Dziecko samo w domu, pytanie do Mam - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-11, 12:58   #61
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Skoro 3latek potrafi zadzwonić na policję, że mama zasłabła, to 13tolatek chyba powinien parę podstawowych rzeczy wiedzieć w tym zakresie, nie sądzicie?
powinien


ale to co powinen,a jaki jest stan faktyczny to dwie rozne rzeczy
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 13:53   #62
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Ja kiedyś sprawdzałam przepisy w tym względzie i znalazłam, że dziecko do lat 7 musi mieć opiekę całodobową, takie w wieku 7-14 lat może czasowo przebywać bez opieki podczas dnia, nie pamiętam jak było z tymi od 14 do 18 lat. Chyba można je pozostawiać bez opieki w ograniczonym zakresie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 13:57   #63
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
powinien


ale to co powinen,a jaki jest stan faktyczny to dwie rozne rzeczy
Skoro powinien to rodzic powinien nauczyć, wyjaśnić, a nie asekurować i opiekę załatwiać dla 13tolatka, gdy wychodzi na zakupy.
Chyba.
Czy nie?

***

Mam koleżankę, która jest uziemiona w domu z synem 10cioletnim, gdy mąż na wyjezdnym. A on tak pracuje i często go nie ma.
Potrafi mnie spytać czy do sklepu A czy B idę, bo ona musi to czy sio kupić, a nie może, bo męża nie ma...

Cycki opadają.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Nikodenizja Pokaż wiadomość
To na ile zostawic dziecko wie tylko rodzic, nie jeden 5 latek może być bardziej dojrzały niż ten wspominany tu 9 latek.Dzieci są różne i różnie są wychowywane,tak więc nie można mówić,że tego można zostawić samego a tego to już nie.Znajomość dziecka jest tu kluczowa.
Albo nieznajomość.

Opowieści o dojrzałych 5ciolatkach to właśnie taka nieznajomość.

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja kiedyś sprawdzałam przepisy w tym względzie i znalazłam, że dziecko do lat 7 musi mieć opiekę całodobową, takie w wieku 7-14 lat może czasowo przebywać bez opieki podczas dnia, nie pamiętam jak było z tymi od 14 do 18 lat. Chyba można je pozostawiać bez opieki w ograniczonym zakresie.
Czyli w czasie dyskoteki np?
Czy tam też trzeba iść z dzieckiem?

__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 14:00   #64
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Mam koleżankę, która jest uziemiona w domu z synem 10cioletnim, gdy mąż na wyjezdnym. A on tak pracuje i często go nie ma.
Potrafi mnie spytać czy do sklepu A czy B idę, bo ona musi to czy sio kupić, a nie może, bo męża nie ma...

Cycki opadają.
A nie może iść z nim?
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 14:03   #65
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Skoro powinien to rodzic powinien nauczyć, wyjaśnić, a nie asekurować i opiekę załatwiać dla 13tolatka, gdy wychodzi na zakupy.
Chyba.
Czy nie?

chyba

tak serio -sądzę,ze dziecko 10 + mozna spokojnie samo zostawic na czas tch zakupow ,nawet takie 7 +
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-11, 19:05   #66
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

W początkowych latach podstawówki zostawałam sama w domu, kiedy byłam chora, czasem zapukala sąsiadka sprawdzić czy zyję. Dziś pewnie nie do pomyślenia w normalnych rodzinach
I co, nikt w powietrze nie wyleciał.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-12, 08:32   #67
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez Rzabba Pokaż wiadomość
A nie może iść z nim?
Teoretycznie z dwóch powodów nie.
Po 1 musiałaby wyjechać z miasta, a potem do niego wrócić, co w godzinach 15-18 w Gliwicach jest masakrycznym zadaniem.
Po 2 on nie chce z nią chodzić na zakupy ani spożywcze ani szmatowe.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-12, 18:18   #68
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Teoretycznie z dwóch powodów nie.
Po 1 musiałaby wyjechać z miasta, a potem do niego wrócić, co w godzinach 15-18 w Gliwicach jest masakrycznym zadaniem.
Po 2 on nie chce z nią chodzić na zakupy ani spożywcze ani szmatowe.
Ale jeść pewnie już chce i na tyłek też dobrze coś założyć
Każdy ma niestety tak, jak sobie urządził.
10 lat to już spore dziecko.

