Polecamy - odradzamy :)

[agatha_c]

Pediatra u mnie w przychodni która jest tzw "góru od niemowlaków" walczy z nadmierną higieną i smarowaniem kosmetykami niemowląt. Uważa, że to najgorsza głupota i źródło obecnych lub późniejszych alergii. Po co dziecko tak często myć, natłuszczać oliwką? kremować ? skoro ono nie ma kiedy się tak na dobra sprawe wybrudzić, a skóra przeszusyć. Mój mały ma alergie i skaze białkową co powodowało straszne wysypki ... za jej namową odstawiłam wszystko ... dziecko kąpałam najwyżej co 2-gi dzień w wodzie z krochmalem (latem w szczególności zalecane), czasem z dodatkiem oilatum (1 w tydgodniu) tylko tyłek i rączki mydliłam. Po osuszeniu jesli pupa czerwona to sudocram a tak troszke mąki ziemiaczanej, na główke płynną parafine i ewentualie jak stópki suche to i je a tak to nic bo i po co? Latem i zimą używałam przed spacerem kremów ochronnych i tyle. Od tej pory żadnych problemów skórnych

[Mariqa]

Napisane przez agatha_c

Pediatra u mnie w przychodni która jest tzw "góru od niemowlaków" walczy z nadmierną higieną i smarowaniem kosmetykami niemowląt. Uważa, że to najgorsza głupota i źródło obecnych lub późniejszych alergii. Po co dziecko tak często myć, natłuszczać oliwką? kremować ? skoro ono nie ma kiedy się tak na dobra sprawe wybrudzić, a skóra przeszusyć. Mój mały ma alergie i skaze białkową co powodowało straszne wysypki ... za jej namową odstawiłam wszystko ... dziecko kąpałam najwyżej co 2-gi dzień w wodzie z krochmalem (latem w szczególności zalecane), czasem z dodatkiem oilatum (1 w tydgodniu) tylko tyłek i rączki mydliłam. Po osuszeniu jesli pupa czerwona to sudocram a tak troszke mąki ziemiaczanej, na główke płynną parafine i ewentualie jak stópki suche to i je a tak to nic bo i po co? Latem i zimą używałam przed spacerem kremów ochronnych i tyle. Od tej pory żadnych problemów skórnych

zgadzam się, w przypadku nawet skóry atopowej i bardzo suchej np czeste kapiele /czyt. codzienne/ sa niewskazane, ja swoja mała z problematyczną skórą kapałam co trzeci dzień, resztę higieny wykonywałam na tzw "sucho" czyli bez namaczania
Słyszałam również opinię, ze intensywne i zdeterminowane "pozbywanie" się ciemieniuchy nie sprzyja wygojewniu, a wręcz przeciwnie ciągłe złuszczanie i pozbywane sie naskórka pobudza go do nadmiernej produkcji dalszych komórek i łojotoku
czyli przesada w żadna stronę nie jest wskazana

[agatha_c]

Mariqa coś mi się przypamniało ... "Częste mycie skraca życie" hehehe

A tak poważnie to wydaje mi się że trzeba we wszystkim zachować umiar i zdrowy rozsądek

[BabciaWeatherwax]

Na razie dzielę sie informacjami na temat pierwszych 4 miesiecy życia Zbója Kolejnosć przypadkowa

HITY:
- chusteczki Pampers - nawilżone jak trzeba, nieśmierdzące i skutecznie czyszczące pupsko. Kupowane w jumbo packach (4 paczki po 72 szt.) wychodzą w cenie Bambino
- pieluchy Pampers Newborn chłonące kupki - rewelacja, kolejne rozmiary też niezłe, chociaż w tych od 4-9 kg przydałaby sie gumka z tyłu, bo jak Młody zadziera nogi do góry to coś się czasem wyleje
- polski proszek dla dzieci Dzidziuś – 1,5 kg za 8 zł – jakość porównywalna z Jelpem, cena o niebo lepsza.
- Rożek bez usztywnienia – mlodziak spał nim do prawie 2 miesięcy – ale to zima była -latem może być za ciepło
- Krem nawilżający bambino
- Wózek Roan Marita, kupiony ze względu na dużą gondolę – Jedrek wyrasta już z rozmiaru 74, a nadal w kombinezonie wchodzi bez problemu. Wózek świetnie się prowadzi, zwłaszcza po wertepach i lesie J
- karuzelka Tiny Love – dźwięk, przy którym rodzice mogą nawet przysnąć jeszcze na chwilę
- paklanki – specjalne woreczki na pieluchy – jak się trafi kupsko to niezastąpione, do czasu wyniesienia smieci nie czuć smrodku
- ksiazka Tracy Hogg „Język niemowlaka”
- Sudokrem na podrażnioną pupę
- pajace rozpinane na całej długości – to zwłaszcza dla noworodka J
- zabawka edukacyjna Piesek Zeboloo kupiona na Allegro J
- smoczek uspokajający silikonowy Nuka (bardzo przydatny w pierwszych 3 miesiacach, teraz Młody już go olewa) i butelki Avent
- śliniaki na rzepa z IKEI (5 szt. za 10 zł) - rewelka od 2 miesiaca, niezastąpione przy ślinieniu i ulewaniu, mozna zapiąć jedną ręką - teraz to stały element stroju, bo idą zęby i dziecko ślini straszliwie

KITY:
- polskie chusteczki Belli - ostry zapach i podrażniały pupę
- wszelkie oliwki - Jędrka po każdej oliwce tak wysypywało, że skończyło się na kąpieli w Oilatum i krochmalu
- gruszka do nosa Nuka – w ogóle nieskuteczne
- ciuszki nierozpinane w kroku – dostałam kilka takich – porażka :
- śpiochy firmy Sofija kupione w Smyku – rozłażą się między zastrzaskami i dziecko świeci golizną
- pająk do fotelika Tiny Love – Młody nie jest zainteresowany albo się wręcz denerwuje na jego widok
- pieluchy tetrowe jako podkładka do ulewania - Młody zawsze trafiał obok, albo ściekało, albo akurat nie było jej tuz pod ręką. O wiele lepiej sprawdzają się śliniaki. jak dla mnie mogłabym ich wcale nie kupować, lepiej mi się sprawdziły pieluchy flanelowe w celach np. podkładania

Na razie tyle Może komuś sie przyda ta wiedza.

