Kto kupuje jeszcze płyty?

[Strongmenka]

Hej dziewczyny, ostatnio wywiązała sie dyskusja miedzy moimi znajomymi, czy jest sens wogóle jeszcze kupować plyty? Internet daje tyle możliwości ściągniecie muzyki i to w dodatku duzo taniej że płyty powoli odchodza do przeszłości, a wy? kupujecie jeszcze plyty? Ja mam u siebie niezla kolekcje, ale przyznam że przez pare ostatnich pare lat zadnej nie kupiłam..

[201605161006]

Ja kupuje gry oryginalne na płytach. Też mam z siostrą niezłą kolekcje, aczkolwiek wiele dobrych gier nam brakuje

[Lea_ny]

Napisane przez Strongmenka

Hej dziewczyny, ostatnio wywiązała sie dyskusja miedzy moimi znajomymi, czy jest sens wogóle jeszcze kupować plyty? Internet daje tyle możliwości ściągniecie muzyki i to w dodatku duzo taniej że płyty powoli odchodza do przeszłości, a wy? kupujecie jeszcze plyty? Ja mam u siebie niezla kolekcje, ale przyznam że przez pare ostatnich pare lat zadnej nie kupiłam..

Ja czasami kupuję - jak się mocno zajaram na jakiegoś artystę

[MissChievousTess]

Ja tam nabywam. Ale po wcześniejszym przesłuchaniu, kiedy jestem pewna, że dany album naprawdę wart jest zakupu. Lubię mieć płytę w kolekcji po prostu.

[201604191500]

Tak, kupuję, głównie winylowe

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja kupuję.
Po pierwsze - są artyści, których chcę w ten sposób docenić.
Po drugie - chcę po prostu mieć daną płytę, tak samo kupujemy co lepsze filmy na DVD.
Po trzecie - jak nam się udaje, to jeździmy na koncerty i czaimy się na autografy - na płytach właśnie.

[olgaes]

Czasami kupuję Z szacunku do artysty

[AgulecA]

Mój chłopak kupuje ale właśnie winylowe I faktycznie-nie ma porównania w odsłuchu

[Niebieskooka arystokratka]

Mnie również się zdarza, ale to już naprawdę artysta czy zespół musi mi wpaść w ucho Ostatnio kupiłam płytę z piosenkami Anny German.

[Aimee_J]

Kupuję. Może nie każdą, której słucham, bo zbankrutowałabym i nie miałabym gdzie tego układać, a do tego często nie są mi po prostu dostępne inaczej niż poprzez sprowadzanie ich z zagranicy.
Zdarza mi się też kupować winyle choć nie mam na czym ich słuchać - dla samej idei kolekcjonowania.

Dla mnie to wyraz szacunku dla artysty, chęć odwdzięczenia mu się w taki drobny sposób za muzykę.
Poza tym tak jak lubię zbierać na półce ulubione książki, tak lubię też zbierać płyty. Nie przemawia też do mnie idea kupowania całych albumów w formie mp3-jek. Jak już kupuję muzykę, lubię mieć ją w formie namacalnej.

Faktem jednak jest, że w większości dane albumy znam wcześniej. Na rynku jest tyle chłamu, że bez przesłuchania, w ciemno, kupuję tylko płyty kilku ulubieńców.

Tapnięte z mojego HTC ONE V

[_Matilde_]

Jak sie bardzo napale na konkretny album to kupuje

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

ja kolekcjonuję.
Mam nadzieję, że nie przestaną ich produkowac, a jeśli mają taki zamiar niech poczekają aż zemrę, bo ja tego nie przeżyję.

[svamp]

Ja nie kupuję, a już na pewno nie w Polsce. Za cenę jednej płyty w Polsce, w Anglii kupiłam 3... Ale cena to i tak nie najważniejszy problem... nie kupuję płyt, bo wiem, że marna część z jej ceny idzie do artysty. Bardziej podoba mi się opcja przelewania dowolnej kwoty na konto artysty z możliwością ściągnięcia płyty z internetu. Coraz więcej zespołów daje taką opcję, mając pewność, że cała kasa trafia w ich ręce, a nie wytwórni

[eyo]

ja też kupuję (tak samo filmy i książki) - lubię "posiadać" rzeczy które mi się podobają i tak samo sie to tyczy muzyki i filmów (do kina też chadzam regularnie) jak i książek (poczytanie raz z biblioteki mnie nie uszczęśliwia bo chociażby lubię sobie zaznaczać cytaty i lubię wracać do książek)

[Personal_Jesus]

Ja namiętnie kupuję. Zbieram, układam w kolejności alfabetycznej, ścieram kurze. Jakoś starej daty jestem, ale płyty czy książki muszę mieć fizycznie. Na co dzień słucham muzyki z internetu,ale raz w tygodniu robię sobie święto i odsłuchuję jedną z płyt, wtedy to jest moje małe święto muzyki. Nie wiem czemu, ale to brzmi zupełnie inaczej, emocje są zupełnie inne...

[ledzeppelin75]

Ja od kilku dobrych lat kupuję vinyle Płyt CD nie kupuję, ponieważ bym zbankrutowała - ostatnio liczyłam i mam ich 629 .

[201604250941]

Myslę, że gdyby ludzie kupowali jeszcze płyty to by się dało również kupić discmana i byłyby dość powszechnym widokiem. Są same mp3. Niby zgodnie z naszym prawem można taką płytę sobie skopiować na dysk i zrobić z niej mp3, ale cos mi sie nie wydaje, żeby ktoś się w to bawił.
Natomiast płyty na pewno kupują właściciele lokali gastronomicznych, bo mają do wyboru to albo radio, a tak przynajmniej kontrolują co leci.

Co do mp3- chciałabym je kupować legalnie ale te ceny, które widziałam były z kosmosu. Fakt, że sprawdzałam je jak w końcu zdjęli Polsce blokadę IP do itunes, czyli już kilka lat temu, może coś się zmieniło. Ale wtedy to wychodziło o wiele drożej niż album ze sklepu. A wydaje mi się, że cena 1 piosenki nie powinna przekraczać 5 zł (w tym już vat).
Ale tam gdzie jest akcja 'płyta w polskiej cenie' (chyba głównie mediamarkt i saturn) to mogę sobie pozwolić, 20-25 zł uważam za odpowiednią cenę za album.

Jest też kwestia tego, że płyty się niszczą, przeskakują, mi kiedyś wybuchła i rozwaliła cdrom, mp3 tego nie zrobi.

[Andriejewna]

Ja tak samo jak kilka osób wyżej - kupuję jeśli bardzo doceniam artystę. Czyli zdarzyło mi się raz kupiłam całą dyskografię The Prodigy.
Poza tym słucham głównie setów z imprez, więc siłą rzeczy nie mam możliwości kupić płyty a niektórych DJów bym jak najbardziej nabyła

Jak mi się spodoba jakaś piosenka popowa to ściągam, zwykle jest to jeden hit na całej płycie - oczywiście w mojej ocenie

[szprotka_]

to zależy co, płyty z muzyką kupuje te co ważniejsze (takie "to trzeba mieć"). jeżeli mam podejrzenia, że coś mi się może znudzić, wolę kupić mp3.

z grami bywa różnie. jeżeli mam możliwość (i cena jest korzystna) to wolę kupować na steamie, gog'u czy originie (TŻ też jest graczem, i ilość miejsca, które by nasze gry zajęły mnie przeraża), poza tym, swoje gry mam zawsze przy sobie i mogę zagrać w każdym miejscu, i nie muszę targać ze sobą pudełek.

[Aimee_J]

Napisane przez candycotton

Myslę, że gdyby ludzie kupowali jeszcze płyty to by się dało również kupić discmana i byłyby dość powszechnym widokiem. Są same mp3. Niby zgodnie z naszym prawem można taką płytę sobie skopiować na dysk i zrobić z niej mp3, ale cos mi sie nie wydaje, żeby ktoś się w to bawił.
Natomiast płyty na pewno kupują właściciele lokali gastronomicznych, bo mają do wyboru to albo radio, a tak przynajmniej kontrolują co leci.

Co do mp3- chciałabym je kupować legalnie ale te ceny, które widziałam były z kosmosu. Fakt, że sprawdzałam je jak w końcu zdjęli Polsce blokadę IP do itunes, czyli już kilka lat temu, może coś się zmieniło. Ale wtedy to wychodziło o wiele drożej niż album ze sklepu. A wydaje mi się, że cena 1 piosenki nie powinna przekraczać 5 zł (w tym już vat).
Ale tam gdzie jest akcja 'płyta w polskiej cenie' (chyba głównie mediamarkt i saturn) to mogę sobie pozwolić, 20-25 zł uważam za odpowiednią cenę za album.

Jest też kwestia tego, że płyty się niszczą, przeskakują, mi kiedyś wybuchła i rozwaliła cdrom, mp3 tego nie zrobi.

Ja tak robię
Wolę tak robić, bo mp3 to format stratny, z którym niewiele zrobisz - przy dobrym sprzecie widać różnicę. Majac oryginalną płytę mogę konwertowac ją w taki sposób jaki mi pasuje.


Tapnięte z mojego HTC ONE V

[Lea_ny]

Napisane przez Aimee_J

Ja tak robię
Wolę tak robić, bo mp3 to format stratny, z którym niewiele zrobisz - przy dobrym sprzecie widać różnicę. Majac oryginalną płytę mogę konwertowac ją w taki sposób jaki mi pasuje.

Poza tym chyba większość odtwarzaczy mp3 odtwarza również inne formaty, więc nawet niekoniecznie trzeba się bawić w konwertowanie na pliki mp3

[kaledonia]

Tak, kupuję i z muzyką i filmy na dvd
Z filmów poluję na konkretne tytuły, które nie udało mi się obejrzeć w kinie, albo się spodobały w kinie właśnie , muzyka jak wpadnie w ucho.

[Aimee_J]

Napisane przez Lea_ny

Poza tym chyba większość odtwarzaczy mp3 odtwarza również inne formaty, więc nawet niekoniecznie trzeba się bawić w konwertowanie na pliki mp3

Jak kupowałam mój aktualny to priorytetem było nie odtwarzanie mp3 a formatów bezstratnych

Tapnięte z mojego HTC ONE V

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Właśnie kupiłam 2 płytki w empiku POP Czesław Śpiewa za 14,99zł i Totentanz za 9,99.
Są całkiem fajne promocje. Jeszcze kilka bym przygarnęła, ale z kasą krucho.

[201706121151]

Kupuję płyty tylko ulubionych artystów. Wiem, że niektórzy lubią mieć duże kolekcje, ja nie jestem takim typem. Wolę mieć kilka płyt, ale takich ukochanych .

[201705250955]

Napisane przez Lea_ny

Poza tym chyba większość odtwarzaczy mp3 odtwarza również inne formaty, więc nawet niekoniecznie trzeba się bawić w konwertowanie na pliki mp3

Jakie formaty masz na myśli? Zakładając, że teraz przeciętny Nowak ma smartfona/telefon z odtwarzaczem muzycznym i w nim kartę 512mb - 2 gb to raczej za dużo się nie zmieści np. WAV, bo one, o ile dobrze kojarzę, są ok. 2 razy 'cięższe'. Chyba że to tylko ja tak chomikuję setki utworów? Poza tym dla przeciętnego Nowaka nie ma różnicy, czy jest wav czy mp3 - i ja jako przeciętna Nowakowa i zarazem freak muzyczny się z tym utożsamiam, operując swoim telefonem.

