Bezdzietne z wyboru - część VI :) - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-08-09, 16:40   #1201
Shar14
Zadomowienie
 
Avatar Shar14
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez 9Joanna Pokaż wiadomość
Ja też mam taki ślub "ze względów prawnych". Mało byliśmy chętni żeby go brać. Przyjecie bylo na 20 osób. Ja chcialm sie hajtnąć na jakiejś egzotycznj wyspie, ale mój M. Stwierdził że rodzice moga się obrazić jak to zrobimy tylko w obecności świadków. Walka była o nazwisko bo nie chciałam sie pozbywać swojego, ale uległam i mam podwójne. To była chyba największa nasza kłótnia. Co do spadków to i tak wydamy wszystko na podróże.





Opcja z tanimi lotami bardzo szybko by mnie skłoniła do małżeństwa
U nas w tej chwili jest podobna walka, ale ja nie zamierzam rezygnować ze swojego. Podwójne też nie jest dla mnie żadnym rozwiązaniem. Inna sprawa, że potencjalna zmiana nazwiska u mnie wiąże się z miesiącem lub półtorej bez pracy (tzn. nie mogłabym latać, bo wszystkie dokumenty muszą być zgodne ze sobą).

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy...
Shar14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-09, 16:46   #1202
9Joanna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 13
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

U no to poważnie, w takim wypadku bym nie zmieniała. U mnie to sie wiązało ze zmianami kosmetycznymi w pracy, maile wizytówki itp. Takze w sumie żaden problem. Mój facet byl przeszczsliwy gdzy sie zgodziłam, dla ostudzenia tego zachwytu mu oznajmiłam że jak mi sie przestanie podwójne nazwisko podobać to sie z nim rozwiode.
__________________
Uwielbiam być w związku małżeńskim. To takie wspaniałe, gdy znajduje się jedną wyjątkową osobę, którą chcesz denerwować przez resztę swojego życia.
9Joanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-09, 17:58   #1203
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Ja powiedziałam facetowi, że albo zostawia sobie swoje, albo przyjmuje moje. Stwierdził, że moje jest ładne i będzie się tak nazywał. Nie było mowy o żadnym podwójnym.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A Prime przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-13, 20:53   #1204
Luxanna
Zadomowienie
 
Avatar Luxanna
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Ja akurat bardzo mocno chcę zmienić, więc nie mogę się doczekać, aż kiedyś wezmę ślub
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."
Luxanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-13, 21:01   #1205
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

U mnie mojemu partnerowi zależy, żebym przyjęła jego nazwisko, a mnie to nie przeszkadza i chętnie je sobie wezmę, więc na szczęście z tym problemu nie ma

Sent from my Mi A2 using Tapatalk
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-14, 20:30   #1206
Kamea2000
Zakorzenienie
 
Avatar Kamea2000
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 932
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Shar14 Pokaż wiadomość
U nas w tej chwili jest podobna walka, ale ja nie zamierzam rezygnować ze swojego. Podwójne też nie jest dla mnie żadnym rozwiązaniem. Inna sprawa, że potencjalna zmiana nazwiska u mnie wiąże się z miesiącem lub półtorej bez pracy (tzn. nie mogłabym latać, bo wszystkie dokumenty muszą być zgodne ze sobą).

