Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-23, 14:28   #1
Anettt1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 16
Unhappy

Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?


Jesteśmy razem od ponad roku. Żyjemy w związku na odległość 200 km. Widujemy się raz na 2 tyg, na weekendy. Jego rodzina mnie nie lubi...Wiem to, bo sam mi mówił, szczególnie o niemiłych komentarzach jego siostry na mój temat (z którą znałam się przed tym, jak byłam z nim i bardzo się lubiłyśmy... ). potrafi skomentować mój wygląd, zachowanie. Jest zazdrosna o czas, który on spędza ze mną, nie chce wychodzić gdzieś we 4 (ja, mój chlopak, ona i jej chlopak) tylko woli we 3 -ona, jej chlopak i moj, nawet potrafi mu powiedziec, zeby ten nie jechal do mnie, bo ona chcialaby z nim wyjsc, kiedy bedzie jej chlopak u nich...
Zawsze bylam tam mila dla wszystkich, pomagalam jego mamie w domu prfzy porzadkach, zakupach, pracach w ogrodzie i przy ich biznesie. Kiedy moj TŻ musiał pracować w tej ich firmie, ja zostawałam w domu i gadałam z jego matką.
Kłociliśmy się często o jego relacje z nimi, bo oni mieli do mnie takie nastawienie, a on ciagle im usługiwał -np woził do miasta, kiedy wszyscy mają prawko i mogą sami jechać -w tym czasie przerywając swoją pracę, nie wyrabiał się i nie mógł przyjechać do mnie na weekend. Nawet w rocznice matka zapytala go, czy mamy jakies plany, na co on, ze co trzeba, my sie dopasujemy -i oczywiscie nic z planow nie wyszlo...
Kiedy on ma do mnie jechac, to musi sam placic za paliwo, mimo iz u rodzicwo pracuje na pelnym etacie i nie dostaje za to zadnej kasy, oprocz wyzywnienia, ubran itd. -ale nie naciaga ich nigdy, wrecz oszczedza...A np potrafia wydac kilka stow na jakies elektyroniczne ☠☠☠☠☠☠☠y, bo cos im sie zamarzyło. Kiedy u nich w domu są goscie, ja nie moge przyjechac, bo nie naleze do rodziny...
Kiedy ja z nim rozmawiam on to widzi, ze jest zle, oiecuje sie zmieniac...Ale kiedy wraca do domu, znow jest to samo...
Jakis czas temu zerwal ze mna, bo on juz tak dluzej nie umie, woli spokoj beze mnie, niz ciagle spory ze mna i suchanie od rodziny jacy to my nie jestesmy zli...Po 2 dniach dzwonil i plakal, ze mnie kocha, ze nie moze beze mnie zyc...Ale chce, zebym to ja zmienila swoje zachowanie. Bo on czuje sie u mnie wspaniale, a u siebie w domu zle i zebym ja cos zrobila, zeby to on czul sie tam dobrze Np teraz nie moge do niego pojechac, bo siostra wraca do domu i znow bedzie obrazona na to, ze ja jestem, wiec lepiej, zebym nie przyjechala I mam mu pozwolic na takie poaganie rodzinie (nie mowie tu o pomocy w firmie, ale o takich ☠☠☠☠☠☠☠ach, ktore on po calym dniu pracy jeszcze zalatwia, gdy inni siedza w domu, albo wozenie wszedzie siostry) i zabiegala o ich wzgledy...Ja nie wiem co robic... Myslicie, ze to ja jestem wredna, nienormalna egoistka? I wymagam od faceta niewiadomo czego? Ostatnio poprosilam go, zeby przyjechal w moje urodziny (moze, bo akurat ma wolne na uczelni) ale on powiedzial, ze tego dnia konczy zajecia po poludniu i nie chce jechac wieczorem, wiec nie wie kiedy przyjedzie. A dwa dni pozniej, ze mama chce, zeby cos jej pomogl znow...wiec nie wie kiedy przyjedzie... Krzywdzi mnie to bardzo
Przepraszam, ze tak dlugi tekst, prosze o odpowiedź...
Anettt1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 14:41   #2
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Dlaczego się nie wyprowadzi?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 14:43   #3
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez Anettt1989 Pokaż wiadomość
Jesteśmy razem od ponad roku. Żyjemy w związku na odległość 200 km. Widujemy się raz na 2 tyg, na weekendy. Jego rodzina mnie nie lubi...Wiem to, bo sam mi mówił, szczególnie o niemiłych komentarzach jego siostry na mój temat (z którą znałam się przed tym, jak byłam z nim i bardzo się lubiłyśmy... ). potrafi skomentować mój wygląd, zachowanie. Jest zazdrosna o czas, który on spędza ze mną, nie chce wychodzić gdzieś we 4 (ja, mój chlopak, ona i jej chlopak) tylko woli we 3 -ona, jej chlopak i moj, nawet potrafi mu powiedziec, zeby ten nie jechal do mnie, bo ona chcialaby z nim wyjsc, kiedy bedzie jej chlopak u nich...
