Mamy Listopadowe 2017-cz.I - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-12-10, 13:24   #91
aniaexplode
Zadomowienie
 
Avatar aniaexplode
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 072
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Ten odgłos połykanie ma być takie "gul gul" tak jak pijemy czy to takie "k" ma byc, bo tak czytalam gdzieś? U mojej dzidzi raz slysze gul gul zwlaszcza jak zaczyna ssac pierś a czasem slysze takie "khh". I nie wiem juz.
__________________
Kochaj albo Rzuć!

I forgot that all might see
So many beautiful things...


Zapraszam do wymiany:--> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380461
kosmetyki : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380683
aniaexplode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 13:34   #92
_itakinie_
Zakorzenienie
 
Avatar _itakinie_
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 5 337
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Ja sie powtorze. Przeraza mnie z jaka latwoscia podajecie modyfikowane. Jesli nie macie problemow z laktacja, innych niesprzyjajacych okolicznosci... to karmcie swoje dziecko naturalnie. Korzysci z kp sa nieprzeliczalnie wieksze niz posprzatany dom czy zrobionu makijaz.

Jestem szczesliwa i dziekuje dziewczynom z poprzedniego watku syna, ze tak parly na karmienie naturalne. A tu mam wrazenie, ze mm rozwiazuje wszelkie problemy.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Cytat:
Napisane przez aniaexplode Pokaż wiadomość
Ten odgłos połykanie ma być takie "gul gul" tak jak pijemy czy to takie "k" ma byc, bo tak czytalam gdzieś? U mojej dzidzi raz slysze gul gul zwlaszcza jak zaczyna ssac pierś a czasem slysze takie "khh". I nie wiem juz.
Nie zawsze slysze to "k", a wiem, ze polyka. Moze tez kilka razy ssac i przelykac raz na jakis czas.
__________________
Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.
_itakinie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 13:36   #93
stypi_89
Wtajemniczenie
 
Avatar stypi_89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 967
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Ja od samego początku mówiłam, że będę walczyć o kp i chociaż miałabym siedzieć po nocach, a w dzień chodzić niewyspana, to do końca nie odpuszczę. Zmęczenie czasem bierze górę i się denerwuje i załamuje, to i tak jest to tego warte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
26.12.2012
22.12.2014
12.09.2015
23.03.2017
stypi_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 14:48   #94
sugar cube
Rozeznanie
 
Avatar sugar cube
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 716
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Ja momentami taka zmeczona bylam przez to karmienie, ze przestawalam sie dziwic, ze niektore sie zniechecaja i nie karmia... Z laktacja az takich problemow nie bylo, ale dwa tygodnie poranionych brodawek i zapalenie piersi za mna. No i wielogodzinne wiszenie na cycku tez. Ale bylam silnie zmotywowana przed porodem i Maly super przybieral na wadze, wiec to tez motywowalo, takze na serio o podaniu mm nie myslalam. Ale fakt, w domu jest masakra i ja tez totalnie nieogarnieta chodze i momentami mnie to przytlacza.
Teraz znow mamy trochę problemow, strasznie mi sie rzuca przy cycku, denerwuje sie i nie ssie tak ladnie jak wczesniej. Ulewa tez bardzo. I chyba obwiniam podanie smoczka, chyba zaczelismy naduzywac... Takze probuje ograniczac i wracamy do wiszenia na piersi (bo od czasu smoczka, wisial mniej). Mam nadzieje, ze pomoze i bedzie ok.
Takze dziewczyny, kciuki za karmienie! Damy rade!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

sugar cube jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 15:18   #95
Rododendron91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez JustTheOne Pokaż wiadomość
Spała caluteńką mszę. Nawet jak ksiądz polewał ją wodą (a lał 3 razy: na ojca, syna i ducha ) to oka nie otworzyła. Ksiądz powiedział że bardzo go rozczarowała
Pózniej na obiedzie też bardzo długo spała, obudziła się akurat na sesje zdjęciową. Fajny świąteczny klimat już tam był, kominek, kolędy, No pięknie! Załącznik 7350691

