DHL zgubił moją paczkę?

[MiamiGlow]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;86251755]Uważasz, że teraz Autorka ma czekać codziennie przez całą dobę w domu, bo może akurat dziś kurierowi się zechce dostarczyć przesyłkę? Ma nie chodzić do pracy, szkoły, czy gdziekolwiek indziej, gdzie zazwyczaj chodzi, tylko siedzieć i czekać, fajnie. [/QUOTE]
I nawet nie wspominać, że się martwi co się stało z jej pieniędzmi i jej zamówieniem. Bo jak wspomina to chyba wychodzi na to, że jest złym człowiekiem, który nie rozumie kurierów.
Na miejscu Autorki też byłabym zdenerwowana. Nie miałabym osobistych pretensji do kuriera czy coś, ale kurczę, bez przesady w drugą stronę.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Ale Wy chyba jesteście ślepe albo nie potraficie czytać ze zrozumieniem. Napisałam wyraźnie, że oczywiście, ma prawo się martwić, nigdzie nie napisałam, że nie ma prawa się martwić
Ale odrobina ludzkiej empatii - ja bym poczekała do poniedziałku i wtedy zadzwoniła WIEDZĄC, że jest okres świąteczny i mając na uwadze, że kurier mógł się nie wyrobić.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez MiamiGlow

Nie miałabym osobistych pretensji do kuriera czy coś

No ale w sumie do kogo ? On miał ją w rękach, on nią rozdysponował wedle swojego widzimisię bez konsultowania się ze mną.

Cały czas myślę, że facet się pomylił i ktoś niepowołany cieszy się moimi zakupami Ludzie są bardzo różni, a normy moralne płynne - co też pokazuje ten wątek.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86251788]Ale Wy chyba jesteście ślepe albo nie potraficie czytać ze zrozumieniem. Napisałam wyraźnie, że oczywiście, ma prawo się martwić[/QUOTE]

No jasne.
Ale najpierw się o sobie dowiedziałam, że jestem niepoważna, niewyrozumiała dla biednych kurierów i żyję na innej planecie.
Dziękuję bardzo za udział w moim wątku. Błysnęłaś, nie ma co.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86251792]No ale w sumie do kogo ? On miał ją w rękach, on nią rozdysponował wedle swojego widzimisię bez konsultowania się ze mną.

Cały czas myślę, że facet się pomylił i ktoś niepowołany cieszy się moimi zakupami Ludzie są bardzo różni, a normy moralne płynne - co też pokazuje ten wątek.

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------



No jasne.
Ale najpierw się o sobie dowiedziałam, że jestem niepoważna, niewyrozumiała dla biednych kurierów i żyję na innej planecie.
Dziękuję bardzo za udział w moim wątku. Błysnęłaś, nie ma co.[/QUOTE]
Bo według mnie jesteś niepoważna i mało empatyczna dla biednych kurierów - dalej podtrzymuję swoje zdanie

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86251800]dalej podtrzymuję swoje zdanie [/QUOTE]

Świetnie.

Życzę ci takiej samej sytuacji I kiedy przyjdziesz do ludzi po radę i wsparcie, żebyś na dzień dobry dostała takiego samego kopa jakiego mi zasadziłaś. Tyle.

[czekoladowoo]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86251800]Bo według mnie jesteś niepoważna i mało empatyczna dla biednych kurierów - dalej podtrzymuję swoje zdanie [/QUOTE]

Nie zawsze kurierzy są tacy biedni Niejeden to kawał hama. Niestety taka prawda. I tak, zdarzają się tacy którzy potrafią zaczarować i amba fatima paczki nima

Zamawiam dużo paczek i zdarzyło mi się już kilka akcji, między innymi zaginięta paczka. Większość to spoko chłopaki ale zdarzają się tacy których ma się ochote wysłać w kosmos i nie sądze żeby to oni mieli chociaż za grosz empatii.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez czekoladowoo

Nie zawsze kurierzy są tacy biedni Niejeden to kawał hama. Niestety taka prawda.