Zawsze bylam tam mila dla wszystkich, pomagalam jego mamie w domu prfzy porzadkach, zakupach, pracach w ogrodzie i przy ich biznesie. Kiedy moj TŻ musiał pracować w tej ich firmie, ja zostawałam w domu i gadałam z jego matką.
Kłociliśmy się często o jego relacje z nimi, bo oni mieli do mnie takie nastawienie, a on ciagle im usługiwał -np woził do miasta, kiedy wszyscy mają prawko i mogą sami jechać -w tym czasie przerywając swoją pracę, nie wyrabiał się i nie mógł przyjechać do mnie na weekend. Nawet w rocznice matka zapytala go, czy mamy jakies plany, na co on, ze co trzeba, my sie dopasujemy -i oczywiscie nic z planow nie wyszlo...
Kiedy on ma do mnie jechac, to musi sam placic za paliwo, mimo iz u rodzicwo pracuje na pelnym etacie i nie dostaje za to zadnej kasy, oprocz wyzywnienia, ubran itd. -ale nie naciaga ich nigdy, wrecz oszczedza...A np potrafia wydac kilka stow na jakies elektyroniczne ☠☠☠☠☠☠☠y, bo cos im sie zamarzyło. Kiedy u nich w domu są goscie, ja nie moge przyjechac, bo nie naleze do rodziny...
Kiedy ja z nim rozmawiam on to widzi, ze jest zle, oiecuje sie zmieniac...Ale kiedy wraca do domu, znow jest to samo...
Jakis czas temu zerwal ze mna, bo on juz tak dluzej nie umie, woli spokoj beze mnie, niz ciagle spory ze mna i suchanie od rodziny jacy to my nie jestesmy zli...Po 2 dniach dzwonil i plakal, ze mnie kocha, ze nie moze beze mnie zyc...Ale chce, zebym to ja zmienila swoje zachowanie. Bo on czuje sie u mnie wspaniale, a u siebie w domu zle i zebym ja cos zrobila, zeby to on czul sie tam dobrze Np teraz nie moge do niego pojechac, bo siostra wraca do domu i znow bedzie obrazona na to, ze ja jestem, wiec lepiej, zebym nie przyjechala I mam mu pozwolic na takie poaganie rodzinie (nie mowie tu o pomocy w firmie, ale o takich ☠☠☠☠☠☠☠ach, ktore on po calym dniu pracy jeszcze zalatwia, gdy inni siedza w domu, albo wozenie wszedzie siostry) i zabiegala o ich wzgledy...Ja nie wiem co robic... Myslicie, ze to ja jestem wredna, nienormalna egoistka? I wymagam od faceta niewiadomo czego? Ostatnio poprosilam go, zeby przyjechal w moje urodziny (moze, bo akurat ma wolne na uczelni) ale on powiedzial, ze tego dnia konczy zajecia po poludniu i nie chce jechac wieczorem, wiec nie wie kiedy przyjedzie. A dwa dni pozniej, ze mama chce, zeby cos jej pomogl znow...wiec nie wie kiedy przyjedzie... Krzywdzi mnie to bardzo
Przepraszam, ze tak dlugi tekst, prosze o odpowiedź...
Przeczytaj sobie jeszcze raz pogrubione i zastanów się, czy wszystko z Tobą w porządku, skoro pytasz co masz robić i zastanawiasz się, czy aby nie jesteś egoistką. Chłopak wprost Ci powiedział, że woli z Tobą zerwać żeby nie musieć się kłócić z ukochaną rodzinką, nie konsultuje się z Tobą w żadnej dotyczącej Was kwestii bo pierwszeństwo mają zawsze mamusia i siostrzyczka, w doopie ma Ciebie i Twoje uczucia, stawia Ci warunki w rodzaju "daj im się obrażać i nie wymagaj ode mnie niczego" żeby nie urazić swoim zachowaniem mamuni. Sądzisz, że Ty kiedykolwiek będziesz kobietą jego życia? Kobietami jego życia są siostra i matka, to się nie zmieni nigdy. Facet chciałby za partnerkę głupią gęś, która nie będzie miała żadnych potrzeb, która będzie mu towarzyszyła tylko w łóżku i w misji pod tytułem "uczynię wszystko, by moja chora rodzinka była ze mnie zadowolona". To jest człowiek, który się nadaje tylko na terapię w oddziale zamkniętym, bo nie ma kontaktu z rzeczywistością.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 14:54   #4
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Właśnie, a jaka jest opcja, żeby przeprowadził się do Ciebie bądź bliżej Ciebie?

