Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę.. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-11-07, 11:29   #91
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez kwiaty_w_polu Pokaż wiadomość
ja pierdziele, ale naprawde nie musisz mi tlumaczyc, ze sie da
ja tylko napisalam, ze rozumiem, ze dla kogos to moze byc malo po odliczeniu kosztow wynajmu jakiegos fajnego mieszkania w centrum Wawy, nie piszcie mi, ze naprawde nie wyobrazacie sobie ludzi, ktorzy jedza czesto na miescie, chodza po knajpach, wydaja na kulturalne rozrywki, lubia kupowac drozsze kosmetyki i ubrania, jezdzic na wakacje, chodzic na farbowanie do fryzjera, manicure co kilka tygodni itd.
ja sama akurat takiego stylu zycia nie prowadze, wiec takie przytyki jak juz musisz to akurat nie do mnie
Ogólnie też to rozumiem, mówienie, że "mnóstwo ludzi zarabia 3/4 tysiące na rękę, jeszcze musi z tego utrzymać rodzinę i żyje" nie rozwiązuje sprawy. Ludzie mają różny styl życia, 1600 zł na ratę kredytu przy zarobkach 7000/8000 zł też nie wydaje mi się dramatem, ale to mocno indywidualna kwestia, jakie wydatki ma dana osoba i do jakiego stylu życia jest przyzwyczajona. Może nawet nie prowadzić high life i wydawać dużo miesięcznie, ale woli po prostu odłożyć co miesiąc jakąś sumę i mieć zaskórniaki na niespodziewane wydatki. A jeśli komuś nie wystarcza na najem/spłatę kredytu i prowadzenie takiego stylu życia, jaki lubi, pozostaje chyba tylko zaciśnięcie pasa i ograniczenie wydatków albo zwiększenie zarobków
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 11:35   #92
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez kwiaty_w_polu Pokaż wiadomość
ja pierdziele, ale naprawde nie musisz mi tlumaczyc, ze sie da
ja tylko napisalam, ze rozumiem, ze dla kogos to moze byc malo po odliczeniu kosztow wynajmu jakiegos fajnego mieszkania w centrum Wawy, nie piszcie mi, ze naprawde nie wyobrazacie sobie ludzi, ktorzy jedza czesto na miescie, chodza po knajpach, wydaja na kulturalne rozrywki, lubia kupowac drozsze kosmetyki i ubrania, jezdzic na wakacje, chodzic na farbowanie do fryzjera, manicure co kilka tygodni itd.
ja sama akurat takiego stylu zycia nie prowadze, wiec takie przytyki jak juz musisz to akurat nie do mnie
No na wynajem fajnego mieszkania w centrum Wawy by jej nie było stać, ale po co mieszkać w centrum na siłę? Warszawa ma fajne dzielnice poza centrum, dobrze skomunikowane, z wieloma atrakcjami. To w moim rodzinnym Lublinie może i trzeba na piwo do centrum jechać, ale dzielnice w Wawie w większości są samowystarczalne i różnorodne (to jest jeden z nielicznych plusów, które tu widzę).

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Autorko, poczytaj o napłacaniu rat kredytu. Przy twoich zarobkach (tak mi się wydaje) byłoby cię na to stać. Wtedy koniec końców możesz na odsetkach sporo zaoszczędzić. Widziałam sporo filmików na ten temat u kredytowy poradnik na Instagramie.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 11:35   #93
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez kwiaty_w_polu Pokaż wiadomość
ja pierdziele, ale naprawde nie musisz mi tlumaczyc, ze sie da
ja tylko napisalam, ze rozumiem, ze dla kogos to moze byc malo po odliczeniu kosztow wynajmu jakiegos fajnego mieszkania w centrum Wawy, nie piszcie mi, ze naprawde nie wyobrazacie sobie ludzi, ktorzy jedza czesto na miescie, chodza po knajpach, wydaja na kulturalne rozrywki, lubia kupowac drozsze kosmetyki i ubrania, jezdzic na wakacje, chodzic na farbowanie do fryzjera, manicure co kilka tygodni itd.
ja sama akurat takiego stylu zycia nie prowadze, wiec takie przytyki jak juz musisz to akurat nie do mnie

Tutaj to autorka powinna się wypowiedzieć jaki styl życia prowadzi i jakie są jej wydatki na rozrywki, ubrania, fryzjera,kosmetyczkę
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 11:36   #94
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 340
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

.

Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars
Czas edycji: 2023-11-15 o 03:50
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 11:40   #95
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez TheSunTheMoonTheStars Pokaż wiadomość
W punkt. Właśnie też kiedy przeczytałam o tych 7-8 tys zł przestałam trochę rozumieć dylematy autorki.
Dokładnie. Ja myślałam, że zarabia ok 4 netto i to plus koszt z wynajmu mieszkania (przykładowo) to nie jest źle, ale też jednak trzeba się pilnować. A 8 netto + własne mieszkanie + brak innych zobowiązań to serio komfortowe życie.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 11:51   #96
kwiaty_w_polu
Justyna :)
 
Avatar kwiaty_w_polu
 
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 530
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Ja też sobie wyobrażam, że nawet jak komuś zostaje 10 tysięcy na czysto po opłaceniu rachunków to wciąż dla niego mało na jego zachcianki, ale wytłumacz mi w jakim uniwersum taką sytuację można nazywać biedowaniem?
napisała "biedowanie" w cudzysłowie, nie pisała dosłownie, po prostu moim zdaniem chodziło jej, że musi rezygnować z wielu rzeczy i ją to męczy, a nie że dosłownie żyje o chlebie i wodzie

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Ogólnie też to rozumiem, mówienie, że "mnóstwo ludzi zarabia 3/4 tysiące na rękę, jeszcze musi z tego utrzymać rodzinę i żyje" nie rozwiązuje sprawy. Ludzie mają różny styl życia, 1600 zł na ratę kredytu przy zarobkach 7000/8000 zł też nie wydaje mi się dramatem, ale to mocno indywidualna kwestia, jakie wydatki ma dana osoba i do jakiego stylu życia jest przyzwyczajona. Może nawet nie prowadzić high life i wydawać dużo miesięcznie, ale woli po prostu odłożyć co miesiąc jakąś sumę i mieć zaskórniaki na niespodziewane wydatki. A jeśli komuś nie wystarcza na najem/spłatę kredytu i prowadzenie takiego stylu życia, jaki lubi, pozostaje chyba tylko zaciśnięcie pasa i ograniczenie wydatków albo zwiększenie zarobków
ja jak słyszę te bohaterskie wypociny jak to ktoś zarabia średnią krajową i daje radę jako samotna matka z trójką dzieci to mnie prędzej ogarnia przerażenie niż podziw
jak ktoś nie ma warunków na życie na nieuwłaczającym poziomie, to czemu decyduje się na rodzicielstwo i jeszcze się tym chwali?

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89708259]No na wynajem fajnego mieszkania w centrum Wawy by jej nie było stać, ale po co mieszkać w centrum na siłę? Warszawa ma fajne dzielnice poza centrum, dobrze skomunikowane, z wieloma atrakcjami. To w moim rodzinnym Lublinie może i trzeba na piwo do centrum jechać, ale dzielnice w Wawie w większości są samowystarczalne i różnorodne (to jest jeden z nielicznych plusów, które tu widzę).[/QUOTE]

no, ja dlatego już pisałam, że dla mnie wybór jest prosty - życie na lepszym poziomie w tańszym mieście, skoro nie stać jej na fajne życie w Warszawie

Cytat:
Napisane przez alicjaross Pokaż wiadomość
Tutaj to autorka powinna się wypowiedzieć jaki styl życia prowadzi i jakie są jej wydatki na rozrywki, ubrania, fryzjera,kosmetyczkę
no przecież pisała, że "bieduje", a więc tyle co zarabia jej nie wystarcza, nie wiem czy to ważne czy wydaje tyle na kosmetyczkę, fryzjera, wybielanie, torebkę, gry, kurs masażu czy treningi personalne, podałam tylko przykład, że moim zdaniem ma normalne obawy
kwiaty_w_polu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 11:54   #97
Undia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 86
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Co do "biedowania" chodziło mi o to, że na Sląsku zarabiam podobnie. Generalnie Warszawa nie wywyższa się pod tym względem. Nie wiem, może w innych zawodach. I mając to 7000zł na rękę to zostaje mi 6200 tylko dla siebie. Stać mnie na podróże 2x w roku i samochód.

W Warszawie mając to 7000zł, już na samochód mnie nie stać i co najwyżej jedną skromną podróż. Generalnie muszę liczyć każdy grosz oddając połowę wypłaty na wynajem.

