Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 67.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez lightangel

Mnie TŻ wysyła do kliniki badania snu, bo od lat mam problemy. Tylko co mi z wizyty w takim miejscu jak ja tam prawie na pewno nie zasnę? Jak byłam w szpitalu to testowali na mnie różne leki nasenne bo nie mogłam zasnąć, tylko po narkozie się zdrzemnęłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sądzę że w kinice są przygotowani do rozwiązywania takich problemów.

[invisible_01]

Napisane przez Limonka2738

Ja lubię okazjonalnie spać z partnerem. Na co dzień chcę mieć swoje łóżko i swoją sypialnię, bo tak wygodniej.

I mam wrażenie, że dzięki takiemu układowi to spanie razem jest fajniejsze, bo zdarza się wtedy, kiedy oboje mamy na t0 ochotę i jesteśmy w stanie trochę obniżyć komfort snu z tego tytułu.

Ale codziennie to podziękuję, niewygodnie i jeszcze zabija magię.

EDIT. Oczywiście dla mnie. Są ludzie, dla których zasypianie się i budzenie codziennie obok tej samej osoby jest właśnie romantyczne i piękne, no i żaden problem, nie uważam waszego związku za gorszy i mniej magiczny.

Ja nie mam fiksacji na punkcie spania razem, mogłabym równie dobrze spać osobno, ale nie mam tyle pokojów, żeby mieć salon, osobne dwie sypialnie (jedna dla mnie, jedna dla TŻ) i osobno pokój do pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Kocham zasypiać razem. Spać nienawidzę.
O ile wieczorami oglądamy razem filmy, o tyle spania razem nie znoszę.
Mój TŻ chrapie, wierci się, kręci.
Ja mam bardzo lekki sen, i żeby zasnąć muszę się bardzo namęczyć, potrzebuję ciszy, i braku zwalającej się na mnie ręki czy innego kolana.
Romantyzm uprawiamy sobie rano gdy wstajemy i jest weekend, ale niw w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blue2003]

Napisane przez olabambola

Nie chodzę do fryzjera, ale potrzebuję teraz podciąć końcówki. Czytam cenniki i nie ma takiej usługi, jest za to "grzywka". Czy podcięcie koncówek włosów długich mozna podciągnąć pod tę usługę? Nie chcę wchodzic do kazdego okolicznego salonu albo dzwonic

Nie, końcówki czy nie końcówki to usługa "strzyżenie".

[Juli_Juli]

Karmię piersią i od paru dni mam na sutku jakąś czerwoną krostę czy coś takiego, która boli podczas karmienia i nie tylko, nie chce zniknąć. Iść z tym do internisty czy ginekologa?

[PumpkinEyes]

Napisane przez Laief

Ile wcześniej należy ją odstawić? Nie miałam pojęcia, a badania musze wykonać w następnym tygodniu

Z tego co mi wiadomo to najlepiej 2 tygodnie przed badaniami, ale może tydzień też styknie.

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez olabambola

Nie chodzę do fryzjera, ale potrzebuję teraz podciąć końcówki. Czytam cenniki i nie ma takiej usługi, jest za to "grzywka". Czy podcięcie koncówek włosów długich mozna podciągnąć pod tę usługę? Nie chcę wchodzic do kazdego okolicznego salonu albo dzwonic

Nie. Podcięcie końcówek to niestety strzyżenie, więc podejrzewam, że ciężko będzie ci znaleźć szanującego się fryzjera, który zgodzi się zmodyfikować usługę i zejść z ceny.

[Natalie_Alex]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89455683]Czemu jej nie obudzilas jak zaczęła Ci chrapać i nie moglas spać?

Ja tak robiłam jak mi chrapacz chrapal nad uchem to go budziłam, i tak kilka razy w nocy.[/QUOTE]

Ja bym robiła tak samo Gdyby ktoś chrapał i nie dawał mi spać, to szturchałabym go co chwilę i krzyczała mu do ucha Ale mi w spaniu przeszkadza nawet najmniejszy szmer. Nie mogłabym z kimś dzielić łóżka na dłuższą metę.

