2018-05-12, 19:16 | #1 |
Tęczowa Jaszczurka
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
|
Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Zainspirowana wątkiem o atrakcyjności młodego pokolenia, postanowiłam zapytać o coś, co mnie ciekawi już od jakiegoś czasu.
Pamiętam, że jako dziecko nie obchodziło mnie kompletnie, jak wyglądam. W ogóle nie posiadałam konceptu własnego wyglądu, ani tego, że ktoś może mieć jakąś opinie na ten temat. Nosiłam takie ubrania, w jakich mi było wygodnie, nienawidziłam biżuterii, bo trzeba było na nią uważać, żeby nie zniszczyć i nie zgubić. Dopiero w gimnazjum zostałam brutalnie uświadomiona, że mój wygląd ma dla innych jakieś znaczenie, a dopiero w liceum powoli zaczęłam ogarniać, jak o ten wygląd mogę zadbać (choć nadal jestem mocno do tyłu, jeśli chodzi o kosmetyki, układanie włosów, ciuchy). Ale większość moich rówieśniczek miało chyba inne doświadczenia. Już w podstawówce używały błyszczyków, malowały paznokcie, nosiły pierścionki, bransoletki, wisiorki. Do dziś pamiętam, jak jedna koleżanka przyniosła do szkoły próbki szminek (jej mama była chyba konsultantką Avon), i wszystkie dziewczynki wybrały jakieś delikatne, neutralne kolory. Ja zostałam obrzucona dziwnym spojrzeniem, gdy wybrałam krwistą czerwień—mój ulubiony kolor I tu pytanie do was: skąd one wiedziały, jaki kolor szminki pasuje dziewczynom w naszym wieku? Skąd w ogóle wiedziały, po co nosi się szminkę? Zanim zacznie się wyzywanie od płatków śniegu: nie pytam dlatego, żeby popisać się swoją innością. Jestem po prostu ciekawa, skąd ta moja inność się wzięła. Czy to dlatego, że moja mama niespecjalnie interesowała się urodą, i nie zaczepiła we mnie tych zainteresowań? Czy może dlatego, że byłam mocno introwertyczna od dziecka, i po prostu nie miałam kręgu znajomych, gdzie wszystkie koleżanki wzajemnie wzmacniałyby to zainteresowanie? Czy może zwykle to przychodzi "od wewnątrz", a u mnie nie przyszło? Jak to było u was—kiedy zaczęłyście zauważać, że wasz wygląd ma dla innych znaczenie? Kiedy zaczęło was interesować dbanie o urodę i jak się to przejawiało? Jak myślicie, skąd się to zainteresowanie wzięło? Jestem bardzo ciekawa waszych historii |
2018-05-12, 19:53 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Jako dziecko. Zaczęło się od biżuterii. Od małego uwielbiałam błyskotki, podkradałam mamie biżuterię (i gubiłam, do dziś wypomina mi pierścionek z opalem) Jednym z moich najwcześniejszych, wyrazistych wspomnień są przeźroczyste, amarantowe korale cioci. Następnym obiektem fascynacji były perfumy. Tutaj też wspomnienia giną w pomroce dziejów - pamiętam że babcia miała domowej roboty tonik z lilii, którym ja się namiętnie smarowałam. Mama zawsze miała dużo perfum, lubiłam je wąchać, psikać się, do dziś pamiętam piękne flakoniki W podstawówce już odkładałam kieszonkowe, żeby móc kupić sobie swoje własne perfumy. Mam na tym punkcie bzika do dzisiaj.
Jeśli chodzi o makijaż - mama nie używa szminek, maluje tylko oczy i od niej nauczyłam się o tuszu do rzęs. Babcia również malowała rzęsy i używała pudru, zawsze pilnowała, żeby jej się "nos nie świecił", pamiętam jej piękną metalową puderniczkę Rzecz jasna ja też jako dziecko zastanawiałam się, czy mi się nos świeci. Pamiętam też zabiegi pielęgnacyjne mojej drugiej babci - jej kremy i to, że wieczorem szczotkowała włosy chyba ze 100 razy. Jakieś odważniejsze eksperymenty typu błyszczyki, cienie do powiek przyszły później za sprawą koleżanek i starszych kuzynek.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 Edytowane przez ruda_beksa Czas edycji: 2018-05-12 o 19:55 |
2018-05-12, 19:59 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: zza kurtyny
Wiadomości: 867
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Ja za sprawą zmiany środowiska w gimnazjum. Do końca podstawówki chodziłam ubrana jak lump Pamiętam swój szok, jak koleżanka pod koniec podstawówki przyszła w "fajnej, świecącej" bluzce do szkoły. Pierwszy raz wtedy pomyślałam sobie, że cholera, można chodzić ubraną w ładne rzeczy, a nie tylko dzwonowate przetarte dżinsy i biała wf-owa koszulka.