Przy kredycie rzędu 1600zł, też nie uwzględniacie, że dochodzi do tego czynsz rzędu 600-800zł.
Undia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-11-07, 11:59   #98
wredna_loszka
Rozeznanie
 
Avatar wredna_loszka
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 557
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Wszystko zależy od wydatków i stylu życia/bycia. I dla jednych to będzie ok, a dla drugich nie móc iść regularnie do fryzjera czy Wychodzić regularnie do knajpek będzie biedowaniem dla mnie 7-8 k netto to taka wypłata by jakoś przeżyć do kolejnej i dziwię się, że ktoś pisze przy takiej wypłacie o nadpłacie kredyu, dlatego rozumiem obawy autorki pod tym kątem. Z drugiej strony WAWA miasto możliwości, zawsze można powalczyć o awans czy rozwój, by zarabiać więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wredna_loszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 12:00   #99
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Undia Pokaż wiadomość
Co do "biedowania" chodziło mi o to, że na Sląsku zarabiam podobnie. Generalnie Warszawa nie wywyższa się pod tym względem. Nie wiem, może w innych zawodach. I mając to 7000zł na rękę to zostaje mi 6200 tylko dla siebie. Stać mnie na podróże 2x w roku i samochód.

W Warszawie mając to 7000zł, już na samochód mnie nie stać i co najwyżej jedną skromną podróż. Generalnie muszę liczyć każdy grosz oddając połowę wypłaty na wynajem.

Przy kredycie rzędu 1600zł, też nie uwzględniacie, że dochodzi do tego czynsz rzędu 600-800zł.
To wydajesz bardzo dużo, a i tak o ponad 6k piszesz "tylko". W Wawie samochód to wrzód na tyłku (tzn. codzienne jeżdżenie nim). Jeśli nie masz jakiś specjalnych wydatków np. na lekarzy/studia co miesiąc, to wydaje się, że możesz mieć problem z przepuszczaniem tej kasy. No chyba, ze miesięcznie 3 tysiące odkładasz, to inaczej.

Ogólnie to nie musisz od razu kupować mieszkania, swoje wynajmuj po prostu i to ci pokryje sporą część wynajmu w Warszawie.

Ja też mam swoje miejsce na ziemi i dla mnie to też ważne, aby tam się wkrótce znaleźć. Ma trochę minusów, ale koniec końców - nie umiem byc szczęśliwa zdala od tego, co tamto miejsce mi daje, więc ja cię rozumiem. Niestety trzeba iśc na kompormis, ale biedowanie ci na pewno nie grozi, więc nie ma się czego bać.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 12:01   #100
Aelora
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 291
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Undia Pokaż wiadomość
Co do "biedowania" chodziło mi o to, że na Sląsku zarabiam podobnie. Generalnie Warszawa nie wywyższa się pod tym względem. Nie wiem, może w innych zawodach. I mając to 7000zł na rękę to zostaje mi 6200 tylko dla siebie. Stać mnie na podróże 2x w roku i samochód.

W Warszawie mając to 7000zł, już na samochód mnie nie stać i co najwyżej jedną skromną podróż. Generalnie muszę liczyć każdy grosz oddając połowę wypłaty na wynajem.

Przy kredycie rzędu 1600zł, też nie uwzględniacie, że dochodzi do tego czynsz rzędu 600-800zł.
Racja z tym czynszem, trafna uwaga. W czasie wynajmu w Warszawie masz możliwość wynajęcia tego mieszkania na Śląsku, żeby zyskać więcej pieniędzy? W dłuższej perspektywie ten kredyt chyba i tak wyniósłby mniej niż wynajem mieszkania.

Faktycznie teraz ceny nieruchomości są kosmiczne, może jakoś się to rozwiąże gdy zapadnie decyzja co dalej z tym kredytem BK2% albo propozycjami kredytu 0% lub dopłatami do najmu, bo jeśli nie przedłużą programu ceny może przestaną tak szybko rosnąć.
Aelora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 12:09   #101
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89708318]To wydajesz bardzo dużo, a i tak o ponad 6k piszesz "tylko". W Wawie samochód to wrzód na tyłku (tzn. codzienne jeżdżenie nim). Jeśli nie masz jakiś specjalnych wydatków np. na lekarzy/studia co miesiąc, to wydaje się, że możesz mieć problem z przepuszczaniem tej kasy. No chyba, ze miesięcznie 3 tysiące odkładasz, to inaczej.