Ale ona już wie jak było. Wie na 100 % i inaczej być nie może. Nie ma podstaw do nerwów, to kurier jest biedny i prześladowany.
Na oczy chłopa nie widziałam, ale co tam - prześladuję biedaka, bo moich osiem stów posłał cholera wie gdzie. Ale to ja się czepiam zamiast pokornie czekać.

Napisane przez czekoladowoo

I tak, zdarzają się tacy którzy potrafią zaczarować i amba fatima paczki nima

Leżę

[MiamiGlow]

Ja miałabym pretensje do ludzi planujących transport. Po co przyjmują tyle paczek na jednego kuriera i dają takie terminy realizacji, skoro fizycznie często graniczy z cudem wykonanie planu?

[squirrelqa]

Autorko,
pracowałam w trzech sklepach internetowych, w dwóch z branży kosmetycznej i wszystkie miały taką samą politykę w tej kwestii - niezwłocznie wysyłały druga paczkę, a o odszkodowanie same się ubiegały od przewoźnika.
Według mnie nie zostaniesz poszkodowana, nie ma się co martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez squirrelqa

Autorko,
pracowałam w trzech sklepach internetowych, w dwóch z branży kosmetycznej i wszystkie miały taką samą politykę w tej kwestii - niezwłocznie wysyłały druga paczkę, a o odszkodowanie same się ubiegały od przewoźnika.
Według mnie nie zostaniesz poszkodowana, nie ma się co martwić

Dziękuję, nareszcie jakieś konkretne pocieszenie

[KrolowaDancingu]

Mojej znajomej kurier ukradł kosmetyki z paczki, więc wiecie. Empatie też mam, na szczęście jakiś przejść z kurierami nie miałam, potrafili dzwonić i wysyłać smsy, można było przekierować paczkę do sąsiada. Ale ten nie wiadomo co zrobił z paczką autorki. Przy takim kombinowaniu to ja dziękuje za taką usługę.

[61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2]

Ja raz w pośpiechu odebrałam paczkę sąsiadowi. Myślałam, że chodzi o sąsiada z piętra wyżej, a okazało się, że to ktoś z innej klatki. Nikt po paczkę się nie zgłosił więc poszłam zanieść, a facet mega zdziwiony, bo nie wiedział, że paczka w ogóle u mnie była.

[Mimiko]

O kurierach z DHL mam złe zdanie. Kilka tygodni temu mąż kupił telefon i wysyłka była tylko przez tę firmę kurierską. Przez 10 dni próbował odebrać paczkę, bo kurier po prostu nie przyjeżdżał, a w systemie pojawiała się informacja, że kurier niby był, ale nikogo nie zastał. Co oczywiście było bzdurą, bo nie pofatygował się do nas ani razu. Infolinia DHL to jakaś porażka, niczego tam nie można załatwić, a już na pewno nie za pierwszym razem. I tak jak u autorki wątku nie chciano nam podać numeru telefonu do kuriera, bo nie wolno, bo ochrona danych bla bla. W końcu raz facet zadzwonił, że jest pod klatką, ale mąż był akurat w sklepie 10 minut drogi od bloku, wiec poprosił, żeby na niego chwilę poczekał. A pan kurier powiedział, że "ma to w dupie i nie będzie czekać bo już chce kończyć prace". Dopiero po tym popisie chamstwa udało się paczkę odzyskać jak mąż rozkręcił awanturę w siedzibie DHL w naszym mieście. Uważam więc, że autorka słusznie martwi się o przesyłkę i bardzo dobrze, że już napisała z pytaniem. Moim zdaniem kurier nie jest usprawiedliwiony nawałem pracy czy strachem przed utratą premii, w końcu dał przesyłkę komuś innemu albo podrobił podpis!