|
2018-05-12, 20:04 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
W sumie do dziś się nie interesuję wieloma urodowymi rzeczami.
Jakoś 3 lata temu zainteresowałam się dietami i fitnessem, bo chciałam być szczupła. Ale wciąż ubieram się jak lump i nie maluję.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2018-05-12, 20:40 | #5 |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Na początku podstawówki wstydziłam się, jak ubierała mnie mama, miałam swoje zdanie w sklepach, uwielbiałam się bawić koralami babci. Marzyłam też o makijażu, miałam jakieś dziecięce kosmetyki czy pomadki, ale zaczęłam się leciutko malować „dorosłymi” kosmetykami w gimnazjum. W liceum przykładałam wagę do urody i stylu już tak, jak teraz, chociaż nie znaczy to, że interesuję się jakoś niesamowicie po prostu mam konkretny gust, umiem się pomalować, czytam raz na jakiś czas coś o pielęgnacji, ale na przykład na codzień się nie maluję. Można wiec powiedzieć, że od podstawówki się to wszystko rozwijało.
Zawsze uważałam, że moja mama nie ma zbyt fajnego stylu, nie malowała się za bardzo, nie umiała tego robić. Dopiero chyba pod moim wpływem się „wyrobiła” teraz ma niezły styl, potrafi się w jakimś stopniu pomalować. Moja babcia tez nie była specjalnie stylowa, miała tylko sporo perfum, korali, klipsów. Chyba przykładam największą wagę do wyglądu wśród kobiet z rodziny, nie wiem, skąd mi się to wzięło. Pewnie koleżanki i media
__________________
|
2018-05-12, 21:17 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Pod koniec podstawówki używałam bezbarwnych pomadek do ust, balsamów nabłyszczających, czegoś na pryszcze, jakiegoś korektora czy coś... jakieś odżywki czy olejki do rzęs i do paznokci wchodziły już powoli w grę. Takie pierdółki. Pamiętam, że wzorem dla mnie wtedy była kilka lat starsza kuzynka, która mi imponowała wyglądem i ogólnie -zadbaniem.
Nie ukrywam, że byłam raczej próżną nastolatką. I nie przeszło mi z wiekiem Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2018-05-12 o 21:21 |
2018-05-12, 21:21 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 137
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Jako dziecko czytałam gazety typu Bravo Girl i często dołączony był jakiś błyszczyk, a i w gazecie pojawiały się porady na temat makijażu czyli coś w stylu "jeśli masz x kolor włosów, x kolor oczu i x odcień skóry, to idealnie sprawdzi się na tobie makijaż w kolorach x", więc podejrzewam, że stąd wiedziały
|
2018-05-12, 21:24 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
|
2018-05-12, 22:01 | #9 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Tak na serio to chyba w liceum.
