Maszynki wytłaczająco-wycinające. Pytania i odpowiedzi.

[Sandra_007]

Witajcie,
Moja niefortunna przygoda z feralnym egzemplarzem Sizzixa ma swój szczęśliwy finał. Teraz mogę napisać, że została maszynka zakupiona w Kreatywnym świecie. I nie zawiodłam się. Pan (myślę, że właściciel firmy) robił co mógł aby załatwić sprawę pozytywnie. Kontaktował się ze mną kilkakrotnie telefonicznie informując o możliwościach i postępach w reklamacji. Wczoraj otrzymałam nowy egzemplarz. Jestem pod wrażeniem dbałości o klienta. Od razu zaznaczam, że nie mam interesu w reklamowaniu tej firmy, ale jako zadowolona klientka wyrażam swą opinię, bo jestem szczęśliwa, że znowu mogę działać karteczkowo

[AJagoda]

Witam serdecznie,
Moja maszynka Sizzixa po roku użytkowania odmówiła posłuszeństwa, coś w niej gruchnęło. Okazało się, że to jedno z większych kół. Pan ze sklepu, po obejrzeniu zdjęć, powiedział, iż to uszkodzenie mechaniczne, nie można reklamować i naprawić się nie da. Koła nie dokupi się w Polsce, ani w żadnym innym kraju. Nawet jest to nie do rozkręcenia, gdyż koło jest wprasowane. Na szczęście mąż mechanik naprawił mi maszynkę w ciągu pół godziny, koło łatwo się zdjęło, ząbki zostały dorobione, a ja już wycinam . Gdyby komuś popsuł się w ten sposób Big Shot służę pomocą, a nawet naprawą.

[Sandra_007]

AJagoda, to pomyślna wiadomość, że ktoś może pomóc w temacie naprawy maszynki. Myślę że już nie będę potrzebowała serwisu, bo obchodzę się z sizzixem jak z jajkiem. Do większego nacisku z dużą rezerwą regulacji mam Press Boss Nellie Snellen. Jest bardzo fajna i posiada format A4. Mam nadzieję nie potrzebować ich naprawiać, ale dzięki za info

[pooh25]

Dzień dobry. Mam problem z maszynką cuttlebug, od pewnego czasu nie mogę nią wycinać. Zaczęło się od tego, że przy przekręcaniu korbką maszynka skrzypiała, teraz w ogóle płytki z wykrojnikiem nie przechodzą przez wałek, coś się blokuje. Czy któraś z Pań miała podobny problem? Nie wiem, czy to wina płytek. Może maszynkę trzeba jakoś przeczyścić?

[Anitos81]

Napisane przez Sandra_007

AJagoda, to pomyślna wiadomość, że ktoś może pomóc w temacie naprawy maszynki. Myślę że już nie będę potrzebowała serwisu, bo obchodzę się z sizzixem jak z jajkiem. Do większego nacisku z dużą rezerwą regulacji mam Press Boss Nellie Snellen. Jest bardzo fajna i posiada format A4. Mam nadzieję nie potrzebować ich naprawiać, ale dzięki za info

Czy mogłabys napisać coś więcej o Press Boss? Przymierzam się do jej zakupu, a nie mogę znaleźć opinii na jej temat. Zastanawia mnie jak się na niej pracuje, czy dobrze wycina, czy nie wygina płytek i czy nie odkleja się sie od podłoża podczas pracy, bo to pewnie byłoby irytujące Czy ta regulacja nacisku zdaje egzamin? Troche mnie martwi, czy ta sprężyna nie "trachnie" przy dłuższym użytkowaniu Biore jeszcze pod uwagę maszynkę Joy, bo również czytałam dobre opinie, poza faktem, że grubsze rzeczy do niej nie wchodzą, a kto wie, co za chwile wymyśla producenci Będę wdzięczna za odpowiedź.