Ja powiem tak - jestem przewrażliwiona, ale np. uważam, że o ile malucha nie zostawiłabym samego w domu za nic w świecie o tyle kilkuletnie dziecko nie tylko może samo zostać, ale może też samo wyjść np. do sklepu.

Kurcze ja jak miałam 10 lat to się opiekowałam moim młodszym bratem bez problemu, chodziliśmy np. na spacery, do sklepu, na plac zabaw itd. To wydaje mi się normalne.

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Czyli w czasie dyskoteki np?
Czy tam też trzeba iść z dzieckiem?

Ale to chodzi o to, że można zostawić bez opieki w ciągu dnia, czyli pewnie do 22:00, także jeśli to by było disco między 6:00 a 22:00 to pewnie może iść samo Tylko jak pisałam nie pamiętam którego przedziału wiekowego to dotyczyło.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-12, 18:54   #69
biankaaa
Zadomowienie
 
Avatar biankaaa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Córka ma 5 lat.Wiele razy rozmawialysmy o pozostaniu samej w domu.Zasady podstawowego bezpieczeństwa czyli nie ruszamy kuchenki,nie otwieramy drzwi choćby sam święty mikolaj się dobijal itd są znane i zrozumiane.Córka umie zadzwonić na mój i TŻ telefon. Kilkakrotnie wyszlam z domu zostawiając ja sama do skrzynki na listy,do piekarni pod domem,do sąsiadki po cos.Nieobecność max 5-10 min.Cwiczymy,oswajamy się z tematem po to żebym mając nastolatkę w domu mogla pójść na zakupy bez placenia niani))

Tak z innej beczki jakiś czas temu przeprowadzilismy się do Szwajcarii.tutaj norma jest ze dzieci same chodzą i wracają z przedszkola (wiek od 4 lat).popoludnia spędzają w swoim towarzystwie biegając po parku,chodząc na sanki czy bawiąc się na pl zabaw,rodziców nie widać.dzieci przechodząc przez drogi nawet te osiedlowe rozgladaja się po 100 razy,nosza szarfy odblaskowe znają zasady bezpieczeństwa.Dzieci są na uczone tego jak radzić sobie w codziennych sytuacjach,nie maja ciągle asysty (i wyreczania) rodziców.
biankaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-12, 21:10   #70
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
z tym

"Według organizacji National Society for the Prevention of Cruelty to Children (NSPCC), większość dzieci w wieku 13 lat nie jest na tyle dojrzała, aby sobie poradzić w nagłych wypadkach i żadne dziecko poniżej 16 roku życia nie powinno być pozostawiane samo na noc. " to ja się zgadzam (z wytłuszczonym)
Potwierdza to, to co przeczytałam calkiem nie dawno, że wychowujemy kaleki.

W nagłych wypadkach dorośli sobie nie radzą a mamy przykłady, kiedy dzieci dużo młodsze potrafią zadzwonić po pomoc i uratować rodzeństwo z pożaru.

Moje dziecko ma lat 12,5 roku, samo zostaje od wieku przedszkolnego. Oczywiście zostawiane na czas odpowiedni do wieku, od pójścia do skrzynki pocztowej czyli 2 minuty wolnym krokiem do 4-5 godzin- obecnie.

Młoda ma telefon kom. dodatkowo w domu jest dodatkowy tel.