Wysłane z mojej el dziewiątki

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Przeoczyłam, że on jeszcze studiuje dziennie.
Cóż, tak naprawdę niewiele Ty tu możesz zrobić. Powiedziałaś już wszystko i on doskonale wie co Ci przeszkadza. Teraz pora, żeby był równie stanowczy w stosunku do siostry. Inaczej tego nie widzę.
A rozmawialiście o przyszłości? Gdzie będziecie mieszkać itp?


Wysłane z mojej el dziewiątki
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 14:56   #5
Anettt1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 16
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Moze to problem z doopy ale kocham go i poza tym wszytskim z jego rodzina jest cudownym facetem, gotowym nosic mnie na rekach -ale dopoki nie koliduje to z wola mamy...Czasami zdarza się, że się sprzeciwia im i robi, jak ja bym tego chciała -czyli np przyjeżdża do mnie na dłużej, mimo, że im się to nie podoba...

A co do wyprowadzki - Wcześniej mówiliśmy, że to ja przenoszę się do niego, bo on kształci się pod prowadzenie dalej tej ich firmy itd...

Początkowo mieliśmy mieszkać u jego rodziców, bo mają ogromny dom, ale w tej sytuacji mówiłam mu, że sobie tego nie wyobrażam..On przyznał rację i obiecywał się zmienić...A teraz niedawno wyszło to rozstanie...On chce wrócić, tylko ja nie wiem, czy tego chce, przy takim jego aktualnym stawianiu warunków....

Edytowane przez Anettt1989
Czas edycji: 2013-10-23 o 14:58
Anettt1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:01   #6
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez Anettt1989 Pokaż wiadomość
A co do wyprowadzki - Wcześniej mówiliśmy, że to ja przenoszę się do niego, bo on kształci się pod prowadzenie dalej tej ich firmy itd...
Nooo, to z bogiem

IMO facet się nie zmieni
Byłam kiedyś z takim, co mamusia powiedziała, to święte było. Nie mówiąc o tym, że np. symulowała atak serca, zeby on do mnie na weekend nie przyjechał
Nic jej nie pasowało, oczywiście ja również byłam nie dość dobra dla jej świetnego synka
Oczywiście on uważał, że przesadzam (a jakże). No to ja podziękowałam za taki przedziwny układ.
On teraz ma narzeczoną, widocznie w końcu znalazła się taka, która odpowiada mamusi
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:01   #7
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez Anettt1989 Pokaż wiadomość
Moze to problem z doopy ale kocham go i poza tym wszytskim z jego rodzina jest cudownym facetem, gotowym nosic mnie na rekach -ale dopoki nie koliduje to z wola mamy...Czasami zdarza się, że się sprzeciwia im i robi, jak ja bym tego chciała -czyli np przyjeżdża do mnie na dłużej, mimo, że im się to nie podoba...

A co do wyprowadzki - Wcześniej mówiliśmy, że to ja przenoszę się do niego, bo on kształci się pod prowadzenie dalej tej ich firmy itd...