[Sandra_007]

Anitos, ja jak na razie jestem zadowolona z maszynki Press Boss. Używam jej naprzemiennie z Sizzixem. Duży plus, że można używać formatu A4 (więcej możliwości). Wycina i wytłacza bez problemów. Raczej trzeba sobie samodzielnie dobrać nacisk do grubości papieru oraz rodzaju wykrojnika. Płynna regulacja nacisku jest tu bardzo pomocna. Z sizzixem uważam jak z jajkiem po pierwszej awarii. Nic na siłę. Za to z pressem ustawiam sobie nacisk jak mi najbardziej to się wydaje za optymalne. Oczywiście także nic na siłę. Jeżeli płytka nie chce przejść, to zwiększam szczelinę. W pressie płytka na której wycina wykrojnik, to nie pleksa, tylko jakiś materiał optymalnie plastyczny (aby wykrojnik się nie połamał), ale też nie za miękka. Grubość jego to ok 8mm. Całkiem solidna płyta i nic się z nią złego nie dzieje. Do kompletu jest dołączona pleksa (na górę) oraz gruba gumowa mata do embossingu. Przyssawka w podstawie działa bez problemu, o ile zwilży się ją wodą i umieści na stabilnej podstawie. Ja mam do pracy przeznaczony stół z gładką powierzchnią. Co prawda jestem tylko hobbystką i tak naprawdę maszynki nie są w ciągłej pracy, ale ja jestem z niej zadowolona. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania, chętnie odpowiem.

Pozdrawiam serdecznie,

Ola

[Anitos81]

Ola bardzo dziękuję za odpowiedź Bardzo mi pomogłaś. Jeszcze ciekawa jestem czy ta płytka pleksi na górę nie wygina się jak w Big Shocie? Można wyciąć kilka wykrojników na raz bez kilkakrotnego przepuszczania przez maszynkę? Widzę, że w sklepach w zestawie nie ma tej maty do embossingu, trzeba ją osobno dokupić, ale to nic, mają ją osobno. Ty kupiłaś cały komplet?

[gazala]

Witam ma pytanie z innej beczki, ale dotyczy big shota. Moja płytka jest już bardzo zużyta, gdy wycinam na lewej stronie wycinanych elementów odciskają się wszystkie rysy. Czy jest na to jakiś sposób?

[Sandra_007]

Anitos, ja kupiłam swoja machinę na Allegro od tego sprzedawcy http://allegro.pl/maszynka-plytki-ci...725009394.html. Na innej aukcj można dokupić gumową podkładkę do tłoczeń. Teraz sobie przypomniałam, że też ją musiałam dokupić, ale zapomniałam , bo wszystko przyszło w jednej przesyłce . Jak widać na zdjęciu (z linku) , płytka jest o wiele grubsza niż w sizziksie i wcale się nie odkształaca. Nawet się nie rysuje za bardzo, bo wykrojniki do wycinania układamy ostrzami do tej drugiej płytki a ta przeźroczysta to ewentualnie trochę się rysuje przy wytłaczaniu, ale też nie za bardzo.

Co do użytkowania płytek sizziksa, to one tak mają . Odkształcają się i mocno rysują. Ja przeznaczyłam jedną płytkę do szybszego zużycia i wycinam na "prawej i lewej stronie". Druga służy mi jako górna i tylko się odkształca, co powoduje, że ją też dla równowagi używam na prawej i lewej stronie. Podczas gdy nie używam maszynki, płytki mam ścisnięte wałkiem tak gdzieś w połowie. Niestety po jakimś czasie taka płytka służąca jako podkład pod wykrojnik może pęknąć. Najlepiej mieć jeden komplet płytek w zapasie. Ja jeszcze nie mam, bo w razie czego jest druga maszynka

Pozdrawiam Was serdecznie,
Ola

[Anitos81]

