Największe faux pas popełniane przez Młodych part II

[Atomoowka]

U Nas od dawien dawna dostawało się na odchodne wódkę i ciasto ( i z reguły było to ciasto właśnie ze stołów, bo taką paczkę dostawało się po poprawinach a my z reguły jako ostatni wychodziliśmy).
Teraz wódka jest obowiązkowo z ciastem różnie bywa.
Jednak aniołki, migdały itd to dla mnie kompletne nieporozumienie.

[lapida]

Napisane przez Atomoowka

U Nas od dawien dawna dostawało się na odchodne wódkę i ciasto ( i z reguły było to ciasto właśnie ze stołów, bo taką paczkę dostawało się po poprawinach a my z reguły jako ostatni wychodziliśmy).
Teraz wódka jest obowiązkowo z ciastem różnie bywa.
Jednak aniołki, migdały itd to dla mnie kompletne nieporozumienie.

u nas właśnie ciasto obowiązkowo, z wódką różnie bywa



najczęsciej wódka jest dawana, jesli na weselu jest dużo abstynetów - tzn nie zejdzie odpowiednia ilość alkoholu, więc młodzi dają wychodzącym gościom

[201708160922]

Ja o dawaniu ciasta (tak w podziękowaniu, nie tak, jak opisałam - weźcie, bo się zmarnuje ), to na wizażu przeczytałam.

[wildDaisy]

Napisane przez CzasKomety

Ja o dawaniu ciasta (tak w podziękowaniu, nie tak, jak opisałam - weźcie, bo się zmarnuje ), to na wizażu przeczytałam.

U nas też daje się własnie na takiej zasadzie - weźcie, bo się zmarnuje.
Wódkę też rozdaje się jak zostanie, w życiu by mi do głowy nie przyszło, żeby kupować dwa razy tyle wódki, bo jeszcze gościom trzeba rozdać do domu

[201708160922]

Napisane przez wildDaisy

U nas też daje się własnie na takiej zasadzie - weźcie, bo się zmarnuje.
Wódkę też rozdaje się jak zostanie, w życiu by mi do głowy nie przyszło, żeby kupować dwa razy tyle wódki, bo jeszcze gościom trzeba rozdać do domu

U mnie też.

[viva91]

Ano zwyczaje są różne

[Lady Audrey]

Napisane przez lipstick89

u nas ciasta do paczek zamawiamy takie jak na stół. obsługa sali kroi je wcześniej i wkłada do pudełek, a następnie przechowuje w lodówce. gdy ktoś wychodzi świadek/świadkowa idą po taką gotową paczkę, a młodzi wręczają gościom.

Dla mnie to lekka głupota zamawiać osobno ciasta na wesele i prawie tyle samo dla gości na odchodne. U mnie w regionie, każdy na koniec poprawin dostaje wódkę, żadnego ciasta. Jak ciasto zostanie (w dobrym stanie) to potem w domu na spokojnie jest pakowane i rozwożone do rodziców i najbliższej rodziny, podobnie jak z mięsem itp.

[viva91]

Napisane przez Lady Audrey

Dla mnie to lekka głupota zamawiać osobno ciasta na wesele i prawie tyle samo dla gości na odchodne. U mnie w regionie, każdy na koniec poprawin dostaje wódkę, żadnego ciasta. Jak ciasto zostanie (w dobrym stanie) to potem w domu na spokojnie jest pakowane i rozwożone do rodziców i najbliższej rodziny, podobnie jak z mięsem itp.

A dla mnie dziwne jest, że dla kogoś głupotą jest kupowanie ciasta na odchodne, a kupowanie wódki już jest ok

[Lady Audrey]

A kto powiedział, że w moim regionie wódkę się kupuje na odchodne? U mnie, dzień przed ślubem, urządza się jeszcze tzw polter, na który przychodzą wszyscy sąsiedzi. Dlatego wódki się więcej kupuje niż na samo wesele i owa wódka i tak zostaje i ta, która zostaje jest rozdana

[viva91]

Napisane przez Lady Audrey

A kto powiedział, że w moim regionie wódkę się kupuje na odchodne? U mnie, dzień przed ślubem, urządza się jeszcze tzw polter, na który przychodzą wszyscy sąsiedzi. Dlatego wódki się więcej kupuje niż na samo wesele i owa wódka i tak zostaje i ta, która zostaje jest rozdana

Efekt ten sam

[Lady Audrey]

Nie sądzę. Nie kupuję wódki z zamiarem "No dobra, muszę kupić 40 butelek więcej bo trzeba będzie dać gościom", tylko kupuję wódkę na konkretną imprezę (tudzież polter), na której musi stać wódka na stole (podobnie jak np na 18 urodzinach).

