Koronawirus z Chin i inne epidemie, część 2.

[wika82]

Wychodzenie, niewychodzenie na balkon to raczej nasze najmniejsze zmartwienie.

Dla mnie te akcje GW są głupie.
Takie rzeczy są fajne kiedy są spontaniczne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Linka25

Zauważyliście że coraz częściej pisze się że nawet 80% ludzi może przychodzić wirusa bezobjawowo?
Wcześniej owszem, pojawiala się informacja o możliwym bezobjawowym przechodzeniu wirusa, ale bez danych liczbowych i głównie w odniesieniu do dzieci. Teraz mówi się o 80% zakażonych ludzi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skąd te dane oni tak sobie gdybają?
Robili testy komuś kto przechodził to lekko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Napisane przez Magmag0194

Nie podniosą podatków, bo już teraz są wysokie. Z resztą kto miałby je płacić przy bezrobociu 20%.
Ten rząd ma najwięcej administracji i całej reszty, najwięcej limuzyn i największą propagandę. A co mieli mieć w rezerwach to radośnie wydali (Fundusz Pracy, Fundusz Świadczeń Pracowników). W życiu nie widziałam takiej krótkowzroczności u nikogo.
Z ciekawostek - w Szwajcarii ludzie zaglosowali przeciw ich 500+. Tyle, że tam są ludzie mądrzy i zamożni. Może ta nauczka dla narodu będzie wystarczającą, żeby z wielką radością nie przyjmować kolejnych socjali, jeśli państwo nie ma solidnych fundamentów. No i żeby szukać rządzących patrzących ciut w przyszłość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A gdzie takie bezrobocie jest? Było wiele lat temu,no ciężko głosować na kogoś konkretnego co partia to coraz gorsza,co do socjalu fakt biedni jesteśmy ale jakoś ten socjal trwał a kiedyś też krzyczeli,że Polska tego nie utrzyma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez Limonka2738

Wiesz co, czytam ich stronę i dostałam ataku niewydolności oddechowej (jestem potworną hipochondryczką) i suchego kaszlu.

Muszę się odizolować i pograć, ale wieczorem ci poszukam dokładnie, gdzie tę informację znalazłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę... Jeśli będziesz w stanie. Też będę szukać.

Napisane przez wika82

Wychodzenie, niewychodzenie na balkon to raczej nasze najmniejsze zmartwienie.

Dla mnie te akcje GW są głupie.
Takie rzeczy są fajne kiedy są spontaniczne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez Wizazanka1988rok

A gdzie takie bezrobocie jest? Było wiele lat temu,no ciężko głosować na kogoś konkretnego co partia to coraz gorsza,co do socjalu fakt biedni jesteśmy ale jakoś ten socjal trwał a kiedyś też krzyczeli,że Polska tego nie utrzyma

Też nie mam pojęcia skąd te dane o 20% bezrobociu. Proszę może o symulacje i wypowiedzi ekonomistów, bo z czapy to mogę i 30% powiedzieć, równie realne.

Bernie Sanders już przed pandemią mówił o potrzebie podniesieniu podatków dla najbogatszych, nacjonalizacji służby zdrowia w USA i walce z bankowymi gigantami. Wysłuchałam w nocy nagrania Tuska z wczorajszego wywiadu, też wspomniał o konieczności wspólnej zdrowotnej polityki unijnej. I zwiększeniu roli państwa w opiece zdrowotnej. No więc nie jest to tak, że ja sobie coś ubzdurałam.

[Snowdrop_]

Napisane przez karolaola00

Hej,
a jak myślicie - jak teraz będzie wyglądało nastawienie mieszkańców innych krajów do Azjatów? (umówmy się, niewielu ludzi potrafi odróżnić Japończyka od Chińczyka). Gdzieś w bardziej niszowych mediach coraz częściej słyszy się o uprzedzeniach i przejawach rasizmu względem Azjatów. Czy zauważyliście coś takiego w swoim otoczeniu?