Początkowo mieliśmy mieszkać u jego rodziców, bo mają ogromny dom, ale w tej sytuacji mówiłam mu, że sobie tego nie wyobrażam..On przyznał rację i obiecywał się zmienić...A teraz niedawno wyszło to rozstanie...On chce wrócić, tylko ja nie wiem, czy tego chce, przy takim jego aktualnym stawianiu warunków....
Tak, wspaniały facet. Masz według niego dać się obrażać, przyjeżdżać tylko wtedy gdy siostra wyrazi zgodę, siedzieć cicho, nie dyskutować i nie mieć o nic pretensji, nawet o zmarnowane wspólne święta albo urodziny. Bo mamunia. Faktycznie, kocha Cię strasznie.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-23, 15:03   #8
Anettt1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 16
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Tak, wspaniały facet. Masz według niego dać się obrażać, przyjeżdżać tylko wtedy gdy siostra wyrazi zgodę, siedzieć cicho, nie dyskutować i nie mieć o nic pretensji, nawet o zmarnowane wspólne święta albo urodziny. Bo mamunia. Faktycznie, kocha Cię strasznie.

Wiem, że gadam głupoty :P Ale dziękuję Wam za wypowiedzi, to tylko utwierdza mnie w tym, że tu już nie ma czego ratować
Anettt1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:05   #9
classic_chic
Zadomowienie
 
Avatar classic_chic
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: L.A.
Wiadomości: 1 904
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Niech pokaże, że ma jaja i niech coś z tym zrobi. Nie masz powodów by czuć się winna. Za to jego sytuacja w domu... ta cała zazdrość - to jest zdecydowanie nienormalne.
__________________
56-57-58-59-60-61-62-63-64-65-66
classic_chic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:06   #10
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Tak, wspaniały facet. Masz według niego dać się obrażać, przyjeżdżać tylko wtedy gdy siostra wyrazi zgodę, siedzieć cicho, nie dyskutować i nie mieć o nic pretensji, nawet o zmarnowane wspólne święta albo urodziny. Bo mamunia. Faktycznie, kocha Cię strasznie.
No niestety zgadzam się.
Widziałabym opcję gdyby to on przeprowadził się gdzieś bliżej Ciebie. W przeciwnym wypadku nie sądzę, że to się uda.


Wysłane z mojej el dziewiątki
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:08   #11
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

No, faktycznie by Cię nosił na rękach, chyba, że mama/siostra/rodzina będą widzieć/przebywać w pobliżu/chcieć coś akurat, wtedy Cię z tych rąk upuści choćby na betonowe schody i pobiegnie do nich masakra.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-23, 15:23   #12
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Z tego co piszesz, Twoje potrzeby zawsze będą rzeczą drugorzędną, za mamusią i siostrzyczką. Jeszcze jakby Twój TŻ liczył się z Tobą, Twoim zdaniem, można by było jeszcze coś pokombinować, w tej sytuacji jest jedno wyjście- odpuścić i zobaczyć, co on zrobi. Jeśli to oleje- masz odpowiedź, jak bardzo Cię kocha .




(Ostatnio coś dużo tych wątków, o maminsynkach )
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:30   #13
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

O matko, po co się godzisz na bycie trzecią kobietą i to taką co jej potrzeby nie są ważne
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 15:32   #14
Anettt1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 16
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Właśnie teraz odpuściłam totalnie. Czekam aż przyjedzie i wtedy będziemy rozmawiać...On zażyczył sobie, żebym nie obrażała się za to co robi dla rodziny i nie denerwowała na niego, że on będzie robił jak uważa...Boli mnie to, ale też ciężko mi powiedzieć, że to koniec...Zdecydowałam, że poczekam jeszcze jakiś czas - ale tylko przyglądając się jak on się będzie zachowywał...I oczywiście nie zamierzam tam więcej jeździć. A on niech robi co chce. Musi wiedzieć, że albo się ogarnie albo mnie straci... Ciągle się teraz do mnie odzywa (częściej niż kiedyś), mówi, że tęskni...ale dla mnie na razie to tylko słowa. Ale jeśli nic się nie zmieni, będę musiała odejść, bo nie umiem się podporządkować pod widzimisię jego rodziny...
Anettt1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 16:15   #15
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
No, faktycznie by Cię nosił na rękach, chyba, że mama/siostra/rodzina będą widzieć/przebywać w pobliżu/chcieć coś akurat, wtedy Cię z tych rąk upuści choćby na betonowe schody i pobiegnie do nich masakra.
Pomyślałam DOKŁADNIE to samo, nawet to sobie wyobraziłam

