2019-03-22, 17:28 | #151 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Grzana jak tam zmiana opatrunku? Wrzucaj zdjęcia pięknych uszek )
Meggy A u Ciebie jak swędzenie? Jest już trochę lepiej? ---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ---------- Neverknow, dołączam do wiadomości Meggy ❤ |
2019-03-22, 19:47 | #152 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Trochę mniej swędzą, także jest ok, nadal trochę pobolewają, dzisiaj 10 dzień po zabiegu.
|
2019-03-23, 11:49 | #153 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 48
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Pozwolę sobie odpowiedzieć na te pytania mimo że jestem 2,5 miesiąca po zabiegu no ale każdy przypadek jest inny.
1. Nie czuję już żadnego bólu czasem mam wrażenie że czuje te szwy wewnętrzne natomiast bólu nie czuję już w ogóle od 1,5 msc. 2. Uszy podczas mrozów lekko dretwialy przez pierwsze 1,5 msc później już nie . Lekarz kazał mi nosić czapkę w mrozy . 3. Uszka nie odskoczyły ani o milimetr 😁 4. Uprawiam sport , cwicze codziennie z Ewą Chodakowska itp, jeżdżę na rowerze, biegam. I odpuściłam tylko około 1,5 tygodnia po zabiegu . Później powoli zaczynałam ćwiczyć unikałam ćwiczeń w których trzeba skakać bo miałam wrażenie jakby ucho odchodziło od głowy i wracało ale po 3 tygodniach już nic mi nie było więc robiłam wszystko tak jak zawsze. |
2019-03-23, 18:32 | #154 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Hej dziewczyny!
Dzisiaj jestem 6 dzień po zabiegu. Wczoraj byłam w klinice na zmianie opatrunku. Uczucie nieziemskie, wkońcu po 5 dniach zdjąć to wszystko i poczuć dopływ świeżego powietrza do uszek. Pani mi wszystko dokladnie przemyła, zdezynfekowała i mogłam się przejrzeć w lustrze. I jestem taka szczęśliwa bo wkońcu moje uszka wyglądaja NORMALNIE. Oczywiście są jeszcze dosyć spuchnięte i sino czerwone i ogólnie mocno sfatygowane ale wierze, że to jest kwestia czasu i że dojdą wkrótce do siebie. Przede wszystkim podoba mi się fakt, że przylegają do głowy jednak nie są do niej przyklejone (czego sie okropnie bałam). No i kształ samego ucha/chrząstki też mi się podoba, myślę że wyglądają w miare naturalnie, nie maja jakiś ostrych dziwnych krawędzi. Zastanawia mnie jedynie na moim lewym uchu ta czerwona krecha z tyłu. Nie wiem skąd się wzięła czy to efekt działań pani doktor czy podczas gojenia mi się to zrobiło. Przy zmianie opatrunków nie oglądałam za bardzo swoich uszu z tyłu, dopiero dzisiaj w domu przed myciem włosów to zobaczyłam. Ale pielęgniarka, która mi zmieniała opatrunek nic nie mówiła też na ten temat więc myślę, że nie mam czym się martwić. Uszka nadal co jakiś czas się odzywają i pobolewają, czuje takie ukłucia szpilki jakby. No i nie mam czucia tak od połowy ucha ku górze, dziwne bardzo uczucie, ale wiem że to jest normalny objaw, który z czasem powinien ustąpić. Wybaczcie, że zdjęcia nie są idealne ale nie miałam akurat nikogo do pomocy |
2019-03-23, 19:54 | #155 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
grzanaO, uszy wyglądają bardzo ładnie, ta czerwona kreska z tyłu jednego z nich może być wynikiem opatrunku który nienaturalnie mocno przyciskał uszy do głowy i zrobił Ci się taki mini siniak. Ale ogólnie najwyraźniej ładnie się goją!
