Miałyście tak ? Jak mam to wszystko rozumieć?

[koteczek44]

Nie jestem ze swoim byłym już do dwóch miesięcy , a ja nadal za nim tęsknie , śnię , marzę i płacze.

Miałyście tak, że facet wam powiedział że was nie kocha po czym chciał wrócić do was ? jak to było?

Druga część tytułu brzmi : jak mam to wszystko rozumieć , już nawiązuje..
Odkąd nie jesteśmy razem mój były na facebooku lajkuje jakieś teksty typu ,, jeśli ci na kimś zależy , walcz " , ,, nie da się naprawić niektórych rzeczy , ale można zacząć od początku " , ,, nie ma nic cenniejszego jak uśmiech osoby na której ci zalezy " itd .
Nie wiem , jak mam to wszystko rozumieć. Wstawił także raz piosenkę z moim imieniem.
Wielu osobom się radziłam , co ja mam myśleć. Większość mówiła , że facet ma taką dumę i honor w sobie że chociażby chciał wrócić sam nie zrobi pierwszego kroku .. nie wiem co mam myśleć na ten temat.

[madana]

Napisane przez koteczek44

Nie jestem ze swoim byłym już do dwóch miesięcy , a ja nadal za nim tęsknie , śnię , marzę i płacze.

Miałyście tak, że facet wam powiedział że was nie kocha po czym chciał wrócić do was ? jak to było?

Druga część tytułu brzmi : jak mam to wszystko rozumieć , już nawiązuje..
Odkąd nie jesteśmy razem mój były na facebooku lajkuje jakieś teksty typu ,, jeśli ci na kimś zależy , walcz " , ,, nie da się naprawić niektórych rzeczy , ale można zacząć od początku " , ,, nie ma nic cenniejszego jak uśmiech osoby na której ci zalezy " itd .
Nie wiem , jak mam to wszystko rozumieć. Wstawił także raz piosenkę z moim imieniem.
Wielu osobom się radziłam , co ja mam myśleć. Większość mówiła , że facet ma taką dumę i honor w sobie że chociażby chciał wrócić sam nie zrobi pierwszego kroku .. nie wiem co mam myśleć na ten temat.

- co myśleć? Może bardziej przyziemnie niż górnolotnie, ze pan ma ciśnienie w spodniach za duże.

[_ema_]

Napisane przez koteczek44

Nie jestem ze swoim byłym już do dwóch miesięcy , a ja nadal za nim tęsknie , śnię , marzę i płacze.

Miałyście tak, że facet wam powiedział że was nie kocha po czym chciał wrócić do was ? jak to było?

Druga część tytułu brzmi : jak mam to wszystko rozumieć , już nawiązuje..
Odkąd nie jesteśmy razem mój były na facebooku lajkuje jakieś teksty typu ,, jeśli ci na kimś zależy , walcz " , ,, nie da się naprawić niektórych rzeczy , ale można zacząć od początku " , ,, nie ma nic cenniejszego jak uśmiech osoby na której ci zalezy " itd .
Nie wiem , jak mam to wszystko rozumieć. Wstawił także raz piosenkę z moim imieniem.
Wielu osobom się radziłam , co ja mam myśleć. Większość mówiła , że facet ma taką dumę i honor w sobie że chociażby chciał wrócić sam nie zrobi pierwszego kroku .. nie wiem co mam myśleć na ten temat.

Czemu zerwaliscie?

[koteczek44]

Napisane przez _ema_

Czemu zerwaliscie?

Wszystko było ładnie , pięknie.
Tydzień przed mówił że mnie kocha , że jestem najważniejsza , romantycznie było i w ogóle. Tydzień po tym zerwał , stwierdził że mnie nie kocha.

[_ema_]

Napisane przez koteczek44

Wszystko było ładnie , pięknie.
Tydzień przed mówił że mnie kocha , że jestem najważniejsza , romantycznie było i w ogóle. Tydzień po tym zerwał , stwierdził że mnie nie kocha.

No to zapewne ta 'nie kocha' dała mu kosza i teraz pogrywa, żeby wrócić na stare śmiecie.

[koteczek44]

Napisane przez _ema_

No to zapewne ta 'nie kocha' dała mu kosza i teraz pogrywa, żeby wrócić na stare śmiecie.

No właśnie sama nie wiem.
Bo pisałam mu że go kocham i że chciałabym by wrócił.
Jednak on to zlewa..

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez koteczek44

No właśnie sama nie wiem.
Bo pisałam mu że go kocham i że chciałabym by wrócił.
Jednak on to zlewa..

raz napisałaś i nie pisz więcej, miej swój honor.

[lucciola]

Napisane przez koteczek44

No właśnie sama nie wiem.
Bo pisałam mu że go kocham i że chciałabym by wrócił.
Jednak on to zlewa..

To nie poniżaj się takimi wyznaniami i odpuść sobie tego gościa. Pocierpisz może i trochę ale z perspektywy czasu zobaczysz, że zrobił Ci przysługę zrywając z Tobą.

