Angielski podświadoma nauka - czy tak ma wyglądać?

[A1n2i]

Witajcie,

Znalazłam pewien kurs angielskiego od podstaw, który podobno uczy języka podświadomie. Nie chcę kolejny raz się zniechęcać zakuwaniem i zapominaniem, dlatego pytam Was co o tym myślycie. Kurs liczy obecnie 120 lekcji:
[link ciach]

[GdyKochamy]

Zakuwanie nigdy nie było dobre. Zawsze ucząc się czegokolwiek, dobrze jest sobie to wyobrazić, żeby zapamiętać na dłużej. Ten kurs właśnie na tym bazuje, aby wiązać słówka z obrazem. Ale od zapominania i tak nie uciekniesz, jeżeli nie będziesz systematycznie powtarzać.

Kurs może być dobrym rozwiązaniem do nauki słówek, ale słówka to tylko jedna z wielu części języka. Lepiej uczyć się ich widząc je w zdaniach, aby było potem wiadomo, jak je można użyć.

[Limonka2738]

[QUOTE=A1n2i;86761375]Witajcie,

Znalazłam pewien kurs angielskiego od podstaw, który podobno uczy języka podświadomie. Nie chcę kolejny raz się zniechęcać zakuwaniem i zapominaniem, dlatego pytam Was co o tym myślycie. Kurs liczy obecnie 120 lekcji:
[link]


Dla mnie bez sensu.


Piętnaście razy nauczysz się słowa "cat" zanim on skończy mruczeć.


I jak ci pokażą słowa mniej namacalne?

[ridley92]

Napisane przez A1n2i

Witajcie,

Znalazłam pewien kurs angielskiego od podstaw, który podobno uczy języka podświadomie. Nie chcę kolejny raz się zniechęcać zakuwaniem i zapominaniem, dlatego pytam Was co o tym myślycie. Kurs liczy obecnie 120 lekcji:
[link]

Abstrahując od oczywistej reklamy to takie wkuwanie jest bez sensu, jedyną dobra podswiadoma nauka jezyka jest kontakt z native speakerem albo oglądanie filmow czy seriali w natywnym jezyku.

[miszczyni89]

Nic nie zastąpi kontaktu z językiem tak jak na przykład oglądanie telewizji czy filmów w obcym języku. Same wkuwanie słówek nie daje dobrych rezultatów.