|
Notka |
|
Metamorfozy W tym miejscu zajdziesz informację jak zmienić swój wygląd, styl, makijaż, fryzurę oraz sposób ubierania się. Poddaj się metamorfozie i zaskocz samą siebie. |
|
Narzędzia |
2018-04-04, 18:28 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Cześć. Zawsze miałam niesamowicie cienkie i marne włosy, ale przynajmniej były w miarę zdrowe i jakoś wyglądały. Niestety w zeszłym roku zachciało mi się trwałej i o ile się w niej sobie podobałam (moje drugie zdjęcie), tak teraz trwała zeszła, a pozostały okropnie zniszczone, połamane na całej długości włosy, do tego chyba jeszcze rzadsze niż kiedykolwiek. Czytałam już co się dało na temat włosomaniactwa, przygotowałam plan działania i zamówiłam sobie maski, oleje, wcierki itp. Dodatkowo zastanawiam się jednak nad porządnym ścięciem włosów, bo niestety jedynie te przy głowie wyglądają jako tako, reszta to katastrofa i chyba nie ma sensu ich zapuszczać.
Waham się między fryzurą jak na pierwszym zdjęciu (znalazłam ją jako polecaną do włosów cienkich) a taką a la Twiggy.(klik tutaj) Myślicie, że któraś będzie mi pasować? No, może poproszę fryzjera żeby jednak zostawił mi o parę cm więcej niż na zdjęciach. Najbardziej obawiam się, że włosy będą mi się źle układać, bo niestety od zawsze jeśli ich porządnie nie natapirowałam i nie potraktowałam lakierem to były tak przyklapnięte, że wyglądały jak przyklejone do głowy... Na moim trzecim zdjęciu najbardziej widać, jakie są liche (zdjęcie jeszcze sprzed trwałej). Teraz mimo że są zniszczone, to przynajmniej mogę je związać i wyglądam jako tako, natomiast kiedy je zetnę tak krótko to już nie będę miała tej opcji. Dodam, że jestem absolutnie beznadziejna w stylizowaniu włosów, więc pewnie nie będę umiała raz zrobionej mi fryzury jakoś ulepszyć. No i też docelowo chcę mieć jednak długość powiedzmy za ramiona, boję się że przy moich rozdwajających się końcówkach zapuszczanie potrwa wieczność, ale może gdy zacznę pielęgnację nie będzie tak źle? Nigdy nie miałam aż tak krótkich włosów i cóż, boję się :p. Co byście zrobiły przy zniszczonych, a równocześnie cienkich i oklapniętych włosach? Może jednak ich nie ścinać tak drastycznie, tylko pielęgnować i podcinać systematycznie o dobre kilka cm? Z drugiej strony jeśli w krótkich włosach wyglądałabym dobrze, to czemu nie. Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2018-04-24 o 19:06 Powód: Usunięcie zdjęć na prośbę użytkowniczki. |
2018-04-05, 07:42 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 7
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Ja miałam ten sam dylemat ostatnio, postanowiłam z długości do łopatek - ściąć ponad ramiona i szczerze trochę żałuję, bo ścięcie nie wyszczupliło mi twarzy (jestem okrągła) a wręcz przeciwnie... teraz muszę czekać bo włoski rosną mi bardzo wolno. Jeżeli masz twarz owalną to inna sprawa - przy owalu więcej fryzur pasuje do kształtu buzi hmm decyzja należy do Ciebie i czy potrzebujesz małej metamorfozy : )
|
2018-04-05, 10:24 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 30
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