Ja kupuję płyty, kiedyś bardziej intensywnie (kilkanaście rocznie), od 2-3 lat podchodzę rozsądnie do wydawania kasy na płyty, wolę iść na koncert. Kupuję tylko coś, czym się bardzo jaram. Też mam sporą kolekcję. Ale także irytuje mnie droga przez mękę podczas zgrywania muzyki. Ew. wycofanie produkcji płyt byłoby dla mnie, tak samo jak wycofanie papierowej wersji książek, potężnym ciosem.

[201604250941]

Po prawdzie to przeciętny Nowak ma też przeciętne słuchawki i nie ogarnia tej tabelki parametrów na nich umieszczonej. Albo ją w sklepie uporczywie zaklejają czymś Ja już się nauczyłam, że połowa sukcesu to dobre słuchawki, najlepiej z podkręconym basem. Co z tego, że plik świetny jak słuchawka i tak wszystko spłaszczy.
Można dostać takie satysfakcjonujące za około 50 zł, nawet mniej jak jest promocja. Więcej nie dam bo i tak zepsuję XD ale chwilkę na półką spędzam wybierając.

[201705250955]

Napisane przez candycotton

Po prawdzie to przeciętny Nowak ma też przeciętne słuchawki i nie ogarnia tej tabelki parametrów na nich umieszczonej. Albo ją w sklepie uporczywie zaklejają czymś Ja już się nauczyłam, że połowa sukcesu to dobre słuchawki, najlepiej z podkręconym basem. Co z tego, że plik świetny jak słuchawka i tak wszystko spłaszczy.
Można dostać takie satysfakcjonujące za około 50 zł, nawet mniej jak jest promocja. Więcej nie dam bo i tak zepsuję XD ale chwilkę na półką spędzam wybierając.

No ja z tych osób, które nie ogarniają. Miałam kiedyś słuchawki Sennhaiser, w zasadzie wciąż mam. Ale niestety dla mnie są niepraktyczne, bo są za duże i niepraktyczne np. w podróży. Dla mnie główną zaletą jest wygoda użytkowania, która jest w przypadku nausznych nieosiągalna. Kupuję douszne philipsy (ciekawe, kiedy ogłuchnę). Myślę, że dobre "ucho" słuchając na takich właśnie przyzwoitych słuchawkach zauważy różnicę. Ja na swoich wyłapię wszystkie dźwięki, których nie słyszę słuchając przez komputer czy na wieży.

[Aimee_J]

Myślę, że troszkę przesądzasz
W tym momencie większość oryginalnych płyt ma zakodowane info o utworach i nie trzeba nawet wpisywać tytułów - zczytuje samo. Do tego programy są bardzo intuicyjne, parę kliknięc i samo się zgrywa. Naprawdę łatwiej jest ściągać to z Internetu? Obojętnie czy legalnie czy nie? Według mnie to w najlepszym wypadku porównywalnie.

Co do pojemności: odtwarzacze mp3, które mają maks 2gb powoli odchodzą do historii ze względu na wymagania klientów. 2gb w telefonie przy smartphonach to też raczej mało jeśli chcesz zmieścić aplikacje, dane tychże aplikacji i muzykę.
Sama mam 8gb pamięci w odtwarzaczu, dodatkowe 8 gb na karcie microSD - razem 16. I nie uważam, żeby to była powalająca ilość miejsca skoro mam na odtwarzaczu prawie same wave czy flac. Również i z lenistwa, bo chyba by mnie pokreciło, gdybym miała wszystko przechowywać w formie np. flac i mp3 naraz.

Tapnięte z mojego HTC ONE V

[Wołodia]

Kupuję CD z muzyką moich ukochanych artystów, czasem coś ze standardów/klasyków i jeszcze wtedy gdy jakaś muzyka mnie szczególnie zachwyci. I ścieżki dźwiękowe z filmów też się zdarzają. No i są artyści, których dyskografię po prostu muszę mieć całą !!