[marlen1366]

Ostatnio też miałam informacje z DHL, że paczka będzie dostarczona. Cały dzień ktoś był w domu, paczki brak, ale w systemie nie była doręczona. Kolejnego dnia znowu mail, że będzie paczka między 11,30-15,30. Dotarło zamówienie ale krótko przed 20. Spoko, mamy gorący okres i wiadomo że paczek dużo.
Za to z in post paczka doręczona, tylko nie pod mój adres, nie wiadomo dokąd. Na infolinii numeru do kuriera nie podadzą. Paczka dotarła kolejnego dnia, późnym wieczorem.
Każdy jest rozliczany że swojej pracy, wszystko rozumiem, ale jeśli widzę, że paczka rzekomo jest u mnie a faktycznie jej nie ma to jestem zła i nie dziwię się autorce.
Najbardziej lubię dostawy DPD bo zawsze podają w smsie numer kuriera i można się z nim dogadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Mimiko

A pan kurier powiedział, że "ma to w dupie i nie będzie czekać bo już chce kończyć prace".

Ja pierdziele, szok.

Napisane przez Mimiko

Uważam więc, że autorka słusznie martwi się o przesyłkę i bardzo dobrze, że już napisała z pytaniem.

Sądziłam (jak się okazuje naiwnie), że skoro facet jest jeszcze 'w terenie', to jak zgłoszę szybko tę sprawę, to on to zdąży wyjaśnić przed końcem swojej pracy, paczka do mnie jednak dotrze (albo chociaż się dowiem gdzie jest i kiedy będzie mi dostarczona) i weekend nie upłynie mi tak jak upływa - czyli w stresie i napięciu.

Napisane przez Mimiko

Moim zdaniem kurier nie jest usprawiedliwiony nawałem pracy czy strachem przed utratą premii, w końcu dał przesyłkę komuś innemu albo podrobił podpis!

Strach przed utratą premii to akurat powinien go powstrzymać przed takimi machlojami. Chyba, że założył, że jestem skrajnie głupia i nie sprawdzę w necie gdzie jest moja paczka i nie zdziwi mnie, że odebrała ją osoba, która nie jest mną

Napisane przez marlen1366

Najbardziej lubię dostawy DPD bo zawsze podają w smsie numer kuriera i można się z nim dogadać

No dokładnie.
I właśnie - DPD nie przestrzega ochrony danych osobowych ? Ten argument o nieujawnianiu numeru do kurierów wydaje mi się na maksa dęty - przecież to chyba nie są prywatne telefony tych osób ? A może są. Wszystko jest możliwe w tym chorym kraju.

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

[1=61a08125505a341f1365cc6 27294330b05bf0ff7_5eb5e47 234ae2;86252452]Ja raz w pośpiechu odebrałam paczkę sąsiadowi. Myślałam, że chodzi o sąsiada z piętra wyżej, a okazało się, że to ktoś z innej klatki. Nikt po paczkę się nie zgłosił więc poszłam zanieść, a facet mega zdziwiony, bo nie wiedział, że paczka w ogóle u mnie była.[/QUOTE]

Jesteś uczciwa to oddałaś właścicielowi. A co gdyby odebrała ją osoba nieuczciwa, która by sobie tę paczkę przywłaszczyła ?
Kto by takiej osobie udowodnił, że to jej podpis ? Zresztą nie musiała by się podpisać swoim nazwiskiem. Tak samo jak nie ma potem obowiązku nikomu otwierać drzwi dopóki nie będzie to policja z nakazem od prokuratora.
Ja odbieram paczki sąsiadom tylko jak mnie wcześniej o to poproszą. I tylko ci, których znam albo chociaż kojarzę, że tacy mieszkają i nie od wczoraj. Inaczej nie. Chociaż generalnie staram się tego unikać. Nigdy nie wiadomo co jest w środku takiej paczki i co komu kiedy odbije. Przyszedłby towar jak do Ramonki Sipowicz swego czasu i dzięki - najazd policji na chatę i inne atrakcje w podziękowaniu za przysługę

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Poczekaj jeszcze do poniedziałku.