Serio cieszę się że mamy to już z głowy, szczególnie że jechaliśmy aż do rodziców TŻ chrzcić bo u nas trochę problemem był fakt że nie jesteśmy małżeństwem i z łaską zgodziliby się ochrzcić gdzieś po mszy, samo chlapiecie woda po cichaczu. Plus musielibyśmy 3 sobotnie wieczory chodzić na jakieś nauki (my i chrzestni)
A tutaj co prawda w sobotę, ale ksiądz przeprowadził całą mszę i było i tak ładnie
Biedne to moje dziecko że przez grzech rodziców jest traktowane jako gorsze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez _itakinie_ Pokaż wiadomość
Ja sie powtorze. Przeraza mnie z jaka latwoscia podajecie modyfikowane. Jesli nie macie problemow z laktacja, innych niesprzyjajacych okolicznosci... to karmcie swoje dziecko naturalnie. Korzysci z kp sa nieprzeliczalnie wieksze niz posprzatany dom czy zrobionu makijaz.

Jestem szczesliwa i dziekuje dziewczynom z poprzedniego watku syna, ze tak parly na karmienie naturalne. A tu mam wrazenie, ze mm rozwiazuje wszelkie problemy.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------



Nie zawsze slysze to "k", a wiem, ze polyka. Moze tez kilka razy ssac i przelykac raz na jakis czas.
Denerwuje mnie takie karanie dziecka, bo rodzice ślubu nie mają. Nie mają to trudno, istotne że przygotowują się do małżeństwa. A skoro chcą ochrzcić dziecko, to dziecku odmówić się nie powinno. Dobrze, że w tej drugiej parafii nie robili problemów.
A co do soboty, sama chętnie chrzciła bym dziecko w sobotę, tylko nie wiem co ksiądz na to. Ale chyba mniejszy stres w takim kameralnym gronie, bez przypadkowych niedzielnych gapiów.

itakinie, ja swoją córkę karmiłam modyfikowanym i dopóki miałam swój pokarm to podawałam butelka. Niestety. Teraz walczę o karmienie piersią, oby tylko zaczal mały dobrze przybierać na wadze. Ale np położna która przychodzi do nas na wizyty wręcz zachęca żeby dać na noc małemu mm, wtedy oboje dłużej pośpimy, ja odpocznę, a mały będzie lepiej przybierać....



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Rododendron91
Czas edycji: 2017-12-10 o 15:22
Rododendron91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 15:23   #96
majkas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cork, IE
Wiadomości: 1 293
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez _itakinie_ Pokaż wiadomość
Ja sie powtorze. Przeraza mnie z jaka latwoscia podajecie modyfikowane. Jesli nie macie problemow z laktacja, innych niesprzyjajacych okolicznosci... to karmcie swoje dziecko naturalnie. Korzysci z kp sa nieprzeliczalnie wieksze niz posprzatany dom czy zrobionu makijaz.

Jestem szczesliwa i dziekuje dziewczynom z poprzedniego watku syna, ze tak parly na karmienie naturalne. A tu mam wrazenie, ze mm rozwiazuje wszelkie problemy.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------



Nie zawsze slysze to "k", a wiem, ze polyka. Moze tez kilka razy ssac i przelykac raz na jakis czas.
Itakinie, ja rozumiem podejście. Też mimo początkowych trudności, niewyspania i niewygody nie zamierzam tego poddać, a jedyne mm jakie młody dostał to w szpitalu jak miał za niski cukier.

Ale każda z nas jest inna i nie zamierzam na nikogo wywierać presji. Naprawdę wierzę w to co napisałam- lepsze mm i spokojniejsza mama niż kp i stres i ryki i depresja poporodowa. Także nie krytykuję jeśli ktoś wybiera inną drogę niż ja bym wybrała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Odliczanie do 19.09.2014!
majkas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 16:17   #97
aniaexplode
Zadomowienie
 
Avatar aniaexplode
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 072
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Ja się nie poddaję, walczer by jak najdłużej karmić piersią, ale mialam już taką zalamke i płacz że chcialam juz powiedzieć sobie i mojemu mężowi że nie nadaje sie na matkę.

Teraz też coś jest nie tak bo mała nie chce ssać, jakis kryzys, nie wiem mleka mam za dużo czy co, ale ona tak sie denerwuje i wierci że aż placze.
__________________
Kochaj albo Rzuć!

I forgot that all might see
So many beautiful things...