Zaczęłam nakładać codziennie makijaż (oczywiście dyskretny, dostosowany do warunków szkolnych). Natomiast styl zawsze miałam totalnie niezwiązany z aktualnymi trendami, lekko gotycki i kurczę, do dziś mi to uwielbienie do sukienek, koronek, wisiorów itp. zostało. Niestety, w pracy do pewnego stopnia obowiązuje mnie dress code, więc nie mogę łazić z rozpuszczonymi, rozwianymi włosami Generalnie wspominam początki moich "urodowych" przygód z rozrzewnieniem. To sem ne wrati! ---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ---------- Niestety, moja mama też nie była jakąś pomocą w sztuce makijażu. Nigdy się nie malowała (na większość kosmetyków kolorowych i pielęgnacyjnych jest uczulona), więc sama dochodziłam do określonych rezultatów metodą prób i błędów. O tych ostatnich przemilczę
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2018-05-12, 22:14 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Ja też! I ELLE zabierane mamie
Pamiętacie błyszczyki w kulce? Zatęskniłam za ich sztucznym owocowym aromatem
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-05-12, 22:18 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
|
2018-05-13, 08:00 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Już jako dziecko-zamiast lakieru i szminki używałam flamastrów Podkradałam perfumy sporo starszym siostrom
Zaczęłam się malować ok. 17 roku życia Edytowane przez golgie Czas edycji: 2018-05-13 o 08:01 |
2018-05-13, 08:11 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Cytat:
urodą interesować się zaczęłam dosyć późno, bo pod koniec liceum. konkretniejszy makijaż dopiero na studiach. moja mama malowała się codziennie, ale jakoś nie zwracałam na to uwagi. |
|
2018-05-13, 08:27 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Makijazem interesowałam się odkąd pamiętam. Tusz do rzęs to chyba odkryłam jeszcze w gimnazjum. Muszę przyznać że byłam bardzo nieurodziwym dzieckiem i byłam tego swiadoma więc od zawsze kombinowałam jak to zmienić
Podgladalam zreszta mamę która lubiła makijaz i lubila się stroic i stroic mnie (na miarę tamtych czasów). Jako nastolatka kupowałam wszelkie Brava, Dziewczyny i tego typu pisma, wiec wiedzę jakąś tam miałam. Makijaż mi nawet wychodził, czego nie mogę powiedzieć o modzie. Gustu za grosznie miałam. Dopiero od kilku lat wychodzę na prostą Pamiętam wakacje u babci, choć nie pamiętam ile miałam lat. Przyjechała kuzynka i miałyśmy iść na miasto. Ubrałam co miałam najlepsze i nagle ona dopada moich łydek z pytaniem co to ma być i że mam natychmiast ogolic nogi Pożyczyła mi nawet swoją maszynkę. Tak właśnie osiągnęłam kolejny poziom wtajemniczenia. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
„Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.” Coco Chanel Wyzwanie czytelnicze 2019 |
2018-05-13, 08:31 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;83545566]i ja. Filipinka, rip
[/QUOTE] Filipinkę czytałam w liceum. Felietony śp. Janusza Zakrzeńskiego jeszcze w sercu noszę |
2018-05-13, 08:34 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8354593 1]Filipinkę czytałam w liceum. Felietony śp. Janusza Zakrzeńskiego jeszcze w sercu noszę [/QUOTE]
u rodziców mam parę roczników F., muszę to wziąć do siebie i czytać, jak mnie sentyment weźmie |
2018-05-13, 08:36 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;83545966]u rodziców mam parę roczników F., muszę to wziąć do siebie i czytać, jak mnie sentyment weźmie [/QUOTE]
Oooo zazdro, ja wszystko wyrzuciłam A miałam tego naprawdę sporo. |
2018-05-13, 08:39 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8354599 6]Oooo zazdro, ja wszystko wyrzuciłam A miałam tego naprawdę sporo.[/QUOTE]
ja mam jeszcze takie mocno wiekowe, po matce, z lat '70. i moje, z przełomu wieków |
2018-05-13, 08:47 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;83546031]ja mam jeszcze takie mocno wiekowe, po matce, z lat '70. i moje, z przełomu wieków [/QUOTE]
Przestań, bo mi tyły ściska z zazdrości |
2018-05-13, 08:50 | #20 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Ja urodą nie zaczęłam się tak naprawdę interesować nigdy, co jest moją wielką bolączką. Maluję się dość chyba delikatnie (sam tusz, czasem puder), bo tak naprawdę nie potrafię za bardzo dobrać kosmetyków do swojego typu cery, malowanie buzi podkładem kończy się wysypem krost, nałożenie pudru sprawia, że skóra strasznie wysycha, no tragedia. Staram się za to dobierać dobre kremy (u mnie z apteki), żeby buzia jednak wyglądała ładnie. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że nawet nie będąc pasjonatem można wyszukiwać informacje na ten temat, ale tu wychodzi ze mnie leń - wizyt w drogerii nienawidzę, wpadam tylko po to, co znam i co mi się akurat skończyło i wypadam. Mam tak samo z perfumami - używam tych samych od 10 lat, nawet mi sie nie chce stanąć w drogerii przy tych flakonach i próbować nowych. Nie jestem też włosomaniaczką i jak pomyślę o olejowaniu włosów czy wcierkach, to mi słabo. Malować zaczęłam się dopiero na studiach, bo wcześniej byłam na to za leniwa.