Mi kiedyś kurier rzucił paczkę na balkon w grudniu,nie zadzwonił, ani nic, więc nawet nie wiedziałam, że coś przyszło bo to był prezent od teściowej. Paczka sobie miesiąc leżała , bo nie wychodziłam na balkon XD. Podali mi do niego numer w celu wyjaśnienia sprawy i sam przyznał, że jest idiotą.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

miałam kiedyś podobnie, ale z FedExem. rano informacja, że paczka będzie doręczona, koło południa sprawdziłam status na stronie a tam, że doręczono i paczka od kwadransa jest u mnie. od razu napisałam do sklepu i w moim przypadku sklep (Zalando) interweniował u przewoźnika. okazało się, że kurier zostawił moją bluzę na drugim końcu mojej ulicy i jeszcze miał do mnie pretensje, że przecież mogłam się przejść i popytać, co za problem

DHL też leci w kulki, gdy zamawiałam fotel to rzez tydzień paczka była w doręczeniu. tydzień! nie lubię tego dostarczyciela, wiecznie u nich coś jest nie tak.

rozumiem doskonale obawy, bo to nie jest normalna i typowa sytuacja, nawet w okresie świątecznym. bez przesady, żeby usprawiedliwiać partactwo nawałem pracy

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86252680]Poczekaj jeszcze do poniedziałku.
[/QUOTE]

No czekam, innego wyjścia nie mam

Bardzo liczę na sklep, że się zaangażuje. Ja nie mam nerwów do użerania się z machlojarzami
Dla mnie ta firma nie jest w ogóle wiarygodna.

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86252680] przyznał, że jest idiotą.[/QUOTE]


[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;86252686]
zostawił moją bluzę na drugim końcu mojej ulicy i jeszcze miał do mnie pretensje, że przecież mogłam się przejść i popytać, co za problem [/QUOTE]

No i proste. Jak kochasz to poszukasz


Kurczę, ale widzę, że nikt nie miał sytuacji dokładnie takiej jak moja.
Hece, że niby odebrałam, a nie odebrałam też już miałam.
Ale nigdy takiej, że widnieje jakieś inne, nieznane mi nazwisko jako odbiorcy.
Teraz to już na serio się boję, że on przez pomyłkę dostarczył paczkę jakiejś innej osobie

[czekoladowoo]

Argument z danymi osobowymi nie jest dobry bo zgodnie z prawem mozna udostępnic takie dane jak imie i nazwisko i służbowy numer telefonu. To sa dane pracownika ktory współpracuje z klientem i zgodnie z RODO nie ma przeciwskazan do podania ich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez czekoladowoo

Argument z danymi osobowymi nie jest dobry bo zgodnie z prawem mozna udostępnic takie dane jak imie i nazwisko i służbowy numer telefonu. To sa dane pracownika ktory współpracuje z klientem i zgodnie z RODO nie ma przeciwskazan do podania ich.

Może ten cały DHL nie udostępnia kurierom służbowych komórek i pracują na własnych, prywatnych Wszystko jest możliwe.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

O ile mi wiadomo, na sklepie ciąży odpowiedzialność za dostarczenie Ci przesyłki. Jeśli jej nie dostałaś, muszą Ci oddać kasę.

[So_close]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86252718]No czekam, innego wyjścia nie mam

Bardzo liczę na sklep, że się zaangażuje. Ja nie mam nerwów do użerania się z machlojarzami
Dla mnie ta firma nie jest w ogóle wiarygodna.






No i proste. Jak kochasz to poszukasz


Kurczę, ale widzę, że nikt nie miał sytuacji dokładnie takiej jak moja.
Hece, że niby odebrałam, a nie odebrałam też już miałam.
Ale nigdy takiej, że widnieje jakieś inne, nieznane mi nazwisko jako odbiorcy.
Teraz to już na serio się boję, że on przez pomyłkę dostarczył paczkę jakiejś innej osobie [/QUOTE]Ja miałam taką sytuację z DHLem Czekałam w poniedziałek na kuriera, ale nie przyjechał. We wtorek weszłam na stronę śledzenia przesyłki i zobaczyłam, że paczka widnieje jako dostarczona i jakieś inne nazwisko tego, co odebrał. Zdenerwowałam się, że zaniosl ją do kogoś innego więc zadzwoniłam na infolinię. Najpierw mi powiedzieli, że to nie możliwe, później próbowali dodzwonić się do kuriera (nie dało rady) a na końcu stwierdzili, że paczka jest na magazynie i zrobią awizacje na następny dzień W końcu kurier ja przywiozl tego samego dnia.

