Każdy kowalem własnego losu? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-18, 20:13   #31
bibi1234
Zadomowienie
 
Avatar bibi1234
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 634
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Nawet jak się zrobi takie analizy dla Europy to wyjdzie korelacja sukcesu dziecka ze statusem ekonomicznym ojca i dłuższymi latami edukacji matki, a często też z jej niższą religijnością. Taka prawda o byciu kowalem własnego losu. Nawet ekonomiści w USA mówiąc o rynku mieszkaniowym już zaczynają mówić wprost, że jak ktoś rodzi się biedny do od pracy może być jeszcze biedniejszy,a ktoś urodzony jako bogaty w ciągu życia zwykle tylko dalej i bardziej się bardziej się wzbogaca. Niedawno były analizy z największą ilością nakładu pracy w różnych krajach i jednak wyszło, że najwięcej pracuje się np.w biednym Meksyku czy Indiach,a nie w krajach bogatszych, które twierdzą, że mają większy wkład w gospodarkę światową niż kraje 3 świata. Zrobiono analizy wydajności tej pracy i wyszło, że jednak na luksus bogatych tyrają za małe pensje najbiedniejsi.

No, ale jest też w tym wina Meksyku, prawda? Duży poziom korupcji pewnie ma wpływ na poziom rozwoju tego państwa.

Edytowane przez bibi1234
Czas edycji: 2018-09-18 o 20:14
bibi1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-18, 21:54   #32
f8c6cd309ec67cce309131b90b6e21e5c5d8641b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 50
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Aż mi się przypomniał słynny wywiad z Krystyną Jandą...

J: Co to znaczy: wygrani transformacji? Każdy mógł sobie z tą wolnością zrobić, co chciał. To był raptownie kraj wielkich, oszałamiających możliwości. Mogli sobie na to zapracować.

W: Nie wszyscy mieli taką możliwość.

J: Wszyscy.

W: Nawet ci w małych wsiach z zamkniętymi PGR-ami?

J: Nawet oni, jeżeli się uparli. W Polsce nie ma pozytywnego snobizmu na pracę, wiedzę, lepsze życie, przesuwanie się wyżej w hierarchii społecznej. Szkoda.

W: Kto miałby taki snobizm stworzyć?

J: Szkoły, politycy. Tak jak we Francji: przychodzi pan do fryzjerki, a ona pyta, czy widział pan ostatni film.

W: Każda?

J: Pewnie nie, ale mnie to spotkało dwukrotnie. Ona uważa, że powinna być na premierze w teatrze, w kinie i przeczytać gazety, żeby mieć o czym rozmawiać z klientkami.

W: Jednak jak ktoś nie miał pieniędzy na życie, to za co miał chodzić do kina?

J: Są tacy, co nie mają pieniędzy, a czytają poezję.
[…]

W: Przepraszam za bezczelność, ale czy czasem na progu transformacji nie miała pani lepszego startu?

J: No tak, sprzedałam dom i kupiłam teatr. Taki miałam start.


Więcej
f8c6cd309ec67cce309131b90b6e21e5c5d8641b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-21, 07:46   #33
klada21
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 4
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Nasi celebryci nie zawsze zdają sobie sprawę , z czym mierzą się normalni ludzie
klada21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-21, 08:05   #34
Atavish
Zakorzenienie
 
Avatar Atavish
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Cytat:
Napisane przez klada21 Pokaż wiadomość
Nasi celebryci nie zawsze zdają sobie sprawę , z czym mierzą się normalni ludzie
"Normalni" ludzie sami też nie zawsze zdają sobie sprawę z tego z czym mierzą się inni "normalni" ludzie