Ogólnie to nie musisz od razu kupować mieszkania, swoje wynajmuj po prostu i to ci pokryje sporą część wynajmu w Warszawie.

Ja też mam swoje miejsce na ziemi i dla mnie to też ważne, aby tam się wkrótce znaleźć. Ma trochę minusów, ale koniec końców - nie umiem byc szczęśliwa zdala od tego, co tamto miejsce mi daje, więc ja cię rozumiem. Niestety trzeba iśc na kompormis, ale biedowanie ci na pewno nie grozi, więc nie ma się czego bać.[/QUOTE]


To zależy, może lubi często jadać na mieście lub kupuje ubrania droższych marek. Autorka musi zdecydować czy woli mieć mniej pieniedzy w fajnej warszawie czy więcej na śląsku. Ja osobiście wolałabym tę drugą opcję, bo nie mieszka na jakiejś wsi gdzie nie ma kina czy restauracji.
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-07, 12:12   #102
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez alicjaross Pokaż wiadomość
To zależy, może lubi często jadać na mieście lub kupuje ubrania droższych marek. Autorka musi zdecydować czy woli mieć mniej pieniedzy w fajnej warszawie czy więcej na śląsku. Ja osobiście wolałabym tę drugą opcję, bo nie mieszka na jakiejś wsi gdzie nie ma kina czy restauracji.
Zgadzam się z tobą, ale rozumiem, że autorka po prostu woli mieszkać w Warszawie. Tylko skoro teraz na Śląsku zarabia 8 netto, to wydaje mi się, że są szanse, aby w Warszawie zarabiała więcej.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 12:12   #103
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez Undia Pokaż wiadomość
Co do "biedowania" chodziło mi o to, że na Sląsku zarabiam podobnie. Generalnie Warszawa nie wywyższa się pod tym względem. Nie wiem, może w innych zawodach. I mając to 7000zł na rękę to zostaje mi 6200 tylko dla siebie. Stać mnie na podróże 2x w roku i samochód.

W Warszawie mając to 7000zł, już na samochód mnie nie stać i co najwyżej jedną skromną podróż. Generalnie muszę liczyć każdy grosz oddając połowę wypłaty na wynajem.

Przy kredycie rzędu 1600zł, też nie uwzględniacie, że dochodzi do tego czynsz rzędu 600-800zł.
Witamy w dorosłym życiu, gdzie nie można zawsze mieć wszystkiego co się chce i czasem trzeba podjąć samodzielnie decyzję, co jest dla ciebie ważne w danym momencie, a co nie.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 12:15   #104
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89708334]Zgadzam się z tobą, ale rozumiem, że autorka po prostu woli mieszkać w Warszawie. Tylko skoro teraz na Śląsku zarabia 8 netto, to wydaje mi się, że są szanse, aby w Warszawie zarabiała więcej.[/QUOTE]


Ja też to rozumiem, mówię tylko co bym wybrała, bo chyba tego autorka oczekuje
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 12:23   #105
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez alicjaross Pokaż wiadomość
Ja też to rozumiem, mówię tylko co bym wybrała, bo chyba tego autorka oczekuje
Autorka w tytule pisze, że nienawidzi obecnego miejsca. Nie wiem czy to tak się napisało, czy to faktycznie jest takie silne uczucie... Jeśli to drugie i pomimo prób nie polubiła tego miejsca, to życie jest na to za krótkie. Teraz nie jesteśmy uwiązani do swojego miasta czy nawet kraju.

Tylko autorko pomyśl też, czy nie idealizujesz teraz tej Warszawy. Może wtedy żyło ci się fajnie, teraz masz gorsze dni i we wspomnieniach jawi ci się to jako rozwiązanie na wszystkie twoje problemy. Nie musi tak być, ale warto odbyć ze sobą taką szczerą rozmowę
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 12:29   #106
alicjaross
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 1 217
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89708347]Autorka w tytule pisze, że nienawidzi obecnego miejsca. Nie wiem czy to tak się napisało, czy to faktycznie jest takie silne uczucie... Jeśli to drugie i pomimo prób nie polubiła tego miejsca, to życie jest na to za krótkie. Teraz nie jesteśmy uwiązani do swojego miasta czy nawet kraju.

