Zdrada i co dalej..? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-07-06, 18:55   #1
kokolins
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172

Zdrada i co dalej..?


Robiłam co jakiś czas podchody do tematu tu na forum, ale tak naprawdę potrzebuję się wygadać.

Parę miesięcy temu odkryłam zdradę. Internetową/emocjonalną, zwał jak zwał. Mój partner przez cały nasz związek i długo przed utrzymywał dwuznaczne relacje z kilkoma, hm, koleżankami. Firty, sexting i te sprawy. Związek był super, ale intuicja nie dawała mi spokoju i co jakiś czas się odzywała. Zwłaszcza, że z upływem czasu pożycie coraz bardziej kulało. W końcu sprawdziłam jego Facebooka, ukryte wiadomości i... Mój świat runął. Moja reakcja była impulsywna, ostra i zdecydowana - wywaliłam go z domu (jego). Niestety, cały czas potrzebowałam pomocy przy dziecku, więc widywaliśmy się regularnie. Trzymałam się twardo (na ile się dało). A on? Poszedł na terapię. Przyznał się znajomym co odwalił. Nie błagał, nie nachodził mnie, nie próbował się wybielać, poza tym, że na początku mówił że wg niego jak do niczego nie doszło, to w sumie nie jest to zdrada. Z pomocą terapii, książek, rozmów zrewidował swoje poglądy. Ja, korzystając z przestrzeni, zaopiekowałam się sobą na swojej terapii, w rozmowach z moimi bliskimi. Tak to trwało kilka tygodni, rozmowy nasze były coraz częstsze i dłuższe. Niemal całkowicie przejął opiekę nad córką, bo ja nie byłam w stanie. Prosił oczywiście o szansę, mówił, że kocha, ale nie naciskał. Spodziewałam się kwiatów, zaręczyn, czegoś ekstra. Nic. Z czasem, na terapii, zyskałam nową perspektywę- wszelki nacisk z jego strony to byłoby działanie przemocowe, manipulacja zwyczajna.

Jak się kończy ta historia? Nie wiem. Kiedy złość opadła zaczęłam tęsknić. Poza upokorzeniem i pogardą dla niego zaczęłam odczuwać inne emocje. Powiedziałam, że może wrócić do domu. Na początku trzymałam go na dystans. Spał na kanapie. Dalej wszystko ogarniał. Aż w końcu poczułam, że chcę spróbować. Dać temu szansę. Warunkiem była terapia dla par. Poza tym, napisał do wszystkich tych kobiet, żeby zakończyć znajomość. Poblokował gdzis się dało. Odobserrwował wszystkie ładne panie na instragramie (kilka ich tam miał wśród obserowanych jak się okazało). Wszystko z wlasnej inicjatywy. Minęło trochę czasu. Regularnie chodzimy na spotkania. Znowu jest między nami intymność. Czy mu ufam? Nie. Jeszcze nie, jeszcze sporo mamy do przerobienia.

Sama nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale dobrze mi z nim. Cały czas się stara. Dużo rozmawiamy. On się uczy mówić o swoich emocjach i uczuciach. Otwieramy się przed sobą. Nie jestem aż taka głupia, w międzyczasie wzięłam kredyt i kupiłam mieszkanie. Przed tą akcją mislismy wspólne plany, ale po tym co się stało nie miałam zamiaru się od niego uzależniać i komplikować sobie życia. Dzięki tej decyzji czuję się bezpiecznie. Jakbym się okazało, że dałam się nabrać, to krótka piłka.

Nie jestem pewna czego oczekuję po tym wątku, ale chętnie się z tym skonfrontuję, poszerzę perspektywę.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
kokolins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-08, 16:52   #2
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 05:27
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-08, 18:17   #3
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Słuchaj siebie, nie innych, bo to twoje życie. Gdyby mi było dobrze tak, jak mówisz, to w ogóle nie zakładałabym tu wątku. Bez sensu.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-09, 10:16   #4
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Powinnaś słuchać siebie. Ja uważam, że ludzie mogą się zmienić jak bardzo chcą.
Tylko nie na hurra zaręczyny i ślub, dajcie sobie czas i przestrzeń żeby to na spokojnie ułożyć od nowa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-09, 10:35   #5
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Nie wierze w zmiane z czegos takiego,za dlugo zyje ns tym swiecie
Moim zdaniem za kilka lat będzie powtorka z rozrywki ,,na teoim miejscu powstrzymalabym sie ze slubem (co prawda zawsze sie mozna rozwiesc wiec to nie big deal ;-) ale juz napewno nie robilabym zadnych dodatkowych dzieci
Ps.pisanie do tych kobiet poprostu zalosne,wystarczylo zamknac profil

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2023-07-09 o 16:20
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-09, 13:09   #6
kokolins
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
Dot.: Zdrada i co dalej..?

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89622902]Treść usunięta[/QUOTE]Mnie już chyba nic nie zdziwi, ani tak ani siak. Zanim wzięłam ten temat na tapet na swojej terapii, i zwłaszcze zanim przeczytałam książkę ekspertki w tym temacie, myślałam podobnie. Zresztą dlatego wywaliłam go z domu. Z drugiej strony nie mam pojęcia, co w takim przypadku, jeśli naprawdę się żałuje można zrobić lepiej. Zwłaszcza, że moje disnejowskie fantazje okazały się niezbyt zdrowe.

Co do pisania to niby można było bez pożegnań/wyjaśnień, ale jemu to niby pomogło zamknąć temat w głowie i uniknąć ewentualnych prób kontaktu z drugiej strony. No i nie wiem, usunąć konto z portalu społecznościowego używanego na co dzień to nie to samo co z jakieś stronki z kamerkami na przykład..

Szczerze, to myślałam, że będę bardziej zła i ciężkej mi się bedzie po tym podnieść.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
kokolins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-09, 15:17   #7
morning_coffee
Raczkowanie
 
Avatar morning_coffee
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 386
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Ja też wierzę, że ludzie mogą się zmienić, ale byłabym po prostu ostrożna i nie podejmowała teraz żadnych poważnych decyzji. Zaufanie można odbudować, ale nie od razu. Na spokojnie, czas szystko pokaże.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
morning_coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-07-09, 15:21   #8
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 05:27
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-09, 17:56   #9
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zdrada i co dalej..?

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89623329]Treść usunięta[/QUOTE]

dokladnie

kiedy wszystko sie ustatkuje,wroci stara rutyna i wroci to co go krecilo

nie widze sensu ale co kto lubi



do autorki


w lutym tego roku pisalas ze twoj ex cie zdradzal online czy to ten sam czlowiek o ktorym piszesz teraz?bo w lutym planowalas z kims slub a tu piszesz ze od tych zdrad minal juz prawie rok ,historia sie kupy nie trzyma
poza tym nie wiem dlaczego on po tym wszysttkim co zrobil opiekowal sie twoja corka (bo przeciez nie jest jego?)
moim zdaniem ty mu nigdy nie dalas odczuc ze to koniec,on byl blisko urobil cie i dlatego wierze ze zadnej lekcji z tego nie wyciagnie
ty sama mu nie ufasz stad nawet te watki na forum dlatego mysle ze na dluzsza mete nic z tego nie bedzie

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2023-07-09 o 18:08
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-09, 21:10   #10
kokolins
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Hm. Byłam pewna, że tamten wątek założyłam w styczniu albo jeszcze w grudniu, ale faktycznie. Oberwało mi się wtedy okrutnie od większości interlokutrów za podejrzliwość i problemy z tyłka. Nie wyluzowałam wtedy i później sprawdziłam tego Facebooka i to na pewno był jeszcze luty, bo ciężko mi zapomnieć tę datę... Długo nie chciałam tu pisać o tym. Po jakimś Czasie, pod wpływem jednej książki założyłam taki bardzo ogólny l zdradzie i przebaczeniu.

Mój ex to zupełnie inny człowiek, to się skończyło kilka lat temu, on wyjechał i średnio się interesuje dzieckiem. Zdradzał mnie nie tylko wirtualnie.

No i dzisiaj jestem tu gdzie jestem, kredyt wzięłam sama, a o ślubie nie myślę póki co (chociaż zaręczyny by mnie nie stracić wydawały mi się na początku dobrym pomysłem). Jestem natomiast spokojniejsza niż kiedykolwiek i zastanawiam się dlaczego, a także, co ludzie uważają na ten temat, czy mój partner zrobił wszystko co mógł w tej sytuacji czy może mógłby jeszcze więcej. Dzieckiem się zajmował choćby dlatego, bo ja nie mogłam nagle rzucić pracy.

Nigdy tu na forum nie przeczytałam, warto dać drugą szansę, a przed laty się tu mocno udzielałam.



Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
kokolins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-10, 11:56   #11
SanaPL
Raczkowanie
 
Avatar SanaPL
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 351
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Tu już każdy sam powinien podjąć decyzję czy da radę przebaczyć. Dużo pracy trzeba włożyć w to by związek się trzymał po czymś takim. Osobiście, ja sama bym nie mogła, ale jeżeli dałaś szansę i żyjesz z nim dobrze, to good for you.
SanaPL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-07-10, 12:43   #12
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Co to znaczy że facet musiał nieomal całkowicie przejąć opiekę nad Twoim dzieckiem bo ty nie byłaś w stanie tego robić? To brzmi dość niepokojąco.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-10, 14:33   #13
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cytat:
Napisane przez kokolins Pokaż wiadomość
Hm. Byłam pewna, że tamten wątek założyłam w styczniu albo jeszcze w grudniu, ale faktycznie. Oberwało mi się wtedy okrutnie od większości interlokutrów za podejrzliwość i problemy z tyłka. Nie wyluzowałam wtedy i później sprawdziłam tego Facebooka i to na pewno był jeszcze luty, bo ciężko mi zapomnieć tę datę... Długo nie chciałam tu pisać o tym. Po jakimś Czasie, pod wpływem jednej książki założyłam taki bardzo ogólny l zdradzie i przebaczeniu.

Mój ex to zupełnie inny człowiek, to się skończyło kilka lat temu, on wyjechał i średnio się interesuje dzieckiem. Zdradzał mnie nie tylko wirtualnie.

No i dzisiaj jestem tu gdzie jestem, kredyt wzięłam sama, a o ślubie nie myślę póki co (chociaż zaręczyny by mnie nie stracić wydawały mi się na początku dobrym pomysłem). Jestem natomiast spokojniejsza niż kiedykolwiek i zastanawiam się dlaczego, a także, co ludzie uważają na ten temat, czy mój partner zrobił wszystko co mógł w tej sytuacji czy może mógłby jeszcze więcej. Dzieckiem się zajmował choćby dlatego, bo ja nie mogłam nagle rzucić pracy.

Nigdy tu na forum nie przeczytałam, warto dać drugą szansę, a przed laty się tu mocno udzielałam.



Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

czyli od tego wykrycia zdrady nie minal juz prawie rok a zaledwie kilka miesiecy skoro piszesz ze odkrylas to w lutym -po co klamiesz tutaj ze to juz prawie rok ?tylko siebie oszukujesz niestety od lutego minelo 4 miesiace nie prawie rok

skoro twoj partner praktycznie przejal opieke nad twoja corka to z tego wynika ze nigdy tak naprawde od siebie nie odeszliscie on wiedzial i wie ze jestes od niego w pewnym sensie zalezna (nie umiesz zorganizowac opieki do dziecka kiedy go nie ma w poblizu)

nie sadze zeby zareczyny po czyms takim byly dobrym pomyslem ,zareczyny i slub powinny miec inne podwaliny niz wymazanie karygodnego zachowania z twojej pamieci
moim zdaniem biorac go spowrotem wykonalas krok wstecz ,chociaz tak jak mowie ty go nigdy tak naprawde nie pogonilas bo biorac pod uwage ze sprawa sie rypla w lutym niech bedzie ze sie wyprowadzil na chwile pozniej zaczal pilnowac dziecka ,za chwile spal na kanapie a teraz juz zblizenia i zareczyny

nie dalas sobie szansy na pozycie bez niego,on widzi ze wybaczylas ,ze dasz sie omamic zareczynami wiec moim zdaniem nic z tego nie bedzie,facet cie zdradzal latami,utrzymywal dwuznaczne relacje z kolezankami przez caly wasz zwiazek tego sie nie da zmienic w 3-4 miesiace ,on taki jest i to wroci jak tylko sie wszystko ustatkuje i wrocicie do starej rutyny
w poprzednim watku pisalas ze seks byl slaby nie bylas zadowolona z czestotliwosci to nastepny dowod na to ze on woli sex wirtualny,seks rozmowki z obcymi babami i wlasna reke i z tego tez sie tak szybko nie wychodzi ...
swoja droga pierwszy partner zdradzal cie w ten sposob,teraz ten ...jakbys przyciagala do siebie takie odpady.moze powinnas popracowac nad tym na psychoterapii?

ps.mieszkacie teraz u ciebie czy u niego?bo pisalas ze wywalilas go z domu(jego) pozniej do niego wrocil(trudno zeby nie skoro byl jego) spal na kanapie ,a ty kupilas wlasne mieszkanie .wiec teraz gdzie mieszkacie?ile tych spotkan na terapi mieliscie od kiedy "wrocil do domu "?

chyba nadal zyjesz w disneyowskiej rzeczywistosci niestety

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2023-07-10 o 14:54
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-10, 16:59   #14
kokolins
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
Co to znaczy że facet musiał nieomal całkowicie przejąć opiekę nad Twoim dzieckiem bo ty nie byłaś w stanie tego robić? To brzmi dość niepokojąco.
To, że kończyłam później pracę, więc odbierał córkę z zerówki. I jak na początku byłam załamana to ogarniał podstawowe rzeczy. Ona go traktuje jak ojca, mówi do nego tato. Nie mogłam tak nagle wywrócić jej wszystkiego do góry nogami.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------



xfrida masz racje z tym czasem, wydawało mi się dłużej. Nie wiem skąd mi wyszedł rok, powinno być pół. Tu się niestety moje adhd odzywa.

Spróbuję to ułożyć w czasie. Był koniec lutego jak się wyprowadził, wrócił pod koniec kwietnia albo na początku maja, nie pamiętam. Na terapii jest od marca, wspólną zaczęliśmy koniec maja, więc trochę tych spotkań było. Może to niedługo, mi się ciągnie bardzo.

Mieszkanie jego jest w sumie rodzinne, ma jeszcze siostrę, ale ona mieszka za granicą. Jeszcze mieszkamy tu, nowe (moje) przechodzi renowację.

Teraz sytuacja zmieniała się diametralnie, bo mieszkanie moje i mam nową pracę, hybrydową, a biuro 10 minut spacerem od nowego domu i moja rodzinę duzo bliżej. Mam poczucie, że jakby co, to sytuacja bardzo prosta. Myślę, że ma tego świadomość, że jestem praktycznie niezależna, nawet zmiana pracy jest też związana z podwyżką dodatkowo.

Czy wg Ciebie dalej tak to źle wygląda?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez kokolins
Czas edycji: 2023-07-10 o 18:07
kokolins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-10, 17:42   #15
pixelova
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 251
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Szkoda życia, dziewczyno.
Przez chwilę będzie dobrze a później gdy wyjdzie z kolegami będziesz kręcić się koło jego kompa a jak zaśnie, zamykać się w łazience z jego telefonem.

Terapia par to jedno, tu powinien wjechać seksuolog. Przebywanie w związku z kobietą powinno być dla niego podniecające a nie wysyłanie swojego gnoma koleżankom i zabawianie się przez telefon. Poważnie myślisz, że on tylko doprowadzał się do wzwodu i chował go z powrotem? Odsuń emocje i zacznij myśleć, tu i teraz bo za 10 lat będzie za późno.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka
pixelova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-10, 18:07   #16
kokolins
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cytat:
Napisane przez pixelova Pokaż wiadomość
Szkoda życia, dziewczyno.
Przez chwilę będzie dobrze a później gdy wyjdzie z kolegami będziesz kręcić się koło jego kompa a jak zaśnie, zamykać się w łazience z jego telefonem.

