Wychowanie do dojrzałej kobiecości-Praca na zaliczenie. POMOCY!

[ada9122]

Hej! Mam do napisania pracę na temat:Wychowanie do dojrzałej kobiecości. Jest to dla mnie dość trudny temat i nie wiem jak to interpretować. W internecie znalazłam materiały bardziej religijne niż pedagogiczne nie wiem od czego zacząć w ogóle jak to napisać aby trafić w dobrą myśl. Ech najgorsze jest to, że mam napisać tą pracę na 5str. A4 czcionką 10

[Denira]

Napisane przez ada9122

Hej! Mam do napisania pracę na temat:Wychowanie do dojrzałej kobiecości. Jest to dla mnie dość trudny temat i nie wiem jak to interpretować. W internecie znalazłam materiały bardziej religijne niż pedagogiczne nie wiem od czego zacząć w ogóle jak to napisać aby trafić w dobrą myśl. Ech najgorsze jest to, że mam napisać tą pracę na 5str. A4 czcionką 10

Może przyjmij na początek jakąś definicję dojrzałości i kobiecości - w ten sposób będziesz mieć jakiś punkt odniesienia. Dalej zastanów się jakie działania trzeba podjąć aby osiągnąć zdefiniowany przez ciebie cel. Skoro znalazłaś materiały "religijne" również możesz do tego nawiązać. Tym bardziej, że w wychowaniu ważną role odgrywają wartości.

Poczytaj o podobnych tematach - "wychowania do" odpowiedzialności, czystości, miłości, wartości, kultury - to też może pchnąć twoje przemyślenia do przodu.

Studiujesz pedagogikę? Na jaki przedmiot ta praca - no i jaki ma mieć charakter? Czemu to dla ciebie trudny temat-bo nie wiesz jak go ugryźć czy np. nie czujesz się jeszcze do końca kobietą?

[ada9122]

Napisane przez Denira

Może przyjmij na początek jakąś definicję dojrzałości i kobiecości - w ten sposób będziesz mieć jakiś punkt odniesienia. Dalej zastanów się jakie działania trzeba podjąć aby osiągnąć zdefiniowany przez ciebie cel. Skoro znalazłaś materiały "religijne" również możesz do tego nawiązać. Tym bardziej, że w wychowaniu ważną role odgrywają wartości.

Poczytaj o podobnych tematach - "wychowania do" odpowiedzialności, czystości, miłości, wartości, kultury - to też może pchnąć twoje przemyślenia do przodu.

Studiujesz pedagogikę? Na jaki przedmiot ta praca - no i jaki ma mieć charakter? Czemu to dla ciebie trudny temat-bo nie wiesz jak go ugryźć czy np. nie czujesz się jeszcze do końca kobietą?

Studiuję turystykę i mam taki przedmiot pedagogika wolnego czasu. Jest dla mnie trudny bo naprawdę nie wiem jak go "ugryźć", i babka mówiła, że nie chodzi jej o aspekt religijny tylko o coś innego że sama mam się do myśleć. Babka z tego przedmiotu jest naprawdę wymagająca i nie wiem jak się zabrać do tego tematu by trafić w sedno jej myśli co by chciała usłyszeć w tej pracy.

[sowaaaaa]

Napisane przez ada9122

Studiuję turystykę i mam taki przedmiot pedagogika wolnego czasu. J.

kobieta jest powalona jak na takim przedmiocie masz taki temat wiem, że to ci w niczym nie pomoglo ale musialam to napisać

[ada9122]

Napisane przez sowaaaaa

kobieta jest powalona jak na takim przedmiocie masz taki temat wiem, że to ci w niczym nie pomoglo ale musialam to napisać

No właśnie i ja się z tym zgodzę w tym przedmiocie wydaje mi się, że bardziej powinno chodzić o organizowaniu wolego czasu dzieciom i w ogóle. Nie studiuję pedagogiki i dlatego nie wiem jak się zabrać za ten temat. Oj szkoda gadać...

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

O matko, ja jestem po turystyce (powiedzmy), a nie miałabym pojęcia jak się zabrać za taki temat. Co w ogóle wychowanie do kobiecości ma do turystyki?

[grubella]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;43240369]O matko, ja jestem po turystyce (powiedzmy), a nie miałabym pojęcia jak się zabrać za taki temat. Co w ogóle wychowanie do kobiecości ma do turystyki? [/QUOTE]
Ma.
Dojrzała kobieta zakłada rodzinę, rodzi potomstwo.
I to potomstwo bierze na wycieczki turystyczne. Nie tylko zagraniczne ale i krajoznawcze. Piechotą, rowerem.
Pokazuje swoim dzieciom świat, spędza z nimi dużo czasu podczas podróżowania. Wychowuje dojrzale.
Nie zostawia dzieci samym sobie.
A potem one powielają ten wzorzec i swoje potomstwo wychowują tak dojrzale i mądrze jak mama je wychowywała.