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Atavish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-21, 10:05   #35
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Oczywiście ruda napisała całą prawdę.
Każdy zna te historie o ludziach pokonujących wszystkie przeciwności losu i osiągających sukces. Fajnie. Ale umówmy się, że to raczej wyjątki a nie jakaś reguła. Jesteśmy kowalami swego losu w tym sensie, że mamy wpływ na nasze zachowanie w stosunku do zastanej rzeczywistości. Możemy być dzieckiem z patologicznej rodziny i mieć ogromną wolę nauki, ale nie mając warunków, biurka, ani rodziców, którzy kupią nam zeszyty i książki raczej nie zostaniemy noblistą.
Możemy też być kobietą w Arabii Saudyjskiej i wziąć swój los w swoje ręce - i zapłacić za to życiem. Taki wybór.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-21, 10:42   #36
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Oczywiście ruda napisała całą prawdę.
Każdy zna te historie o ludziach pokonujących wszystkie przeciwności losu i osiągających sukces. Fajnie. Ale umówmy się, że to raczej wyjątki a nie jakaś reguła. Jesteśmy kowalami swego losu w tym sensie, że mamy wpływ na nasze zachowanie w stosunku do zastanej rzeczywistości. Możemy być dzieckiem z patologicznej rodziny i mieć ogromną wolę nauki, ale nie mając warunków, biurka, ani rodziców, którzy kupią nam zeszyty i książki raczej nie zostaniemy noblistą.
Możemy też być kobietą w Arabii Saudyjskiej i wziąć swój los w swoje ręce - i zapłacić za to życiem. Taki wybór.
Ale nie trzeba od razu zostawac noblista. Mozna miec wole nauki i ukonczyc szkole, co dla dzieci z takiego srodowiska juz jest sukcesem.
Co do Arabii Saudyjskiej to akurat tutaj ciezko podac jakis przyklad. Ale widzialam tez vlogi na youtube dziewczyn, ktore maja liberalnego opiekuna (np. ojca) ktory pozwala im na zycie w stylu zachodnin, bez burki itd.
Mysle, ze w podziemiu tez i tam kraza rozne rzeczy.
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-21, 10:53   #37
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Można ukończyć szkole albo i nie, bo masz 7 lat i jak do tej szkoły idziesz to spotykają cie same niemiłe rzeczy. Masz brudne ubrania, nie masz zeszytów, nikt cię nie dopilnuje żebyś się uczył i do tej szkoły chodził. Albo rodzice cie wysyłają na żebry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-21, 11:02   #38
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Można ukończyć szkole albo i nie, bo masz 7 lat i jak do tej szkoły idziesz to spotykają cie same niemiłe rzeczy. Masz brudne ubrania, nie masz zeszytów, nikt cię nie dopilnuje żebyś się uczył i do tej szkoły chodził. Albo rodzice cie wysyłają na żebry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chodzi mi tylko o to, ze w zaleznosci od sytuacji, ''maly'' kroczek do przodu moze byc porownywalny do otrzymania nagrody nobla bedac uprzywilejowanym dzieckiem pierwszego swiata.
7719e1289fd8f2cabe4d2763ed6d1b81d4eb2186 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-21, 11:16   #39
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Na netflixie jest serial dokumentalny o Amerykanie, który założył szkole z internatem dla najbiedniejszych kast z Indii. Dzieci trafiają tam, gdy skończą 3 lata, a odchodzą gdy skończą liceum w wieku ok. 19 lat. Opłacane są też im studia.
I tu wg mnie wyraźnie widać że na pewnym etapie mało co zalezy od nas.
Dzieci z tych slamsów po nauce w tej szkole stają się prawnikami, lekarzami, dziennikarzami. Ogólnie odnoszą sukces. Podczas gdy ich bracia i siostry dalej tkwią tam gdzie są i mogą liczyć co najwyżej na pracę za dolara dziennie czy rodzenie kolejnych dzieci od 14 roku życia.
Na nic by się zdał potencjał intelektualny tych dzieci, gdyby nie dostały od życiami szansy jednej na milion w postaci takiej szkoły i możliwości rozwijania się.
Gdy chodziły do tej szkoly, to już od nich zależało czy odniosła sukces. Dzieci że słabymi wynikami byly odsyłane do domu.

Także ogólnie uważam że każdy ma jakiś wpływ na swój los, ale tylko w pewnych granicach.
No bo nawet w tych slamsach można pracować za 2 dolary, a można nie robić nic i umierać na ulicy z głodu. Ale z kolei mała jest szansa że ktoś się z tych slamsów wyniesie i zacznie żyć na jakimkolwiek akceptowalnym poziomie.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2018-09-21 o 11:18
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-21, 19:03   #40
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Co to za serial?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-21, 19:07   #41
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Córki przeznaczenia

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-23, 00:16   #42
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