Terapia par to jedno, tu powinien wjechać seksuolog. Przebywanie w związku z kobietą powinno być dla niego podniecające a nie wysyłanie swojego gnoma koleżankom i zabawianie się przez telefon. Poważnie myślisz, że on tylko doprowadzał się do wzwodu i chował go z powrotem? Odsuń emocje i zacznij myśleć, tu i teraz bo za 10 lat będzie za późno.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka
Nie, myślę, że mnie zdradzał w pełnym tego słowa znaczeniu na ile to można zrobić wirtualnie. Tak, uważam, że to było obrzydliwe i może nawet gorsze niż zdrada fizyczna w pewnym sensie. Przerabiam to na swojej terapii.
On ma terapię indywidualną ma z terapeutą-seksuologiem. Nie chodzimy tylko na tą dla par.

W sumie nie chce mi się sprawdzać jego rzeczy już teraz, myślałam, że będę miałabym obsesję, ale ta potrzeba znikła


Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
kokolins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-11, 07:38   #17
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cytat:
Napisane przez kokolins Pokaż wiadomość
xfrida masz racje z tym czasem, wydawało mi się dłużej. Nie wiem skąd mi wyszedł rok, powinno być pół. Tu się niestety moje adhd odzywa.
To nie ADHD, tylko moim zdaniem próbujesz przeczekać złe, oddalić je od siebie, nie dotykać, zepchnąć je do roli: zdarzyło się kiedyś , stara historia, teraz jest dobrze.

To nie jest poł roku żadne tylko 4 miesiące minęło. Spotkań z psychologiem silą rzeczy było jeszcze bardzo mało.
Mamy początek lipca, odkryłaś wszystko w lutym, terapia zaczęła się jeszcze później.
To ile tych spotkań w max 3 miesiące?

Ja nie wiem co Ty masz zrobić, Ty to musisz wiedzieć bo to Twoje życie, ale skoro pracujesz z psychologiem, no to praca nad tym tematem na pewno nie jest ani skończona, ani nawet chyba jeszcze dobrze rozgrzebana i obejrzana do końca.
To nawet jeszcze nie jest czas na jakieś wnioski z niej czy skutki.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2023-07-11 o 08:38
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-11, 11:55   #18
kokolins
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cava, jak Cię lubię czytać, tak mi się przykro zrobiło. Tak się składa, że to wszystko i czym poszesz jest mocno związane z moim zaburzeniem, mój mózg tak działa. W diagnozie nawet mam wspomniane o problemach z precepcją czasu, wiele rzeczy wypieram, zapominam itd. Leki pomagają w codziennym funkcjonowaniu, ale pewnych rzeczy niestety nie przeskoczę.
Jest tak jak piszesz, jak o tym bardziej pomyślę, to faktycznie, ale nie bardzo mam pomysł ba zmianę percepcji.

Myślę, że właśnie dlatego dobrze, że sa te terapie, tam rozgrzebujemy rzeczy - każdy sam i wspólnie. Jasne, moze się okazać, że jednak zmienię zdanie w trakcie, albo wydarzy się coś złego po drugiej stronie, ale mam poczucie, że po tych wszystkich zmianach jestem bardziej niezależna, więc decyzja będzie wtedy łatwiejsza, bo już nie muszę wszystkiego wywracać do góry nogami. Teraz czuję, że dobrze, że dałam szansę, ale właśnie, szansę. Tu jest jeszcze dużo pracy, dlatego wykonujemy ją z pomocą profesjonalistów, a nie, że dobra, wybaczam ci, żyjmy jakby nigdy nic. Przed tym dokładnie ostrzegała najważniejsza dla mnie książka na ten temat.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
kokolins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-11, 12:48   #19
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cytat:
Napisane przez kokolins Pokaż wiadomość
Cava, jak Cię lubię czytać, tak mi się przykro zrobiło. Tak się składa, że to wszystko i czym poszesz jest mocno związane z moim zaburzeniem, mój mózg tak działa. W diagnozie nawet mam wspomniane o problemach z precepcją czasu, wiele rzeczy wypieram, zapominam itd. Leki pomagają w codziennym funkcjonowaniu, ale pewnych rzeczy niestety nie przeskoczę.
Jest tak jak piszesz, jak o tym bardziej pomyślę, to faktycznie, ale nie bardzo mam pomysł ba zmianę percepcji.

Myślę, że właśnie dlatego dobrze, że sa te terapie, tam rozgrzebujemy rzeczy - każdy sam i wspólnie. Jasne, moze się okazać, że jednak zmienię zdanie w trakcie, albo wydarzy się coś złego po drugiej stronie, ale mam poczucie, że po tych wszystkich zmianach jestem bardziej niezależna, więc decyzja będzie wtedy łatwiejsza, bo już nie muszę wszystkiego wywracać do góry nogami. Teraz czuję, że dobrze, że dałam szansę, ale właśnie, szansę. Tu jest jeszcze dużo pracy, dlatego wykonujemy ją z pomocą profesjonalistów, a nie, że dobra, wybaczam ci, żyjmy jakby nigdy nic. Przed tym dokładnie ostrzegała najważniejsza dla mnie książka na ten temat.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka



Nie chciałam Cię urazić,
nie umiem sobie ze swojej perspektywy wyobrazić jak myśli inna osoba, zwłaszcza jeśli wyraźnie podaje konkretne dość daty.




Natomiast jest faktem, ze sprawa jest bardzo świeża, więc tu jest jeszcze z samego tego faktu, bardzo dużo do przerobienia, nic jeszcze nie jest pozałatwiane, bo nie miało jeszcze kiedy się to pozałatwiać.

Jak przyjdzie czas, jak już przerobisz to ze sobą, to sama będziesz wiedziała co robić.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2023-07-11 o 12:53
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-07-11, 13:08   #20
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cytat:
Napisane przez kokolins Pokaż wiadomość
Cava, jak Cię lubię czytać, tak mi się przykro zrobiło. Tak się składa, że to wszystko i czym poszesz jest mocno związane z moim zaburzeniem, mój mózg tak działa. W diagnozie nawet mam wspomniane o problemach z precepcją czasu, wiele rzeczy wypieram, zapominam itd. Leki pomagają w codziennym funkcjonowaniu, ale pewnych rzeczy niestety nie przeskoczę.
Jest tak jak piszesz, jak o tym bardziej pomyślę, to faktycznie, ale nie bardzo mam pomysł ba zmianę percepcji.

Myślę, że właśnie dlatego dobrze, że sa te terapie, tam rozgrzebujemy rzeczy - każdy sam i wspólnie. Jasne, moze się okazać, że jednak zmienię zdanie w trakcie, albo wydarzy się coś złego po drugiej stronie, ale mam poczucie, że po tych wszystkich zmianach jestem bardziej niezależna, więc decyzja będzie wtedy łatwiejsza, bo już nie muszę wszystkiego wywracać do góry nogami. Teraz czuję, że dobrze, że dałam szansę, ale właśnie, szansę. Tu jest jeszcze dużo pracy, dlatego wykonujemy ją z pomocą profesjonalistów, a nie, że dobra, wybaczam ci, żyjmy jakby nigdy nic. Przed tym dokładnie ostrzegała najważniejsza dla mnie książka na ten temat.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
nie obraz sie ale w ktorym momencie jestes niezalezna?gdzie te zmiany?

kupilas mieszkanie ale jeszcze w nim nawet nie mieszkasz
od kiedy to wszystko sie stalo nic sie nie zmienilo ,nadal mieszkasz u niego,on zajmowal sie i zajmuje twoja corka(nie wiem dlaczego wpadlas na pomysl zeby dziecko nazywalo go tata skoro nim nie jest) gdzie jest ten moment w ktorym poczulas sie niezalezna i bezpieczna ?bo ja nie widze jeszcze zadnej zmiany realnej zmiany w twoim dotychczasowym zyciu z nim

ostatni twoj wpis w tym lutowym watku byl z 24lutego wiec cala sprawa sie rypla pod koniec lutego
twierdzisz ze w kwietniu juz sie wprowadzil spowrotem a jeszcze przed tym zajmowal sie twoja corka bo ty nie mialas do tego glowy

wybacz ale oszukujesz sama siebie piszac o samodzielnosci ,wielkiej zmianie ,tu nie bylo nigdy wielkiej zmiany,on spal na sofie przez kilka tygodni,niezbyt wielka kara skoro i tak uprawialiscie seks raz na dwa tygodnie to raczej duzo nie tracil na tej sofowej separacji

wspolna terapie zaczeliscie pod koniec maja ,teraz jest poczatek lipca ile wiec bylo tych spotkan 5-6 ?
naprawde uwazasz ze to jest tak duzo czasu,takie wielkie zmiany zaszly w waszym zyciu zeby czuc sie bezpiecznie i niezaleznie?

nie dalas mu nawet odczuc ze to koniec,nie bylo miedzy wami prawdziwej separacji,to co sie dzieje teraz to jest dopiero poczatek i tak jak w zwiazkach z przemocowcami jest teraz okres miesiaca milosnego

jego uzaleznienie jest bardzo ciezkie do wyleczenia,dostep do kamerek,seks czatow jest taki latwy a jednoczesnie trudny do odkrycia jesli ktos sie dobrze pilnuje a on bedzie sie lepiej pilnowal bo juz ma nauczke

zrobisz jak uwazasz bo to jednak twoje zycie ale ja ci mowie jak to wyglada z boku,a wyglada to kiepsko niestety

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2023-07-11 o 13:26
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-11, 14:28   #21
kokolins
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Nie chciałam Cię urazić,
nie umiem sobie ze swojej perspektywy wyobrazić jak myśli inna osoba, zwłaszcza jeśli wyraźnie podaje konkretne dość daty.




Natomiast jest faktem, ze sprawa jest bardzo świeża, więc tu jest jeszcze z samego tego faktu, bardzo dużo do przerobienia, nic jeszcze nie jest pozałatwiane, bo nie miało jeszcze kiedy się to pozałatwiać.

Jak przyjdzie czas, jak już przerobisz to ze sobą, to sama będziesz wiedziała co robić.
Dziękuję, jest ok Jesteś bardzo mądra, lubię Cię czytać. Pewnie czas pokaże jak to się dalej poukłada.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Frido, już mi nie chce tego znowu w czasie rozpisywać, masz rację, czasu mniej minęło niż myślałam, ale też nie jest tak, że miesiąc i wszystko jest tak, jak było. Zmiany widzę, przede wszystkim na terapii, i przecież nie twierdzę, że koniec niedługo, tylko przyznaję, jeszcze sporo pracy. Też na początku myślałam, że chodzi o uzależnienie i nawet szukał takiej terapii, ale okazało się, że problem jest gdzie indziej i sobie to przerabia powoli.
Co do mojej niezależności - przeprowadzka na dniach (może w ten weekend się uda) i zaraz będziemy mieszkać u mnie. Zarabiam lepiej, prava bliżej, godziny pracy nie kolidują z tymi w placówce, więc mogę sama się i utrzymać i ogarnąć logistykę. Nie wiem jak bardziej niezależna jeszcze mogłabym być. A co do taty, to córka sama zaczęła tak się do niego zwracać, mają bardzo fajną rację, a biologicznego ojca ledwo pamięta. Mieliśmy wtedy konsultację z psychologiem w przedszkolu i jest to w porządku wszystko. Nie wiem czemu Twoim zdaniem to takie karygodne? Z tego co obserwuję, to raczej dość typowy schemat w takich przypadkach...

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
kokolins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-11, 15:07   #22
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cytat:
Napisane przez kokolins Pokaż wiadomość
Dziękuję, jest ok Jesteś bardzo mądra, lubię Cię czytać. Pewnie czas pokaże jak to się dalej poukłada.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Frido, już mi nie chce tego znowu w czasie rozpisywać, masz rację, czasu mniej minęło niż myślałam, ale też nie jest tak, że miesiąc i wszystko jest tak, jak było. Zmiany widzę, przede wszystkim na terapii, i przecież nie twierdzę, że koniec niedługo, tylko przyznaję, jeszcze sporo pracy. Też na początku myślałam, że chodzi o uzależnienie i nawet szukał takiej terapii, ale okazało się, że problem jest gdzie indziej i sobie to przerabia powoli.
Co do mojej niezależności - przeprowadzka na dniach (może w ten weekend się uda) i zaraz będziemy mieszkać u mnie. Zarabiam lepiej, prava bliżej, godziny pracy nie kolidują z tymi w placówce, więc mogę sama się i utrzymać i ogarnąć logistykę. Nie wiem jak bardziej niezależna jeszcze mogłabym być. A co do taty, to córka sama zaczęła tak się do niego zwracać, mają bardzo fajną rację, a biologicznego ojca ledwo pamięta. Mieliśmy wtedy konsultację z psychologiem w przedszkolu i jest to w porządku wszystko. Nie wiem czemu Twoim zdaniem to takie karygodne? Z tego co obserwuję, to raczej dość typowy schemat w takich przypadkach...

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
karygodne z uwagi wlasnie na to ze to tylko twoj partner i tak jak sie pojawil tak moze zniknac a pozniej moze sie pojawic nastepny i nastepny
dzieci powinny wiedziec kto jest ich ojcem a nie nazywac partnerow matki ojcami bo pozniej sa takie tego skutki jak u ciebie ze ty nie chcesz dziecku robic kolejnej krzywdy rozstajac sie z jego niby ojcem

niezaleznosc to by byla jakbys sie wyprowadzila od niego,pomieszkala sama,poogarniala wszytsko sama i po jakims czasie ewentualnie rozwazala wasz powrot do siebie (wspolne mieszkanie)

jak to nie jest uzaleznienie?przez lata seks czaty,ogladanie kamerek ,brak seksu w zwiazku to sa obiawy uzaleznienia ,rozumiem ze chcesz z nim byc ale nie trac logicznego myslenia

ps.mnie nie musisz przekonywac ze jest juz wyleczonym ,prawdziwym ksieciem z bajki ,ten watek zalozylas po to zeby przekonac do tego siebie bo rzeczywistosc skrzeczy mimo ze probujesz ja zamknac w piwnicy ciagle ja slyszysz jak masz chwile posiedziec w ciszy i samotnosci

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2023-07-11 o 15:12
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-11, 15:52   #23
kokolins
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
Dot.: Zdrada i co dalej..?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89624822]karygodne z uwagi wlasnie na to ze to tylko twoj partner i tak jak sie pojawil tak moze zniknac a pozniej moze sie pojawic nastepny i nastepny
dzieci powinny wiedziec kto jest ich ojcem a nie nazywac partnerow matki ojcami bo pozniej sa takie tego skutki jak u ciebie ze ty nie chcesz dziecku robic kolejnej krzywdy rozstajac sie z jego niby ojcem

niezaleznosc to by byla jakbys sie wyprowadzila od niego,pomieszkala sama,poogarniala wszytsko sama i po jakims czasie ewentualnie rozwazala wasz powrot do siebie (wspolne mieszkanie)

jak to nie jest uzaleznienie?przez lata seks czaty,ogladanie kamerek ,brak seksu w zwiazku to sa obiawy uzaleznienia ,rozumiem ze chcesz z nim byc ale nie trac logicznego myslenia

ps.mnie nie musisz przekonywac ze jest juz wyleczonym ,prawdziwym ksieciem z bajki ,ten watek zalozylas po to zeby przekonac do tego siebie bo rzeczywistosc skrzeczy mimo ze probujesz ja zamknac w piwnicy ciagle ja slyszysz jak masz chwile posiedziec w ciszy i samotnosci[/QUOTE]

Ale on nie jest wyleczony, nie rozumiem skąd ten pomysł, że ja tak myślę? Po co by wtedy były terapie jakby wszystko bylo w porządku? Pewnie dalo się to wszystko jeszcze lepiej zorganizować wszystko, ale mi się nie udało, moim zdaniem jest nienajgorzej. Kwestią uzależnienia zajmował się specjalista, ja się nie znam, tez myślałam, że to to, bo mi się wydawało oczywiste. Alw książę z niego żaden, czas pokaże czy było warto. Jeszcze różne rzeczy mogą powychodzić na terapiach.