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ja gdy mam wypełniać faktury to mnie wkurzają te wszystkie kobiety, które mają podwójne nazwiska, zwłaszcza długie.
Więcej roboty dla każdego kto musi wypełniać wszelkie druczki i dokumenty
Kamea2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-15, 22:01   #1207
Madddzik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Hej dziewczyny. Zdecydowałam się napisać bo już na prawdę nie wiem co robić.
Mam 28 lat, mężatką jestem od 6 lat. Jeszcze przed ślubem mówiłam mojemu mężowi, że nie chce mieć dzieci. Mam 15 lat młodszą siostrę, która jest głównym powodem mojej decyzji o nie posiadaniu potomstwa.
Przez ostatnie lata mojemu facetowi przez usta nie przeszło nic na temat naszych potencjalnych dzieci. Ostatnio to się niestety zmieniło, przypadkiem bo dłuższej wizycie mojej teściowej, która mnie nie trawi lekko mówiąc. Usłyszałam od mojego faceta, że: "czas skończyć te wygłupy, że za chwilę będę mieć 30 a słyszał, ze pierwsze dziecko trzeba urodzić przed tymi "magicznymi" urodzinami." Ciągle się o to kłócimy, powoli przestaje widzieć sens tego związku , ale z drugiej strony nie potrafię go zostawić. Miała może któraś z Was taką sytuacje? Jakieś rady? Wskazówki? Nie mam nawet z kim o tej kwestii pogadać. Większość moich koleżanek nie widzi świata poza swoimi "bombelkami" i nie rozumieją, że ja dziecka po prostu nie chce.
Madddzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-08-15, 22:06   #1208
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Madddzik Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Zdecydowałam się napisać bo już na prawdę nie wiem co robić.
Mam 28 lat, mężatką jestem od 6 lat. Jeszcze przed ślubem mówiłam mojemu mężowi, że nie chce mieć dzieci. Mam 15 lat młodszą siostrę, która jest głównym powodem mojej decyzji o nie posiadaniu potomstwa.
Przez ostatnie lata mojemu facetowi przez usta nie przeszło nic na temat naszych potencjalnych dzieci. Ostatnio to się niestety zmieniło, przypadkiem bo dłuższej wizycie mojej teściowej, która mnie nie trawi lekko mówiąc. Usłyszałam od mojego faceta, że: "czas skończyć te wygłupy, że za chwilę będę mieć 30 a słyszał, ze pierwsze dziecko trzeba urodzić przed tymi "magicznymi" urodzinami." Ciągle się o to kłócimy, powoli przestaje widzieć sens tego związku , ale z drugiej strony nie potrafię go zostawić. Miała może któraś z Was taką sytuacje? Jakieś rady? Wskazówki? Nie mam nawet z kim o tej kwestii pogadać. Większość moich koleżanek nie widzi świata poza swoimi "bombelkami" i nie rozumieją, że ja dziecka po prostu nie chce.
Facet ci w twarz mówi, że nie traktuje poważnie twoich całkowicie poważnych wyborów życiowych, a ty się zastanawiasz co robić?
Też trochę nie czaję o co tutaj się kłócić w sumie. Mówisz, że nie będziesz mieć dzieci, bo nie chcesz i żaden argument nie jest w stanie tego zbić, bo decyzja o (nie)posiadaniu dziecka jest oparta na czystym "chceniu" lub nie.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-16, 02:15   #1209
AnnaVanDort
Ex Mod Zbawca Wizażowy
 
Avatar AnnaVanDort
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 540
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87085295]Facet ci w twarz mówi, że nie traktuje poważnie twoich całkowicie poważnych wyborów życiowych, a ty się zastanawiasz co robić?
Też trochę nie czaję o co tutaj się kłócić w sumie. Mówisz, że nie będziesz mieć dzieci, bo nie chcesz i żaden argument nie jest w stanie tego zbić, bo decyzja o (nie)posiadaniu dziecka jest oparta na czystym "chceniu" lub nie.[/QUOTE]

A może trochę empatii?
Zdążyłam zauważyć, że Ty zawsze musisz być taka harda i ,,anty'' na prawie wszystkie tematy, że nudne się to zrobiło.

