Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XLVI

[hajdiss]

diesel green feminine

[Srebrna Lisica]

Neroli Chloe

[Ata77]

zen shiseido white head edition

[Figarro]

Dzongkha

gdyby się komuś znudziła...to ja przygarnę, chętnie

[Magdama1]

Chloe EDP

[lady_poison]

Dolce Vitą z próbki, tylko nie wiem czy starą czy nową. Ale i tak mi się podoba.

[Parabelka]

Aqua di Gio

[Spoora]

Cesarzową

[kropka75]

Zielona Herbata E. Arden

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez gryx82

Krooopkaaa!

Napisane przez agnyska81

Hej Kropko, pamiętam

Tyle nowości, że boję się zaglądać. Błądzę, jak we mgle.

[Cathas]

Cabotine

[agnyska81]

Napisane przez gryx82

A więc tak - Amber Absolute TF to gęsty, balsamiczny Orient z wiodącą nutą ambry i kadzidła, na delikatnie waniliowym tle (przypomina mi męskie Opium edp "z charakteru"), Orangue Sanguine to (jak już sama nazwa wskazuje) oda do pomarańczy, zapach soczysty, optymistyczny i niesłychanie sugestywny (wyczuwam też lekko pudrową nutę, coś w stylu oranżady w proszku)

Ojjjjj, oba brzmią jakby w moim stylu, muszę zapamiętac nazwy

Wall Street, jakoś mnie nie porwał, choć niezły zapach

[Ardenka]

Oriflame, Sun i niedługo do fryzjera

[Lee_Loo_]

Thierry Mugler Womanity <3

[Emiks]

Po dwudniowych wspinaczkach Wodą Wojownika asekuracyjnie w walce z zakwasami

[kasia68]

COCO M


Miłego poniedziałku .

[jessica855]

Fantasy Midnight

[Kota]

Marcelem

[mikados]

DKNY Be Delicious ... ale mi się już kończy

[Choszkila]

Uzależniona od Versace Crystal Noir......

[_carlajna_]

Napisane przez agnyska81

Ojej, ja na tym odwyku to całkiem zdziczeję, bo jakoś nie zanotowałam, że takie cuda wypuścili. Napiszcie słówko

Ale Ty chyba na tym odwyku 2lata nie jesteś ? Bo jeśli tak to "rispekt" . Nie wiem jak tam zapach Forda, ale pomarańczę to chyba ze dwa lata temu już wypuszczona

Napisane przez gryx82

Orangue Sanguine to (jak już sama nazwa wskazuje) oda do pomarańczy, zapach soczysty, optymistyczny i niesłychanie sugestywny (wyczuwam też lekko pudrową nutę, coś w stylu oranżady w proszku)

No i Gryx "jak zwykle ma rację" Orange Sanguine to zdecydowanie "pomarańcza w płynie". Jak dla mnie to nie tylko sok pomarańczowy, ale zapach całego owocu ze skórką i białą częścią tuż pod skórką. Naprawdę wiernie oddany zapach pomarańczy Mnie się kojarzy z momentem gdy zaczynasz obierać pomarańczę, taki zapach uwalnia się gdy rozrywasz skórkę owocu i delikatnie wycieka z niego sok. Pudrowej nuty nie zanotowałam To taki optymistyczny zapach, jak dla mnie
Może próbeczkę podesłać?
-----------------------------
Dziś Eternity Summer z 2006r. - moja ulubiona, letnia wersja tego zapachu

[agnyska81]

Napisane przez _carlajna_

Ale Ty chyba na tym odwyku 2lata nie jesteś ? Bo jeśli tak to "rispekt" . Nie wiem jak tam zapach Forda, ale pomarańczę to chyba ze dwa lata temu już wypuszczona



No i Gryx "jak zwykle ma rację" Orange Sanguine to zdecydowanie "pomarańcza w płynie". Jak dla mnie to nie tylko sok pomarańczowy, ale zapach całego owocu ze skórką i białą częścią tuż pod skórką. Naprawdę wiernie oddany zapach pomarańczy Mnie się kojarzy z momentem gdy zaczynasz obierać pomarańczę, taki zapach uwalnia się gdy rozrywasz skórkę owocu i delikatnie wycieka z niego sok. Pudrowej nuty nie zanotowałam To taki optymistyczny zapach, jak dla mnie
Może próbeczkę podesłać?

No nie, dwa lata nie jestem Ale przyznam, że nigdy nie śledziłam wychodzących nowości, raczej jak widziałam, że coś interesującego wspominacie na forum, to wtedy sprawdzałam nuty i się jakoś bardziej interesowałam.
Pomarańczki, grejfruty i inne cytrusy bardzo lubię A często (zwłaszcza w mandarynkach) pojawia się nielubiana przeze mnie nuta (niektóre owoce tak faktycznie pachną). Jak na razie moim faworytem jest Honore's Trip, choć ten znowu nie grzeszy trwałością
A znasz go? Może próbkę?

Zaraz się psiknę moim miksem Tripa i Białej Gencjany i na kocyk lecę (bynajmniej nie opalać się )

[mariamarysienka]

Feerie EDP, ale w tym upale powyłaziły same owocki

[Mendosita]

Escale a Pondichery- idealne na taką pogodę

[magsch]

Darling

[Ingwer]

Miss Dior Cherie

[gibikrudawy]

jasmin rouge

[201804200952]

J Del Pozo - Ambar

(przynajmniej taka mam nadzieje, bo sama ich nie czuje )

[magdulenka]

Znow Lavenda od Donny Karan,
uwzielam sie na flaszke

[kriss_de_valnor]

Napisane przez agnyska81

No nie, dwa lata nie jestem Ale przyznam, że nigdy nie śledziłam wychodzących nowości, raczej jak widziałam, że coś interesującego wspominacie na forum, to wtedy sprawdzałam nuty i się jakoś bardziej interesowałam.
Pomarańczki, grejfruty i inne cytrusy bardzo lubię A często (zwłaszcza w mandarynkach) pojawia się nielubiana przeze mnie nuta (niektóre owoce tak faktycznie pachną). Jak na razie moim faworytem jest Honore's Trip, choć ten znowu nie grzeszy trwałością
A znasz go? Może próbkę?

Zaraz się psiknę moim miksem Tripa i Białej Gencjany i na kocyk lecę (bynajmniej nie opalać się )

Agnysko, muszę Cię zmartwić, bo Orange Sanguine nie ma nic wspólnego z Trip'em Srogo się na nim zawiodłam, bo na mnie jest zbyt koloński i wyjątkowo mocno podbity mchem dębowym - cytrusowy szypr, niestety próżno w nim szukać radosnej i optymistycznej pomarańczki

dziś Mandarynka ale od L'Artisana

[skarbiatko]

Napisane przez Figarro

Dzongkha

gdyby się komuś znudziła...to ja przygarnę, chętnie

Philosykos