[viva91]

Napisane przez Lady Audrey

Nie sądzę. Nie kupuję wódki z zamiarem "No dobra, muszę kupić 40 butelek więcej bo trzeba będzie dać gościom", tylko kupuję wódkę na konkretną imprezę (tudzież polter), na której musi stać wódka na stole (podobnie jak np na 18 urodzinach).

Twoi goście dostają wódkę na odchodne i moi dostają, dla mnie to to samo, a to jest efektem

[Lady Audrey]

Tak ale chodziło o to, że wódka nie jest kupiona specjalnie, jako prezent na odchodne dla gości

[kawa_zmlekiem]

No ale i tak jest kupiona Specjalnie czy niespecjalnie, efekt ten sam bo goście ją dostaną na odchodne, nie widzę różnicy

[lipstick89]

Napisane przez Lady Audrey

Dla mnie to lekka głupota zamawiać osobno ciasta na wesele i prawie tyle samo dla gości na odchodne. U mnie w regionie, każdy na koniec poprawin dostaje wódkę, żadnego ciasta. Jak ciasto zostanie (w dobrym stanie) to potem w domu na spokojnie jest pakowane i rozwożone do rodziców i najbliższej rodziny, podobnie jak z mięsem itp.

ale ja nie napisałam, że zamawiam osobno. do paczek będą TE same, co na stoły. tylko pokrojone WCZEŚNIEJ I PRZECHOWYWANE przez całą imprezę w lodówce. bez paczek na osobę liczą w cukierni 20 dag, z paczkami 30 dag.

Viva

[viva91]

Napisane przez Lady Audrey

Tak ale chodziło o to, że wódka nie jest kupiona specjalnie, jako prezent na odchodne dla gości

Ale jak pisałam, efekt ten sam

[SoBitterSoSweet]

U mnie dawanie ciasta wychodzącym gościom jest oczywistą oczywistością, na każdym weselu na jakim byłam zawsze było tak robione, nawet jak byłam dzieckiem i nigdy nie jest to ciasto ze stołów

Ale u mnie w rodzinie ciasta daje się też po chrzcinach, komuniach, a nawet jakiś imieninach.

Mnie się to bardzo podoba

[Icannotfly]

Napisane przez SoBitterSoSweet

U mnie dawanie ciasta wychodzącym gościom jest oczywistą oczywistością, na każdym weselu na jakim byłam zawsze było tak robione, nawet jak byłam dzieckiem i nigdy nie jest to ciasto ze stołów

Ale u mnie w rodzinie ciasta daje się też po chrzcinach, komuniach, a nawet jakiś imieninach.

Mnie się to bardzo podoba

U mnie się tego nie praktykuje. Na weselu w rodzinie TŻta też czegoś takiego nie było, a pochodzimy z różnych rejonów. A szkoooda...

Ale sama chyba dam ciasto gościom na pożegnanie i w ramach podziękowania (nie pozbierane ze stołów).

[201711281030]

Napisane przez Icannotfly

U mnie się tego nie praktykuje. Na weselu w rodzinie TŻta też czegoś takiego nie było, a pochodzimy z różnych rejonów. A szkoooda...

Ale sama chyba dam ciasto gościom na pożegnanie i w ramach podziękowania (nie pozbierane ze stołów).

U nas tego zwyczaju nie ma. W sumie to mi to pasuje
Jak coś zostanie, a pewnie tak będzie, to i tak porozdajemy po najbliższej rodzinie. Co do wódki, to zobaczymy, specjalnie nie kupujemy więcej, ale jeśli jakimś cudem zostanie jej dużo za dużo, to rozdamy przy wyjściu i już.
U nas za to z kołaczem się chodzi przed weselem

[Kolor Bzu]

Nie chciałabym dostać ciasta na odchodne. Zazwyczaj dawali wódkę a raz mięso z dzika, który był też daniem przy stole.