Koleżank mi opowiadała jak zostawila córkę w domu z telefonem i pojechała na zakupy, napakowala do wózka zakupy i dzwoni do dziecka czy wszystko ok, dziecko nie odbiera, ta wpada w panikę, zostawia wózek z zakupami na środku marketu i leci do auta, market 5 min od domu wpada do mieszkania a dziecko gra na konsoli z słuchawkami na uszach i nie słyszy telefonu

Pamiętam jak jako 8 latka dostawałam wozek z niemowleciem na spacer, jezdziłam rowerem do skupu butelek, na zakupy, odprowadzałam mlodsze rodzenstwo do przedszkola, odbieralam go, zostawałam sama w domu po szkole czy przed-kiedy szlo sie na drugą zmianę -jakos nie bylo takiej paniki a przeciez mordercy i pedofile też byli.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 08:06   #71
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ale jeść pewnie już chce i na tyłek też dobrze coś założyć
Każdy ma niestety tak, jak sobie urządził.
10 lat to już spore dziecko.
Ja nie wiem czy Ty byś chciała robić zakupy słysząc ciągłe stękanie za uchem?
Nawet najlepsze buty świata stracą na urodzie przy takim towarzystwie.

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Potwierdza to, to co przeczytałam calkiem nie dawno, że wychowujemy kaleki.
A to fakt, niestety.

Ale czego od dzieci wymagać, jak sami rodzice są niepełnosprawni...
Moi sąsiedzi chodzą grupowo z córką na zajęcia. Mają maks pięć minut drogi spacerkiem, godzina 17ta, środek dnia, co metr spotykany człowiek, całe łańcuszki samochodów.
I mąż prowadzi żonę z córką, pod drzwi odstawia i gdzieś idzie, a potem po nich przychodzi.

I tak sobie myślę, że jak ta mała będzie kiedyś studiować, to on chyba będzie ją z uczelni odbierał, skoro teraz prowadza żonę...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-13, 08:24   #72
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja nie wiem czy Ty byś chciała robić zakupy słysząc ciągłe stękanie za uchem?
Nawet najlepsze buty świata stracą na urodzie przy takim towarzystwie.
Czasem robię i żyję.

Moja córka potrafi jęczeć "chcę już iść do domu" i tak 50 razy, albo np. kup mi czekoladkę/gumę/lizaka i tak w kółko. Nauczyłam się odpowiadać "nie, nie, nie, nie" i tak w kółko

Nie wyobrażam sobie, że nie mamy w domu jedzenia bo moje dziecko nie lubi chodzić do sklepu... Ja też dużo rzeczy nie lubię a robię, trudno, życie jest brutalne, niech wie od początku

Co ten dzieciak koleżanki zrobi jak dorośnie? Zatrudni sobie służącą czy znajdzie żonę co go wyręczy w nielubianych obowiązkach? Od razu mi się przypomina ten mój wujek co to nawet herbaty nie umie zrobić, on zapewne też po prostu nie lubił

Cytat:
Ale czego od dzieci wymagać, jak sami rodzice są niepełnosprawni...
Moi sąsiedzi chodzą grupowo z córką na zajęcia. Mają maks pięć minut drogi spacerkiem, godzina 17ta, środek dnia, co metr spotykany człowiek, całe łańcuszki samochodów.
I mąż prowadzi żonę z córką, pod drzwi odstawia i gdzieś idzie, a potem po nich przychodzi.

I tak sobie myślę, że jak ta mała będzie kiedyś studiować, to on chyba będzie ją z uczelni odbierał, skoro teraz prowadza żonę...
A może sobie lubią razem połazić?

Mnie też mąż zawoził i odbierał z pracy przez kilka lat i nie dlatego, że jestem niepełnosprawna i sama nie umiałabym trafić do domu Po prostu to było miłe z jego strony, że chciało mu się zawieźć i przywieźć mnie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 10:45   #73
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez paula78 Pokaż wiadomość
Pamiętam jak jako 8 latka dostawałam wozek z niemowleciem na spacer, jezdziłam rowerem do skupu butelek, na zakupy, odprowadzałam mlodsze rodzenstwo do przedszkola, odbieralam go, zostawałam sama w domu po szkole czy przed-kiedy szlo sie na drugą zmianę -jakos nie bylo takiej paniki a przeciez mordercy i pedofile też byli.
Haha, ja tez, i niestety pamietam co robilam z tym wozkiem, ze to dziecko przezylo to byl cud
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Ale czego od dzieci wymagać, jak sami rodzice są niepełnosprawni...
Moi sąsiedzi chodzą grupowo z córką na zajęcia. Mają maks pięć minut drogi spacerkiem, godzina 17ta, środek dnia, co metr spotykany człowiek, całe łańcuszki samochodów.
I mąż prowadzi żonę z córką, pod drzwi odstawia i gdzieś idzie, a potem po nich przychodzi.