Zapraszam do wymiany:--> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380461
kosmetyki : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380683
aniaexplode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-12-10, 16:31   #98
stypi_89
Wtajemniczenie
 
Avatar stypi_89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 967
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez aniaexplode Pokaż wiadomość
Ja się nie poddaję, walczer by jak najdłużej karmić piersią, ale mialam już taką zalamke i płacz że chcialam juz powiedzieć sobie i mojemu mężowi że nie nadaje sie na matkę.

Teraz też coś jest nie tak bo mała nie chce ssać, jakis kryzys, nie wiem mleka mam za dużo czy co, ale ona tak sie denerwuje i wierci że aż placze.
Mam podobny problem codziennie płacze i myślę sobie, że nie nadaje się na matkę. Mam wrażenie, że nie dam rady, że wszystko źle robię, a najbardziej boję się tego, że nie obdarzę jej taką miłością jak bym chciała ale za chwilę otrząsam się z tego i mówię do siebie, że tyle o nią walczyliśmy i w końcu nam się udało, a teraz wmawiam sobie nie wiadomo co. Podnoszę się idę po małą biorę na ręce i wszystkie złe myśli znikają. U mnie potęguje to wszystko to, że od pierwszego dnia siedzę sama w domu i nawet nie mam się do kogo odezwać. Dopiero jak mąż wraca, a wtedy jeszcze wymyśli, że musi gdzieś pojechać, załatwić, itp. ale dajemy radę. Trzeba się wziąć w garść dla tego małego stworzenia i patrzeć do przodu, a nie się załamywać głowa do góry

Ja mam dziewczyny znowu pytanie: czy któraś werandowała/balkonowała swoje maleństwo? Od którego dnia życia zaczęłyście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
26.12.2012
22.12.2014
12.09.2015
23.03.2017
stypi_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 16:47   #99
catiedove
Rozeznanie
 
Avatar catiedove
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 790
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez stypi_89 Pokaż wiadomość
Mam podobny problem codziennie płacze i myślę sobie, że nie nadaje się na matkę. Mam wrażenie, że nie dam rady, że wszystko źle robię, a najbardziej boję się tego, że nie obdarzę jej taką miłością jak bym chciała ale za chwilę otrząsam się z tego i mówię do siebie, że tyle o nią walczyliśmy i w końcu nam się udało, a teraz wmawiam sobie nie wiadomo co. Podnoszę się idę po małą biorę na ręce i wszystkie złe myśli znikają. U mnie potęguje to wszystko to, że od pierwszego dnia siedzę sama w domu i nawet nie mam się do kogo odezwać. Dopiero jak mąż wraca, a wtedy jeszcze wymyśli, że musi gdzieś pojechać, załatwić, itp. ale dajemy radę. Trzeba się wziąć w garść dla tego małego stworzenia i patrzeć do przodu, a nie się załamywać głowa do góry

Ja mam dziewczyny znowu pytanie: czy któraś werandowała/balkonowała swoje maleństwo? Od którego dnia życia zaczęłyście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie pierwsze dni też nie były kolorowe. Ale wiecie co teraz wiem, że to cały ten „smutek poporodowy”, hormony muszą wrócić do normy, tarczyca musi znów ogarnąć. To wszystko minie. Dajcie sobie czas. Albo jak to ktoś mądry powiedział dajcie czas czasowi, on i tak minie. Kciuki za Was laseczki .

Ja werandowałam moje okruchy. Urodzili się w piątek, we wtorek był wypis... czyli w środę byłam z nimi na 5min, we czwartek na 15min, w sobotę na spacer 30min. I teraz to na takie godzinne spacery chodzimy każdego dnia, chyba ze coś pada z nieba to nie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Celuj w księżyc
bo nawet jeśli chybisz, znajdziesz się wśród gwiazd. 🌟
catiedove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 17:15   #100
Rododendron91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez catiedove Pokaż wiadomość
U mnie pierwsze dni też nie były kolorowe. Ale wiecie co teraz wiem, że to cały ten „smutek poporodowy”, hormony muszą wrócić do normy, tarczyca musi znów ogarnąć. To wszystko minie. Dajcie sobie czas. Albo jak to ktoś mądry powiedział dajcie czas czasowi, on i tak minie. Kciuki za Was laseczki .