*tytuł podpatrzony

Errata: W 6 miesiacu Jędrek uczulił się na płyn do kapieli Johnsona Top-to-toe, więc wyrzucam go z polecanych

[201701020941]

Super rady, dzieki. jedno pytanie: gdzie kupiłaś ten polski proszek do prania? Ja lata prałam w Jelpie, ale cena jest zabójcza...

[Mariqa]

Świetny wątek Buniu
Ja dodam ponad to:
Hity:
- odzież Wójcika, szczególnie wierzchnia zimowa- nie do zdarcia,kurtki, czy kombinezony z reguły służą nam dwa sezony!
- aspirator do noska, zamiast gruszki;
- hascosan do kąpieli- tańszy odpowiednik balneum hermal- polecam;
- szampony nivea- jedyne, na które moje dzieci nie miały uczulenia;
- sudocrem- cudokrem, chyba zużyliśmy tonę, jak nie dwie
- klocki sensoryczne Fisher price- były najulubiejsze przez pierwsze dwa lata
Kity:
- ciapy Befado- trzecia, czy czwarta para przetarta, rozklejona po miesiącu, więcej nie będzie.
- pieluchy Huggies, przemakalne i przepuszczalne wiadomo co ; o polskiej Belli szkoda pisać
- kula Lego dla niemowląt- kompletnie brak zainteresowania
- puzzle piankowe- czy tylko moje dzieci nie chcą ich układać?

[lumiaa]

A karuzelka Tiny Love to która? ta "Symfonie w ruchu" ? wygląda dosyc dziwacznie, dużo jakoś tych elementów. mogłabys napisac co w niej jest takiego niezwykłego, że warto kupic ta a nie np FisherPrice z wyświetlaczem lub inna tego typu????

[Joasiaa]

To i jak dorzuce swoje pięć groszy:

HITY:
- fotelik samochodowy Maxi Cosi - znakomicie sprawdza się jak kołyska-bujaczek. Dla dzieci które maja awersje do łóżeczka
- pieluchy Pampers, są chyba najlepsze
- Sudocrem
- krem Nivea na odparzenia - tani, skuteczny i wydajny
- zabawka edukacyjna żyrafa Mothercare - piszczy, szeleści i inne cuda
- przybornik na łóżeczko Drewnexu - wszystko jest pod ręką
- stojak na wanienke - super sprawa, nie trzeba kombinowac gdzie tu ustawić wanne
- termometr do wanienki - nie musze zastanawiać się ile stopni ma woda
- Nivea żel do mycia ciała i włosów
- Lovella proszek o super skuteczności
- wózek Mikado - tani, polski produkt a dorównuje tym zachodnim, duze pompowane koła, łatwo się prowadzi
- herbatki ziołowe Hippa

KITY
- pieluchy Huggies - bardzo słaba wchłanialność, do tego wylatuje z nich zawartość
- chusteczki Nivea - ładnie pachną ale kiepsko nawilżone, do tego drogie
- pajacyki zapinane z tyłu
- szczotka do włosów Canpol - gubi włosy
- sól morska do nosa - koszmarna aplikacja

[Apsik]

Tak, to dobry wątek

HITY:
foczka do kąpieli - noworodka bez problemu kąpie jedna osoba
pledy po kąpaniu, zwykle z kapturkiem, a najlepiej jak z drugiej strony jest polar - opatulasz malucha i można go spokojnie przenosić zaraz po kąpaniu
sudocrem - rewelacja (można tym wyleczyć i swoje ewentualne syfki )
kosmetyki babydream, sprzedawane w sieci rossman - niska cena a jakość bardzo dobra, do tego potężny asortymeny
chusteczki do pupy babydream - porządnie nasączone, ładnie pachną, bardzo skuteczna a do tego bardzo niska cena, w opakowaniu jest 80 szt a nie 72 jak w większosci
ochraniacz na łóżeczko - jak mały się zachwieje to nic mu się nie stanie
body - nie wyłażą plecki
wózek dziecięcy Nestor - bardzo solidny sprzęt w przystępnej cenie, super zaprojektowany, ma wszystko czego potrzebuje dziecko i rodzice, do tego niesamowicie lekki i nie zawodny na każdym gruncie
miś z pozytywką do przywiązywania do łóżeczka - zabawka, która przyciąga uwagę leżącego bobasa, dzieki czemu bawi się i zasypia
grzechotki - miśki - takie, które grzechoczą a jednocześnie machająca łapka nie zrobi krzywdy główce
Calgel - żel znieczulający dla dzieci ząbkujących, przynosi dużą ulgę
przewijak zakładany na łóżeczko - bardzo wygodnie się przewija, można wykorzystać dodatkową powierzchnię


KITY
bluzki z zapięciem z tyłu - nie rozumiem projektantów, dlaczego akurat tak...
grzechotki wielkości cegły - dostaliśmy taki prezent... żeby synek mógł się tym bawic ja muszę mu pomóc trzymać, bo mały tego nie potrafi objąć, jak spadnie to wycie ogromne, bo robi tyle hałasu, że ciężko się nie wystraszyć (wywalona, przepraszamy "darczyńcę")
pieluszki huggies oraz bella - tak jakby ich nie było...
czapka zimowa z polaru - dziecku poci się pod nią główka, tak ogromnie, że krople potu widać na tkaninie (nigdy więcej polaru na głowie)
ceratkowe materacyki/podkłady do przewijania i spania - dobre pampersy świetnie same sobie radzą w nocy, a przewijam na przewijaku, jeśli coś kładę to tylko te z gąbką w środku i frotką na wierzchu