Właśnie jestem świeżo po zakupie Press Bossa Rzeczywiście tak jak pisałaś - regulacje trzeba sobie samemu ustawiać. Mnie to trochę zdziwiło, że w zależności od ułożenia wykrojników na płytce musiałam wybierać raz 5, raz 6 a czasem 4. A do embossowania z wykrojnikiem w pozycji 9 (tak jak na filmiku) nic mi nie rusza, muszę ustawiac 11. Choć rzeczywiście nie jest to jakis problem. Tak jak pisałas przezroczysta płytka się nie rysuje, tylko podkład. Ale to chyba nie wpływa na jakość wycinania? To raczej chyba tylko wpływa na wygląd płytki nie? Choć trochę przykro, że taka ładna płytka a juz tak porysowana
Nie wiem czy tak maja wszystkie maszynki, ale tu miałam problem z wycięciem ramek Spellbindersa. Musiałam maglować naprawdę wiele razy, żeby się ładnie wycięły. Miałaś może taki problem? Słyszałam, że podłożenie dodatkowego kawałka papieru lub zastosowanie metalowej płytki pomaga w wycinaniu ażurowych ramek itd., ale w sklepie akurat takiej nie było. Na filmiku jest pokazana ta płytka, ale tu jest wycinany materiał, pianka i filc, więc tak do końca nie znałam jej przeznaczenia. Szkoda, że sklepy często nie oferują pełnych zestawów lub chociaż nie mają w asortymencie takich przydatnych akcesoriów do pracy z wykrojnikami.
Jedno jest pewne - trzeba wystawiać opinie do zakupionych produktów, żeby później inni mieli łatwiej przy podejmowaniu decyzji. Kiedys miałam z tym problem, ale teraz myślę, że to jest bardzo potrzebne.
Tobie bardzo bardzo dziękuję za pomoc
Pozdrawiam

Ania

[Sandra_007]

Aniu, to podkładanie kartek lub metalowej blaszki (też taką zakupiłam) ma na celu zmniejszenie prześwitu pomiędzy wałkami maszynki co przenosi się na zwiększenie nacisku na wykrojnik i w rezultacie lepsze wycięcie elementu. Ma to jednak zastosowanie w maszynkach bez regulacji nacisku. Z wykrojnikami bywa różnie. Czasem są złej jakości, niezbyt ostre. Oczywiście, że miałam takie doświadczenia z wykrojnikami. Mam nawet taki jeden o dużej powierzchni ażurowy i za nic nie chce się wyciąć cały, tylko jego wieksze lub mniejsze fragmenty. Zastosowałam też piankę do wykrojników (aby łatwiej wykrawany element dał się wyciągnąć) i nie wszystkie wykrojniki dobrze reagują na tą operację . Co do śladów na białej grubej płytce, to normalne. I tak mniej są widoczne niż na przeźroczystej pleksie.

[Nefretete:)]

Witajcie,
Od kilku dni przeglądam sklepy internetowe i fora. Chciałabym Was zapytać o opinię maszynek elektrycznych. Na hopmarcie znalazłam http://crafts.hopmart.pl/page_produc...Sizzix-Eclips2 zastanawiam się czy to jest cały zestaw czy muszę coś jeszcze dokupić. Czy tą maszynką mogę wycinać swoje wzory? Czy ona również tłoczy? Ewentualnie, którą polecacie z elektrycznych?
Pozdrawiam Was serdecznie

[magda_mjt]

hej,

Czy ma ktoś z Was maszynkę do wycinania i wytłaczania X-cut? Będę wdzięczna za opinie .

Pozdrawiam, Magda

[Pagata]

Napisane przez Nefretete:)

Witajcie,
Od kilku dni przeglądam sklepy internetowe i fora. Chciałabym Was zapytać o opinię maszynek elektrycznych. Na hopmarcie znalazłam http://crafts.hopmart.pl/page_produc...Sizzix-Eclips2 zastanawiam się czy to jest cały zestaw czy muszę coś jeszcze dokupić. Czy tą maszynką mogę wycinać swoje wzory? Czy ona również tłoczy? Ewentualnie, którą polecacie z elektrycznych?
Pozdrawiam Was serdecznie

Nie polecam tego sklepu.Szukaj w innym.

[Dziobaczka]

czesc, ja właśnie jestem na kupnie maszynki ale decyduję się na maszynkę Joy. Jak oceniają ją osoby które z niej korzystają? dla mnie ogromnym plusem jest w niej możliwość wyciannia i tłoczenia w A4. Proszę o opinie o Joyu

[woj_gothic]

Kurczę po ponad roku w końcu mam zdjęcie samodzielnie wykonanego bigshota dla mojej dziewczyny (obecnie narzeczonej). Ja wiem, że nie jest to szczyt estetyki ...ale działa no i można kartkę a3 przez tą maszynkę przepuścić

[JRTDaisy]

ile zapłaciłeś za wytłoczenie rolek?

[karolina_uk]

woj_gothic Super!!! Gratuluję pomysłu i energii włożonej w ten projekt. Co tam estetyka, jeśli maszyna działa. A narzeczona powinna być dumna z narzeczonego, który wspiera jej hobby. Naprawdę jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam

[Sandra_007]

Łał Ale teraz musisz zabrać się do wykonania wykrojników do tej "maszynki "
No, no ... już będzie Twoja narzeczona mogła nie tylko kartki, ale i plakaty wyklejać

[woj_gothic]

Wszystko było robione własnoręcznie ... a że mała tokarka jest w warsztacie liczy się tylko poświęcony czas. Materiał nie kosztował więcej niż 50 zł. A co do wykrojników to o co chodzi ? Jak je się wykonuje bo o tym już mi nic nikt nie wspominał.

[Sandra_007]

Woj_gothic, to nie wiedziałeś nic o wykrojnikach Maszynka bez wykrojników może posłużyć np jako urządzenie do wałkowania ciasta na makaron. Po prostu nie będzie z niej można korzystać. Trochę się dziwiłam, że podjąłeś się wykonać ją w aż tak dużym rozmiarze, ale różne są potrzeby. Trzeba było zapytać do jakich celów potrzebuje Twoja dziewczyna takie urządzenie. Jeżeli tylko do wykonywania kartek czy takich mniejszych prac, to w zupełności wystarczyłby format A4. Jest bardziej poręczny, wygodny w użyciu. Do "maszynki" będą potrzebne wykrojniki z cienkiej blaszki z rantami tnącymi. Nie jest to łatwa sprawa i bez specjalistycznych urządzeń : wykrojnik do metalu i prasa, nie dasz rady. Najlepiej kup jeden wykrojnik na All i przyjrzyj mu się dokładnie. Ważna w nim jest precyzja. Najlepiej skontaktuj się z jakimś dobrym narzędziowcem. Choć jeżeli nie zamierza się wykonywać wykrojników hurtowo, na sprzedaż, to koszt oprzyrządowania nigdy się nie zwróci. Oprócz wykrojników (zwróć uwagę na liczbę mnogą ) potrzebne będą także płytki pomiędzy którymi włożysz taki wykrojnik wraz z papierem. Najlepiej zobacz ten filmik o działaniu jednego takiego urządzenia https://www.youtube.com/watch?v=cyVAUUCkCHI
Można też pomyśleć o folderze do wytłaczania na format A3

[woj_gothic]

Nie nie to nie tak, nie zrozumieliśmy się. Maszynka działa od ponad roku i wszystkie przekładki pleksy itp. są i działają. Pytanie dot. tylko i wyłącznie wykrojników hand made. Co i jak i jak to wykonać w domowych warunkach. (Prase mam ) Tylko jedna prośba do wszystkich, nie piszcie że się nie da.... jak się nie da skoro robią to ludzie. Że nie opłacalne mogę zrozumieć ale nie że się nie da.

Więc do rzeczy jeśli ktoś posiada jakąś szerszą wiedzę na temat jak wykonać swój wykrojnik to proszę o przybliżenie tematu ze szczegółami.

[miszka52]

Napisane przez Pagata

Nie polecam tego sklepu.Szukaj w innym.

Ja miałam jednorazową przygodę z tym sklepem. Nigdy więcej... Też nie radzę tam kupować.
Bawiłam się w ping ponga mailowego, smsowego, telefonicznego ze sprzedawczynią, czy właścicielką... Nawet nie wiem. Czekałam na dostawę prawie 3 miesiące, a potem i tak okazało się, że nie ma wszystkiego co zamówiłam. Część zamówienia proponowali mi z Polski "od mamy, która może ma to u siebie, albo co innego"... Matko, ile nerwów mnie to kosztowało. I choć ofertę mają dosyć urozmaiconą, to już nigdy nie dałam się skusić...

Teraz z innej beczki - właśnie wyczekuję na Bossa. Pewnie jutro dotrze. Postanowiłam Big Shota wymienić na większy format. Brakowało mi czasem większej powierzchni dla możliwości manewru przy wytłaczaniu lub wycinaniu. Cena w porównaniu z dużym Big Shotem Pro jest przystępna.
Ale może wiecie, gdzie możnaby sprzedać moją mniejszą, bo miejsca na obie nie mam. Zresztą nie widzę potrzeby posiadania obu.
Będę wdzięczna za podpowiedź.


26.02.
Dostałam dzisiaj Bossa. Z tego, co zdążyłam zaobserwować, to jest taki bardziej... tandetny?... Mniej dopracowany pod względem designu, estetyki? Jakby mniej trwały na pierwszy rzut oka? Kurcze, sama nie wiem, jak to określić. Jak zobaczyłam pierwszy raz swojego BS, to się nim zachwyciłam. Teraz musiałam trochę popracować na Bossie, żeby go docenić. Niby jest "ślicznie różowiutki", ale postawiono w nim raczej na funkcjonalność.
Przede wszystkim te A4. Tego mi było brak. I dlatego zdecydowałam się na Bossa. No i jeszcze dlatego, że ma płynną regulację nacisku. Ta funkcja jest genialna. Wypróbowałam dzisiaj na wielu wykrojnikach - grubych, cienkich, tnących jak brzytwa i tych tępych, na folderach do wytłaczania składanych i nie, na wytłaczaniu przy pomocy wykrojników... No wszystko, co się dało i w różnych konfiguracjach.
Nie muszę (!!) dokładać, czy ujmować platform i jeszcze dodatkowych kartoników przy opornych wykrojnikach itp. Wszystko załatwia pokrętło i to z dużą możliwością indywidualnego podejścia do każdego cięcia.
Jestem bardzo zadowolona. O to mi chodziło.
Mam tylko nadzieję, że Boss będzie równie niezawodny nadłuższą metę, jak mój dotychczasowby BS.

[miszka52]

Napisane przez emma56

A po co robić sobie taki problem,kiedy na wyciągnięcie ręki ma się to, co służy długo i na dodatek bez problemu.
Świetne są też cienkie podkładki z korkiem na jednej stronie te,które kładzie się pod talerze na stole.Moja kanapka wygląda tak.Zielona podkładka na to przycięta do wymiaru podkładka z korkiem,na to karton z którego wycinam,na to wykrojnik i na to następna zielona podkładka. Jak trzeba to jakiś kartonik.Cud malina.Nigdy więcej żadnych pleksowych podkładek.I na dodatek tyle to kosztuje i są na chwilę.

Dzięki, dzięki, dzięki. Za pomysł. Jestem Ci bardzo wdzięczna. Wykorzystuję matę w PressBossie. Ma ona płynną regulację, więc żadnych problemów nie ma. Mata sprawdza się doskonale. Powinna jednak mieć ok 1,5 do 2 mm grubości. Mam też grubszą, która pomimo ustawienia na największą szczelinę, nie chciała wejść. Na oryginalną płytkę kładę tę matę, na to papier, wykrojnik i pleksi. Dzięki temu nie ziszczy się biała platforma. Super!

[mylittlemiracles]

Witam serdecznie,
to mój pierwszy post na tym forum i zapewnie nie ostatni.

Przymierzam się do zakupu maszynki tylko mam problem bo nie wiem na którą się zdecydować.

Po głowie chodzi mi Joy Trouvaille ale nie mogę poczytać opinii na jej temat. Główną zaletą chyba jest tylko to, że można na niej używać kartek A4.