Ja werandowałam moje okruchy. Urodzili się w piątek, we wtorek był wypis... czyli w środę byłam z nimi na 5min, we czwartek na 15min, w sobotę na spacer 30min. I teraz to na takie godzinne spacery chodzimy każdego dnia, chyba ze coś pada z nieba to nie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Catie, ja Cię podziwiam, ogarnąć dwoje takich brzdąców to niezły wyczyn. To tak odbiegając od tematu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rododendron91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 17:20   #101
stypi_89
Wtajemniczenie
 
Avatar stypi_89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 967
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez catiedove Pokaż wiadomość
U mnie pierwsze dni też nie były kolorowe. Ale wiecie co teraz wiem, że to cały ten „smutek poporodowy”, hormony muszą wrócić do normy, tarczyca musi znów ogarnąć. To wszystko minie. Dajcie sobie czas. Albo jak to ktoś mądry powiedział dajcie czas czasowi, on i tak minie. Kciuki za Was laseczki .

Ja werandowałam moje okruchy. Urodzili się w piątek, we wtorek był wypis... czyli w środę byłam z nimi na 5min, we czwartek na 15min, w sobotę na spacer 30min. I teraz to na takie godzinne spacery chodzimy każdego dnia, chyba ze coś pada z nieba to nie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też sobie tłumaczę, że hormony jeszcze świętują i muszą się informować mam w ciągu dnia i nocy wzloty i upadki, ale jak ta mała pojawia się do mnie uśmiechnie to wszystko mija damy radę Dziewczyny!

A z tym werandowaniem to właśnie nie wiem od kiedy zacząć Jagoda ma już więcej niż tydzień, ale boję się, że to za szybko. Chcę ją już przyzwyczajać, bo ileż można siedzieć w domu a poza tym za tydzień mamy sesję noworodkową, więc i tak będziemy musieli wyjść z domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Rododendron91 Pokaż wiadomość
Catie, ja Cię podziwiam, ogarnąć dwoje takich brzdąców to niezły wyczyn. To tak odbiegając od tematu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Prawda! Ja zawsze chciałam z mężem bliźniaki, ale teraz jak ledwo ogarniam jedno, to do końca życia będę podziwiać właśnie takie mamy jak Catie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
26.12.2012
22.12.2014
12.09.2015
23.03.2017
stypi_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-10, 17:26   #102
JustTheOne
Zadomowienie
 
Avatar JustTheOne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 389
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Dziewczyny, nie siać tu jakiegoś smutku i zwątpienia! Jesteśmy wszystkie najlepszymi mamami jakie nasze dzieci mogą mieć, choćby dlatego że dniami i nocami zastanawiamy się czy wszystko jest tak jak trzeba i czy coś nie może być lepiej

A jak powiedziała mi położna: dziecko musi trochę popłakać, to jest jeden z nielicznych sposób w jaki może się komunikować z otoczeniem.
To nie znaczy że jesteśmy złymi mamami. Na bolący brzuszek też nic w 100% nie poradzimy... a jestem pewna że gdyby tylko było można to jak jeden mąż wzięlibyśmy cały ból i dyskomfort maluszka na siebie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
JustTheOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 17:41   #103
catiedove
Rozeznanie
 
Avatar catiedove
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 790
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez Rododendron91 Pokaż wiadomość
Catie, ja Cię podziwiam, ogarnąć dwoje takich brzdąców to niezły wyczyn. To tak odbiegając od tematu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziękuje robię co mogę i staram się ogarniać wszystko sama. Ale uczciwie muszę przyznać, że mam pomoc od tż i mojej mamy w każdej chwili jeśli tego potrzebuje. To dużo ułatwia.

Cytat:
Napisane przez stypi_89 Pokaż wiadomość
Też sobie tłumaczę, że hormony jeszcze świętują i muszą się informować mam w ciągu dnia i nocy wzloty i upadki, ale jak ta mała pojawia się do mnie uśmiechnie to wszystko mija damy radę Dziewczyny!

A z tym werandowaniem to właśnie nie wiem od kiedy zacząć Jagoda ma już więcej niż tydzień, ale boję się, że to za szybko. Chcę ją już przyzwyczajać, bo ileż można siedzieć w domu a poza tym za tydzień mamy sesję noworodkową, więc i tak będziemy musieli wyjść z domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Prawda! Ja zawsze chciałam z mężem bliźniaki, ale teraz jak ledwo ogarniam jedno, to do końca życia będę podziwiać właśnie takie mamy jak Catie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ubieraj malusią cieplutko i wio na powietrze . Pierwszy dzień na kilka minut i później zwiększaj. Oczywiście, że tak, nie wolno kisić dziecka w domu cały czas. Absolutnie to nie jest za szybko, możecie już wychodzić .