[misiowa77]

Nasze hity to:
pieluszki Bella
chusteczki Nivea
kosmetyki pielęgnacyjne Nivea
proszek Jelp, płyn do płukania Jelp Fresh
ubranka i buty Mariquita (zwłaszcza buty, uważam że są lepsze od Bartka, a tańsze)
Spacerówka Baby Dreama Walker
krzesełko do karmienia z Ikei (łatwy w czyszczeniu plastik i brak ceratkowych odparzających w upały tapicerek)
smoczki Nuka
odciągacz pokarmu Canpol Premium
łóżeczko turystyczne zamiast tradycyjnego (ale wyposażone w podwieszane dno dla noworodka i z otwieranym bokiem, nie ma szczebelków o które się dziecko obija)
gumowe miękkie piszczałki, znakomite do gryzienia
Totalne Kity:
pieluszki Pampers i Huggies (przeciekają, a pampersy słabo trzymają się pupy)
kubek niekapek Avent
kosmetyki Johnsona (syn miał uczulenie, zwłaszcza na oliwkę)
sterylizator parowy Avent (z równym skutkiem mozna stosować garnek do gotowania na parze w mikrofali)
termomety douszne i w smoczku (mierzą wszysko, tylko nie temperaturę)
wszelkie butelki o wymyślnych kształtach, ze względu na trudność umycia
różnego rodzaju wrzaskliwe pozytywki i grające pianinka
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę

[Dorcia220]

naszym hitem to:
oliwka nivea
husteczki nivea
wogóle mojej dzidzi strasznie sie wszytskiekosmetyki
odobają z nivei dla dzieci
pieluchy Pampers,
krem termontiol na odparzenia i sudocrem,

kity
oliwka jonhsona,,,, traedia jaka wysypka po tym!!!!!!
pieluchy i husteczki z biedronki, tez tragedia,raz wypróbowałam i podziekowałam,
gruszka z nuka

[AaniaA]

nie bede sie powtarzac, wiec dopisze tylko nowe rzeczy .

hity:

• wozek z firmy mutsy + fotelik samochodowy - REWELACJA - 2 tylne skretne kola w wozku, ktore radza sobie bardzo dobrze w hipermarketach i na spacerach. weszlam na ich strone i zobaczylam, ze teraz jest wiekszy wybor. my ten wozek dla synia kupowalismy ponad 3 lata temu, wtedy to dopiero wchodzil na rynek,
• grajacy nocnik foczka,
• ochraniacze do lozeczka te dlugie (na cala wysokosc lozeczka, a nie te krotkie),
• sliniaczki plastikowe miekkie z kieszonka z firmy canpol babies,
• skarpetki antyposlizgowe (oczywiscie nie te tradycyjne frotowe, ktore zjezdzaja caly czas z nozek),
• zwykle bawelniane kaftaniki zapinane z przodu,
• body,
• krem ochronny przed sloncem z firmy svr,
• mydlo, krem i oliwka bambino,
• leki homeopatyczne na przeziebienie,
• spodnie narciary na dwor na zime,
• termometr czolowy, dzieki ktoremu bardzo szybko mozna zmierzyc dziecku temperature.

kity:

• krople do nosa bez dozownika,
• sliniaczki frotkowe,
• nozyczki z zaokraglonymi koncowkami (nigdy nie umialam takimi nozyczkami obciac paznokci mojemu synkowi),
• pelne ciapki, np. z ccc, ktore nie przepuszczaja powietrza i po chwili nozki malca sa spocone,
• zabawki grajaco-jezdzace - horror. sa tak glosne, ze idzie oszalec. najgorsze jest to, ze sa to prezenty. w takich zabawkach maz od razu wymontowuje ta muzyczke i wtedy to slychac tylko mechanizm jezdzenia, ktory jest na szczescie cichy.

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez n

Super rady, dzieki. jedno pytanie: gdzie kupiłaś ten polski proszek do prania? Ja lata prałam w Jelpie, ale cena jest zabójcza...

Proszek Dzidziuś kupuję w sieci POLOMarket - tu mozesz spradzić najbliższy sklep http://www.polomarket.pl/index.php?d=18&i=5&z=5&gr= Niestety nie maja sieci w całej Polsce

Napisane przez lumiaa

A karuzelka Tiny Love to która? ta "Symfonie w ruchu" ? wygląda dosyc dziwacznie, dużo jakoś tych elementów. mogłabys napisac co w niej jest takiego niezwykłego, że warto kupic ta a nie np FisherPrice z wyświetlaczem lub inna tego typu????

karuzelka Tiny Love Zoo taka
http://www.allegro.pl/item92164789_k..._idealny_.html kupiona właśnie na allegro.
Zalety:
- ładne melodie nie wkurzające po kilkunastu sekundach słuchania - tematy z muzyki poważnej - przesłuchałam sporo karuzelek i przy wiekszosci dostawalam piany po max 30 sek. Przy tych rodzice mogą przysnąć bez pomocy korków do uszu dodatkowo ma dwustopniowa regulacje glosnosci.
- kolorowe pluszowe zabawki - podobały mi sie o wiele bardziej niz pastelowe misie FP i na pewno zwracaja uwage dziecka.
- na ramionach sa taki przesuwajace sie w ruchu elementy, cos w rodzaju grzechotki - tez zwacaja uwage dziecka
- karuzelka jest na baterie, wiec nie trzeba nakrecac
- ma pilota, co jest niezastapione wczesnym rankiem, kiedy nie trzeba sie zwlekac jak melodia sie skonczy
- ma ramię przesuwające się na boki, więc nie trzeba jej zdejmować, zeby zrobić coś przy Młodym - wystarczy odsunąć ramię.