Madddzik zawsze możesz się tutaj wyżalić, ja niestety nie widzę żadnej szansy dla tego małżeństwa. Co to w ogóle za bezczelny tekst o tych ,,wygłupach''? Szczerze współczuję, jedyną osobą, która się wygłupiła w tej sytuacji jest on sam.
__________________

I've been diagnosed with a type of amnesia where I deny the existence of certain 80's bands.
There is no cure.
AnnaVanDort jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-16, 07:22   #1210
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez AnnaVanDort Pokaż wiadomość
A może trochę empatii?
Zdążyłam zauważyć, że Ty zawsze musisz być taka harda i ,,anty'' na prawie wszystkie tematy, że nudne się to zrobiło.
Empatii dla kogo i po co?
Jak cię nudzą moje posty, to masz taką fajną opcję "ignoruj". Nie będziesz musiała czytać
Cytat:
Madddzik zawsze możesz się tutaj wyżalić, ja niestety nie widzę żadnej szansy dla tego małżeństwa. Co to w ogóle za bezczelny tekst o tych ,,wygłupach''? Szczerze współczuję, jedyną osobą, która się wygłupiła w tej sytuacji jest on sam.
O ciekawe, mnie zjechałaś, a potem zaprezentowałaś taką samą opinię
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-16, 08:55   #1211
Luxanna
Zadomowienie
 
Avatar Luxanna
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: z miasta
Wiadomości: 1 257
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Madddzik Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Zdecydowałam się napisać bo już na prawdę nie wiem co robić.
Mam 28 lat, mężatką jestem od 6 lat. Jeszcze przed ślubem mówiłam mojemu mężowi, że nie chce mieć dzieci. Mam 15 lat młodszą siostrę, która jest głównym powodem mojej decyzji o nie posiadaniu potomstwa.
Przez ostatnie lata mojemu facetowi przez usta nie przeszło nic na temat naszych potencjalnych dzieci. Ostatnio to się niestety zmieniło, przypadkiem bo dłuższej wizycie mojej teściowej, która mnie nie trawi lekko mówiąc. Usłyszałam od mojego faceta, że: "czas skończyć te wygłupy, że za chwilę będę mieć 30 a słyszał, ze pierwsze dziecko trzeba urodzić przed tymi "magicznymi" urodzinami." Ciągle się o to kłócimy, powoli przestaje widzieć sens tego związku , ale z drugiej strony nie potrafię go zostawić. Miała może któraś z Was taką sytuacje? Jakieś rady? Wskazówki? Nie mam nawet z kim o tej kwestii pogadać. Większość moich koleżanek nie widzi świata poza swoimi "bombelkami" i nie rozumieją, że ja dziecka po prostu nie chce.

Bardzo mi przykro, ale też uważam, że to nie ma sensu. Nie chodzi tylko i wyłącznie o rozjechanie się w tak ważnej kwestii, ale też o to, że mąż Cię nie szanuje. Traktuje Twoją poważną deklarację jak "wygłupy" i jak rozumiem, powiedział to nawet przy swojej mamie, która Cię nie lubi. Wiem, że to musi boleć, ale musisz to przemyśleć. Naprawdę jest możliwe znaleźć mężczyznę, który będzie i Cię szanował, i nie chciał bombelków. Tylko najpierw trzeba wyjść z tego obecnego związku. Chętnie powitamy Cię w naszym gronie
__________________
"Zbyt wiele w życiu widziałem, żeby nie wiedzieć, że kobiece przeczucia bywają cenniejsze niż wnioski analityka."
Luxanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-08-16, 09:21   #1212
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Madddzik Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Zdecydowałam się napisać bo już na prawdę nie wiem co robić.

Mam 28 lat, mężatką jestem od 6 lat. Jeszcze przed ślubem mówiłam mojemu mężowi, że nie chce mieć dzieci. Mam 15 lat młodszą siostrę, która jest głównym powodem mojej decyzji o nie posiadaniu potomstwa.

