|
Notka |
|
Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
|
Narzędzia |
2008-11-07, 12:36 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Przed miesiáczka zamieniam sié w potwora
Hej dziewczyny.
Nie wiem czy taki wátek juz powstal, czy nie, szukalam i nie znalazlam. Chodzi mi o to co hormony potrafia zrobic z sympatycznej dziewczyny- mianowicie- wiedzme, która wszystko wkurza i wszystko sklania do placzu - podczas gdy TZ miota sie w te i wewte przerazony. Ja mam bardzo ostre PMS, ale staram sie to kontrolowac i pamietac, ze to "tylko hormony". Moj TZ wie, ze bywa ciezko, wiec mnie wspiera, ale czasem i tak male rzeczy urastajá do rangi wielkiego problemu, klocimy sie az wiory lecá a potem mnie jest glupio. Zaczyna sie to tydzien przed miesiaczka- a konczy- dzien po jej pojawieniu. Czytalam na angielskich stronach dotyczacych tego problemu, ze niektore dziewczyny maja nawet chec doslownie "zabic" swojego TZ (http://www.netdoctor.co.uk/ate/womenshealth/205540.html), tak silnie sá wzburzone podczas PMS'u. Inne przechodzá okresowá depresje. Ja na szczescie nie mam az takich jazdek, ale ciagle jestem na etapie wypracowywania techniki konstruktywnego radzenia sobie z tymi wachaniami nastroju. Stad tez ten wátek. Napiszcie jak wy znosicie PMS i jak znosi je wasz TZ. Pozdrawiam |
2008-11-07, 14:18 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Przed miesiáczka zamieniam sié w potwora
Nie cierpię na PMS i nigdy w sumie nie cierpiałam, natomiast hormony robiły ze mnie potworzycę, kiedy brałam swoje pierwsze tabletki anty. Zrobiłam się histeryczna, wszystko mogło mnie przyprawić o płacz - a potem histeria, że jestem straszna i nie do wytrzymania... Starczyło zmienić tabletki i już jestem normalna.
Nie myslałaś o tym, zeby brać tabletki? Podobno wielu dziewczynom to pomaga i stają się znacznie mniej potworzaste
__________________
|
2008-11-07, 14:21 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Przed miesiáczka zamieniam sié w potwora
Po tabletkach, czuje sie dokladnie tak jak ty opisalas. Probowalam Minuletu i Yasmin- i bylo kiepsko. Wiec dalam sobie spokoj.
Ale teraz generalnie nie jest tak zle. Denerwuje mnie tylko to, ze przez tydzien w miesiacu musze naprawde uwazac zeby nie palnac jakiegos glupstwa. |
2008-11-08, 20:07 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 16
|
Dot.: Przed miesiáczka zamieniam sié w potwora
Witam!
ja mialam podobny problem- na tydzien przed miesiaczka zmienialam sie w potwora- krzyczalam, plakalam, bylam nie do zniesienia... moglabym wymieniac i wymieniac. poza objawami stricte emocjonalnymi- problemy fizyczne- bole brzucha, glowy, sennosc ( spalam nawet 16 h na dobe i nie czulam sie wyspana), o piersiach nie wspomne.... Na wszystko pomogly tabletki. w pierwszym miesiacu stosowania nie bylo diametralnej roznicy, lae juz w trzecim tak. Nawet nie zauwazylam, ze mi sie okres zbliza))) musze przyznac, ze piguly okazaly sie swietnym rozwiazaniem. Przez caly moiesiac czuje, ze zyje i, co najwazniejsze, jestem soba, a nie hormonalnym wiezniem. Pozdrawiam |
2008-11-11, 12:20 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 176
|
Dot.: Przed miesiáczka zamieniam sié w potwora
ja może nie tyle histeryzuje co wyskakuje mi maaaasa pryszczy ;/ i oczywiście nie obędzie się bez czekolady warto wspomnieć że bardzo łątwo się wzruszam- przed okresem się robie bardziej wrażliwa potrafie się popłakac nawet na reklamie
a teraz mam takie pytanko nie związane z tematem troche głupio mi zapytać ale cóś..;p jestem tu od dość dawna, najpierw tylko czytałam posty dopiero od nie dlugiego czasu zaczełam "sie udzielać" i zawsze nurtował mnie ten skrót TŻ wiem że to chodzi o chłopaka, partnera ale tak dokładniej możecie mi wytłumaczyć co oznacza ten szyfr :P |
2008-11-11, 12:45 | #6 |
Rozeznanie
|
Dot.: Przed miesiáczka zamieniam sié w potwora
TŻ - Towarzysz Życia
Apropo tematu, ja tez jestem straszna przed miesiaczką, moj mis to określa w ten sposób że przez caly miesiąc jestem "normalna" tydzien przed okresem jestem "nie do zniesienia" (to fakt) a jak juz dostane to mnie "bierze na tulenie i czułości" Ochhh jestem pewna ze jesli moj zwiazek sie kiedykolwiek rozpadnie, to z pewnością w czasie PMS żarcik taki
__________________
Po Turbo Fire ... ...ZUZKA LIGHT 69 -> 68 -> 67 -> 66 -> 65 -> 64 -> 63 -> 62 -> 61 -> 60 -> 59 -> 58 |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:21.