Ja muszę jeszcze wytrzymać do poniedziałku, umycie włosów to teraz moje marzenie, naprawdę! Jeśli chodzi o ból, nadal się pojawia, szczególnie jak się na chwilę zapomnę, zacznę coś robić w kuchni np. na szybko, trochę więcej się poschylam i od razu wraca. |
2019-03-25, 20:56 | #156 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Hej dziewczyny, nie wiem czy ktoś jeszcze czeka na moje zdjęcia, ale bardzo proszę
Umycie włosów to była zdecydowanie najlepsza część dnia! Jeśli chodzi o dalsze zalecenia, tydzień woda utleniona na patyczku kosmetycznym, po tygodniu nakładanie maści na szwy, dostałam też krem Avene do stosowania na przednią część, ponieważ schodzi trochę skóra z niego, widać na zdjęciach, że jest trochę zaczerwieniona. No i 3 miesiące spania z opaską, ochrona przed urazami itp Ogólnie uszka wyglądają pięknie, bardzo ładnie uformowane + nie są nienaturalnie przyklejone do głowy, także jestem mega zadowolona! |
2019-03-26, 11:45 | #157 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 9
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cytat:
Moje jeszcze nadal są troszkę podpuchnięte i czerwonawe ale widzę, że z dnia na dzień się goją. Do końca tego tygodnia cały czas jeszcze w opasce a pózniej tylko na noc, i myślę, że wkoncu zacznę normalnie funkcjonować. Najgorsze już chyba mineło, teraz już będzie tylko lepiej |
|
2019-03-26, 14:10 | #158 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Dziękuję! <3 Dzisiaj mijają dokładnie 2 tygodnie, szwy z tyłu mam wchłanialne, jeszcze je widać, także czeka mnie jeszcze trochę smarowania maścią.
To zaczerwienienie już praktycznie zeszło, także na ten moment tylko od tyłu widać, że miałam coś z nimi robione. Mój chłopak mówi, że w ogóle nie widzi różnicy, ale wy na pewno widzicie tak jak ja Ludzie, którzy mają od urodzenia ładne uszy nie rozumieją problemu! Wszystkim, którzy czekają na zabieg lub są w czasie gojenia życzę dużo wytrwałości, również w niemyciu włosów ha ha No i Poznań - polecam dr Kurmanow, pomimo, że u niektórych lekarzy codziennie chodzi się na zmianę opatrunku, przemywają ranę itp, często też wcześniej niż jak ja po 13 dniach można umyć włosy, to jej podejście jest mega profesjonalne, widać że czas zabiegu był rozplanowany tak, żeby nie musiała się spieszyć, po zabiegu dokładnie przeliczyła szwy na jednym i drugim uchu, żeby zobaczyć czy założyła dokładnie tyle samo, oprócz tego przed zabiegiem miałam konsultację u psychoterapeutki, której opinia również była niezbędna do przeprowadzenia zabiegu, operacje u niej to nie jakaś masówa, rach ciach, a potem ucho do poprawki... No i była pod telefonem cały czas, także jak coś się działo, to telefon/sms i wszystko wiedziałam. |
2019-03-26, 19:04 | #159 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Dziewczyny ! Jakie macie boskie uszka! 😍😍😍
Meggy u Ciebie praktycznie nie widać że było coś robione przy nich, są takie piękne, idealne ❤ Grzana Twoje też się pięknie goją i są rowniutkie. Zazdroszczę Wam że macie to już za sobą Meggy A jak pierwsze mycie włosów? Bolało coś jak odchylalas głowę czy nakładalas szampon? Dziewczyny a tak w ogóle w jakim wieku jesteście? |
2019-03-26, 21:56 | #160 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Myłam normalnie stojąc pod prysznicem, starałam się po prostu nie dotykać za bardzo uszu, ale przypominam że byłam 2 tyg po zabiegu także te rany nie były takie świeże jak u dziewczyn, które mogły umyć po 3, 4, czy 5 dniach.
