj stwierdzila, ze moze lepiej ksiądz bylby ich wychowawca, bo on wyłącza tę klimę
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-09-06, 09:38 | #4974 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Cytat:
Ja widuje więcej rowerów na mieście i siła rzeczy też częściej jakies stwarzające niebezpieczeństwo zachowania tychże. Jako piesza i ajkok kierowca jednak zauważam,ze tych rowerzystów trudniej zauwazyć (bo mniejszy, niby wolniejszy niż auto, ale jednak szybki) - jak np. skręcam w ul. prostopadła, a na ul. równoległej na ścieżce pomyka rowerzysta, to muszę aż głowę do tyłu wykręcać, żeby zauważyc, że nie nadjeżdza- z tego samego kierunku co ja jadę (pieszy jednak wolniej do przejścia się zbliża). Miałam sytuacje- jako kierująca autem, ze jechał sobie po chodniku rower i nagle skrecił na przejście - przejazd rowerowy - przez który ja akurat przejeżdzałam - ledwo wyhamowaliśmy. No wypadałoby by sie rozejrzeć czy przejście (bez świateł) jest wolne, piesi tez mają obowiązek sie rozejrzeć. chociaz i pieszych coraz więcej takich ze wzrokiem w komórce i ciach - bez zatrzymania się na przejście wkraczają - ja sie rozglądam po bokach i oni wolniej chodzą to łatwiej nie rozjechać. |
|
2019-09-06, 10:03 | #4975 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
teraz mam problem z wiecznymi oswiadczeniami do szkoly, ze moje dziecko moze samo autobusem wracac. No ludzie. najpierw mowili, ze tylko w 1 klasie trzeba po nia wychodzic i ja odprowadzac. To juz tak bylo, poszla raz, to nie, mam napisac, ze moze sama. Teraz znow dostalam, ze mam napisac, ze drugim kursem bedzie wracala. Jak ona wraca roznymi, tak jak sie z nia umowimy, bo to zalezy jaka mąz ma zmiane. Nie ma tych zmian, ze caly tydzien jedna, tylko 1 nieraz 2 dni nocki, to ona moze wrocic tym o 13. Ale ma tak rozny grafik pracy, ze ja nie napisze na caly miesiac, ze tak bedzie, bo cos sie zmieni, a mnie nerwy zeżrą.
Zadzwonilam na świetlice, a pni, ze mam z wychowaca, to tłumacze, ze sa rozne te powroty to mam tak napisac, ze poniedzialek tak,m wtorek tak itd., a u nas sie tak nie da, bo co tydzien bedzie inaczej. no nic napisalam meila do wychowawcy i czekam jakie to oświadczenie napisac
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi Edytowane przez groszek75 Czas edycji: 2019-09-06 o 10:05 |
2019-09-06, 12:04 | #4976 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 730
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Moim problemem 1-go świata są ludzie, którzy nie oddają książek do biblioteki w terminie. Zarezerwowałam książkę, którą ktoś wypożyczył, termin jej oddania już dawno minął i ta osoba dalej książki nie oddaje ani ne przedłuża i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle odda
|
2019-09-06, 12:06 | #4977 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87149247]Moim problemem 1-go świata są ludzie, którzy nie oddają książek do biblioteki w terminie. Zarezerwowałam książkę, którą ktoś wypożyczył, termin jej oddania już dawno minął i ta osoba dalej książki nie oddaje ani ne przedłuża i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle odda [/QUOTE]
Oj jak ja takiego czegos nie lubie jakies telefony czy meile powinna miec teraz biblioteka, bo moze sie komus cos stalo i juz nie odda i co wtedy....
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-09-06, 12:16 | #4978 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 730
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
Moja biblioteka wysyła maile kilka dni przed upływem terminu oddania, ale jak widać nic to nie daje. Może smsy byłyby skuteczniejsze, albo wyższe kary za przetrzymywanie, bo 3zł za miesiąc to co to za kara?
|
2019-09-06, 12:20 | #4979 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87149303]Moja biblioteka wysyła maile kilka dni przed upływem terminu oddania, ale jak widać nic to nie daje. Może smsy byłyby skuteczniejsze, albo wyższe kary za przetrzymywanie, bo 3zł za miesiąc to co to za kara?[/QUOTE]
No faktycznie 3 zł co to jest. Nie wiem co dla takich ludzi jest skuteczne, meil czy esemes juz chyba nie, bo to taki typ. Faktycznie jakby mial ze 100 zaplacic moze by sie zastanowil. Choc nie, powiem rodzicom i dadza wiecej kasy. Ech no ciezko życ z takimi ludźmi serio.
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2019-09-06, 12:32 | #4980 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 285
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy)
[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;87149247]Moim problemem 1-go świata są ludzie, którzy nie oddają książek do biblioteki w terminie. Zarezerwowałam książkę, którą ktoś wypożyczył, termin jej oddania już dawno minął i ta osoba dalej książki nie oddaje ani ne przedłuża i nie wiadomo kiedy i czy w ogóle odda [/QUOTE]
Miałam o to zwsze straszny ból tyłka na uczelni, zwłaszcza gdy chodzilo o bardzo potrzebna mi ksiazke ktora byla w jednym egzemplarzu a próba zdobycia jej samodzielnie albo nie istiala albo oznaczała wybulenie minimum kilkudziestu zlotych na dzielo, ktorego uzyje pewnie raz. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:50.