Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę.. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-11-07, 02:00   #61
Natalie_Alex
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 199
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Ottos Pokaż wiadomość
No to akurat totalna bzdura, jeśli ktoś naprawdę jest foodie to te 20 ciekawych knajp na krzyż w Katowicach go nie urządzi, nie ma co tego porównywać do Warszawy czy 2-3 innych największych miast w Polsce. Mieszkałam na Śląsku jakiś czas i to była pustynia gastronomiczna w porównaniu do stolicy, nie mówiąc o tym, że wszystko się zamykało absurdalnie wcześnie, a po 21 na dowóz można było tylko podłego kebaba zamówić.

Pierwszy przykład z brzegu, ale autentycznej chińskiej restauracji w Katowicach po prostu nie ma, to samo z wieloma innymi bardziej niszowymi kuchniami, już nawet nie zaczynając tematu eventów gastronomicznych, bo to już w ogóle przepaść kulturalna.

A czasami po prostu pewne rzeczy czujemy, nienawidziałam Katowic, za to kocham Warszawę i Wrocław, mogę stawać na głowie i wymyślać jak najbardziej autentyczne powody, ale dużo z tego jest po prostu w sercu/głowie.
E tam foodie Takich dobrych klusków i placków
ziemniaczanych, jakie kiedyś jadłam na Śląsku, nie ma nigdzie indziej. Cudze chwalicie...
I z tego co pamiętam, to ludzie na Śląsku byli mili i życzliwi. A ci w Warszawie niemili i przemądrzali. A do kosmopolitycznej atmosfery to Warszawie naprawdę daleko
Natalie_Alex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 02:36   #62
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 340
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

.

Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars
Czas edycji: 2023-11-15 o 03:51
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 03:49   #63
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Undia Pokaż wiadomość
Przy kredycie na 30 lat na 250tys, obliczono mi rate rzędu 1600zl i finalnie do spłaty 575tys. Rozumiem, że dla banku należą się odsetki i niech to będzie nawet 30%, ale nie ponad 2x tyle co pożyczamy.

Ale 1600zł to rata, z którą da się żyć, a na koniec masz własne mieszkanie w Warszawie, które raczej nie straci na wartości.


A bank musi zarobić, musi wziąć pod uwagę (30-letnią!) inflację. Jakbym komuś pożyczyła 250 tysięcy to też za 30 lat chciałabym zobaczyć co najmniej dwa razy tyle.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 04:19   #64
Ottos
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 172
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Natalie_Alex Pokaż wiadomość
E tam foodie Takich dobrych klusków i placków
ziemniaczanych, jakie kiedyś jadłam na Śląsku, nie ma nigdzie indziej. Cudze chwalicie...
I z tego co pamiętam, to ludzie na Śląsku byli mili i życzliwi. A ci w Warszawie niemili i przemądrzali. A do kosmopolitycznej atmosfery to Warszawie naprawdę daleko
Tak, kuchnia śląska to duży plus Ale nie samą kuchnią śląską człowiek żyje niestety, przynajmniej ja Nie wydaje mi się, żeby kwestia bycia miłym lub niemiłym miała wiele wspólnego z miejscem zamieszkania, zwłaszcza różnice między miastami oddalonymi o kilka godzin samochodem nie są według mnie specjalnie porażające. Warszawa to kocioł ludzi z całej Polski, bywają mili i niemili, jak wszędzie. Co do kosmopolitycznej atmosfery musimy się nie zgodzić, Nowy Jork to nie jest, ale to według mnie jedyne naprawdę "zachodnie" miasto jakie mamy w tym kraju

Autorko, Limonka dobrze pisze, nikt Ci za pół darmo kredytu nie da, spłacać możesz szybciej, przy zarobkach rzędu 8k netto byłabyś w stanie udźwignąć większą ratę niż 1600 zł więc i odsetki będą mniejsze. Nie wspomniałaś chyba o zawodzie, ale większe miasto to w wielu zawodach szansa na szybszy wzrost zarobków z czasem.
Ottos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 06:12   #65
wredna_loszka
Rozeznanie
 
Avatar wredna_loszka
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 557
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ale 1600zł to rata, z którą da się żyć, a na koniec masz własne mieszkanie w Warszawie, które raczej nie straci na wartości.