[1=f8c6cd309ec67cce309131b 90b6e21e5c5d8641b;8588203 8]Aż mi się przypomniał słynny wywiad z Krystyną Jandą...[/QUOTE]
Prawdę powiedziała, nie rozumiem, co ma to "szczucie teatrem" do tematu wątku? Moja matka z zapadłej dziury (matura 1974) poszła studiować do Poznania, 400 km od rodzinnego domu, choć ją do nieodległego Gdańska wszyscy pchali (a Gdańsk wówczas nie miał nic do zaoferowania). No i? Lekko bynajmniej nie miała, ale dzięki swojemu uporowi, inteligencji i zaangażowaniu jest teraz najlepszym specjalistą w moim miasteczku (a jako biegła sądowa - w województwie). Magia! A gdy pytam, dlaczego na wsi nie została (proste życie i te sprawy), odpowiada, że nie takiego życia dla siebie chciała... nie ma co porównywać w ogóle, inne czasy - inne okoliczności

Edytowane przez gryx82
Czas edycji: 2018-09-23 o 00:18
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-23, 09:38   #43
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Myślę, że można być kowalem, ale bardziej własnych decyzji niż losu i tylko do pewnego stopnia. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy - geografii, genów, rodziny, z której się wywodzimy, losowych chorób czy wypadków. Ale nadal mamy margines zmiany, choćby minimalnej, a zmiana to lęk, zmiana to wysiłek, zmiana wymaga cierpliwości.

Myślę, że ten margines, który daje nam pewną sprawczość to właśnie własne nastawienie, praca nad emocjami, do pewnego stopnia zdrowie, czyli zapobieganie pewnym chorobom, które są bardzo związane ze stylem życia i jedzeniem, sprawność fizyczna (o ile nam nasze zdrowie pozwala na to), chęć do nauki i uczenie się nowych rzeczy.



Kiedy byłam młodsza zdecydowanie surowiej oceniałam ludzi wokół siebie, teraz jestem o wiele wyrozumialsza. Ja to nawet nie mam odwagi dywagować o życiu ludzi w krajach trzeciego świata czy grup dyskryminowanych choćby i w Arabii Saudyjskiej. Przykład miałam w swoim życiu. Swego czasu uczyłam chłopca, który dobijał mnie brakiem jakichkolwiek postępów, choć stawałam na głowie (za lekcje płaciła babcia). Przestałam się dziwić, gdy się okazało, że dzieciak wylądował w szpitalu z powodu niedożywienia... On nie był leniwy czy głupi, on był po prostu wiecznie niedojedzony. A ja tego nie wiedziałam.


Kucie żelaza własnego życia jest możliwe, wymaga ogromnej motywacji, wysiłku i samozaparcia, a jak w domu tego nie nauczyli (albo się tego domu zwyczajnie nie ma, albo nie ma w nim kompletnie warunków), to też cudu nie ma co oczekiwać. Tak ja ruda pisała, linia startu nie jest w tym samym miejscu dla wszystkich.



Dlatego też imponują mi takie osoby, które potrafią przeskakiwać takie bariery. Np. w jak w takim serialu dawnym "Daleko od szosy". A przykład wśród osób z mojego otoczenia - chłopak ze wsi, jak ktoś tu pisał - po szkole robił na gospodarce, wakacje to żniwa, robienie przy zwierzętach, naprawdę mało przyjemności w życiu. Ale poszedł na studia, projekty informatyczne robił na kompie w bibliotece uniwersyteckiej, a pierwszy komputer kupił sobie jak poszedł do pracy na 3 roku.
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-23, 16:05   #44
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Zależnie od kraju - w Polsce, uważam, że ludzie w większym stopniu są kowalami własnego losu, niż np w Bangladeszu, Somalii czy choćby (!!!!) USA. Ale tak do końca, to nie uważam, żebyśmy byli kowalami własnego losu. Nikt nie ma równych szans, nawet jeśli ekonomicznie jest to w miare równe (jak w Polsce - darmowa edukacja, darmowe ubezpieczenie zdrowotne, pomoc socjalna - porównuję do USA, gdzie takich rarytasów nie ma), to w dorosłe życie startujemy z różnym obciążeniem psychicznym. Dzieci które wychowywały się w rodzinach alkoholowych, albo doświadczyły patologicznej biedy, jednak mogą mieć trudniejszy start.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Cytat:
Napisane przez ruda_beksa Pokaż wiadomość
Po części tak, po części nie. Wydaje mi się, że niektóre osoby które osiągnęły sukces lubią sobie wmawiać, że wszystko osiągnęły SAME. Ot, taka emocjonalna masturbacja. Natomiast nie trzeba patrzeć aż na Bangladesz. Osoba urodzona w dużym polskim mieście w klasie średniej BĘDZIE miała o wiele łatwiejszy start niż osoba urodzona w bardzo biednej rodzinie na wsi zabitej deskami. Pewnie, zdarzają się wyjątkowe sytuacje w których ktoś wybija się z biedy, ale są rzadkie.