Cytat:
Napisane przez JustTheOne Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie siać tu jakiegoś smutku i zwątpienia! Jesteśmy wszystkie najlepszymi mamami jakie nasze dzieci mogą mieć, choćby dlatego że dniami i nocami zastanawiamy się czy wszystko jest tak jak trzeba i czy coś nie może być lepiej

A jak powiedziała mi położna: dziecko musi trochę popłakać, to jest jeden z nielicznych sposób w jaki może się komunikować z otoczeniem.
To nie znaczy że jesteśmy złymi mamami. Na bolący brzuszek też nic w 100% nie poradzimy... a jestem pewna że gdyby tylko było można to jak jeden mąż wzięlibyśmy cały ból i dyskomfort maluszka na siebie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne, że tak! Za każdym razem jak któryś z synów ma kolkę to ryczę razem z nim. Nosze, tule, masuje... i płacze przy tym razem z nimi, wolałabym wziąć całe te boleści na siebie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Celuj w księżyc
bo nawet jeśli chybisz, znajdziesz się wśród gwiazd. 🌟
catiedove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 17:57   #104
olala22
Rozeznanie
 
Avatar olala22
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 635
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

A ja nie dam sobie wmówić że skoro podaje mleko modyfikowane to jestem złą matką. Nie wiecie jaka jest moja sytuacja, co robiłam by karmić piersią, jak się czuje podając mm. Robię co mogę by dać córce wszystko co najlepsze i wcale nie jestem gorsza od karmiących piersią.
__________________
24.10.2017 👶🏼

Ostatnie farbowanie 18.09.2014 - wracam do naturalnych włosów - wróciłam
olala22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 18:35   #105
Molise
Zakorzenienie
 
Avatar Molise
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez JustTheOne Pokaż wiadomość
My już po chrzcinach, było 14 osób - jedynie rodzice, rodzeństwo i moja babcia. Od początku nie planowaliśmy dużej imprezy w związku z tym ze zaraz w czerwcu ślub gdzie cała rodzina z jeden i drugiej strony się zjedzie. Także po kościele tylko „uroczysty obiad” z tortem i innymi ciastami przy kawie był.

I z głowy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas będzie podobnie, jakieś 14 osób. Tyle, ze my robimy w domu, zamawiam catering na obiad, później kawa, tort i jakieś ciasta. Myśle jeszcze czy kolacji nie zrobić. Miejsca mamy dużo, a dla juniora wygodniej będzie w domu. Będzie mógł się spokojnie bawić i nie będzie się nudził.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________





Leon
Molise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 19:20   #106
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez olala22 Pokaż wiadomość
A ja nie dam sobie wmówić że skoro podaje mleko modyfikowane to jestem złą matką. Nie wiecie jaka jest moja sytuacja, co robiłam by karmić piersią, jak się czuje podając mm. Robię co mogę by dać córce wszystko co najlepsze i wcale nie jestem gorsza od karmiących piersią.
Bo nie jestes gorsza. Nie daj sobie tego wmowic. Owszem, kp to najlepsza opcja, ale czasami serio bardzo ciezko o ten pokarm, a w stresie to juz w ogole...
Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko. Warto walczyc, ale jesli sprawia nam to wiecej zawodu niz radosci i efektow to wg mnie nie ma co katowac siebie i dziecka.

Ja karmie piersia ale jesli ktos karmi mm to nie uwazam go za gorszego. Nie zawsze się da i nie zawsze ma sie siły by o to kp walczyc. Taka prawda. Roznie w zyciu bywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 19:36   #107
Rododendron91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez olala22 Pokaż wiadomość
A ja nie dam sobie wmówić że skoro podaje mleko modyfikowane to jestem złą matką. Nie wiecie jaka jest moja sytuacja, co robiłam by karmić piersią, jak się czuje podając mm. Robię co mogę by dać córce wszystko co najlepsze i wcale nie jestem gorsza od karmiących piersią.
Niezależnie od tego w jaki sposób karmimy, robimy to wierząc że właśnie tak będzie najlepiej dla naszego maluszka. Nikt nie ma prawa tego oceniać, bo tak jak piszesz, nikt nie zna Twojej sytuacji. Tak jak pisałam, przy córce też dawałam mleko modyfikowane, mój pokarm był dodatkiem. Ale teraz walczę o karmienie piersią, bo miałam poczucie porażki...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rododendron91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 19:42   #108
stypi_89
Wtajemniczenie
 