Przez ostatnie lata mojemu facetowi przez usta nie przeszło nic na temat naszych potencjalnych dzieci. Ostatnio to się niestety zmieniło, przypadkiem bo dłuższej wizycie mojej teściowej, która mnie nie trawi lekko mówiąc. Usłyszałam od mojego faceta, że: "czas skończyć te wygłupy, że za chwilę będę mieć 30 a słyszał, ze pierwsze dziecko trzeba urodzić przed tymi "magicznymi" urodzinami." Ciągle się o to kłócimy, powoli przestaje widzieć sens tego związku , ale z drugiej strony nie potrafię go zostawić. Miała może któraś z Was taką sytuacje? Jakieś rady? Wskazówki? Nie mam nawet z kim o tej kwestii pogadać. Większość moich koleżanek nie widzi świata poza swoimi "bombelkami" i nie rozumieją, że ja dziecka po prostu nie chce.
Powiedz mu jeszcze raz wyraznie, że żadnych dzieci. Jeśli wyskoczy z tekstem o wygłupach, to mi powiedziedz, że jeszcze raz coś takiego palnie, to ty składasz papiery o rozwód, bo nie takiego człowieka poslubilas. Mieliście pewne ustalenia, a on je złamal. Oczywiście, że zdanie mógł zmienić, nic w tym złego. Ale nie ma żadnego prawa Cię do czegokolwiek zmuszać. Jeśli mu to nie pasuje, powinien się rozstać, a nie stawiać w niekomfortowych położeniu.
Ogólnie ciężka sprawa. Współczuję.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-16, 09:58   #1213
Kamea2000
Zakorzenienie
 
Avatar Kamea2000
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 932
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Madddzik Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Zdecydowałam się napisać bo już na prawdę nie wiem co robić.
Mam 28 lat, mężatką jestem od 6 lat. Jeszcze przed ślubem mówiłam mojemu mężowi, że nie chce mieć dzieci. Mam 15 lat młodszą siostrę, która jest głównym powodem mojej decyzji o nie posiadaniu potomstwa.
Przez ostatnie lata mojemu facetowi przez usta nie przeszło nic na temat naszych potencjalnych dzieci. Ostatnio to się niestety zmieniło, przypadkiem bo dłuższej wizycie mojej teściowej, która mnie nie trawi lekko mówiąc. Usłyszałam od mojego faceta, że: "czas skończyć te wygłupy, że za chwilę będę mieć 30 a słyszał, ze pierwsze dziecko trzeba urodzić przed tymi "magicznymi" urodzinami." Ciągle się o to kłócimy, powoli przestaje widzieć sens tego związku , ale z drugiej strony nie potrafię go zostawić. Miała może któraś z Was taką sytuacje? Jakieś rady? Wskazówki? Nie mam nawet z kim o tej kwestii pogadać. Większość moich koleżanek nie widzi świata poza swoimi "bombelkami" i nie rozumieją, że ja dziecka po prostu nie chce.
Niestety, tu nie ma kompromisu, nie można mieć tylko "pół dziecka".
Każdej ze stron może się odwiedzić po czasie i to rozumiem, ale w tej sytuacji to niestety realnym wyjściem jest rozstanie.
Mąż będzie mógł ułożyć sobie życie z kimś innym, Ty również.
Kamea2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-16, 18:59   #1214
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Madddzik Pokaż wiadomość
Usłyszałam od mojego faceta, że: "czas skończyć te wygłupy, że za chwilę będę mieć 30 a słyszał, ze pierwsze dziecko trzeba urodzić przed tymi "magicznymi" urodzinami." Ciągle się o to kłócimy, powoli przestaje widzieć sens tego związku , ale z drugiej strony nie potrafię go zostawić. Miała może któraś z Was taką sytuacje? Jakieś rady? Wskazówki? Nie mam nawet z kim o tej kwestii pogadać. Większość moich koleżanek nie widzi świata poza swoimi "bombelkami" i nie rozumieją, że ja dziecka po prostu nie chce.
pilnuj antykoncepcji, bardzo uważaj bo może Cię "wrobić" w dziecko.
Masz odrębne konto? Jakiś fundusz awaryjny?
On Twoje zdanie w kwestii dzieci zna, jeżeli mu ono nie pasuje nie się rozwodzi a nie Ci truje.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-16, 19:36   #1215
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Myślę, że nie da się dogadać w tej kwestii, bo kto miałby niby trochę ustąpić? Ani ty, ani on.
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-17, 11:58   #1216
Madddzik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Nie spodziewałam się tak jednolitych odpowiedzi. Ale macie racje, nie zaskoczyłam go nagle tym że nie chce dzieci. Wiedział od początku. Powiem mu dzisiaj że jeżeli ma zamiar utrzymać swoje stanowisko (albo swojej matki) to ja nie widzę dalej sensu tego ciągnąć. Wasze związki też sie rozpadły z tego powodu?
Madddzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-17, 12:26   #1217
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Mój żaden, a wszyscy byli partnerzy nie mają nadal dzieci. Tylko jeden zalegalizował związek, ale widzę, że już jest po rozwodzie.

Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami niestety. To, co powiedział Twój facet i jak to powiedział przede wszystkim nie wróży nic dobrego.
Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-17, 17:02   #1218
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Madddzik Pokaż wiadomość
Nie spodziewałam się tak jednolitych odpowiedzi. Ale macie racje, nie zaskoczyłam go nagle tym że nie chce dzieci. Wiedział od początku. Powiem mu dzisiaj że jeżeli ma zamiar utrzymać swoje stanowisko (albo swojej matki) to ja nie widzę dalej sensu tego ciągnąć. Wasze związki też sie rozpadły z tego powodu?
My już 17 lat po ślubie i dalej to samo zdanie w kwestii bezdzietności.
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-17, 17:52   #1219
Madddzik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Wow, 17 lat. Kawał czasu. A ile ogólnie jesteście razem?
Mnie nachodzą takie myśli, że może gdybyśmy sie później pobrali nie bylo by teraz takich rzeczy...

Edytowane przez Madddzik
Czas edycji: 2019-08-17 o 17:59
Madddzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-08-17, 20:28   #1220
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Madddzik Pokaż wiadomość
Wow, 17 lat. Kawał czasu. A ile ogólnie jesteście razem?
Mnie nachodzą takie myśli, że może gdybyśmy sie później pobrali nie bylo by teraz takich rzeczy...
No, niestety, ale możesz mieć rację. Nie wszyscy mają ukształtowane poglądy w wieku 22 lat. Twój mąż najwyraźniej nie miał. Ja zresztą też nie miałam.
Dopiero teraz mniej więcej wiem czego chcę od życia, a jestem w twoim wieku.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2019-08-17 o 20:29
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-18, 10:22   #1221
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Madddzik Pokaż wiadomość
Wow, 17 lat. Kawał czasu. A ile ogólnie jesteście razem?
Mnie nachodzą takie myśli, że może gdybyśmy sie później pobrali nie bylo by teraz takich rzeczy...
18 lat razem.
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-18, 11:26   #1222
honey999
Rozeznanie
 
Avatar honey999
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Czesc bezdzietne z wyboru
podczytuje was od jakiegos czasu, ale chyba w koncu czas sie przywitac. W moim zyciu nie ma zdecydowanie miejsca na dzieci i nigdy nie bedzie moj przyszly maz rowniez podziela moje zdanie na szczescie ( inaczej nie szlabym bym w przyszlym roku do oltarza w sumie )
31 lat. mam czworo rodzenstwa. 2 siostry plus brat juz dzieciate i zostawalam tylko ja i siostra mieszkajaca po sasiedzku ( 40 lat )
na szczescie Mama nie pyta nie cisnie, chyba rozumie po swoich 5 dzieciach
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..."
honey999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-18, 12:04   #1223
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez honey999 Pokaż wiadomość
Czesc bezdzietne z wyboru
podczytuje was od jakiegos czasu, ale chyba w koncu czas sie przywitac. W moim zyciu nie ma zdecydowanie miejsca na dzieci i nigdy nie bedzie moj przyszly maz rowniez podziela moje zdanie na szczescie ( inaczej nie szlabym bym w przyszlym roku do oltarza w sumie )
31 lat. mam czworo rodzenstwa. 2 siostry plus brat juz dzieciate i zostawalam tylko ja i siostra mieszkajaca po sasiedzku ( 40 lat )
na szczescie Mama nie pyta nie cisnie, chyba rozumie po swoich 5 dzieciach
Witaj
Bierzesz ślub kościelny, tak? Nie wiem, na ile jesteście zaawansowani w kwestiach przygotowań do niego, ale na chwilę obecną kwestia świadomej bezdzietności nie przeszkadza w przyjęciu tego sakramentu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-18, 12:54   #1224
9Joanna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 13
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Madddzik bardzo ciężka sytuacja, tym bardziej że jesteście po ślubie. Mój ex też mi oświadczył, ze on jednak chce być tatą i się rozstaliśmy bez zbędnych kłótni. Dziś ma dwie córki, czasem się nawet spotykamy na jakiś imprezach bo mamy wielu wspólnych znajomych. To był chyba jedyny taki przypadek. Wcześniej to raczej strach przed stabilizacją i "straceniem wolności".
Rozmawiałaś już o tym z mężem? Im szybciej podejmiecie decyzje tym lepiej. Mniej stresu.