Kupiłam bo TL mi się podobała i miała dobre opinie na forum Dziecka Zakupy

Przepraszam za literowki i brak polskich liter, ale pisze jedna reka

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez kasiulka

Co do witamin to ja biorę Maternę z selenem ale nie wiem czy jest dobra, ciezko to ocenic.... co prawda włosy mi juz mniej wypadają ale nie mam pojecia czy zawdzięczam to Maternie

A mi dzis lekarz odradził Maternę, powiedział że to taki amerykanski przeładowany preparat. I zostawił mi kilka do wyboru... którego jeszcze nie dokonałam.

[janebw]

Jak kazda matka , ktora spodziewa sie pierwszego dziecka nakupowalam sporo rzeczy, ktore okazaly sie niepotrzebne. Co do karuzeli to moje dzieciatko ja lubi, ale zamiast nakrecana na korbke powinnam byla kupic taka ktora ma przyciski i np kiedy dziesko usypia nie robi sie halasu (korbka) przy ponownym zalaczeniu muzyki. Kupilam jej CD z muzyka Mozarta dla dzieci, bardzo ja lubi i przy tym zasypia. Stolik do przewijania nie przydal sie wcale,ani materacyk ani dwie nowe nawleczki na materacyk, bo przewijalam dziecko na lozku. Podgrzewacz do mokrych szmatek, nie wiem jak nazywa sie to w Polsce, zostal rowniez nieuzyty. Poza tym nie uzywalam tez pojemnika na pieluchy. Z ubranek to cale lato tylko body, zadnych sukienek z koronkami, jeansow itp ze strojeniem jeszcze poczekam, pieluchy pampesry zielone (baby dry), inne nacinaja skore mojemu dziekcu, moja corka ma 9 miesiecy i uzywam nr 5, a najwiekszy to 6 ,mam duza dzidzie Nie uzywam oliwki bo mamy alergie, a inne balsamy dla dzieci wysuszaja tak skore ze sie luszczy, balsamuje ja moim balsamem z aloesem, dziala znakomicie, nie moge nie smarowac mojej corka bo ma sucha skore, kapie moja mala codziennie, ona to uwielbia, uzywam masci A+D jest najlepsza, nie wiem czy macie w Polsce taka, buty kupilam jej dopiero teraz i to z miekiej skory, bo nie chodzi jeszcze, na lato sandalki. Przydal sie lezaczek, hustawka. To na tyle.
Pozdrawiam

[Helena]

Napisane przez Ela

A mi dzis lekarz odradził Maternę, powiedział że to taki amerykanski przeładowany preparat. I zostawił mi kilka do wyboru... którego jeszcze nie dokonałam.

Z Materne problem sam się rozwiazał, bo już jej nie ma na rynku. Poza tym to produkt irlandzki (Wyeth) a nie amerykański.
Ja jeszcze nie kupiłam wyprawki, mam tylko 1 parę skarpetek i śpioszki Wisły Kraków Po świetach jadę do Krakowa kupić wyprawkę, ale i tak jestem raczej zielona - czy ktoś może mi podesłac listę niezbędnych zakupów?
Mam też pytania następujące:
- jaki powinien być materac do łóżeczka ? (skład) - pod kątem jego właściowości ortopedycznych i innych zdrowotnych?
- ile kompletów pościeli trzeba kupić i jak często się zmienia pościel dziecku?
- czy mam kupić normalną pościel, tzn. poduszkę i kołdrę (w jakich wymiarach?), czy jakiś rożek nie wiem, do czego to służy
- czy do wózka trzeba kupić inny komplet pościeli? W czym wozi się dziecko w wózku? W tym rożku?
- czy warto kupować taki przewijak z wanienką wśrodku? I czy ta wanienka jest wystraczająco duża, żeby posłużyła jakiś rok? A jak dziecko będzie za duże do takiej wanienki za 3-4 miesiące?
- ile par ubranek (kompletów) mam kupić - czy ubranka zmienia się raz dziennie czy częściej? Nie zamierzam prać rzeczy dla dziecka częściej niż raz na tydzień, nie mam na to czasu, więc pomóżcie mi dostosować ilość ubranek do częstotliwości uruchamiania pralki
- ile ręczników dla dziecka mam kupić? Jak często się je zmienia? Codziennie?
- czy potrzebny mi jest podgrzewacz do butelek skoro mam kuchenkę mikrofalową?
- jaki butelki mam kupić (Avent?) i ile sztuk?
Przepraszam za głupie pytania, ale naprawdę niewielkie mam pojęcie o zakupach wyprawki.
Pozdrawiam
Wiem, że muszę kupić elektryczny laktator, bo praktycznie po 2 tygodniach wracam do pracy (dość elastyczna forma zatrudnienia, ale jednak - praca) - często dziecko będzie jeździło ze mną, ale większośc czasu będzie jednak zostawać z niańką.