Co do tato, to dajmy spokój, nie dogadamy się. Ty zdaje się tez po rozwodzie, ale dzieci starsze i sytuacja inna. W zyciu różnie się układa, wiele osób ma wspaniałe relacje z macochami i ojczymami, nie wiem co Ci tak to przeszkadza, rodzeni rodzice też mogą zawieźć.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
kokolins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-11, 19:54   #24
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cytat:
Napisane przez kokolins Pokaż wiadomość
Ale on nie jest wyleczony, nie rozumiem skąd ten pomysł, że ja tak myślę? Po co by wtedy były terapie jakby wszystko bylo w porządku? Pewnie dalo się to wszystko jeszcze lepiej zorganizować wszystko, ale mi się nie udało, moim zdaniem jest nienajgorzej. Kwestią uzależnienia zajmował się specjalista, ja się nie znam, tez myślałam, że to to, bo mi się wydawało oczywiste. Alw książę z niego żaden, czas pokaże czy było warto. Jeszcze różne rzeczy mogą powychodzić na terapiach.

Co do tato, to dajmy spokój, nie dogadamy się. Ty zdaje się tez po rozwodzie, ale dzieci starsze i sytuacja inna. W zyciu różnie się układa, wiele osób ma wspaniałe relacje z macochami i ojczymami, nie wiem co Ci tak to przeszkadza, rodzeni rodzice też mogą zawieźć.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
ja poprostu uwazam ze dziecko powinno znac prawde o swoim ojcu i nie nazywac facetow matki "tata "
twoj terazniejszy facet nie jest ojcem twojej corki kiedy wam sie nie ulozy on odejdzie i nie bedzie juz tata ,przyjdzie nowy pan i co nastepny tata?

wedlug mnie caly ten twoj watek jest bez sensu nie wiem do czego on zmierza,chcialas uslyszec ze dobrze zrobilas i bedziecie zyli dlugo i szczesliwie?
no niestety sa na to bardzo marne szanse z jego dlugoletnim uzaleznieniem(do ktorego sie nie przyznaje a ty nie mozesz stwierdzic co jego terapeuta stwierdzil skoro chodzi na terapie idywidualna i ciebie przy tym nie ma)
ja bym mu nie wierzyla juz za grosz i moim zdaniem zadne zareczyny ani szybki slub niczego nie zmieni ani ta terapia wymuszona przez zlapanie go na goracym uczynku tez
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-11, 20:58   #25
kokolins
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
Dot.: Zdrada i co dalej..?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89625012]ja poprostu uwazam ze dziecko powinno znac prawde o swoim ojcu i nie nazywac facetow matki "tata "

twoj terazniejszy facet nie jest ojcem twojej corki kiedy wam sie nie ulozy on odejdzie i nie bedzie juz tata ,przyjdzie nowy pan i co nastepny tata?



wedlug mnie caly ten twoj watek jest bez sensu nie wiem do czego on zmierza,chcialas uslyszec ze dobrze zrobilas i bedziecie zyli dlugo i szczesliwie?

no niestety sa na to bardzo marne szanse z jego dlugoletnim uzaleznieniem(do ktorego sie nie przyznaje a ty nie mozesz stwierdzic co jego terapeuta stwierdzil skoro chodzi na terapie idywidualna i ciebie przy tym nie ma)

ja bym mu nie wierzyla juz za grosz i moim zdaniem zadne zareczyny ani szybki slub niczego nie zmieni ani ta terapia wymuszona przez zlapanie go na goracym uczynku tez[/QUOTE]Ale dziecko zna prawdę. Po prostu w którymś momencie spytała, czy może do niego mówić tato. Wie, że ten prawdziwy gdzieś tam jest, może by go nawet poznała, niestety nie kwapi się z wizytą. Nie zmuszę go przecież.

Poza tym, w tym co piszesz masz sporo racji, chociaż nie do końca zgadza się to z tym, co na terapii słyszę ja i co razem. Tak czy siak, dałaś mi do myślenia, więc dziękuję. Może rzeczywiście przeceniam jego reakcję i podejście do tematu... Z doświadczenia mojego i innych oraz tu na forum spodziewałam się raczej zaprzeczeń, zawalania winy na mnie, bagatelizowania, prób jak najszybszego zapomnienia, a tu co tydzień trzeba kopać, wracać, rozgrzebywać. Wydawało mi się, że całkiem sporo znosił, może rzeczywiście to inaczej z boku wygląda i realnie niewiele czasu minęło. Zawsze miałam z tym problem.

Nie mam z kim o tym pogadać, bo się wstydzę przyznać, jedyna naprawdę bliska osoba właśnie straciła kolejną ciążę, więc niebardzo. Dlatego tutaj napisałam. Poruszę te rzeczy, o których mówisz w przyszłym tygodniu z terapeutami.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
kokolins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-11, 22:00   #26
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Cytat:
Napisane przez kokolins Pokaż wiadomość
Ale dziecko zna prawdę. Po prostu w którymś momencie spytała, czy może do niego mówić tato. Wie, że ten prawdziwy gdzieś tam jest, może by go nawet poznała, niestety nie kwapi się z wizytą. Nie zmuszę go przecież.