A bank musi zarobić, musi wziąć pod uwagę (30-letnią!) inflację. Jakbym komuś pożyczyła 250 tysięcy to też za 30 lat chciałabym zobaczyć co najmniej dwa razy tyle.
Taka rata jest mniejsza niż wynajem w większym mieście i płacenie komuś. Jedyny minus, że wiąże się na trochę z bankiem, ale w dzisiejszych czasach dużo osób tak ma.

Autorko jak dla mnie to po prostu boisz się podjąć decyzję. A niestety nikt tego za ciebie nie zrobi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wredna_loszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 06:18   #66
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Sumując Tobie, jak i wielu ludziom marzącym o własnym mieszkaniu brakuje pieniędzy.
Ja już młoda nie jestem ale stanęłam przed podobnym problemem 3 lata temu.
Ty masz mieszkanie na Sląsku i brakuje Ci 250 tys a ja miałam połowę mieszkania w Wawie, bo musiałam drugą połowę spłacić brata po śmierci Mamy, by móc zamieszkać w moim rodzinnym domu.
W tym samym czasie podjęłam też decyzję o rozwodzie. Przez 3 lata pracowałam w Niemczech. Całą wypłatę odkładałam, bo za nic nie musiałam płacić. Uzbierałam potrzebne mi pieniadze i zapłaciłam bratu. Jutro mam rozwód.

Gdybyś zrobiła podobnie, mogłabyś jeszcze wynająć mieszkanie na Slasku zwiększając swoje dochody.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 07:12   #67
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 079
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Sumując Tobie, jak i wielu ludziom marzącym o własnym mieszkaniu brakuje pieniędzy.
Ja już młoda nie jestem ale stanęłam przed podobnym problemem 3 lata temu.
Ty masz mieszkanie na Sląsku i brakuje Ci 250 tys a ja miałam połowę mieszkania w Wawie, bo musiałam drugą połowę spłacić brata po śmierci Mamy, by móc zamieszkać w moim rodzinnym domu.
W tym samym czasie podjęłam też decyzję o rozwodzie. Przez 3 lata pracowałam w Niemczech. Całą wypłatę odkładałam, bo za nic nie musiałam płacić. Uzbierałam potrzebne mi pieniadze i zapłaciłam bratu. Jutro mam rozwód.

Gdybyś zrobiła podobnie, mogłabyś jeszcze wynająć mieszkanie na Slasku zwiększając swoje dochody.
Ona z tego co pisze może zarabiać w Warszawie 7-8 tysięcy netto. Za granicą pracując fizycznie czy opiekując się osobami starszymi zarobi podobnie lub mniej. Więc to rozwiązanie nic jej nie da. Niby trochę oszczędzi na mieszkaniu, ale pewnie sama przez różne miejsca pracy przesłaś i wiesz, że nie zawsze jest różowo, więc pytanie czy to jest tego warte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-11-07, 07:40   #68
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez skara Pokaż wiadomość
Ona z tego co pisze może zarabiać w Warszawie 7-8 tysięcy netto. Za granicą pracując fizycznie czy opiekując się osobami starszymi zarobi podobnie lub mniej. Więc to rozwiązanie nic jej nie da. Niby trochę oszczędzi na mieszkaniu, ale pewnie sama przez różne miejsca pracy przesłaś i wiesz, że nie zawsze jest różowo, więc pytanie czy to jest tego warte.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mniej nie zarobi. Może tylko więcej. Rozmawiamy i przedstawiamy swoje myśli, doświadczenia. Ma do wyboru, jak widać rózne obcje. Zadna nie jest idealna. Wybór nalezy do niej.