Wika, zabieg naprawdę nie jest taki zły, chociaż mój chłopak by się śmiał jakby widział co tu piszę, bo przez pierwsze 3 dni mówiłam, że to moja najgorsza decyzja w życiu, tak mnie momentami bolały, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Mnie ogólnie 4-5 dni bolały mocno, potem już było ok, od zdjęcia opaski czuję się o niebo lepiej, bo ona niestety poza uszami uciska też głowę, czuć ten ucisk również na szyi. Uczucie kiedy mogę wyjść do ludzi i nie przejmować się, że uszy wychodzą mi spod włosów, albo że przechylę głowę to od razu je widać - becenne Ja mam 25, zabieg ten powinnam mieć przynajmniej z 10 lat temu jak teraz o tym myślę... A wy? |
2019-03-27, 16:04 | #161 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Hej! Podpinam się jako odpowiedź, bo nie mogę dodać swojej osobnej wypowiedzi. 🤔
Jestem miesiąc i 2 dni po operacji. U mnie i moich uszu wszystko w porządku, wszystko goi się tak jak należy. Sam zabieg przebiegł szybko i bezboleśnie (pomijając znieczulenie, ale to trwało tylko chwilkę). Po zabiegu do wytrzymania. Tabletkę przeciwbólową brałam tylko na noc przez 4 dni, ale i tak nie pomagała, bo największy ból wywoływał baardzo ciasno zrobiony opatrunek. Byłam zahełmowana tak bardzo, że ledwo przelykalam sline. Drugiego dnia poluzowalam sobie pierwszy bandaż. Po 4 dniach ściągnięty bandaż uciskowy oraz wielka ulga! Co do uszu.. Od razu mówiłam lekarzowi, że nie chce mieć przyklejonych do głowy. I faktycznie nie są. Od samego początku nie nastawiałam się, że uszy będę miała idealne jak z wybrane z katalogu, ponieważ prawe ucho było całkiem inaczej rozwinięte od lewego, większe i umiejscowione wyżej niż lewe! 😅 Teraz po miesiącu, kiedy opuchlizna już jest minimalna wyglądają bardzo naturalnie. Prawe ucho jest delikatnie bardziej "odstające", ale prawdopodobnie nikt inny niż ja i Wy (😅 by tego nie zauważył,a nawet gdyby.. To trudno. Uszy mi się podobają. Nie ukrywam, że jak ściągam opaskę, to cały czas patrzę na uszy, oglądam szczególnie ucho prawe i doszukuje się jakiś niedoskonałości.. 🙈Chociaż wiem, że to głupota i nie wiem z czego to wynika 😩 ---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ---------- + mam 22 lata 😊 |
2019-03-28, 12:13 | #162 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Meggy ja też myślę że dopiero po takim czasie będę myć włosy. Szwy są ściągane dopiero około 10 doby więc wcześniej chyba nie ma co ryzykować.
A powiedz proszę jak długo czekałaś na wizytę u tej doktor i później od wizyty na operację? Bezkitu witaj ! Świetnie że też już masz to za sobą. Może wrzucisz zdjęcia do kompletu pięknych puszek dziewczyn Ja mam 26 lat, więc wszystkie jesteśmy w podobnym wieku też żałuję że wcześniej na tyle poważnie nie myślałam o zabiegu ale niestety są to też spore koszty więc nie zawsze może sobie na to pozwolić. |
2019-03-28, 12:49 | #163 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Pewnie, że wrzucę
To jest właśnie to prawe, gorsze ucho. Zdjęcia porownawcze z przodu wrzucę jak zrobię Ja też miałam zalecenie, żeby włosy umyć dopiero 11 dnia. Niesamowite uczucie Edytowane przez bezkitux Czas edycji: 2019-03-28 o 12:59 |
2019-03-28, 13:01 | #164 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Zdjęcie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-03-28, 19:02 | #165 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cytat:
Ja też je cały czas oglądam i nie mogę uwierzyć, że w końcu są piękne! Czekamy na zdjęcie uszu od przodu, mi te od tyłu nigdy za wiele nie mówią, ale rzeczywiście wygląda na to, że ładnie się goją Wika15 - wizytę umówiłam 2 stycznia, dostałam termin 28.01, na wizycie Pani doktor mówiła o terminach kwietniowych, ale powiedziałam jej, że zwalniam się z pracy i że od 2 tygodnia marca cały miesiąc będę w domu, więc bardzo zależałoby mi na terminie 11-12.03. Obiecała, że zobaczy co da się zrobić, przedzwoniłam kilka dni później i udało się znaleźć czas w zaproponowanym przeze mnie terminie. Czyli miesiąc czekania na wizytę + 2-3 na zabieg, ale też czasem się coś zwalnia, bo ktoś rezygnuje/przekłada. |
|
2019-04-01, 12:34 | #166 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 45
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cześć