Każdy jest kowalem własnego losu - od linii startu. Z tym, że dla niektórych ta linia startu jest kilometr do tyłu.
Nawet na wizażu to widać.
"No, ja w tym wieku to mam to tamto sramto skończyłam dwa kierunki i do tego srelemorele a życia nie miała usłanego różami"
(przy tym dana osoba, dostała np mieszkanie po babci którego kredyt czy wynajem potrafi zjeść 50% dochodów innych ludzi - ludzie uwielbiają przypisywać sobie zasługi przemilczając rzeczy które pomogły im to osiągnąć).
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-23, 18:27   #45
bibi1234
Zadomowienie
 
Avatar bibi1234
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 634
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Cytat:
Napisane przez patusiaa23 Pokaż wiadomość
Zależnie od kraju - w Polsce, uważam, że ludzie w większym stopniu są kowalami własnego losu, niż np w Bangladeszu, Somalii czy choćby (!!!!) USA. Ale tak do końca, to nie uważam, żebyśmy byli kowalami własnego losu. Nikt nie ma równych szans, nawet jeśli ekonomicznie jest to w miare równe (jak w Polsce - darmowa edukacja, darmowe ubezpieczenie zdrowotne, pomoc socjalna - porównuję do USA, gdzie takich rarytasów nie ma), to w dorosłe życie startujemy z różnym obciążeniem psychicznym. Dzieci które wychowywały się w rodzinach alkoholowych, albo doświadczyły patologicznej biedy, jednak mogą mieć trudniejszy start.

Nawet na wizażu to widać.
"No, ja w tym wieku to mam to tamto sramto skończyłam dwa kierunki i do tego srelemorele a życia nie miała usłanego różami"
(przy tym dana osoba, dostała np mieszkanie po babci którego kredyt czy wynajem potrafi zjeść 50% dochodów innych ludzi - ludzie uwielbiają przypisywać sobie zasługi przemilczając rzeczy które pomogły im to osiągnąć).
Można mówić w kontekście tego tematu o ludziach, ale można też o całych państwach. Najlepszy przykład to Polska i Bułgaria i drastyczne różnice w rozwoju tych państw. Nie wiem jak jest teraz, ale parę lat temu Bułgaria wyglądała jak Polska lat 70.-tych. Albo przykład jak drastycznie zmieniła politykę Japonia w XIX w. i z państwa feudalnego stałą się potęgą przemysłową. Podobny przykład dynamicznego rozwoju Korei Południowej. Jest widocznie coś takiego jak mentalność państw. Bangladesz sam jest sobie winny, to kraj, gdzie jest wszechobecna przemoc wobec kobiet i dzieci.

(Aktualna władza PIS przyjęła już do Polski ponad 1000 ludzi z Bangladeszu. Jarek buduje nam drugi Bangladesz. Mieliśmy być drugą Turcją, będziemy drugim Bangladeszem.)
bibi1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-23, 20:49   #46
VivelaPologne
Raczkowanie
 
Avatar VivelaPologne
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Galaxy
Wiadomości: 257
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

W zupełności zgadzam się ze słowami Rudej Beksy. Na niektóre rzeczy mamy wpływ, ale inne już nie są zależne od nas. Pewnych barier nie przeskoczymy.
__________________
Los się śmieje z naszych planów
VivelaPologne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-23, 20:54   #47
KrolowaDancingu
Nówka
 