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Może też wyjechać na rok. To zmiejszy jej długość oczekiwania na spłatę mieszkania.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 08:16   #69
Ruwi
Zadomowienie
 
Avatar Ruwi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 263
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Dla mnie się tu nie ma nad czym zastanawiać. Autorka od lat ma ten sam dylemat, zakładała wątki na ten temat i wygląda to tak, że dopóki nie przeprowadzi się do tej Warszawy to ciągle nie zazna spokoju i czegoś jej będzie brakowało. I nie są tu istotne obiektywne porównania Katowic i stolicy, skoro autorka ma swoje własne odczucia. Znalezienie swojego miejsca na świecie jest dla niektórych ważne. Kredyt nie wygląda na jakiś bardzo duży, podejrzewam, że mieszkańcy Warszawy muszą się zazwyczaj mierzyć ze sporo większymi kwotami bo po prostu nie mają innego wyboru. Nie ma co patrzeć na odsetki, bo raz, że jeśli autorka będzie nadpłacać kredyt to wyjdzie ich sporo mniej, a dwa, życie ma się jedno i własny komfort jest bezcenny.
Ruwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 08:36   #70
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Ruwi Pokaż wiadomość
Dla mnie się tu nie ma nad czym zastanawiać. Autorka od lat ma ten sam dylemat, zakładała wątki na ten temat i wygląda to tak, że dopóki nie przeprowadzi się do tej Warszawy to ciągle nie zazna spokoju i czegoś jej będzie brakowało. I nie są tu istotne obiektywne porównania Katowic i stolicy, skoro autorka ma swoje własne odczucia. Znalezienie swojego miejsca na świecie jest dla niektórych ważne. Kredyt nie wygląda na jakiś bardzo duży, podejrzewam, że mieszkańcy Warszawy muszą się zazwyczaj mierzyć ze sporo większymi kwotami bo po prostu nie mają innego wyboru. Nie ma co patrzeć na odsetki, bo raz, że jeśli autorka będzie nadpłacać kredyt to wyjdzie ich sporo mniej, a dwa, życie ma się jedno i własny komfort jest bezcenny.


Poza tym zarobki 7-8 tyś na rękę to nie są niskie zarobki według mnie. Nawet przy wynajmie czy racie kredytu powinno jej zostawać spokojnie na życie. Może nie jakieś luksusowe ze stołowaniem się codziennie w restauracjach i 3 razy do roku wakacjami pod palmami. Dla większości ludzi, którzy nie urodzili się milionerami, to chyba norma, że na jakimś etapie życie muszą zacisnąć pasa, bo inwestują w mieszkanie, edukacje itd.

