Krem Hydrocortisonum 0,5%

[madzia.a]

Napisane przez ukrycior

Opisać. A sam nie może zobaczyć?

Nie w każdym momencie tak wyglądam, czasami wygląda to na zwykłe, lekkie zaczewienie.

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Nie w każdym momencie tak wyglądam, czasami wygląda to na zwykłe, lekkie zaczewienie.

Wiem, mam tak samo, najgorszy stan jest wieczorem lub po wielkich emocjach.

Ale on i tak Ci oceni stan skóry, moze zobaczyć coś pod specjalną aparaturą, o ile ma dobrze wyposażony gabinet.

[madzia.a]

Czyli odpada jakikolwiek makijaż? Nawet, jesli w tym momencie, niewiele będzie widać na policzkach??
Jak ja wyjde na ulice bez makijazu?

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Czyli odpada jakikolwiek makijaż? Nawet, jesli w tym momencie, niewiele będzie widać na policzkach??
Jak ja wyjde na ulice bez makijazu?

Wchodzi w grę maseczka ala M. Jackson, alo chusteczki do demakijażu w poczekalni u lekarza

[madzia.a]

Napisane przez ukrycior

Wchodzi w grę maseczka ala M. Jackson, alo chusteczki do demakijażu w poczekalni u lekarza

Hmm... będe musiała to rozważyć. Z tymi chusteczkami to nie taki zły pomysł

Jutro ide się zapisać. Nie wiem jaki jest termin oczekiwania na wizyte. Mam nadzieje, ze nie będe musiała długo czekać.

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Hmm... będe musiała to rozważyć. Z tymi chusteczkami to nie taki zły pomysł

Jutro ide się zapisać. Nie wiem jaki jest termin oczekiwania na wizyte. Mam nadzieje, ze nie będe musiała długo czekać.

I tak kro na przód, bo idziesz do lekarza. Ja ze swoim rumieniem się nie wybrałam. Mam dość lekarzy.

[madzia.a]

Napisane przez ukrycior

I tak kro na przód, bo idziesz do lekarza. Ja ze swoim rumieniem się nie wybrałam. Mam dość lekarzy.

No ja też nie jestem zadowolona ze swoich wizyt u lekarzy. Na ten rumień byłam dwa razy u lekarza rodzinnego i za kazdym razem przepisywała mi zyrtec na alergie Ale teraz jestem troche wystraszona tym trądzikiem różowatym

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

No ja też nie jestem zadowolona ze swoich wizyt u lekarzy. Na ten rumień byłam dwa razy u lekarza rodzinnego i za kazdym razem przepisywała mi zyrtec na alergie Ale teraz jestem troche wystraszona tym trądzikiem różowatym

Ja mam za dużo poważnych problemów zdrowotnych, zeby się jeszcze twarzą zajmować. Na razie sobie radzę bez niego. Zmieniłam trochę swoją pielęgnację i teraz jest o niebo lepiej.

[madzia.a]

Najbardziej się boje, że lekarz mnie wyśmieje, bo stwierdzi, że nic nie widać Wiadomo, ja wam wklejam zdjęcia, w momencie kiedy wyglądam źle, a sa też momenty, kiedy prawie nic nie widać
Dlatego boje się, ze lekarz nie weźnie tego na poważnie, lub źle zidentyfikuje.

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Najbardziej się boje, że lekarz mnie wyśmieje, bo stwierdzi, że nic nie widać Wiadomo, ja wam wklejam zdjęcia, w momencie kiedy wyglądam źle, a sa też momenty, kiedy prawie nic nie widać
Dlatego boje się, ze lekarz nie weźnie tego na poważnie, lub źle zidentyfikuje.

Jak Cię wyśmieje to nie lekarz tylko paprak.

[madzia.a]

byłam się zarejestrować i najbliższy termin to 28 marca na 12.40
Za miesiąc myślę, że będe już pracowała więc taka godzina raczej nie będzie mi odpowiadała. Pójde tam jeszcze raz i zapisze się na godz. 8.00- bo to jest najbardziej prawdopodobna godzina, na którą mogłabym przyjść, ale to pewnie termin będe miała na początek kwietnia:e ek:
Więc dziewczyny moge liczyć jedynie na waszą pomoc!

[madzia.a]

Jestem zapisana na 28 marca na godzine 8.00. Ale nie dam gółowy, że będe mogła iść na tą wizyte, bo jak wcześniej wspominałam, za miesiąc będe już najprawdopodbniej miała prace Jak mozna zrobić godziny otwarcia od 8.00 do 13.00!!! Przecież w tych godzinach, 70% ludzi jest w pracy!!!

Napisane przez ukrycior

.
Powinnaś sobie kupić coś odbudowującego płaszcz, może jakiś krem półtłusty do cery wrażliwej? Ja teraz będę testować półtłusty Daxa do cery wrażliwej.

Używam kremu biolipidowego Calma Hlc z Ziaji.

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Jestem zapisana na 28 marca na godzine 8.00. Ale nie dam gółowy, że będe mogła iść na tą wizyte, bo jak wcześniej wspominałam, za miesiąc będe już najprawdopodbniej miała prace Jak mozna zrobić godziny otwarcia od 8.00 do 13.00!!! Przecież w tych godzinach, 70% ludzi jest w pracy!!!


Używam kremu biolipidowego Calma Hlc z Ziaji.

Ja sama nie znam tego kremu, ale używałam go moja mama - cera wrażliwa, sucha, dojrzała i jest b. zadowolona. Dziewczyny na wątku Zaijowym też go bardzo chwalą. Ja kupiłam Daxa do wrażliwej - półtłusty, wczoraj wieczorem użyłam pierwszy raz. Super krem, jakby nie napisali, ze półtłusty to bym się w życiu ni domyśliła, ale fajnie koi.

[madzia.a]

Napisane przez ukrycior

Ja sama nie znam tego kremu, ale używałam go moja mama - cera wrażliwa, sucha, dojrzała i jest b. zadowolona. Dziewczyny na wątku Zaijowym też go bardzo chwalą. Ja kupiłam Daxa do wrażliwej - półtłusty, wczoraj wieczorem użyłam pierwszy raz. Super krem, jakby nie napisali, ze półtłusty to bym się w życiu ni domyśliła, ale fajnie koi.

Ja tego kremu używam już od dawna, może ze dwa lata... To jest chyba najlepszy krem do cery suchej Wcześniej miałam problemy z łuszczeniem się skóry, przesuszeniem, odkąd go używam jest o niebo lepiej
Teraz do tych moich nieszczęsnych policzków będe używała ten koncentrat Dermacos z Farmony i jadła cerutin.
Powiedz mi czy kosmetyki do rozszerzonych naczyń krwionosnych, można również używać w przypadku rumienia? Bo wydaje mi się, że widoczne pajączki a rumień, to dwie różne rzeczy... chyba

Ukrycior, wspominałaś, że też kiedyś miałas rumień. Czy on był podobny do mojego? Czy również piekły cie policzki? Oraz jak długi z nim walczyłaś? No i czym?

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Ja tego kremu używam już od dawna, może ze dwa lata... To jest chyba najlepszy krem do cery suchej Wcześniej miałam problemy z łuszczeniem się skóry, przesuszeniem, odkąd go używam jest o niebo lepiej
Teraz do tych moich nieszczęsnych policzków będe używała ten koncentrat Dermacos z Farmony i jadła cerutin.
Powiedz mi czy kosmetyki do rozszerzonych naczyń krwionosnych, można również używać w przypadku rumienia? Bo wydaje mi się, że widoczne pajączki a rumień, to dwie różne rzeczy... chyba

Ukrycior, wspominałaś, że też kiedyś miałas rumień. Czy on był podobny do mojego? Czy również piekły cie policzki? Oraz jak długi z nim walczyłaś? No i czym?

Ja go mam nadal, tyle że teraz nie pojawia się już tak często i nie jest tak upierdliwy, zwykle muszę być bardzo zmęczona i dopada mnie późno wieczorem. Jest mocniejszy niż Twój, tzn. wizualnie. Mam czerwono-sine poliki, gorące i bardzo pieką. Ja je wtedy traktuję łagodnym tonikiem i nakładam maseczkę kojącą. Jedyna rada, niestety ksoemtyki do naczynek mi nie pomogły. Natomiast pomogła troszkę zmiana środków myjących na znacznie łagodniejsze. I tak sobie eggzystujemy, ja i mój rumień.

[madzia.a]

Napisane przez ukrycior

Ja go mam nadal, tyle że teraz nie pojawia się już tak często i nie jest tak upierdliwy, zwykle muszę być bardzo zmęczona i dopada mnie późno wieczorem. Jest mocniejszy niż Twój, tzn. wizualnie. Mam czerwono-sine poliki, gorące i bardzo pieką. Ja je wtedy traktuję łagodnym tonikiem i nakładam maseczkę kojącą. Jedyna rada, niestety ksoemtyki do naczynek mi nie pomogły. Natomiast pomogła troszkę zmiana środków myjących na znacznie łagodniejsze. I tak sobie eggzystujemy, ja i mój rumień.

Oj, to naprawdę współczuje
Ja już trzeci dzień używam tego koncentratu (na opakowaniu pisze, że jest on nie tylko na naczynka, ale również likwiduje rumień, pieczenie i nadwrażliwość skóry!) i moja buzia jakby się uspokoiła, w ogóle nie piecze, ale policzki są lekko zarózowione. Mam nadzieje, ze to nie potęga podświadomosci
Za tydzień zdam ci relacje, czy naprawdę działa

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Oj, to naprawdę współczuje
Ja już trzeci dzień używam tego koncentratu (na opakowaniu pisze, że jest on nie tylko na naczynka, ale również likwiduje rumień, pieczenie i nadwrażliwość skóry!) i moja buzia jakby się uspokoiła, w ogóle nie piecze, ale policzki są lekko zarózowione. Mam nadzieje, ze to nie potęga podświadomosci
Za tydzień zdam ci relacje, czy naprawdę działa

Ja z Dermacosu mialam do czynienia z maseczką. Fajna, ale cudów nie czyniła.

[madzia.a]

Napisane przez ukrycior

Ja z Dermacosu mialam do czynienia z maseczką. Fajna, ale cudów nie czyniła.

Maseczka ma inny skład niż koncentrat, nie zawiera np. witaminy K. Jak narazie zauważyłam, że skutecznie likwiduje pieczenie policzków

Znalazłam kilku dermatologów w moim mieście , którzy przyjmują w niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej. Najczęściej takie zakłady mają podpisana umowe z NFZ. Ja również należe do takiego niepublicznego zakładu, jednak akurat tam nie ma dermatologa Czy myslicie, że będe miała problem aby dostać się do takiego dermatologa z innego zakładu zdrowotnego?

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Maseczka ma inny skład niż koncentrat, nie zawiera np. witaminy K. Jak narazie zauważyłam, że skutecznie likwiduje pieczenie policzków

Znalazłam kilku dermatologów w moim mieście , którzy przyjmują w niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej. Najczęściej takie zakłady mają podpisana umowe z NFZ. Ja również należe do takiego niepublicznego zakładu, jednak akurat tam nie ma dermatologa Czy myslicie, że będe miała problem aby dostać się do takiego dermatologa z innego zakładu zdrowotnego?

Nie. Bo dermatolog przyjmuje bez skierowania i nie ma zastosowania rejonizacja itp. Natomiast niestety mogą mieć limity i kolejki. No ale to już standardzik jeśli chodzi o NFZ.

[madzia.a]

Ukrycior, a ty się nie boisz trądziku różowatego?
Czy myślisz, że warto byłoby się zaopatrzyć również w wiatminę K lub PP?

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Ukrycior, a ty się nie boisz trądziku różowatego?

Szczerze? Ja się bałam, że to objaw tocznia. Jak się okazało, ze nie, to niczego się już nie boję. Ja myślę, że u mnie rumień to efekt wyrzutu nadmiaru hormonów do krwi i naprawdę nie chce mi się żeglować do kolejnego lekarza, który mi karze robić badania (ciekawe skąd ja na to żyły wezmę), będzie wydziwiał nad moją pielęgnacją i każe mi kupować kosmetyki w aptece, czego szczerze nie cierpię, bo niestety przejechałam się mocno na aptecznych kosmetykach. Ja co najwyżej mogę się bać moich prawdziwych chorób i tych, do których mam predyspozycję. Jak sobie pomyślę o SM-ie to trądzik różowaty pikusiem się wydaje.

[madzia.a]

zapisałam się do drugiej przychodni do dermatologa
W jednej jestem na 28 marca na 8.00 a w drugiej na 31 marca na 16.50!
Więc jesli będe pracowała w tym czasie, to mam wielką nadzieje, ze jeden z tych terminów będzie mi pasował
A może powinnam spróbować jeszcze raz u lekarza rodzinnego? Myślisz, że pomoże?
Panicznie boje sie tego trądziku różowatego!

Ukrycior, czy próbowałaś kremu z Bielendy? Jest bardzo chwalony na wizażu i kafeterii, ale nie wiem czy jest dobry tylko na popekane naczynka czy na rumień też?
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10097

[madzia.a]

Napisane przez ukrycior

Szczerze? Ja się bałam, że to objaw tocznia. Jak się okazało, ze nie, to niczego się już nie boję. Ja myślę, że u mnie rumień to efekt wyrzutu nadmiaru hormonów do krwi i naprawdę nie chce mi się żeglować do kolejnego lekarza, który mi karze robić badania (ciekawe skąd ja na to żyły wezmę), będzie wydziwiał nad moją pielęgnacją i każe mi kupować kosmetyki w aptece, czego szczerze nie cierpię, bo niestety przejechałam się mocno na aptecznych kosmetykach. Ja co najwyżej mogę się bać moich prawdziwych chorób i tych, do których mam predyspozycję. Jak sobie pomyślę o SM-ie to trądzik różowaty pikusiem się wydaje.

Ukrycior skąd wiesz że to nie toczeń? Na jakiej podstawie można to np u mnie wykluczyć? Ja wyniki badania krwi miałam dobre.
Jeśli dostane skierowanie na badania od prywatnego lekarza, to za te badania również będe musiała zapłacić?

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Ukrycior skąd wiesz że to nie toczeń? Na jakiej podstawie można to np u mnie wykluczyć? Ja wyniki badania krwi miałam dobre.
Jeśli dostane skierowanie na badania od prywatnego lekarza, to za te badania również będe musiała zapłacić?

Zrobiłam sobie specjalne badania na tocznia, reumatolog powiedział, że nie widzi nic niepokojącego, ale ten rumień jest brzydki. Nie dostałam skierowania bo to nie jest refundowane badanie, kosztuje ok. 100 zł. Normalnie pobierają krew, potem wysyłają do specjalnego ośrodka. Ja na wynik czekałam 2 miesiące, bo choduje się specjlany preparat do tego. Ja robiłam tocznia na własne życzenie, bo to choroba autoimmunologiczna, a ja mam do niej predyspozycję z racji posiadania dwóch innych o takim pochodzeniu.

[madzia.a]

Ukrycior, ide dzisiaj na 19.00 do lekarza rodzinnego. ( mam pół godziny drogi piechotą i ciut się boję bo będzie już ciemno, ale trudno)
A co z jutrem, to jeszcze się się zastanowie. Ale zauważyłam u siebie drobniutkie krosteczki nas ustami które również palą i pieką
Napisze ci dzisiaj co lekarz stwierdził!

[madzia.a]

Jestem po wizycie u lekarza. Niestety powiedział, że jesli wypróbowałam tabletki antyhistaminowe, to on nie będzie na mnie eksperymentował, bo się na tym nie zna. Byłam na to przygotowana.
Z jutrzejszej wizyty chyba też zrezygnuje. Nie stać mnie po prostu na nią

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

Jestem po wizycie u lekarza. Niestety powiedział, że jesli wypróbowałam tabletki antyhistaminowe, to on nie będzie na mnie eksperymentował, bo się na tym nie zna. Byłam na to przygotowana.
Z jutrzejszej wizyty chyba też zrezygnuje. Nie stać mnie po prostu na nią

Krosteczki nad ustami mogą się pojawiać przy nadmiernej pielegnacji nawilżającej.
Aha, spróbuj unikać kosmetyków z : SLS (mycie, demakijaż), alkoholem, miką i substancjami mocno drażniącymi, typu antytrądzikowe wysuszacze (kwas salicylowy np.) Trzeba się przez ten marzec spróbować przeturlać przy pomocy jak najlepszej pielęgnacji...

[madzia.a]

a czy te krosteczki nad górną wargą też mogą być objawiem tego trądziku?
Nie używam żadnych kosmetyków z alkocholem oraz antytrądzikowych. Mam cere suchą i używam samych nawilżaczy. Rany, czasami łudze się, ze to może jednak nie ten trądzik. Strasznie się tego boje. Im więcej czytam o tym na necie, tym bardziej się napędzam strachem i paniką

[ukrycior]

Napisane przez madzia.a

a czy te krosteczki nad górną wargą też mogą być objawiem tego trądziku?
Nie używam żadnych kosmetyków z alkocholem oraz antytrądzikowych. Mam cere suchą i używam samych nawilżaczy. Rany, czasami łudze się, ze to może jednak nie ten trądzik. Strasznie się tego boje. Im więcej czytam o tym na necie, tym bardziej się napędzam strachem i paniką

A mi się wydaje, ze to nie jest trądzik różowaty. A Ty się nakręcasz.

[madzia.a]

Napisane przez ukrycior

A mi się wydaje, ze to nie jest trądzik różowaty. A Ty się nakręcasz.

Ukrycior będziesz pierwszą osobą, która 28 (bądź 31) marca dowie się jaka jest diagnoza lekarza. Chyba umre z niecierpliwości do tego czasu

A tu ci opowiem jeszcze ciekawostkę.
Idąc do lekarza, moje policzki wyglądały wzorowo. A specjalnie przed wizytą wypiłam kawe i zrobiłam sobie cieplutką kąpiel i nic, rumienia nie było