[KrwawaMary86]

Jak dla mnie koleś poznał inną (stąd wasze zerwanie), ale mu nie wyszło i z braku laku chce wrócić do Ciebie. A to lajkowanie różnych tekstów na fb dla mnie jest żałosne. Jakby on naprawdę chciał wrócić, bo doszedł do wniosku, że popełnił błąd zrywając, to pierwsza byś się o tym dowiedziała a jak sama przyznałaś on olewa to co napisałaś - że go kochasz i chcesz żeby wrócił. Nie uważasz, że nawet jakby był dumny i honorowy to taki bodziec sprawiłby, że by z Tobą porozmawiał na temat powrotu? Potrafiłabyś mu po tym wszystkim zaufać? Nie bałabyś się, że za miesiąc, dwa czy pół roku znowu mu się odwidzi i stwierdzi, że Cię jednak nie kocha?

[madana]

Napisane przez koteczek44

No właśnie sama nie wiem.
Bo pisałam mu że go kocham i że chciałabym by wrócił.
Jednak on to zlewa..

- aha, czyli prezentacja postawy: jak jeszcze mogę się dla Ciebie upodlić?

[Regista]

Może chce, żebyś za nim konkretnie polatała. Jak już jego ego napęcznieje, wszyscy znajomi będą wiedzieć, że była ciągle do niego pisze, wydzwania, z wyznaniami miłości, upokarza się, byleby wrócił, to może, powtarzam, może, da Ci jeszcze jedną szansę, wszystkim mówiąc, że z litości do Ciebie wrócił Albo poczeka, pławiąc się w Twoich prośbach o powrót i wyznaniach miłości, do czasu, kiedy znajdzie nowy, ciekawszy obiekt westchnień.

[koteczek44]

Napisane przez KrwawaMary86

Jak dla mnie koleś poznał inną (stąd wasze zerwanie), ale mu nie wyszło i z braku laku chce wrócić do Ciebie. A to lajkowanie różnych tekstów na fb dla mnie jest żałosne. Jakby on naprawdę chciał wrócić, bo doszedł do wniosku, że popełnił błąd zrywając, to pierwsza byś się o tym dowiedziała a jak sama przyznałaś on olewa to co napisałaś - że go kochasz i chcesz żeby wrócił. Nie uważasz, że nawet jakby był dumny i honorowy to taki bodziec sprawiłby, że by z Tobą porozmawiał na temat powrotu? Potrafiłabyś mu po tym wszystkim zaufać? Nie bałabyś się, że za miesiąc, dwa czy pół roku znowu mu się odwidzi i stwierdzi, że Cię jednak nie kocha?

Bałabym się , ale oddałabym wszystko by wrócił.
By poprostu był przy mnie.

[Asji]

Napisane przez koteczek44

Bałabym się , ale oddałabym wszystko by wrócił.
By poprostu był przy mnie.

Ale w imię czego się tak męczyć?
Gość Cie olał i tyle, jakby mu zależało to by się odezwał.

[mpt]

Może to nie o Ciebie chodzi w tych jego tekstach

[KrwawaMary86]

Napisane przez koteczek44

Bałabym się , ale oddałabym wszystko by wrócił.
By poprostu był przy mnie.

Byłby a za jakiś czas znowu by mu się przypomniało, że Cię nie kocha. Czy po zerwaniu przyznał się do błędu, powiedział, że Cię kocha i chce wszystko naprawić?

Jesteś jeszcze w nim zakochana. Też to przerabiałam tylko, że ja najpierw usłyszałam, że nie wie co do mnie czuje a po jakimś czasie kiedy go przycisnęłam stwierdził, że chyba mnie nie kocha a skoro nie pokochał przez te kilka miesięcy to chyba się tak już nie stanie. Dodam, że wcześniej wyznał mi miłość. Też z jednej strony chciałam żeby wrócił, ale wiedziałam, że się nigdy nie zgodzę być z nim. Miałam dość huśtawki emocjonalnej, którą mi zafundował i nie chciałam, żeby dalej tak było a byłoby bo już nigdy bym mu nie zaufała.

[kamilak]

Napisane przez koteczek44

Bałabym się , ale oddałabym wszystko by wrócił.
By poprostu był przy mnie.

Naprawde? Oddalabys wszystko, zeby wrocil do Ciebie czlowiek, ktory Cie nie kocha i z wlasnej woli od Ciebie odszedl? Zastanow sie, co Ty mowisz. Zastanow sie, czego Ci w zyciu brakuje. Jakie puste miejce jego obecnosc zapelniala. Co w Twoim zyciu zostalo wartosciowego po jego odejsciu. Na czym Ci zalezy poza nim.

Jesli sensem Twojego zycia jest ten czlowiek i poza nim nie ma nic, to teraz wlasnie masz okazje to sobie uswiadomic i zmienic. Masz szanse sie wzbogacic, bo poki co to niestety wyglada to dosc pusto i zalosnie. Powodzenia!