Jak teraz o tym myślę, to mało co wkurza mnie bardziej niż to, że ktoś przeszkadza mi w spaniu. Budzi to we mnie demony

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Napisane przez magbeth

Siostro! Jeszcze najlepiej podwójne łóżko i ze cztery poduszki plus wałek do wyboru.
Światło mi o dziwo nie przeszkadza, białe noce np. są ok.

Moj eks miał ten sprzęt do oddychania w nocy i był bardzo zadowolony z efektów, ja w sumie tez, bo nie chrapał.

Mi światło też nie przeszkadza. Co więcej, celowo śpię przy odsuniętej zasłonie, bo lubię jak wpada mi światło latarni w nocy. Nie lubię całkowitej ciemności. Ale jeśli chodzi o dzwięki, to wszystko mnie irytuje.

[Imperfecta]

Ja jak zasnę, to można dyskotekę robić w pomieszczeniu w którym śpię i nic mi nie przeszkadza. Czasami jest to irytujące, bo nie słyszę budzika, telefonu itp. Generalnie nie mam też problemu z zasypianiem, nie zdążę przyłożyć głowy do poduszki i śpię, no chyba że jestem sama w domu, to się trochę męczę, na szczęście nie ma tych dni dużo w roku.

Największy problem mam z budzeniem się, często nie słyszę budzika w ogóle, albo okazuje się że wyłączyłam go i nie pamiętam. Niezależnie od tego ile godzin śpię, od kilku lat nie wstałam wypoczęta. A jak muszę wstać przed dziewiąta, to mam ochotę mordować. Na przykład dzisiaj
Nie umiem też po prostu po przebudzeniu wstać, muszę najpierw albo coś poczytać, albo przejrzeć "internety".

[olabambola]

No to jednak daruję sobie fryzjera. Nie będę płaciła tyle za prostą uslugę, zwłaszcza że chcę włosy na prosto bez żadnych modyfikacji

[Limonka2738]

Napisane przez olabambola

Nie chodzę do fryzjera, ale potrzebuję teraz podciąć końcówki. Czytam cenniki i nie ma takiej usługi, jest za to "grzywka". Czy podcięcie koncówek włosów długich mozna podciągnąć pod tę usługę? Nie chcę wchodzic do kazdego okolicznego salonu albo dzwonic

Podcinanie końcówek to po prostu strzyżenie.

Fryzjerowi jest wszystko jedno, ile ucina, 10cm, czy 1cm. Tyle samo czasu i roboty.

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

Napisane przez invisible_01

Ja nie mam fiksacji na punkcie spania razem, mogłabym równie dobrze spać osobno, ale nie mam tyle pokojów, żeby mieć salon, osobne dwie sypialnie (jedna dla mnie, jedna dla TŻ) i osobno pokój do pracy.

No jak mi przyjdzie do stałęgo partnera to coś będę kombinować, bo jak to podliczyć, to nagle potrzebujemy 5 pokoi.

W studenckich czasach to po prostu pokój robił za sypialnię i wystarczyły dwa, ale teraz to i salon trzeba zrobić i do własnego biura osobno już się przyzwyczaiłam... Ciężko.

Pewnie się skończy na osobnych mieszkaniach, nie planuję dzieci i z czasem coraz bardziej lubię takie rozwiązania.

[Limonka2738]

Napisane przez lulka19

Kocham zasypiać razem. Spać nienawidzę.
O ile wieczorami oglądamy razem filmy, o tyle spania razem nie znoszę.
Mój TŻ chrapie, wierci się, kręci.
Ja mam bardzo lekki sen, i żeby zasnąć muszę się bardzo namęczyć, potrzebuję ciszy, i braku zwalającej się na mnie ręki czy innego kolana.
Romantyzm uprawiamy sobie rano gdy wstajemy i jest weekend, ale niw w nocy

Pamiętam jak miałam pierwszego chłopaka i mi się wydawało, że będziemy razem spać na wyjeździe i to takie romantyczne. Jeszcze wiecie, za czasów kiedy niespecjalnie planowałam inne aktywności i wszystko było takie semi-niewinne.