Avatar stypi_89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 967
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez invi_08 Pokaż wiadomość
Bo nie jestes gorsza. Nie daj sobie tego wmowic. Owszem, kp to najlepsza opcja, ale czasami serio bardzo ciezko o ten pokarm, a w stresie to juz w ogole...
Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko. Warto walczyc, ale jesli sprawia nam to wiecej zawodu niz radosci i efektow to wg mnie nie ma co katowac siebie i dziecka.

Ja karmie piersia ale jesli ktos karmi mm to nie uwazam go za gorszego. Nie zawsze się da i nie zawsze ma sie siły by o to kp walczyc. Taka prawda. Roznie w zyciu bywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Szkoda, że nie ma znaczka lubię to 😉 mam takie samo zdanie! Każdy wie najlepiej co dla jego dziecka jest najlepsze. Ja nie oceniam po sposobie karmienia, bo widziałam jak moja siostra męczyła się przez 7 tygodni, a i tak nic to nie dało. I tak musiała włączyć mm, bo zwyczajnie nie miała pokarmu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
26.12.2012
22.12.2014
12.09.2015
23.03.2017
stypi_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-10, 22:35   #109
eemmaa
Zadomowienie
 
Avatar eemmaa
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 033
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez stypi_89 Pokaż wiadomość
Mam podobny problem codziennie płacze i myślę sobie, że nie nadaje się na matkę. Mam wrażenie, że nie dam rady, że wszystko źle robię, a najbardziej boję się tego, że nie obdarzę jej taką miłością jak bym chciała ale za chwilę otrząsam się z tego i mówię do siebie, że tyle o nią walczyliśmy i w końcu nam się udało, a teraz wmawiam sobie nie wiadomo co. Podnoszę się idę po małą biorę na ręce i wszystkie złe myśli znikają. U mnie potęguje to wszystko to, że od pierwszego dnia siedzę sama w domu i nawet nie mam się do kogo odezwać. Dopiero jak mąż wraca, a wtedy jeszcze wymyśli, że musi gdzieś pojechać, załatwić, itp. ale dajemy radę. Trzeba się wziąć w garść dla tego małego stworzenia i patrzeć do przodu, a nie się załamywać głowa do góry

Ja mam dziewczyny znowu pytanie: czy któraś werandowała/balkonowała swoje maleństwo? Od którego dnia życia zaczęłyście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie werandowałam. Po prostu wyszliśmy na spacer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Temat kp jest ciężki. Czasem trzeba się z tym oswoić, czasem zmęczenie bierze górę. Ja teraz podeszłam bardzo zadaniowo - dużo czytałam by wiedzieć co jest normalne, czego się spodziewać, a potem postanowiłam wykorzystać wspólne chwile w szpitalu by kp rozkręcić. Udało się chociaż 2, 3 i 4 doba były mega ciężkie. Na szczęście córka nie miała problemów ze ssaniem i ładnie przybiera więc mm do głowy mi nie przyszło. Gdyby nie przybierała (jak pierwsza córka) nie wahałabym się i podała mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
eemmaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-12-10, 23:30   #110
aniaexplode
Zadomowienie
 
Avatar aniaexplode
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 072
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Siedzę z małą przy piersi od godziny 20. Czy to norma? Chyba nie. Co źle robie?
__________________
Kochaj albo Rzuć!

I forgot that all might see
So many beautiful things...


Zapraszam do wymiany:--> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380461
kosmetyki : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380683
aniaexplode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 00:10   #111
majkas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cork, IE
Wiadomości: 1 293
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez aniaexplode Pokaż wiadomość
Siedzę z małą przy piersi od godziny 20. Czy to norma? Chyba nie. Co źle robie?
Jak twoja urodzona 29.11 to ma 12 dni. Bardzo możliwe że masz nockę "karmienia ciągłego". Druga, czwarta i okolice 14 (u mnie też 12 była), kiedy dziecko tylko by przeskakiwało z piersi na pierś...

Emma ma starszą i też przy cycu cały czas, inaczej pisk. Może tzw high need baby. Jest blog o haj nidach po polsku, w ciąży czytałam. Spróbuj znaleźć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Odliczanie do 19.09.2014!
majkas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 07:47   #112
Rododendron91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez aniaexplode Pokaż wiadomość
Siedzę z małą przy piersi od godziny 20. Czy to norma? Chyba nie. Co źle robie?
Być może Twoje dziecko potrzebuje bliskości mamy. Saanie ssaniem a potrzeba przytulania swoją drogą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rododendron91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 07:47   #113
catiedove
Rozeznanie
 
Avatar catiedove
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 790
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez olala22 Pokaż wiadomość
A ja nie dam sobie wmówić że skoro podaje mleko modyfikowane to jestem złą matką. Nie wiecie jaka jest moja sytuacja, co robiłam by karmić piersią, jak się czuje podając mm. Robię co mogę by dać córce wszystko co najlepsze i wcale nie jestem gorsza od karmiących piersią.

A ktoś Ci zarzucił, że jesteś zła matka?

Oczywiście, że forma karmienia nie jest definicja ani pomiarem naszej miłości do dziecka. A karmiąc butelka rownież można zbudować z niemowlem ogromna więź, intymna atmosferę itd. Najważniejsze by dziecko zdrowo się rozwijało, a żeby tak było musi miedzy innymi jeść. I my jako mamy dbamy by było nakarmione i zdrowo rosły.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Celuj w księżyc
bo nawet jeśli chybisz, znajdziesz się wśród gwiazd. 🌟
catiedove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 08:16   #114
PPPatinka
Rozeznanie
 
Avatar PPPatinka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 859
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez catiedove Pokaż wiadomość
Dziękuje robię co mogę i staram się ogarniać wszystko sama. Ale uczciwie muszę przyznać, że mam pomoc od tż i mojej mamy w każdej chwili jeśli tego potrzebuje. To dużo ułatwia.



Ubieraj malusią cieplutko i wio na powietrze . Pierwszy dzień na kilka minut i później zwiększaj. Oczywiście, że tak, nie wolno kisić dziecka w domu cały czas. Absolutnie to nie jest za szybko, możecie już wychodzić .




Jasne, że tak! Za każdym razem jak któryś z synów ma kolkę to ryczę razem z nim. Nosze, tule, masuje... i płacze przy tym razem z nimi, wolałabym wziąć całe te boleści na siebie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas kolki niestety to norma codzienna wieczorna i stąd ta bezsennosc mojej kruszynki siostra wyslala mi z niemiec. Sab simplex i dziala cuda mala potrafi 5 h przespac ciagiem podaje tylko jak widze ze sie zaczyna espumisan na drugi dxien juz nie pomagal



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Cytat:
Napisane przez olala22 Pokaż wiadomość
A ja nie dam sobie wmówić że skoro podaje mleko modyfikowane to jestem złą matką. Nie wiecie jaka jest moja sytuacja, co robiłam by karmić piersią, jak się czuje podając mm. Robię co mogę by dać córce wszystko co najlepsze i wcale nie jestem gorsza od karmiących piersią.
Dobre podejscie ja mam tak samo laktacja się nie rozruszala teraz laktatorem sciagam 5-10 m czasem uda sie 30 ale sporadycznie pediatra powiedziala ze i tak podziwia bo sama by juz sie dawno poddala i nie sciagala takiej ilosci sle nic juz nie poradze ze wiecej nie mam wiec podaje chociaz to co ściągnę a reszta to mm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
PPPatinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 09:40   #115
catiedove
Rozeznanie
 
Avatar catiedove
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 790
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez PPPatinka Pokaż wiadomość
U nas kolki niestety to norma codzienna wieczorna i stąd ta bezsennosc mojej kruszynki siostra wyslala mi z niemiec. Sab simplex i dziala cuda mala potrafi 5 h przespac ciagiem podaje tylko jak widze ze sie zaczyna espumisan na drugi dxien juz nie pomagal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tym espumisanem to sama już nie wiem. Emma mnie uprzedzała, że może pomagać dwa dni, a później być wręcz gorzej.