ścięcie włosów miałoby sens wyłącznie gdybyś ścięła wszystkie zniszczenia, wtedy zniszczone końce nie będą psuć fryzury i utrudniać utrzymania jej. musiałabyś mieć już teraz swój długi zdrowy odrost albo kilkanaście cm od głowy niezniszczonych włosów. jeśli u ciebie tak nie jest i te krótkie też są zniszczone, to nagle się cudownie nie uzdrowią dzięki ścięciu, będziesz miała jedynie większy problem by stan włosów ukryć. albo wiąż i pleć włosy póki nie odrosną ci tyle, byś mogła ściąć wszystkie zniszczenia, albo spróbuj odbudować włos. ja miałam strasznie zniszczone włosy po kilku rozjaśnianiach i dekoloryzacji pod rząd, miałam już wcześniej doświadczenia, że po ścięciu była tragedia - nie dało się tego spiąć, włosy zniszczone były na całej długości więc końce już przy cięciu szarpały się i widać było białe kulki, a z racji tego że cięcie było na poziomie szyi to każdy miał przed oczami stan końcówek. sprawdziło się u mnie przeprowadzenie zabiegu keratynowej odbudowy - sama kupiłam w internecie odlewki encanto za 50zł, przeprowadziłam zabieg zgodnie z instrukcją i zwyczajnie nie mogłam uwierzyć: włosy były śliskie, sypkie, w dotyku jak jedwab. naturalnie miałam kręcone i bez stylizacji wyglądały jak twoje na drugim zdjęciu, wraz ze zniszczeniem ich zyskałam szopę; skutkiem ubocznym encanto były idealnie proste włosy, minus taki że wręcz przylizane (za blisko skóry głowy zrobiłam zabieg i ciężkie włosy oklapły). końcówki wymagały podcięcia, bo widać było jakie są krzywe i pokruszone, z resztą ostatnie 2-3 cm wyglądało jak miotełka. włosy spokojnie odrastały, a ja regularnie podcinałam zniszczenia, co odrosło to obcięłam. pomimo niesamowitej poprawy stanu zniszczonych włosów porównując odrost do zniszczeń widać było różnicę w połysku i po prostu zdrowiu, choć w dotyku te po encanto niczym nie odbiegały od odrostu i były gładkie. dzięki temu łagodnie przeszłam czas odrastania włosów, mogłam je swobodnie pleść i nosić rozpuszczone. co ciekawe, encanto nie wypłukało mi się z włosów przez 1,5 roku, póki ich nie ścięłam.
|
2018-04-05, 11:39 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Oj to w takim razie chyba nie zetne, bo rzeczywiście są na tyle zniszczone ze musiałabym to zrobić na bardzo krociutko, a o tym, że będzie jeszcze bardziej widać zniszczone końce nie pomyślałam. W takim razie rzeczywiście raczej postawie na pielegnacje i przeczekam.
Samodzielne keratynowe prostowanie po tym co piszesz trochę kusi, ale muszę dokładnie o tym poczytać bo znając mnie jest duże prawdopodobieństwo że coś zrobię źle xd. Chociaż nie jestem do końca przekonana, bo właśnie moje włosy wyjątkowo łatwo przylizac (juz naturalnie są przylizane, nie trzeba nic robić :p) i przeciazyc. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-04-05, 15:14 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 109
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Mysle, ze dobrze byloby zrobic serie drogich odzywczych zabiegow w jakims renomowanym salonie, bo szkoda takie fajne wlosy scinac
|
2018-04-05, 17:56 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Czytałam o kozieradce i zamierzam ją wypróbować na którymś etapie mojej walki o zdrowe włosy, chociaż podobno brzydko pachnie.
O zabiegach w salonie szczerze mówiąc nie myślałam, dzięki. Przygotowałam sobie plan, jak będę dbać o włosy sama i co testować, ale faktycznie warto poczytać, co oferuja salony. Chociaż z drugiej strony czytalam, że zniszczonego włosa i tak nie da się uratować, wiec jedyny ratunek to po prostu dbać systematycznie o te jego część która dopiero zaczyna rosnąć, także jeśli to prawda to jednorazowy zabieg raczej nie zdziała cudów? A "fajnymi" bym moich włosów na pewno nie nazwała^^. Daleko im od fajnosci nawet w dobrej kondycji. Ale mimo wszystko wole siebie w dłuższych, jakoś lepiej się czuję. Tylko że do tego muszą być zdrowe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-04-06, 19:40 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 26
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;82718916]Czytałam o kozieradce i zamierzam ją wypróbować na którymś etapie mojej walki o zdrowe włosy, chociaż podobno brzydko pachnie.