Dziewczyny jak tam u Was? Pewnie już nie pamiętacie że mieliście zabieg. Uszka nadal nie drgnęły? Słuchajcie A jak jest z farbowaniem włosów.. ile czasu musi minąć żeby można iść do fryzjera? Myślicie że miesiąc wystarczy czy to za mało czasu? Bezkitu wrzuć z przodu jeszcze zdjęcie |
2019-04-01, 13:26 | #167 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Bardzo chętnie, tylko powiem szczerze że nawet sobie jeszcze takiego typowego do porównania nie robiłam, bo i tak cały czas łaże w tej opasce poza tym, ja mam dosyć okrągła twarz i jak chciałam już zrobić to zdjęcie to i tak z przodu praktycznie tych uszu nie widać, tylko odrobinę. Nawet na zdjęciach z przodu przed korekta, te uszy nie wyglądały tak źle jak w rzeczywistości. Mam nadzieję że wiecie o czym mówię zrobiłam tylko screena z filmiku i wstawilam do porównania do zdjęcia sprzed operacji. Mam tutaj głowę lekko pochylona, bo inaczej tego nie uchwyce
+ zdjęcie sprzed chwili zanim położyłam się na lozko operacyjne 🤭 Snapchat-574845000.jpg[IMG]Snapchat-680665208.jpgIMG_20190401_142413.jpg[/IMG] Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-01, 20:49 | #168 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Wika - pamietamy, pamiętamy, ja muszę smarować maścią codziennie no i spanie z opaską 3 miesiące także jeszcze trochę... Ale nie odskoczyły, a szwy rzeczywiście ładnie się wchłaniają. Nie bolą też już
co do farbowania jest niezalecane z tego co mi wiadomo. Polecam fryzjera przed zabiegiem! bezkitux - widać bardzo dużą różnicę, o wiele ładniejsze teraz Edytowane przez meggylana Czas edycji: 2019-04-01 o 20:50 |
2019-04-01, 22:28 | #169 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 23
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Super efekt
Ja również zdecydowałam się na zabieg,szkoda że tak późno. Jestem bardzo zadowolona z efektu Zabieg miałam robiony na początku marca ,pamiętam jak 3 dni po zabiegu miałam zdjęty bandaż i widziałam swoje uszy byłam rozczarowana, uszy były duże i takie jakby zdeformowane.. więc odrazu ostrzegam I nie przejmujcie się bo uszy po prostu były opuchnięte. Zabieg miałam robiony w Krakowie . Dużo czytałam na temat korekty, również na tym forum . Większość osób mówiło że strasznie boli ,że nie mogli wytrzymać po zabiegu..Mnie nic nie bolało, nawet żadnej tabletki nie wzięłam tylko mocno swedzialo.. Jeśli ktoś się zastanawia to bardzo bardzo polecam , już nie mogę się doczekać aż zacznę zwiazywac włosy 😸😸 |
2019-04-02, 21:42 | #170 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cytat:
Ja też miałam zabieg w Krakowie! I też dobrze znioslam i sama operacje i okres rekonwalescencji najgorszy ból to świadomość że nie możesz przekręcić się w nocy na brzuch i porządnie się wyspać Dlatego mi lekarz nie pozwolił zobaczyć uszu przy ściągnięciu bandażow. zobaczyłam je po 6 dniach, chociaż wtedy też nie wyglądały wyjściowo ale jak zobaczyłam że nic mi od głowy nie odstaje to wyłam jak bóbr. Mama jak mnie usłyszała to mało zawału nie dostała, bo myślała że coś mi się stało cudowne uczucie. Polecam! ️ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-04-03, 12:00 | #171 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Hej
Robiłem uszy we Wrocławiu u p. Michała Knakiewicza w Knack Clinic. Kosztowało mnie to 4000zł przy znieczuleniu miejscowym . Wizyty kontrolne po 1, 7, 30, 90 i 180 dniach oraz wymiana opatrunku są w cenie. Jak najbardziej polecam. Wszystko odbyło się profesjonalnie i w przyjemniej atmosferze. Przed zabiegiem nie zadawałem zbyt wielu pytań, bo bardzo źle znoszę wszelkie sprawy związane z medycyną, krwią itp. Zawsze robi mi się słabo. Znając to wszystko nie dałbym rady psychicznie zapisać się na zabieg. A tak to udało mi się oszukać samego siebie wmawiając że idę do lekarza na badania kontrolne medycyny pracy Oprócz oczywistych względów estetycznych zdecydowałem się na zabieg z powodu tego że jako audiofil-amator uwielbiam przez wiele godzin słuchać muzyki na słuchawkach. Mam duże, ale już nie odstające uszy. Słuchawki wokółuszne po prostu mnie uwierały w uszy, co mam nadzieje już się zmieniło, albo przynajmniej zwiększy komfort. W dłuższej perspektywie czasu może to pomóc w znalezieniu lepszej i bardziej reprezentacyjnej pracy. W wyborze miejsca pomógł mi filmik Martyny Loch https://www.youtube.com/watch?v=7QN6...youtu.be&t=280 Nie miałem żadnych badań bo na nic przewlekle