Poza tym, w tym co piszesz masz sporo racji, chociaż nie do końca zgadza się to z tym, co na terapii słyszę ja i co razem. Tak czy siak, dałaś mi do myślenia, więc dziękuję. Może rzeczywiście przeceniam jego reakcję i podejście do tematu... Z doświadczenia mojego i innych oraz tu na forum spodziewałam się raczej zaprzeczeń, zawalania winy na mnie, bagatelizowania, prób jak najszybszego zapomnienia, a tu co tydzień trzeba kopać, wracać, rozgrzebywać. Wydawało mi się, że całkiem sporo znosił, może rzeczywiście to inaczej z boku wygląda i realnie niewiele czasu minęło. Zawsze miałam z tym problem.

Nie mam z kim o tym pogadać, bo się wstydzę przyznać, jedyna naprawdę bliska osoba właśnie straciła kolejną ciążę, więc niebardzo. Dlatego tutaj napisałam. Poruszę te rzeczy, o których mówisz w przyszłym tygodniu z terapeutami.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
Ja mam wrazenie ze to jeszcze nie dotarlo do ciebie na calego
Ze tak szybko - bo jest to bardzo szybko- zdecydowalas sie na jego pelny powrot bo z jakiegos powodu nie mozesz dopuscic do siebie mysli o nastepnej porazce w zyciu uczuciowym
Twoj ex cie zdradzal ten facet tez cie zdradza(ł) w taki sam sposob wiedzac o twojej przeszlosci obawach przed zdrada okazal brak szacunku ,zanizylas swoje oczekiwania względem partnera by tylko jakiegos miec ,byle tylko wyjsc za maz ,juz w poprzednich watkach wyrazalas watpliwosci co do waszego zycia seksualnego iinnych spraw a teraz tu za wszelka cene probujesz go wybielic i zslaniasz sie ADHD kiedy ci sie zwraca uwage ze minelo zaledwie kilka tygoni terapi ze to wszystko jeszcze za swieze zeby ocenic czy wogole jest szansa
Zrobisz co chcesz bo to twoje zycie ,ja bym radzila zapytac siebie skad ta desperacja zeby byc z kims bylekim byle byc w zwiazku

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2023-07-12 o 06:09
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-14, 12:26   #27
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Zdrada i co dalej..?

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;89625067]Ja mam wrazenie ze to jeszcze nie dotarlo do ciebie na calego
Ze tak szybko - bo jest to bardzo szybko- zdecydowalas sie na jego pelny powrot bo z jakiegos powodu nie mozesz dopuscic do siebie mysli o nastepnej porazce w zyciu uczuciowym
Twoj ex cie zdradzal ten facet tez cie zdradza(ł) w taki sam sposob wiedzac o twojej przeszlosci obawach przed zdrada okazal brak szacunku ,zanizylas swoje oczekiwania względem partnera by tylko jakiegos miec ,byle tylko wyjsc za maz ,juz w poprzednich watkach wyrazalas watpliwosci co do waszego zycia seksualnego iinnych spraw a teraz tu za wszelka cene probujesz go wybielic i zslaniasz sie ADHD kiedy ci sie zwraca uwage ze minelo zaledwie kilka tygoni terapi ze to wszystko jeszcze za swieze zeby ocenic czy wogole jest szansa
Zrobisz co chcesz bo to twoje zycie ,ja bym radzila zapytac siebie skad ta desperacja zeby byc z kims bylekim byle byc w zwiazku[/QUOTE]

To się chyba nazywa powtarzanie wciąż tych samych błędów. I nie stawianie w życiu na siebie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-14, 12:56   #28
patkam471
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2023-07
Wiadomości: 4
Dot.: Zdrada i co dalej..?

hmm... to dość skomplikowane. Ja bym chyba nie była w stanie wybaczyć, aż tak ogromnej zdrady. Ale podziwiam, że go tak kochasz i życzę "szczęścia"

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2023-07-14 o 13:22 Powód: Link.
patkam471 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-14, 19:04   #29
kokolins
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 172
Dot.: Zdrada i co dalej..?

Frida, nie wiem już co odpisać, bo masz dużo racji. Problemów z poczuciem czasu nie będę udowadniać. Niezależność mam w swoim mniemaniu i to mi w sumie wystacza. Widzę, że pracuje i się stara, na co dzień jest dobrze, nawet bardzo. Mamy podobne charaktery (z wyjątkiem oczywiście tego, że ja jestem i byłam lojalna cały czas), temperament, wartości (tu znowu zgrzyt, ale mam nadzieję, że terapie jednak pomogą), razem ogarniamy gospodarstwo domowe (uzupełniamy się idealnie, zwłaszcza, że wziął ma siebie rzeczy, które mi sprawiają ogromną trudność, jak choćby zarzadzanie budżetem, zakupy czy płacenie rachunków na czas), dużo rozmawiamy, mamy podobne usposobienie, lubimy wspólny czas, lubimy podobny typ ludzi, jesteśmy bardzo rodzinni, mamy podobne gusta... To wszystko wcale nie tak łatwo znaleźć. Chyba. Mam po prostu nadzieję, że będziemy jedną z tych par, co je kryzys umocnił. Może to głupie i naiwne, ale jak nie spróbuję, to się nie przekonam.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Cytat:
Napisane przez patkam471 Pokaż wiadomość
hmm... to dość skomplikowane. Ja bym chyba nie była w stanie wybaczyć, aż tak ogromnej zdrady. Ale podziwiam, że go tak kochasz i życzę "szczęścia"
Też byłam pewna, że nie będę w stanie, a jednak czuję się dobrze z tym, że dałam szansę. Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
kokolins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-07-14 20:04:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:47.