I tak sobie myślę, że jak ta mała będzie kiedyś studiować, to on chyba będzie ją z uczelni odbierał, skoro teraz prowadza żonę...
A moze on to lubi? wspolne wyjscia, co w tym zlego?
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

Moja córka potrafi jęczeć "chcę już iść do domu" i tak 50 razy, albo np. kup mi czekoladkę/gumę/lizaka i tak w kółko. Nauczyłam się odpowiadać "nie, nie, nie, nie" i tak w kółko

Nie wyobrażam sobie, że nie mamy w domu jedzenia bo moje dziecko nie lubi chodzić do sklepu... Ja też dużo rzeczy nie lubię a robię, trudno, życie jest brutalne, niech wie od początku
Szczerze nienawidze robic zakupow z dziecmi, jeczy to jeden to drugi, mlody chce ciagle cos dotykac, macha czlonkami z tego wozka na wszystkie strony, az strach wejsc w alejke z alkoholem
Za to starszy ma ostatnio manie na: ale ja dzis wybieram, ok? I nie, nie wybiera z np 2 rzeczy podanych przeze mnie, idzie do alejki z proszkami i tacha 5 kilo proszku,na nic moje wywody, ze proszku nie chcemy, mamy w domu, : Ale obiecalas, ze ja moge wybrac, ja to wybralem, nie odkladaj tego na polke, ja bede smutny: i wlacza sie syrena
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 10:45   #74
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A może sobie lubią razem połazić?

Mnie też mąż zawoził i odbierał z pracy przez kilka lat i nie dlatego, że jestem niepełnosprawna i sama nie umiałabym trafić do domu Po prostu to było miłe z jego strony, że chciało mu się zawieźć i przywieźć mnie.
Na pewno. Zwłaszcza, że zwykle wychodzą za dwie dwunasta i pędzą jak szaleni.
Bardzo miły spacerek rodzinny.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 10:48   #75
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Na pewno. Zwłaszcza, że zwykle wychodzą za dwie dwunasta i pędzą jak szaleni.
Bardzo miły spacerek rodzinny.
To moze to w ramach codziennych cwiczen? Wspolny rodzinny bieg
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 10:49   #76
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Czasem robię i żyję.

Moja córka potrafi jęczeć "chcę już iść do domu" i tak 50 razy, albo np. kup mi czekoladkę/gumę/lizaka i tak w kółko. Nauczyłam się odpowiadać "nie, nie, nie, nie" i tak w kółko
Nie masz w domu 9ciolatka, o ile wiem.

Marudzenie dwulatki i takiego kawalera trochę się jednak różni. Nie weźmiesz na ręce i nie zajmiesz gumą ani jogurtem, jak Ci taki młodzian truje do ucha godzinę.

Przerobiłam to z kuzynem, w okresach wakacyjnych. Nie tylko babcia była wk... ale nawet ja. Wolałbym siedzieć u dentysty, niż to przerabiać dwa razy na tydzień.

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3811389 6]To moze to w ramach codziennych cwiczen? Wspolny rodzinny bieg [/QUOTE]
Może

***

Dodam, że jak jego nie ma w domu, to one na zajęcia nie idą. Więc raczej nie o towarzystwo miłe tu chodzi.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2012-12-13 o 10:50
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 11:02   #77
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
A to fakt, niestety.

Ale czego od dzieci wymagać, jak sami rodzice są niepełnosprawni...
Moi sąsiedzi chodzą grupowo z córką na zajęcia. Mają maks pięć minut drogi spacerkiem, godzina 17ta, środek dnia, co metr spotykany człowiek, całe łańcuszki samochodów.
I mąż prowadzi żonę z córką, pod drzwi odstawia i gdzieś idzie, a potem po nich przychodzi.

I tak sobie myślę, że jak ta mała będzie kiedyś studiować, to on chyba będzie ją z uczelni odbierał, skoro teraz prowadza żonę...
To juz nie można rodzinnie nigdzie wyjść zeby nie byc posadzonym o niepełnosprawność ?
Znam wiele rodzin gdzie wszyscy razem chodzą, to fajne spędzają razem czas, aż mi się tęskni żeby u mnie powróciły te czasy


A wracając do tematu, moja koleżanka ma syna w wieku 8 lat i on spokojnie może juz sam wracać ze szkoły, siedzieć sam w domu itd. ale jeszcze pępowina nie odcięta do końca. W sensie u mamy.
Pamietam swego czasu jak byłam przedszkolakiem i psycholog zadawał mi pytania co bym zrobiła jakby wybuchł pożar ? na jaki numer się dzwoni itd. Tak sobie myslę ze dobrze nauczyć swoje dziecko takich podstaw w miarę wcześnie.
Czy tego teraz uczą, nie mam pojęcia, ale słyszę ze uczą coraz mniej

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3811389 6]To moze to w ramach codziennych cwiczen? Wspolny rodzinny bieg [/QUOTE]

Dobre.
Ale nie ma sie co smiać, niektórzy tak mają że robią coś na ostatnią chwilę

Ale mnie wkurza ta reklama Srylonu na MzK
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 11:11   #78
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
To juz nie można rodzinnie nigdzie wyjść zeby nie byc posadzonym o niepełnosprawność ?
Znam wiele rodzin gdzie wszyscy razem chodzą, to fajne spędzają razem czas, aż mi się tęskni żeby u mnie powróciły te czasy
Nie doczytałaś.
Nie spędzają czasu, bo tatuś na zajęcia nie wchodzi.
I jak jego nie ma, to wcale nie idą. Czyli jest im do czegoś potrzebny w drodze.

Edit.
W biegu. Bo zawsze się spóźniają. Czekając aż wróci z pracy...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 13:27   #79
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3811385 0]Szczerze nienawidze robic zakupow z dziecmi, jeczy to jeden to drugi, mlody chce ciagle cos dotykac, macha czlonkami z tego wozka na wszystkie strony, az strach wejsc w alejke z alkoholem
Za to starszy ma ostatnio manie na: ale ja dzis wybieram, ok? I nie, nie wybiera z np 2 rzeczy podanych przeze mnie, idzie do alejki z proszkami i tacha 5 kilo proszku,na nic moje wywody, ze proszku nie chcemy, mamy w domu, : Ale obiecalas, ze ja moge wybrac, ja to wybralem, nie odkladaj tego na polke, ja bede smutny: i wlacza sie syrena [/QUOTE]
Ja też wolę iść sama - jest po prostu szybciej. Sama nie lubię marketów, i rozumiem moją córkę. Ale jak nie mamy wyjścia to idziemy i trudno. Za ciuchami, butami itd. z dzieckiem nie chodzę, jakoś bez sensu mi się to wydaje, jak mam sobie coś kupić, to potrzebuję trochę spokoju do tego

U mnie też tak jest, że moja córka aktywnie robi zakupy, potem przed kasami odkładam do pustych koszyków stosy niepotrzebnych przedmiotów... wiem, obsługa mnie pewnie za to nienawidzi, ale obecnie nie mam siły się z córką spierać, wcześniej zmuszałam ją do odkładania na miejsce, teraz też często ją o to proszę ale jak bardzo protestuje to kij z tym..

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nie masz w domu 9ciolatka, o ile wiem.

Marudzenie dwulatki i takiego kawalera trochę się jednak różni. Nie weźmiesz na ręce i nie zajmiesz gumą ani jogurtem, jak Ci taki młodzian truje do ucha godzinę.
Jasne, ale albo dziecko od małego przyzwyczajasz, że pewne rzeczy trzeba robić, albo zostawiasz w domu i cześć. Serio nie rozumiem takiego problemu - tzn. rozumiem to, że jakaś matka jest nierozgarnięta do tego stopnia, że nawet zwykłe zakupy sprawiają jej trudność i potrzebuje do tego pomocy osób trzecich ale nie wyobrażam sobie taka być. A jak nikt nie pomoże to wraz z dzieckiem umrze z głodu? Raczej po prostu ruszy tyłek z nim, lub sama i tyle po prostu ma się kim wyręczać, to się wyręcza.