nie choruje. Podano mi tabletkę na uspokojenie/sen i ~25 minut później dość bolesny i piekący zastrzyk w tyłek Podczas zabiegu i 30 minut po nic nie czułem. Dałem nawet radę sam wejść po schodach do domu. Jedno ucho operowano dłużej. Przez tydzień ból był bardzo mocny, ale brałem 3 dni paracetamol i 3 dni ibuprom (w nocy paracetamol) i dało się przeżyć, chociaż nie byłem w stanie skupić się na niczym i byłem rozdrażniony. Przez pierwsze 5 dni budziłem się co 40-120 minut. Ciężko było zasnąć mimo brania 2 tabletek ziołowych leków nasennych. W dodatku musiałem nauczyć się spać na plecach. Mimo że od zawsze śpię na boku to o dziwo nie było z tym problemu. Zobaczę jak będzie dziś bez tabletki nasennej. Przez 2 dni nosiłem bandaż, na trzeci dzień zgodnie z prośbą lekarza zamieniłem na opaskę elastyczną. Dziś jest 8 dni po zabiegu i po kontroli już opaski nie zakładałem. Mam zakładać tylko na noc do 3 tygodni po zabiegu. Uszy mam przemywać wewnątrz i na zewnątrz przez 10 dni wodą utlenioną. Nie mam zdjęć, ale są robione w klinice. L4 dostałem 10 dni. Uszy nadal są mocno spuchnięte. Zamiast 2 rodzajów tabletek przeciwbólowych nie biorę już nic. Uszy nadal bolą, jedno zdecydowanie bardziej niż drugie, ale da się wytrzymać. Jeśli ktoś ma jakieś pytania to śmiało odpowiem. Edytowane przez owomyor Czas edycji: 2019-04-03 o 12:22 Powód: gramatyka |
2019-04-03, 17:53 | #172 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 23
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Przez ile nosiliście opaskę? Ja noszę 4 tygodnie non stop a później przez kolejne 4 tygodnie na noc
|
2019-04-03, 22:35 | #173 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 57
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
|
2019-04-04, 09:41 | #174 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 23
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
U Mnie już minęły te 4 tygodnie gdzie mam nosić non stop ale boję się że coś się z nimi stanie :< dzisiaj już wychodzę bez... dziwnie tak .. brakuję mi czegoś na głowie 😅
|
2019-04-04, 10:24 | #175 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 47
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Domyślam się że miałyście ściągane szwy i dlatego musicie nosić opaskę dłużej, prawda? Ja mam rozpuszczalne (po 4 tygodniach się rozpuszczają)
|
2019-04-04, 12:12 | #176 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Ja miałam szwy na zewnątrz ucha do ściągnięcia, w środku ucha szwy rozpuszczalne. Zalecenie od lekarza w moim przypadku to 1,5 miesiąca w opasce (dzień i noc), później 2 miesiące tylko na noc
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-04-05, 10:55 | #177 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 48
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Powiedzcie mi dziewczyny bo mam dylemat. Lekarz mi powiedział że warto się u niego pokazać 3 miesiące po zabiegu a że u mnie ostatnio ciężko z czasem to zastanawiam się czy taka wizyta jest konieczna ? Wy się wybieracie albo może już byłyście ?
|
2019-04-05, 11:00 | #178 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Cytat:
Także nie pomogę Ci, bo ja takiej wizyty nie miałam zleconej, ale podejrzewam że jest to wizyta czysto kontrolna. Może powiedz lekarzowi wprost że słabo u Ciebie z czasem i czy ta wizyta jest konieczna Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-04-05, 11:14 | #179 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 48
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Czyli wychodzi na to że proponują taka wizytę jak już się wszystko wygoi . Mi się już zbliża 3 miesiące za kilka dni ale chyba pójdę do lekarza w 4 miesiącu . Może faktycznie powinien zerknąć na ucho swoim fachowym okiem . A ty wybierasz się na tą wizytę za pół roku ?
|
2019-04-05, 11:45 | #180 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Operacje uszu, korekta uszu - zbiorczy! cz. 2
Pewnie, jeśli nie masz jakoś strasznie daleko do swojego lekarza to myślę że to dobry pomysł. Ja mam ponad 200 km, ale po pół roku pojadę na wizytę, a przy okazji zaplanuje sobie dzień w Krakowie, żeby nie jechać "na darmo"
Swoją drogą jak się czują Twoje uszy po 3 miesiącach? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Chirurgia plastyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:48.