Proszę o poradę co warto kupić czy Sizzixa, a może właśnie Joy'a

[Stoonka]

Mam maszynkę Joy od dwóch lat. Nie mam żadnego porównania z innymi maszynkami, ale jak najbardziej Joya mogę polecić. Nic mi się jeszcze nie popsuło, a trochę już mi służy. Największą zaletą jest fakt, że można na całej platformie A4 poukładać wykrojniki i wyciąć wiele rzeczy na raz. Plus - w zestawie są wszystkie potrzebne platformy. Minus - nie można używać grubych wykrojników, co akurat mi nie przeszkadza.

[mylittlemiracles]

A czy ktoras maszynka jest w stanie wycinac rzeczy w filcu grubosci 2-3mm?

[miszka52]

Maszynka Press Boss na pewno, bo ma płynną regulację i można przerolować przez nią zarówno cienkie, jak i grube wykrojniki. Ale w takim grubym filcu ... hmmm.
To już nie kwestia maszynki, a raczej wykrojnika. One mają cieniutkie krawędzie tnące.
Może takiej grubości podołałby gruby wykrojnik Sizzix, bo :
"Grube wykrojniki tną w wielu materiałach, m.in. papier, tekturę, filc, tkaniny, piankę, taśmę/folię magnetyczną, skórę, metal (taki jak z puszek aluminiowych), cienki akryl i wielu innych."

Popatrz sobie tutaj : https://www.youtube.com/watch?v=k9096n1p8-8

Nie wszystkie maszynki mieszczą ten wykrojnik, ale Big Shot, Press Boss i kilka innych łykają je bez problemu.

[Gertrudka]

Witam,
czytałam wiele, iż jest problem z naprawą uszkodzonych maszynek, więc postanowiłam znaleźć warsztat, w którym taką maszynkę mogliby zrobić. Utwierdziłam się w tym postanowieniu po przeczytaniu postów od woj_gothic, że to nie wielka filozofia.
Ale potrzebuję Waszej pomocy - jaki maksymalnie musi być prześwit pomiędzy wałkami (czyli jaka jest grubość najgrubszej kanapki, którą można przepuścić przez firmową maszynkę)? Muszę zrobić schemat mojej maszynki, więc potrzebuję parę danych technicznych. Z innymi danymi już sobie poradziłam.

Dziękuję

[miszka52]

Napisane przez Gertrudka

Witam,
czytałam wiele, iż jest problem z naprawą uszkodzonych maszynek, więc postanowiłam znaleźć warsztat, w którym taką maszynkę mogliby zrobić. Utwierdziłam się w tym postanowieniu po przeczytaniu postów od woj_gothic, że to nie wielka filozofia.
Ale potrzebuję Waszej pomocy - jaki maksymalnie musi być prześwit pomiędzy wałkami (czyli jaka jest grubość najgrubszej kanapki, którą można przepuścić przez firmową maszynkę)? Muszę zrobić schemat mojej maszynki, więc potrzebuję parę danych technicznych. Z innymi danymi już sobie poradziłam.

Dziękuję

Widziałam już dwie takie maszynki robione w domu. Nie wiem, czy wyszły taniej... No może trochę. Ale robione były w domu, więc koszt robocizny odpadał. W każdym bądź razie są toporne i mało estetyczne. A jak jeszcze trzeba zapłacić w warsztacie za wykonanie, to chyba wszystko mija się z celem. Gotowe, oryginalne są już tańsze, niż kiedyś. Więc może warto zbierać pieniążki przez jakiś czas i kupić coś, czego nie trzeba będzie przykrywać, bo szpeci. Jest już spory wybór "gotowców" wg gustu i potrzeb.
Mam już drugą maszynkę (zmieniłam ze względu na potrzebę możliwości pracy na A4) i żadna (odpukać) nie szwankuje. Poprzednią, na której pracowałam 5 lat, sprzedałam bez problemu, bo nic się w niej nie popsuło. Myślę, że te problemy z maszynkami mogą wynikać z jakiejś wady fabrycznej (każda rzecz może się może popsuć, jeśli jest wadliwie wykonana), lub niewłaściwego użytkowania, jeśli nie postępuje się wg instrukcji i np. próbuje na siłę przepchnąć za gruby wsad przez maszynkę. Normalne, że mechanizm może ulec uszkodzeniu.
No, ale to moja opinia i każdy może mieć swoją wizję