Aha, 5 minut i mu kazałam spadać na drugi koniec łóżka. Zasnę w każdych warunkach i nie obudzi mnie orkiestra dęta na słoniach przechodząca przez mocą sypialnię. Ale nienawidzę ciepła, więc tulenie się do snu zdecydowanie odpada.

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Napisane przez Imperfecta

Największy problem mam z budzeniem się, często nie słyszę budzika w ogóle, albo okazuje się że wyłączyłam go i nie pamiętam. Niezależnie od tego ile godzin śpię, od kilku lat nie wstałam wypoczęta. A jak muszę wstać przed dziewiąta, to mam ochotę mordować. Na przykład dzisiaj
Nie umiem też po prostu po przebudzeniu wstać, muszę najpierw albo coś poczytać, albo przejrzeć "internety".

Mam ten sam problem. Ale wytrenowałam swój mózg na budzenie się do jednej melodii. Jestem skazana na taki dzwonek i budzik do końca życia, jak ja nienawidzę tego dźwięku.

Po prostu włączałam budzik w liceum i rodzice mnie budzili w tym samym czasie. I zaskoczyło.

Tylko właśnie, mam 30 lat i jestem uziemiona z piosenką, którą uważałam za ekstra w wieku lat 15 ustawioną na maksymalną głośność. No cóż.

[Natuś-77]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89455725]Mam nadzieje że się uda.

Trzymam kciuki.[/QUOTE]Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Snowdrop_]

Napisane przez Imperfecta

Ja jak zasnę, to można dyskotekę robić w pomieszczeniu w którym śpię i nic mi nie przeszkadza. Czasami jest to irytujące, bo nie słyszę budzika, telefonu itp. Generalnie nie mam też problemu z zasypianiem, nie zdążę przyłożyć głowy do poduszki i śpię, no chyba że jestem sama w domu, to się trochę męczę, na szczęście nie ma tych dni dużo w roku.

Największy problem mam z budzeniem się, często nie słyszę budzika w ogóle, albo okazuje się że wyłączyłam go i nie pamiętam. Niezależnie od tego ile godzin śpię, od kilku lat nie wstałam wypoczęta. A jak muszę wstać przed dziewiąta, to mam ochotę mordować. Na przykład dzisiaj
Nie umiem też po prostu po przebudzeniu wstać, muszę najpierw albo coś poczytać, albo przejrzeć "internety".

Mam tak samo, też od razu po obudzeniu muszę na kilka minut włączyć net i dodatkowo wypić ciepłą herbatę, później dopiero biorę się za resztę.
Zimą, jesienią ciężko mi się wstaje, bo ciemno na zewnątrz, ale latem kocham wstawanie o świcie (nigdy nie zasłaniam okien na noc), słońce mnie bardzo motywuje do wcześniejszego wstawania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez lightangel

Mnie TŻ wysyła do kliniki badania snu, bo od lat mam problemy. Tylko co mi z wizyty w takim miejscu jak ja tam prawie na pewno nie zasnę? Jak byłam w szpitalu to testowali na mnie różne leki nasenne bo nie mogłam zasnąć, tylko po narkozie się zdrzemnęłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Otóż to. No ale ja sobie obiecuje, że zarejestruje się do takiej kliniki i wszystkiego dowiem się u źródła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

Napisane przez olabambola

Nie chodzę do fryzjera, ale potrzebuję teraz podciąć końcówki. Czytam cenniki i nie ma takiej usługi, jest za to "grzywka". Czy podcięcie koncówek włosów długich mozna podciągnąć pod tę usługę? Nie chcę wchodzic do kazdego okolicznego salonu albo dzwonic