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Przepraszam, ale aż wróciłam do pierwszego posta i dalej nie rozumiem jak można "biedować" przy 8 tysiącach na rękę. Zwłaszcza, że sama żyje w mieście podobnym do Warszawy, mam koleżanki singielki, które zarabiają mniej, wynajmują mieszkania i owszem, nie opływają w luksusy, ale też nie zauważyłam, żeby biedowały. To chyba musi być troll albo jakiś banan oderwany do rzeczywistości.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 08:46   #71
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Undia Pokaż wiadomość
Odpowiadając na kilka z pytań :
-Mieszkanie jest moje, własnościowe, więc czynsz rzędu 700-800zł jest u nas czymś normalnym.
-Dlaczego Warszawa? Mieszkając tam w końcu czułam, że ludzie mnie akceptują, a osoby z mojego grona zainteresowań występują w dużo większej ilości niz w innych rejonach polski. Ogólnie Warszawa względem Katowic i okolic, to dużo więcej młodych, otwartych osób. Nawet jadąc komunikacją miejską, ma się wrażenie, że otaczają nas ludzie z całego świata, młodzi i dynamiczni. Na Sląsku to szkoda gadać.
-Co do kredytu, brałam pod uwagę taką opcję, ale musiałabym dobrać minimum te 250tys, gdzie finalnie do oddania jest 600tys. To jest jakiś dramat. Mam wrażenie, że to taka pętla na szyję dla singielki, która w Warszawie będzie zarabiać w okolicach 7000-8000zł netto.
-Ktoś wstawił przykłady wykończonych mieszkań na początku wątku. Niestety nie zgłębił szczegółów. Rynek znam dobrze i to są hotele przerobione na mieszkania. Nie da się w takim miejscu żyć. Najtaniej jest na Białołęce, ale z drugiej strony, kto by tam chciał. Biorę pod uwagę Pruszków, bo niby nie Warszawa, ale podobne ceny jak na Białołęce, a dojazd świetny do stolicy.
A powiedz mi dokładnie, gdzie mieszkasz? Bywam w Warszawie co jakiś czas i po powrocie jestem wykończona tempem życia. Wszyscy się spieszą, pędzą... Metro co kilka minut, a ludzie biegną na nie jakby ich sam diabeł gonił... Ja mam dość. Kilka lat temu przyjechała do mnie kuzynka z mamą. Jak kuzynka jeździ po świecie, tak jej mama siedzi tylko w Wawie i omija "prowincje". I obie były miło zaskoczone, że ludzie w autobusie potrafią porozmawiać, zagadać do nieznanych ludzi, w mniejszych miejscowościach zamienisz kilka słów w ekspedientką w sklepie... Mieszkam w Gliwicach, więc taka totalna wieś to też nie jest... Śląsk nie jest idealny, poza tym każdy może mieszkać, gdzie tam uważa, ale odpisujesz ten rejon jak jakieś totalne nietolerancyjne zapupie... Ludzi nietolerancyjnych w Warszawie też możesz spotkać. Ja osobiście nie chciałabym wydawać kilku tysięcy na wynajem, gdy mam na miejscu mieszkanie własnościowe.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2023-11-07 o 08:51
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-07, 08:50   #72
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Natalie_Alex Pokaż wiadomość
E tam foodie Takich dobrych klusków i placków
ziemniaczanych, jakie kiedyś jadłam na Śląsku, nie ma nigdzie indziej. Cudze chwalicie...
I z tego co pamiętam, to ludzie na Śląsku byli mili i życzliwi. A ci w Warszawie niemili i przemądrzali. A do kosmopolitycznej atmosfery to Warszawie naprawdę daleko
Ale byłaś tam turystycznie czy mieszkałaś? Bo wrażenia turystów zwykle są bardziej pozytywne, bo zwyczajnie usługodawcy na nich zarabiają, więc dodatkowo im zależy, zwłaszcza na prowincji, żebyś miała pozytywny experience, bo może zostawisz więcej pieniędzy albo wrócisz.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 09:31   #73
Nuova
( ͡° ͜ʖ ͡°)
 
Avatar Nuova
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

W Warszawie jest ponad 1.5 miliona mieszkańców, nie ma co dramatyzować, ze wszyscy są zabiegani, niemili i zadufani w sobie Ja jestem typowym słoikiem, mieszkam w stolicy dopiero kilka lat i postrzegam ją jak zwykle miasto ze zwykłymi ludźmi. Mam sklepy, w których Panie z obsługi mnie znają i zagadują, mam życzliwych sąsiadów, osiedlową siłownię, na której wszyscy mówią sobie „cześć” itp. itd. Mieszkałam tez 6 lat w Szczecinie i 18 lat w miejscowości poniżej 200k mieszkańców i nie widzę żadnej różnicy (pomijam ofc takie standardowe cechy stolicy typu ceny, korki itp.)
Nuova jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 09:33   #74
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Pisałaś w pierwszym poście o biedowaniu w Warszawie, a teraz piszesz o zarobkach 7-8 tysięcy na rękę
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 09:52   #75
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez TheSunTheMoonTheStars Pokaż wiadomość
Mili i życzliwi na Śląsku - często to słyszałam od osób z innych części kraju, ale nigdy od osób, które tu mieszkają
Ja nie narzekam. A przeprowadziłam się z miejscowości liczącej niecałe 40000 mieszkańców. Myślałam, że jak zamieszkam w wieżowcu, to nikt z nikim nie będzie się znał, a tu miłe zaskoczenie. Teraz przeprowadziłam się do innej dzielnicy, znowu do wieżowca i też się znamy, a mieszkam w nowym miejscu 1,5 roku i nie znałam tu wcześniej nikogo. Z tą tolerancją wszystko zależy... Dokładniej - do ludzie mieliby tolerować... Bo ludziom wydaje się często, że są pępkami świata i żyją sami dla siebie, a nie w społeczeństwie. I absolutnie nie bije tu do LGBT, które uważam, że powinno być traktowane jak sami normalnie jak obecność ludzi rudych, wysokich, grubych, łysych, itd. Co innego tolerować parę lesbijek, a co innego tolerować sąsiada z parteru gromadzącego śmieci w mieszkaniu, kiedy smród niesie się po całej klatce. Dlatego dopytuję, na czym polega ta nietolerancja?
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 09:57   #76
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
A powiedz mi dokładnie, gdzie mieszkasz? Bywam w Warszawie co jakiś czas i po powrocie jestem wykończona tempem życia. Wszyscy się spieszą, pędzą... Metro co kilka minut, a ludzie biegną na nie jakby ich sam diabeł gonił... Ja mam dość.