Ja nigdy nie przepadałam za nimi, ale nie ze względu na wygląd - tylko straszne podejście do ekologii, praw zwierząt, wymuszanie na zagranicznych markach testów na zwierzętach, no i przerażające jedzenie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez Snowdrop_

Ja nigdy nie przepadalam za nimi, ale nie ze względu na wygląd - tylko straszne podejście do ekologii, praw zwierząt, wymuszenie na zagranicznych markach testów na zwierzętach, no i przerażające jedzenie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przerażające jedzenie wynika z różnic kulturowych, dla wielu nacji nasze jedzenie jest obrzydliwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Snowdrop_]

Napisane przez wika82

Przerażające jedzenie wynika z różnic kulturowych, dla wielu nacji nasze jedzenie jest obrzydliwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie chodzi o smak, tylko o to że my nie zjadamy żywych zwierząt, nie dręczymy ich przed śmiercią biciem, nie gotujemy żywcem we wrzątku. Chińczycy to robią i wie o tym każdy średnio zainteresowany ekologią człowiek.

[Higurashi]

Napisane przez Snowdrop_

Nie chodzi o smak, tylko o to że my nie zjadamy żywych zwierząt, nie dręczymy ich przed śmiercią biciem, nie gotujemy żywcem we wrzątku. Chińczycy to robią i wie o tym każdy średnio zainteresowany ekologią człowiek.

No tak, tylko to też nie jest tak, że to absolutna norma, wszyscy Chińczycy tak robią i przyklaskują. Bardziej "progresywni" ludzie mieszkają też tam. Choć zgadzam się, że powinni tego wszystkiego zakazać i uporządkować, bo to zbędne bestialstwo. W dodatku niebezpieczne.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Juliette88]

Napisane przez Linka25

Zauważyliście że coraz częściej pisze się że nawet 80% ludzi może przychodzić wirusa bezobjawowo?
Wcześniej owszem, pojawiala się informacja o możliwym bezobjawowym przechodzeniu wirusa, ale bez danych liczbowych i głównie w odniesieniu do dzieci. Teraz mówi się o 80% zakażonych ludzi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie - "pisze się" - ludzie powtarzają po sobie chwytliwe hasła. Od początku mówi się o tym, że 80% zakażonych przechodzi infekcję lekko, a lekko oznacza tyle, że nie wymaga hospitalizacji, a nie że kichnie dwa razy i po sprawie. Można spędzić w łóżku dwa tygodnie z gorączką i duszącym kaszlem, ale jeżeli człowiek się sam z tego wykaraskał, to zostanie zaliczony do lekkich przypadków. Chińskie badania mówią że 17% przechodzi bezobjawowo i są w tej grupie głównie dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Snowdrop_]

Napisane przez Higurashi

No tak, tylko to też nie jest tak, że to absolutna norma, wszyscy Chińczycy tak robią i przyklaskują. Bardziej "progresywni" ludzie mieszkają też tam. Choć zgadzam się, że powinni tego wszystkiego zakazać i uporządkować, bo to zbędne bestialstwo. W dodatku niebezpieczne.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Wiadomo, tak samo w Europie są tacy, którzy tuczą gęsi na foie gras i tacy, którzy ich za to tłuką. Niemniej chodzi o to, że w Europie np. testy na zwierzętach są negatywnie postrzegane, jest hejt na marki, które to robią a w Chinach? To norma. I jeszcze wymóg, że nawet jak koncern jest nieazjatycki to takie testy muszą przeprowadzić, bo tak chce Chińczyk.

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Zresztą widziałam gdzieś taką fajną grafikę, że większość ostatnich epidemii wzięła się albo z pokarmów odzwierzęcych albo targów zwierząt i większość z Azji...

[patiasym]

Chiny to jest w ogóle inny świat. Nie wiem czy tu o tym było, ale wracając do epidemii - teraz testowany jest tam "kod zdrowotny", w zależności od koloru klasyfikujący obywateli do różnych grup ryzyka i w związku z tym pozwalający im na wchodzenie do miejsc publicznych lub przemieszczanie się komunikacją.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[wika82]

Napisane przez patiasym

Chiny to jest w ogóle inny świat. Nie wiem czy tu o tym było, ale wracając do epidemii - teraz testowany jest tam "kod zdrowotny", w zależności od koloru klasyfikujący obywateli do różnych grup ryzyka i w związku z tym pozwalający im na wchodzenie do miejsc publicznych lub przemieszczanie się komunikacją.