Nie znoszę DHLa, unikam jak ognia

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez So_close

Ja miałam taką sytuację z DHLem Czekałam w poniedziałek na kuriera, ale nie przyjechał. We wtorek weszłam na stronę śledzenia przesyłki i zobaczyłam, że paczka widnieje jako dostarczona i jakieś inne nazwisko tego, co odebrał. Zdenerwowałam się, że zaniosl ją do kogoś innego więc zadzwoniłam na infolinię. Najpierw mi powiedzieli, że to nie możliwe, później próbowali dodzwonić się do kuriera (nie dało rady) a na końcu stwierdzili, że paczka jest na magazynie i zrobią awizacje na następny dzień W końcu kurier ja przywiozl tego samego dnia.

Nie znoszę DHLa, unikam jak ognia

Ooo...mówisz ?
Trochę mi ulżyło.

Zobaczę co będzie jutro.
Dam znać z placu boju

Myślę, że ta sytuacja wyleczy mnie z zakupów na jakiś czas. Ciekawe na jak długo.

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi, dziewczyny Piszcie jeszcze o swoich przebojach z kurierami. Jak chcecie, oczywiście

[2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6]

Potwierdzam, kurierzy czasem podpisują odbiór paczki - ale raczej nazwiskiem osoby, której ma być doręczona
Ja ostatnio miałam paczkę awizowaną na doręczenie do godz.12 - nie przyjechał, sprawdziłam w systemie, że odebrana i moje nazwisko. Dzwonię na infolinię, co jest kurna. Kurier oddzwonił do mnie i mówi, że przecież rozmawiał rano ze mną i powiedział, że nie da rady doręczyć do 12, wiec podpisze i będzie paczka koło 18 doręczona. Jak mu powiedziałam, że z całą pewnością nie rozmawialiśmy, to zmienił wersję, że rozmawiał z moim dzieckiem. Tylko problem, bo ja dziecka nie mam
Taka wpieranie trwało dłuższą chwilę, w końcu stanęło na tym, że paczkę przywiózł - jako, że był to dhl, który teraz dostarcza zamówienia z H&M to mu zagroziłam, że jeśli jeszcze raz bez zgody podrobi mój podpis, to zrobię taki dym, że popamięta raz na zawsze. Skulił głowę i przeprosił.
Teraz na rejonie jeździ do pomocy drugi chłopak, on to przynajmniej zadzwonił i umówiłam się z nim, że podjadę po paczkę tam gdzie będzie. Spotkaliśmy się pod sklepem, nawet zaczekał 10 minut, zanim dojechałam. Żeby oszczędzić sobie przeżyć z kurierami zamawiam paczkomat (i latam po paczki do jakiś pok bo paczkomat przepełniony, ale przynajmniej są) albo jak nie ma opcji paczkomat a są z dhl robię przekierowanie na odebranie paczki w punkcie odbioru.

[skazana_na_bluesa]

Ja sie najbardziej dziwie ludziom, ze nie robia burzy za podrabianie ich podpisow. Jeden z drugim mialby problemy prawne to by sie nauczyli.

Poczekaj do jutra, w zasadzie innego wyjscia nie ma. Ja bym obstawiala, ze ktos inny odebral przesylke i czeka, az po nia przyjdziesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dominika_kras]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86252830]Piszcie jeszcze o swoich przebojach z kurierami. Jak chcecie, oczywiście [/QUOTE]

wiem, że większość kurierów jest naprawdę miła i ta ilość paczek, które muszą dostarczyć jest szalona, ale trafiają się takie typy...
niby nie miałam z nimi większych problemów, ale raz zdarzyła mi się niemiła sytuacja z kurierem geis.. zrobiłam bardzo duże zamówienie na bakalie i produkty spożywcze (w tym oleje w szklanych butelkach, masła orzechowe w słoikach), kurier miał dostarczyć paczkę gdy byłam w pracy, więc poprosłam siostrę o odbiór. Weszłam na stronę śledzenia paczki i znalazłam info, że około 13tej paczka została dostarczona. Zadzwoniłam do siostry, mówiła, że paczki nie ma, poczekałam jeszcze kilka godzin i dzwoniłam na infolinię, pisałam, bez żadnej odpowiedzi. Gdy wracałam do domu, znalazłam paczkę PRZERZUCONĄ (leżała do góry nogami) przez ogrodzenie na kostkę, z drugiej strony domu.. Warto dodać, że lał w tym dniu deszcz Na szczęście sklep wzorowo ją zapakował, bo gdyby nie to, to te wszystkie oleje by się potłukły, nie mowiąc o przemoczonych bakaliach. Wkurzyłam się bardzo. Kurier zadzwonił do mnie chwilę później i tłumaczył się, że niby zostawił paczkę sąsiadowi, ale nawet nie potrafił określić jakiemu. bo to moje nazwisko tam widniało.. jeszcze okropnie się zbulwersował, że napisałam do jego firmy, zamiast kontaktować się z nim

[Hultaj]

Na twoim miejscu przejechałabym się jutro na bazę główną (sortownia skąd kurierzy w twoim mieście biorą paczki) jeśli nie jest to od ciebie szczególnie daleko i tam to wyjaśniała. Oni zadzwonią bezpośrednio do kuriera, będziesz od ręki mieć jakieś informacje.

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

jeszcze okropnie się zbulwersował, że napisałam do jego firmy, zamiast kontaktować się z nim

No wlaśnie, im takie sprawy brużdżą, to nie jest raczej do końca tak jak panikuje autorka. Uderza to w wiarygodność firmy.
W ostateczności są skargi, analizy grafologiczne gdyby kurier kłamał.
Kilka lat temu miałam taką sytuację że zginęła mi przesyłka pocztowa. Okazało się że zatrudnili w okresie wakacyjnym kogoś kto podkradal, były skargi i problemy i pozbyli się go (poczta i tak musiała zrealizować reklamację, a ja chyba podpisywałam na karcie że podpis wcześniejszego odbioru który nie miał miejsca nie był mój).
Także jesli rzeczywiście mają jakiś problem to będą zwracać na niego uwagę.
Nie wiemy oczywiście jak skonczy się historia u autorki, ale podejrzewam że jest jak pisze Kopnienta, albo podrzuci paczkę albo faktycznie komuś to zostawił, no albo sam przytulił.
Dlatego najlepiej dotrzeć do kuriera i niech to wyjaśnia.

Quantum, skoro jak twierdzisz dużo masz przesyłek to pozbieraj od kurierów czy listonosza numery telefonów (powymieniaj się z nimi), kiedy się z nimi widzisz. Bywa to bardzo pomocne.
Dlatego nie zaczynaj załatwiania tego z koparą, a po ludzku, miło, kurier też człowiek i w tym okresie na pewno są przysypani. Może wcale nie miał złej intencji.

[kasiunia788742]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86252721]Może ten cały DHL nie udostępnia kurierom służbowych komórek i pracują na własnych, prywatnych Wszystko jest możliwe.[/QUOTE]Bo pracują na swoich, chyba że sami sobie o służbowy zadbają.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Hultaj

Na twoim miejscu przejechałabym się jutro na bazę główną (sortownia skąd kurierzy w twoim mieście biorą paczki) jeśli nie jest to od ciebie szczególnie daleko i tam to wyjaśniała. Oni zadzwonią bezpośrednio do kuriera, będziesz od ręki mieć jakieś informacje.

Rozważam to, ale w ostateczności. Jak jutro nic się nie wyjaśni to w kolejnym dniu się pofatyguję do tej sortowni czy jak to się nazywa. Już się cieszę.

Napisane przez Hultaj

No wlaśnie, im takie sprawy brużdżą, to nie jest raczej do końca tak jak panikuje autorka. Uderza to w wiarygodność firmy.
W ostateczności są skargi, analizy grafologiczne gdyby kurier kłamał.