[wildDaisy]

Napisane przez kawa_zmlekiem

No ale i tak jest kupiona Specjalnie czy niespecjalnie, efekt ten sam bo goście ją dostaną na odchodne, nie widzę różnicy

Dla mnie jednak jest różnica między rozdaniem wódki, która została po weselu, żeby się nie zmarnowała (bo poszło jej mniej niż założyliśmy, że pójdzie), a specjalnie kupioną dodatkowo na rozdanie gościom

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez asica_

U nas tego zwyczaju nie ma. W sumie to mi to pasuje
Jak coś zostanie, a pewnie tak będzie, to i tak porozdajemy po najbliższej rodzinie. Co do wódki, to zobaczymy, specjalnie nie kupujemy więcej, ale jeśli jakimś cudem zostanie jej dużo za dużo, to rozdamy przy wyjściu i już.
U nas za to z kołaczem się chodzi przed weselem

U nas i przed, i po... Także tego. A wódkę dostałam ostatnio na poprawinach bo w ogóle nie piliśmy, jak oni to wyczaili?

[Vivienne]

Napisane przez Lady Audrey

Dla mnie to lekka głupota zamawiać osobno ciasta na wesele i prawie tyle samo dla gości na odchodne. U mnie w regionie, każdy na koniec poprawin dostaje wódkę, żadnego ciasta. Jak ciasto zostanie (w dobrym stanie) to potem w domu na spokojnie jest pakowane i rozwożone do rodziców i najbliższej rodziny, podobnie jak z mięsem itp.

U mnie na przykład ciasto jest w cenie, ale gościom go rozdac nie mozemy.

[smerfetk_a]

U nas nie ma tradycji dawania czegokolwiek, ostatnio robią się modne jakieś mini prezenciki na odchodne.
Pamiętam jak byłam w szoku gdy przeczytałam że gdzie indziej daje się wódkę na odchodne, przecież to drogi interes

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez smerfetk_a

U nas nie ma tradycji dawania czegokolwiek, ostatnio robią się modne jakieś mini prezenciki na odchodne.
Pamiętam jak byłam w szoku gdy przeczytałam że gdzie indziej daje się wódkę na odchodne, przecież to drogi interes

Gotowe paczki z ciastami (bo takie już kupujemy w cukierni) to też nie najtańszy biznes - bo 15-25 zł - zależy jak duża paczka.
A jak jeszcze ktoś daje i wódkę i ciasto to już...

[smerfetk_a]

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;49906010]Gotowe paczki z ciastami (bo takie już kupujemy w cukierni) to też nie najtańszy biznes - bo 15-25 zł - zależy jak duża paczka.
A jak jeszcze ktoś daje i wódkę i ciasto to już...[/QUOTE]

O matko, przecież to majątek wyjdzie...

[anavi]

Właśnie - kołocz przed ślubem! Ja dopiero teraz planując ślub się o czymś takim dowiedziałam

Dobrze, że robie małe wesele, bo ciasto przed, ciasto po, wódka na bramy.... Nie zebym żałowała, ale to się uzbiera trochę...

Dziewczyny z czystej ciekawości - ja pochodzę ze Śląska i u nas jest zwyczaj dawania ciasta (no i kołocza przed). To gdzie NIE MA takiego zwyczaju?

[Fantasmagori]

U mnie na Kujawach nie ma, ani ja znajomi nie byli na żadnym weselu na którym by się dawało ciasto czy wódkę :P

[mogg]

świętokrzyskie ma taki zwyczaj i mazowieckie też ma - na każdym weselu na jakim byłam było dawanie ciasta i wódki

[_Schmetterling]

U nas np. jak ktoś z mamy pracy się żenił to przynosił ciasto do biura.
I tak się robi, przynajmniej w moich okolicach. My np. rozdamy wódke i ciasto w pracy Tż, teściowa weźmie do siebie, teść pewnie też, moja babcia, mama....
I tak zostaje a to miły gest.
Ale żeby specjalnie zamawiać paczki to daje się w takich przezroczystych, plastikowych.