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Anettt1989 Pokaż wiadomość
Właśnie teraz odpuściłam totalnie. Czekam aż przyjedzie i wtedy będziemy rozmawiać...On zażyczył sobie, żebym nie obrażała się za to co robi dla rodziny i nie denerwowała na niego, że on będzie robił jak uważa...Boli mnie to, ale też ciężko mi powiedzieć, że to koniec...Zdecydowałam, że poczekam jeszcze jakiś czas - ale tylko przyglądając się jak on się będzie zachowywał...I oczywiście nie zamierzam tam więcej jeździć. A on niech robi co chce. Musi wiedzieć, że albo się ogarnie albo mnie straci... Ciągle się teraz do mnie odzywa (częściej niż kiedyś), mówi, że tęskni...ale dla mnie na razie to tylko słowa. Ale jeśli nic się nie zmieni, będę musiała odejść, bo nie umiem się podporządkować pod widzimisię jego rodziny...
Kochana, w takim razie ty mu powiedz, że ok, niech robi co uważa, ale ty też będziesz robić to, co ty uważasz za słuszne. I nie ma się na ciebie nie obrażać, ani nie denerwować, jeśli ty będziesz żyła po swojemu - czyli nie jeździła do jego rodziny, wymagała wspólnego spędzania ważnych dni itd.


Szczerze mówiąc dla mnie chłopak do odstrzału - nie chciałabym czuć się całe życie jak piąte koło u wozu, jak jakiś tani zamiennik - mama/siostra/ktokolwiek nic nie chce, to łaskawie spędzę z tobą czas, ale pamiętaj, że nie jesteś na pierwszym miejscu.

Autorko, zasługujesz na faceta, który cię doceni i postawi na pierwszym miejscu. Zasługujesz na kogoś, kto będzie cię nosił na rękach ZAWSZE,a nie tylko wtdy, gdy mama nie patrzy. Doceń sama siebie!
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 16:38   #16
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
(Ostatnio coś dużo tych wątków, o maminsynkach )
obrodzili jak grzyby po deszczu

Facet nie kocha dziewczyny, za to teskni bo sie przyzwyczail, poza tym zawsze boli rozstanie i to, ze jakas opcja bedzie dla niego niedostepna, stad te czeste telefony. Nawet nie kochajac odczuwa sie strate.

Matka krzywdzi chlopaka, stad u siebie zle sie czuje. No i faktycznie go wykorzystuja skoro nie placa za prace
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 16:41   #17
magdad102
Raczkowanie
 
Avatar magdad102
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 170
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

W takiej sytuacji nie ma się nad czym zastanawiać. W tej chwili musisz to zakończyć. Szanuj siebie. On jest świadomy tego, że Ty też go bardzo kochasz i że godzisz się na te jego wybryki. Może jak powiesz KONIEC to to nim potrząśnie, chociaż nie licz na to z góry, on musi najpierw przedyskutować to z siostrą- ona mu doradzi. Zakończ to, a czas pokaże co dalej będzie.
__________________
Lady Maga
magdad102 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 16:49   #18
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Zawsze boli, kiedy dochodzi do nas fakt, że druga osoba nie kocha wystarczająco mocno, żeby zawalczyc. Wyobraź sobie jednak ile musiałabyś znosić upokorzeń ze strony jego rodziny, gdybyś chciała z nim być. Jesteś w stanie wytrzymać takie traktowanie na codzień? Bo Twój chłopak jasno już określił kto tu się ma podporządkować.

Wysłane z mojej el dziewiątki
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 17:12   #19
Zagubiona1992
Rozeznanie
 
Avatar Zagubiona1992
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 522
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

No tak, idealny temat dla mnie. Co byście zrobiły na moim miejscu gdyby mamuśka chłopaka podjudzała by go przy Was,żeby sobie poszedł z koleżanką na piwo patrząc przy tym na Was z wrednym usmiechem? (ja tak mialam w przypadku byłego)
Zagubiona1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-23, 17:17   #20
201607050913
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Już miałam napisać, że facet do odstrzału, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że wszyscy jednogłośnie Cię nie lubią tak bez powodu i tak konkretnie? Kiedy powiedział, żebyś zmieniła swoje zachowanie, to co konkretnie miał na myśli?
201607050913 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 17:42   #21
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez Zagubiona1992 Pokaż wiadomość
No tak, idealny temat dla mnie. Co byście zrobiły na moim miejscu gdyby mamuśka chłopaka podjudzała by go przy Was,żeby sobie poszedł z koleżanką na piwo patrząc przy tym na Was z wrednym usmiechem? (ja tak mialam w przypadku byłego)
Co jest złego w pójściu z koleżanką na piwo?