Tylko autorko pomyśl też, czy nie idealizujesz teraz tej Warszawy. Może wtedy żyło ci się fajnie, teraz masz gorsze dni i we wspomnieniach jawi ci się to jako rozwiązanie na wszystkie twoje problemy. Nie musi tak być, ale warto odbyć ze sobą taką szczerą rozmowę [/QUOTE]


Chyba nie jest jej tak zle, skoro kręci nosem na konieczność wzięcia kredytu mając duzy wkład własny w postaci obecnego mieszkania.


Trudno mi zrozumieć w czym Warszawa jest dla niej lepsza od Katowic
alicjaross jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 12:30   #107
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez alicjaross Pokaż wiadomość
Chyba nie jest jej tak zle, skoro kręci nosem na konieczność wzięcia kredytu mając duzy wkład własny w postaci obecnego mieszkania.


Trudno mi zrozumieć w czym Warszawa jest dla niej lepsza od Katowic
Mi też, tym bardziej, że ja gdybym mogła - to jutro bym się przeprowadzała na Śląsk właśnie. Ma rzeczy dla mnie ważne, a Warszawa nie.

No nic, koniec koncow trudno coś doradzać, gdy autorka pisze trochę za ogólnie.
4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 13:12   #108
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Generalnie każde pieniądze da się wydać, czym ich więcej tym lepiej i wiadomo, że nikt nie lubi sobie obniżać standardu życia. Ale pisanie o "biedowaniu" i "liczeniu każdego grosza", gdy do dyspozycji (po opłatach mieszkaniowo-rachunkowych) ma się ok. 5 tys., to gruba przesada.
Jak dla mnie jeśli wybór jest między miejscem, którego nienawidzę, a które kocham, a ceną jest rzadsze chodzenie do knajp i do fryzjera czy przejechanie się od czasu do czasu tramwajem a nie taksówką, to wybór jest oczywisty, wybrałabym miejsce, w którym czuję się szczęśliwa. Musisz autorko po prostu przeliczyć na co tą kasę wydajesz i z czego możesz zrezygnować, bo to jest taka suma, że na pewno jest co obciąć - jeśli oczywiście chcesz obcinać.
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 13:33   #109
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89708347]Tylko autorko pomyśl też, czy nie idealizujesz teraz tej Warszawy. Może wtedy żyło ci się fajnie, teraz masz gorsze dni i we wspomnieniach jawi ci się to jako rozwiązanie na wszystkie twoje problemy. Nie musi tak być, ale warto odbyć ze sobą taką szczerą rozmowę [/QUOTE]



Słuszna uwaga. Może tak być, że autorce Warszawa na przykład się kojarzy z beztroskimi studenckimi czasami, a obecne miejsce zamieszkania z dorosłym życiem, gdzie jest więcej obowiązków, mniej wolnego czasu i znajomych gotowych z marszu wyskoczyć na piwo na mieście.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2023-11-07, 13:39   #110
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;89708405]Generalnie każde pieniądze da się wydać, czym ich więcej tym lepiej i wiadomo, że nikt nie lubi sobie obniżać standardu życia. Ale pisanie o "biedowaniu" i "liczeniu każdego grosza", gdy do dyspozycji (po opłatach mieszkaniowo-rachunkowych) ma się ok. 5 tys., to gruba przesada.
Jak dla mnie jeśli wybór jest między miejscem, którego nienawidzę, a które kocham, a ceną jest rzadsze chodzenie do knajp i do fryzjera czy przejechanie się od czasu do czasu tramwajem a nie taksówką, to wybór jest oczywisty, wybrałabym miejsce, w którym czuję się szczęśliwa. Musisz autorko po prostu przeliczyć na co tą kasę wydajesz i z czego możesz zrezygnować, bo to jest taka suma, że na pewno jest co obciąć - jeśli oczywiście chcesz obcinać.[/QUOTE]