Cytat:
Dodam, że jak jego nie ma w domu, to one na zajęcia nie idą. Więc raczej nie o towarzystwo miłe tu chodzi.
Hmmm, widać do czegoś im on jest potrzebny - może po drodze wybiera z bankomatu kasę na te zajęcia? Tak mi przyszło do głowy
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-13, 14:01   #80
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Jasne, ale albo dziecko od małego przyzwyczajasz, że pewne rzeczy trzeba robić, albo zostawiasz w domu i cześć. Serio nie rozumiem takiego problemu - tzn. rozumiem to, że jakaś matka jest nierozgarnięta do tego stopnia, że nawet zwykłe zakupy sprawiają jej trudność i potrzebuje do tego pomocy osób trzecich ale nie wyobrażam sobie taka być. A jak nikt nie pomoże to wraz z dzieckiem umrze z głodu? Raczej po prostu ruszy tyłek z nim, lub sama i tyle po prostu ma się kim wyręczać, to się wyręcza.

Hmmm, widać do czegoś im on jest potrzebny - może po drodze wybiera z bankomatu kasę na te zajęcia? Tak mi przyszło do głowy
Nie wyręcza się. Czeka na obecność męża.

Od małego nie musiała go przyzwyczajać, bo był w przedszkolu, potem z teściową. Dopiero od roku jest w domu sam i dlatego się buntuje, bo już jest w tym wieku, że może.

Nie że ja tłumaczę. Mój syn ze mną chodzi wszędzie i dla mnie nie jest to problem. Ale jak ma się zacząć, gdy dziecko ma lat 9 to już nie jest takie proste.

Najprościej by było zostawić go w domu... i o tym jest ten wątek. A nie o zakupach.

Ps.
Nie wybiera kasy, zajęcia nie są płatne co tydzień, a po drodze nie ma bankomatu.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-13, 14:47   #81
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Nie wyręcza się. Czeka na obecność męża.

Od małego nie musiała go przyzwyczajać, bo był w przedszkolu, potem z teściową. Dopiero od roku jest w domu sam i dlatego się buntuje, bo już jest w tym wieku, że może.

Nie że ja tłumaczę. Mój syn ze mną chodzi wszędzie i dla mnie nie jest to problem. Ale jak ma się zacząć, gdy dziecko ma lat 9 to już nie jest takie proste.

Najprościej by było zostawić go w domu... i o tym jest ten wątek. A nie o zakupach.

Ps.
Nie wybiera kasy, zajęcia nie są płatne co tydzień, a po drodze nie ma bankomatu.
Z drugiej strony jak on ma lat 9 to koleżanka kiedy planuje go zostawić samego? Nie mówię oczywiście o porzuceniu, ale wyjść na 2-3h z domu...

No i z tym, że czeka na męża - a jak się rozchorują a męża nie ma?
Jak trzeba biec do lekarza/apteki itd....
Ja sobie po prostu tego nie potrafię wyobrazić.
Poza tym kobieta ma problem i pozwala problemowi rosnąc ustępując synowi w tym względzie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-14, 07:31   #82
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Dziecko samo w domu, pytanie do Mam

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Z drugiej strony jak on ma lat 9 to koleżanka kiedy planuje go zostawić samego? Nie mówię oczywiście o porzuceniu, ale wyjść na 2-3h z domu...

No i z tym, że czeka na męża - a jak się rozchorują a męża nie ma?
Jak trzeba biec do lekarza/apteki itd....
Ja sobie po prostu tego nie potrafię wyobrazić.
Poza tym kobieta ma problem i pozwala problemowi rosnąc ustępując synowi w tym względzie.
A myślisz, że po co tutaj to napisałam?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:32.