Wiesz, cieżko ocenić nie znając sytuacji. Ty mówisz "podjudzanie, żeby poszedł z koleżanką na piwo, wredny uśmiech", a może teściowa nic złego nie powiedziała, tylko ty źle interpretujesz.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 18:00   #22
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Już miałam napisać, że facet do odstrzału, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że wszyscy jednogłośnie Cię nie lubią tak bez powodu i tak konkretnie? Kiedy powiedział, żebyś zmieniła swoje zachowanie, to co konkretnie miał na myśli?
Oj wierz mi, jest to zupełnie możliwe, że jej nie lubią bez powodu.

Ale facet do odstrzału, istotnie. Powiem tyle - mnie matka mojego TŻta nie cierpi (wręcz bym powiedziała, że momentami nienawidzi, choć to mocne słowo i nie używam go często). Ale on wybrał i wybrał mnie. Na jego matkę nie ma rady, bo to jest głębszy problem, być może wymagający interwencji osoby trzeciej, ale przynajmniej mam solenną obietnicę, że nigdy nie będzie mnie zmuszał, bym tam jeździła, jeśli ona nie wyciągnie ręki na zgodę - nie będzie jej na moim ślubie, i przenigdy nie będziemy mieszkać u niego w domu (a ma ogromny dom). I zawsze, nawet gdy ona mu zabrania, krzyczy czy wręcz posuwa się do przemocy fizycznej, idzie się ze mną zobaczyć, nawet jeśli musi ją odepchnąć, za co ona nie odzywa się potem przez miesiąc. I tak postępuje facet (choć oczywiście, wolałabym, żeby się wyprowadził, ale póki co studiuje dziennie i nie ma możliwości na to specjalnie).
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 18:21   #23
Zagubiona1992
Rozeznanie
 
Avatar Zagubiona1992
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 522
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Co jest złego w pójściu z koleżanką na piwo?

Wiesz, cieżko ocenić nie znając sytuacji. Ty mówisz "podjudzanie, żeby poszedł z koleżanką na piwo, wredny uśmiech", a może teściowa nic złego nie powiedziała, tylko ty źle interpretujesz.
Umiem dodac ''dwa do dwóch'' i dobrze wiem,że to było złośliwe,bo mamuska byłego Tżta wiedziała jaka jestem zazdrosna o niego.
Zagubiona1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 19:25   #24
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez Zagubiona1992 Pokaż wiadomość
Umiem dodac ''dwa do dwóch'' i dobrze wiem,że to było złośliwe,bo mamuska byłego Tżta wiedziała jaka jestem zazdrosna o niego.
Może byłaś za bardzo zazdrosna i mama usiłowała chłopakowi pomóc?
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 19:26   #25
Zagubiona1992
Rozeznanie
 
Avatar Zagubiona1992
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 522
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
Może byłaś za bardzo zazdrosna i mama usiłowała chłopakowi pomóc?
nie przesadzajmy,aż tak to nie.
Zagubiona1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 19:29   #26
Anettt1989
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 16
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez mineralka bez gazu Pokaż wiadomość
Już miałam napisać, że facet do odstrzału, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że wszyscy jednogłośnie Cię nie lubią tak bez powodu i tak konkretnie? Kiedy powiedział, żebyś zmieniła swoje zachowanie, to co konkretnie miał na myśli?