Nie wiem, czy w kategorię "uroda" wrzucimy też modę, ale tu jest u mnie zgoła inaczej - interesowała mnie od chyba zawsze. Jakichś trendów z wybiegów nie śledziłam nigdy, ale zawsze lubiłam kupować ubrania, kompletować stroje, wyglądać ładnie, wyszukać coś w lumpeksie albo online i nosić coś, czego raczej nikt nie będzie miał. W czasach szkolnych nie było funduszy na modowe szaleństwa, więc nadrabiam teraz - choć nadal są to sieciówki. Nie jestem tak zapalona, aby wydać tysiąc złotych na torebkę, ale znam swoją figurę i wiem, jak dobrać strój, aby ukryć mankamenty a podkreślić zalety i sprawia mi to przyjemność. |
2018-05-13, 08:56 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
W sumie zależy pod jakim kątem.
Okazjonalne użycie błyszczyka czy tuszu do rzęs zdarzało się i w połowie podstawówki (jakieś dyskoteki szkolne, przedstawienia...). Ale w zasadzie do dziś maluję się sporadycznie. Gimnazjum było dla mnie fazą na duże, wiszące kolczyki. W liceum tania biżuteria posrebrzana i pozłacana (nawet bardziej) zaczęła mnie uczulać, więc długo nie nosiłam nic. Od jakiegoś czasu stawiam raczej na drobne wkrętki. Za inną biżuterią nie przepadam - zwłaszcza za wisiadłami na szyi W podobnym czasie, chociaż to przeciągnęło się jeszcze na liceum, "eksperymentowałam" z paznokciami. Bardzo lubiłam, kiedy były długie i wybierałam mocniejsze kolory. Na początku studiów musiałam nosić krótkie i niepomalowane ze względu na pracę, później polubiłam się z neutralnymi/pastelowymi lakierami. Najpóźniej przyszło mi zainteresowanie strojem - od gimnazjum po pierwszy rok studiów rządziły w mojej szafie dżinsy, tiszerty i bluzy z kapturem |
2018-05-13, 09:23 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 266
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Cytat:
A w gimnazjum poszłyśmy już krok dalej i kupowałyśmy kosmetyki z Avonu. Choć to czasami za dużo powiedziane, bo zwykle wystarczał nam zakup próbek pomadek. Były chyba po złotówce Edytowane przez Fleur_D Czas edycji: 2018-05-13 o 09:24 |
|
2018-05-13, 09:31 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Ja w gimnazjum i liceum bylam jakos tam zainteresowana moda i nawet przez jakis czas ukladalam wlosy
Obecnie chodze w basicach, jesli chodzi o garderobe. Farbuje wlosy raz na kilka miesiecy u fryzjera, ale nie mam zapalu ich ukladac i tworzyc rozne fryzury. Nigdy sie nie malowalam, i odczuwam ogromny dyskomfort, gdy mam cokolwiek na twarzy. Nie uzywam perfum, bo mnie dusi ich zapach. Czasem zaluje, ze nie umiem sie odpicowac. Przynajmniej raz na jakis czas. Jesli wybieram sie na jakas okazje - wesele etc., czuje sie jak przebrana. Natomiast uwazam, ze jestem zadbana - dbam (w granicach rozsadku) o pielegnacje wlosow, o twarz, niestety mniej regularnie o cialo, reguluje brwi u kosmetyczki. Mam ladna cere i wlosy. Moja mama jest piekna kobieta, lubi sie dobrze ubierac, nosi tylko wysokie obcasy, maluje sie zawsze etc. Po drodze mysle, ze moja nonszalancka postawa wobec takiej dbalosci o ubior i makijaz to byl bunt wobec jej osoby I tak mi zostalo. |
2018-05-13, 10:50 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 230
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Cytat:
Uświadomiona zostałam w gimnazjum. W wieku około 15 lat zaczęłam farbować włosy(kolory: czarny, brąz, rudy) i w tym samym czasie robić pierwszy makijaż. Najczęściej był to podkład+puder a do tego idealna kreska czarnym eyelinerem Astor na górnej powiece (wiele dziewczyn "alternatywnych" robiło tego typu makijaż). Z tego co pamiętam to dziewczyny wtedy miały wiedzę od starszych sióstr i koleżanek, które miały te starsze siostry. Pamiętam, że te które już w podstawówce używały kosmetyków kolorowych chciały bardzo być postrzegane jako mega dojrzałe.