Avatar KrolowaDancingu
 
Zarejestrowany: 2018-09
Lokalizacja: Molo morze plaża
Wiadomości: 86
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Cytat:
Napisane przez VivelaPologne Pokaż wiadomość
W zupełności zgadzam się ze słowami Rudej Beksy. Na niektóre rzeczy mamy wpływ, ale inne już nie są zależne od nas. Pewnych barier nie przeskoczymy.
Też tak uważam, i po latach widzę, ze pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Nie każdy aktor będzie doceniony, nie każda dziewczyna może być modelką, nie każdy po studiach będzie pracował w wyuczonym zawodzie. Wiele zależy od naszej determinacji, woli starania się, ale dochodzi też ten pierwiastek przypadku, bądź szczęścia. Jak to się mówi - znalezienia się w odpowiednim miejscu i czasie.
KrolowaDancingu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 01:59   #48
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Cytat:
Napisane przez KrolowaDancingu Pokaż wiadomość
Też tak uważam, i po latach widzę, ze pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Nie każdy aktor będzie doceniony, nie każda dziewczyna może być modelką, nie każdy po studiach będzie pracował w wyuczonym zawodzie. Wiele zależy od naszej determinacji, woli starania się, ale dochodzi też ten pierwiastek przypadku, bądź szczęścia. Jak to się mówi - znalezienia się w odpowiednim miejscu i czasie.
Jest jeszcze kwestia czasów, w których się urodziłeś.

Założę się o wiele, że w dzisiejszych czasach Elvis czy ABBA nie zrobiliby takiej kariery. Ani w 1765 roku. Bo innych rzeczy się słuchało.

Gdyby Newton urodził się w naszych czasach, pewnie grawitacja byłaby już ogarnięta, może niczego by nie wynalazł? Edison, Mendelejew, etc. Ktoś inny przed nimi pewnie by na to wpadł.

Ciekawe ile talentów się zmarnowalo, bo ja na przykład mam wielki talent do gry na instrumencie, który zostanie wynaleziony za 300 lat? Ba! Może byłabym najlepsza pianistką w historii, ale w związku z tym, jak mi się życie ułożyło, nigdy nie miałam lekcji. Może byłabym mistrzynią świata w jeździe figurowej? Ilu mamy utalentowanych ludzi, którym ze względu na czasy/finanse/okolicznosci/głupi przypadek nie udało się, A mogli zmienić świat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 08:35   #49
puchaty71
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 750
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Ciekawa sprawa z tym losem. Z tego wątka wyraźnie wynika, że kojarzony jest z okolicznościami życia. Z edukacją, z pracą, z pieniędzmi, ze zdrowiem, z możliwością wyrażania się, oddawania się pasjom itd. "Los" ma w swej definicji element wartościujący, dlatego każdy gdzieś głębiej czuje, że nie o same okoliczności chodzi a o emocje, które towarzyszą tym okolicznościom. Oczywiście jasne jest, że "dobre" okoliczności niosą zwykle porządane emocje. Ciekawe jednak jest to, że dla różnych ludzi, dla różnych kultur owe "dobre okoliczności" mogą mieć całkiem inny kształt. To niejako podważa istnienie jakichś obiektywnie dobrych okoliczności. Natomiast porządane emocje wydają się w miarę stałe. Radość, poczucie spełnienia, adekwatności, miłość, akceptacja... Gdyby przyjrzeć się zatem tym emocjom to może dałoby się coś więcej powiedzieć o losie. Wg mnie u podstawy każdej porządanej emocji leży jeden stan. Jest nim, jak sądzę, moment, w którym ustaje poszukiwanie. Chwila, w której nie chemy aby było inaczej, niż akurat jest. Moment, w którym nawet aktywność umysłu przybierająca obraz różnych myśli typu "mam za mało", "potrzebuję czegoś innego", "pragnę" staje się obiektem takim samym, jak okoliczności, które je wywołują. Zatem nawet sam "los" przestaje tak ciążyć, stając się zjawiskiem jedynie.

No OK, ale co właściwie z tego wynika? Może właśnie to, że jakakolwiek ocena losu, wszelka chęć jego zmiany bierze się z myśli i przekonań, więc to los jest kowalem losu, tak jak myśli kują kolejne myśli, emocje kują następne emocje. To implikuje kolejne wnioski:
- to nie ja jestem kowalem losu, jestem raczej kuźnią
- nie mam wielkiego wpływu na to, co w tej kuźni będzie kute - kucie wynika z wychowania, przekonań, miejsca urodzenia, doświadczeń swoich i poprzednich pokoleń, kultury etc.
- mogę przestać szukać bo to, co wykuwane nie jest takie ważne.
__________________
Takie tam moje oszopeny.
puchaty71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-10-01, 18:50   #50
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Ja tam wierzę w bycie kowalem własnego losu, oczywiście w granicach rozsądku. Wiadomo, że jak ktoś się urodzi w slumsach, nie poślą go do szkoły i wydadzą za mąż w wieku 13 lat, to ta osoba nie zaszaleje.