honey999 licz się z tym, ze po ślubie pytania o dziecko mogą się pojawić ;p
__________________
Uwielbiam być w związku małżeńskim. To takie wspaniałe, gdy znajduje się jedną wyjątkową osobę, którą chcesz denerwować przez resztę swojego życia.
9Joanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-18, 13:13   #1225
honey999
Rozeznanie
 
Avatar honey999
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez squirrelqa Pokaż wiadomość
Witaj
Bierzesz ślub kościelny, tak? Nie wiem, na ile jesteście zaawansowani w kwestiach przygotowań do niego, ale na chwilę obecną kwestia świadomej bezdzietności nie przeszkadza w przyjęciu tego sakramentu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Bierzemy pod uwage koscielny, aczkolwiek slub dopiero za rok w pazdzierniku i szczerze ? narazie nie mysle o tym wcale bo mieszkam za granica i caly czas powtarzam ze zaczne cokolwiek ogarniac w przyszlym roku :P nawet jesli to bedzie koscielny czy tylko cywilny, to zadnego wesela. tylko obiad na jakies 35-40 osob. Ewentualnie biore pod uwage spotkanie z ksiedzem ktory mialby nad dac ten slub i porozmawianie na ten temat..

Cytat:
Napisane przez 9Joanna Pokaż wiadomość
Madddzik bardzo ciężka sytuacja, tym bardziej że jesteście po ślubie. Mój ex też mi oświadczył, ze on jednak chce być tatą i się rozstaliśmy bez zbędnych kłótni. Dziś ma dwie córki, czasem się nawet spotykamy na jakiś imprezach bo mamy wielu wspólnych znajomych. To był chyba jedyny taki przypadek. Wcześniej to raczej strach przed stabilizacją i "straceniem wolności".
Rozmawiałaś już o tym z mężem? Im szybciej podejmiecie decyzje tym lepiej. Mniej stresu.

honey999 licz się z tym, ze po ślubie pytania o dziecko mogą się pojawić ;p
Moja mama chyba zrozumiala ze naprawde nie chcemy dzieci, a tesciowa narazie tez wydaje sie rozumiec
wydaje sie oczywiscie moze sie szybko zmienic jak mowisz

zawsze powtarzam ze bycie Ciocia mi wystarczy
mam 4 siostrzenice rozrzucone po swiecie... 2 w Polsce, jedna w Niemczech ( ma 2 latka ale nigdy nie widzialam ani jej ani jej ojca na oczy.. taka ze mnie Ciocia ) i jedna na Islandii. mysle ze moja mama w duchu sie cieszy ze nie ma kolejnej wnuczki/wnuka w Irlandii
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..."
honey999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-18, 13:25   #1226
9Joanna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 13
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

honey999 ja ślub zorganizowałam w 1,5 miesiąca. Znaczy bardziej mój mąż niż ja. Wyszło całkiem fajnie, wiadomo że krytyka to jest zawsze wszystkim nie dogodzisz. Także myślę ze nawet jak zaczniesz na początku roku to do jesieni na spokojnie zdążysz. Nasz pośpiech ze ślubem przy dawaniu zaproszeń z miesięcznym wyprzedzeniem skutkował pytaniem "w którym jesteś miesiącu?".