Z czym ja niby panikuję ? Zakładam różne wersje zdarzeń do których mam uzasadnione podstawy.
Jak im takie sprawy brużdżą to mają problem. Póki co - ja na tę chwilę - jestem osiem stów w plecy. Amba fatima, niby paczka jest, a nima.

Na razie nie złożyłam żadnej skargi, a jedynie prośbę o interwencję w nadziei, że skoro są jeszcze godziny pracy kuriera, to skontaktowanie się z nim nie będzie problemem i da się sprawę od razu wyjaśnić. Odmówiono mi informacji o jego numerze telefonu, a pani z infolinii czy tam działu interwencji, która mówiła, że się za za chwilę odezwie do mnie - nie odezwała się.
Także ja jeszcze bruździć nikomu nie zaczęłam.

Napisane przez Hultaj

Także jesli rzeczywiście mają jakiś problem to będą zwracać na niego uwagę.

Możliwe. Tego nie wie nikt.

Napisane przez Hultaj

ale podejrzewam że jest jak pisze Kopnienta, albo podrzuci paczkę albo faktycznie komuś to zostawił, no albo sam przytulił.

Acha. No raczej. Inne możliwości nie istnieją. Chyba, że kuriera porwali kosmici.

A ona nie pisała o tych trzech możliwościach, tylko wmawiała mi, że ta paczka na pewno jest u kuriera i mi ją przyniesie w poniedziałek, a ja mam siedzieć na tyłku i grzecznie czekać, a nie robić problemy biednemu panu kurierowi przed świętami i z premią. Moja wina, wszystko we mnie.

Napisane przez Hultaj

Quantum, skoro jak twierdzisz dużo masz przesyłek to pozbieraj od kurierów czy listonosza numery telefonów (powymieniaj się z nimi), kiedy się z nimi widzisz. Bywa to bardzo pomocne.
Dlatego nie zaczynaj załatwiania tego z koparą, a po ludzku, miło, kurier też człowiek i w tym okresie na pewno są przysypani. Może wcale nie miał złej intencji.

Owszem, zapisuję numery kurierów, którzy do mnie dzwonią z paczkami.
Problemy jednak z tą firmą - w ostatnim czasie zwłaszcza - są dwa:
1) nie dzwonią już przed przyjazdem więc nie mam czego zapisywać,
2) bardzo często się zmieniają, dzisiaj jest ten, jutro tamten, a za miesiąc jeszcze inny.
Oczywiście wczoraj zadzwoniłam pod numer, który miałam w telefonie zapisany jako kuriera tej firmy w tym rejonie - dzwonił do mnie w lipcu i cóż - już nie odpowiada. W sensie - wyglądało na to, że jest wyłączony czy coś. Wtedy zadzwoniłam na infolinię, a nie dodzwoniwszy się napisałam przez formularz na stronie prośbę o interwencję.
I do nikogo nie wyskakuję z 'koparą', wiem jak rozmawiać z ludźmi. Dziękuję za radę. Przebieg tej rozmowy (o ile do niej dojdzie) będzie też zależał od kuriera. Jak okaże się chamem, to nie zamierzam kłaść uszu po sobie i przepraszać, że ośmieliłam się zamówić coś przez internet i dokładać mu roboty. A skoro mówimy o podstawach, to mnie też się należy przepraszam, wytłumaczenie i wyrozumiałość, czy nie ?

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

[/COLOR]

Napisane przez kasiunia788742

Bo pracują na swoich, chyba że sami sobie o służbowy zadbają.

Dramat.

[Marzena_Mami]

Ja, jeśli mogę, w ogóle nie zamawiam DHL - bo wygląda na to, że takie zachowania, zaczynają być u nich normą. I ja wszystko rozumiem - że kurier to też człowiek - ale człowiek, który za dostarczanie paczek dostaje pieniądze i jest zobowiązany wywiązać się z tego. Tym bardziej, że nie chodzi o paczkę za grosze - tylko za duże pieniądze. "Jakoś to będzie" - do mnie nie przemawia. Czekać do poniedziałku - jeśli to możliwe - tak jak radzą, zapytać na sortowni - i unikać firmy, jeśli to możliwe.