Zapytałam go, a on, że po prostu mam tak sprawić. Żebym ją zawsze zagadywała, ciągle uczestniczyła w konwersacji. Tylko, że czasami ona mówi o sprawach, które mnie nie dotyczą i po prostu słucham co ma do powiedzenia, albo jeśli ma odmienne zdanie niż ja, to też się nie kłocę, tylko wysłuchuję co ma do powiedzenia -w sprawach ze świata...A ja uważam, że to normalne, że jeśli siedzi kilka osób, to nawet żle by to wyglądało, żebym na każde jej słowo ja się wcinała.
Ojciec ma poważne problemy ze zdrowiem i mało wie co się wokół niego dzieje.
A siostra uważa, że on nie spędza z nią czasu i odzywa się do mnie częściej niż ja...I wygaduje matce różne rzeczy na mnie. Poza tym oni wiedzą, że ja go "buntuje", żeby np w wakacje, kiedy ma wolne przyjechał do mnie na dłużej, niż na weekend, a to się nie podoba siostrze, bo ona zaplanowała sobie z nim wyjść wtedy. Najlepsze jest to, że studiując w innym mieście nigdy się nie odzywała do niego, chyba,że coś chciała...
Anettt1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 19:46   #27
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez Zagubiona1992 Pokaż wiadomość
No tak, idealny temat dla mnie. Co byście zrobiły na moim miejscu gdyby mamuśka chłopaka podjudzała by go przy Was,żeby sobie poszedł z koleżanką na piwo patrząc przy tym na Was z wrednym usmiechem? (ja tak mialam w przypadku byłego)
Ja bym co najwyżej popatrzyła z lekkim zdziwieniem i politowaniem. Nie wiem, jak inaczej opisać te spojrzenie, ale mniejsza o to. Na pewno nie wdawałabym się w jakieś pyskówki i przekomarzanki z nią. To facet powinien jej coś odpowiedzieć i sprowadzić na ziemię. Przede wszystkim nie wtrącać się, nie dać sprowokować, bo pewnie tak by zinterpretowała twoją odpowiedź, że byś wyszła na najgorszą w stosunku do niej- bo pyskujesz, nie szanujesz, i do TŻ- bo zaborcza, zazdrośnica, bo nie ufasz, chcesz go ograniczać, itp.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 19:48   #28
Zagubiona1992
Rozeznanie
 
Avatar Zagubiona1992
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 522
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Ja bym co najwyżej popatrzyła z lekkim zdziwieniem i politowaniem. Nie wiem, jak inaczej opisać te spojrzenie, ale mniejsza o to. Na pewno nie wdawałabym się w jakieś pyskówki i przekomarzanki z nią. To facet powinien jej coś odpowiedzieć i sprowadzić na ziemię. Przede wszystkim nie wtrącać się, nie dać sprowokować, bo pewnie tak by zinterpretowała twoją odpowiedź, że byś wyszła na najgorszą w stosunku do niej- bo pyskujesz, nie szanujesz, i do TŻ- bo zaborcza, zazdrośnica, bo nie ufasz, chcesz go ograniczać, itp.
Miałam ochotę wybuchnąć łzami jak tak się zachowywała,ale się powstrzymałam.Wiesz w środku bek,a na zewnątrz uroczy usmieszek.
Zagubiona1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 19:56   #29
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez Zagubiona1992 Pokaż wiadomość
Miałam ochotę wybuchnąć łzami jak tak się zachowywała,ale się powstrzymałam.Wiesz w środku bek,a na zewnątrz uroczy usmieszek.
Rozumiem, że wsparcia od faceta nie miałaś wtedy żadnego?
W takim wypadku bym zwyczajnie nie odwiedzała ich domu, jeśli czuję się podczas tych wizyt źle, jestem atakowana, ktoś się ze mną w ten sposób drażni i prowokuje. Nie ma co sobie psuć nerwów.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-23, 19:58   #30
Zagubiona1992
Rozeznanie
 
Avatar Zagubiona1992
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 522
Dot.: Problem z rodziną faceta i nim -czy to powód do rozstania?

Cytat:
Napisane przez leniwca Pokaż wiadomość
Rozumiem, że wsparcia od faceta nie miałaś wtedy żadnego?
W takim wypadku bym zwyczajnie nie odwiedzała ich domu, jeśli czuję się podczas tych wizyt źle, jestem atakowana, ktoś się ze mną w ten sposób drażni i prowokuje. Nie ma co sobie psuć nerwów.
On w tym czasie się uroczo uśmiechał do mamusi. Cale szczęście,że nie jestesmy już razem.
Zagubiona1992 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:30.