Ubrania seksowne ale nie wyzywające

[bronchipret]

Nie noszę szpilek, odkrytych ramion, dużych dekoltów, krótkich spódnic, obcisłych ubrań, jaskrawych rzeczy, biżuterii.
Koronki tylko lekko, czerwony kolor b. rzadko.
Jakie inne mogłyby dodać mi kobiecości?
Moja sylwetka: drobne ramiona, niewielki biust, zgrabne nogi, normalne biodra i pupa, trochę szersze uda, wzrost 162 cm, szczupła budowa ciała.

[pani_smith]

Sexowny czy kobiecy wygląd to nie 12 cm lakierowane szpiłki, mikro mini, dekolt do pasa i jeszcze koniecznie w strażackiej czerwieni i paznokcie szpony ��â˜☠♀️
Czy gwiazda taniego filmu dla dorosłych jest seksowna albo kobieca? No w życiu. Jest wyzywająca i zazwyczaj tandetna, przerysowana.

O kim myślisz, gdy używasz słowa kobiecy?
Czyj styl Ci się podoba?

[chimay]

Napisane przez bronchipret

Nie noszę szpilek, odkrytych ramion, dużych dekoltów, krótkich spódnic, obcisłych ubrań, jaskrawych rzeczy, biżuterii.
Koronki tylko lekko, czerwony kolor b. rzadko.
Jakie inne mogłyby dodać mi kobiecości?
Moja sylwetka: drobne ramiona, niewielki biust, zgrabne nogi, normalne biodra i pupa, trochę szersze uda, wzrost 162 cm, szczupła budowa ciała.

Ciuchy same w sobie seksowne nie są, dopiero konkretnie zestawione na konkretnej osobie. I każdy rozumie seksownosc inaczej, dla jednego są to zwiewne sukienki, dla innego spódnica ołówkowa a dla kolejnego jeszcze inny styl.

[Marigold19]

Dla mnie zawsze bardzo trudne są odpowiedzi na takie pytania... Dla każdego seksowność to coś innego. Są kobiety seksowne w jeansach i t-shircie, bo po prostu mają to w sobie. Dla jednego seksowna będzie zwiewna bluzka, dla innego odsłonięte ramiona i delikatne naszyjniki, dla jeszcze kolejnej osoby rozpuszczone blond włosy

Jeśli Twoim atutem są nogi to je odsłaniaj, niekoniecznie mini, ale lekki obcas i spódnica przed kolano przy zgrabnych nogach dużo dają. Wiem, co mówię

[kaledonia]

Ubrania dopasowane, nie koniecznie obcisłe.
Przy drobnej sylwetce może sprawdzić się hiszpański dekolt.

[Rena]

Napisane przez pani_smith

Sexowny czy kobiecy wygląd to nie 12 cm lakierowane szpiłki,

Ciekawie brzmi ten komentarz w kontekscie Twojego awataru

Co do watku to moze sukienki przed kolano lub dluzsze?
Jak nie lubisz bizuterii to moze bluzka w jakis kobiecy wzorek?

[bronchipret]

Hiszpański dekolt - odpada nie lubię sie tak eksponować
Sukienki owszem nosze i spódnice też
Jak patrzyłam w necie jakie są seksowne ubrania to mi sama bielizna i wyzywające ciuchy wychodziły
Chyba jednak źle określiłam, chodziło mi o kobiece ubrania
Ja mino 30 lat wyglądam na młodszą i ludzie mnie biorą za jakąś małolate.

[Rena]

Napisane przez bronchipret

Ja mino 30 lat wyglądam na młodszą i ludzie mnie biorą za jakąś małolate.

A to ja znam ten problem bardzo dobrze.
U mnie pomogla zmiana otoczenia.

[pseudofeministka]

Napisane przez bronchipret

Hiszpański dekolt - odpada nie lubię sie tak eksponować
Sukienki owszem nosze i spódnice też
Jak patrzyłam w necie jakie są seksowne ubrania to mi sama bielizna i wyzywające ciuchy wychodziły
Chyba jednak źle określiłam, chodziło mi o kobiece ubrania
Ja mino 30 lat wyglądam na młodszą i ludzie mnie biorą za jakąś małolate.

Mam podobnie do Ciebie, bo też nie lubię eksponować figury za bardzo. Chociaż wydaje mi się, że kobiecość to po prostu stan w jakim kobieta się znajduje, a nie styl ubierania się. Zauważ, że czasami jest tak, że dziewczyna rozpuści włosy ubierze T- Shirt , jeansy i też będzie wyglądała kobieco , więc moim zdaniem to nie zależy od stylu ubierania się jako takiego.



Ja ze swojej strony polecam Ci długie sukienki i długie spódnice np. z wysokim stanem albo bez, podobnie spodenki z wysokim stanem np. takie luzniejsze itd.. Uważam, że super podkreślają figurę, a nie są wyzywające. Sama poprzednie lato w takich prześmigałam. Do długich spódnic nosiłam zwykły dopasowany, gładki T-shirt i podobały mi się takie zestawienia.

[Marigold19]

Sukienki i spódnice nawet do trampek czy innych płaskich butów to najprostsze rozwiązanie, bo chyba ciężko sobie wyobrazić mniej kobiece ubranie Lekki obcas odpada?

[pseudofeministka]

Napisane przez Marigold19

Sukienki i spódnice nawet do trampek czy innych płaskich butów to najprostsze rozwiązanie, bo chyba ciężko sobie wyobrazić mniej kobiece ubranie Lekki obcas odpada?

Dokładnie Lub do sportowych butów. Ja nie chodziłam w obcasach. Płaskie sandały, baleriny albo sandały na niezbyt wysokiej koturnie i jak dla mnie było ok.

[pani_smith]

Napisane przez Rena

Ciekawie brzmi ten komentarz w kontekscie Twojego awataru

Chodzę w szpilkach, nawet mam czerwone zamszaczki (choć nie az 12). Ale nie noszę ich do krótkiej mini w panterę bo wtedy będę tandetna i wulgarna a nie seksowna.
Najczęściej noszę je z różowymi spodniami typu chino i koszulą (taki biurowy kolor blocking) a w wydaniu wieczorowym z kombinezonem w butelkowej zieleni.

To samo dotyczy czarnych lakierowanych szpilek. Jestem szczupła ale nie mam już 20 lat i nie czuję wyskiego obcasa do krótkiej mini bo wtedy czuję sue goła i wesoła. Do mini wybieram botka, a najwyższa szpilkę zostawiam do sukienek i spódnic w kolanko i spodni.

Buty w panterę też mam! Dla równowagi płaskie - trafiłam swietne mokasyny. Genialnie wyglądają z boyfriendami, białym tshirt em i skóra albo w wydaniu do pracy - czarnymi rurkami, biała lub błękitną oversizową koszulą.

Swoją drogą, żeby ten bardziej biurowy look przerobić na ciut bardziej seksowny, po godzinach po prostu podwijam rękaw, dodaje bordowa pomadke i rozpinam jeden guzik dekoltu. Zmieniam torebkę na mniejszą i jestem gotowa.

[pseudofeministka]

Napisane przez pani_smith

Chodzę w szpilkach, nawet mam czerwone zamszaczki (choć nie az 12). Ale nie noszę ich do krótkiej mini w panterę bo wtedy będę tandetna i wulgarna a nie seksowna.
Najczęściej noszę je z różowymi spodniami typu chino i koszulą (taki biurowy kolor blocking) a w wydaniu wieczorowym z kombinezonem w butelkowej zieleni.

To samo dotyczy czarnych lakierowanych szpilek. Jestem szczupła ale nie mam już 20 lat i nie czuję wyskiego obcasa do krótkiej mini bo wtedy czuję sue goła i wesoła. Do mini wybieram botka, a najwyższa szpilkę zostawiam do sukienek i spódnic w kolanko i spodni.

Buty w panterę też mam! Dla równowagi płaskie - trafiłam swietne mokasyny. Genialnie wyglądają z boyfriendami, białym tshirt em i skóra albo w wydaniu do pracy - czarnymi rurkami, biała lub błękitną oversizową koszulą.

Swoją drogą, żeby ten bardziej biurowy look przerobić na ciut bardziej seksowny, po godzinach po prostu podwijam rękaw, dodaje bordowa pomadke i rozpinam jeden guzik dekoltu. Zmieniam torebkę na mniejszą i jestem gotowa.

O właśnie! Ja lubię taki styl Nieoczywista kobiecość

[pani_smith]

Mysle, że w wydobywaniu sexapilu chodzi o to, aby się nie przebierać, a ubrać w taki sposób, aby to było i wygodne, i ładne, i podkreślało co w sobie lubimy, i jeszcze było adekwatne to miejsca i okazji.