Ceny są od Sasa do lasa. Lepiej dzwonić. Nie raz tutaj rozmawiałyśmy że ceny są naprawdę różne i czasem wręcz zaskakująco wysokie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lulka19]

Napisane przez Imperfecta

Ja jak zasnę, to można dyskotekę robić w pomieszczeniu w którym śpię i nic mi nie przeszkadza. Czasami jest to irytujące, bo nie słyszę budzika, telefonu itp. Generalnie nie mam też problemu z zasypianiem, nie zdążę przyłożyć głowy do poduszki i śpię, no chyba że jestem sama w domu, to się trochę męczę, na szczęście nie ma tych dni dużo w roku.

Największy problem mam z budzeniem się, często nie słyszę budzika w ogóle, albo okazuje się że wyłączyłam go i nie pamiętam. Niezależnie od tego ile godzin śpię, od kilku lat nie wstałam wypoczęta. A jak muszę wstać przed dziewiąta, to mam ochotę mordować. Na przykład dzisiaj
Nie umiem też po prostu po przebudzeniu wstać, muszę najpierw albo coś poczytać, albo przejrzeć "internety".

Zazdroszczę. Ja to słyszę nawet jak komar bzyczy. Budzi mnie TŻ szykujący się do pracy dwa pomieszczenia dalej, a ja mam stopery.
Zawsze miałam słaby sen.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Napisane przez Snowdrop_

Mam tak samo, też od razu po obudzeniu muszę na kilka minut włączyć net i dodatkowo wypić ciepłą herbatę, później dopiero biorę się za resztę.
Zimą, jesienią ciężko mi się wstaje, bo ciemno na zewnątrz, ale latem kocham wstawanie o świcie (nigdy nie zasłaniam okien na noc), słońce mnie bardzo motywuje do wcześniejszego wstawania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też latem wstaję zdecydowanie lepiej niż zimą też nie zasłaniam rolet na noc. Obawiam się, że już w ogóle bym nie wstała

Napisane przez lulka19

Zazdroszczę. Ja to słyszę nawet jak komar bzyczy. Budzi mnie TŻ szykujący się do pracy dwa pomieszczenia dalej, a ja mam stopery.
Zawsze miałam słaby sen.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój TŻ też ma taki lekki sen, muszę zawsze zamykać drzwi jak cokolwiek robię rano. Budzi go nawet jak otwieram taki pojemnik plastikowy na lekarstwa. A to jest tylko takie ciche "klik" on rano robi sobie kawę z ekspresu, który do cichych nie należy, czasami coś blenduje coś na koktajl na przykład, wszystko przy otwartych drzwiach, a ja nic

[Dagunia]

Cukierki RACZKI - gdzie kupię stacjonarnie ?

[Natuś-77]

Napisane przez Dagunia

Cukierki RACZKI - gdzie kupię stacjonarnie ?

W Carrefur, Auchan.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pelagia_W]

Wywołałam dyskusję o chrapaniu, a tymczasem TŻ dziś nawet nie pisnął U niego niestety oprócz krzywej przegrody dochodzi jeszcze astma plus alergie przeróżne, więc to na pewno też jest przyczyna, tylko po prostu ostatnio chrapanie się nasiliło i bardziej zaczęło być gardłowe niż nosowe.
Spanie osobno nie wchodzi w grę, mamy swoje pozycje do spania, odwracamy się na hasło, no śpimy razem po prostu i na kanapę przenoszę się dopiero w ostateczności.
Najgorzej jak TŻ przestaje chrapać, a ja się akurat przebudzę to potem nadsłuchuję czy żyje
Spróbuję zatyczek woskowych - chyba nic innego mi nie pozostaje

[Ailoveg]

Napisane przez olabambola

Nie chodzę do fryzjera, ale potrzebuję teraz podciąć końcówki. Czytam cenniki i nie ma takiej usługi, jest za to "grzywka". Czy podcięcie koncówek włosów długich mozna podciągnąć pod tę usługę? Nie chcę wchodzic do kazdego okolicznego salonu albo dzwonic

Sprawdzałaś na Booksy? Wpisałam w wyszukiwarkę "końcówki" i wyświetliło się co najmniej kilka salonów w moim mieście.