Inny świat, bo i ustrój jest inny.

Niedemokratyczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez Snowdrop_

Nie chodzi o smak, tylko o to że my nie zjadamy żywych zwierząt, nie dręczymy ich przed śmiercią biciem, nie gotujemy żywcem we wrzątku. Chińczycy to robią i wie o tym każdy średnio zainteresowany ekologią człowiek.

Czy nie jest tak że np homary gotuje się żywcem i Europejczycy nie mają problemu ze zjedzeniem tego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87686542]No ja jestem tylko ciekawa jaki jest plan długoterminowy. Nic się nie polepszy za 2 miesiące i co wtedy? Dalej wszytko zamknięte? A co za 3,4 miesiącze? Nie można przecież trzymać ludzi w domu w nieskończoność, gdzieś musi być granica.
W pewnym momencie gospodarka się nie podniesie.

W Chinach niby po tych 3 miesiącach zaczęło wszystko wracać do normy, ale to dlugo i u nas może być zupełnie inaczej.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


To samo mnie zastanawia. Rozumiem czemu ma służyć ta izolacja, ale obawiam się, że bez dodatkowego planu i środków finansowych przeznaczonych na testy czy dofinansowanie przedsiębiorców to nie zadziała. Obawiam się też o swoją przyszłość i pewnie nie ja jedna, bo jak to potrwa parę miesięcy to nie będę miała już z czego żyć. I moja rodzina też, więc nikt mi nie pomoże. Słuchałam wczoraj audycji, w której ludzie dzwonili do radia i komentowali "pomoc" rządu dla przedsiębiorców. To śmiech na sali jest. Nawet małe firmy mają stałe koszty rzędu 10 tysięcy złotych miesięcznie, a nasza władza proponuje pożyczkę albo wypłatę 2 tysięcy przez 2 miesiące, ale to tylko pod warunkiem złożenia tony wniosków i dokumentów.

Napisane przez megamag

Imprezy masowe sobie mogą być odwołane, to aż tak dużej grupie ludzi nie szkodzi. Na razie pandemia nie trwa tak długo, ani u nas, ani we Włoszech. Ja mówię o wszystkim innym. Czy wyobrażasz sobie, że utrzymujemy taką izolację jak we Włoszech, albo nawet taką jak u nas, przez rok? Że przez rok działają tylko sklepy spożywcze, apteki i szpitale i tym podobne niezbędne rzeczy, a cała reszta jest wyłączona? Że przez rok nie można załatwić spraw urzędowych, iść do fryzjera ani kupić ubrań? Że przez rok stoją fabryki? Bo ja nie bardzo. Ktoś musi w którymś momencie podjąć decyzję, że otwieramy, i będzie to raczej przed zakończeniem pandemii niż później.

Mnie bardziej przeraża, że nie można dostać się do lekarzy. Inne choroby nie śpią. Teraz jakieś teleporady, telewizyty, to farsa jest a nie leczenie.

Napisane przez megamag

Po prostu żeby nie wyszło w końcu tak, że i tak większość z nas będzie to musiała przechorować, bo na szczepionkę się nie doczekamy, a do tego jeszcze będziemy bezrobotni. Taka kumulacja.

Też się tego obawiam.



[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87686724]W okolicach Wenecji pojawiły się tez delfiny ktore są tam bardzo rzadko spotykane.
Oj natura szybko by się odrodzila bez nas.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


To przecież fake.