Dokładnie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 13:50   #111
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Gdybym była na twoim miejscu to nie wynajmowałabym mieszkania na Slasku, tylko od razu sprzedałabym i kupiła w Wawie i to w Wawie wynajęła. Zdolnośc kredytową masz. Dobrałabym ten kredyt na 250tys i została moze z rok w stolicy by się nią nacieszyć. Mogłabyś też w tym czasie wynając tez komuś pokój. Po roku wynajęłabym całe mieszkanie powiedzmy na rok i wyjechałabym np. do Holandii i zatrudniła się przy zbieraniu zamówień na magazynie "Order Picker" Potrzebna jest podstawowa znajomośc angielskiego, prawo jazdy jest atutem. Jest to praca na zmiany. Tam można zarobić od 2200 -2800 eu zależnie od wypracowanych godzin. Mój syn tam pracował kilka lat i opowiadał, ze pracują też kobiety i to w róznym wieku.Po roku wróciłabym do pracy w Wawie. W tym momencie miałabym juz spłaconą połowę kredytu. Drugą połowę mogłabym już spokojnie spłacac przez 7-10 lat.
Albo, gdybym chciała spłatę jeszcze bardziej przyspieszyc, to jeszcze raz po jakimś czasie wyjechałabym znów na jakiś czas i spłaciła już całośc.


Ale Ty rób, jak uważasz
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 14:05   #112
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Gdybym była na twoim miejscu to nie wynajmowałabym mieszkania na Slasku, tylko od razu sprzedałabym i kupiła w Wawie i to w Wawie wynajęła. Zdolnośc kredytową masz. Dobrałabym ten kredyt na 250tys i została moze z rok w stolicy by się nią nacieszyć. Mogłabyś też w tym czasie wynając tez komuś pokój. Po roku wynajęłabym całe mieszkanie powiedzmy na rok i wyjechałabym np. do Holandii i zatrudniła się przy zbieraniu zamówień na magazynie "Order Picker" Potrzebna jest podstawowa znajomośc angielskiego, prawo jazdy jest atutem. Jest to praca na zmiany. Tam można zarobić od 2200 -2800 eu zależnie od wypracowanych godzin. Mój syn tam pracował kilka lat i opowiadał, ze pracują też kobiety i to w róznym wieku.Po roku wróciłabym do pracy w Wawie. W tym momencie miałabym juz spłaconą połowę kredytu. Drugą połowę mogłabym już spokojnie spłacac przez 7-10 lat.
Albo, gdybym chciała spłatę jeszcze bardziej przyspieszyc, to jeszcze raz po jakimś czasie wyjechałabym znów na jakiś czas i spłaciła już całośc.


Ale Ty rób, jak uważasz
Ty chyba lubisz niewolniczą pracę i nie lubisz swojego zdrowia.

Już widzę jak dziewczyna zarabiająca 8 tysięcy na rękę rzuca swoją, podejrzewam całkiem wygodną pracę, i leci zasuwać fizycznie na obczyźnie. A co z jej dotychczasowym doświadczeniem? Jak wytłumaczy takie dziwne decyzje zawodowe następnym pracodawcom?
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 14:08   #113
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Autorko w jakiej dzielnicy Warszawy chcesz zamieszkać ewentualnie kupić mieszkanie

Wysłane z mojego 23021RAA2Y przy użyciu Tapatalka
madzil jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 14:10   #114
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Autorka się boi samodzielnie wziąć kredyt na 250 tyś, a ma rzucać stabilną i całkiem dochodowa jak na polskie warunki pracę, żeby lecieć w nieznane, może zarobić kilkaset euro więcej i zaoszczędzić na zakwaterowaniu, żyjąc pewnie w jakiś lokalach pracowniczych na kupie. Już to widzę. Jak dla niej 4 tysiące na życie to biedowanie.

Trzeba jej było jeszcze doradzić, żeby nerkę sprzedała to szybciej kredyt nadpłaci.

Edytowane przez PumpkinEyes
Czas edycji: 2023-11-07 o 14:26
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 15:04   #115
wredna_loszka
Rozeznanie
 
Avatar wredna_loszka
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 557
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
Gdybym była na twoim miejscu to nie wynajmowałabym mieszkania na Slasku, tylko od razu sprzedałabym i kupiła w Wawie i to w Wawie wynajęła. Zdolnośc kredytową masz. Dobrałabym ten kredyt na 250tys i została moze z rok w stolicy by się nią nacieszyć. Mogłabyś też w tym czasie wynając tez komuś pokój. Po roku wynajęłabym całe mieszkanie powiedzmy na rok i wyjechałabym np. do Holandii i zatrudniła się przy zbieraniu zamówień na magazynie "Order Picker" Potrzebna jest podstawowa znajomośc angielskiego, prawo jazdy jest atutem. Jest to praca na zmiany. Tam można zarobić od 2200 -2800 eu zależnie od wypracowanych godzin. Mój syn tam pracował kilka lat i opowiadał, ze pracują też kobiety i to w róznym wieku.Po roku wróciłabym do pracy w Wawie. W tym momencie miałabym juz spłaconą połowę kredytu. Drugą połowę mogłabym już spokojnie spłacac przez 7-10 lat.
Albo, gdybym chciała spłatę jeszcze bardziej przyspieszyc, to jeszcze raz po jakimś czasie wyjechałabym znów na jakiś czas i spłaciła już całośc.


Ale Ty rób, jak uważasz
Serio?
Ma rzucić w miarę spoko pracę, żeby tyrać na obczyźnie?
Ja kumam, że niektórzy tak się dorabiają, ale to nie jest dla wszystkich. Raz że autorka na Śląsku nie czuje się u siebie, a teraz ma sama pognać do obcej Holandii i wrócić i szukać nowej pracy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wredna_loszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 15:10   #116
wiekanka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Autorka się boi samodzielnie wziąć kredyt na 250 tyś, a ma rzucać stabilną i całkiem dochodowa jak na polskie warunki pracę, żeby lecieć w nieznane, może zarobić kilkaset euro więcej i zaoszczędzić na zakwaterowaniu, żyjąc pewnie w jakiś lokalach pracowniczych na kupie. Już to widzę. Jak dla niej 4 tysiące na życie to biedowanie.

Trzeba jej było jeszcze doradzić, żeby nerkę sprzedała to szybciej kredyt nadpłaci.
A Ty juz wszystko widzisz, wiesz i podejrzewasz. Nerki nie skometuję.
Ja nic nie widzę i nie podejrzewam, bo nie wiem jaką dziewczyna podejmie decyzję. Moze dzis nie, ale za jakiś czas ta wiedza moze jej sie przydać. Dlatego nie rozumiem, dlaczego drwisz i smieszkujesz.
Za to wiem, że tam dają urlopy, dni wolne, darmowe obiady . Mozna wyjechać samemu lub w parze. Mozna miec pokój pojedyńczy lub we dwoje, internet.
Nie przejmowałabym sie rokiem, czy dwoma latami, kiedy miałabym juz spłacony kredyt w 2025 a nie w 2048

Oczywiscie mozna tez spłacac 25 lat i zadbac o dobre samopoczucie pracodawcy.
wiekanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 15:52   #117
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

Cytat:
Napisane przez wiekanka Pokaż wiadomość
A Ty juz wszystko widzisz, wiesz i podejrzewasz. Nerki nie skometuję.
Ja nic nie widzę i nie podejrzewam, bo nie wiem jaką dziewczyna podejmie decyzję. Moze dzis nie, ale za jakiś czas ta wiedza moze jej sie przydać. Dlatego nie rozumiem, dlaczego drwisz i smieszkujesz.
Za to wiem, że tam dają urlopy, dni wolne, darmowe obiady . Mozna wyjechać samemu lub w parze. Mozna miec pokój pojedyńczy lub we dwoje, internet.
Nie przejmowałabym sie rokiem, czy dwoma latami, kiedy miałabym juz spłacony kredyt w 2025 a nie w 2048

Oczywiscie mozna tez spłacac 25 lat i zadbac o dobre samopoczucie pracodawcy.
Bo to co proponujesz to rozwiązanie dla kogoś bez kwalifikacji, kto nie ma szybkich szans na dobrą pracę w Polsce, więc jedzie zasuwać fizycznie za granicą.
A do tego autorka jest raczej z tych rozrzutniejszych skoro 7-8 tysięcy to dla niej "biedowanie", więc taka rada jest tym bardziej bez sensu, żeby jechać za granicę, tyrać ile wlezie i każdy grosz oszczędzać.
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 16:07   #118
wredna_loszka
Rozeznanie
 
Avatar wredna_loszka
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 557
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89708616]Bo to co proponujesz to rozwiązanie dla kogoś bez kwalifikacji, kto nie ma szybkich szans na dobrą pracę w Polsce, więc jedzie zasuwać fizycznie za granicą.
A do tego autorka jest raczej z tych rozrzutniejszych skoro 7-8 tysięcy to dla niej "biedowanie", więc taka rada jest tym bardziej bez sensu, żeby jechać za granicę, tyrać ile wlezie i każdy grosz oszczędzać.[/QUOTE]Dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wredna_loszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 16:19   #119
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;89708405]Generalnie każde pieniądze da się wydać, czym ich więcej tym lepiej i wiadomo, że nikt nie lubi sobie obniżać standardu życia. Ale pisanie o "biedowaniu" i "liczeniu każdego grosza", gdy do dyspozycji (po opłatach mieszkaniowo-rachunkowych) ma się ok. 5 tys., to gruba przesada.
Jak dla mnie jeśli wybór jest między miejscem, którego nienawidzę, a które kocham, a ceną jest rzadsze chodzenie do knajp i do fryzjera czy przejechanie się od czasu do czasu tramwajem a nie taksówką, to wybór jest oczywisty, wybrałabym miejsce, w którym czuję się szczęśliwa. Musisz autorko po prostu przeliczyć na co tą kasę wydajesz i z czego możesz zrezygnować, bo to jest taka suma, że na pewno jest co obciąć - jeśli oczywiście chcesz obcinać.[/QUOTE]


Ja bez mrugnięcia okiem bym przeprowadzała się do Warszawy - bo 5 tysięcy po opłatach stałych to mi spokojnie starcza i jeszcze zostanie.


Jakbym nie miała drogiego hobby albo jakiegoś oczywistego dużego wydatku innego typu, to bym się bardzo zastanowiła nad swoim życiem, że mi 5 tysięcy nie wystarcza i martwiłabym się, gdzie pieniądze uciekają i jak to załatać. (Jeśli na przykład autorka kupuje drogie buty, no to ok, takie hobby, ale jeśli na nic konkretnego nie wydaje i jest solo, to moim zdaniem strasznie dużo kasy.


Podobnie jak wolałabym mieszkać w miejscu, które lubię i mieć tylko jedną wycieczkę rocznie zamiast dwóch.


No ale to kwestia subiektywna. Ja tylko piszę swoje spostrzeżenia, a autorka musi zdecydować sama, bo wszystkiego mieć nie można.

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89708616]Bo to co proponujesz to rozwiązanie dla kogoś bez kwalifikacji, kto nie ma szybkich szans na dobrą pracę w Polsce, więc jedzie zasuwać fizycznie za granicą.
A do tego autorka jest raczej z tych rozrzutniejszych skoro 7-8 tysięcy to dla niej "biedowanie", więc taka rada jest tym bardziej bez sensu, żeby jechać za granicę, tyrać ile wlezie i każdy grosz oszczędzać.[/QUOTE]


Otóż to.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-11-07, 16:32   #120
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
Dot.: Tanie życie w w miejscu, które nienawidzę..

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89708616]Bo to co proponujesz to rozwiązanie dla kogoś bez kwalifikacji, kto nie ma szybkich szans na dobrą pracę w Polsce, więc jedzie zasuwać fizycznie za granicą.
A do tego autorka jest raczej z tych rozrzutniejszych skoro 7-8 tysięcy to dla niej "biedowanie", więc taka rada jest tym bardziej bez sensu, żeby jechać za granicę, tyrać ile wlezie i każdy grosz oszczędzać.[/QUOTE]
Dokładnie tak. I autorka przecież chce sobie komfort życia poprawić, a nie pogorszyć.
Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ja bez mrugnięcia okiem bym przeprowadzała się do Warszawy - bo 5 tysięcy po opłatach stałych to mi spokojnie starcza i jeszcze zostanie.


Jakbym nie miała drogiego hobby albo jakiegoś oczywistego dużego wydatku innego typu, to bym się bardzo zastanowiła nad swoim życiem, że mi 5 tysięcy nie wystarcza i martwiłabym się, gdzie pieniądze uciekają i jak to załatać. (Jeśli na przykład autorka kupuje drogie buty, no to ok, takie hobby, ale jeśli na nic konkretnego nie wydaje i jest solo, to moim zdaniem strasznie dużo kasy.


Podobnie jak wolałabym mieszkać w miejscu, które lubię i mieć tylko jedną wycieczkę rocznie zamiast dwóch.


No ale to kwestia subiektywna. Ja tylko piszę swoje spostrzeżenia, a autorka musi zdecydować sama, bo wszystkiego mieć nie można.
Gdyby to było na zasadzie, że nie jest źle, ale w Warszawie lepiej, to nie wiem, prościej byłoby zostać. Albo gdyby faktycznie mało zarabiała. Ale biorąc pod uwagę niechęć, jaką budzi obecne miejsce zamieszkania i podane kwoty, też bym chyba wolała się przenieść.
695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-11-14 10:50:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:51.