[invisible_01]

Napisane przez olabambola

Nie chodzę do fryzjera, ale potrzebuję teraz podciąć końcówki. Czytam cenniki i nie ma takiej usługi, jest za to "grzywka". Czy podcięcie koncówek włosów długich mozna podciągnąć pod tę usługę? Nie chcę wchodzic do kazdego okolicznego salonu albo dzwonic

Podcięcie końcówek to jest strzyżenie, nie ma na to osobnej usługi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Napisane przez Juli_Juli

Karmię piersią i od paru dni mam na sutku jakąś czerwoną krostę czy coś takiego, która boli podczas karmienia i nie tylko, nie chce zniknąć. Iść z tym do internisty czy ginekologa?

Hmm, może pokarm blokuje ci kanalik? Masz opiekę położnej środowiskowej? Może najpierw tam spróbuj? (nie wiem jak to w Polsce wyglada, więc trochę strzelam). Ewentualnie poszłabym najpierw do rodzinnego.

[Dagunia]

Napisane przez Natuś-77

W Carrefur, Auchan.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzisiaj sprawdzę - dziękuję

[Pusheen_]

Napisane przez Imperfecta

Ja jak zasnę, to można dyskotekę robić w pomieszczeniu w którym śpię i nic mi nie przeszkadza. Czasami jest to irytujące, bo nie słyszę budzika, telefonu itp. Generalnie nie mam też problemu z zasypianiem, nie zdążę przyłożyć głowy do poduszki i śpię, no chyba że jestem sama w domu, to się trochę męczę, na szczęście nie ma tych dni dużo w roku.

Największy problem mam z budzeniem się, często nie słyszę budzika w ogóle, albo okazuje się że wyłączyłam go i nie pamiętam. Niezależnie od tego ile godzin śpię, od kilku lat nie wstałam wypoczęta. A jak muszę wstać przed dziewiąta, to mam ochotę mordować. Na przykład dzisiaj

Nie umiem też po prostu po przebudzeniu wstać, muszę najpierw albo coś poczytać, albo przejrzeć "internety".

Ja kiedyś miałam problemy z zasypianiem, ale jak poscielę sobie posłanie tak jak trzeba, to potrafię zasnąć w 5 minut, a przepis na to to: dość miękki materac, kołdra, kilka kocy i kilka poduszek - czasem 2 większe albo jedna większa i płaska, a do tego kilka małych. Generalnie to ma być miekko (ale nie za miękko), atłasowo i tak, że się na tym posłaniu zapadasz. Od kiedy tak robię, to zasypiam w łóżku jak dziecko w objęciach Morfeusza. Polecam taki sposób, nie jest drogi, a człowiek ma w sypialni świątynie .

Co do ostatniego akapitu, to mam podobny problem. Mój komfort spania się zwiększył, ale wciąż budzę się niedospana i wręcz zmęczona. I straszne to jest.

Ciężko się do tego przyznać, ale skoro Ty wyszłaś przed szereg, to ja tez spróbuję i mogę tylko powtórzyć.

OD LAT nie wstaję wypoczęta, nieważne ile godzin bym nie spała, czy wezmę coś na sen czy nie. Masz jakieś podejrzenie z czego to może u Ciebie wynikać?

Napisane przez Snowdrop_

Mam tak samo, też od razu po obudzeniu muszę na kilka minut włączyć net i dodatkowo wypić ciepłą herbatę, później dopiero biorę się za resztę.