Ale w naszych polskich warunkach...

Pochodzę z małego miasta, niewielu tam było bogatych, ale też wcale nie tak wielu skrajnie biednych czy z patologii. Większość raczej była gdzieś pośrodku z podobnymi szansami na starcie. I kiedy patrzę po latach na ludzi z tego środka, to wcale nie mają po równo. Jedni uczyli się, wyjeżdżali, kombinowali, zakładali jakieś małe interesy, inni siedli na tyłkach i od 10 lat są bezrobotni, a dach im się sypie na głowę. Nie wszystko jest możliwe, ale też nie można wszystkiego zwalać na urodzenie. Są pewne ramy, poza które nie wyjdziemy, ale wewnątrz tych ram też jest jeszcze sporo wyboru.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-01, 19:41   #51
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość

Pochodzę z małego miasta, niewielu tam było bogatych, ale też wcale nie tak wielu skrajnie biednych czy z patologii. Większość raczej była gdzieś pośrodku z podobnymi szansami na starcie. I kiedy patrzę po latach na ludzi z tego środka, to wcale nie mają po równo. Jedni uczyli się, wyjeżdżali, kombinowali, zakładali jakieś małe interesy, inni siedli na tyłkach i od 10 lat są bezrobotni, a dach im się sypie na głowę. Nie wszystko jest możliwe, ale też nie można wszystkiego zwalać na urodzenie. Są pewne ramy, poza które nie wyjdziemy, ale wewnątrz tych ram też jest jeszcze sporo wyboru.
Wydaje mi się że to nie jest do końca takie proste, nawet jeśli mówimy o dwójce dzieci z klasy średniej. Przede wszystkim - wrodzone sprawy. Zdrowie fizyczne i psychiczne, ale też i inteligencja. Dziecko które naturalnie szybciej "łapie" materiał już w podstawówce może zostać szybciej zauważone przez nauczycieli, skierowane w kierunku dodatkowych zajęć, później olimpiad. I tu to też jest kwestia szczęścia, bo jedno dziecko trafi na nauczyciela-pasjonata który zachęci do dalszej nauki, a drugie - pozbawione takiego mentora - może wcześnie osiąść na laurach.

Po drugie - rodzice. Nawet jeśli poziom finansowy dwóch rodzin jest taki sam, to poziom zaangażowania i wykształcenia rodziców może zrobić ogromną różnicę. Bo dziecko wychowane w domu w którym się czyta, z rodzicami którzy najpierw mu czytają a potem kupują odpowiednie książki, rozmawiają, uczą ciekawości świata będzie rozwijało się inaczej niż dziecko ludzi, dla których jedyny kontakt z kulturą następuje przed telewizorem. To samo z odwagą - jest szansa że dziecko od małego przyzwyczajone do podróży będzie bardziej otwarte na wyjazd np. na wymianę niż dziecko które nie wytknęło nosa poza granice kraju.

Tak samo są rodzice, którzy będą pielęgnować hobby dziecka (które może później przekształcić się w karierę lub własny biznes), i są rodzice którzy uznają to za fanaberie.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-01, 22:25   #52
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

ruda_beksatylko że takie różnice są często nawet pomiędzy rodzeństwem, gdzie pula genów i wychowanie są takie same. Jeden się uczy, pracuje nad sobą, szuka jakiegoś sposobu, żeby się utrzymać, a drugi siedzi na tyłku.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-10-01, 22:40   #53
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Każdy kowalem własnego losu?

Pewnie, osobowość też jest ważna. Nie ma warunków czy sposobów wychowawczych które zrobiłyby z każdego człowieka sukcesu, bo kwestie indywidualne też się liczą. Chodzi mi głównie o to, że nawet w na oko równych warunkach mogą być spore różnice. Oczywiście nie odnosi się to do rodzin.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-01 23:40:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:05.