2013-02-11, 18:18 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2014-04-24 o 11:52 |
2013-02-11, 18:21 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
zabrałaś mi temat
|
2013-02-11, 18:28 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Treść usunięta
Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2013-02-12 o 14:28 |
2013-02-11, 18:31 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
OK .
Dziwi mnie, że dziewczynki mają tylko różowe sprzęty, np. żelazko czy odkurzasz. Chłopcy, rozumiem, że nie używają takich rzeczy. |
2013-02-11, 18:37 | #5 |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Nie zauważyłam, żeby dzieci w mojej rodzinie miały nadmiar niebieskich zabawek w przypadku chłopców. Jeśli chodzi o zabawki dla dziewczynek, to panuje tu większy reżim kolorystyczny - wszystko w sklepach musi być różowe do
Trudno kupić dziewczynce wózek czy domek dla lalek w kolorze innym niż różowy w tym okropnym słodko-majtkowym odcieniu. Nawet lego dla chłopców jest kolorowe, a dla dziewczynek jakieś słodko pastelowe |
2013-02-11, 18:40 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Też mnie to dziwi bo jak byłam mała to wszystko miało być superrealne :<
po co mi różowo biały odkurzacz skoro mama sprząta szarym |
2013-02-11, 18:41 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 559
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Już w innym wątku wylewałam frustrację z powodu różowych mopów, żelazek i odkurzaczy, jakby to tylko dziewczynki miały się bawić tymi przedmiotami i przy okazji przyzwyczajały się do dorosłego życia
|
2013-02-11, 18:51 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
każdy wiek ma swoje prawa i każdemu dziecku może podobać się co innego. ja nie przechodziłam przez falę uwielbienia dla różu, ale co to dziecku szkodzi, jeżeli chce mieć wszystko w różu? przejdzie mu albo i nie, a to, że rodzic ma awersję na jakiś kolor, to jest tylko i wyłącznie jego problem.
uważam też, że dziecko ma prawo chcieć konkretną zabawkę. na takich samych zasadach, jak ja kiedy byłam dzieckiem. jak byłam mała to w modzie były tamagotchi, ferby i tak krytykowane lalki barbie (i cała masa innych zabawek). obecne dzieciaki mają do wyboru hanymontany, witch i co tam jeszcze w sklepie się znajdzie (w otoczeniu mam dzieciaki, które są na etapie hello kitty, więc się nie orientuję w trendach podstawówko-gimnazjalnych). no tylko nie mam jakiegoś przekonania do tej serii lalek z monster's high. no ale kontrowersyjne zabawki były od zawsze. pamiętam, że miałam lalkę, która była w ciąży, i z jej brzucha można było wyciągnąć dziecko. afera w rodzinie była ogromna, ale jakiegoś uszczerbku na psychice nie odniosłam. także nie uważam, żeby trzeba było robić taki szum wokół tych lalek. jak się rodzicowi, z jakichś względów, nie podoba jakaś zabawka, to jej nie kupuje. tylko powinien wytłumaczyć dziecku dlaczego jej nie dostanie, a nie na zasadzie "nie, bo nie". Edytowane przez szprotka_ Czas edycji: 2013-02-11 o 18:52 |
2013-02-11, 18:53 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
FUUURBY miałam jednego działał dopóki brat go nie zrzucił z regału
Matko a barbie z otwieranym brzuchem też miałam |
2013-02-11, 18:55 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
|
2013-02-11, 18:55 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
|
2013-02-11, 18:56 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Żyję ale jak wszyscy widzimy nie wszystko jest normalnie
|
2013-02-11, 19:17 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 859
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Cytat:
Teraz wiem, że na czasie są Littlest Pet Shop, znane jako: zwierzątka z przerośniętymi głowami. Za to chłopcy szaleją z jakimiś bakuganami czy czymś takim |
|
2013-02-11, 19:25 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Buahahahah wybaczcie nie mogłam się powstrzymać
Aż Monika sama zmieniła kolor
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
Edytowane przez martynusia222 Czas edycji: 2013-02-11 o 19:28 |
2013-02-11, 19:34 | #15 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Cytat:
|
|
2013-02-11, 19:39 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Jest idealnym prezentem dla każdej dziewczynki, która uwielbia naśladować swoją mamę podczas codziennych domowych czynności.
zgadnijcie co to? żelazko. |
2013-02-11, 19:43 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
[1=05872c226b72f809f533e1b e5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f 2b5f9d;39173484]Już w innym wątku wylewałam frustrację z powodu różowych mopów, żelazek i odkurzaczy, jakby to tylko dziewczynki miały się bawić tymi przedmiotami i przy okazji przyzwyczajały się do dorosłego życia[/QUOTE]
Po prostu chłopcy z reguły nie interesują się takimi rzeczami i sami z siebie lubią inne zabawy i zabawki od dziewczynek. Mój brat jako 3 czy 4-latek zażyczył sobie wózek dla lalek z wkładką, a potem pobawił się w "tatusia" przez dwa dni i wrócił do supermenów. Macie na rozluźnienie zabawki z jasnym przesłaniem i zabawki z jasnym przesłaniem po Szwedzku No ale fakt, bawiłam się w dzieciństwie w warzywniak, miałam barbie - weterynarza i syrenkę, a mój tata kupił sobie dla swoich córek tor wyścigowy dla samochodzików na baterie. Dlatego teraz jestem sklepikarko-weterynarzo-kierowco-syrenką |
2013-02-11, 19:47 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Cytat:
Szarri - szwedzkie reklamy wymiatają Edytowane przez MonikaFaustyna Czas edycji: 2013-02-11 o 20:00 |
|
2013-02-11, 19:52 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
podejście szwedzkie mi się podoba - lubię to! jakby były takie gazetki reklamowe za moich czasów , to bym się nie czuła jak dziwoląg, że wolę klocki lego od lalek :P
|
2013-02-11, 19:55 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Mnie kolory nie przeszkadzaja ale role w jaki od małego wpycha się dziewczynki i chłopców i to nie tylko w sprzęcie domwym ale i ksiązkach -dziewczynka pomaga mamie w kuchni, jest ładna i miła a chłopak w tym czasie brudny, uśmiechnięty gra w piłkę - i gdzie tu równość?
Odkurzacz mam niebieski a żelazko zielone- producenci postanowili umilić i rozweselić kobiece życie i nadac mu koloru przy żmudnych robotach domowych Mam kolegę, mieszkaliśmy w jednej kamienicy i on tak jak ja chcial wozek i lalkę i dostał a rzecz się działa 30 lat temu w małym mieście i nikt sie nie oburzał Oosbiście sama nigdy nie miałam szału na lalki, lubiłam też żołnierzyki, klocki i zabawę w psa Dziecko moje -córka- unikałam koloru różowego i sprzętu typu mała praleczka, jeśli miała chyba żelazko to był to prezent od kogos z rodziny. Córka moja miała wózek, przejechała może kilka razy nim, lalek też jak na lekarstwo, ma mnóstwo kg klocków lego do dzisiaj sie nimi bawi a jest nastolatką. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2013-02-11 o 20:00 |
2013-02-11, 19:56 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Cytat:
mam zestaw naczyń, bez różu - z przeceny w leclercu domek z niebieskim dachem - przecena w weltbildzie plastikowa kuchenka, czerwona - leclerc, mój najbliższy sklep lalka bobas, biało/niebieska - lumpeks znikające mleko w butelce - pomarańczowa butelka, sklep z zabawkami moim daniem wymyślacie problemy |
|
2013-02-11, 19:59 | #22 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Cytat:
Grunt to nie dać się ponieść stereotypom i szufladkowaniu jakie fundują wszystkim producenci zabawek. |
|
2013-02-11, 20:05 | #23 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Bo zwykle jest tak, że dziewczynka chce być jak mamusia. A mamusie w Polsce ciągle jeszcze w wielu przypadkach myślą, że zmywanie naczyń upośledza męski mózg, a mop odgryza penisa i biorą na siebie wszystkie obowiązki.
Ja byłam jedyną dziewczynką na osiedlu, która nigdy nie miała zabawkowego wózka i lalki typu niemowlak. Miałam dwie barbie, którymi się nie bawiłam i furę resoraków . Moja siostra ma bliźniaki, syna i córkę, synowi kupują wszyscy jakieś wypasione auta, a córci lale, a przecież widzę, że ona woli tymi autkami się bawić.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2013-02-11, 20:06 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
O tak ja też nie miałam lalek niemowlaków i wózków, naprawdę. Ani jednej, wkurzały mnie. Ja miałam Barbie i Kena i bawiłam się nimi jeszcze bardzo długo, chyba w 2001 był big brother to bawiłam się w wielkiego brata
i lego mialam masę <3 |
2013-02-11, 20:06 | #25 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Cytat:
Ja mam kilka typowo dziewczyńskich zabawek i żadna nie jest w różu (choć nie przeszkadzałoby mi to gdyby były). Wózek dla lalek- wilkinowy, tapicerka czerwona. Kuchnia- w kolorze szarym z czerwonymi dodatkami. Domek dla lalek- drewniany, mebelki też drewniane. Żelazko dla dzieci (razem z deską) zielono-biało-fioletowe. Odkurzacz- zółty. Wszystko kupione w Polsce, jestem z małego miasta 40 tyś, niektóre zamawiałam z allegro. Zapomniałam dodać, że ceny przystępne, za taki wózeczek 50 zł z przesyłką na allegro. Domek coś koło 150 zł. Różowy domek plastikowy też coś koło tego kosztuje. Poza tym zawsze można kupić używane zabawki nieróżowe. Edytowane przez houseofcolours Czas edycji: 2013-02-11 o 20:19 |
|
2013-02-11, 20:09 | #26 | |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Cytat:
Masz genialny opis
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
2013-02-11, 20:11 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Cytat:
|
|
2013-02-11, 20:15 | #28 | |
DOMator
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
Cytat:
|
|
2013-02-11, 20:32 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
A u mnie nie ma leclerca, smyka ani weltbilda . Muszę zobaczyć u siebie, co tam proponują dla dziewczynek. Z tego, co pamiętam, było duuużo różu i hello kitty...a no i my little pony .
|
2013-02-11, 20:35 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: Brak alternatywy w sklepach dla dzieci.
my little pony fajne było. domek miałam i parę kucyków (chorowałam na tą serię z kluczykiem, grzbiet się jakoś otwierało, ale to jak pieron drogie było)
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:47.