Ale autorka nie ma dość. Nie wiem, czego tu nie rozumiesz.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 10:01   #77
kwiaty_w_polu
Justyna :)
 
Avatar kwiaty_w_polu
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89708141]Pisałaś w pierwszym poście o biedowaniu w Warszawie, a teraz piszesz o zarobkach 7-8 tysięcy na rękę [/QUOTE]

moze 'biedowanie' nie oznacza dla niej doslownie brak kasy na chleb, ale jednak wymaga wielu kompromisow, ktore obnizaja jej jakosc zycia
jesli 4k schodzi na mieszkanie, to za wiele nie zostaje jesli mieszka sie w miejscu gdzie koszty zycia sa wyzsze, a tez wypadaloby cos odkladac
kwiaty_w_polu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 10:05   #78
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość


Poza tym zarobki 7-8 tyś na rękę to nie są niskie zarobki według mnie. Nawet przy wynajmie czy racie kredytu powinno jej zostawać spokojnie na życie. Może nie jakieś luksusowe ze stołowaniem się codziennie w restauracjach i 3 razy do roku wakacjami pod palmami. Dla większości ludzi, którzy nie urodzili się milionerami, to chyba norma, że na jakimś etapie życie muszą zacisnąć pasa, bo inwestują w mieszkanie, edukacje itd.

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Przepraszam, ale aż wróciłam do pierwszego posta i dalej nie rozumiem jak można "biedować" przy 8 tysiącach na rękę. Zwłaszcza, że sama żyje w mieście podobnym do Warszawy, mam koleżanki singielki, które zarabiają mniej, wynajmują mieszkania i owszem, nie opływają w luksusy, ale też nie zauważyłam, żeby biedowały. To chyba musi być troll albo jakiś banan oderwany do rzeczywistości.
Też mnie bawi to zestawienie: 7-8k na rękę, 1600 kredytu i biedowanie. W połączeniu z resztą wypowiedzi dochodzę do wniosku, że autorka chyba lubi wynajdywać sobie problemy.
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 10:18   #79
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Undia Pokaż wiadomość
Odpowiadając na kilka z pytań :
-Mieszkanie jest moje, własnościowe, więc czynsz rzędu 700-800zł jest u nas czymś normalnym.
-Dlaczego Warszawa? Mieszkając tam w końcu czułam, że ludzie mnie akceptują, a osoby z mojego grona zainteresowań występują w dużo większej ilości niz w innych rejonach polski. Ogólnie Warszawa względem Katowic i okolic, to dużo więcej młodych, otwartych osób. Nawet jadąc komunikacją miejską, ma się wrażenie, że otaczają nas ludzie z całego świata, młodzi i dynamiczni. Na Sląsku to szkoda gadać.
-Co do kredytu, brałam pod uwagę taką opcję, ale musiałabym dobrać minimum te 250tys, gdzie finalnie do oddania jest 600tys. To jest jakiś dramat. Mam wrażenie, że to taka pętla na szyję dla singielki, która w Warszawie będzie zarabiać w okolicach 7000-8000zł netto.
-Ktoś wstawił przykłady wykończonych mieszkań na początku wątku. Niestety nie zgłębił szczegółów. Rynek znam dobrze i to są hotele przerobione na mieszkania. Nie da się w takim miejscu żyć. Najtaniej jest na Białołęce, ale z drugiej strony, kto by tam chciał. Biorę pod uwagę Pruszków, bo niby nie Warszawa, ale podobne ceny jak na Białołęce, a dojazd świetny do stolicy.