Zimą, jesienią ciężko mi się wstaje, bo ciemno na zewnątrz, ale latem kocham wstawanie o świcie (nigdy nie zasłaniam okien na noc), słońce mnie bardzo motywuje do wcześniejszego wstawania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie wstaję od razu i podziwiam ludzi, którzy potrafią. Ja muszę przynajmniej te 15 minut się jeszcze powiercic w łóżku, poprzewracac, poprzecierac oczy...

Co do światła, to ja zawsze zasłaniam okno roleta - przyzwyczajenie z domu rodzinnego, gdzie bez rolet na parterze nie zasnelabym spokojnie.



Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

O kurcze to ja uwielbiam zasypiać razem i spać z tz. W ogóle jak muszę zasnąć sama to nie umiem i się często mecze. Mamy łóżko 1,60 i jest wygodnie.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[meliandra]

Napisane przez olabambola

Nie chodzę do fryzjera, ale potrzebuję teraz podciąć końcówki. Czytam cenniki i nie ma takiej usługi, jest za to "grzywka". Czy podcięcie koncówek włosów długich mozna podciągnąć pod tę usługę? Nie chcę wchodzic do kazdego okolicznego salonu albo dzwonic

Grzywka to co innego, to zwykle jakieś groszowe sprawy. Podcięcie końcówek to strzyżenie, raczej większość ma to w cenniku, więc popatrz na innego. Cena zwykle jest uzależniona od długości. Popatrz na booksy.

[kaledonia]

Napisane przez olabambola

No to jednak daruję sobie fryzjera. Nie będę płaciła tyle za prostą uslugę, zwłaszcza że chcę włosy na prosto bez żadnych modyfikacji

Idź do zwykłego osiedlowego fryzjera, a nie jakieś stylisty co bierze nie wiadomo co. Ok 50 zł raz na jakiś czas chyba nie tak dużo ( takie stawki za strzyżenie damskie u kilku osiedlowych fryzjerów ).

[olabambola]

Napisane przez meliandra

Grzywka to co innego, to zwykle jakieś groszowe sprawy. Podcięcie końcówek to strzyżenie, raczej większość ma to w cenniku, więc popatrz na innego. Cena zwykle jest uzależniona od długości. Popatrz na booksy.

no właśnie na booksy nie ma w mojej miejscowości usługi "podcięcie końcówek". Szczerze mówiąc, dla mnie grzywka to wydaje się bardziej skomplikowana, bo bliżej twarzy, niż końcówki gdzieś tam przy pośladkach. I za swoją długość musiałabym zapłacić co najmniej 90 zł, jeśli miałoby to być "strzyżenie damskie", no to po prostu za duża kwota za obcięcie na prosto włosów.

[PumpkinEyes]

Napisane przez olabambola

no właśnie na booksy nie ma w mojej miejscowości usługi "podcięcie końcówek". Szczerze mówiąc, dla mnie grzywka to wydaje się bardziej skomplikowana, bo bliżej twarzy, niż końcówki gdzieś tam przy pośladkach. I za swoją długość musiałabym zapłacić co najmniej 90 zł, jeśli miałoby to być "strzyżenie damskie", no to po prostu za duża kwota za obcięcie na prosto włosów.

Przy podcinaniu końcówek też przecież musi ci fryzjer zmoczyć porządnie włosy (w praktyce umyć), obciąć, a potem wysuszyć. Dla niego bez różnicy czy ucina na prosto czy z jakimś cieniowaniem - ilość zużytej wody, kosmetyków i czasu podobna.

[Lumimi]

Ile pamięci powinien mieć laptop żebym bez problemu mogła na nim zainstalować wszystkie exele, word, jakieś programy do obróbki zdjęc, żebym mogła na nim przechowywać dokumenty? Ogólnie w przyszłosci będzie mi właśnie potrzeby do prowadzenia firmy. Więc chciałabym zebym nie miała problemu z pamięcią.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka