Mamy marzec 2016 epizod 1

[Darkanddark]

32 - jeśli Cię to niepokoi to idź do lekarza, nie ma co się zamartwiać i stresować. Od tego są lekarze, żeby rozwiać nasze wątpliwości. To wasze pierwsze dziecko i masz prawo iść i prosić o poradę
Co do wagi to bym się tak nie martwiła, bo raz przybierze więcej a raz mniej. 120g to nie tak mało, moja tak ciągle przybiera i dr powiedziała, żeby się nie martwić.

Co do kup to u nas tez jest woda dwa - trzy razy dziennie i jedna w nocy.


No i nasze kochane cycki.. W nocy pękają i bolą a w dzień flaki..

[_Karolina_91]

32 jeżeli to Cie uspokoi to jedź do pediatry, ja też pytam swojej o wszystko co tylko wyda mi się podejrzane Co do kp to może masz kryzys laktacyjny. Zdarza się raz na kilka tygodni. Pij dużo wody mineralnej albo kompot sobie zrób plus niezawodny femaltiker juz dwa razy miałam taki kryzys i zawsze się tak ratowałam. Masz teraz stres z tą piersią, antybiotykiem i kupami a to na pewno przekłada się na laktację.

[misia880]

A co z Bonku? Obrazila sie na nas?

[Kiinga26]

Napisane przez trzydziescidwa

Kur.wa a u Jurka smuzki krwi w kupie. zesralam się i dzwoniłam do położnej. Podobno może tak być przez ten cholerny antybiotyk. Pierdziele chyba tez przejdę na mm żeby go nie truć swoim mlekiem. Wyć mi się chce

Podaj mu probiotyk. Ja przy biegunkach podawalam lakcid i dużo pomagał.
Nie karm lepiej teraz swoim mlekiem.

Napisane przez Darkanddark

Dziewczyny które mają Avent natural - jaki rozmiar smoczka macie?

Smoczek rozmiar 2 przeznaczony dla dzieci powyżej 1 miesiąca

Napisane przez kallina_2014

Monia mój syn ma 38,2 stopnia. Dac mu paracetamol czy czekać jeszcze ? Co myślisz ?

Ja bym podała

Napisane przez trzydziescidwa

Dzięki dziewczyny za pocieszenie, ale żeby to było takie proste się nie martwić Chyba skatuję tż żebyśmy poszli jednak do lekarza jutro... Boję się, zważyłam go dzisiaj (pożyczyłam wagę od koleżanki) i było 5200... a w zeszły piątek u pediatry 5080... wiem że to inna waga, tam w pieluszce a tu bez, ale nawet jeśli waga waha się o te 100 gramów to i tak jakoś mało. Zaczęłam się teraz martwić nie na żarty
Wy się martwicie, że jest za mało kup a u nas leci kupa za kupą, dzisiaj chyba było z 5, w tym dwie się prawie wylewały, skąd mam wiedzieć że to nie biegunka? Dla mnie te kupy to abstrakcja, nie umiem rozpoznać, on od zawsze walił takie wodniste, że większość wsiąkała w pieluchę a na wierzchu jajecznica i myślałam że to była norma. W ogóle od dwóch dni też mam to co Dark, że ciągle by jadł i jadł a cycki flaki

A te kupy smierdzą? Są ostre? pupa jest po nich odparzona? Albo zaczerwieniona? Jeśli tak to uderz do pediatry żeby coś Wam przepisał. Antybiotyk pewnie jelitka mu podraznil

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[moonunit]

Monia Padł w końcu Ufff ale suszara chodzi i cyc też jeszcze był
Padam na twarz dzisiaj

Monicca Oj bym się wkurzyla na babcie Moja tez takie pomysły miała zeby rocznemu dziecku czekoladę w prezencie dawać M czekolady do roczku w ogóle nie jadla Gdyby nie teściowie to ogólnie też by mniej jadla bo wydaje mi się ze trochę za dużo tego jest ale niestety to moja zmora również :-( od kilku dni się ograniczam

Lewek w ikei sa fajne i łatwe w czyszczeniu krzesełka To moje się dosc fajnie czyscilo bo material sie zdejmowalo i ogólnie wystarczylo przetrzeć szmatką i bylo ok

32 tez tak mam ze maly je i je a cycki miękkie nawet w nocy Tylko z lekka sa nabrzmiale Też już nie wiem o co chodzi :-(

[ktoregos_dnia]

Napisane przez _Karolina_91

Masz teraz stres z tą piersią, antybiotykiem i kupami a to na pewno przekłada się na laktację.

Dokładnie tak. Idź do lekarza, nie ma co się zamartwiać. A jak będziesz spokojniejsza to i o pokarm łatwiej.

[misia880]

Kinga sorry ale co to za rada z tym nie karm teraz?
Ja mimo tego ze mam kryzys przy kp uwazam ze powinna karmic jesli chce.
Skantakuj sie z doradca laktacyjnym itp co z tym antybiotykiem.

[Lewek]

Napisane przez _polly_

Jeżu kolczasty. Nie wyCZymie...
Tż kąpał małą. I gdy miał się wziąć za ubieranie, to ona się rozwyła, ale tak bardzo. I mówię do niego, żeby ubrał jej pampersa i poprzytulał. To ten próbuje jej pajaca wcisnąć i ona większy ryk, aż się zanosiła. Mówię do niego "weź ją na ręce, człowieku". I się wydarł na mnie, że ma w dupie moje teorie i ją wziął w końcu. Myślałam, że go rozszarpie. Nie wiem czy on na złość mi robi czy co.

Mnie też zawsze serce się kraje jak tz coś robi a dzieci płaczą. Natomiast nie oznacza to że przy mnie nie płaczą... ale jak się jest oberwatorem to jakoś łatwiej się wczuć w uczucia dziecka.

Napisane przez nieznajoma0

Niestety musze. Dziadziu tz idzie w przyszlym tyg do szpitala na operacje. To ta zamiast martwic sie czy cos, z buzia na niego (przy nas), ze po co szedl do lekarza, po co bral to skierowanie do szpitala. Przez niego ona na wycieczke nie pojedzie (naleza do klubu seniora). Dziadzia mi tylko szkoda. On to aniol

Mooniu, dziekuje . Musze mloda poobserwowac jeszcze

32 przytulam mocno!

Lewku a mialas do czynienia z tym krzeselkiem do karmienia z ikei?

Biedny ten dziadziu. Żywcem do nieba pewnie trafi.

Tak słyszałam że ten fotelik z ikei jest fajny. I tani. Mam jeszcze jeden na oku ale drogi.

Napisane przez monicca1989

U nas słodyczy sklepowych nie było do ok 2,5 roku. Ewentualnie na imprezach typu urodziny. Ile ja się na słuchałam jak dziecko krzywdze to głowa mała. Moja mama zaakceptowała i nie dawała ale babcia to nawet raz ją przyłapałam jak wzięła Filipa na ręce tyłem do mnie i wpychała mu ciastko do buzi.

Ja swoim robię domowe słodycze. Niestety odkąd posmakiwali sklepowych już tak nie chcą jeść. Ale lody jedzą prawie codziennie mojej roboty. Robię też pyszne batoniki ale starszy nimi gardzi. Młodszy jeszcze wciąga. Staram się tym nie denerwować że tz tak mi popsul wszystko bo widzę ze niewiele mogę zdzialac. Tz ponauczal tak ze jak jadą gdzieś razem to on im musi coś kupić a jak są w sklepie to już obowiazkowo. Zła jestem na to strasznie ale moje prosby działają na krótką metę.
W ogóle jego podejście do zdrowia wlasnego i dzieci jest dla mnie sprawą dyskusyjna. Żeby umyli chlopcy zęby ja muszę pilnować, żeby jedli zdrowo oczywiście też. On by karmil pizza i kiełbasą. I slodyczami oczywiście. Nie mam w nim wsparcia w tym temacie.

Napisane przez _polly_

A prężył się przy tym i stękał cały czas? Gdyby Nina tego nie robiła, to bym się nie martwiła.

Nie przypominam sobie szczerze mówiąc...
No jeśli to długo trwa to użyj jej od czasu do czasu tym czopkiem i się nie przejmuj.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[trzydziescidwa]

dzięki dziewczyny, priobiotyk dostaje cały czas. Jadę na pogotowie i porozmawiam z pediatrą chyba co i jak... jego nie będę zabierać, ale zapytam po prostu...

[marta1986222]

Witam sie dopiero teraz,caly dzien goscie i tak zlecialo.

U mnie od wczoraj Hania wisi non stop na cycku i nawet dwie musze podawac do karmienia,mam nadzieję ze szybko minie,przystawiam na żądanie wiec moze prodikcja ruszy

[ktoregos_dnia]

Napisane przez moonunit

32 tez tak mam ze maly je i je a cycki miękkie nawet w nocy Tylko z lekka sa nabrzmiale Też już nie wiem o co chodzi :-(

Ja dzisiaj podłączyłam laktator przed spacerem, ok. 17. Ledwo, ledwo ściągnęłam 40ml (z dwóch!), piersi miękkie. Mówię do TŻ, że nie ma co ryzykować płaczu na spacerze i zostajemy w domu. Po czym podłączyłam córę, żeby chociaż pociumkała sobie i spokojnie poleżała ze mną. Dziewczyny, jak ona się dossała to jej bokiem mleko wyciekało, także naprawdę nasze dzieci mają spore możliwości i nie ma co się sugerować tym ile się uda ściągnąć, czy miękkie/twarde itp. My się tylko niepotrzebnie martwimy i wtedy faktycznie może się produkcja blokować. Od stresu. Taka moja dzisiejsza obserwacja

[nieznajoma0]

Lewku, dziekuje za odp . A dziadzia uwielbiam. Traktuje go jakbym go znala od zawsze. To taki na prawde dziadziu co doradzi, powie, zeby sie nie martwic. O wojnie poopowiada.

Ej Laski. Temat sie przewijal jakis czas temu- planujemy cos, jakis wspolny wypad z Maluchami?

[_polly_]

Napisane przez Lewek

Mnie też zawsze serce się kraje jak tz coś robi a dzieci płaczą. Natomiast nie oznacza to że przy mnie nie płaczą... ale jak się jest oberwatorem to jakoś łatwiej się wczuć w uczucia dziecka.

Nie przypominam sobie szczerze mówiąc...
No jeśli to długo trwa to użyj jej od czasu do czasu tym czopkiem i się nie przejmuj.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Oj tak.
Miałam ochotę kopnąć go w zad i przytulić małą żeby już nie płakała.

Napisane przez trzydziescidwa

dzięki dziewczyny, priobiotyk dostaje cały czas. Jadę na pogotowie i porozmawiam z pediatrą chyba co i jak... jego nie będę zabierać, ale zapytam po prostu...

Daj znać co Ci powiedziała.

[Lewek]

Ja też mam cycki flaki. Ale nie biorę do głowy informacji ze mleka może tam być za mało, ma być i już. Jak szybko się skończy podczas jednego kamienia to za chwilę się dorobi i juz ;-)

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[Darkanddark]

32 - i git, my tutaj mimo szczerych chęci nie zawsze możemy pomóc czy doradzić, bo żadna z nas lekarzem nie jest :-* a wiadomo ze zdrowie naszych dzieciaków najważniejsze.


Dzisiaj tz zahaczy główka Małej o zabawkę nad łóżkiem i ja podrapał. Kicia się rozpłakała. Myślałam że go zabije! :-P
Oczywiście nic się jej nie stało, miała drapnięte jakby od paznokcia ale ten płacz :-( aż się serce kraje!

[Lewek]

Napisane przez ktoregos_dnia

Ja dzisiaj podłączyłam laktator przed spacerem, ok. 17. Ledwo, ledwo ściągnęłam 40ml (z dwóch!), piersi miękkie. Mówię do TŻ, że nie ma co ryzykować płaczu na spacerze i zostajemy w domu. Po czym podłączyłam córę, żeby chociaż pociumkała sobie i spokojnie poleżała ze mną. Dziewczyny, jak ona się dossała to jej bokiem mleko wyciekało, także naprawdę nasze dzieci mają spore możliwości i nie ma co się sugerować tym ile się uda ściągnąć, czy miękkie/twarde itp. My się tylko niepotrzebnie martwimy i wtedy faktycznie może się produkcja blokować. Od stresu. Taka moja dzisiejsza obserwacja

O tak. Zgadzam się w 100% laktator z pewnością tyle nie wyciagnie co dziecko.
Ja to ani minuty stresu nie miałam z tego powodu. Musi być to mleko i koniec. Takie mam podejście i miałam przy każdym chłopaku.

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[ktoregos_dnia]

Napisane przez Lewek

Ja też mam cycki flaki. Ale nie biorę do głowy informacji ze mleka może tam być za mało, ma być i już. Jak szybko się skończy podczas jednego kamienia to za chwilę się dorobi i juz ;-)

Otóż to, tak samo uważam

[Kiinga26]

Napisane przez misia880

Kinga sorry ale co to za rada z tym nie karm teraz?
Ja mimo tego ze mam kryzys przy kp uwazam ze powinna karmic jesli chce.
Skantakuj sie z doradca laktacyjnym itp co z tym antybiotykiem.