A byłam jeszcze u pediatry z synem w związku z tym, że cały czas sobie stęka robi odgłos jak koziołek etc. i martwiłam się, że coś go boli. Nie są to zaparcia bo kupy robi normalnie, bez jakiegoś wysiłku, prawidłowego koloru i konsystencji. I uwaga jedna pediatra dała nam na receptę Bebilon pepti (dla dzieci z alergia pokarmowa), druga kazała do każdego karmienia dawać 3 krople espumisanu właśnie, a trzecia stwierdziła, że taka jego uroda i z tego wyrośnie.

Muszę zaopatrzyć się w ten sab simplex, bo już kolejna z Was go chwali.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Celuj w księżyc
bo nawet jeśli chybisz, znajdziesz się wśród gwiazd. 🌟
catiedove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 10:21   #116
Wanilka5
Idealna Źona; )
 
Avatar Wanilka5
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Miasto
Wiadomości: 17 060
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cześć babeczki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mąż i Źona
Listopadowa Dziulka 2017
Wanilka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 11:00   #117
eemmaa
Zadomowienie
 
Avatar eemmaa
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 033
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Espumisan ma jeden plus- nie wchłania się. Niestety o Sab nie można tego powiedzieć. Skład ma średni i jak każdy lek: może pomóc a może też pogorszyć sprawę. Ja wiem że płacz dziecka nie jest przyjemny, tylko z tego co piszecie on jest u większości naszych dzieci i to w podobnym czasie. Jelita się rozwijają i dużo się poprawia gdy maluch zaczyna się ślinić (to oznaka że z trwaieniem coraz lepiej). Moja od ponad tyg jest praktycznie nieodkladalna, źle śpi, pierś jest lekiem na wszystko (bąki idą łatwiej, kupa też), ale jakoś nawet na probiotyk z zewn się nie zdecydowałam bo zdarza się że zapycha maluszka zamiast pomóc (są różne substancje pomocnicze i jakoś średnio chce testosowac na tym malutkim brzuszku). Ufam swojej pediatrze że jeśli nie ma innych niepokojących objawów (za każdym razem śluz lub krew w kupie, nasilająca się wyspyka, czerwone plamy na ciele, ulewania chlustajace, nieprzybieranie na wadze) to nic nienormalnego się nie dzieje. Po prostu jelita dojrzewają. Te wieczorne płacze to nie tylko brzuszek. To też emocje z całego dnia. To może niewygodne ubranko (jakas metka) itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
eemmaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 11:23   #118
olala22
Rozeznanie
 
Avatar olala22
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 635
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

My na wzdęcia mamy Esputicon. Skład krótki i bez zbędnych składników a najważniejsze że u nas działa

Oliwka wazy 4250 ☺
__________________
24.10.2017 👶🏼

Ostatnie farbowanie 18.09.2014 - wracam do naturalnych włosów - wróciłam
olala22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 11:35   #119
PPPatinka
Rozeznanie
 
Avatar PPPatinka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 859
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez catiedove Pokaż wiadomość
Z tym espumisanem to sama już nie wiem. Emma mnie uprzedzała, że może pomagać dwa dni, a później być wręcz gorzej.

A byłam jeszcze u pediatry z synem w związku z tym, że cały czas sobie stęka robi odgłos jak koziołek etc. i martwiłam się, że coś go boli. Nie są to zaparcia bo kupy robi normalnie, bez jakiegoś wysiłku, prawidłowego koloru i konsystencji. I uwaga jedna pediatra dała nam na receptę Bebilon pepti (dla dzieci z alergia pokarmowa), druga kazała do każdego karmienia dawać 3 krople espumisanu właśnie, a trzecia stwierdziła, że taka jego uroda i z tego wyrośnie.

Muszę zaopatrzyć się w ten sab simplex, bo już kolejna z Was go chwali.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ponoc tylko ten z de jest taki skuteczny ale to tylko na forum gdzies czytałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
PPPatinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-12-11, 12:04   #120
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: Mamy Listopadowe 2017-cz.I

Cytat:
Napisane przez PPPatinka Pokaż wiadomość
Ponoc tylko ten z de jest taki skuteczny ale to tylko na forum gdzies czytałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Podobn tak.
My mielismy wlasnie z de, teraz mam nadzieję ze nas to obejdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-01-23 13:50:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:43.