Zabiłabym się, gdyby u nas ludzie wychodzili na balkony śpiewać. Serio, ostatnie co mi teraz trzeba to jakiegoś wycia do księżyca. Już mi starczy, że sąsiedzi co wieczór urządzają sobie taniec z gwiazdami i hałasują tak, że aż się cały blok trzęsie. Mam też wrażenie, że te wszystkie akcje z klaskaniem, śpiewaniem, "odkrywaniem siebie" w trakcie pandemii to funkcjonuje tylko wśród zamożnych albo przynajmniej pewnych swojej przyszłości. Zwykły człowiek ma teraz za dużo zmartwień na głowie, żeby zapisywać się na kursy online, ćwiczyć przed kompem i inne takie.

[patiasym]

Napisane przez ciri15

Czy nie jest tak że np homary gotuje się żywcem i Europejczycy nie mają problemu ze zjedzeniem tego?

No a ostrygi w ogóle ludzie jedzą żywe. Też w Europie.

[Finlora]

Napisane przez ciri15

Czy nie jest tak że np homary gotuje się żywcem i Europejczycy nie mają problemu ze zjedzeniem tego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez patiasym

No a ostrygi w ogóle ludzie jedzą żywe. Też w Europie.

O jezu nigdy w życiu.

[Snowdrop_]

To prawda, że w Europie zdarza się zjadanie / gotowanie żywych zwierząt ale raczej się od tego odchodzi, sprzedając owoce morza mrożone i przede wszystkim nie chwali owych "tradycji". Pamiętam jak w Master Chefie ugotowali homara, jaki był hejt na program, że barbarzyństwo. W Azji takie wydarzenia jak festiwal psiego mięsa są norma. Chodzi o różnice w ogólnym podejściu społeczeństwa do tych kwestii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez Mimiko

Zabiłabym się, gdyby u nas ludzie wychodzili na balkony śpiewać. Serio, ostatnie co mi teraz trzeba to jakiegoś wycia do księżyca. Już mi starczy, że sąsiedzi co wieczór urządzają sobie taniec z gwiazdami i hałasują tak, że aż się cały blok trzęsie. Mam też wrażenie, że te wszystkie akcje z klaskaniem, śpiewaniem, "odkrywaniem siebie" w trakcie pandemii to funkcjonuje tylko wśród zamożnych albo przynajmniej pewnych swojej przyszłości. Zwykły człowiek ma teraz za dużo zmartwień na głowie, żeby zapisywać się na kursy online, ćwiczyć przed kompem i inne takie.

Ja rozumiem jak ludzie nie mają na to czasu, bo są zajęci domową edukacją dzieci, która na nich nagle spadła, albo mają masę pracy zdalnej. Ale jeżeli tak nie jest, to zupełnie nie wiem dlaczego ludzie niepewni swojej przyszłości mieliby nie śpiewać, tylko siedzieć, biadolić i zamartwiać się. Przecież i tak w domu siedzą. Wszędzie na świecie od zawsze śpiewali sobie i tańczyli ludzie bardzo biedni, niepewni przyszłości, nie mający pojęcia czy będą mieli na elementarne potrzeby. Śpiewali (dla siebie) bezdomni, śpiewali Romowie w swoich taborach w czasach gdy przymierali głodem. Po to właśnie, by przez chwilę móc zapomnieć o swoim położeniu. No więc może nie krytykuj tak tego, że inni maja potrzebę tańczyć i śpiewać, skoro sama jej nie masz.

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez Mimiko

To samo mnie zastanawia. Rozumiem czemu ma służyć ta izolacja, ale obawiam się, że bez dodatkowego planu i środków finansowych przeznaczonych na testy czy dofinansowanie przedsiębiorców to nie zadziała. Obawiam się też o swoją przyszłość i pewnie nie ja jedna, bo jak to potrwa parę miesięcy to nie będę miała już z czego żyć. I moja rodzina też, więc nikt mi nie pomoże. Słuchałam wczoraj audycji, w której ludzie dzwonili do radia i komentowali "pomoc" rządu dla przedsiębiorców. To śmiech na sali jest. Nawet małe firmy mają stałe koszty rzędu 10 tysięcy złotych miesięcznie, a nasza władza proponuje pożyczkę albo wypłatę 2 tysięcy przez 2 miesiące, ale to tylko pod warunkiem złożenia tony wniosków i dokumentów.








Mnie bardziej przeraża, że nie można dostać się do lekarzy. Inne choroby nie śpią. Teraz jakieś teleporady, telewizyty, to farsa jest a nie leczenie.






Też się tego obawiam.






To przecież fake.


Zabiłabym się, gdyby u nas ludzie wychodzili na balkony śpiewać. Serio, ostatnie co mi teraz trzeba to jakiegoś wycia do księżyca. Już mi starczy, że sąsiedzi co wieczór urządzają sobie taniec z gwiazdami i hałasują tak, że aż się cały blok trzęsie. Mam też wrażenie, że te wszystkie akcje z klaskaniem, śpiewaniem, "odkrywaniem siebie" w trakcie pandemii to funkcjonuje tylko wśród zamożnych albo przynajmniej pewnych swojej przyszłości. Zwykły człowiek ma teraz za dużo zmartwień na głowie, żeby zapisywać się na kursy online, ćwiczyć przed kompem i inne takie.

Może to mała pomoc ale zawsze jakaś finanse,nie są z gumy odroczenie ZUSU też to jakieś rozwiązanie,teraz to niestety nie tylko pracodawcy są w ciężkiej sytuacji ale i pracownicy.
Każdy martwi się o przyszłość,ja chciałam się wyprowadzić wręcz nawet jestem do tego zmuszona,tylko zastanawiam się gdzie ja znajdę teraz firmę która pomoże mi w przeprowadzce,a i szukać nowego mieszkania w obecnej sytuacji też proste nie będzie.
Co do lekarzy to nawet szkoda nerwów z 11 kwietnia odwołali mi dentystę,a badania krwi sama musiałam sobie zinterpretować,od kilku dni dodzwonić się do przychodni się nie da.
Lekarz prowadzący moją ciążę zamknął gabinet,i tak to wygląda.
No nic nie zrobię pozostało mi czekać aż wszystko wróci do normy nie mam na nic już wpływu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez Juliette88

No właśnie - "pisze się" - ludzie powtarzają po sobie chwytliwe hasła. Od początku mówi się o tym, że 80% zakażonych przechodzi infekcję lekko, a lekko oznacza tyle, że nie wymaga hospitalizacji, a nie że kichnie dwa razy i po sprawie. Można spędzić w łóżku dwa tygodnie z gorączką i duszącym kaszlem, ale jeżeli człowiek się sam z tego wykaraskał, to zostanie zaliczony do lekkich przypadków. Chińskie badania mówią że 17% przechodzi bezobjawowo i są w tej grupie głównie dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie. Od początku mówi się o 80% przechodzących infekcje w sposób niewymagajacy hospitalizacji. I chyba tak to przedstawia WHO.
A teraz, od niedawna, w kilku miejscach czytałam że 80% przechodzi bezobjawowo.
Tu:
https://m.facebook.com/Legwet/posts/3104774336213618
tez: "zakażeniu, najczęściej bezobjawowemu, ulegnie (...)"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez patiasym

Ja rozumiem jak ludzie nie mają na to czasu, bo są zajęci domową edukacją dzieci, która na nich nagle spadła, albo mają masę pracy zdalnej. Ale jeżeli tak nie jest, to zupełnie nie wiem dlaczego ludzie niepewni swojej przyszłości mieliby nie śpiewać, tylko siedzieć, biadolić i zamartwiać się. Przecież i tak w domu siedzą. Wszędzie na świecie od zawsze śpiewali sobie i tańczyli ludzie bardzo biedni, niepewni przyszłości, nie mający pojęcia czy będą mieli na elementarne potrzeby. Śpiewali (dla siebie) bezdomni, śpiewali Romowie w swoich taborach w czasach gdy przymierali głodem. Po to właśnie, by przez chwilę móc zapomnieć o swoim położeniu. No więc może nie krytykuj tak tego, że inni maja potrzebę tańczyć i śpiewać, skoro sama jej nie masz.

To krytykować czyjegoś zachowania już też nie można? No sorry, jak ktoś ma ochotę śpiewać, tańczyć i klaskać to przecież mu nie zabronię, ale wolałabym jakby robił to tak, żeby innym nie przeszkadzać. Jak ja mam ochotę wypłakać się w poduszkę to płaczę w poduszkę a nie nawołuję sąsiadów to wspólnego wylewania łez.

[Linka25]

Napisane przez Mimiko

To krytykować czyjegoś zachowania już też nie można? No sorry, jak ktoś ma ochotę śpiewać, tańczyć i klaskać to przecież mu nie zabronię, ale wolałabym jakby robił to tak, żeby innym nie przeszkadzać. Jak ja mam ochotę wypłakać się w poduszkę to płaczę w poduszkę a nie nawołuję sąsiadów to wspólnego wylewania łez.

Ale przecież możesz nawoływać, nikt Ci nie zabrania. Znajdziesz chętnych, to możecie sobie popłakac w grupie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez Linka25

Ale przecież możesz nawoływać, nikt Ci nie zabrania. Znajdziesz chętnych, to możecie sobie popłakac w grupie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No spoko, ale mogę też nie nawoływać i krytykować pomysły umawiania się na wspólne śpiewy na balkonie.

[Magmag0194]

Napisane przez ciri15

Ale te osoby nie są samowystarczalne, ktoś musi im dostarczać jedzenie, udzielać pomocy medycznej itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mówię, to tylko moja utopijna wizja, nie ma się co nakręcać i nie mówię, że jest idealna. Takie ot, gdybanie. Enklawy z personelem i dowozem jedzenia Nie mówię też, na rządzący robią źle lub dobrze - nie mam szklanej kuli, oceni to historia. Ja się stosuję do zaleceń i tyle, a dodatkowo coś tam sobie analizuję i nad czymś myślę

Napisane przez Wizazanka1988rok

Skąd te dane oni tak sobie gdybają?
Robili testy komuś kto przechodził to lekko?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

A gdzie takie bezrobocie jest? Było wiele lat temu,no ciężko głosować na kogoś konkretnego co partia to coraz gorsza,co do socjalu fakt biedni jesteśmy ale jakoś ten socjal trwał a kiedyś też krzyczeli,że Polska tego nie utrzyma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rzuciłam sobie cyfrą, bo nie dokopałam się żadnej sensownej prognozy. W Polsce małe, mikro i średnie przedsiębiorstwa do ponad 2 mln. Z tego część zatrudnia ludzi. Zgodnie z GUS "r. Zgodnie z
najnowszymi danymi, w sektorze przedsiębiorstw pracuje blisko 10 mln osób". Ile z tych ludzi już straciło prace bądź za chwilę ją straci?

Ogólnie w Polsce zatrudnionych jest, jeśli dobrze pamiętam, ok. 17mln. Bezrobocie 3%. Źle to wygląda i bezrobocie po wirusie na poziomie 20% mi się wydaje realne.

Teraz cierpią usługi, handel (inny niż spożywczy), transport, gastronomia i turystyka Ale efektem domina za chwilę to dosięgnie budowlankę i pozostałych (nawet jedna wizażanka w wątku już pisała, że się boi - pracuje w firmie budowlanej realizującej inwestycje państwowe...).

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Może ja wstawię linka, który mnie natchnął do zadania pytania o to śpiewanie.

Ja tam bym nie strzelała. A popłakać to bym się mogła jedynie ze wzruszenia.


https://m.facebook.com/story.php?sto...00008262246180
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Napisane przez chimay

Raczej krócej i jeśli już to tylko w ciągu porannego obchodu, potem już nikt nie spędza pół godziny z jednym pacjentem, na takie luksusy nie ma czasu niestety, przynajmniej na pewno nie w szpitalu.
Ale rozumiem, że dezynfekowanie rąk po każdym kliencie nie jest możliwe, no ale to właśnie dlatego płacenie kartą ma w takiej sytuacji jednak przewagę.



To jest powód nieoperowania seniorów, do operacji to się trzeba najpierw nadawać tj. mieć szanse jej przeżycia. To jest też powód, dla którego niekoniecznie leczy się nowotwory u takich pacjentów. Poddanie ich agresywnej terapii mogłoby skrócić życie szybciej niż sama choroba, która i tak często rozwija się wolniej niż u młodszych, bo metabolizm starszych ludzi jest spowolniony. Oczywiście można to skwitować, że się nie opłaca, ale to i pacjentowi się nie opłaca.

Co ci z płacenia karta, klient też często musi wpisać pin, u nas często musimy kliknąć walutę na pinpadzie klienta, bo cudzoziemcy nie rozumieją że muszą wybrać A tłumaczenia też nie rozumieją. Dla mnie płacenie karta jest bez różnicy, ma sens jeśli płaci bez wpisywania pinu.

Napisane przez Magmag0194

Nie podniosą podatków, bo już teraz są wysokie. Z resztą kto miałby je płacić przy bezrobociu 20%.
Ten rząd ma najwięcej administracji i całej reszty, najwięcej limuzyn i największą propagandę. A co mieli mieć w rezerwach to radośnie wydali (Fundusz Pracy, Fundusz Świadczeń Pracowników). W życiu nie widziałam takiej krótkowzroczności u nikogo.
Z ciekawostek - w Szwajcarii ludzie zaglosowali przeciw ich 500+. Tyle, że tam są ludzie mądrzy i zamożni. Może ta nauczka dla narodu będzie wystarczającą, żeby z wielką radością nie przyjmować kolejnych socjali, jeśli państwo nie ma solidnych fundamentów. No i żeby szukać rządzących patrzących ciut w przyszłość.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najwięcej o tych 500+ krzyczą przeciwnicy, którzy je pobierają, to dopiero hipokryzja. Tu najezdzaja ale przygarniaja bardzo chętnie 🤣

Jak dla mnie powinno być w formie albo bonów do sklepów dziecięcych, albo właśnie dopłat do przedszkoli. No ale.🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patiasym]

Napisane przez Mimiko

To krytykować czyjegoś zachowania już też nie można? No sorry, jak ktoś ma ochotę śpiewać, tańczyć i klaskać to przecież mu nie zabronię, ale wolałabym jakby robił to tak, żeby innym nie przeszkadzać. Jak ja mam ochotę wypłakać się w poduszkę to płaczę w poduszkę a nie nawołuję sąsiadów to wspólnego wylewania łez.

Przecież w tej całej akcji chodzi właśnie o to, by w tym śpiewaniu być razem, mimo zamknięcia. I naprawdę, to nie są wielkie koncerty, a wyraźnie sprawiają Tobie ból skoro nazywasz to wyciem do księżyca. Kilkanaście minut śpiewu o konkretnej godzinie to nie jest większe przeszkadzanie, niż sąsiad remontujący mieszkanie. Też mogłabym w ten deseń, że jak on tak może teraz remont robić cały dzień, widocznie z tą wiertarką w łapie to na pewno krezus opływający w dostatki. Nawiasem mówiąc nie słyszałam, by we Włoszech ktoś to krytykował, a widziałam obrazki śpiewów na balkonach w blokowiskach południowych Włoch, gdzie jestem w stanie się założyć - nie mieszkają pewni swej przyszłości bogacze.

[drzewosandalowe]

Wiecie co, ja już nie wierzę w to, że będę zdrowa.
Szef wszystkim pracownikom zmienił godziny na poranne - więc gnieciemy się wszyscy na małym biurze.
Nikt za nikogo nie odpowiada, niektórzy kaszlą.

Do pracy dojeżdżam z rożnymi ludźmi - bo nie mam innej możliwości. Nikt nie odpowiada za to,czy ktoś jest zdrowy.

Wystarczy, że ktoś w rodzinie pracownika zachoruje - wszyscy jesteśmy zarażeni. Nikt tego nie zatrzyma.

Co mam robić? Lewe L4? Urlop, którego mam mało?

Jedna pracownica tak kaszle niemiłosiernie, że się strasznie boję. Ona się śmieje, że wszystkich nas zarazi

[Wizazanka1988rok]

Tak brałabym L4 i powiedziała lekarzowi,że źle się czuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz