orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-24, 12:34   #1
iseetherainbow
Przyczajenie
 
Avatar iseetherainbow
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 5

orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?


Witajcie,
Kiedyś wyczytałam w necie, że podczas pierwszego stosunku kobieta nie powinna być zanadto pobudzona seksualnie, co podobno nie sprzyja penetracji- kompletne bzdury. Jednak zastanawiam się, czy dobrą metodą aby ułatwić sobie (i partnerowi) ten pierwszy raz, będzie orgazm łechtaczkowy. Mam na myśli najpierw doprowadzenie partnerki do orgazmu, co sprawi, że bedzię rozluźniona i "wilgotna" a następnie penetracja. Czy sądzicie, że wtedy będzie "łatwiej" czy może to nie ma wpływu na łatwość z wprowadzeniem członka do pochwy ? Chodzi głównie o to, żeby uśmierzyć ból towarzyszący całemu przedsięwzięciu
iseetherainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 12:46   #2
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

masz 13 lat ?
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 12:46   #3
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez iseetherainbow Pokaż wiadomość
Witajcie,
Kiedyś wyczytałam w necie, że podczas pierwszego stosunku kobieta nie powinna być zanadto pobudzona seksualnie, co podobno nie sprzyja penetracji- kompletne bzdury. Jednak zastanawiam się, czy dobrą metodą aby ułatwić sobie (i partnerowi) ten pierwszy raz, będzie orgazm łechtaczkowy. Mam na myśli najpierw doprowadzenie partnerki do orgazmu, co sprawi, że bedzię rozluźniona i "wilgotna" a następnie penetracja. Czy sądzicie, że wtedy będzie "łatwiej" czy może to nie ma wpływu na łatwość z wprowadzeniem członka do pochwy ? Chodzi głównie o to, żeby uśmierzyć ból towarzyszący całemu przedsięwzięciu
To nie są bzdury, tylko przekręciłaś trochę informację - chodzi o to, że jeśli kobieta obawia się obfitego krwawienia to lepiej, żeby narządy nie były zbyt przekrwione (co ma miejsce przy pobudzeniu seksualnym), ale nie sądzę żeby warto było sobie zawracać tym głowę, każdy organizm zareaguje inaczej.

Nie baw się w orgazmy przed, dla wielu kobiet wbrew pozorom kontynuowanie stosunku po orgazmie staje się nieprzyjemne i trzeba odczekać.

Nie kombinuj, podejdź do tego 'co będzie to będzie', nikt jeszcze z tego powodu nie umarł i na prawdę nie warto kombinować na zapas. Kup lubrykant jak boisz się o brak nawilżenia.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 12:52   #4
iseetherainbow
Przyczajenie
 
Avatar iseetherainbow
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 5
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

faktycznie, coś źle przeczytałam. W każdym razie dzięki za info
iseetherainbow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 12:58   #5
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez iseetherainbow Pokaż wiadomość
faktycznie, coś źle przeczytałam. W każdym razie dzięki za info
Ja radzę jeszcze dużo poczytać Sorry , ale jesteś zielony w te klocki
pozdrawiam
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 15:50   #6
p_atrycja 26
Raczkowanie
 
Avatar p_atrycja 26
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 138
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Dokładnie nie ma co zabierać się do czegoś bez wiedzy, szczególnie jeżeli chodzi o pierwszy raz. Jeżeli chodzi o orgazm gdy partnerka nigdy nie współżyła ani nigdy nie doświadczyła orgazmu, i Ty także nie jesteś doświadczony raczej orgazm to dla was wysokoa poprzeczka, a kobiet które przeżywają orgazm przy swoim pierwszym razie jest bardzo mało, tak na prawdę nie wie się co to orgazm. Seksu tak jak wszystkiego w życiu trzeba się nauczyć. Orgazm, pozycje czy techniki seksu zostawcie sobie na później. Teraz ważne jest abyś zadbał o całą atmosferę i odpowiednio przygotował partnerkę do stosunku. Zadbań o długą grę wstępną, nie bój się rozbudzić seksualnie partnerki. Nawilżenie jest bardzo ważne, zawsze możecie również skorzystać z żeli intymnych. Bądź czuły i delikatny, nie wyokuj ruchów które mogłby sprawić jej ból. Co do krwawienia, każda dziewczyna odczuwa to indywidualnie, jedne krwawią dość obficie, drugie mniej atrzecie w ogóle.
__________________
<ciach_reklama>
p_atrycja 26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 17:18   #7
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez p_atrycja 26 Pokaż wiadomość
Dokładnie nie ma co zabierać się do czegoś bez wiedzy, szczególnie jeżeli chodzi o pierwszy raz. Jeżeli chodzi o orgazm gdy partnerka nigdy nie współżyła ani nigdy nie doświadczyła orgazmu, i Ty także nie jesteś doświadczony raczej orgazm to dla was wysokoa poprzeczka, a kobiet które przeżywają orgazm przy swoim pierwszym razie jest bardzo mało, tak na prawdę nie wie się co to orgazm. Seksu tak jak wszystkiego w życiu trzeba się nauczyć. Orgazm, pozycje czy techniki seksu zostawcie sobie na później. Teraz ważne jest abyś zadbał o całą atmosferę i odpowiednio przygotował partnerkę do stosunku. Zadbań o długą grę wstępną, nie bój się rozbudzić seksualnie partnerki. Nawilżenie jest bardzo ważne, zawsze możecie również skorzystać z żeli intymnych. Bądź czuły i delikatny, nie wyokuj ruchów które mogłby sprawić jej ból. Co do krwawienia, każda dziewczyna odczuwa to indywidualnie, jedne krwawią dość obficie, drugie mniej atrzecie w ogóle.
Cytat:
Napisane przez ytaaa Pokaż wiadomość
Ja radzę jeszcze dużo poczytać Sorry , ale jesteś zielony w te klocki
pozdrawiam
Wam też radzę poczytać, boście zielone w te klocki. Przecież to dziewczyna pisze. Nie znacie odmiany czasowników w czasie przeszłym?

Nic w tym dziwnego, że dziewczyna się bólu boli...
Autorko - miliony kobiet dają radę, Ty też przeżyjesz. Nie martw się, nie spinaj, nie masz powodu. Będzie dobrze.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-24, 19:19   #8
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Wam też radzę poczytać, boście zielone w te klocki. Przecież to dziewczyna pisze. Nie znacie odmiany czasowników w czasie przeszłym?

Nic w tym dziwnego, że dziewczyna się bólu boli...
Autorko - miliony kobiet dają radę, Ty też przeżyjesz. Nie martw się, nie spinaj, nie masz powodu. Będzie dobrze.
Już lepiej się czujesz , że zabłysnęłaś wiedzą ?
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-24, 22:57   #9
Lui1234
Zadomowienie
 
Avatar Lui1234
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 119
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez iseetherainbow Pokaż wiadomość
Witajcie,
Kiedyś wyczytałam w necie, że podczas pierwszego stosunku kobieta nie powinna być zanadto pobudzona seksualnie, co podobno nie sprzyja penetracji- kompletne bzdury. Jednak zastanawiam się, czy dobrą metodą aby ułatwić sobie (i partnerowi) ten pierwszy raz, będzie orgazm łechtaczkowy. Mam na myśli najpierw doprowadzenie partnerki do orgazmu, co sprawi, że bedzię rozluźniona i "wilgotna" a następnie penetracja. Czy sądzicie, że wtedy będzie "łatwiej" czy może to nie ma wpływu na łatwość z wprowadzeniem członka do pochwy ? Chodzi głównie o to, żeby uśmierzyć ból towarzyszący całemu przedsięwzięciu
trzeba załozyc wiadro na głowę , to bardzo rozlużnia lub kochać sie mieszając zupę.
Lui1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-25, 10:29   #10
avrilla94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 96
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Dziewczyno, lepiej nic nie planuj i nie czytaj wymyślonych bzdur... Daj się ponieść emocjom i uczuciom, a jak będzie źle to po prostu to przerwiecie, w co wątpie
avrilla94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 17:08   #11
Steef
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 10
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Z tymi orgazmami to teraz jakiś masowy problem chyba a z udawaniem to już wogóle
http://facet.wp.pl/kat,1007823,wid,1...wiadomosc.html
Steef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-20, 17:35   #12
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez iseetherainbow Pokaż wiadomość
Witajcie,
Kiedyś wyczytałam w necie, że podczas pierwszego stosunku kobieta nie powinna być zanadto pobudzona seksualnie, co podobno nie sprzyja penetracji- kompletne bzdury.
wyrzuć ten przedwojenny poradnik ,bo to szmira


Cytat:
Jednak zastanawiam się, czy dobrą metodą aby ułatwić sobie (i partnerowi) ten pierwszy raz, będzie orgazm łechtaczkowy. Mam na myśli najpierw doprowadzenie partnerki do orgazmu, co sprawi, że bedzię rozluźniona i "wilgotna" a następnie penetracja. Czy sądzicie, że wtedy będzie "łatwiej" czy może to nie ma wpływu na łatwość z wprowadzeniem członka do pochwy ? Chodzi głównie o to, żeby uśmierzyć ból towarzyszący całemu przedsięwzięciu
technik jest wiele.
można pobudzić kobietę oralnie,aby staa się wilgotna i wejść do środka.pewnie nie będzie to dla niej przyjemne,ale tak najczęściej jest.
można też doprowadzić ją do orgazmu i potem przebić błonę,co również nie będzie to przyjemne.
ból najczęściej jest,ale pozycja też jest ważna.

jest też kilka technik przebijania błony.jedni wola jak zerwanie plastra,czyli szybko ,a drudzy wolno i delikatnie .to wszystko jest indywidualnie uwarunkowane.prawda jest taka,że kobiecie należy się dużo czułości przed i po

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
To nie są bzdury, tylko przekręciłaś trochę informację - chodzi o to, że jeśli kobieta obawia się obfitego krwawienia to lepiej, żeby narządy nie były zbyt przekrwione (co ma miejsce przy pobudzeniu seksualnym), ale nie sądzę żeby warto było sobie zawracać tym głowę, każdy organizm zareaguje inaczej.

.
a jak ma to zrobić,na sucho?
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 17:51   #13
ancooora
Wtajemniczenie
 
Avatar ancooora
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Paris <3
Wiadomości: 2 700
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez iseetherainbow Pokaż wiadomość
Witajcie,
Kiedyś wyczytałam w necie, że podczas pierwszego stosunku kobieta nie powinna być zanadto pobudzona seksualnie, co podobno nie sprzyja penetracji- kompletne bzdury. Jednak zastanawiam się, czy dobrą metodą aby ułatwić sobie (i partnerowi) ten pierwszy raz, będzie orgazm łechtaczkowy. Mam na myśli najpierw doprowadzenie partnerki do orgazmu, co sprawi, że bedzię rozluźniona i "wilgotna" a następnie penetracja. Czy sądzicie, że wtedy będzie "łatwiej" czy może to nie ma wpływu na łatwość z wprowadzeniem członka do pochwy ? Chodzi głównie o to, żeby uśmierzyć ból towarzyszący całemu przedsięwzięciu
__________________
Ł.
Żona
Tatromaniaczka ^^^
Pasjonatka fotografii i przyrody
Kocham zwierzęta a ludzi tylko lub
ancooora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 18:25   #14
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

A to chyba zależy od kobiety. Ja po organizmie łechtaczkowym muszę chwilę odpocząć i dopiero później dochodzi do stosunku, dlatego mój facet jak nie mamy czasu na jakieś pauzy pobudza mnie, ale stara się nie doprowadzić do mojego szczytowania tylko w pewnym momencie przechodzimy do kochania się.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 18:53   #15
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
a jak ma to zrobić,na sucho?
eee, czyżbyś wałsnie mi sugerowała, żę stosunek jest niemożliwy dopóki kobieta nie osiągnie orgazmu? Nie no, nobel z seksuologii
Powiem Ci po cichu, że kobieta nie robi się 'morka' [nie lubie tego określania, ale nie mam lepszego] dopiero w momencie orgazmu
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 19:17   #16
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
eee, czyżbyś wałsnie mi sugerowała, żę stosunek jest niemożliwy dopóki kobieta nie osiągnie orgazmu? Nie no, nobel z seksuologii
Powiem Ci po cichu, że kobieta nie robi się 'morka' [nie lubie tego określania, ale nie mam lepszego] dopiero w momencie orgazmu
nie zrozumiałas mnie.
ja nawiązałam do tych słów :
Cytat:
kobieta nie powinna być zanadto pobudzona seksualnie
,które świadczą o tym,aby kobieta nie była podniecona,a nie,aby nie miała orgazmu .
myślałam,że ty też nawiązujesz do tej części wypowiedzi mowiąc o przekrewieniu narządów z powodu podniecenia
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 19:25   #17
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
nie zrozumiałas mnie.
ja nawiązałam do tych słów :,które świadczą o tym,aby kobieta nie była podniecona,a nie,aby nie miała orgazmu .
myślałam,że ty też nawiązujesz do tej części wypowiedzi mowiąc o przekrewieniu narządów z powodu podniecenia
A ja myślałam, że jest ogromna różnica pomiędzy 'wcale' a 'zanadto' oraz 'tako rzecze ja, tak zrób' a 'wyjaśniam o co pytałaś, ale ja bym się tymi złotymi radami nie przejmowała'.
No, ale tak to jest, jak się nie czyta w całości
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-20, 21:37   #18
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: orgazm łechtaczkowy-pomaga czy nie?

Cytat:
Napisane przez _ema_ Pokaż wiadomość
A ja myślałam, że jest ogromna różnica pomiędzy 'wcale' a 'zanadto' oraz 'tako rzecze ja, tak zrób' a 'wyjaśniam o co pytałaś, ale ja bym się tymi złotymi radami nie przejmowała'.
No, ale tak to jest, jak się nie czyta w całości

czytam całość i dlatego nie zgodziłam się z jej częścią ,bo nie rozumiem jak można być podnieconą tylko trochę
albo podnieca się kobietę i jej narządy są mocno ukrwione,albo jedziemy na sucho i wtedy jest małe ukrwienie
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:38.