[kasiulka]

Z mojego miesiecznego doswiadczenia:

Hity:
- śpiworek do spania (mała sie wykopuje)
- krem na odparzoną pupę robiony z apteki - żadne Sudokremy i Bepanteny nie działały, dopiero to - rewelacja
- zel do mycia SVR Provegol - mała ma po nim sliczną skórkę, nie używam zadnych kremów, oliwek, nic- tylko ten żelik i jest super
- Karuzela Tiny Love Symfonia w ruchu - moje niespełna miesieczne dziecko juz na nią zywo reaguje, przyjemne melodyjki, estetycznie wykonana
- płyta Usypianki Bobasa - jak na razie to bardziej dla mnie niz dla córki - fajne relaksujące melodyjki, zasypiam przy nich w 3 sekundy
- lampka bezprzewodowa Duszek z Ikei - jako oswietlenie nocne do karmienia, używam tez jako latarki w nocy zeby sprawdzac czy dziecko jest cale i zdrowe
- pajacyki i body rozpinane z przodu
- laktator Avent - nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez niego
- mleczko NAN HA w buteleczkach - w pierwszych dniach kiedy nie wiedziałam w co ręce włożyc i miałam problemy z karmieniem sprawdziło sie idealnie - zadnego odmierzania, mieszania - wystarczy podgrzac i gotowe

Kity
- pieluchy Happy Bella - totalne dziadostwo, zle sie zaklada i za małe mimo ze rozmiarowo powinny pasowac
- zel Vitella do mycia - fatalna forma aplikacji, mimo ze nie zauważyłam negatywnych skutkow działania na skórze dziecka, jednak mnie strasznie przesuszal dłonie, w dodatku drogi - totalny kit
- koszulki przez głowe i spiochy - niewygodne w zakladaniu, mała sie wkurza
- gruszka do czyszczenia noska - nie wiem jakim cudem mialabym to wepchnąc do noska mojej córeczki, nawet bałabym sie próbowac
- gąbka-podkład do kąpieli - uzylismy tylko raz i poleciała do smieci

[kasiulka]

Napisane przez Helena

Z Materne problem sam się rozwiazał, bo już jej nie ma na rynku. Poza tym to produkt irlandzki (Wyeth) a nie amerykański.
Ja jeszcze nie kupiłam wyprawki, mam tylko 1 parę skarpetek i śpioszki Wisły Kraków Po świetach jadę do Krakowa kupić wyprawkę, ale i tak jestem raczej zielona - czy ktoś może mi podesłac listę niezbędnych zakupów?
Mam też pytania następujące:
- jaki powinien być materac do łóżeczka ? (skład) - pod kątem jego właściowości ortopedycznych i innych zdrowotnych?
- ile kompletów pościeli trzeba kupić i jak często się zmienia pościel dziecku?
- czy mam kupić normalną pościel, tzn. poduszkę i kołdrę (w jakich wymiarach?), czy jakiś rożek nie wiem, do czego to służy
- czy do wózka trzeba kupić inny komplet pościeli? W czym wozi się dziecko w wózku? W tym rożku?
- czy warto kupować taki przewijak z wanienką wśrodku? I czy ta wanienka jest wystraczająco duża, żeby posłużyła jakiś rok? A jak dziecko będzie za duże do takiej wanienki za 3-4 miesiące?
- ile par ubranek (kompletów) mam kupić - czy ubranka zmienia się raz dziennie czy częściej? Nie zamierzam prać rzeczy dla dziecka częściej niż raz na tydzień, nie mam na to czasu, więc pomóżcie mi dostosować ilość ubranek do częstotliwości uruchamiania pralki
- ile ręczników dla dziecka mam kupić? Jak często się je zmienia? Codziennie?
- czy potrzebny mi jest podgrzewacz do butelek skoro mam kuchenkę mikrofalową?
- jaki butelki mam kupić (Avent?) i ile sztuk?
Przepraszam za głupie pytania, ale naprawdę niewielkie mam pojęcie o zakupach wyprawki.
Pozdrawiam
Wiem, że muszę kupić elektryczny laktator, bo praktycznie po 2 tygodniach wracam do pracy (dość elastyczna forma zatrudnienia, ale jednak - praca) - często dziecko będzie jeździło ze mną, ale większośc czasu będzie jednak zostawać z niańką.

Helen, spokojna głowa, pare rundek po sklepach i wszystko wyda sie proste
- materacyk - ja kupiłam kokosowo-gryczany, ponoc zdrowy
- posciel - kupiłam 2 komplety, nie używam żadnego - kołderka dla takiego maluszka jest moim zdaniem za duża, moja corka spi w spiworku albo pod kocykiem, ale jesli juz bedziesz kupowac posciel to kup flanelową - jest przyjemniejsza w dotyku
- rożek kup - przyda sie, szczegolnie w szpitalu i w pierwsych dniach z dzidzią
- poscieli do wózka nie kupowałam - w użyciu jest kocyk a nawet dwa
- jesli chcesz prac raz w tygodniu to ubranek musisz miec sporo - malucha trzeba przebrac min. 2 razy dziennie - rano i wieczorkiem, mojej sie ulewa wiec przebieram częsciej - pralka leci u mnie codziennie.
- Reczników kup kilka- te z kapturkiem max 2 bo są małe i dzidzia szybko z nich wyrosnie.
- w mikrofali mleka sie nie podgrzewa, wiec podgrzewacz moze sie przydac. Ja kupiłam z Philipsa i jestem srednio zadowolona - mniej wiecej tyle samo czasu trwa zagotowanie wody w czajniku czy garnku i podgrzanie w wodzie co w tym podgrzewaczu
- butelki Avent są super, ja mam dwie, ale karmie piersią, trzeba je sterylizowac po każdym użyciu wiec jesli nie masz czasu kup wiecej. Laktator mam z Aventa (ręczny), jest swietny, jakby mnie było stac to bym kupila elektryczny
Miłych zakupów

[paula78]

Napisane przez Helena

- jaki powinien być materac do łóżeczka ? (skład) - pod kątem jego właściowości ortopedycznych i innych zdrowotnych?

sa rozne cuda niewidy ,kokosowe z traw morska ,ja miałam zwykły ,pianka ktora zawsze mozna wyprac ,pozatym dziecko i tak sp[alo z nami wiec materac byl srednio uzywany


-

Napisane przez Helena

ile kompletów pościeli trzeba kupić i jak często się zmienia pościel dziecku?

ja mialm z 5 kompletów na dzien dobry ,potem jeszcze kilka kupiłam


-

Napisane przez Helena

czy mam kupić normalną pościel, tzn. poduszkę i kołdrę (w jakich wymiarach?), czy jakiś rożek nie wiem, do czego to służy

ja mialm kołdre i poduszke chociaz poducha plaska byla uzywana dopiero w okolicach 1,5 roku dziecka ,wymiary zalezy jakie masz łóżeczko.

-

Napisane przez Helena

czy do wózka trzeba kupić inny komplet pościeli? W czym wozi się dziecko w wózku? W tym rożku?

z tego co kojarze urodzisz wmaju ,ja tez rodzilam 19 i dziecko woziłam w kocyku,przykrywałm ew.jeszcze rożkiem,ale bylo bardzo gorąco wiec dziecko jezdzilo pod pielucha tetrowa

-

Napisane przez Helena

czy warto kupować taki przewijak z wanienką wśrodku? I czy ta wanienka jest wystraczająco duża, żeby posłużyła jakiś rok? A jak dziecko będzie za duże do takiej wanienki za 3-4 miesiące?

daj spokoj z wanienka ,kup normalna ,na rok bedzie za mała a i dziecka samego w takiej wanience nie zostawisz,ja kapałam mała na pralce w wawnnience ,ok 1,5 roku kapalam małą wanna w duzej wannie ,potem juz do normalnej wrzucalam dziecko


-

Napisane przez Helena

ile par ubranek (kompletów) mam kupić - czy ubranka zmienia się raz dziennie czy częściej? Nie zamierzam prać rzeczy dla dziecka częściej niż raz na tydzień, nie mam na to czasu, więc pomóżcie mi dostosować ilość ubranek do częstotliwości uruchamiania pralki

hmm to trudno wyliczyc bo zalezy do ubrudzen naturalnych :wycieków z pieluchy,ulewania.
mysle ze z kilkanascie trzeba by miec koszulek,body,spiochy,dre sy,bluzeczki,no i lepiej kupic wieksze niz 20 w tym samym rozmiarze,dziecko szybko rosnie na poczatku


-

Napisane przez Helena

ile ręczników dla dziecka mam kupić? Jak często się je zmienia? Codziennie?

na dzien dobry mialm z 4 potem w miare zuzywania kupowalm kolejne,zmienialam co tydzien czasami 1,5 tygodnia.


-

Napisane przez Helena

czy potrzebny mi jest podgrzewacz do butelek skoro mam kuchenkę mikrofalową?

ja mlam podgrzewacz ,taki zwykly najprostszy,ale zeby i sloiczek sie pozniej zmiescil,stal obok łózka i gdy ja przewijałam zw nocy dziecko mleko podgrzewało sie w pokoju,wieczorem robilam 2 butle mleka na noc ,potem tylko wstawalm siku-lodowka-podgrzewacz ,przewijanie-jedzenie -spanie

-

Napisane przez Helena

jaki butelki mam kupić (Avent?) i ile sztuk?

mialm butelki z roznych firm ,chyba z 3 sztuki odkąd dziecko zaczelo jejsc mleko modyfikowane ,potem zmienialam co miesiac-dwa butelke i smoczek w zaleznosci od stanu uzytkowania,po przyjsciu ze szpitala pzez 32 miesiace nie mialm butelki bo karmilam piersia.

Napisane przez Helena

Przepraszam za głupie pytania, ale naprawdę niewielkie mam pojęcie o zakupach wyprawki.
Pozdrawiam
Wiem, że muszę kupić elektryczny laktator, bo praktycznie po 2 tygodniach wracam do pracy (dość elastyczna forma zatrudnienia, ale jednak - praca) - często dziecko będzie jeździło ze mną, ale większośc czasu będzie jednak zostawać z niańką.

pisalam z mojego osobistego pkt widzenia a nie mialm jazdy typu :wicie gniazda" i kompletowania ubranek od poczatku ciazy,podeszlam do sprawy praktycznie i nie rozczulały mnie malutkie buciki i nie kupowlam 10 pary takich samych spiochów

kupilam podstawy i doskonale sie to sprawdzilo ,dziecko i tak szybko rosnie a wszytskich "udogodnien" i tak sie nie sprawdzi.

laktator elektryczny to boskie urządzenie mialm wypozyczony ze szpitala ,super udogodnienie chociaz wyglądałos ie jak krówka

aa i nie robilam steryzlicaji butelek po akzdym karmieniu,tlyko po zakupie ,potem przelewalm wrzątkiem i wystarczalo ,dziecko bez alergii i bez kolek,nie mialm zadnej pomimo karmienie mlekiem sztucznym.

powodzenia

[Helena]

Bardzo pieknie dziekuję
czyli robię skok na hutrownię
W sprawie wózka: upatrzyłam sobie Bebecara trackera (cena ), X-landera albo Implast Driver - warunek: przednie skrętne pompowane koła, nie odpuszczę, chodniki na dolnym Mokotowie pamiętają czasy okupacji nie wiem, czy inwestowac w tego bebecara, może jest coś tańszego a równie solidnego (np. ten x-lander?) Po świętach będę w Częstochowie, w salonie x-landera, nie wiem, czy warto tam się wybierać? ponoć wózek chwalą...
A czym Wy "jeździcie"?

Paula, Kasiulka - skarbnice wiedzy

[kasiulka]

Helen, jaka tam ze mnie skarbnica - matka z miesiecznym doświadczeniem
Co do wozkow to ja jeżdze Quinny Buzzem, jest rewelacyjny, miałam szczescie bo kupilam go okazyjnie po cenie producenta - cena sklepowa nie do przyjęcia.
Najlepiej wejdz sobie na forum gazety i poczytaj opinie o wózkach , na forum Bociana tez cos jest:
http://www.nasz-bocian.pl/modules.ph...%F3zek&start=0

[lumiaa]

pytanie z cyklu "głupich"- dlaczego dziecku trzeba kupić oddzielne ręczniki, na dodatek z kapturkiem? Czy normalne, czyste wygotowane - ale juz używane przez dorosłych wczesniej są nieodpowiednie? Czym może grozić dziecku używanie takowych???

Kasiulko- a śpiworek to w jakim rozmiarze kupiłaś?

[paula78]

Helenko mam nadzieje ze skok na hurtownie sie uda co do wózka to nie doradze bo wyszlismy z wózka 4 lata temu a obecnie wiele nowosci ,ale jelsi bedziesz sie decydowac na jakis to przede wszytskim wygoda ,dziecko rosnie i robi sie coraz cięższe wiec zawieszenie koniecznie musi byc miękkie ,na twardych rece połamiesz przy podjeżdzaniu na chodniki ,no i wszedzie dziury:-/


co do recznikow z kapturkiem to moje obecnie prawie 6 letnie ma taki recznik ktory dostala na roczek ,nadal sie cala w niego zawinie wielki skubaniec jest

lumiaa -nie ma obowiazku kupowania dziecku oddzielnnych reczników ,z eo kapturku nie wpsomne,kapturek jest fajny po kąpieli ,moje male włochate bylo bardzo wiec wlosy szybciej schły w kapturku.

Mozesz używac recznikow ktore masz ,wyprac porzadnie i mozesz uzywac dla dziecka, wazne aby nikt inny tego recznika nie używał w trakcie uzytkowania przez dziecko i tyle.
no i reczniki dla dziecka sa kolorowe co pomaga zachecic do kapieli takie raczkujących uciekinierów a i producent reczników tez chce zarobic

[kasiulka]

Napisane przez lumiaa

pytanie z cyklu "głupich"- dlaczego dziecku trzeba kupić oddzielne ręczniki, na dodatek z kapturkiem? Czy normalne, czyste wygotowane - ale juz używane przez dorosłych wczesniej są nieodpowiednie? Czym może grozić dziecku używanie takowych???

Kasiulko- a śpiworek to w jakim rozmiarze kupiłaś?

Lumio, ten kapturek jest o tyle wygodny ze mozna szybko łepetynke zawinąc, a wiadomo ze dziecku ciepło najszybciej przez głowe ucieka. Ale te reczniczki robią stanowczo za małe, moja juz wkrótce sie w niego nie zmieści
A spiworek mam 68 bo moja dzidzia dośc długa jest

[lumiaa]

Paula Kasiulka- dzięki. Ratujecie moją nieco spanikowaną ciężarną osobę
Ulżyło mi troszke - staram sie do tematu podchodzic dosyć racjonalnie stąd te pytania

[Alien]

Helena i Lumiaa jeszcze bie tak dawno zastanawiały mnie te same kwestie co was teraz i po głowie chodziły mi podobne pytania, co kupić a co nie, tym bardziej, że nie miałam zamiaru spróbować wszystkich nowości a raczej racjonalnie podejść do sprawy i na początek kupić najbardziej potrzebne rzeczy choćby z racji, że dla takich małych dzieci wszystko naprawde drogo kosztuje.

Zajżyjcie do tego wątku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=85296&page=3
tam napisałam taką szczegółową listę typu wyprawka dla noworodka.

Lumiaa u mnie w szpitalu to położne mówiły same, że może być ręcznik, który sami wczesniej używaliśmy, że nawet po porodzie to dobrze w nasz ręcznik dziecko owinąć co by naszymi bakteriami a nie szpitalnymi przenikneło Tylko trzeba go wyprać w proszku dla dzieci i potem przeznaczyć już tylko dla maleństwa.

[Alien]

Napisane przez Helena

Z Materne problem sam się rozwiazał, bo już jej nie ma na rynku. Poza tym to produkt irlandzki (Wyeth) a nie amerykański.
Ja jeszcze nie kupiłam wyprawki, mam tylko 1 parę skarpetek i śpioszki Wisły Kraków Po świetach jadę do Krakowa kupić wyprawkę, ale i tak jestem raczej zielona - czy ktoś może mi podesłac listę niezbędnych zakupów?
Mam też pytania następujące:
- jaki powinien być materac do łóżeczka ? (skład) - pod kątem jego właściowości ortopedycznych i innych zdrowotnych?
- ile kompletów pościeli trzeba kupić i jak często się zmienia pościel dziecku?
- czy mam kupić normalną pościel, tzn. poduszkę i kołdrę (w jakich wymiarach?), czy jakiś rożek nie wiem, do czego to służy
- czy do wózka trzeba kupić inny komplet pościeli? W czym wozi się dziecko w wózku? W tym rożku?
- czy warto kupować taki przewijak z wanienką wśrodku? I czy ta wanienka jest wystraczająco duża, żeby posłużyła jakiś rok? A jak dziecko będzie za duże do takiej wanienki za 3-4 miesiące?
- ile par ubranek (kompletów) mam kupić - czy ubranka zmienia się raz dziennie czy częściej? Nie zamierzam prać rzeczy dla dziecka częściej niż raz na tydzień, nie mam na to czasu, więc pomóżcie mi dostosować ilość ubranek do częstotliwości uruchamiania pralki
- ile ręczników dla dziecka mam kupić? Jak często się je zmienia? Codziennie?
- czy potrzebny mi jest podgrzewacz do butelek skoro mam kuchenkę mikrofalową?
- jaki butelki mam kupić (Avent?) i ile sztuk?
Przepraszam za głupie pytania, ale naprawdę niewielkie mam pojęcie o zakupach wyprawki.
Pozdrawiam
Wiem, że muszę kupić elektryczny laktator, bo praktycznie po 2 tygodniach wracam do pracy (dość elastyczna forma zatrudnienia, ale jednak - praca) - często dziecko będzie jeździło ze mną, ale większośc czasu będzie jednak zostawać z niańką.