Antybiotyk podrażnia jelita. Dla tak małego dziecka biegunka jest bardzo groźna. Ja bym na przykład nie ryzykowala. Tymbardziej że przeżyłam ostrą 15-dniową biegunkę u 9- miesięcznego dziecka. Widziałam jak z dnia na dzień stawał się słabszy, a z każdą kupą wpadałam w większą niemoc, bo nie umiałam mu pomóc. 15 dni lała mu się z tyłka krew ze sluzem, a dziecko niknelo w oczach. Do dzisiaj przesadą ostrożnością reaguje na wszystkie czynniki mogące wywołać biegunkę.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[_polly_]

Dobranoc laski.

[milenujdka]

Cześć.
Jakiś czas się nie odzywałam,natomiast czytałam na bieżąco
Misia-u mnie podobnie pojawił się kryzys mentalny z kp. Jednak po przemyślenia, wyżaleniu się stwierdziłam,że córeczka zbyt szybko rośnie,żeby teraz z tego rezygnować. Ten czas nigdy nie wróci,więc korzystam i cieszę się z tej bliskości.

32-dobrze, że jedziesz na pogotowie. Dowiesz się i uspokoić.

Polly-na Twoim miejscu zrobiłabym to samo. Pewnie podeszłabym i zabrała malutką mimo,że pewnie Twój tż nie chciał źle. Czasem trzeba mieć wiele cierpliwości.

Nieznajoma-ciężko z taką wizytą. Dobrze,że masz męża i dziadka po swojej stronie.

Monikmi-podziwiam Cię za Twój spokój i opanowanie w kwestii z tż. Ja już dawno nie wytrzymałabym psychicznie. Pewnie pojechałabym z córką do rodziców(jak mała dziewczynka).

Ja jestem po wizycie u gina. Wszystko się ładnie goi. Zapomniałam zapytać o to czy mogę ćwiczyć. Jednak skoro nic złego nie mówił to chyba tak, więc od jutra zaczynam rzeźbić ciało. Mam 47kg,ale muszę je ujędrnić. Zatem dołączam do ćwiczących.
Mam tabletki anty,ale nie wiem czy je kupić i brać. Nigdy tego nie brałam. Powiedział,że przy kp odpadają plastry,zastrzyki, a na wkładķę jest za wcześnie po cc. Kolejna ciąża mogłaby być optymalnie za 2 lata.
Życzę udanego wieczoru

[ktoregos_dnia]

Napisane przez trzydziescidwa

Jadę na pogotowie i porozmawiam z pediatrą

No i dobrze, daj znać co i jak .

[Lewek]

Napisane przez Kiinga26

Antybiotyk podrażnia jelita. Dla tak małego dziecka biegunka jest bardzo groźna. Ja bym na przykład nie ryzykowala. Tymbardziej że przeżyłam ostrą 15-dniową biegunkę u 9- miesięcznego dziecka. Widziałam jak z dnia na dzień stawał się słabszy, a z każdą kupą wpadałam w większą niemoc, bo nie umiałam mu pomóc. 15 dni lała mu się z tyłka krew ze sluzem, a dziecko niknelo w oczach. Do dzisiaj przesadą ostrożnością reaguje na wszystkie czynniki mogące wywołać biegunkę.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

O matko co za przeżycie! I lekarze nic nie mogli zaradzić ze tak długo to trwało?

A w temacie antykoncepcji to ja się poważnie zastanawiam nad wkładką. Boję się używać gumek, nie chce tabletek, ale niewiele wiem na temat tych wkladek. Jak zapytalam gina o skutki uboczne to powiedział tylko ze brak ciąży... taa jakos wierzyć mi się nie chce ze wkładka nie ma wplywu na nasze zdrowie.

[moonunit]

Milenjudka to fajnie ze wszystko się ładnie goi rozumiem ze planujesz kolejnego malucha za dwa lata? ;-)

To ze mam miękkie cycki nie oznacza ze mam mało pokarmu Bo czasem jak się maly odessie to az fontanna tryska Także z tym raczej nie ma problemu U mnie chyba jest kłopot ze za krótko je Mam nadzieje ze jutro będzie juz z nim lepiej bo dziś padam Mial jeszcze jedna przebudke ale odbil i zasnal uff

Dobranoc

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------

32 czekamy na wieści Dobrze ze jedziesz

[marta1986222]

Dobranoc,spokojnych, przespanych nocy

[Darkanddark]

Milenujdka - super ze wszytko okej

Antybiotyk mamy prawie nigdy nie jest objętny dla dziecka.. U 32 to biegunka (?) lub dużo kupek. Jeśli kp miałoby nasilać objawy to ja też myślę że nie ma co się zastanawiać nad mm.. 32 poradzi się lekarza i będzie wiedzieć czy jest konieczność zmiany karmienia :-P

Idę spać, mała sobie drzemie od 20 w swoim łóżeczku, ciekawe ile pośpi. Wczoraj spala do 00;30, inne dni do 3.. Nie mam co marzyć jak u Was ze będzie to dłużej, ale dobre i to
No i ciesze się, że mi tak ładnie zasypia i nie muszę jej jakoś specjalnie usypiac. Ja chuba zawsze uśpi pełny brzuszek po jedzonku - jak ojca haha

[marta1986222]

32 trzymam kciuki

[moooniaaaa]

32
daj znac co lekarz powiedział
u nas czesto kupa taka, ze wycieka, a jeszcze jak od razu nie przewinę tylko po chwili to cale ciuchy do zaprania


Ktoregoś_dnia
dobrze mowisz!

Ja nigdy nie rozkminiam czy jest mleko czy nie, czy je czesto czy rzadko, czy je czy ciumka. Ostatnio w ogole przerywa jedzenie po to, zeby sie do mnie zasmiac, mega urocze
A gdybym miala przezywac puste piersi to musialabym robic to codziennie bo rzadko sa nabrzmiale. Jesli sie karmi to zawsze jest mleko i zawsze produkcja dopasuje sie do dziecka. Nie ma innej opcji, to kobiety sobie wmawiaja brak pokarmu, ze sie dziecko nie najada itp. Kazda doradca laktacyjna to powie. Laktacja siedzi w glowie.



Rozbestwiłam się, dzisiaj tez kieliszeczek winka z mężem po wieczornym karmieniu

A jeszcze co do płaczu dzieci przy tżcie to tak jak nas denerwuje jak nam faceci zarzucają "moze cos zjadlas", tak samo ich bedzie demotywowac nasze patrzenie na rece. To ojcowie, maja instynkt, dadza rade i wiedzą co robią

[benka99]

Dark. - smoczek nr 2 rozmiar 1 m+ czyli powyzsj jednego miesiaca, nastepny jest chyba powyzej trzeciego. Ja mam Avent Natural i polecam .

Nieznajomo - masakra, wspolczuje Ci takiej sytuacji. Ja jestem niestety taka osoba, ktora nie potrafi sie postawic czy odpyskowac zazwyczaj ale w tym wypadku bym sie odezwala i wyszla.

Ja tez staralam sie nie dawac Maksiowi slodyczy do 2 lat i powism Wam ze widze efekty, teraz dostaje ale nie rzuca sie na slodkie jak niektore dzieci, niezjada np odrazu calej paczki zelkow i w sklepie czesto wybiera owoce zamiast slodyczy. Nie dostawal sloikow,sama gotowalam, tez karmilam metoda blw. Malo dawalam gotowych kaszek, bo tam duzo cukru, gotowalam jaglanke, owsianke, zamiast danonkow jogurt nat z owocami itp. Jadl wszystko, mieso, owoce, warzywa, znajome sie dziwily bo ich dzieci warzyw nie braly do ust. Kolo 3 urodzin troche sie popsul, zaczal wymyslac, grymasic, ale nie zmuszam go , nakladam zawsze wszystko na talerz, zjada co chce. Namawiam, zeby probowal wszystkiego, ostatnio sprobowal surowki z mlodej kapusty i zjadl ze 3 dokladki bo posmakowala a przez rok nie chcial brac do ust.

[Gosiaczek2507]

Witam dziewczynki u nas z kp z reguły dobrze ale czasem mam mało pokarmu i Natalka się upomina o swoje i muszę dać jej mm..
używacie czegoś przeciw rozstępom? ja nie mam rozstępów ale zastanawiam się czy nie zapobiegać jakby coś miało powstać?? Używacie jakiś kremów z filtrem dla maluszków??

[Darkanddark]

Ale ja nie narzekam na brak pokarmu :-D No i wiem ze mimo wrażenia pustych cyckow zawsze coś w nich jest. Mnie tylko boli spędzony czas na kanapie co godzinę nawet czasami.. Na godzinę. Czyli praktycznie są dni, że karmie non stop. To mnie denerwuje :-D
Cóż, taki urok :-l