Dziewczyny co do chrzcin sprzed tygodnia to był dramat. Jakaś grupa 15 dzieciaków, piszczących,płaczących, krzyczących i wchodzących pod nogi. Dramat jakiś. Dobrze, ze było wino. Oczywiście rodzinka też dała popalić, nie tylko dzieciaki.
__________________
Uwielbiam być w związku małżeńskim. To takie wspaniałe, gdy znajduje się jedną wyjątkową osobę, którą chcesz denerwować przez resztę swojego życia.
9Joanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-18, 13:39   #1227
honey999
Rozeznanie
 
Avatar honey999
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez 9Joanna Pokaż wiadomość
honey999 ja ślub zorganizowałam w 1,5 miesiąca. Znaczy bardziej mój mąż niż ja. Wyszło całkiem fajnie, wiadomo że krytyka to jest zawsze wszystkim nie dogodzisz. Także myślę ze nawet jak zaczniesz na początku roku to do jesieni na spokojnie zdążysz. Nasz pośpiech ze ślubem przy dawaniu zaproszeń z miesięcznym wyprzedzeniem skutkował pytaniem "w którym jesteś miesiącu?".

Dziewczyny co do chrzcin sprzed tygodnia to był dramat. Jakaś grupa 15 dzieciaków, piszczących,płaczących, krzyczących i wchodzących pod nogi. Dramat jakiś. Dobrze, ze było wino. Oczywiście rodzinka też dała popalić, nie tylko dzieciaki.
Dlatego wlasnie mam nadzieje ze wszystko pojdzie gladko. Lokal na obiad mamy juz zarezerwowany. Wiekszosc osob zaproszonych zna date wiec to nie bedzie wielka niespodzianka biore nawet pod uwage kupno sukienki z Zary za 30 euro zeby tylko nie musiec chodzic i przymierzac typowo slubnych sukien ktorych nienawidze.. do tego wymyslilam sobie ze chce zrobic to tak budzetowo - zeby nie wydac wiecej niz moja miesieczna wyplata tutaj



Chrzcin wspolczuje... ja jak przyjezdzam do domu czasem i jest wiecej niz 2 dzieci to moja glowa jest blisko wybuchu..
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..."
honey999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-28, 21:23   #1228
Madddzik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 6
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cześć dziewczyny. Długa zbierałam sie na odwagę, ale podczas ostatniej kłótni nie wytrzymałam i postawiłam ultimatum albo ja albo dziecko. Mój mąż sie wyprowadził we wtorek licząc na to że ulegne. Myślałem że będzie gorzej bo jesteśmy razem w sumie od bardzo dawna, ale szczerze to w ogóle nie przeszkadza mi to że nie ma go domu.
Madddzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 09:07   #1229
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Madddzik Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Długa zbierałam sie na odwagę, ale podczas ostatniej kłótni nie wytrzymałam i postawiłam ultimatum albo ja albo dziecko. Mój mąż sie wyprowadził we wtorek licząc na to że ulegne. Myślałem że będzie gorzej bo jesteśmy razem w sumie od bardzo dawna, ale szczerze to w ogóle nie przeszkadza mi to że nie ma go domu.
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-29, 16:06   #1230
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Bezdzietne z wyboru - część VI :)

Cytat:
Napisane przez Madddzik Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Długa zbierałam sie na odwagę, ale podczas ostatniej kłótni nie wytrzymałam i postawiłam ultimatum albo ja albo dziecko. Mój mąż sie wyprowadził we wtorek licząc na to że ulegne. Myślałem że będzie gorzej bo jesteśmy razem w sumie od bardzo dawna, ale szczerze to w ogóle nie przeszkadza mi to że nie ma go domu.
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-08-02 17:12:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:12.