Helenko co do listy niezbędnych zakupów to zerknij w link, który podałam w poście wyżej, może coś ci się przyda

A co do pytań to ja odpowiem tak"
-materacyk dobry jest kokosowo-piankowy,
-myślę, że na początek to wystarczą 2 komplety pościeli, potem dokupisz więcej,
- co do poduszki to malenkiemu dziecku się ona na początek nie przyda, rożek się przyda, bo takie maleństwo w pierwszych tygodniach najlepiej i najwygodniej jest w rożek zawinąć, sa też rożki z wkładką kokosową, lepiej dziecko tak trzymać, mi się wydaje, że pewniej a wkładkę potem można wyjąć,
- do wózka wystarczy kocyk,
- co do przewijaka z wanienką to myslę, że nie warto chyba lepiej się sprawdzi sama wanienka i wtedy lepiej ją wszedzie przenosić i stawiać gdzie się chce i chyba na dłużej posłuży,
- jak pranie raz na tydzień to ubranek bedzie ci potrzeba coś kilkanascie. Niby niemowlak się nie brudzi ale np. ulewa i wtedy trzeba przebierać czasami i 2 lub 3 razy dziennie,
- myślę, że codziennie ręcznika nie musisz zmieniać, 2 reczniki to podstawa jeden jak wyjmujesz dziecko z wody to owijasz a potem jak przebierasz to kładziesz na drugi suchy,
- kuchenka mikrofalowa nie zastapi podgrzewacza bo podgrzewa nierównomiernie i mleko traci swoje najcenniejsze składniki,
- butelki aventu są dobre
I to by było na tyle

[lumiaa]

DZięki
Kontunuując pytanie Heleny odnośnie ilości butelek..
Paula napisała, że 3 wystarczą...prosiłabym zorientowane w temacie o wiecej szczegółów tj. jakiej pojemności maja to być butelki i jaki system ich używania zastosować? jak sie zorientowac w rozmiarówce smoczków?
chodzi mi o karmienie butlą od samego początku.

[paula78]

Butelki mialam pierwsza plastikowa ,kupiona w aptece razem wz pierwszym opakowaniem mleka,szybko sie zniszczyla,zostawal osad,kolejne szklane canpolu-super jakos ,mialm wszytskie duże butle ,nie wiem ile maja ml ale takie klasyczne byly.Dobrze sie czyscilo,trzymaly cieplo ale byly cięzkie,firmówek nie mialam ,bylo to prawie 6 lat temu wiec i ceny byly inne.

system uzywania hmm ,butla karmienie jest znacznie łatwiejsze bo wieesz kiedy dziecko bedzie głodne a i w nocy ładniej przesypia.
karmilam o pólnocy i ok 6 rano wiec na 6 mialam butle z mlekiem uszykowana w lodówce ,wstalam ,do podgrzewacza w pokoju,gdy sie podgrzewalo,przebieranie dziecka lub moje siku ,karmienie i spowrotem spac

smoczki szczerze nie pamietam ,kupilam pierwsze lepsze ,bez udziwnien kauczukowe,silikonowe byly okropne po kilku uzyciach robily sie bee.

mlode mamy pewnie cos doradza ,maja świeże info

[makadamia]

fajny wątek.......coprawda wyrosłam już trochę (8 lat w maju puknie) ale wtedy moje hity to były
pieluchy i husteczki pampers
linomag do pupci już od pierwszego dnia (żadne tam sudokremy)
płyn do kapieli i oliwka Penaten
butelki Avent (z niekapiącym dziubkiem - moja potwora miała organiczny wstręt do smoków)
laktator Medeli (miałam ręczny - dojara była mi potrzebna tylko w szpitalu, potem mała ścigała wszystko)
wkładki do stanika J&J
spacerówka PegPerego - normalna spacerówa z budą (odpinaną) 4 położeniami oparcia i 2 położeniami podnóżka lekka i praktycznie jednym ruchem składana jak "parasolka"
krem z apteki Lipobaza na mróz ale i na przesuszoną skórę
wanienka ze stojakiem i dolnym spustem wody
kaftaniki z "kieszonką" na łapki - dostałam z zza wielkiej wody rewelka dla noworoda drapiacego się po buzi
kity:
pieluch Huggies - nieszczelne i jakoś tak ten wkład się rozdzielał w środku
krem na wszystkie pogody J&J niemal odmroziłam małej pyszczydło smarująct tym kremem (polecany na mróz i wiatr.....wrrrr)
pajacyki welurowe z 3 napami w kroku...koszmar do przebierania (oczywiście "dary")
wszelkie piszczące, wyjące, trobiące maszkary
obcinaczka do pazurków

co do wyprawki...miała 2 komplety pościeli, ale długo używałyśmy śpiworka własnej roboty, materac piankowy i żadnej poduszki, rożka nie miałam w ogóle nawet w szpitalu ...maleństwo powinno mieć swobodę ruchów, po kilka rzeczy w 1 rozmiarze (4 śpiochy, 5 kaftanów itp),2 ręczniki kapturki pozostałe używała nasze (wybierałam te najbardziej chłonne i miękkie - ręczniki zawsze gotuję więc nie było problemu) ale pralka codziennie...pranie raz na tydzień nie wchodzi w grę (weź zetrzyj rozlane mleko i ściereczkę odłóż na dwa dni, a potem ja powąchaj), butelek ani żadnych akcesoriów nie gotowałam tylko przelewałam wrzątkiem...o podgrzewaczu nie powiem bo długo miałam osobisty (w staniku).... więcej grzechów nie pamiętam...
POWODZENIA i nie stresujcie się...samo przychodzi...bałam sie dzieci poniżej 3 miesiąca barać na ręce, bo takie maleńkie...a swojej dwudniowej dupsko pod kranem myłam trzymając ją na jednej ręce