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Ale żeby sprawą zajmowała się turystyka, to musiało by być od drugiej strony: jak dzięki turystyce kobiety stają się dojrzałymi, eee, kobietami Inaczej to moim zdaniem nie ma sensu z punktu widzenia turyzmu.

[kamilak]

Mysle, ze nie chodzi o to, zeby trafic w sedno mysli nauczycielki, a o to, zeby wykazac sie dojrzaloscia myslenia i umiec swoje zdanie uzasadnic. Jestes studentka, a nie dzieckiem w pierszej klasie. Odwagi! Nie boj sie myslec, a tym bardziej myslec po swojemu. Pomysl o temacie, dlugo i swobodnie, a nastepnie zaplanuj prace i pisz. Powodzenia

[grubella]

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;43240538]Ale żeby sprawą zajmowała się turystyka, to musiało by być od drugiej strony: jak dzięki turystyce kobiety stają się dojrzałymi, eee, kobietami Inaczej to moim zdaniem nie ma sensu z punktu widzenia turyzmu.[/QUOTE]
Autorka napisała, że ma przedmiot"pedagogika wolnego czasu".
Dojrzała kobieta nie marnuje czasu. Stara się zagospodarować go dobrze, z korzyścią dla jej rozwoju intelektualnego, doznania pozytywnych wrażeń ...
Wycieczki a nie bezsensowne seriale czy szwendanie się bez celu po galeriach handlowych itp.
Zwiedzanie a nie leżenie plackiem na plaży.

Trzeba najpierw kobietę wychować na dojrzałą aby potrafiła dobrze wykorzystać wolny czas i potem tą wiedzę przekazywała potomstwu.
Wtedy biznes turystyczny będzie się kręcił.

[ada9122]

Napisane przez kamilak

Mysle, ze nie chodzi o to, zeby trafic w sedno mysli nauczycielki, a o to, zeby wykazac sie dojrzaloscia myslenia i umiec swoje zdanie uzasadnic. Jestes studentka, a nie dzieckiem w pierszej klasie. Odwagi! Nie boj sie myslec, a tym bardziej myslec po swojemu. Pomysl o temacie, dlugo i swobodnie, a nastepnie zaplanuj prace i pisz. Powodzenia

No tak tylko, że jak zacznę wymieniać jak ja to interpretuję powie mi, ' nie o to mi chodziło' więc... To jest typowa psychologi czka która ma swoje stare zasady i wg mnie jej chodzi bardziej o podejście do tego tematu z punktu psych. a nie turystyki dlatego to nie jest takie łatwe. Nie każdy ma talent do pisania ja niestety nie jestem stworzona do tworzenia. Dlatego chce znać waszą opinie może ktoś jest tu po pedagogicce/pscych no nie wiem dlatego ciężko mi coś tworzyć nie na temat. Nie mam za bardzo materiałów aby na coś sie powoływać a zaznaczyła aby korzystać z internetu a w tym internecie całe nic oprócz aspektów religijnych który ją nie interesują.

[grubella]

Napisane przez ada9122

No tak tylko, że jak zacznę wymieniać jak ja to interpretuję powie mi, ' nie o to mi chodziło' więc... To jest typowa psychologi czka która ma swoje stare zasady i wg mnie jej chodzi bardziej o podejście do tego tematu z punktu psych. a nie turystyki dlatego to nie jest takie łatwe. Nie każdy ma talent do pisania ja niestety nie jestem stworzona do tworzenia. Dlatego chce znać waszą opinie może ktoś jest tu po pedagogicce/pscych no nie wiem dlatego ciężko mi coś tworzyć nie na temat. Nie mam za bardzo materiałów aby na coś sie powoływać a zaznaczyła aby korzystać z internetu a w tym internecie całe nic oprócz aspektów religijnych który ją nie interesują.

Czy potrafisz porównać kobietę dojrzałą i niedojrzałą?
Weź kartkę, podziel pionowo na pół i wypisuj cechy obu kobiet w odpowiednich miejscach.
Od tego powinnaś zacząć moim zdaniem abyś sobie uzmysłowiła , odnalazła różnice między kobietą dojrzałą i niedojrzałą.