__________________
Edytowane przez Czarna_Roza Czas edycji: 2018-05-13 o 10:55 |
|
2018-05-13, 11:46 | #25 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Co do dbania o urodę jeszcze - jako że się tym nie interesuję, to i szkoda mi na to kasy. Nie mówię o produktach do higieny osobistej - to osobny temat. Ale na przykład perfumy - nie kupię takich za 200 zł za flakonik, nie ma opcji. Albo paznokcie - pomalowane bardzo mi się podobają, ale sama robić tego wręcz nienawidzę, a płacić regularnie za tę usługę mi szkoda. W moim mieście koszt manicure hybrydowego to ok. 100 zł i co mi po reklamach, że efekt utrzymuje się 21 dni, skoro ja po tygodniu zaczynam widzieć odrost i trafia mnie szlag, na odnowienie musiałabym więc chodzić maksimum co 2 tygodnie i już robi się 200 zł miesięcznie na paznokcie. Jeśli dodamy do tego pedicure - nagle kwota się podwaja. Manicure zwykły (nie hybryda) to tak czy siak ok. 50 zł i starcza na kilka dni, więc też drogo. Żałuję, ale jakoś nie mogę tego przemóc - zarabiam ok, ale jednak 200 zł miesięcznie na paznokcie czy perfumy to dla mnie kwota z kosmosu.
|
2018-05-13, 12:08 | #26 | |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Cytat:
Co do perfum, kocham je od dziecka. Zamawiam tony próbek. Uwielbiam wąchać nowe zapachy. Jako dziecko kupowałam olejki zapachowe i robiłam swoje mieszanki .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
2018-05-13, 12:35 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Cytat:
Ale ja też tego nie zrozumiem, tyle gier do kupienia, książek do przeczytania, mang... Nie potrafiłabym wydać tyle na takie pierdoły (dla mnie). Gdybym miała do dyspozycji 500 tyś. miesięcznie dalej nie kupowałabym droższych ubrań, perfum i nie chodziła robić paznokci. Takie paznokcie to tylko problem, a perfumy nie dają nic. I dalej by mi się nie chciało rano wstać, żeby pomalować, nawet gdybym miała od tego ludzi opłacanych i sama miałabym tylko usiąść - czasu mi szkoda. Nie potrafię przetrawić umysłem po co to komu.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2018-05-13, 13:33 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 359
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Urodą zaczęłam się interesować już jako dziecko, w gimnazjum się malowałam. Aktualnie urodą interesuję od strony pielęgnacyjnej bardziej, maluję się tylko by zakryć niedoskonałości (puder, podkład, korektor i czasem pomadka). Jeśli jest specjalna okazja, to maluję się porządniej, umiem zrobić sobie dobry makijaż Ale właśnie na co dzień preferuję raczej bardzo naturalny wygląd i pielęgnację skóry, paznokci... Konturowanie twarzy, powiększanie optyczne ust to nie dla mnie
|
2018-05-13, 13:36 | #29 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Ile kobiet, tyle usłyszysz odpowiedzi
Mi, na przyklad, makijaż (zwłaszcza ten przy użyciu luksusowych marek), strój i perfumy podnoszą dobry nastrój. Ale rozumiem osoby, ktore nie rozumieją. Moja mama nie pojmuje, jak można wydać XXX na szminkę, czy kupić podkład za YYY. Może brzmi to tak, jakbym była snobką ale tak naprawdę mam chyba instynkty sroki. Kontakt z pięknym opakowaniem kosmetyku, zapachem, fakturą sprawia mi przyjemność.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2018-05-13, 13:52 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Kiedy zaczęłyście interesować się urodą?
Cytat:
Gadżety elektroniczne, miecze świetlne, zbroje, figurki, mapy Śródziemia i Azeroth pięknie oprawione. Więc rozumiem, że można wydawać kupę kasy na przedmioty-dalekie-od-pierwszej-potrzeby. Ale paznokcie i perfumy? No w życiu. Więc nie krytykuję, ja tylko subiektywnie, niezłośliwie nie rozumiem.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:30.