O zabiegach w salonie szczerze mówiąc nie myślałam, dzięki. Przygotowałam sobie plan, jak będę dbać o włosy sama i co testować, ale faktycznie warto poczytać, co oferuja salony. Chociaż z drugiej strony czytalam, że zniszczonego włosa i tak nie da się uratować, wiec jedyny ratunek to po prostu dbać systematycznie o te jego część która dopiero zaczyna rosnąć, także jeśli to prawda to jednorazowy zabieg raczej nie zdziała cudów? A "fajnymi" bym moich włosów na pewno nie nazwała^^. Daleko im od fajnosci nawet w dobrej kondycji. Ale mimo wszystko wole siebie w dłuższych, jakoś lepiej się czuję. Tylko że do tego muszą być zdrowe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Nie pachnie brzydko. Pachnie jak smakowity kurczak, niektórzy określają ten zapach jak domowy rosołek Zresztą kiedyś była popularną przyprawą, dziś też niektórzy używają jej w kuchni. Mi nie przeszkadzało używanie wcierki z niej, wręcz leciała mi ślinka. Oczywiście używałam jej siedząc w domu, następnego dnia już jej nie czuć lub możesz umyć włosy i będzie git. Po wtarciu dawała bardzo fajny efekt włosów "odbitych" od nasady głowy, dla posiadaczek przylizanych, ciężkich włosów będzie miłym zaskoczeniem. Miałam po niej wysyp babyhair, a w połączeniu z zażywaniem biotyny (miałam Biotebal a potem biotynę ze Swansona) po miesiącu-dwóch włosy nie wypadały mi wcale. |
2018-04-07, 05:31 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Włosy odbite od nasady i baby hair - przekonałas mnie
Na razie od niedawna używam wody brzozowej, pachnie bardzo ładnie i włosy są jakieś takie gładsze i u nasady tez odrobinkę podniesione. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-04-07, 21:40 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 26
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;82753996]Włosy odbite od nasady i baby hair - przekonałas mnie
Na razie od niedawna używam wody brzozowej, pachnie bardzo ładnie i włosy są jakieś takie gładsze i u nasady tez odrobinkę podniesione. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Jeszcze nie przetłuszczały mi się tak szybko włosy dzięki niej. Ale biotyna też zrobiła swoje na pewno. Skąd masz tą wodę brzozową? |
2018-04-08, 02:35 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Cytat:
Zamówiłam przez internet (jak pozostałe kosmetyki, które sobie wybralam i na które jeszcze czekam) ale nie na polskiej stronie. Chociaż wpisując w Google kolejny raz nagle znalazłam ja na Amazonie... Nie wiem jednak, czy jest dostępna w Amazonie "polskim". Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-04-09, 14:05 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 3
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
na przetłuszczające się włosy najlepszy jest szampon z pokrzywy
|
2018-04-09, 14:15 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Mam, zresztą zawsze kupuje różne szampony do przetluszczajacych się włosów i nic nie działa ani trochę.