[Denira]

Napisane przez sowaaaaa

kobieta jest powalona jak na takim przedmiocie masz taki temat wiem, że to ci w niczym nie pomoglo ale musialam to napisać

przychylam się do opinii koleżanki

Zgadzam się z kamilak - nie powinnaś zastanawiać się co chce usłyszeć ta kobieta. Przedstaw swoje zdanie na ten temat. Wyjdź od definicji - później natomiast zastanów się czym dla ciebie jest kobiecość. Co kryje się pod tym słowem. W jaki sposób może przejawiać się w kobiecości ta dojrzałość. Idź do biblioteki nauk społecznych, poszukaj literatury o kobiecie/kobiecości, poradź się bibliotekarza. Inaczej nic nie wymyślisz

[Dotka90]

Ale tu nie trzeba żadnych materiałów, nie rozumiem problemów z napisaniem takiej pracy.

Po prostu piszesz, piszesz, piszesz o swoim zdaniu, SWOIM punkcie widzenia na ten temat.

Ja Ci mogę napisać, co uważam, ale co z tego, skoro Ty uważasz inaczej?

To tak, jakby jakiś znajomy Cie zapytał, co uważasz o wychowaniu do dojrzałej kobiecości? Jak Twoim zdaniem to robić? Jaka Twoim zdaniem jest dojrzała kobieta i jak dążyć do tego, by ją na taką wychować? Co może nam pomóc?

To jest zwykły temat do poznania Twojego zdania. Żadne filozofie, materiały, studentki pedagogiki nie są Ci potrzebne.

[Denira]

Napisane przez Dotka90

Ale tu nie trzeba żadnych materiałów, nie rozumiem problemów z napisaniem takiej pracy.

Po prostu piszesz, piszesz, piszesz o swoim zdaniu, SWOIM punkcie widzenia na ten temat.

Ja Ci mogę napisać, co uważam, ale co z tego, skoro Ty uważasz inaczej?

To tak, jakby jakiś znajomy Cie zapytał, co uważasz o wychowaniu do dojrzałej kobiecości? Jak Twoim zdaniem to robić? Jaka Twoim zdaniem jest dojrzała kobieta i jak dążyć do tego, by ją na taką wychować? Co może nam pomóc?

To jest zwykły temat do poznania Twojego zdania. Żadne filozofie, materiały, studentki pedagogiki nie są Ci potrzebne.

owszem - należy przedstawić tu swoje zdanie. Masz całkowitą rację. Myślę jednak, ze właśnie pracę studenta powinno charakteryzować to, że odwołuje się on do literatury. Jeżeli sam takiej nie zna (co tu jest zrozumiałe - bo to nie ta dziedzina) to na uniwersytetach są biblioteki wydziałowe/instytutowe/zakładowe czy jakby je nazwać. Gdzie można zasięgnąć pomocy. A dodatkowo jeżeli ma się problem z rozwinięciem tematu (co również jest normalne) to poczytanie trochę na ten temat również może pomóc.

ale to tylko takie tam moje..
w bibliotekach nie gryzą

[Dotka90]

Pytanie brzmi, czy wykładowca życzył sobie bibliografię, czy nie.

My mieliśmy na studiach różne prace do napisania: z bibliografią i przypisami = korzystając z biblioteki, ale również takie, gdzie literatury nie wymagano, bo to miały być jakieś tam nasze przemyślenia (najczęściej wykładowca wybierał potem kilka prac i omawialiśmy coś na zajęciach).

[ada9122]

Tylko ja nie znam tej definicji... a szukam jej wszędzie gdzie się da

[grubella]

Napisane przez ada9122

Tylko ja nie znam tej definicji... a szukam jej wszędzie gdzie się da

Bo nie ma takiej konkretnej definicji. Można i trzeba to interpretować dowolnie.

Dojrzałość nie zależy od wieku ani stopnia wykształcenia. To zbiór pewnych cech osobowościowych, pewnych zachowań, reakcji na bodźce środowiska, wyrażanie emocji, cele życiowe, marzenia i ich realizowanie w odpowiedni , dojrzały sposób.
To zasady, wartości , które jednak czasem się zmienia i nie jest to wadą.

Pomyśl trochę,zastanów się -bycie studentką zobowiązuje.
Uzyskałaś też maturę-świadectwo dojrzałości?

[Dotka90]

Napisane przez grubella

Pomyśl trochę,zastanów się -bycie studentką zobowiązuje.
Uzyskałaś też maturę-świadectwo dojrzałości?

No właśnie, zgadzam się

Naprawdę, każdy z nas miał jakieś beznadziejne przedmioty na studiach, trudne tematy prac do napisania itd, a jakoś ludzie sobie dają sami radę.

Zwłaszcza, że tu wykładowca nie wymaga jakichś cudów, tylko po prostu masz napisać swoje przemyślenia na (bądź co bądź) dość prosty temat.