[Magdalena_92]

Daj sobie z nim spokój. Szkoda Twojego czasu na niego. A tymi fejsbukowymi mądrościami to próbuje Cię zmiękczyć i tyle.

[tiniaczek]

Napisane przez koteczek44

Bałabym się , ale oddałabym wszystko by wrócił.
By poprostu był przy mnie.

El clasico

[Magdallen]

Napisane przez koteczek44

Nie jestem ze swoim byłym już do dwóch miesięcy , a ja nadal za nim tęsknie , śnię , marzę i płacze.

Miałyście tak, że facet wam powiedział że was nie kocha po czym chciał wrócić do was ? jak to było?

Druga część tytułu brzmi : jak mam to wszystko rozumieć , już nawiązuje..
Odkąd nie jesteśmy razem mój były na facebooku lajkuje jakieś teksty typu ,, jeśli ci na kimś zależy , walcz " , ,, nie da się naprawić niektórych rzeczy , ale można zacząć od początku " , ,, nie ma nic cenniejszego jak uśmiech osoby na której ci zalezy " itd .
Nie wiem , jak mam to wszystko rozumieć. Wstawił także raz piosenkę z moim imieniem.
Wielu osobom się radziłam , co ja mam myśleć. Większość mówiła , że facet ma taką dumę i honor w sobie że chociażby chciał wrócić sam nie zrobi pierwszego kroku .. nie wiem co mam myśleć na ten temat.

Zagrywki jak z gimnazjum. Jakby chciał wrócić, to by wrócił. A jakby Cię kochał, to nawet by nie zrywał.

[myboyismine]

Napisane przez mpt

Może to nie o Ciebie chodzi w tych jego tekstach

bardzo możliwe

[CookieSmile]

Napisane przez skazana_na_bluesa

raz napisałaś i nie pisz więcej, miej swój honor.

dokładnie

[Alexandra92x]

A nie pomyślałaś, że te teksty, które on lajkuje na fb nie są do Ciebie?

[Mija62]

Napisane przez myboyismine

bardzo możliwe

Dokladnie. Moze ona ma tak samo na imie, albo wcale nie o imie chodzilo w tej piosence, tylko o tekst, lub jakies wspomnienia przy tym utworze mial z inna.

[chwast]

Nie, mnie powiedział, że mnie kocha tydzień po rozstaniu. Sądzę, że jak twój były powiedział ci, że nic do ciebie nie czuje to niestety nie ma co się łudzić..

[Corvette]

Napisane przez kamilak

Naprawde? Oddalabys wszystko, zeby wrocil do Ciebie czlowiek, ktory Cie nie kocha i z wlasnej woli od Ciebie odszedl? Zastanow sie, co Ty mowisz. Zastanow sie, czego Ci w zyciu brakuje. Jakie puste miejce jego obecnosc zapelniala. Co w Twoim zyciu zostalo wartosciowego po jego odejsciu. Na czym Ci zalezy poza nim.

Jesli sensem Twojego zycia jest ten czlowiek i poza nim nie ma nic, to teraz wlasnie masz okazje to sobie uswiadomic i zmienic. Masz szanse sie wzbogacic, bo poki co to niestety wyglada to dosc pusto i zalosnie. Powodzenia!

No esencją żywota musi być "owy człeczek" żeby nadal żyć i egzystować Ech..szkoda słów. A tak pozatym, to masz całkowią rację i zgadzam się
Jaką "szansę"?! (Nie, nie wyśmiewam się! Czasami taka "mundrość" przychodzi do niektórych dopiero po latach. Ale.."wytłumacz" to komu !

[eibhlin87]

Dla pocieszenia autorki napiszę (choć może w jej sytuacji mało to pocieszające?), że ja tak miałam dawno, dawno temu, po miesiącu wróciliśmy do siebie i nadal jesteśmy razem. Nie ma rzeczy niemożliwych

[ktoregos_dnia]

Napisane przez eibhlin87

dawno, dawno temu, po miesiącu wróciliśmy do siebie i nadal jesteśmy razem.

Ale rozstaliście się, bo jedno stwierdziło, że nie kocha?

Ja nie mam nic przeciwko powrotom. CZASEM to może pomóc uświadomić stronom priorytety. Jeśli jednak rozstanie jest wynikiem braku miłości z którejś strony, to ja nie wiem czego można oczekiwać po wywalczonym powrocie. Chyba tylko kolejnego upokorzenia i zerwnia za dwa miesiące.

[eibhlin87]

Napisane przez ktoregos_dnia

Ale rozstaliście się, bo jedno stwierdziło, że nie kocha?

Tak. Ale jak widać to stwierdzenie chyba nie było prawdziwe
Trafił się ciężki okres w życiu i jego to przerosło, ale jakoś w końcu zmądrzał