Co do konkretnie pokrzywy, kiedyś nawet miałam super fazę i przez ponad rok zbierałam taka dzikorosnaca i potem robiłam z niej sok który po myciu wcieralam we włosy . Efekt fajne zdrowe włosy, ale nadal przetluszczajace się. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ---------- Nie wiem, co jest, ale nie mogę edytować swoich postów. W takim razie dopiszę, że w sumie to nie pamiętam aż tak, jak to było z tym przetłuszczaniem się po naturalnej pokrzywie bo było to w dalekim gimnazjum i wtedy ogólnie wlosy przetłuszczały mi się mniej. W każdym razie straciłam już nadzieję we wszelkie szampony, myślę że tylko kompleksowa pielęgnacja ma szanse coś u mnie poprawić pod tym względem. |
2018-04-09, 14:26 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 762
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Gruntowne odżywianie i intensywna pielęgnacja to obowiązkowy punkt który musisz zaliczyć,to na pewno. Ale obcięcie też nie jest złym pomysłem. Nie do końca prawdą jest to, że musiałabyś obciąć wszystko co zniszczone, czyli właściwie zafundować sobie kilkucentymetrową fryzurę. Po prostu im więcej zetniejsz tym łatwiej będzie Ci pielęgnacją wyprowadzić na prostą reszte włosów, a z czasem jak już urosną sobie dostatecznie to można ciachnąć i to czego nie udało się uratować i mieć 100% zdrowe włosy omijając etap włosów ściętych na chłopaka
Ponadto masz bardzo ładną buzię i według mnie bardzo pasowałaby Ci krótka fryzura, taka nad jaką myślałaś |
2018-04-09, 14:35 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Cytat:
|
|
2018-04-09, 18:02 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Faktycznie, masz ładną buzię ale i tak nie wiem czemu wydaje mi się, że powinnaś mieć włosy co najmniej do długości brody, nie krótsze. Najlepiej zapytać fryzjera, który dobiera fryzury do kształtu twarzy, wiem, że trudno takiego znaleźć, bo większość tnie jak popadnie i nie myśli o tym, jak się będą włosy układały. Są też programy, gdzie mogłabyś wsadzić swoje zdjęcie takie jak to ostatnie z włosami zaczesanymi do tyłu i na to ponakładać różne opcje fryzur, to sobie zobaczysz, jak byś wyglądała.
Ja bym podcięła trochę, ale nie aż na chłopaka zetniesz wtedy końce, które zawsze są najbardziej zniszczone i zaczniesz pielęgnację i będzie ok. |
2018-04-09, 19:47 | #16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 8
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Szczerze mówiąc, nie widzę Cię w krótkich włosach. Również nie radzę skracać od razu bardzo dużo jeśli nie jesteś tego w 100 % pewna, może na początek zetnij o połowę mniej niż planowałaś, a jeśli zmiana nie będzie tragiczna, to zetniesz drugą połowę? Moim zdaniem jednak lepiej pomęczyć się trochę z podniszczonymi końcówkami niż w ogóle nie trafić z fryzurą i wstydzić się wyjść z domu (ale to już kwestia gustu).
Pojawiły się tutaj głosy o keratynowym prostowaniu, ale ja osobiście odradzam, bo bardzo zniszczonego włosa tak naprawdę chyba nic do końca nie jest w stanie odbudować. Robiłam prostowanie na włosach, które były właśnie w tragicznym stanie, zabieg wykonany w dobrym salonie i nie mam do niego zastrzeżeń, ale generalnie dużo nie zmienił. Włosy miałam mniej więcej do połowy zadbane (odrośnięte), od połowy - bardzo zniszczone. Po keratynie całość przez ok. miesiąc wyglądała dobrze, ale potem te suche końce z powrotem się połamały i jednak skończyło się na ścięciu. |
2018-04-09, 20:58 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Właśnie najkrótsze włosy jakie miałam kiedykolwiek były do linii brody . Wyglądałam ładnie, ale żeby efekt był naprawdę fajny to musiałam je modelować na szczotce (a raczej pomagała mama, bo ja jak już wspomniałam jestem totalnym beztalenciem i po moim samodzielnym "modelowaniu" za wiele efektów nie było xd). Wtedy byly odbite od nasady i proste i rzeczywiscie mialo to sens. W ogóle wydaje mi się, że włosy takich długości, że nie da się ich związać wymagają więcej pracy albo muszą być grube i gęste, żeby się same dobrze układały.