Z tym fenomenalnym dojazdem z Pruszkowa to bym nie przesadzała, zajmuje godz do centrum, a wieczorami wkd rzadziej jezdzi. Mam koleżankę, która gdy mieszkała w Pruszkowie to cieżko było ją wyciągnąć na spotkanie, ze względu na dojazd, gdy kupiła mieszkanie w Warszawie to czesto wychodzimy, a mieszka na Białołece
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-07, 10:25   #80
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Undia Pokaż wiadomość
Przy kredycie na 30 lat na 250tys, obliczono mi rate rzędu 1600zl i finalnie do spłaty 575tys. Rozumiem, że dla banku należą się odsetki i niech to będzie nawet 30%, ale nie ponad 2x tyle co pożyczamy.
Za 1600 zł wynajmiesz w Warszawie pokój, natomiast płacąc tej wysokości ratę kredytu masz całe mieszkanie z prawem własności, jego wartość też rośnie w czasie. Kredyt zawsze można nadpłacać, jeśli pozwalają Ci na to zarobki i sytuacja finansowa. Ogólnie celujesz w rynek pierwotny czy wtórny? Jeśli zwlekasz z zakupem licząc na spore spadki cen nieruchomości, to raczej nie liczyłabym na to, szczególnie w W-wie, która jest stolicą i jednak oferuje wyższe zarobki niż w innych rejonach kraju.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 10:26   #81
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez kwiaty_w_polu Pokaż wiadomość
moze 'biedowanie' nie oznacza dla niej doslownie brak kasy na chleb, ale jednak wymaga wielu kompromisow, ktore obnizaja jej jakosc zycia
jesli 4k schodzi na mieszkanie, to za wiele nie zostaje jesli mieszka sie w miejscu gdzie koszty zycia sa wyzsze, a tez wypadaloby cos odkladac
Zostaje jakieś 3-4 tysiące. Nie jest to może jakieś bogactwo, ale w sumie wiele ludzi w ogóle tyle zarabia i za taką kwotę w całości musi się utrzymać, również w Warszawie czy inny większym mieście. A w mieście najwyższe koszty życia to jest właśnie mieszkanie, przecież jedzenie, chemia, ubrania kosztują podobnie wszędzie.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 10:39   #82
kwiaty_w_polu
Justyna :)
 
Avatar kwiaty_w_polu
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Zostaje jakieś 3-4 tysiące. Nie jest to może jakieś bogactwo, ale w sumie wiele ludzi w ogóle tyle zarabia i za taką kwotę w całości musi się utrzymać, również w Warszawie czy inny większym mieście. A w mieście najwyższe koszty życia to jest właśnie mieszkanie, przecież jedzenie, chemia, ubrania kosztują podobnie wszędzie.
no, ale ja przecież nie piszę, że się nie da, jak ktoś się zaprze to pewnie by przeżył nawet za 500 ziko miesięcznie
ale tak jak pisałam, jak ktoś chce prowadzić rozrywkowy tryb życia, często chodzić do kina, teatru, jeść w knajpach, chodzi na jakieś tańce/siłownię/koncerty, lubi droższe ciuchy czy kosmetyki, chce 1-2 razy w roku pojechać na jakieś fajne wakacje i żeby coś mu jeszcze zostało to jest to bardzo mało i rozumiem, że może to rodzić frustrację
przy czym uważam, że jak kogoś na coś nie stać, to powinien swoje koszty życia obniżyć, żeby potem nie było właśnie tak, że trzeba koniecznie mieć najnowszego ajfona i torebkę od prady i zęby w stanie fatalnym, bo na dentystę już nie starczy
a akurat takie rozrywki w Warszawie kosztują znacznie więcej niż na jakiejś wsi czy w małym miasteczku
kwiaty_w_polu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 10:45   #83
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez kwiaty_w_polu Pokaż wiadomość
no, ale ja przecież nie piszę, że się nie da, jak ktoś się zaprze to pewnie by przeżył nawet za 500 ziko miesięcznie
ale tak jak pisałam, jak ktoś chce prowadzić rozrywkowy tryb życia, często chodzić do kina, teatru, jeść w knajpach, chodzi na jakieś tańce/siłownię/koncerty, lubi droższe ciuchy czy kosmetyki, chce 1-2 razy w roku pojechać na jakieś fajne wakacje i żeby coś mu jeszcze zostało to jest to bardzo mało i rozumiem, że może to rodzić frustrację
przy czym uważam, że jak kogoś na coś nie stać, to powinien swoje koszty życia obniżyć, żeby potem nie było właśnie tak, że trzeba koniecznie mieć najnowszego ajfona i torebkę od prady i zęby w stanie fatalnym, bo na dentystę już nie starczy
a akurat takie rozrywki w Warszawie kosztują znacznie więcej niż na jakiejś wsi czy w małym miasteczku
Chcieć to można różne rzeczy. Problemem autorki nie jest brak środków, a problem z ustaleniem priorytetu potrzeb. W tym kontekście teksty o biedowaniu brzmią absurdalnie.

Rozrywki w dużym mieście wcale nie muszą kosztować więcej. Raczej w małej mieścinie masz po prostu mniej okazji.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 10:45   #84
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ale 1600zł to rata, z którą da się żyć, a na koniec masz własne mieszkanie w Warszawie, które raczej nie straci na wartości.


A bank musi zarobić, musi wziąć pod uwagę (30-letnią!) inflację. Jakbym komuś pożyczyła 250 tysięcy to też za 30 lat chciałabym zobaczyć co najmniej dwa razy tyle.

też nie rozumiem oburzenia ludzi, że tyle muszą spłacić, normalne że bank musi zarobić i utrzymać pracowników


Autorko, skoro raz musiałaś wrócić, to skąd wiesz, że znowu się tak nie stanie?

Edytowane przez alicjaross
Czas edycji: 2023-11-07 o 10:47
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 10:47   #85
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez alicjaross Pokaż wiadomość
też nie rozumiem oburzenia ludzi, że tyle muszą spłacić, normalne że bank musi zarobić i utrzymać pracowników
A w innych krajach nie muszą? Popatrz sobie na koszty kredytów w innych krajach europejskich. My mamy jedne z wyższych.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 10:55   #86
kwiaty_w_polu
Justyna :)
 
Avatar kwiaty_w_polu
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Chcieć to można różne rzeczy. Problemem autorki nie jest brak środków, a problem z ustaleniem priorytetu potrzeb. W tym kontekście teksty o biedowaniu brzmią absurdalnie.

Rozrywki w dużym mieście wcale nie muszą kosztować więcej. Raczej w małej mieścinie masz po prostu mniej okazji.
no to właśnie pytanie, skoro chce prowadzić kosztowne życie to może jednak po prostu ją na tę Warszawę nie stać? jesli nie ma szans na podwyzke to sorry, ale niech się zastanowi, albo albo, ja akurat kultu Warszawy w ogóle nie rozumiem, ale nawet pomijając to gdybym miała takie wydatki jak ona to wybór byłby dla mnie prosty - wyższy standard życia w mniejszym mieście

no, ja tam założę się, że w Warszawie wszystko jest droższe - karnet na siłownię/lekcje tańca/jedzenie w restauracjach/wizyty u lekarzy i to jest fakt, jak sie to podliczy to roznica jest spora
kwiaty_w_polu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 11:12   #87
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

To zależy, bo większość firm oferuje pakiety medyczne i sportowe, więc to odchodzi. Restauracje są drogie, ale jeśli ktoś nie ma planu chodzić codziennie to przeżyje. Ja bym chciała zarabiać 8 netto, na pewno bym wtedy nie biedowala (a wynajmuje). Według standardów wizażu to pewnie żyje w ubóstwie choć ja Warszawy nie lubię, to dużo się tu dzieje - także całkowicie za darmo, więc już bez przesady.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 11:16   #88
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Mając gwarancję pencji 7-8 tys. na rękę i kapitał w postaci własnego mieszkania, które można sprzedać/wynająć, to dylemat się wydaje mocno naciągany. Nie masz dzieci, którym zmienisz szkołę ani nawet partnera, który z powodu przeprowadzki musiałby szukać nowej pracy, nie jesteś przywiązana do obecnego miejsca zamieszkania, znasz już Warszawę, nie jest to jakaś fantazja, która może cię rozczarować... W zasadzie nie rozumiem, czemu się wahasz, nie mając nic do stracenia?
Jasne, każda taka życiowa zmiana wymaga odwagi, trochę zaryzykowania, zawsze jest stres, niepewność. Ale nie da się tego ominąć, jeśli chce się coś w swoim życiu poprawić. A twoja sytuacja jest obiektywnie naprawdę korzystna i lepszych warunków do przeprowadzki już raczej mieć nie będziesz.
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 11:20   #89
kwiaty_w_polu
Justyna :)
 
Avatar kwiaty_w_polu
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89708235]To zależy, bo większość firm oferuje pakiety medyczne i sportowe, więc to odchodzi. Restauracje są drogie, ale jeśli ktoś nie ma planu chodzić codziennie to przeżyje. Ja bym chciała zarabiać 8 netto, na pewno bym wtedy nie biedowala (a wynajmuje). Według standardów wizażu to pewnie żyje w ubóstwie choć ja Warszawy nie lubię, to dużo się tu dzieje - także całkowicie za darmo, więc już bez przesady.[/QUOTE]

ja pierdziele, ale naprawde nie musisz mi tlumaczyc, ze sie da
ja tylko napisalam, ze rozumiem, ze dla kogos to moze byc malo po odliczeniu kosztow wynajmu jakiegos fajnego mieszkania w centrum Wawy, nie piszcie mi, ze naprawde nie wyobrazacie sobie ludzi, ktorzy jedza czesto na miescie, chodza po knajpach, wydaja na kulturalne rozrywki, lubia kupowac drozsze kosmetyki i ubrania, jezdzic na wakacje, chodzic na farbowanie do fryzjera, manicure co kilka tygodni itd.
ja sama akurat takiego stylu zycia nie prowadze, wiec takie przytyki jak juz musisz to akurat nie do mnie
kwiaty_w_polu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 11:28   #90
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez kwiaty_w_polu Pokaż wiadomość
ja pierdziele, ale naprawde nie musisz mi tlumaczyc, ze sie da
ja tylko napisalam, ze rozumiem, ze dla kogos to moze byc malo po odliczeniu kosztow wynajmu jakiegos fajnego mieszkania w centrum Wawy, nie piszcie mi, ze naprawde nie wyobrazacie sobie ludzi, ktorzy jedza czesto na miescie, chodza po knajpach, wydaja na kulturalne rozrywki, lubia kupowac drozsze kosmetyki i ubrania, jezdzic na wakacje, chodzic na farbowanie do fryzjera, manicure co kilka tygodni itd.
ja sama akurat takiego stylu zycia nie prowadze, wiec takie przytyki jak juz musisz to akurat nie do mnie
Ja też sobie wyobrażam, że nawet jak komuś zostaje 10 tysięcy na czysto po opłaceniu rachunków to wciąż dla niego mało na jego zachcianki, ale wytłumacz mi w jakim uniwersum taką sytuację można nazywać biedowaniem?
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-14 10:50:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:39.