Co do tego zeby sciac troche mniej, jakieś 3 tyg temu podcielam włosy o dobrych kilka centymetrów, ale powyżej linii cięcia i tak zostały porozdwajane końcówki, bo naprawdę włosy są tak dziwnie połamane na różnych długościach... No i widzę też, że końcówki ktore zostaly sciete tez juz mi się zaczęły rozdwajać. Nie wiem, czy to przez to, że włosy są aż tak osłabione, czy trafiłam na kiepska fryzjerke która miała jakieś zle nożyczki. Najprawdopodobniej będę dalej kontynuować na razie powolne podcinanie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-06-19, 01:02 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 90
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Hmm osobiście mam bardzo podobny problem i walczę żeby się przekonać do ścięcia zniszczonych końcówek tak jak powinnam...jest to jednak duża zmiana więc rozumiem Ale jeśli bardzo chcesz mieć zdrowe, mocne włosy, zniszczone końcówki muszą zniknąć, nic z tym nie zrobisz, a potem po prostu regularnie podcinać zniszczone końcóweczki.
|
2018-06-19, 20:22 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 214
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Przerabiałam to samo ostatnio. Zdecydowałam się obciąć włosy na krótko właśnie i dać im odpocząć po mocnym wycisku u fryzjera bo wzmożona pielęgnacja i cuda na kiju nie przynosiły efektu. Czy żałuję? Nie wyglądam przyzwoicie bo jestem pyzą - z tą fryzurą pyzą podwójną + niedoświadczona fryzjerka zrobiła mi trochę schody. Z drugiej strony to tylko włosy i odrosną. Komfort, że już nie wyrywam przy czesaniu, nie wypadają, nie są nieestetycznym sianem i nie muszę ich nawet suszyć bo schną same szybciutko jest jednak duży.
__________________
Nie dogonisz mnie jednakże bo mam płetwy wszakże. |
2018-06-19, 22:21 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Widzę że wątek odżył więc zrobię małą akutalizację.
Rzeczywiście skróciłam trochę włosy jednak na tyle żebym nadal mogła je wiązać, i na całe szczęście bo ostatecznie przekonałam się że moje włosy krótsze niż do ramion katastroficznie wyglądają rozpuszczone. Musiałabym je chyba modelować i tapirowac godzinami (co i tak mi nie wychodzi bo jak pisałam jestem beztalenciem) a i tak moja fryzura wyglądałaby pewnie jak u Marylina Mansona na tym zdjęciu , moje włosy są tak marne że nie mogę Codziennie stosuję maski i kilka razy w tygodniu olejek arganowy, widzę że są w lepszej kondycji i mam tylko nadzieję że kiedy urosną będzie mi łatwiej je ułożyć, nadać im objętości. Wcierałam po kilka razy w tygodniu kozieradkę na noc lub co najmniej na kilka godzin dziennie ale mój chłopak nienawidzi jej zapachu, ogłosił strajk i musiałam przestać :P. Zaczęłam ją za to dodawać do jedzenia. Pomysł o keratynowym prostowaniu całkiem porzuciłam bo czytałam że mimo że włosy są po tym gładkie to tracą również na objętości a moim włosom już i tak wybitnie jej brakuje. |
2018-06-20, 08:50 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 523
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
cześć Dziewczyny,
kto tu jest moderatorem? Aniołek?
__________________
|
2018-06-20, 10:29 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 17
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
ja tam bym ścięła. Zawsze to odświeżenie looku, odpoczynek dla włosów a jak się zmienia fryzurę to jest to dobra okazja do wprowadzenia zmian do swojego życia! Polecam, ja po ścięciu włosów zaczęłam intensywnie ćwiczyć i schudłam od tamtego czasu 15 kg !
|
2018-06-20, 10:57 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 29
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Cytat:
zgadzam się, ścięcie włosów sprzyja zmianom w swoim życiu
__________________
Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami. Cassandra Clare - Miasto Szkła |
|
2018-06-20, 11:06 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Chyba ze ma się takie włosy jak ja które wygladaja znośnie tylko związane
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-08-01, 07:13 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Ja bym ścieła, w któtkich wygodniej!
__________________
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma. |
2018-08-01, 12:08 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Pewnie, że tak!
__________________
Podążaj własną drogą... |
2018-08-03, 13:23 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: Ściąć na krótko zniszczone włosy?
Mi też się podobają krótkie i chyba sama zetne
|
Nowe wątki na forum Metamorfozy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:26.